AKCJA ODMÓŻDŻANIE - wszystkich podłamanych zapraszamy tutaj

[euphoriall]

nieee.... ja jestem

[veronicas15]

[euphoriall]

jeszcze gdzies mi morgi z werka smignely przed oczami

[Morgissa]

Morgi nie śmignęła tylko jest tu

[euphoriall]

no wiedziałam, że gdzies sie tu skrada ;>

[Morgissa]

Byłabym skłonna napisać,że to Ty się skradasz...A reszta pewnie się uczy...

[Charmain]

No jasne, że się uczymy- matury nie zdamy, na studia się nie dostaniemy a wszystko przez wizaż

[veronicas15]

uczy? xD

[Morgissa]

Napisane przez veronicas15

uczy? xD

Co Ty taka zdziwiona?

[euphoriall]

a tam sie uczyc bedziecie
a z czego mature zdajecie?? pochwalcie sie??
taka rada jak bierzecie wos to ogladac każde wiadomości, konstytucji uczcie sie prawie że na pamięć, w tym roku najgorszy był wos... Bogu dzieki, że ja wziełam historie

[Charmain]

A ja chyba na głowę upadłam bo zdaje i wos i historię roz.
Z wosem nie ma problemu bo ja od tvn24 uzależniona jestem

Ale jeśli chce sie być pogromcom wszelakich mafii- trzeba się poświęcić

[veronicas15]

No bo dopiero 1 września to czego mamy się uczyć A niektórzy tu jeszcze mają wolne
No chyba że rzeczywiście do matury

[euphoriall]

Napisane przez Charmain

A ja chyba na głowę upadłam bo zdaje i wos i historię roz.
Z wosem nie ma problemu bo ja od tvn24 uzależniona jestem

Ale jeśli chce sie być pogromcom wszelakich mafii- trzeba się poświęcić

To Ci powiem że 70% pytań jest o konstytucję z tego co mi dziewczyny mówiły. Rozszerzona hista??chce Ci się wypracowanie pisać??

[Charmain]

Wiem, wiem ale moja profesorka tak nas wytrenuje, że w środku nocy bede mogła paragrafy recytować

No nie chce właśnie, ale na prawo to chyba rozszerzenie by wypadało

Charmain - ciotka (tzn ja) też zdawała histę i wos roz. - i zdałam - nawet lepiej histę od wosu (nie pisząc wypracowania).
Paragrafów jakotakich nie ma - najważniesze jest wypracowanie - na historii tematy są do niczego - wzięte chyba z kosmosu.
np " reformy w Polsce i na Węgrzech na początku XX wieku" - co w (podstawie rozszerzonej!) nie ma.

[euphoriall]

Napisane przez Charmain

Wiem, wiem ale moja profesorka tak nas wytrenuje, że w środku nocy bede mogła paragrafy recytować

No nie chce właśnie, ale na prawo to chyba rozszerzenie by wypadało

UUUUU....pani adwokat ;> zobaczymy czy diabła
no tak na prawo to jak najbardziej

mnie się na prawo nie chciało - to te wielkie tomy do czytania - nuda
Ale dziennikarstwio? Jak najbardziej.
Matko - chyba widać po mnie urodzoną dziennikarz..... posty mam bardzo artystyczne - co wiele ludzi widzi.

[Charmain]

Raczej pani prokurator- jak to powiedziała moja mama "Ty masz w sobie tyle ludzkich uczuć, że mogłabyś o 2 w nocy wstać, jechać obejrzeć trupa a potem wrócić i przytulić sie do męża i śnić o Hawajach"

Weronika- słyszałam wszystko, śledze arkusze- może w tym roku po ostatniej rzeźni będzie troszkę łatwiej

Pewnie będzie, ale na historię lepiej się na ostro () lepiej przygotować.

[Charmain]

Napisane przez noname12345TPa

Pewnie będzie, ale na historię lepiej się na ostro () lepiej przygotować.

Dlatego już pozabierałam znajomym książki akademickie
Dobra koniec tej szkoły

Właśnie.
Patrzcie na mój cytat z podpisu: "kusicielkami dla mężczyzn jesteśmy, kuszone przez innych jesteśmy, życie mamy jedno, więc korzystajmy z niego i kuśmy" - zainspirowana słowami "kobieto puchu marny..." to sama napisałam - niezłe no nie?

[euphoriall]

Napisane przez noname12345TPa

Właśnie.
Patrzcie na mój cytat z podpisu: "kusicielkami dla mężczyzn jesteśmy, kuszone przez innych jesteśmy, życie mamy jedno, więc korzystajmy z niego i kuśmy" - zainspirowana słowami "kobieto puchu marny..." to sama napisałam - niezłe no nie?

No fajne fajne

[EwelkaaS]

Napisane przez euphoriall

Ja ide do nowej... za miesiac... na studia

o Boże ja na studia jestem za młoda żeby studiowac!!
przecież ja na 16 lat wyglądam!! ( z tego co mi inni mówią)

Powinnas się cieszyc ze na mniej wygladasz bo..dłuzej mloda bedziesz .
a powiem Ci, że mi nawet mówią, że do 6 kl. podstawówki chodzę za to niektórzy że wyglądam na starsza niz 2 gim. hm

Wiem, matko... ja mam taką artystyczną - zbuntowaną duszę. Tworzę coś tam czasem, trochę w głowie. Wogóle to mam ciekawe zainteresowania - medycyna naturalna, kuchnie orientalne, psychologia, te wiersze....
Może też (za twoim przykładem) zacznę coś skrobać. Np. mój blog - będzie pokazaniem niezwykłego świata. Walczące boginnie, wielkie stwory, pegazusy, sowy, dzikie zamki, dzikie lasy... ach...
Dlatego nie lubię się podporządkowywać pod innych, wiem, że to ludzi wkurza, ale ja nie chcę być jak pół miasta... taka nudna i ni jaka. Przez to teraz włosy zapuszczam, chcę takie do ramion, by ta Rihanna straciła trochę formy, ale nie dziwcie się, ja nie chcę być jak reszta.... dlatego im się tak buntowałam, a one chciały ze mnie zrobić pod szablonik - opalona, blondyna, z Rihannowskim bobem w topie/tunice + rurki. Ale ja mówię takiemu wizerunkowi nie - artysta jestem i mam resztę w nosie. Dlaczego ludzie muszą robić artystę pod szablon... nie wiem dlaczego, ale mówię temu nie!

[asia665]

A więc już jestem
Hej
Wstałam o 5:15, poszłam na pół przytomna wziąc prysznic, później suszyłam włosy, jakiś podkład,tusz blablabla -zeszło do 6:20, później szybkie śniadanko , i do autobusu. Wyjechaliśmy o 7:00, później jeszcze musieliśmy jechac gdzies 5 km dalej po nowych uczniów no i wyszło na to że w miejscowości gdzie jest moja szkoła byłam o 7:40. Poszłam do przyjaciółki Pogadałyśmy, no i o 8:30 wyszłyśmy do szkoły,okazało się,że sale nam remontują:/ i apel odbył się na dworzu lecz z krzesełkami dla maturzystów (co to za sprawiedliwośc?) , po apelu rozeszliśmy sie do klas...przyszła moja wychowawczyni i powiedziała ,że ona jeszcze niewiele wie,bo ona jest na urlopie macierzyńskim do 20.10.2008 i dopiero od właśnie 20 października będzie naszą wychowawczynią "na stałe" , a tak to mieli nam dac jakąc babke z którą mielismy rośliny ozdobne w I klasie, ale ona odeszła na emeryture no i niby ze szkoły do niej dzwonili i sie pytali czy zostanie przez te 1,5 miesiąca naszą wychowawczynią, ona powiedziała że nie ma sprawy. Miała byc dzisiaj w szkole na apelu itd...a jej nie było,nawet nie uprzedziła:/ wyciulała nas no i jesteśmy bez wychowawcy. Babka ogólnie wydaje się sympatyczna, tzn gada z nami normalnie no i starała się nawiązac kontakt
No i wyszło na to że tygodniowo będziemy z nią mieli 13 godzin lekcyjnych!!!!!!!!!!!!! Masakra

[euphoriall]

Napisane przez noname12345TPa

Wiem, matko... ja mam taką artystyczną - zbuntowaną duszę. Tworzę coś tam czasem, trochę w głowie. Wogóle to mam ciekawe zainteresowania - medycyna naturalna, kuchnie orientalne, psychologia, te wiersze....
Może też (za twoim przykładem) zacznę coś skrobać. Np. mój blog - będzie pokazaniem niezwykłego świata. Walczące boginnie, wielkie stwory, pegazusy, sowy, dzikie zamki, dzikie lasy... ach...
Dlatego nie lubię się podporządkowywać pod innych, wiem, że to ludzi wkurza, ale ja nie chcę być jak pół miasta... taka nudna i ni jaka. Przez to teraz włosy zapuszczam, chcę takie do ramion, by ta Rihanna straciła trochę formy, ale nie dziwcie się, ja nie chcę być jak reszta.... dlatego im się tak buntowałam, a one chciały ze mnie zrobić pod szablonik - opalona, blondyna, z Rihannowskim bobem w topie/tunice + rurki. Ale ja mówię takiemu wizerunkowi nie - artysta jestem i mam resztę w nosie. Dlaczego ludzie muszą robić artystę pod szablon... nie wiem dlaczego, ale mówię temu nie!

No to skoro skrobiesz to czemu ja jeszcze tego nie czytalam??!!!
ja cos sklecic sie staram ale najpierw nastroj musze złapac

bo ja jeszcze nie publikowałam...
Może zaraz swojego bloga na wizażu założe - tylko daj instrukcje jak to robić matko!

[euphoriall]

Napisane przez asia665

A więc już jestem
Hej
Wstałam o 5:15, poszłam na pół przytomna wziąc prysznic, później suszyłam włosy, jakiś podkład,tusz blablabla -zeszło do 6:20, później szybkie śniadanko , i do autobusu. Wyjechaliśmy o 7:00, później jeszcze musieliśmy jechac gdzies 5 km dalej po nowych uczniów no i wyszło na to że w miejscowości gdzie jest moja szkoła byłam o 7:40. Poszłam do przyjaciółki Pogadałyśmy, no i o 8:30 wyszłyśmy do szkoły,okazało się,że sale nam remontują:/ i apel odbył się na dworzu lecz z krzesełkami dla maturzystów (co to za sprawiedliwośc?) , po apelu rozeszliśmy sie do klas...przyszła moja wychowawczyni i powiedziała ,że ona jeszcze niewiele wie,bo ona jest na urlopie macierzyńskim do 20.10.2008 i dopiero od właśnie 20 października będzie naszą wychowawczynią "na stałe" , a tak to mieli nam dac jakąc babke z którą mielismy rośliny ozdobne w I klasie, ale ona odeszła na emeryture no i niby ze szkoły do niej dzwonili i sie pytali czy zostanie przez te 1,5 miesiąca naszą wychowawczynią, ona powiedziała że nie ma sprawy. Miała byc dzisiaj w szkole na apelu itd...a jej nie było,nawet nie uprzedziła:/ wyciulała nas no i jesteśmy bez wychowawcy. Babka ogólnie wydaje się sympatyczna, tzn gada z nami normalnie no i starała się nawiązac kontakt
No i wyszło na to że tygodniowo będziemy z nią mieli 13 godzin lekcyjnych!!!!!!!!!!!!! Masakra

Ja też tak w podstawówce bez wychowawcy byłam... i w dodatku bez własnej klasy!!! wiecie jaki to stres nie móc zbierać punktów za gazetki na tablicach??!!
dobrz juz koncze
ale jak masz fajną kobietę to git... gorzej jak to tylko pozory

[euphoriall]

Napisane przez noname12345TPa

bo ja jeszcze nie publikowałam...
Może zaraz swojego bloga na wizażu założe - tylko daj instrukcje jak to robić matko!

proste: wchodzisz na blogi (u góry) i po lewej na zakładkę mój blog i do dzieła
tylko sie pośpiesz!!

[asia665]

Nooo oby to nie były pozory