Michaelowa Nibylandia III

[marrrta111]

Napisane przez anka1709

Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że ostatnio pisałam wiersze i jakieś luźne opowiadanka jako małe dziecko.
Potem było tylko pisanie za kasę. A teraz w głowie kłębi mi się masa historii.

(

powinnaś to przelać na papier, taki talent nie powinien się zmarnować

[RoZoWeOkULaRy]

Napisane przez Anethka

A właśnie - dostałyście jakąś odpowiedź od Polsatu w sprawie wyemitowania koncertu?

To daj mi link to ja im wiadomość jeszcze wyślę

[Gloire]

Napisane przez RoZoWeOkULaRy

Ale mieszkacie w innych miastach czy coś takiego czy po prostu na tygodniu nie macie czasu

TŻ ma taką pracę, że przez pół roku pracuje w mieście oddalonym o kilkaset kilometrów - od poniedziałku do piątku, zjeżdża na weekendy do domu... ale te weekendy są takie krótkie...

[RoZoWeOkULaRy]

Napisane przez marrrta111

powinnaś to przelać na papier, taki talent nie powinien się zmarnować

No właśnie twoje wiersze są świetnee

[Anethka]

Napisane przez Fankaus5olga

Matko, jestem w szoku Nie było mnie tylko parę dni a tu tyle stron Nawet nie będę tego nadrabiać bo nie ma to najmniejszego sensu... Najgorsze,że u mnie jest 8 h różnicy czasowej więc chyba jedynym dobrym pomysłem jest podczytywanie wcześcniejszych stron jak wy śpicie, bo wtedy nie będzie nowych stu stron

Już myślałam, że o nas zapomniałaś
Hej!

[marrrta111]

Napisane przez Anethka

Zdecydowałam się napisać maila do stacji TVN w tej sprawie - http://www.tvn.pl/static/contactviewers . Nie wiem czy ta prośba dojdzie tam gdzie powinna, ale innego adresu mailowego nie mogę znaleźć.

myślę, że jeden meil nic nie zdziała, powinnyśmy masowo wziąść się za to może da to im coś do myślenia

[biedronka91]

Napisane przez anka1709

Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że ostatnio pisałam wiersze i jakieś luźne opowiadanka jako małe dziecko.
Potem było tylko pisanie za kasę. A teraz w głowie kłębi mi się masa historii.

Na "Dangerous The Short Films" jest taki krótki urywek, jak "duży" Michael śpiewa fragment "I'll be there" z "małym" Michaelem. Właśnie teraz to obejrzałam- po raz już tysięczny chyba, ale płakałam przy tym nawet jeszcze wtedy, jak On żył.
A teraz to jest jakaś masakra.

O, dokładnie o ten urywek mi chodzi: http://www.youtube.com/watch?v=NpOYmeF8jWA

To mnie rozbija na tysiące kawałeczków.

Tak, piękne jest to wideo.
Zrezygnowałaś, bo rozczarowała Cię materialna nagonka, mus pisania pod konkretne tematy, ograniczenia?

[Anethka]

Napisane przez RoZoWeOkULaRy

To daj mi link to ja im wiadomość jeszcze wyślę

http://www.tvn.pl/static/contactviewers

[marrrta111]

Napisane przez Gloire

TŻ ma taką pracę, że przez pół roku pracuje w mieście oddalonym o kilkaset kilometrów - od poniedziałku do piątku, zjeżdża na weekendy do domu... ale te weekendy są takie krótkie...

eh tak skąd ja to znam, nie zdążysz się nacieszyć człowiekiem a to już trzeba odjeżdzać, przykra sprawa

[anka1709]

Napisane przez mychamycha

A mam takie pytanko aniu A uczyłaś się angielskiego jeszcze w szkole, albo prywatnie czy tak tylko z piosenek (m.in. Mike'a), tv itd. ?
bo tak się osobiście zastanawiam, czy jest możliwe nauczyć się języka (wiadomo, że nie perfekt), ale na takich podstawach (tylko większych niż "to be" ) z samych piosenek, tv, ksiązek czytanych po angielsku itd.

btw. ładny wiersz

Zaczęło się w pierwszej klasie szkoły podstawowej- ale wiadomo, to były pojedyncze słówka i proste zdania.
Potem był rok 1988, poznałam Mike'a. I okazało się, że to, co w szkole, to za mało i za wolno. I zaczęłam dłubać sama, Rodzice spod ziemi wydzierali książki do angielskiego a ja z uporem maniaka wędrowałam przez kolejne słówka, ćwiczenia, kasety.
Cały czas była Jego muzyka, to pomagało się osłuchać i motywowało do dalszej pracy.
Prywatne korepetycje miałam tylko na rok przed maturą (zdawałam z angielskiego pisemną), to mi sporo dało, jeśli chodzi o gramatykę.
No i mam koleżankę, która wyszła za mąż za Amerykanina, więc od trzech lat regularnie po angielsku rozmawiamy i piszemy maile.
Jest dobrze, gdy osiąga się taki moment, że w obcym języku nie tylko się mówi, ale też i myśli. Wtedy nie ma akcji pt. "tłumaczę na angielski to, co myślę po polsku"- jest łatwiej mówić, pisać...

Prawda jest taka, że mozna się nauczyć samemu, ale w pewnym momencie potrzebna jest pomoc kogoś, kto wyprostuje błędy, położy nacisk na gramatykę, poprawi np. błędy w akcentach czy intonacji, doda pewności.

Dzięki- to było tak from the bottom of my heart.

[marrrta111]

Napisane przez Anethka

http://www.tvn.pl/static/contactviewers

super też tam coś im naskrobie

[RoZoWeOkULaRy]

Napisane przez Anethka

http://www.tvn.pl/static/contactviewers

A jaki mam dział wybrać
No i nawet nie wiem jeszcze co napisać

[Fankaus5olga]

Aneta - nie zapomniałam,nie zapomniałam Jakbym mogła..Poprostu byłam trochę zabiegana, no i siedzę w paru wątkach jednocześnie Do tego dochodzi różnica czasu...

[Anethka]

Napisane przez RoZoWeOkULaRy

To daj mi link to ja im wiadomość jeszcze wyślę

http://www.polsat.pl/#contact.undefined

[donay]

Napisane przez Gloire

Dziewczyny, mam doła... nie będę się widziała z TŻ 2 tygodnie
normalnie widujemy się w weekendy, ale w ten się nie zobaczymy, smutno mi...

nie martw sie ja już tak sobie czekam przez ponad miesiąc....i jeszcze poczekam kolejny chyba.... także ściskam Cie mocno dasz rade !!

zmykam spac Jacksonówki Majkelówki
niech wam każdej z osobna przyśni sie dziś nasz król

a na koniec niech zrobi HEE HEE!!! i Samafaje

[Anethka]

Napisane przez Fankaus5olga

Aneta - nie zapomniałam,nie zapomniałam Jakbym mogła..Poprostu byłam trochę zabiegana, no i siedzę w paru wątkach jednocześnie Do tego dochodzi różnica czasu...

Rozumiem. Cieszę się, że znowu z nami jesteś

[RoZoWeOkULaRy]

Napisane przez Anethka

http://www.polsat.pl/#contact.undefined

ok thx

Dobrze ja muszę już spadać
Naraazie

[mychamycha]

Napisane przez anka1709

Prawda jest taka, że mozna się nauczyć samemu, ale w pewnym momencie potrzebna jest pomoc kogoś, kto wyprostuje błędy, położy nacisk na gramatykę, poprawi np. błędy w akcentach czy intonacji, doda pewności.

Dzięki- to było tak from the bottom of my heart.

Prawda. Zawsze samemu można się chyba podciągnąć, ale wiadomo - nie będzie to perfekcyjny język, dlatego zawsze przyda sie nauczyciel

Oj

Anethka - ja nie dostałam zadnej wiadomości z Polsatu

[donay]

http://www.youtube.com/watch?v=NpOYmeF8jWA łzy stanęły mi w oczach!!!

[mychamycha]

Słuchałam sobie "the way you make me feel". Chciałabym się powydzierać, ale już dom śpi i zaraz wystawiliby mnie za drzwi. Zostaje mi tylko ruszanie ustami, ale za to jeszcze bardziej się wczuwam w tekst (kosztem tego, że nie mogę użyc głosu) i moja mimika jest pełna emocji dobrze, że nie widzę siebie w lustrze, albo, że nikt mnie nie widzi, bo pomyślalby, że dostałam jakichś konwulsji

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez donay

http://www.youtube.com/watch?v=NpOYmeF8jWA łzy stanęły mi w oczach!!!

Dobranoc tym, które poszły i idą właśnie spać

[Gloire]

Napisane przez marrrta111

eh tak skąd ja to znam, nie zdążysz się nacieszyć człowiekiem a to już trzeba odjeżdzać, przykra sprawa

Dokładnie... ile bym dała, żeby widywać się codziennie... jeszcze tylko miesiąc, a potem znowu pół roku w domku, ale takie pół roku mija dużo szybciej niż pół roku poza domem...

Napisane przez donay

nie martw sie ja już tak sobie czekam przez ponad miesiąc....i jeszcze poczekam kolejny chyba.... także ściskam Cie mocno dasz rade !!

zmykam spac Jacksonówki Majkelówki
niech wam każdej z osobna przyśni sie dziś nasz król

a na koniec niech zrobi HEE HEE!!! i Samafaje

troszkę mi raźniej...
Dobranocka

[Anethka]

Więc i ja się żegnam . Nie idę jeszcze spać, ale chcę obejrzeć "LwMJTT" i nie będę pewnie już później tutaj wchodzić. Dobranoc

[marrrta111]

Dobranoc wszystkim

[TmargoT]

Napisane przez Gloire

Dziewczyny, mam doła... nie będę się widziała z TŻ 2 tygodnie
normalnie widujemy się w weekendy, ale w ten się nie zobaczymy, smutno mi...

-bidulko nie martw się,szybko zleci.

Napisane przez anka1709

Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że ostatnio pisałam wiersze i jakieś luźne opowiadanka jako małe dziecko.
Potem było tylko pisanie za kasę. A teraz w głowie kłębi mi się masa historii.

Na "Dangerous The Short Films" jest taki krótki urywek, jak "duży" Michael śpiewa fragment "I'll be there" z "małym" Michaelem. Właśnie teraz to obejrzałam- po raz już tysięczny chyba, ale płakałam przy tym nawet jeszcze wtedy, jak On żył.
A teraz to jest jakaś masakra.

O, dokładnie o ten urywek mi chodzi: http://www.youtube.com/watch?v=NpOYmeF8jWA

To mnie rozbija na tysiące kawałeczków.

mnie tez rozkleja ten utór.mam go w podpisie

Napisane przez marrrta111

super też tam coś im naskrobie

a co tam wysyłacie?może i ja coś wpisze od siebie?


poszłąm sobie na papieroska na balkon.patrzę w gwiazdy i myślę sobie,ciekawe na jakiej gwieździe siedzi nasza gwaizda.
mrucze pod nosem-EJ MAJKEL,KTORA TO TWOJA GWIAZDA?!
za chwilkę zobaczyłam spadającą gwiazdę .mam nadzieję,że nie spadł z niej.
oczywiście pomyślałam życzenie.nie powiem na głos,bo może małż przeczytać i byłoby ciepło

[Blue_Butterfly_]

Hello girls! I'm come back!

Normalnie dziś miałam taki dzień zabiegany,że mnie więcej w domu nie było, niż byłam.
A potem Internet padł (co u mnie normalne :/). Dzięki temu zrobiłam sobie maraton filmów z Michaelem ;D

Nie nadrobiłam Was, może powiecie w skrócie, co mnie minęło ?

[TmargoT]

Napisane przez anka1709

Niby mam takie pluginy, jak trzeba- no nic, na dziś się poddaję. Na osłodę odpaliłam Dangerous- The Short Films.

Koszulka MEGA! Fajna, bo oryginalna, surowa w wyrazie a kto ma wiedzieć, i tak wie, o co chodzi.


Inne radia internetowe działają, tylko RMF nie- wezwę jutro kumpla, żeby się tym pobawił.

pytałam się męża.mówi,że może być kilka powodów np. program antywirusowy ci blokuje,lub
może jakiej wtyczki z winampa ci brakuje?

[kamuha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;13459463]

Aż musiałam sobie zapodać - i faktycznie Westchnienie rasowego żula

Fantaaazja, fantazja, bo fantacja jest od teego

A próbowałaś zainstalować plugina?

A właśnie - moja koszulka (jakość marna, bo fotki z telefonu )[/QUOTE]

Pogadaliby my se ODezwał się ja-rasowy żul, ostatnio codziennie pijący

Koszulka megaaaa Ja się właśnie zastanawiam co ja wdzieję na ten koncert :/ Nie mam nic Majkowego oprócz pseudoaviatrów

Napisane przez Fankaus5olga

Matko, jestem w szoku Nie było mnie tylko parę dni a tu tyle stron Nawet nie będę tego nadrabiać bo nie ma to najmniejszego sensu... Najgorsze,że u mnie jest 8 h różnicy czasowej więc chyba jedynym dobrym pomysłem jest podczytywanie wcześcniejszych stron jak wy śpicie, bo wtedy nie będzie nowych stu stron

Pytanie tylko czy my w ogóle spimy

Napisane przez mychamycha

Słuchałam sobie "the way you make me feel". Chciałabym się powydzierać, ale już dom śpi i zaraz wystawiliby mnie za drzwi. Zostaje mi tylko ruszanie ustami, ale za to jeszcze bardziej się wczuwam w tekst (kosztem tego, że nie mogę użyc głosu) i moja mimika jest pełna emocji dobrze, że nie widzę siebie w lustrze, albo, że nikt mnie nie widzi, bo pomyślalby, że dostałam jakichś konwulsji

Mam tak często. Jakbym się za duzo darła domu to by mnei chyba wydziedziczyli
A właśnei jak tam Wasze wsytępy pod prysznicem

Ja wróciłam z Yokohamy dzisiaj. Oj japońscy paralitycy mnie rozbrajaja.
A Majki...boziuuu jakiż on cudowny

[marrrta111]

Napisane przez TmargoT

:

a co tam wysyłacie?może i ja coś wpisze od siebie?

ja narazie nic nie pisałam, jutro się za to wezme. Sama nie wiem co im tam napisać zeby to miało ręce i nogi

[anka1709]

Napisane przez marrrta111

powinnaś to przelać na papier, taki talent nie powinien się zmarnować

Prawdziwy talent to odszedł od nas miesiąc temu i to na zawsze.

Napisane przez Gloire

TŻ ma taką pracę, że przez pół roku pracuje w mieście oddalonym o kilkaset kilometrów - od poniedziałku do piątku, zjeżdża na weekendy do domu... ale te weekendy są takie krótkie...

Ja się śmieję, że mój TŻ przez 12 lat związku właściwie to spędził ze mną może ze 4. Już się przyzwyczaiłam do tego, że Go nie ma w tygodniu, choć fakt, że czasami jest smutno, jak gdzieś się idzie- wszyscy w parach a ja sama. Takie życie, taka karma. Trzeba w 100% wykorzystywać czas, który jest dany.

Napisane przez biedronka91

Tak, piękne jest to wideo.
Zrezygnowałaś, bo rozczarowała Cię materialna nagonka, mus pisania pod konkretne tematy, ograniczenia?

Skumulowało się wiele rzeczy- ale tak, największym problemem było dla mnie to, że musiałam pisać o dziedzinie, która kompletnie mnie nie interesuje. W domu byłam gościem, finansowych fajerwerków raczej nic nie zapowiadało, frustracja narastała...
Ale czegoś się nauczyłam, więc nie żałuję.

Napisane przez donay

http://www.youtube.com/watch?v=NpOYmeF8jWA łzy stanęły mi w oczach!!!

Dla ostatecznego pognębienia wsadziłam sobie do odtwarzacza "Moonwalka".
Czuję, że wieczór zakończę zredukowana do poziomu orzeszka.

[mychamycha]

Napisane przez kamuha

Mam tak często. Jakbym się za duzo darła domu to by mnei chyba wydziedziczyli
A właśnei jak tam Wasze wsytępy pod prysznicem

Świetnie A jak myślisz, jak może być z Majkiem pod prysznicem?