Sabat Czarownic:)

[kulbit]

Napisane przez hihi

Cześć!!!

Już myślałam, że do nas nie dotrzesz dzisiaj!!!

No miałam drobne problemy od rana ale jestem!

[betig1975]

Napisane przez hihi

Cześć!!!

Już myślałam, że do nas nie dotrzesz dzisiaj!!!
Płyny... jakie płyny?

Ja mam alergię na tyle rzeczy, że w ogóle wymieniać nie będę, a ostatnio doszły mi alergie pokarmowe, które objawiają się przez puchnięcie twarzy, oczu, plany na skórze. No ogólnie lipa

Płyny do soczewek (to było w kontekscie soczewek).
Współczuję alergii (ja mam "tylko" gula i pieczenie w gardle)

Napisane przez kulbit

No miałam drobne problemy od rana ale jestem!

Czyżby znów awaria tramwaju?

[hihi]

Napisane przez betig1975

Płyny do soczewek (to było w kontekscie soczewek).
Współczuję alergii (ja mam "tylko" gula i pieczenie w gardle)

No bo widzisz, ja jestem typowa alergiczka - jak ktoś mówi, że ma alergię na płyny, to juz myślę o sobie - płyny do prania, do płukania, do mycia naczyń, do podłóg Bo mnie chemia przemysłowa też uczula

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Czyżby znów awaria tramwaju?

Nwet mnie nie wnerwiaj!!!

[betig1975]

Napisane przez kulbit

Nwet mnie nie wnerwiaj!!!

[strawberka]

ja niestety z moim astygmatyzmem i moją pensją na soczewki pozwolić sobie nie mogę.. na soczewki trzeba czekać ok miesiąca (pytałam w kilku salonach) no i są dość drogie.. jak już będę bogata to zafunduję sobie laser i będę miała z głowy...
najgorsze jest to że okulary noszę trzy lata i to są już moje trzecie tak bardzo mi się wzrok psuje.. nie lubię siebie w okularach, ale w tych zaczynam się przekonywać
fotki wrzucę wieczorkiem

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Jakbyś szła kolejny dzień i tym razem nie pół przystanku, ale 2, rano gdy sie spieszysz do roboty...
rece mi opadły dzis

[hihi]

Napisane przez strawberka

ja niestety z moim astygmatyzmem i moją pensją na soczewki pozwolić sobie nie mogę.. na soczewki trzeba czekać ok miesiąca (pytałam w kilku salonach) no i są dość drogie.. jak już będę bogata to zafunduję sobie laser i będę miała z głowy...
najgorsze jest to że okulary noszę trzy lata i to są już moje trzecie tak bardzo mi się wzrok psuje.. nie lubię siebie w okularach, ale w tych zaczynam się przekonywać
fotki wrzucę wieczorkiem

A próbowałaś coś z tym zrobić? Ja mam wade dość sporą, ale od 6 lat się nie zwiększa już, bo "ćwiczę". W domu, jak nie muszę, to chodzę bez okularów, książki czytam przy jasnym świetle, ale bez okularów, aby oczy się pomęczyły i robię takie ćwiczenia odprężające wzrok, któe kiedyś dała mi pewna ortoptystka.

[betig1975]

Napisane przez kulbit

Jakbyś szła kolejny dzień i tym razem nie pół przystanku, ale 2, rano gdy sie spieszysz do roboty...
rece mi opadły dzis

O ludzie
Też bym się zdenerwowała...

[hihi]

Napisane przez kulbit

Jakbyś szła kolejny dzień i tym razem nie pół przystanku, ale 2, rano gdy sie spieszysz do roboty...
rece mi opadły dzis

Od poniedziałku przeboje...

[kulbit]

Napisane przez betig1975

O ludzie
Też bym się zdenerwowała...

Najpierw się wnewriłam, a potem załamałam, bo jak tak to ma wyglądac codziennie to zaczyna być na prawdę paranoja..

Napisane przez hihi

Od poniedziałku przeboje...

nio.. ja biduleczka

[betig1975]

Napisane przez hihi

A próbowałaś coś z tym zrobić? Ja mam wade dość sporą, ale od 6 lat się nie zwiększa już, bo "ćwiczę". W domu, jak nie muszę, to chodzę bez okularów, książki czytam przy jasnym świetle, ale bez okularów, aby oczy się pomęczyły i robię takie ćwiczenia odprężające wzrok, któe kiedyś dała mi pewna ortoptystka.

A jakie ćwiczenia? (Jeśli dużo opisywania, bądź się nie da to nie pisz
)
Ja nie dam rady chodzić bez okularów

Napisane przez kulbit

Najpierw się wnewriłam, a potem załamałam, bo jak tak to ma wyglądac codziennie to zaczyna być na prawdę paranoja..




nio.. ja biduleczka

biduleczka

[kulbit]

Napisane przez betig1975

biduleczka

hehehheheh

[hihi]

Napisane przez betig1975

A jakie ćwiczenia? (Jeśli dużo opisywania, bądź się nie da to nie pisz
)
Ja nie dam rady chodzić bez okularów

A jaką masz wadę??

Ćwiczenia typu - patrzysz w okno w dal i szybko wracasz do czegoś przed samą twarzą, znowi w dal, znowu blisko, aby oko szybko reagowało i nauczyło się sprawnie zmieniac ustawienie mięśni odpowiedzialnych za ostrość widzenia.

No i najważniejsze to palming - polega na nauczeniu się totalnej relaksacji - najlepiej w ciemnym pomieszczeniu, z niezbyt jaskrawym światłem. Zamykasz oczy, dłońmi przykrywasz powieki (ale absolutnie nie naciskac!), żeby nie docierało światło i... wyłączasz myślenie, relaksujesz się, oddychasz głęboko. Dopiero jak pod powiekami nie będziesz widziała absolutnie NIC! Żadnych światełek, błysków, kolorów tylko czysta, mocna, intensywna czerń. to znaczy, że zrelaksowałas oczy Podobno u ludzi, którzy to robią regularnie i przykładają się doszło do zmniejszenia lub cofnięcia się wady Moja koleżanka zeszła o 1dipotrię, jak w wieku 18 lat miała -6, a ja, z uwagi na to, że wolę ćwiczyć brzuch niż oczy to nie wady nie zmniejszam, ale tez się nie zwiększa

[Mischoko]

Napisane przez betig1975

Ale tu pusto w weekend....

Bo ja nie mam kompa w domu

Napisane przez kulbit

Czesć dziewuszki
Jestem
Cieszycie się?

NO ba jeszcze sie pytasz

Napisane przez hihi

Ważne, że udanych
Swojego czasu jechałyśmy z koleżanką i baba przed nami ni z tego ni z owego się zartrzymała Koleżanka, dobrty kierowca z dobrymi hamulcami zdążyła zahamować dosłowmie kilka cm od tamtego samochodu, ale.... baba wyskoczyła z samochodu i zaczęła sie drzeć, że jak jeździ, że jej samochód obiła, ze będzie płacić, w ogóle robi awanture na środku ruchliwej trasy w środku sporego miasta jakby miała conjamniej skasowany cały tył.
A moja koleżanka spokojnie, że ona nawet samochodu jej nie dotknęła, bo zachamowała 5cm za nim.

A tamta wielkie oczy, zamknęła się, wsiadła do samochodu i tyle ją widzieli.
Bezczelna na stłuczkę się pchała Niecierpię takich ludzi

P.S.
betig od której Ty na wizażu?

Mnie tak kiedys taksiasz starym klekotem wjechal na "stluczke" chcial sovie z mojego OC wyremontowac starego dziurawego poloneza. Ale ja sie wycwanilam uderzyl mi w boczne drzwi i musial mnie placic. A ja drzwi mialam stukniete wczesniej i to ja sobie zrobilam z jego oc hahaha

Napisane przez betig1975

Będziemy trzymać kciuki Wiem, zę teraz nie jest łatwo...

Jeśli chodzi o okulary- to ja noszę soczewki (i jestem szczęśliwa, bo nosiłam okulary 20 lat)
Okulaty też mam oczywiście.

Ja tez nosze okularki a soczewki jak Hihi nie moge bo oczy mam jakbym sobie czegos nasypala do nich albo plakal wczesniej tak z tydzien .... ehhh ale tez lubie siebie w okularach

Napisane przez kulbit

Jakbyś szła kolejny dzień i tym razem nie pół przystanku, ale 2, rano gdy sie spieszysz do roboty...
rece mi opadły dzis

Ojj a co tym razem?? Przykro mi ale i tak fajnie ze juz jestes

[malin30]

Napisane przez kulbit

Czesć dziewuszki
Jestem
Cieszycie się?

No jasne

Napisane przez aaneczka

Ja byłam porozjeżdżana . Dosłownie .

Napisane przez aaneczka

No jakiś pan w wypasionym czarnym błyszczącym mercedesie chciał, żebym w niego wjechała, ale ja się nie dałam i zdążyłam wyhamować, tak z 5cm przed nim .

Napisane przez Tanyia

Już się chwalę
Podkład diorskin forever 023
puder brązujący kanebo ( dostałam do tego masę próbek)

a w Superpharm kupiłam Elizabeth Arden Green Tea 50 ml - bo były w promocji
2 maski do twarzy w saszetkach
masło do ciała z minerałami z morza martwego, bo też było w promocji
a poszłam do superpharm tylko po carmexy

Wydałam mnóstwo kasy, ale fajnie było

O, jacie! Ale zakupy. Jeszcze jak wyobrażę sobie, ile za to zapłaciłaś

Napisane przez hihi

Ważne, że udanych
Swojego czasu jechałyśmy z koleżanką i baba przed nami ni z tego ni z owego się zartrzymała Koleżanka, dobrty kierowca z dobrymi hamulcami zdążyła zahamować dosłowmie kilka cm od tamtego samochodu, ale.... baba wyskoczyła z samochodu i zaczęła sie drzeć, że jak jeździ, że jej samochód obiła, ze będzie płacić, w ogóle robi awanture na środku ruchliwej trasy w środku sporego miasta jakby miała conjamniej skasowany cały tył.
A moja koleżanka spokojnie, że ona nawet samochodu jej nie dotknęła, bo zachamowała 5cm za nim.

A tamta wielkie oczy, zamknęła się, wsiadła do samochodu i tyle ją widzieli.
Bezczelna na stłuczkę się pchała Niecierpię takich ludzi

Jak ja nie znoszę takich bab

Napisane przez kulbit

Jakbyś szła kolejny dzień i tym razem nie pół przystanku, ale 2, rano gdy sie spieszysz do roboty...
rece mi opadły dzis

Znowu? Szok...

[kulbit]

Napisane przez Mischoko

Ojj a co tym razem?? Przykro mi ale i tak fajnie ze juz jestes

No te tramwaje cały czas!!!!

Napisane przez malin30

Znowu? Szok...

Znowu..

[malin30]

Napisane przez kulbit

No te tramwaje cały czas!!!!

A ja tak lubię tramwaje...

Napisane przez kulbit

Znowu..

[kulbit]

Napisane przez malin30

A ja tak lubię tramwaje...

Ja tez lubie, ale tutaj jest taki skret, przystanek przed moja pracą, gdzie skrecaja tramwaje, jezdza auta i z prostego też jadą tramwaje i chyba za duzo tego na raz i robi się zator i kolizja od jakiegoś czasu juz..

[betig1975]

Napisane przez hihi

A jaką masz wadę??

Ćwiczenia typu - patrzysz w okno w dal i szybko wracasz do czegoś przed samą twarzą, znowi w dal, znowu blisko, aby oko szybko reagowało i nauczyło się sprawnie zmieniac ustawienie mięśni odpowiedzialnych za ostrość widzenia.

No i najważniejsze to palming - polega na nauczeniu się totalnej relaksacji - najlepiej w ciemnym pomieszczeniu, z niezbyt jaskrawym światłem. Zamykasz oczy, dłońmi przykrywasz powieki (ale absolutnie nie naciskac!), żeby nie docierało światło i... wyłączasz myślenie, relaksujesz się, oddychasz głęboko. Dopiero jak pod powiekami nie będziesz widziała absolutnie NIC! Żadnych światełek, błysków, kolorów tylko czysta, mocna, intensywna czerń. to znaczy, że zrelaksowałas oczy Podobno u ludzi, którzy to robią regularnie i przykładają się doszło do zmniejszenia lub cofnięcia się wady Moja koleżanka zeszła o 1dipotrię, jak w wieku 18 lat miała -6, a ja, z uwagi na to, że wolę ćwiczyć brzuch niż oczy to nie wady nie zmniejszam, ale tez się nie zwiększa

Dzięki. Muszę poćwiczyć oczka. A przypadek ze zmniejkszeniem wady zachęca
Mam dużą -7
Ale to od czytania (uwielbiam) i od kompa niestety.

Misia, Malinka - witajcie

[hihi]

Napisane przez betig1975

Dzięki. Muszę poćwiczyć oczka. A przypadek ze zmniejkszeniem wady zachęca
Mam dużą -7
Ale to od czytania (uwielbiam) i od kompa niestety.

No -7 to rzeczywiście dużo. Ja mam połowę tego...

Poćwicz i zobacz czy na Ciebie to działa, bo może warto chociażby po to, aby poprawic kondycje oka.

edit:
w internecie jest sporo na temat ćwiczeń oczu

[malin30]

Napisane przez hihi

No -7 to rzeczywiście dużo. Ja mam połowę tego...

Poćwicz i zobacz czy na Ciebie to działa, bo może warto chociażby po to, aby poprawic kondycje oka.

edit:
w internecie jest sporo na temat ćwiczeń oczu

Też to wypróbuję. Co prawda nie mam żadnej wady, ale mam taką pracę, w której oczy najbardziej się męczą, więc lepiej jak najdłużej żyć bez okularów.

[betig1975]

Kiedyś też tyle miałam.... ale to było daaawno

[hihi]

Napisane przez malin30

Też to wypróbuję. Co prawda nie mam żadnej wady, ale mam taką pracę, w której oczy najbardziej się męczą, więc lepiej jak najdłużej żyć bez okularów.

Tu sobie przeczytajcie.
http://www.papilot.pl/diety-zdrowie/...ka-wzroku.html
http://www.epacjent.pl/artykul.php?i...%20i%20zdrowie


ale jak czytam komentarze ludzi, którzy siadaja, robią ćwiczenie 5 minut i juz piszą, że to bzdury i nic nie dają, to mi opadaja ręce, bo przecież to oczywiste, że wady się od tak po kilku ćwiczeniach nie wyleczy, tylko wymaga to wytrwałości, regularnych ćwiczeń i przykładania się do nich, a nie kilka raz zrobić i trąbić, że to nic nie daje...

[malin30]

Napisane przez hihi

Tu sobie przeczytajcie.
http://www.papilot.pl/diety-zdrowie/...ka-wzroku.html
http://www.epacjent.pl/artykul.php?i...%20i%20zdrowie


ale jak czytam komentarze ludzi, którzy siadaja, robią ćwiczenie 5 minut i juz piszą, że to bzdury i nic nie dają, to mi opadaja ręce, bo przecież to oczywiste, że wady się od tak po kilku ćwiczeniach nie wyleczy, tylko wymaga to wytrwałości, regularnych ćwiczeń i przykładania się do nich, a nie kilka raz zrobić i trąbić, że to nic nie daje...

Ludzie to się przyzwyczaili, żeby wszystko było w trymiga, jak zupa błyskawiczna. A jak tak nie jest, to marudzą. Tak samo w Tatrach - skoro do Morskiego Oka jest asfalt, to dlaczego nie ma tak na innych szlakach?

[betig1975]

Napisane przez hihi

Tu sobie przeczytajcie.
http://www.papilot.pl/diety-zdrowie/...ka-wzroku.html
http://www.epacjent.pl/artykul.php?i...%20i%20zdrowie


ale jak czytam komentarze ludzi, którzy siadaja, robią ćwiczenie 5 minut i juz piszą, że to bzdury i nic nie dają, to mi opadaja ręce, bo przecież to oczywiste, że wady się od tak po kilku ćwiczeniach nie wyleczy, tylko wymaga to wytrwałości, regularnych ćwiczeń i przykładania się do nich, a nie kilka raz zrobić i trąbić, że to nic nie daje...

Dzięki Hihi. Poczytam.
Dobrze by było - poćwiczyć 5 min. i mieć sokoli wzrok

Napisane przez malin30

Ludzie to się przyzwyczaili, żeby wszystko było w trymiga, jak zupa błyskawiczna. A jak tak nie jest, to marudzą. Tak samo w Tatrach - skoro do Morskiego Oka jest asfalt, to dlaczego nie ma tak na innych szlakach?

Ludzie to mają wymagania...

[Mischoko]

Napisane przez kulbit

Ja tez lubie, ale tutaj jest taki skret, przystanek przed moja pracą, gdzie skrecaja tramwaje, jezdza auta i z prostego też jadą tramwaje i chyba za duzo tego na raz i robi się zator i kolizja od jakiegoś czasu juz..

kurcze to nie fajnie a jakas alternetywa no oprocz na piechote bo wiadomo ze zima i w deszczu to zadna uciecha

Napisane przez betig1975

Misia, Malinka - witajcie

Napisane przez malin30

Ludzie to się przyzwyczaili, żeby wszystko było w trymiga, jak zupa błyskawiczna. A jak tak nie jest, to marudzą. Tak samo w Tatrach - skoro do Morskiego Oka jest asfalt, to dlaczego nie ma tak na innych szlakach?

absurd

A co do cwiczen to naprawde dzialaja. Ja mialam mala wade tylko -1,5 na lewe i -1 na prawe teraz mam odpowiednio - 1 i -0.5 i juz nie poglebia sie wiec wydaje mi sie ze warto troche cierpilowosic wlozyc w cwiczenia... w koncu nie od razu Rzym zbudowano a ludzie to by chcieli cuda na kiju....

[kulbit]

Napisane przez Mischoko

kurcze to nie fajnie a jakas alternetywa no oprocz na piechote bo wiadomo ze zima i w deszczu to zadna uciecha

No właśnie nie bardzo jest altenratywa..

[Mischoko]

Napisane przez kulbit

No właśnie nie bardzo jest altenratywa..

przykro mi no ja tez ostatnio wiem to nie porownianie bo to sie stalo jednorozowo a nie ze co dzien tak musze wracalam z pracy do domu godzine na piechote gosciu z ktorym jezdze pojechal sobie wczesniej do domu bo sie zle poczul a ja zostalam na lodzie bo nie wiedzialam ze pojechal bo mu sie nie chcialo mnie poinformowac, nie mialam kasy na bilet i wyszlam juz po pracy pozniej nie spieszac sie bo on zawsze jeszcze pali jak nikogo juz nie bylo i nie moglam sie ani z nikim zabrac ani nawet kasy pozyczyc no chamskie to bylo.... wrocilam do domu w mokrych spodniach i wlosach ale chyba ze zlosci stracilam jakies 300 gramow

[kulbit]

hehe
Ja jak są ciepłe dni to ja sobie często wracam z pracy na piechotę, ale to ide na luzie a nie w dzikim pędzie rano żeby do pracy zdąrzyc!