Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[201803120844]

Napisane przez dacn

Czyli zamiast zdrowego mięsa zalecasz innym jedzenie szkodliwych potraw w imię "zdrowia".

Mięso w nadmiarze nie jest zdrowe, o tym pisałam. Polacy jedzą go za dużo, w tym wędliny. Proszę przeczytaj mój 1 wpis dotyczący tego tematu Oczywiście, że nie wszystkie ryby są zdrowe, wspomniałam o makreli i zdrowych śledziach.

Mój 1 wpis:

To niejedzenie mięsa w piątki to wyłącznie tradycja. Podobnie jak w Wigilię. Komentowanie posiłków innych to faktycznie buractwo. Ale z drugiej strony są bardzo pozytywne aspekty tej tradycji. Polacy jedzą za dużo mięsa, wędlin zatem sięgnięcie po bardzo zdrowe śledzie czy makrelę z raz w tygodniu jest super
Szkoda, że w stosunku do Wielkiego Postu też nie są tak tradycyjni i nie odstawią np. słodyczy, tłuszczu. Posty nie są głupią rzeczą dla zdrowia człowieka.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[dacn]

Napisane przez monikam

Mięso w nadmiarze nie jest zdrowe, o tym pisałam. Polacy jedzą go za dużo, w tym wędliny. Proszę przeczytaj mój 1 wpis dotyczący tego tematu Oczywiście, że nie wszystkie ryby są zdrowe, wspomniałam o makreli i zdrowych śledziach.

Mój 1 wpis:

To niejedzenie mięsa w piątki to wyłącznie tradycja. Podobnie jak w Wigilię. Komentowanie posiłków innych to faktycznie buractwo. Ale z drugiej strony są bardzo pozytywne aspekty tej tradycji. Polacy jedzą za dużo mięsa, wędlin zatem sięgnięcie po bardzo zdrowe śledzie czy makrelę z raz w tygodniu jest super
Szkoda, że w stosunku do Wielkiego Postu też nie są tak tradycyjni i nie odstawią np. słodyczy, tłuszczu. Posty nie są głupią rzeczą dla zdrowia człowieka.

Tak raz w tygodniu może krzywdy nie zrobi, chociaż z trucizn to jednak wybiorę wino

A wiesz dlaczego Japończycy są pionierami w diagnostyce wczesnego raka przełyku i żołądka? ( W leczeniu też znaczna część badańâ˜☠naukowych i zaleceń pochodzi właśnie od nich).

O occie spirytusowym się już nie wypowiem, bo jest to środek służący do eko sprzątania domu a nie spożywczy.

Czy umiesz zdefiniować NADMIAR mięsa?


Wędliny to inna sprawa, są szkodliwe ponieważ jest to produkt przetworzony, a nie dlatego, że zawierają jakiś %mięsa.



---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Kto w Polsce wybierze świeżą rybę ( złowioną, nie hodowlaną) i następnie przyrządzi ją na parze lub upiecze w piekarniku? Bo tylko taka ryba będzie zdrowa.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Czyli waszym zdaniem nie ma zdrowych ryb do kupienia?

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

PS I co maja Japonczycy do tego? Japonczycy na Okinawa to akurat najdluzej zyja, a zywia sie w duzym stopniu wlasnie rybami...

[201803120844]

Napisane przez dacn

Tak raz w tygodniu może krzywdy nie zrobi, chociaż z trucizn to jednak wybiorę wino

A wiesz dlaczego Japończycy są pionierami w diagnostyce wczesnego raka przełyku i żołądka? ( W leczeniu też znaczna część badań☠naukowych i zaleceń pochodzi właśnie od nich).

O occie spirytusowym się już nie wypowiem, bo jest to środek służący do eko sprzątania domu a nie spożywczy.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------



Kto w Polsce wybierze świeżą rybę ( złowioną, nie hodowlaną) i następnie przyrządzi ją na parze lub upiecze w piekarniku? Bo tylko taka ryba będzie zdrowa.

Nie pisałam o rybach w occie.
Ok, lepiej jak na śniadanie i kolacje dzień w dzień Polak będzie jadł "zdrowe" wędliny, a na obiad dzień w dzień mięso
Oczywiście wszystko eko, bo w Polsce nikt nie je parówek itp tylko samo "zdrowe" mięso.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[201803120844]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Dlaczego śledzie są niezdrowe? Można kupić ŚWIEŻE regularnie w popularnym wśród Polaków sklepie. A makrela?

Piszę na szaro, nie ja rozkręcam ten temat, ale idę o zakład,że jakaś wizażanka- grażynka doniesie moderatorom właśnie na mnie lada moment

[dacn]

Napisane przez Hiiro

Czyli waszym zdaniem nie ma zdrowych ryb do kupienia?

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

PS I co maja Japonczycy do tego? Japonczycy na Okinawa to akurat najdluzej zyja, a zywia sie w duzym stopniu wlasnie rybami...

Tak, praktycznie nie ma zdrowych= niezanieczyszczonych ryb a nawet samo kupienie ryby świeżej graniczy z cudem.

Odpowiedź jest prosta, w Japoni jest tak wiele przypadków raka przełyku i żołądka, że wprowadzono screening, ale to pewnie przez zdrową dietę

Fajnie by było gdyby wege i pseudo wege nie wypuszczali w świat swoich przekonań, bo często gęsto ostro mijają się z prawdą. Jak ktoś chce jeden dzień jest bez mięsa to super, ale niech robi to sensownie i przygotuje posiłki z warzyw, owoców kaszy czy ryżu a nie na siłę wybiera cokolwiek byle bez mięsa. Albo...najlepiej niech każdy niech je jak mu się podoba, ale niech nie nazywa wszystkiego co je "zdrowym posiłkiem".

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Za nową odmianę karynizmu, na prawdę uważam wszelakie pseudo i około weganki, co potrafią się wściekać, że ja śmiem mieć idealny cholesterol mimo jedzenia jajecznicy na smalcu tak co trzeci dzień przy ich szalejącym. Tak samo jak wielce oburzone moim " zabójczym " posiłkiem radośnie szamają sobie batona z olejem palmowym A wszystko pod sztandarem wege jest zdrowe i dobre bo bez mięsa

[201803120844]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

A z mięsem jak? Przeciętny Polak kupuje na potęgę chemiczne filety z kurczaka, je na potęgę wędliny. Zastąpienie tego syfu choćby raz w tygodniu produktem nieidealnym, ale innym jest wskazane.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Błożesztymój toć to zostaje tylko pić czaj.
Wszystko szkodzi.
Od dzisiaj żyję miłością do książek.

Ja mięsa i wędlin nie jadam praktycznie wcale, bo w ogóle praktycznie nic nie jem, jelita mam chore i w stanie dramatycznym.Więc gdybym w któryś piątek akurat zapragnęła kanapki z polędwicą sopocką i przyniosłabym ją do roboty, a jakiś podstarzały oszołom zaczął mnie nawracać na post, to bym chyba ze śmiechu dostała przepukliny. A zaraz potem uprzejmie doniosła przełożonemu, że jestem szkalowana i prześladowana na tle gastronomicznym

Wnioskuję o jedno: niech każdy patrzy swojej kanapki i gra gitara.

[dacn]

Napisane przez monikam

Nawet wędzona makrela czy śledzie w occie mają dobre składniki, których nie posiada niezdrowe mięso. Np. omega 3



---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------



A z mięsem jak? Przeciętny Polak kupuje na potęgę chemiczne filety z kurczaka, je na potęgę wędliny. Zastąpienie tego syfu choćby raz w tygodniu produktem nieidealnym, ale innym jest wskazane.

Kurczaki to niestety mięso mocno faszerowane, na szczęście mamy też inne mięsa

Powiedź mi po co jeść szkodliwy pokarm jak nie trzeba? Można w piątek pozostać przy mięsie a można zrobić sobie dzień warzywno owocowy, po co pchać się od razu w ryby? Jaki jest w tym cel?

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7247267 2]Błożesztymój toć to zostaje tylko pić czaj.
Wszystko szkodzi.
Od dzisiaj żyję miłością do książek.

Ja mięsa i wędlin nie jadam praktycznie wcale, bo w ogóle praktycznie nic nie jem, jelita mam chore i w stanie dramatycznym.Więc gdybym w któryś piątek akurat zapragnęła kanapki z polędwicą sopocką i przyniosłabym ją do roboty, a jakiś podstarzały oszołom zaczął mnie nawracać na post, to bym chyba ze śmiechu dostała przepukliny. A zaraz potem uprzejmie doniosła przełożonemu, że jestem szkalowana i prześladowana na tle gastronomicznym

Wnioskuję o jedno: niech każdy patrzy swojej kanapki i gra gitara.[/QUOTE]

Też bym chciała móc się odżywiać miłością do książek
a co do ostatniego to by było super, niestety zawsze ktoś się musi ładować w nie swój talerz.

[201803120844]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

To "niech" jest kluczowe. Każdy żyje w określonej kulturze. Musisz poczekać na wymarcie tych "podstarzałych oszołomów" i będzie idealnie
Oczywiście, że jest to głupowate, ale czy naprawdę aż tak w dobie asertywności przeszkadza głupowata uwaga starszego pana o zawartości naszej kanapki,że trzeba go zwalniać dyscyplinarnie, ukarać i napiętnować?
Może powiesz mu w twarz, że jest "podstarzałym oszołomem".

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[201712071518]

Napisane przez dacn

Tak, praktycznie nie ma zdrowych= niezanieczyszczonych ryb a nawet samo kupienie ryby świeżej graniczy z cudem.

Odpowiedź jest prosta, w Japoni jest tak wiele przypadków raka przełyku i żołądka, że wprowadzono screening, ale to pewnie przez zdrową dietę

Fajnie by było gdyby wege i pseudo wege nie wypuszczali w świat swoich przekonań, bo często gęsto ostro mijają się z prawdą. Jak ktoś chce jeden dzień jest bez mięsa to super, ale niech robi to sensownie i przygotuje posiłki z warzyw, owoców kaszy czy ryżu a nie na siłę wybiera cokolwiek byle bez mięsa. Albo...najlepiej niech każdy niech je jak mu się podoba, ale niech nie nazywa wszystkiego co je "zdrowym posiłkiem".

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Za nową odmianę karynizmu, na prawdę uważam wszelakie pseudo i około weganki, co potrafią się wściekać, że ja śmiem mieć idealny cholesterol mimo jedzenia jajecznicy na smalcu tak co trzeci dzień przy ich szalejącym. Tak samo jak wielce oburzone moim " zabójczym " posiłkiem radośnie szamają sobie batona z olejem palmowym A wszystko pod sztandarem wege jest zdrowe i dobre bo bez mięsa

a mnie wkurzają niedouczeni pseudolekarze, ktorzy uwazaja, że dla zdrowia trzeba jeść codziennie mięso bo inaczej się człowiek posypie.
Straszny karynizm

wiekszym jest tylko nawolywanie do nie zaglądania w cudzy talerz by praktykowaniu tego regularnie

[dacn]

Napisane przez stupid-girl

a mnie wkurzają niedouczeni pseudolekarze, ktorzy uwazaja, że dla zdrowia trzeba jeść codziennie mięso bo inaczej się człowiek posypie.
Straszny karynizm

wiekszym jest tylko nawolywanie do nie zaglądania w cudzy talerz by praktykowaniu tego regularnie

Nom, a gdzie jest napisane o codziennym jedzeniu mięsa? Bo nie widzę tego fragmentu?

[201712071518]

Napisane przez dacn

Nom, a gdzie jest napisane o codziennym jedzeniu mięsa? Bo nie widzę tego fragmentu?

ależ skąd pomysl, że do Ciebie personalnie piję?
Rozmawiamy przecież tylko o tym co nas wkurza c'nie?

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Ale wy tak serio o tym, zeby podkablowac osobe, ktora rzucila tekst o tym, ze w piatek szynki sie nie je?
Macie kij w pewnej czesci ciala czy co?
Ja bym odpyskowala, a nie szla sie poskarzyc mamie.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Nie zagladajacie do talerzy. Tzn do mojego talerza, bo ja do Wszego z batonikiem z olejem palmowym, czy z niezdrowa ryba to juz moge zagladac. 10/10

[dacn]

Napisane przez stupid-girl

ależ skąd pomysl, że do Ciebie personalnie piję?
Rozmawiamy przecież tylko o tym co nas wkurza c'nie?

Wiem, że to nie było o mnie, bo przecież pisałam o jedzeniu warzyw, kasz i owoców zamiast mięsa ryb. I tak, mnie też denerwuje sztywne podchodzenie do jakichkolwiek diet, bez indywidualnego podejścia.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;7247340 2]Nie zagladajacie do talerzy. Tzn do mojego talerza, bo ja do Wszego z batonikiem z olejem palmowym, czy z niezdrowa ryba to juz moge zagladac. 10/10 [/QUOTE]

Jest różnica między niezaglądaniem do talerza, a tolerowaniem ataków weganki co obraża mnie słowami "morderca" jednoczasowo wsuwając olej palmowy. Nie reagowałam, ale taka hipokryzja drażni.

[panthher]

Napisane przez dacn

Kurczaki to niestety mięso mocno faszerowane, na szczęście mamy też inne mięsa

Z kolei podaż czerwonego mięsa wzmaga proliferację komórek nowotworowych. Taka ciekawostka.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[dacn]

Napisane przez panthher

Z kolei podaż czerwonego mięsa wzmaga proliferację komórek nowotworowych. Taka ciekawostka.

Jakie badania, in vivo czy in vitro, które komórki nowotworowe? Jaka substancja z mięsa?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Nie muszę i nie chcę czekać na niczyje wymarcie. To moim zdaniem wcale nie jest kwestia wieku, skąd pomysł, że ludzie w okolicach 60tki tak już mają i tylko ich śmierć wyzwoli świat z ich przywar.
O fakcie istnienia takich oszołomów komentujących cudze śniadania w pracy dowiedziałam się z tego wątku. Nie było mi dane spotkać kogoś takiego nigdy na polu zawodowym. Jestem mocno zdziwiona, że gdzieś są tacy ludzie i że co gorsza ich głupkowate zagrywki są tolerowane. No ale są na świecie rzeczy, o których nie śniło się fizjologom.
Jeżeli zachowanie takiej osoby bardzo byłoby irytujące, prośby o zaprzestanie tego by nie skutkowało to wiadomo, że przyszedłby czas na interwencję przełożonych. Nie widzę w tym nic złego, a wręcz przeciwnie. Wiek nie zwalnia z przestrzegania kultury, a w pracy uwagi zespołu nie powinny odciągać jakieś idiotyczne konflikty.

[ajah]

Napisane przez Hiiro

Ale wy tak serio o tym, zeby podkablowac osobe, ktora rzucila tekst o tym, ze w piatek szynki sie nie je?
Macie kij w pewnej czesci ciala czy co?
Ja bym odpyskowala, a nie szla sie poskarzyc mamie.

Jeśli ktoś jest uciążliwy i co chwilę komentuje cudzy sposób odzywiania, mimo zwrócenia mu na to uwagi, jest agresywny i chamski- to tak, ja bym to zgłaszała.

U mnie w firmie odbywały się co miesi ac spotkania z szefem 1-1, jednym z punktów do omówienia, była sytuacja w zespole, relacje ze współpracownikami.
takie beznadziejene kwasy mogą bardzo negatywnie wpływać na efekty pracy.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[201803120844]

Napisane przez Hiiro

Ale wy tak serio o tym, zeby podkablowac osobe, ktora rzucila tekst o tym, ze w piatek szynki sie nie je?
Macie kij w pewnej czesci ciala czy co?
Ja bym odpyskowala, a nie szla sie poskarzyc mamie.

Nie, lepiej pisać na wizażu o podstarzałych oszołomach, a nie buzię grzecznie otworzyć (asertywność).
Duch donosicielstwa w narodzie nie umiera. Widać to już po donoszeniu na wizażu do moderatorów, a co dopiero w życiu Ale watek ma się dobrze i wpisujący nie widzą swojego grażynizmu wcale. Na tym wątku można zrobić doktorat

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Alw otwartosc na roznorodnosc moze isc w dwie strony - niech roznorodni tez sa otwarci na innych.
Kiedys mi ktos powiedzial w takiej stolowce pracowniczej przy duzym stole, ze mam isc do innego stolu, bo mam na talerzu wieprzowine.
Powiedzialam mu 3 slowa, ze to moj talerz i sam moze isc, i zajadalam sie tym miesem ze smakiem.
Zostalam potem posadzona o rasizm, bo nie jestem otwarta na roznorodnosc kultur

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

No i wlasnie - wy narzekacie, ze w niektorych miejscach sprzedawane sa w piatek ryby, to co ja mam powiedziec w kraju, w ktorym w stolowkach szkolnych i nierzadko pracowniczych NIGDY nie ma wieprzowiny, bo mniejszosc jej nie je?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta