Wielkie oszczędzanie! Kto ze mną? :)

[foltynka]

Napisane przez oh!

-14 w Bierdo : czipsy [Boze, znowu ...]

przypomniało mi sie: "A dupa rośnie"
ale znam to z autopsji, kocham te chipsy --> niestety sa na liście towarów zakazanych

[Ayo22]

ja nie jadłam żadnych chipsów od 2tyg
tzn od zapalenia żołądka i nie ciągnie mnie wcale. tak samo jak mięsa smażone, mam ochotę, ale wcześniej nie mogłam się dobrze najść bez mięsa, a teraz się udaje jeśli już, to gotowane, dzisiaj zjadłam troszkę pieczonego indyka.

[201607111050]

Napisane przez Ayo22

ja nie jadłam żadnych chipsów od 2tyg
.

ja musze pójść na odwyk czipsowo-papierosowy

Napisane przez foltynka

przypomniało mi sie: "A dupa rośnie"
ale znam to z autopsji, kocham te chipsy --> niestety sa na liście towarów zakazanych

Rosnie, rosnie, ale mam już na nią sposób Dieta dieta dieta...

[marchewkowe pole]

Napisane przez foltynka

przypomniało mi sie: "A dupa rośnie"
ale znam to z autopsji, kocham te chipsy --> niestety sa na liście towarów zakazanych

chipsy z biedronki to pokarm bogów

[Ayo22]

Napisane przez marchewkowe pole

chipsy z biedronki to pokarm bogów

zdecydowanie lepsze od innych dostępnych na rynku
uwielbiałam pomidorowo-ziołowe i zioła włoskie

ale nie.
STOP.
nie jem ich więcej.

[foltynka]

ostatni raz jadłam chipsy w sylwestra- pozwoliłam sobie na kilka sztuk ale dziwnie mi smakowały, a to były moj ulubione o smaku zielonej cebulki..
a wczesj to we wrzesniu ostatni raz

[Anastazja86]

ja też uwielbiam te czipsyw ogóle Biedronka to jeden z moich ulubionych sklepów ale jestem na diecie więc już ich nie kupuje
nie pamiętam kiedy jadłam je ostatni raz

dzisiaj już 45 zł na providenta ehhhh jeszcze tylko 945 zł czyli jeszcze "tylko" 21 rat ale to był pierwszy i ostatni raz.....nigdy więcej tego providenta i mam nadzieję że w ogóle jakichkolwiek pożyczek, no chyba że kredyt na nowe mieszkankono ale to odległa przyszłość

jeszcze dzisiaj idę na duże zakupy więc trochę kasy mi ubędzie

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

ja w domu a tż poszedł po zakupy na obiadtak ze tez nic dzis

[Ayo22]

minął styczeń.
tzn jeszcze nie minął, ale już niedużo mu brakuje

jakieś wnioski z Waszych zapisków codziennych, ile i na co wydałyście?
bo pisanie dla samego pisania mija się z celem, trzeba wyciągnąć z tego jakieś wnioski.

ja pełny bilans zaczynam od lutego, bo w styczniu za dużo się działo, w efekcie nie pamiętam już większości wydatków, gdyż nie zapisywałam ich dokładnie. najpierw kostka, później szpital, teraz jeszcze żylaki :/ tak pechowy miałam ten styczeń :/ mam nadzieję, że luty będzie lepszy więcej zarobię, więcej odłożę i TŻ mi obiecał wypadzik na narty

[201607111050]

Podsumowując styczeń, wydałam 380zł

125 na ciuchy
135 na kosmetyki
16 na czipsy

Raszta na 'sama nie wiem na co'

W lutym licze max. 250zł, ale muszę odwiedzić fryzjera.

[Ayo22]

a jakieś wnioski z oszczędzania, czego powinnaś unikać itd?

[smieszka250]

Napisane przez smieszka250

Dzisiaj nic
Jutro pewnie 4zł na bilet na basen.

Nie pojechałam nie wydałam

Napisane przez foltynka

przypomniało mi sie: "A dupa rośnie"
ale znam to z autopsji, kocham te chipsy --> niestety sa na liście towarów zakazanych

W moim przypadku idzie w brzuch OGRANICZAM !!!

Podsumowanie stycznia:
hmm, zaszalałam w SH, na wyprzedażach... Dobry ten miesiąc nie był... mam nadzieję, że luty będzie lepszy

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Ayo22

a jakieś wnioski z oszczędzania, czego powinnaś unikać itd?

dla mnie wniosek-nie wchodź WOGÓLE DO ŻADNEGO SLEPU

[Ayo22]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;16854385]dla mnie wniosek-nie wchodź WOGÓLE DO ŻADNEGO SLEPU[/QUOTE]

jakby to było takie proste...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Ayo22

jakby to było takie proste...

heheehe wiem,

[201607111050]

Napisane przez Ayo22

a jakieś wnioski z oszczędzania, czego powinnaś unikać itd?

Czipsów i Natury

[fifiorek]

dziś też bez wydatków .. pewnie dlatego, że dopiero co wstałam
coś przegryze.. zrobie cosik z niczego... i jutro czekają mnie zakupy
tymczasem zrobie nowy arkusz na luty i małe podsumowanie nieszczęsnego stycznia :/

[bravvurka]

Dzisiaj tylko wydałam na paliwo i chyba wydam jeszcze na książkę z allegro
Lecę sobie karmelową herbatę zaparzyć

[marchewkowe pole]

rada żeby chodzić na zakupy najedzonym działa- kiedys poszłam z tż tuż po wielkiej pizzy w da grasso do biedronki, po jakieś bułki, i zwykle oprócz tego co trzeba kupujemy słodycze i chipsy a tym razem nic, zero- było mi niedobrze na sam widok tych wszystkich rzeczy które kuszą

szkoda że to działa tylko na spożywkę :P

[foltynka]

kupiłam na allegro turkusową sukienkę 32 zł + 7 zł wysyłka
obym była zadowolona jak przyjdzie

[bravvurka]

Napisane przez foltynka

kupiłam na allegro turkusową sukienkę 32 zł + 7 zł wysyłka
obym była zadowolona jak przyjdzie

Ja kupiłam ostatnio stanik, jest ładny choć nie dokońca mi odpowiada, ale zostawiłam go może po noszeniu i praniu zrobi się przyjaźniejszy

[fifiorek]

czas na podsumowanie pierwszego miesiąca mojego wielkiego oszczędzania

na opłaty 1200,- z czego 700,- wyjazd na deske
jedzenie niecałe 300,- / wyrobiłam się a nie przesadzałam z oszczędzaniem tutaj/
konto oszczędnościowe 950 ,- / w założeniu 800,-/

i na tym kończy się pięknie i cacy
bo na takie tam pierdołki przewidziałam 300,- a wydałam drugie tyle
gdyby nie ostatnie zakupy podczas wizyty w lbn byłoby ok i dodatkowo miałabym 300 w kieszeni, które albo wydałabym na zakup e na wyjazd albo wpłaciła na oszczędnościowe

na koncie zostało mi 100, które już praktycznie wydałam - jutro robie przelew na mazidła


na podstawie stycznie rozplanuje luty - z tą różnicą, że od razu zrobie przelew na oszczędnościowe i z góry zostawie tyle kasy, żeby nie mieć na niepotrzebne szaleństwa

tyle moich wywodów... przyjdzie jutro przelew, zobacze jak się prezentuje na koncie i będę kombinować

[Shiruvii]

Wnioski ze stycznia:

* za dużo wydatków na pierdółki (głównie batoniki)
* wykańczające są wizyty u lekarzy (prywatnie)...
* ... i kupowanie odlewek (ok. 70zł)


Nowy miesiąc zaczynam ze stratą (ok. 60zł) na odlewki, ale to już moje ostatnie. Wykończę te, co mam i dopiero będę kupować (ale teraz zbieram na coś pełnowymiarowego).

[foltynka]

ja tak mysle,ze w lutym bede robic notatki ile wydaje na jedzenie tylko dla mnie ( DIETA ) bo widze,ze to mnie najbardziej kosztuje

[marchewkowe pole]

Napisane przez foltynka

ja tak mysle,ze w lutym bede robic notatki ile wydaje na jedzenie tylko dla mnie ( DIETA ) bo widze,ze to mnie najbardziej kosztuje

a ja jak tak obserwuję to co piszesz to chyba więcej na ciastka dla męża

z resztą na diecie i zdrowym jedzeniu raczej nie oszczędzisz

[foltynka]

Napisane przez marchewkowe pole

a ja jak tak obserwuję to co piszesz to chyba więcej na ciastka dla męża

z resztą na diecie i zdrowym jedzeniu raczej nie oszczędzisz

Masz rację! Bo to jest taki podjadacz, że szok ! Ale bede go ograniczać! Tylko mąż daje mi kase na życie, na łakocie i raz mi to wypomniał
Ale cóż... bede kupować substytuty w tesco

[Shiruvii]

Muszę się pożalić. Wiecie co mi się przydarzyło? Wypłacałam z bankomatu pieniądze i za pierwszym razem sie nie udało, bo wyskoczył komunikat, że transakcja nie może być zrealizowana. Spróbowałam drugi raz i wszystko było ok. A teraz patrzę na konto i pobrało mi pieniążki za dwie transakcje A ja nie mam ani potwierdzenia ani nic, bo nie było potwierdzeń w bankomacie. A mojej mamie zdarzyło się ostatnio to samo. Tylko ona od razu wiedziała, że coś jest nie tak i poszła to zgłosic. Co ja mam teraz zrobić?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Shiruvii

jest nie tak i poszła to zgłosic. Co ja mam teraz zrobić?

ojsc d banku jutro z rana i wyjasnic, powinno byc ok, bo maja tam stan kasy policza i bedzie ok zobaczysz,
daj znac jak poszlo

[Ayo22]

mam nadzieję, że się wyjaśni..

[marchewkowe pole]

Napisane przez Ayo22

mam nadzieję, że się wyjaśni..

raczej się wyjaśni, mojemu znajomemu kiedyś bankomat wciągnął 500zł bo nie zdążył wyjąć i mu oddali.