Operacje nosa - zbiorczy!

[indifferent]

Witam

Operacje mojego noska prowadził dr Robert Małek z kliniki "art-medicina" w Krakowie. Gorąco polecam gdyż Pan Robert to człowiek niezwykle konkretny i rzeczowy, może sprawiać wrażenie nieco oschłego ale to tylko pozory, w gruncie rzeczy jest wesołym człowiekiem Operacje miałam w ten piatek tj 02.07.10r o godz. 17. Bałam się niesamowicie, ale to chyba normalna rzecz gdyz kazda operacje niesie ze sobą ryzyko. Operacja trwała ponad godzine, mój nos był duży garbaty i totalnie niepasował do reszty struktur mojej twarzy. Po wejsciu na sale operacyjną bałam się niesamowicie, narkoza była dla mnie czymś strasznym. Po wstrzyknięciu 200 ml leku znieczulającego do żyły poczułam dziwne mrowienie w całym ciele, oczywiście bałam się tego uczucia i na tym koniec, obudziłam na łóżku w sali, było mi okropnie zimno, a potem oblewały mnie poty - reakcje na znieczulenie. Byłam słaba, a moje oczy o dziwo w ogólnie nie było opuchnięte. Na drugi dzień wrocilam do domku, po 2 nocy po zabiegu zobaczyłam w lustrze kosmite, jejku wyglądalam strasznie zapuchło mi jedno oko i opuchlizna utrzymuje się do tej pory niestety.. Dziś jadę na wyciągnięcie tamponów i nie ukrywam że oczywiście się tego boje :P. Ogólnie po operacji czuje się nienajgorzej, choć jestem bardzo słaba i cięgle śpie, nie mogę się schylac, kuje mnie nos i ogólnie uczucie to nienależy do przyjemnych. Przy zmianie opatrunku pod nosem jestem nieco wystraszona gdyż mój nowy nos jest bardzo zadarty, mam nadzieje ze rzeczywiście opadnie bo nie chce wyglądać jak świnka hehe
juz nie mogę doczekać się efektu i zdjęcia gipsu, taka operacje to tak jakby nowe życie, z nowym ładnych nosem, teraz mam nadzieje ze pewnym krokiem wejde w kolejne etapy mojego życia. Moi drodze jeśli naprawde zle czujecie sie ze swoim nosem to szczerze polecam operacje, prosze nie sugerujcie się tym co mówią wasi bliscy bo Ci zapewne bedą odradzac wam operacje, zróbcie to dla siebie!!

[Ywonula]

Stresss! Ale ulga Mam się nie obżerać i zażywać przez 3 dni ranigast max, bo przecibólowe które mi jutro pewnie podadzą mogą mi podrażnić żołądek.

Nie mam głowy żeby napisać coś więcej, powiem tylko - trzymajcie za mnie jutro kciuki, a jak wrócę, to napewno zdam relację )

[anetus77]

Ywonula to dobrze ze tylko stres
3mam kciuki za jutro nie stresuj sie bo nie ma czym.mi nawet fajnie sie spało

[indifferent]

będzie dobrze.
Ja już jestem po wyjęciu tamponów, faktycznie nie jest to przyjemne, ale bez przesady da się przeżyć. Ja oczytałam się m in na tym forum, że to bardzo boli i pojechałam do szpitala przerażona, a w gruncie rzeczy jest to dosłownie chwila ! Dziewczyny nie bójcie się !

[Tequila22]

Pytanie do dziewczyn po operacji: Co to może być opuchlizna czy chrząstka? Czuję i widzę nad prawym skrzydełkiem małą gulkę. Jak ją nacisnę to się wciska do środka ale jest okrąglutka. Jestem 3 tyg po zabiegu

[nimqua]

jeśli chodzi o klinikę art medicina, muszę od razu powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z opieki, ceny itp..doktor małek też wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie - fachowy, profesjonalny, bezpośredni, nie obiecuje złotych gór tylko szczerze przedstawia sprawę..Ale nie wiem, jakie będą efekty - za wcześnie na polecanie..jest wątek na forum "operacja nosa w krakowie" czy coś takiego, tam pare osób wypowiadało się o doktorze małku - same bardzo pozytywne opinie!
mój mail anka8119@o2.pl - odpowiem chętnie na pytania

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

i dziękuje dziewczyny za radę w sprawie wydmuchiwania nosa, na prawdę już miałam ochotę to zrobić!
pozdrawiam

[TeQ88]

Napisane przez Tequila22

300zł za wizytę? Masakra. Ja płaciłam za 15 minutową rozmowę z dr Skupinem 100zł.

tylko 100 zl? fakt faktem 15 minut to cale nic...czyli nie tylko ja jedna mialam tak krotka wizyte, jak mialas jakies pytania do kontaktowalas sie telefonicznie z doktorem?
Tak w ogole to dr Skupin jest w Poznaniu tak? Z tego co sie orientuje
Slyszalam o nim wiele pozytywow ale niestety mnie interesuje tylko operacja w Warszawie.

[Tequila22]

Tak dr Skupin jest z Poznania. W sumie na mojej wizycie dowiedziałam się praktycznie wszystkiego co mnie ciekawiło pomimo tak krótkiego czasu. Ale to nie tak, że wizyta ma swój czas (przykładowe 15 min), bo ja po prostu tyle ile chciałam wiedzieć, to o tyle wypytałam a potem zapisałam się na zabieg

[devilette]

ja wczoraj zapisałam się na pierwszą konsultację w klinice Linea Corporis w Warszawie do dra Sławomira Łonia. mam nadzieję, że to był dobry wybór, trochę czasu mi zajęło wybranie lekarza, a w grę wchodziła praktycznie jedynie Warszawa. zastanawiałam się jeszcze nad drem Szczytem ale rok czekania na zabieg to niestety nie dla mnie.
strasznie się boję tego spotkania chociaż od niego jeszcze niewiele zależy. nie mogę uwierzyć, że wizja operacji przeradza się w coś realnego! do tej pory myślałam o tym raczej mgliście.
wizytę mam równo za miesiąc i do tego czasu chyba umrę z nerwów ;|
powiedziano mi, że lekarz przeznaczy dla mnie ok. 45 minut, żeby wszystko mi wyjaśnić i wizyta kosztuje 200zł + 50zł za ewentualną symulację komputerową.

[Tequila22]

Nie ma się czego bać. Pamiętaj, że na wizytę jedziesz po to aby omówić przyszły kształt noska i cały przebieg operacji. Proponuję zrobić sobie listę pytań do dr-a bo ze stresu możesz zapomnieć o co jeszcze powinnaś zapytać. Do mnie też nie docierało, że będę mieć nowy nosek, a teraz już jestem po. Tak szybko zleciało...

[Katie5555]

Cześć Mam bardzo, naaprawdę bardzo okropny nos. Ale pomijając to chciałam zapytać czy w wieku 15-16 lat lekarz wykona mi taka operacje za zgodą rodziców?

[Tequila22]

Wydaje mi się, że w tym wieku operacja nosa nie ma sensu, ponieważ nie zakończył się etap wzrostu kości. Twój nosek po operacji może bardzo się zmienić na niekorzyść. Zresztą takie jest moje zdanie. Chociaż słyszałam, że dziewczyny w Twoim wieku robiły plastykę nosa. Może znajdzie się ktoś bardziej zorientowany, kto Ci pomoże:P

[devilette]

Napisane przez Tequila22

Nie ma się czego bać. Pamiętaj, że na wizytę jedziesz po to aby omówić przyszły kształt noska i cały przebieg operacji. Proponuję zrobić sobie listę pytań do dr-a bo ze stresu możesz zapomnieć o co jeszcze powinnaś zapytać.

Może w takim razie mogłybyście podpowiedzieć mi jakie pytania warto zadać lekarzowi podczas takiej wizyty? Ja szczerze mówiąc nie mam pojęcia (oczywiście poza omówieniem przyszłego kształtu nosa ).

Napisane przez Tequila22

Do mnie też nie docierało, że będę mieć nowy nosek, a teraz już jestem po. Tak szybko zleciało...

Tego właśnie obawiam się najbardziej. Póki co cały ten zabieg wydaje się czymś całkiem odległym ale wiem, że ani się obejrzę, a trzeba będzie kłaść się na stół, co szczerze mówiąc okropnie mnie przeraża. Z reguły jestem zwolenniczką teorii, że powinno się raczej unikać ingerencji chirurgicznych jeżeli nie są one niezbędne ale cóż, w moim przypadku jest to niezbędne..

[Tequila22]

Ja tak naprawdę to już sporo wiedziałam na temat przebiegu operacji (śledziłam różne fora kilka miesięcy wcześniej). Moje pytania do dr-a dotyczyły przyszłego kształtu noska (chociaż dokładne moje oczekiwania co do wyglądu omówiliśmy w dniu operacji), posłuchałam propozycji dr-a, opowiedział mi o czasie noszenia gipsu i setonów, co już wiedziałam. Dostałam kartkę z zaleceniami przed zabiegiem i zostało mi czekać ok 3 miesięcy na zabieg. To była moja pierwsza operacja i bałam się strasznie ale teraz już wiem, że na prawdę nie było czego. Na stole operacyjnym zasypiasz i budzisz się już w swojej sali (tak było w moim przypadku). Zero bólu (na prawdę!) i zero wymiotów. Jak masz jakieś pytania to chętnie odpowiem

[Tequila22]

Możesz zrobić korektę nosa chrzęstnego, czyli wyciąć przerośniętą chrząstkę, przez co nosek będzie miał mniejszy czubek. Proponuję umówić się na wizytę do chirurga plastycznego, dowiesz się co można zrobić aby poprawić wygląd nosa.

[nimqua]

dziewczyny,
czy wielkość czubka, jaką widzimy tydzień po zabiegu, to mniej więcej efekt ostateczny?mam pięknie wyrównany garbek - idealnie prosty, ale czubek jest zdecydowanie za długi, no i nie mam w nim czucia...wiem, że kształt nosa to kwestia miesięcy, ale np. część kostna już raczej się nie zmieni, nie zapadnie ani nie urośnie..a jak jest z czubkiem? mój jest długi i śmiesznie wystaje do przodu patrząc z profilu, martwi mnie to bo nie wiem, czego mam się spodziewać. Mam jeszcze gips, ale juz spod niego widać ogromny, długi czubek. Czy tez tak miałyście?
pozdrawiam

[anetus77]

ja jestem 12 dni po operacji i mój czubek nadal jest spuchnięty to normalne opuchlizna bedzie schodzic jescze przez parę miesiecy.mi z pod gipsu wytawał nos prosiaka strasznie sie bałam a teraz wyglada zupełni inaczej.opuchlizna schodzi z nia na dzien, jest jej mniej ale jeszcze jest.

[Tequila22]

Napisane przez nimqua

dziewczyny,
czy wielkość czubka, jaką widzimy tydzień po zabiegu, to mniej więcej efekt ostateczny?mam pięknie wyrównany garbek - idealnie prosty, ale czubek jest zdecydowanie za długi, no i nie mam w nim czucia...wiem, że kształt nosa to kwestia miesięcy, ale np. część kostna już raczej się nie zmieni, nie zapadnie ani nie urośnie..a jak jest z czubkiem? mój jest długi i śmiesznie wystaje do przodu patrząc z profilu, martwi mnie to bo nie wiem, czego mam się spodziewać. Mam jeszcze gips, ale juz spod niego widać ogromny, długi czubek. Czy tez tak miałyście?
pozdrawiam

Czubek zawsze jest najbardziej opuchnięty i z niego opuchlizna schodzi nawet do pół roku, czasem i dłużej. A jeżeli chodzi o opuchliznę na kości to schodzi dużo szybciej ale efekt, który widzisz po zdjęciu gipsu wcale nie będzie ostateczny. Widziałam wiele zdjęć nosków zaraz po zdjęciu gipsu i po kilku miesiącach i jestem w szoku jak nos się kształtuje i ile czasu to trwa. Widać ogromną różnicę w wielkości czubka i kształtuje się łuk na grzbiecie nosa, oczywiście jeżeli nosek miał być łukowaty

[seksi]

24775062 to moje gg :P dzieki

[TeQ88]

Napisane przez devilette

ja wczoraj zapisałam się na pierwszą konsultację w klinice Linea Corporis w Warszawie do dra Sławomira Łonia. mam nadzieję, że to był dobry wybór, trochę czasu mi zajęło wybranie lekarza, a w grę wchodziła praktycznie jedynie Warszawa. zastanawiałam się jeszcze nad drem Szczytem ale rok czekania na zabieg to niestety nie dla mnie.
strasznie się boję tego spotkania chociaż od niego jeszcze niewiele zależy. nie mogę uwierzyć, że wizja operacji przeradza się w coś realnego! do tej pory myślałam o tym raczej mgliście.
wizytę mam równo za miesiąc i do tego czasu chyba umrę z nerwów ;|
powiedziano mi, że lekarz przeznaczy dla mnie ok. 45 minut, żeby wszystko mi wyjaśnić i wizyta kosztuje 200zł + 50zł za ewentualną symulację komputerową.

Witaj. ja rowniez zastanawialam sie nad tym lekarzem, wybralam doktora szczyta ale na nim nie skoncze..bo wydaje mi sie ze lepiej pojsc na dwie rozne konultacje i zdecydowac miedzy lekarzami,ktory wzbudzi wieksze zaufanie..na temat doktora Lonia slyszalam duzo pochlebnych komentarzy..nie pamietam tylko ile chce za calkowita korekte ? hmm...

[devilette]

Napisane przez TeQ88

Witaj. ja rowniez zastanawialam sie nad tym lekarzem, wybralam doktora szczyta ale na nim nie skoncze..bo wydaje mi sie ze lepiej pojsc na dwie rozne konultacje i zdecydowac miedzy lekarzami,ktory wzbudzi wieksze zaufanie..na temat doktora Lonia slyszalam duzo pochlebnych komentarzy..nie pamietam tylko ile chce za calkowita korekte ? hmm...

Ja mam jedynie informację ze strony internetowej kliniki i tam podana jest cena ok 8000zł i na tyle mniej więcej(raczej więcej niż mniej ) się nastawiam za sam zabieg i to co oprócz tego jest w cenę wliczone.
Konkretów dowiem się niestety dopiero w sierpniu..

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez Tequila22

Ja tak naprawdę to już sporo wiedziałam na temat przebiegu operacji (śledziłam różne fora kilka miesięcy wcześniej). Moje pytania do dr-a dotyczyły przyszłego kształtu noska (chociaż dokładne moje oczekiwania co do wyglądu omówiliśmy w dniu operacji), posłuchałam propozycji dr-a, opowiedział mi o czasie noszenia gipsu i setonów, co już wiedziałam. Dostałam kartkę z zaleceniami przed zabiegiem i zostało mi czekać ok 3 miesięcy na zabieg. To była moja pierwsza operacja i bałam się strasznie ale teraz już wiem, że na prawdę nie było czego. Na stole operacyjnym zasypiasz i budzisz się już w swojej sali (tak było w moim przypadku). Zero bólu (na prawdę!) i zero wymiotów. Jak masz jakieś pytania to chętnie odpowiem

Póki co nawet nie wiem o co pytać pewnie sporo pytań nasunie mi się już po samej wizycie więc wtedy chętnie skorzystam z wiedzy bardziej doświadczonych dziewczyn jedno co mi się nasunęło to ile czasu trzeba czekać na zdjęcie gipsu i setonów?
i co jaki czas trzeba potem odbywać ewentualne wizyty kontrolne? (mniej więcej)

póki co najbardziej mnie ciekawi czy da się wszystko poprawić w taki sposób w jaki bym chciała. trochę się obawiam, że zrobią mi zadarty nos czego naprawdę nie chcę i przyszły kształt dziurek. widziałam kilka zdjęć dziewczyn po operacji i zdarzało się, że dziurki z boku zostały jakoś dziwnie podniesione tak, że można było swobodnie oglądać ich wnętrze. wolałabym, żeby kształt dziurek został taki, jaki jest ale zastanawia mnie czy przy jego skracaniu nie zmieni się ich kształt..

[Tequila22]

To już na pierwszej wizycie z dr-em powiedz o swoich oczekiwaniach. Pamietaj, żeby o wszystkim dokładnie opowiedzieć tzn o swoich oczekiwaniach, przyszłym kształcie noska itd. Musisz wiedzieć o tym, że zaraz po zdjęciu gipsu nosek wydaje się być bardziej zadarty niż w rzeczywistości będzie( jest na nim naklejony specjalny plaster podtrzymujący, który "zadziera nosek"), ale zaraz po zdjęciu gipsu on opadnie. Także nie martw się o to, że nosek może być zadarty, bo jeśli "zażądasz" nie zadarty to taki powinien być. Ja też nie chaciałam zadartego, chociaż po wyjęciu setonów wydawał się zadarty to zaraz po zdjęciu gipsu opadł i jest akurat.Pytałaś o setony. setony wyciąga się na drugi dzień, w przypadku prostowania przegrody wyciąga się w 5 dobie(ja tak wyciągałam).

[nolas]

witam
robiłem operacje nosa 30 marca i dalej jestopuchniety a koncowka przekrzywiona moze mi ktos poradzic co moge zrobic prosze o pomoc na meil nolamos@interia.pl

[Alexandraa]

Napisane przez nolas

witam
robiłem operacje nosa 30 marca i dalej jestopuchniety a koncowka przekrzywiona moze mi ktos poradzic co moge zrobic prosze o pomoc na meil nolamos@interia.pl

Może po prostu zgłoś się do lekarza?

[Ywonula]

Jestem po!
Czuję się bardzo dobrze, dziś wyciągneli mi setony i mogę sobie normalnie oddychać, czuję zapachy (pierwsze co mi się rzuciło to zapach benzyny jak ojciec zawoził mnie do odmu ) Mam bardzo małe siniaki, co nawet stwierdził pan doktor. Po narkozie czułam się bardzo dobrze. Teraz czekam na efekty, ale i tak spod gipsu widzę, że nie ma garba )

[devilette]

oja, super! strasznie Wam zazdroszczę, że już jesteście po. i mam nadzieję, że ja też będę jedną z tych, które przeżyją to dość łagodnie
mam jedno pytanie. jak szłyście na swoje pierwsze konsultacje to miałyście dokładną wizję co chcecie w noskach zmienić czy dr sam Wam coś zaproponował? ja wiem tylko tyle czego mieć nie chcę ale ogólnej wizji nie mam..

[Tequila22]

Ja miałam swoją wizję co do wyglądu noska ale tek na prawdę nie wyobrażałam sobie siebie jak będę wyglądać. Bałam się, że dr mi powie, że czegoś np nie da się zrobić. Pytałam go co sam mi proponuje i wyszło tak, że mój nosek jest taki jaki sobie zażyczyłam.
Ywonula życzę szybkiego gojenia!!!

[Tequila22]

Według mnie to powinnaś z tym pojechać do dr-a jak tylko zauważyłaś jakieś niepokojące zmiany, które w miarę długo się utrzymują. Podobno do 3 miesiąca można coś jeszcze rozmasować, nastawić. Nie czekaj tylko jedź na wizytę, nie zaszkodzi. To może być opuchlizna ale nie koniecznie. A byłaś na wizycie kontrolnej po 3 miesiącach od zabiegu?

[lasiczkaa]

ja bym sie jednak bala. nie ukrywam ze cos bys sie przydalo zmienic ale strach u mnie ma WIELKIE OCZY

[Ywonula]

Ja do teraz nie wiem jaki bym chciała Powiedziałam tylko, że chce zlikwidować garb, podnieść część chrzęstną. No i, że nie chce mieć takiego siodełkowatego, tylko bardziej prosty. A tak poza tym, to podobają mi się noski, które mają tak fajnie zaznaczoną chrząstkę. No, ale tego się już chyba nie da zrobić, z tym się trzeba urodzić.
Mam nadzieję, że skrzydełka mi trochę opadną

Dzięki Tequila