Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[vilet784]

Hej dziewczyny, nareszcie przebrnelam przez cały wątek i myślę że zasluzylam żeby coś naskrobać mam nadzieje że mogę dołączyć? Ja mam termin na 2 października, na razie wygląda na dziewczynkę, ale doktor się jeszcze kazał nie nastawiać, tak że niewiem czy poprawie statystyki ja byłam pewna że to chłopiec a tu zonk, za cholerę nie mogę się zdecydować na żadne imię, jak już mi się coś podoba to jest blisko w rodzinie...
Ale wystarczy o mnie, chciałam pogratulować udanych wizyt szczególnie ze sprawa z nereczkami i toxo wyglądają na wyjaśnione. U nas na szczęście wszystko w porządku, dla was to musiał być straszny stres

Macie koty? Jeśli tak to zachowyjecie jakaś szczególną ostrożność? Ja mam kotkę i w sumie tylko przy zmianie kuwety szukam zastępstwa, a jak już muszę ją to zrobić to zakładam rękawiczki, poza tym jakoś nie swiruje

[Lunnas]

To może też czymś mojego tak postraszę

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez vilet784

Hej dziewczyny, nareszcie przebrnelam przez cały wątek i myślę że zasluzylam żeby coś naskrobać mam nadzieje że mogę dołączyć? Ja mam termin na 2 października, na razie wygląda na dziewczynkę, ale doktor się jeszcze kazał nie nastawiać, tak że niewiem czy poprawie statystyki ja byłam pewna że to chłopiec a tu zonk, za cholerę nie mogę się zdecydować na żadne imię, jak już mi się coś podoba to jest blisko w rodzinie...
Ale wystarczy o mnie, chciałam pogratulować udanych wizyt szczególnie ze sprawa z nereczkami i toxo wyglądają na wyjaśnione. U nas na szczęście wszystko w porządku, dla was to musiał być straszny stres

Macie koty? Jeśli tak to zachowyjecie jakaś szczególną ostrożność? Ja mam kotkę i w sumie tylko przy zmianie kuwety szukam zastępstwa, a jak już muszę ją to zrobić to zakładam rękawiczki, poza tym jakoś nie swiruje

Witaj
Jeśli chodzi o kota to u mnie właśnie było to podejrzenie o toxo a ani kuwety nie wymieniałam i staram się tez nie głaskać a jak nawet mi się zdąży to od razu myję rączki właściwie to tyle

[gosiakk23]

Dzień Dobry mamusie Ja juz po glukozie wróciłam i wcinam sńiadanko biały twarożek z kajzerką Ale byłam głodna!!! Wysiedziałam się tam 2,5h ale glukoza w normie na czczo -81, po 1h-134, a po 2h-124.

Napisane przez Natalyyya

hej dziewczęta my już też po wizycie Fabcio został Fabciem cały zdrowy po 5 paluszków u stóp i rączek Mały przystojniaczek nam rośnie Lekarz ocenił że młody urodzi się z średnią wagą nie będzie duży … w sensie wagowo Póki co dalej jest w położeniu pośladkowym ale lekarz powiedział że ma jeszcze czas na zmianę więc narazie nie panikuję U nas też mały akrobata się zapowiada
Zdjęcia Wam wrzuce jak tylko zgram je na kompa ale dostaliśmy chyba z 30 wydrukowanych zdjęć i do tego płytka DVD z filmikiem!

Dziewczyny wszystkie wizytujace dzisiaj ciesze się że z Waszymi dzieciaczkami wszystko w porządku , zresztą inaczej być nie mogło Nasze wizażowe kciuki działają cuda ))

Super że Fabcio jest cały i zdrowy!!! Czekam na zdjęcia i jak dużo ich porobił!!!

Napisane przez kasiamagda23

HEJO

Wczoraj kupiłam pierwsze rzeczy dla mojego maluszka
Zaspokoiłam trochę "apetyt" na zakupy! Byłam w kinie na transformersach i pojadłam fast foodów

Dziś w związku z deszczową pogodą przesiedziałam część dnia na allegro, wiem już jakie chce łóżeczko, materac, pościel, kocyk, butelki i inne akcesoria

i chciałabym, żeby mi ktoś zasponsorował wózek quinny moodd

Śliczniusie!!!

Napisane przez mortisha84

Super wyglądacie! I w tle chyba nowe łoże?

Tak łoże na którym sie wysypiam

Napisane przez Lunnas

Witam się w 28 tygodniu
Mały świętuje od rana, kopie ciągle w pęcherz więc od 4 nie śpimy

kasiamagda23 śliczne ciuszki
Gratuluje wszystkich wczorajszych wizyt Kciuki wizażowe działają cuda

Gratki za kolejny tydzień!!!

Napisane przez CoffeeMonster

Cześć laseczki,

Ja od rana dostałam wiadomość od kuzynki TŻta, że urodziła dzisiaj w nocy w ....uwaga.....pół godziny Duża dziewczynka, bo prawie 4 kg wagi i 57 cm, ale mama też duża, więc to pewnie dlatego

OOOoo raju jak szybciutko!!!!! Pozazdrościć!!

Napisane przez nowa8686

Dzien dobry. My tez nie spimt bo dyskoteka w brzuchu. Trzeba sie zabrac na sniadanie. Na obiad pierogi z jagodami a o 16 dentysta hihi

Lunnas brawka za tydzien. Ale bym juz chciala chpciaz/ten 28 tydz

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Coffe szybki poród , fajnie

Pierogi z jagodami mniam!!! Musze też zrobić koniecznie. ja dziś na obiad domowa pizza Mąż ma wolne więc zaszalejemy

Napisane przez agnieszkakr1987

Dzień dobry.

Gratuluję Wszystkim Mamuśkom wczorajszych wizyt.
Dzisiaj ja wybieram się na kontrolę. Proszę o wizażowe kciuki.



za rozpoczęty tydzień.



To poród jak marzenie, też tak chcę

3mam kciukaski za dzisiejszą wizytę!!!!

[nowa8686]

Witam nową mamusie. Napisz/cos wiecej o sobie

Gosia mnie to czeka w piatek o panieeee

[gosiakk23]

Napisane przez nowa8686

Witam nową mamusie. Napisz/cos wiecej o sobie

Gosia mnie to czeka w piatek o panieeee

Dasz radę Najgorsze jest to siedzenie tam i czekanie..

[nowa8686]

No ksiazke wezme

[line_87]

Vilet, witaj

Gosia, jak dobrze, że masz to już za sobą A to cały czas trzeba siedzieć? Nie można wyjść i wrócić za godzinę?

[gosiakk23]

Napisane przez line_87

Vilet, witaj

Gosia, jak dobrze, że masz to już za sobą A to cały czas trzeba siedzieć? Nie można wyjść i wrócić za godzinę?

No tez się bardzo ciesze że już mam to za sobą Tak trzeba siedzieć.. bo ruch może zmienić wynik badania, nie wolno tez pić nawet wody.

[Lunnas]

Napisane przez gosiakk23

No tez się bardzo ciesze że już mam to za sobą Tak trzeba siedzieć.. bo ruch może zmienić wynik badania, nie wolno tez pić nawet wody.

U mnie pani doktor powiedziała że chodzić nie mogę ale można się przejść na przykład na dwór gdzieś usiąść no i pić mogłam normalnie wodę

[siuska]

Dziewczyny co do kotów to mnie lekarz powiedział, że to tylko takie koty co mają kontakt z innymi bądź z podwórkiem. Taki domowy kanapowiec nic nie zagrozi, jadę do rodziców niedługo i nie będę się oszczędzać, mam zamiar bawić się z kotką i codziennie ją czochrać Nie widziałam jej pół roku, a jest taka słodka

[Lilotka]

vilet784
Ja nie mam kota ale moja znajoma do której dość często chodzę ma. Nie dotykam go, bo ogólnie się boje kotów.

[tynka88]

ciesze sie dziewczyny razem z Wami z pomyslnych wizyt i zdrowia Waszych dzieciaczkow

ja wlasnie lezakuje, po mielonym z mizeria, poprawiam czekoladka i wafelkiem, a dzis dotarlam w koncu do laboratorium i pierwszy raz tak sprawnie mi pobrano krew

mam dzis w planach upichcic leczo ,tak zeby bylo na 2-3 dni, ale poki co len sie mnie trzyma i nie wiem kiedy sie za to zabiore

Cofee pogratulowac tak szybkiego porodu kuzynce chcialabym tez tak an szybciocha a pierwsze od odejscia wod dwie godzinki mi zajelo, ale wczesniej 3 dni mocnych ,nieregularnych skurczy mialam

a ja wizytuje o 17 planowo, ale pewnie jak zwykle wejde z godzine pozniej, dobrze , ze pogoda w miare ladna to TZ zabierze Mateuszka na spacer i nie beda mi marudzic co tak dlugo

[Lilotka]

Tynka Powiedz mi gdzie Ty to jedzenie pakujesz w siebie?
Jesteś taka zgrabna

za wizytę !!

[gosiakk23]

Napisane przez tynka88

ciesze sie dziewczyny razem z Wami z pomyslnych wizyt i zdrowia Waszych dzieciaczkow

ja wlasnie lezakuje, po mielonym z mizeria, poprawiam czekoladka i wafelkiem, a dzis dotarlam w koncu do laboratorium i pierwszy raz tak sprawnie mi pobrano krew

mam dzis w planach upichcic leczo ,tak zeby bylo na 2-3 dni, ale poki co len sie mnie trzyma i nie wiem kiedy sie za to zabiore

Cofee pogratulowac tak szybkiego porodu kuzynce chcialabym tez tak an szybciocha a pierwsze od odejscia wod dwie godzinki mi zajelo, ale wczesniej 3 dni mocnych ,nieregularnych skurczy mialam

a ja wizytuje o 17 planowo, ale pewnie jak zwykle wejde z godzine pozniej, dobrze , ze pogoda w miare ladna to TZ zabierze Mateuszka na spacer i nie beda mi marudzic co tak dlugo

To 3 mam kciukaski za wizytę

[Mixi89]

Ja mogłam pić wodę i siedzieć lub leżeć, i po 3 kropelki cytryny do kubeczka, a ja myślałam, że całe pół sobie wcisnę :/ wynik wyszedł ok.

Witam nową mamusie.

Mam pytanie, czy do szpitala zabieracie same nowe ubranka? bo u mnie w szpitalu są ubranka w które trzeba ubierać dziecko, mam parę pajacyków maleńkich, ale nie są w idealnym stanie, jak to białe wiadomo. nie wiem czy mam pokupować nowe??? chyba nie ma sensu co...

[kasiakg]

Mixi, ja nie mam praktycznie nic nowego. Wszystko mam z SH albo od szwagierki, ale fakt że do szpitala wybrałam te które wyglądają najładniej

[Mixi89]

Napisane przez kasiakg

Mixi, ja nie mam praktycznie nic nowego. Wszystko mam z SH albo od szwagierki, ale fakt że do szpitala wybrałam te które wyglądają najładniej

to ja też tak zrobię. najwyżej na wyjście ze szpitala wezmę coś nowego.

[farminka]

Ale dzisiaj obkupiłam moje dzieci. Takie śliczne ciuszki udało mi się upolować, że chyba będę je oglądać w kółko Jeszcze nigdy nie wyszłam z tak wyładowaną po brzegi reklamówką

Napisane przez line_87

Farminka, 33 km to jeszcze nie tak dużo, ja mam 60 km

No to sporawo. Pocieszające, że z pierwszym dzieckiem to powinnaś spokojnie zdążyć. Ja z drugim mogę mieć mniej czasu. Oby nie aż tak, że pół godziny i po wszystkim, bo wtedy nie zdążę...

[Agatkia]

Widzę, że koci temat przewija się...

Wg mnie wystarczy przestrzegać higieny- myć ręce przed posiłkami i zawsze po opróżnianiu kuwety- chyba taki standard w higienie osobistej, nic nadzwyczajnego.

U mnie czarna seria nadal trwa. Ja chora, Wojtek chory... no i właśnie dziś stanęłam przed trudnym wyborem- chociaż wiedziałam, ze mnie to czeka w najbliższym czasie. Musiałam pożegnać mojego kota. Straszna decyzja, straszne przeżycie. Ale byłam z nim do końca.

Smutno mi... .

Nie smucę Wam więcej dzisiaj.

[line_87]

Napisane przez farminka

Ale dzisiaj obkupiłam moje dzieci. Takie śliczne ciuszki udało mi się upolować, że chyba będę je oglądać w kółko Jeszcze nigdy nie wyszłam z tak wyładowaną po brzegi reklamówką

No to sporawo. Pocieszające, że z pierwszym dzieckiem to powinnaś spokojnie zdążyć. Ja z drugim mogę mieć mniej czasu. Oby nie aż tak, że pół godziny i po wszystkim, bo wtedy nie zdążę...

Gdzie tak poszalałaś?

[Laila85]

Witam mamuśki i przepraszam za moja nieobecność, ale tak jak wcześniej pisałam organizowaliśmy festiwal i byłam do dzis wyjęta z życia, wiec staram sie juz wrócić i wszystko nadrobić.
Byłam na polowkowym usg w tamtym tygodniu i Fasol nie chciał nic pokazać, po pół godziny słyszę to chyba dziewczynka, a ja na to - co????
Cały czas mówili ze facet.
Prosiłam wiec o dalsze poszukiwania i odnalezlismy pisiorka, ale bez jajeczka, wiec facet na 80%. Zwariuje! Tak po za płcią to wszystko super i waga aż 580g, wiec bedzie wielki.
Tyle u mnie, teraz nadrabiam Wasze posty.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez Isgaard

Mam pytanie do dziewczyn użytkujących Maxi Cosi dla niemowląt plus baza, jak długo używałyście to małe nosidełko? Czy do tej samej bazy można później wpiąć większy fotelik?

Ja jeszcze nie używam, ale trochę sie poznałam na tym. Większy fotelik mozna wpiac do bazy family fix, a mały do niej pasuje cabriofix i pebble. Do innych baz typu easy base czy tam easy fix ten poźniejszy juz nie wchodzi, tylko te małe.

[agnieszkakr1987]

Napisane przez Agatkia

Widzę, że koci temat przewija się...

Wg mnie wystarczy przestrzegać higieny- myć ręce przed posiłkami i zawsze po opróżnianiu kuwety- chyba taki standard w higienie osobistej, nic nadzwyczajnego.

U mnie czarna seria nadal trwa. Ja chora, Wojtek chory... no i właśnie dziś stanęłam przed trudnym wyborem- chociaż wiedziałam, ze mnie to czeka w najbliższym czasie. Musiałam pożegnać mojego kota. Straszna decyzja, straszne przeżycie. Ale byłam z nim do końca.

Smutno mi... .

Nie smucę Wam więcej dzisiaj.

Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia
Przykro z powodu kotka .


Ja już po wizycie. Wyniki mam w normie, ale z żelazem dalej toczę walkę. Serce Dzidziolka bije jak dzwon. Podwozie mam w porządku Lekarka miała tylko jedno zastrzeżenie- moją wagę +3 kg od ostatniego razu, więc idzie tylko na dietę przejść
Po wszystkim poszłam do pepco i kupiłam synkowi skarpetki. Wymacałam też wszystkie body, pajace itd., ale nic nie wpadło mi w oko.

Dziękuje Wszystkim Mamuśkom za kciuki.

[Lilotka]

Napisane przez agnieszkakr1987

Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia
Przykro z powodu kotka .


Ja już po wizycie. Wyniki mam w normie, ale z żelazem dalej toczę walkę. Serce Dzidziolka bije jak dzwon. Podwozie mam w porządku Lekarka miała tylko jedno zastrzeżenie- moją wagę +3 kg od ostatniego razu, więc idzie tylko na dietę przejść
Po wszystkim poszłam do pepco i kupiłam synkowi skarpetki. Wymacałam też wszystkie body, pajace itd., ale nic nie wpadło mi w oko.

Dziękuje Wszystkim Mamuśkom za kciuki.

za wizytę. Najważniejsze, że dzidziuś zdrowy

[nocnyskowronek]

Agnieszka za wizytę Tynka daj znać jak u Ciebie

Witam nowe Mamusie

Gratuluje też udanych badań, glukozy itp

Mnie wczorajsze kichanie tak zmęczyło, że o 20 już padłam jak mucha Ale dziś już ok tylko trochę jakby jeszcze osłabiona, więc zaraz po pracy znowu zasnęłam na 2h zanim zaczęłam robić cokolwiek.

Wstałam gloooodna Ale udka już dochodzą w piekarniku -TŻ w międzyczasie zrobił

[nowa8686]

Agnieszka to super

Ja dzis mam kijowy dzien wrr...

Jutro mamy wziac chrzesnice Tz popoludniu zeby jakos/fajnie spedzic dzien bo urodziny miala. A potem juz jak Maja sie urodzi bedzie inaczej...

Ja namoczylam jaska i bedzie jutro zupa fasolowa

[agnieszkakr1987]

Napisane przez nowa8686

Ja namoczylam jaska i bedzie jutro zupa fasolowa

fasolowa

[Lunnas]

agnieszkakr1987 Gratulacje za wizytę

Agatkia Dużo zdrówka życzę i szkoda Kotka

A u mnie po deszczu wyszło słoneczko i wyskoczyłam z TŻ na miasto na lody więc teraz jestem obżarta

Jutro z rana czeka mnie wizyta w szpitalu zakaźnym idę znowu na to badanie toxo tym razem już bardziej na sprawdzenie więc na spokojnie jednak kolejne kłucie w moje siniaczki mało mi się podoba...

[gargantuiczna]

Napisane przez Agatkia

Widzę, że koci temat przewija się...

Wg mnie wystarczy przestrzegać higieny- myć ręce przed posiłkami i zawsze po opróżnianiu kuwety- chyba taki standard w higienie osobistej, nic nadzwyczajnego.

U mnie czarna seria nadal trwa. Ja chora, Wojtek chory... no i właśnie dziś stanęłam przed trudnym wyborem- chociaż wiedziałam, ze mnie to czeka w najbliższym czasie. Musiałam pożegnać mojego kota. Straszna decyzja, straszne przeżycie. Ale byłam z nim do końca.

Smutno mi... .

Nie smucę Wam więcej dzisiaj.

trzymaj się

[farminka]

Napisane przez line_87

Gdzie tak poszalałaś?

W SH Dzień dostawy Zaraz chyba jeszcze raz je obejrzę i wrzucę do prania to może obfocę
Ale dzisiaj pogrzeszyłam niezdrowym jedzeniem- najpierw lód, potem kebab, a na koniec ciasto. Mniami

[nowa8686]

Agnieszko fasolowa juz dzis ugotowana jednak . Zapraszam.