Czarna Zuzia wymiata! - część kolejna :)

[Katty_p13]

Aleście dziouchy ciekawe

Więc zaspokoję (mam nadzieję) tę zżerającą Was ciekawość

Primo - jeśli myślałyście (łącznie ze mną) że będzie w lewo lub w prawo - to się srodze zawiedziecie

Wynik mam

Z wyniku wynika to, że na dwoje babka wróżyła

Otóż wynika, że zapalenie kłębuszków nerkowych spowodowało przełom nadciśnieniowy, który schodząc uszkodził nerki i dalej jest (znaczy zapalenie).

Muszę iść na prywatną konsultację do docenta (on mi pobierał próbkę), który obecnie jest na urlopie do końca marca, bo w przychodni przyszpitalnej terminy są przyszłoroczne On zdecyduje, co mam dalej robić - bo tylko on decyduje o przyjęciach na oddział ... wyjścia są dwa

- rozpoczęcie leczenia immunosupresantami - co miesiąc wizyta w szpitalu przez pół roku, potem 2-3 wizyty co dwa miesiące i potem co pół roku też ze dwa razy lub trzy
- leczenie doustne i kontrola parametrów nerkowych (do usranej śmierci)

O!

A dlaczego czekałam tyle czasu??? Bo pani histopatolog podzieliła biopsję na dwie próbki i tylko jedną wysłała do instytutu - akurat tę, co nie miała komórek macierzystych i w styczniu musiała dosłać drugą, co miała

I tyle - czyli czekania ciąg dalszy

Chyba się stanę najcierpliwszą kobietą świata ....

[201604211128]

Napisane przez Luba

Wrócilim. Syńcio zdał ostatnia turę egzaminów i teraz czekamy na wyniki. Miesiąc
No ale z głowy i teraz trochę spokoju będzie.
Zakupiłam Nilowy ogródek. Plus bluzeczki sztuk dwie. I dwie dla małej. I jeszcze pare drobiazgów... No. Dobrze, że bagażnik posiadamy po byku.
Ide myć auto. Boszzzzz, jaka ja jestem robotna baba. Sama s siebie jestem dumna.

Gratki za zakupy Lubo

Napisane przez magdulenka

Ciasto wyszło, kawa też
Proszę się częstować
wg wskazówek się kiedyś tam pomierzyłam...
no zobaczymy

ja z kolei miękkie podziwiam, ale nosić nie potrafię

ciasto Magdo

Napisane przez Katty_p13

Aleście dziouchy ciekawe

Więc zaspokoję (mam nadzieję) tę zżerającą Was ciekawość

Primo - jeśli myślałyście (łącznie ze mną) że będzie w lewo lub w prawo - to się srodze zawiedziecie

Wynik mam

Z wyniku wynika to, że na dwoje babka wróżyła

Otóż wynika, że zapalenie kłębuszków nerkowych spowodowało przełom nadciśnieniowy, który schodząc uszkodził nerki i dalej jest (znaczy zapalenie).

Muszę iść na prywatną konsultację do docenta (on mi pobierał próbkę), który obecnie jest na urlopie do końca marca, bo w przychodni przyszpitalnej terminy są przyszłoroczne On zdecyduje, co mam dalej robić - bo tylko on decyduje o przyjęciach na oddział ... wyjścia są dwa

- rozpoczęcie leczenia immunosupresantami - co miesiąc wizyta w szpitalu przez pół roku, potem 2-3 wizyty co dwa miesiące i potem co pół roku też ze dwa razy lub trzy
- leczenie doustne i kontrola parametrów nerkowych (do usranej śmierci)

O!

A dlaczego czekałam tyle czasu??? Bo pani histopatolog podzieliła biopsję na dwie próbki i tylko jedną wysłała do instytutu - akurat tę, co nie miała komórek macierzystych i w styczniu musiała dosłać drugą, co miała

I tyle - czyli czekania ciąg dalszy

Chyba się stanę najcierpliwszą kobietą świata ....

Kasiu - Będzie dobrze... U mnie nikt nie wie dlaczego mam chory wiecznie pęcherz i już trochę tabletek muszę brać do końca życia

[Mahora]

Katty

[Kattarina]

6!

Przyszlam sprawdzic czy Kassanna dala znak zycia i widze, ze tak.
A co do ceregieli z wynikami, chyba nie bede odosobniona, gdy napisze: zeby ich obesralo!
Moze czekanie to nowa metoda terapii? jak sobie poczekasz, to choroba sama minie

Lubo- za dobre wyniki. I gratuluje udanych zakupow

Skladaczku- jakie to cudenko

Magdulenko, ale apetyczne ciacho i kawka tez mniamusna

[czarnazuzia1]

[Katty_p13]

Napisane przez Kattarina

6!

Przyszlam sprawdzic czy Kassanna dala znak zycia i widze, ze tak.
A co do ceregieli z wynikami, chyba nie bede odosobniona, gdy napisze: zeby ich obesralo!
Moze czekanie to nowa metoda terapii? jak sobie poczekasz, to choroba sama minie

Święte słowa Katt - polać jej, dobrze prawi

[kokakola]

[Margot45]

Powitać

Niespoździanka: okazało się, że mam internet w domu, w związku z czym przyszłam Was podczytac

Mskładaczku, Emka jest cudna, to zdjęcie w goglach to powinno jakaś nagrodę dostać

Kasia-San, masz Ty rzeczywiście święta cierpliwość do tej naszej służby zdrowia

Lubo, gratuluje zakupów

Przy okazji chciałam podziękować hurtem za wszystkie życzenia zdrowia, jakie dostałam chrypie jakby mniej i dusze się z mniejszą częstotliwością, do tego stopnia, ze w ten deszcz posząm na spacer wróciłam z kwiatkiem (nie wiem, jakim, ładny był, ma takie drobne fioletowe kwiatuszki) i maseczką do włosów. Więcej nic ciekawego u mnie na wsi nie było, więc z opróżnianiem portfela muszę poczekac do poniedziałku

Mcham do wszystkich, co nie mchałam

[winter76]

Napisane przez kokakola

[joasiak1]

Napisane przez magdulenka

Ciasto wyszło, kawa też
Proszę się częstować

Jeżu, zaraz ślinotoku dostanę

Napisane przez kokakola

Święty Duch, Kola to?

Kattysan, dobrze, że się odezwałaś, czekalim na wieści w napięciu
A swoją drogą to cholera mnie trafia, jak słucham o naszej służbie zdrowia.
Co tam, że sama niejako w niej pracuję

[Luba]

Katt trafiłaś we wsedno. żeby ich!




Dostaliśmy zwrot "za ogrzewanie" i idziemy to przepić

[winter76]

ale ja ta dobra jestem,nie chcę,żeby mnie obesrało

[Luba]

Napisane przez winter76

ale ja ta dobra jestem,nie chcę,żeby mnie obesrało

A nie, to się rozumie, że tych dobrych nie obsra. Chociaz to podobno i tak na szczęście.
U mnie prawie pól rodziny w tem samym enteresie siedzi, to ja też nie chcę żeby mi rodzinę obtentegowało Sądząc po kolejkach pod gabinetami, to oni też z tych dobrych

[Katty_p13]

Napisane przez winter76

ale ja ta dobra jestem,nie chcę,żeby mnie obesrało

Winterro - nie bierz tego do siebie, w każdej dziedzinie trafią się "czarne i myślące inaczej" owce - ja psioczę też ogólnie na system i brak myślenia zdroworozsądkowego

[passero]

Witajcie

Kattarino i Kattiuszko - wiele nie napiszę ale napiszę, że nie jest mi obojętne to co się z Wami dzieje...

Dla Mahory chciałabym rozjaśnienia we wnętrznościach Jej...

I żeby nikogo nic nie dusiło, nie piekło, nie ściskało i na wątrobie nie zalegało...

Winterowemu Synkowi życzę zdrowia a Jej samej nowego staniczka na poprawienie humoru (20 to wcale nie tak dużo - ja się spodziewałam raczej liczby 200 )

Lubo - jakie te jaja od Jajkonosza są piękne!!! Toż one jeszcze piękniejsze od tych Sasinowych
A jakie mają piękne gniazdko Przekaż Córce, że podziwiam Jej zdolności dekoratorskie. Synowi Twemu gratuluję zdanych egzaminów a Tobie... szarlotki. Już sam jej widok spowodował u mnie przełykanie ślinki w takiej częstotliwości, że ledwo nadążałam

Magdulence co ma banany, proponuję taki z nich deser:
przekroić banana wzdłuż i przyrumienić lekko na masełku;
ułożyć na talerzu, polać adwokatem a następnie rozpuszczoną czekoladą (najlepiej gorzką ) zrobić esy floresy.
Takiego banana można skonsumować na naleśniku. Syte.

Tygrysowi gratuluję pachnących nabytków

To chyba na razie tyle...

[tharoon]

Napisane przez sasia73

...Tygrysie - pogratulować flaszek!

Witajcie, ależ pięknie dzisiaj!

Dzięki, u mnie też pięknie było

Napisane przez magdulenka

.....
Gratulacje Tygrysie

Same fajne rzeczy kupiłeś
A o Ikonie napisz coś

....

Dzięki, postaram się

Napisane przez Luba

Wrócilim. Syńcio zdał ostatnia turę egzaminów i teraz czekamy na wyniki. Miesiąc
No ale z głowy i teraz trochę spokoju będzie.
Zakupiłam Nilowy ogródek. Plus bluzeczki sztuk dwie. I dwie dla małej. I jeszcze pare drobiazgów... No. Dobrze, że bagażnik posiadamy po byku.

Tygrryssowi gratuluję flach!

Aniołkowej Mamie gratuluje stanika!

Magduleńce spiezsę donieść, że znalazłam nawet Rossmana ale po Jovan to tam już nie ma sladu ni popiołu.
A jaki stanik kliknęłaś?

Czy ja już pisałam, że Emka jest świetna? Chyba nie.

Katty. Martwie sie nieustająco.

Dla wszystkich i jeszcze raz z okazji weekendu

Ide myć auto. Boszzzzz, jaka ja jestem robotna baba. Sama s siebie jestem dumna.

Gratuluję zakupów

Napisane przez magdulenka

Ciasto siedzi w piecu.
Jeszcze 20 minut

Można już robić kawę...
Albo nie, Latte też postawię
a co! - przy sobocie




Lubo
Pomagam w trzymaniu za dobre wyniki
gratuluję zakupów wszelkich

przykro mi z powodu Jovan
(mogę jeszcze u nas zobaczyć... i pocztusią...<ziuuuu> dosłać)


stanik taki chodziłam wkoło niego już jakiś czas...
wreszcie podjęłam męską decyzję
pierwszy stanikowy zakup w ciemno

Szybkiego umycia pojazdu
i na ten weekend

Ależ to apetycznie wygląda , gratuluję zakupu




Kasiu-Sanowa

Napisane przez kokakola

Hej zgubo


Miłego wieczoru


Edit. Dziękuję Wróbelku

[Kattarina]

Napisane przez winter76

ale ja ta dobra jestem,nie chcę,żeby mnie obesrało

Nie becz Przeciez nie napisalam, ze ma obesrac sluzbe zdrowia- tylko osoby, ktore zamieszaly z Kassannowymi wynikami

Kolu-

[winter76]

to i ja wkleję jajcuny z takim jednym zającem

ze specjalną dedykacją dla Sasi

[kokakola]

odmachiwam Wam
Aga, czy ktoś juz Ci mowil, ze masz przystojniaczka za synka?

Ponadrabiam tu i owdzie, podgryzajac Ptasie Mleczko

[winter76]

Napisane przez kokakola

odmachiwam
Aga, czy ktoś juz Ci mowil, ze masz przystojniaczka za synka?

mówił,mówił

to po mamusi

[201604211128]

Napisane przez winter76

to i ja wkleję jajcuny z takim jednym zającem

ze specjalną dedykacją dla Sasi

Jaki przystojny

niestety w wtorek mogę dostać "wilczy bilet" na Sobieskiego - jeśli w szpitalu będę mogła mieć kompa to będę pisać, a jeśli nie to długo mnie nie będzie (może aż do czerwca)

[magdulenka]

Dziękować, dziękować - częstować się proszę
bo jeszcze zostało

Katty - spokojnej cierpliwości życzę

Kokakolo - witaj powrócona

Winterko - przystojniak po mamusi niezły

Lubo - gratuluję nadwyżki

Passero - dziękuję za kolejną bananową propozycję



Dobrego wieczoru Wszystkim,
ja znikam bo DSDS

[mariolasl]

Cze

Przyszedlam zobaczyc, co slychowac u Katt i Kasi-san. Sciskam was mocno dziewczyny
Bardzo sie o Was martwie

[Katty_p13]

Mariolu - nie wiem, jak o Katt - ale o mnie to się nie martw, ja jestem tuff baba, byle co mnie nie złamie, jedynie krwi napsuje
Co tam u mojego ulubieńca??

[mariolasl]

Napisane przez Katty_p13

Mariolu - nie wiem, jak o Katt - ale o mnie to się nie martw, ja jestem tuff baba, byle co mnie nie złamie, jedynie krwi napsuje
Co tam u mojego ulubieńca??

I tak sie martwie

Oblubienca sama widzialas na zdjeciach, ze taki jest :


Jeszcze nigdy w zyciu tak bardzo nie kochalam...

[Katty_p13]

Ja to wiem już od 15 lat

Zdjęcia wymiatają i dokładnie pokazują - kto rządzi w tym związku a rośnie jak na drożdżach i oby tak zdrowo dalej

BTW fryzurka fajna ale gdzie te cudo pierścionki??

[secco]

Pierwsza
Powitać w niedzielny poranek

[Dorota-Coco]

Motyla noga, no! Bylabym pierwsza, ale sie coflam na wewontku i mnie Sekkocha ubiegla


Sie witam wymachem ziuuuuu



odniesc sie chcialam duzo, ale zapomnila, bo wszystko do odniesienia przycmila Emka
ja pierdziu!
Emka na narciochach! Emka w goglach! Inicjaly Emki na masce!
polece nasza Saska - alez ta Emka szyku zadala!

[KomEwa]

Nieśmiało zamachuję...

Po paru miesiącach strasznej niepewności mogę wreszcie napisać, że lata ryrania psychicznego przez mojego toksycznego szefa zakończyły się ostatecznie. Jestem wolna i szczęśliwa!
Powolutku odzyskuję radość życia, a już ostatnio w ogóle zapomniałam o istnieniu takich uczuć.

Akurat trafiłam na ostatnie wpisy Katty i macham do Ciebie, Kasiu, jakoś tak szczególnie, jako osoba dzieląca z Tobą i pewne kłopoty z nerkami (ale z tym jest ok), jak i doświadczenie przełomu nadciśnieniowego, który zawdzięczam szefowi właśnie. A dostałam tego przełomu w tak młodym wieku, że lekarze otwierali szeroko oczęta. Przyczyny nie znaleźli. Odesłali do prof. Kokota i on - stary, mądry, doświadczony, a przede wszystkim Człowiek, spojrzał na wyniki, zadał parę pytań i wykluczył przyczyny nerkowe, a stwierdził, że przyczyna była tylko jedna - stres: niszczący, długotrwały i gigantyczny. On, w przeciwieństwie do jego młodszych kolegów po fachu, potrafił sobie wyobrazić aż takie skutki stresu. Oni nigdy wcześniej aż takich skutków nie widzieli. I nie zastanowiło ich, że w moim organizmie prawie nie było potasu, a potas, jak im powinno być wiadome, jest wypłukiwany przez stres.

A teraz wreszcie koniec tego.

I Tobie, Kasiu, życzę zakończenia Twoich kłopotów, które, choć różne od moich, miały jednak podobne skutki, i życzę koniecznie szczęśliwego zakończenia.

[taka taka]

Napisane przez Dorota-Coco

Motyla noga, no! Bylabym pierwsza, ale sie coflam na wewontku i mnie Sekkocha ubiegla


Sie witam wymachem ziuuuuu



odniesc sie chcialam duzo, ale zapomnila, bo wszystko do odniesienia przycmila Emka
ja pierdziu!
Emka na narciochach! Emka w goglach! Inicjaly Emki na masce!
polece nasza Saska - alez ta Emka szyku zadala!

Dorotto, rzeczytałam przelecę
wszystko przez ten brak polskich znaków, nic innego mi nie chciało pasować

wszystkim posyłam

u mnie coraz gorzej, czyli w rezultacie coraz lepiej
daję radę
chociaż ...