Modlitwa o 100% czyli 30 czerwca tuż tuż! Maturzystki 2009, odsłona X

[Neszikaa]

Umówiłam się dzisiaj z przyjaciółką. Miałyśmy iść do pośrednika. Czekałam na nią pół godziny na zimnie i deszczu, potem wracałam specjalnie drogą, ktora ona by szła. Wiec w sumie zmarnowałam godzine. I nie przyszła. Ona zawsze sie spoźnia średnio o 20 minut, ale zeby nie przyjsc w ogole. Teraz już przegina :/

[maadaa]

ksh -> a co powiesz na ogłoszenie, poszukue osoby z doświadczeniem przynajmniej 2 lata w branzy, najlepiej ze statusem osoby uczącej się, po 25 roku życia, z książeczka i prawem jazdy?

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Neszikaa -> moja przyjaciółka spóźniała się dwie godziny gwoli ścislości - mieszkałyśmy 50 metrów od siebie

[2018070520180950]

a ja do Torunia pojade chyba na weekend sobie
do dziewczyny mojego brata
do ich mieszkania
bardzo fajna jest

[muchahahaha]

Napisane przez Marguerita

mnie tak bolał bolał, aż spuchłam wyglądałam jak gołota po walce
okazało się że robił mi się torbiel z ropą, pół roku leczyłam tego zęba

omg nie straszcie mnie

agusia mnie tez po tym ABS plecy bola, ale jak cwicze i mam ciezki leb

[Neszikaa]

Napisane przez maadaa

Neszikaa -> moja przyjaciółka spóźniała się dwie godziny gwoli ścislości - mieszkałyśmy 50 metrów od siebie

Taa.. ale mi sie nie usmiecha mokniecie i marzniecie, bo ona musi posiedziec na gg, zapomni spjrzec jaka godzina czy nagle spotka ja jakis niespodziewany wypadek! No, prosze za kazdym razem? Codziennie?

[sydunia]

Dodałam swoje dane do jakiejś bazy na stronie, gdzie znajdują pracowników pracodawcom. Wątpię, że zadzwonią, no ale spróbować nie zaszkodzi. A teraz się przebiorę, uszykuję i podjadę do Galerii. Takie ładne CV mam, a mnie nigdzie nie chcą, no

[maadaa]

wlasnie sie dowiedziałam że w zeszłym roku na mój kierunek bylo 4,2 kandydata na jedno miejsce ;D tzn 212 chętnych na 50 miejsc aaaaaa....

ściągnęłam rozpiskę na UWr jakby ktoś chciał...

[ksh]

Neszika, och, biedna moja! NIENAWIDZĘ braku punktualności, nie cierpię! Dobra, rozumiem, że można się troszkę spóźnić, różne rzeczy się zdarzają, ale, na litość, od czego są telefony ?!
I to szczególnie jak umawia się we 2 osoby, bo w większej grupie to tam pół biedy

[sydunia]

Ja tam miałam często tak, że umawiałam się z kimś gdzieś w centrum, widziałam że autobus mi nie przyjeżdża na czas, to pisałam, że pewnie się spóźnię trochę, po czym... mimo spóźnienia busa byłam na miejscu o czasie Ale generalnie jeśli mam się gdzieś spóźnić, to daję o tym znać. Nawet jak to ma być kilka minut

[maadaa]

dziewczyny, któraś z Was pracowała w McDonalds, albo ktos Was znajomy pracuje? bo wiecie, w piątek podpisuje umowe, a nie wiem ile placą

wstyd, zapomniałam zapytac;D

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

też wolę byc punktualna... zdarza mi się poslizg ale zawsze sie staram żeby byl niewielki

[marcia1003]

Ja też nie lubie jak ktoś sie spóźnia.. mój tŻ tak robił często.. i nawet nie zadzownił a ja się potem martwię ze mu coś sie stalo.

w ogóle moja mama mnie dziś rozwaliła.. przychodzi po 9 do pokoju gdzie ja sobie smacznie śpię i jej pytanie: A powiedz mi kiedy ty jedziesz zawieźć papiery do szkoły?"

jakby nie mogła poczekać aż wstane

[2018070520180950]

moj tż lubi sie spozniac nienawidze tego

[nicRu]

A ja się pochwalę: udalo mi sie odnaleźc pomadkę do ust nivea grejfrutową, ktora sprawia, ze nie mam brzydkich spierzchnietych ust I to wszystko w moim pokoju zwanym burdelem na kółkach.
A eraz sobie wyobraźcie ze to ogloszenie czyta wam Łukasz Nowicki (to ta przyjemniejsza część )

[ksh]

chmurzy się porządnie

[2018070520180950]

u mnie lalo:/

teraz sciagam se muzyke..

cholercia ale ja glodn jestem ostatnio stale nie wiem czemu moze w ciazy jestem czy co zartuje oczywiscie

[zanetka007]

Idę zrobić sobie coś na obiad, a później może wycuduję coś kreatywnego o robienia.
Jeśli chodzi o pracę, to u mnie najczęściej chcą osobę nieuczącą się, dyspozycyjna, z doświadczeniem, ale nie za starą... ale w sumie to najlepiej by było gdyby jednak uczyła się, żeby nie płacić za nią składek, ale żeby była tak dyspozycyjna jak ta nie ucząca się.
A jeśli staż to powyżej 25r.ż.
Paranoja!

Pada i pada i pada i pada i pada... i pada xD

[Marguerita]

Napisane przez ksh

chmurzy się porządnie

u mnie chmury od rana, i ten przeklęty deszcz

[ksh]

ooo, Nicru wróciła do mojego ulubionego avka

[marcia1003]

dziewczyny mam pytanie. korzysta któraś z was z muzodajnii? bo ja mam darmowe utwory a w ogole nie wiem jak się tam posługiwać..

[nicRu]

Tamte to byly moje zwichrowania osobowosci Z tym sie czuje chyba najlepiej
Okej, ide się uporządkowac i pojsc po jakieś słodycze. I się umalowac. Poczytac moze. Pooglądć TV. Cokolwiek bo zwariuję od kompa (skanowalam i zmniejszalam foto na uczelnię i się nawściekałam..)

[paula007]

Byłam w sklepie, banku i na poczcie i głupia wyszłam bez parasolki na takie chmury. xD Na szczęście tylko pokropiło.

Aaa, uzależniłam się od colowych chupa chupsów

Co do studiów, u mnie w Katowicach są już 4 osoby na miejsce. A do piatku rejestracja.


I jeszcze muszę Wam coś pokazać
http://www.youtube.com/watch?v=SLxrrE6wC5I

W niedzielę oglądałam "Nakarmić kruki" i się zakochałam w tej piosence.
Słucham non stop

[infante]

Napisane przez Marguerita

Wróciłam z egzaminu już wiem że mam jeden błąd ale jak nie zdam to płakać nie będę

a tak właściwie to na czym ten egzamin polegał

Napisane przez Serendipity

Dziewczyny !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znalazłam swoje powołanie !
Zadzwonił do mnie facet z poprzedniej promocji (ten weekend) i nie dość,że podniósł mi stawkę za tamto, to jeszcze za tę samą stawkę chce mnie teraz od czwartku do soboty

no zazdraszczam!

Napisane przez ksh

seren, ekstra, gratuluję!

W moim mieście nie ma godnej pracy dla ludzi z moim wykształceniem i bez znajomości

u mnie dokładnie tak samo... ale bez tej pracy niedośc, że jestem biedna to jeszcze czuje się głupia... ble

Napisane przez marcia1003

Ja też nie lubie jak ktoś sie spóźnia.. mój tŻ tak robił często.. i nawet nie zadzownił a ja się potem martwię ze mu coś sie stalo.

w ogóle moja mama mnie dziś rozwaliła.. przychodzi po 9 do pokoju gdzie ja sobie smacznie śpię i jej pytanie: A powiedz mi kiedy ty jedziesz zawieźć papiery do szkoły?"

jakby nie mogła poczekać aż wstane

może mama bała się, że ze zapomni ?

nie znoszę notorycznego spóźniania, rozumiem 5 10 no góra15 minut, ale więcej? i to jeszcze bez słowa?! wtedy mi brak słów.

u mnie deszczu nie ma, ale za to strasznie wieje.

[Marguerita]

Napisane przez infante

a tak właściwie to na czym ten egzamin polegał

praktyczny polega na opracowaniu projektu prac związanych z obsługa gościa w hotelu, wszystko pokolei od wypisania danych do wystawienia faktury . Akurat w tym roku był to gość VIP zza granicy, a ja zapominałam procedur zameldowania i wymeldowania dla gościa VIP no i jest też część obcojęzyczna dziś trzeba było napisać list powitalny dla gościa

[Totylkokasia]

Napisane przez maadaa

wlasnie sie dowiedziałam że w zeszłym roku na mój kierunek bylo 4,2 kandydata na jedno miejsce ;D tzn 212 chętnych na 50 miejsc aaaaaa....

ściągnęłam rozpiskę na UWr jakby ktoś chciał...

ale weź pod uwage ze tam liczą chetnych nie tylko na dzienne ale takze na zaoczne... razem do jednego worka wrzucają.. a że na dzienne jest 200 chetnych na 60 miejsc.. a na zaoczne 120 chetnych na 200 miejsc to zupełnie innabajka i takie małe liczby wychodzą.. na pewno jest chetnych o wiele wiecej

[infante]

Napisane przez Marguerita

praktyczny polega na opracowaniu projektu prac związanych z obsługa gościa w hotelu, wszystko pokolei od wypisania danych do wystawienia faktury . Akurat w tym roku był to gość VIP zza granicy, a ja zapominałam procedur zameldowania i wymeldowania dla gościa VIP no i jest też część obcojęzyczna dziś trzeba było napisać list powitalny dla gościa

aha, fajna sprawa właściwie )

[Marguerita]

Napisane przez infante

aha, fajna sprawa właściwie )

taaa tylko weź to wszystko spamiętaj mała pomyłka i leci cała praca

[Szarosc Teczy]

Zgadnijcie o ktorej wstałam
tak... wlasnie tak.. rowno o 11

Napisane przez sydunia

Nie miałam nic z tego, co piszesz

Napisane przez nicRu

Bo teraz z matury nawet R duzo wywalili i daja takie zadania, zeby trzeba bylo znac wlasciwie podstawy i duzo samemu myśleć. Przynajmniej tak sądze. No i to myslenie zawaliłam :P Ale teraz już tego nie zmienię i nie ważne to jest.

Śmiech na sali to porównanie tego co ja robiłam z trygonometrii (zadania ze zbioru gdowski+pluciński) a jest na maturze: "Podaj rozwiązania równania sinx+1=0 w przedziale <minus pi;pi>". Po prostu mialam bardzo rozszerzoną majcę i tyle ;/ (moja szkola strasznie sie stara, wysylała nas na rozne wyklady i inne, bo usilnie chce sie zaliczac do grona najlepszych w mieście, w sumie slusznie jak wziąć pod uwage ze nas ciagle wysylali na uniwersytety...).

Dlatego w sumie mialam granice ciągów, różne pojecia dotyczące funkcji, granicę funkcji w plus minus niskonczonosci i w punkcie, pochodne, badanie przebiegu zmienności i wspomniane o całkach + ze dwa przyklady całek albo trzy, bo nie było na to czasu.
Takze matmy sie az tak nie boje, grunt to nei zostawiac na ostatnią chwilę, tlyko jak się wie, ze sie nie rozumie to usiąść i próbowac, szuakc aż się złapie o co kaman.

Tez bylam w klasie z rozszerzona matematyka, ale z matmy mialam 3 i w sumie dlatego zdawalam matme podstawowa tyle ze z tych rzeczy o ktorych tu piszecie nie mialam jedynie całek.

Napisane przez Serendipity

Dziewczyny !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znalazłam swoje powołanie !
Zadzwonił do mnie facet z poprzedniej promocji (ten weekend) i nie dość,że podniósł mi stawkę za tamto, to jeszcze za tę samą stawkę chce mnie teraz od czwartku do soboty

Gratulacje a co bedziesz promowac ?

Napisane przez nicRu

Hania, byc może ja, ale na matematykę stosowaną jak coś.

A czym mozna zajmowac sie po takiej matematyce stosowanej ? być nauczycielka ?

Napisane przez ksh

Neszika, och, biedna moja! NIENAWIDZĘ braku punktualności, nie cierpię! Dobra, rozumiem, że można się troszkę spóźnić, różne rzeczy się zdarzają, ale, na litość, od czego są telefony ?!
I to szczególnie jak umawia się we 2 osoby, bo w większej grupie to tam pół biedy

O tak... moj TŻ czesto sie spoznia mimo ze wie, ze tego nie cierpie
Ja sama najczesciej przychodze nawet pare minut za wczesnie, zeby tylko sie nie spoznic... i na tym cierpie bo stoje jak ten "gupek" i czekam na kogos kto jeszcze sie spoznia

[Totylkokasia]

Kurcze jaka sem wściekła.. moje opłaty wpłynełu już na UWr i UAM a na UP jeszcze nie a tam tylko miałam wyznaczony termin... 12 juz dawno minał a ja sie denerwuje

[maadaa]

Napisane przez Totylkokasia

ale weź pod uwage ze tam liczą chetnych nie tylko na dzienne ale takze na zaoczne... razem do jednego worka wrzucają.. a że na dzienne jest 200 chetnych na 60 miejsc.. a na zaoczne 120 chetnych na 200 miejsc to zupełnie innabajka i takie małe liczby wychodzą.. na pewno jest chetnych o wiele wiecej

nie, to osobna rozpiska na dzienne i zaoczne... tzn, na stacjonarne i niestacjonarne

[Szarosc Teczy]

Madaa widze w twoim suwaczku ze mieszkasz ze swoim z TŻ... powiedz jak Wam jest? tak slodko i rozowo ? czy jest inaczej niz sobie wyobrazalas ?
Bo ja bede mieszkac ze swoim od konca sierpnia i tak sobie rozmyslam jak to bedzie