Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)

[Cestia]

Hej babeczki

Mnie wczoraj nie było bo mieliśmy małą imprezkę Dziś nasza druga rocznica ślubu

Jowisz, maila Ci naskrobałam w sobotę rano Nie przyszło? Nawet nie mów bo wykład taki strzeliłam, że teraz się pochlastam jak będę miała pisać drugi raz Sprawdź proszę "wiadomości - śmieci" itp. czy czasem tam się nie zapodziało.

Poulette, powiedz mi jak to jest z lataniem samolotem z takimi maluchami. To coś co mnie przeraża

[jowisz]

Cestia niestety nie ma będziesz mieć pewnie w wysłanych czy to w outlooku czy na www.

[Cestia]

Fak

Jowiszku, nie mam w wysłanych bo wysyłam ze strony i musiałam dać tylko "wyślij" a nie "wyślij i zapisz". K!

Pytanie teraz, komu to wysłałam

No nic, piszę jeszce raz i tym razem zapiszę na pewno, a jak nie dojdzie to Ci poślę na wizażowym PW.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Magda sprawdź czy doszło teraz

Najdziwniejsze jest to, że na stronie poczty zapisują mi się automatycznie adresy pod które coś wysyłałam i ten Twój tam jest

[ver_ona]

Napisane przez Anisia25

Ja mojego od kwietnia wdrazam w nocnikowanie
Nie chce go zrazic, jemu sie dobrze sadzi w pieluchy ostatnio latał bez pieluchy, tak na 30 min przed kapiela i bylo mu tak dziwnie, ze ciagle przystawal i lapal sie za siurka, ze cos nie tak
za to pozniej jak sie zlał, to nawet mu to nie przeszkadzało i bawil sie dalej

moj jak biega bez majtek to tez dziwnie sie czuje, wiec chodzi w majtaskach.

[Anisia25]

Napisane przez ver_ona

moj jak biega bez majtek to tez dziwnie sie czuje, wiec chodzi w majtaskach.

on miał na pupce tylko rajtuzki naciagniete i zapiete body w kroku

[taka sobie]

a moja nawet lubi bez pieluchy, a jak sie posika to wtedy chodzi szeroko bo jej przeszkadza

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

a moja nawet lubi bez pieluchy, a jak sie posika to wtedy chodzi szeroko bo jej przeszkadza

moj mnie informował jak przesikał pieluche, tym ze trzymal sie za spiochy na udzie i jeczał ale ostatnio jakos zlanie sie w gacie i bieganie po chacie nie zrobilo na nim wrazenia

[Cestia]

Mati jak ma mokre gatki to zaraz informuje, że jej niewygodnie. Za to z kasztanem może chodzić i nic jej nie przeszkadza Czasem smród się ciągnie za nią jak nie wiem, pytam "masz kupkę" a ona "nieeeee " i ucieka. Kilka razy mnie sama poinformowała, że kasztan jest, były pochwały, brawa i ogólna radość... a teraz takie ekscesy odstawia. Nie wiem o co biega

[Anisia25]

Cestusia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu

[jowisz]

fak, nie ma tego maila ! daj mi na PW. mój drugi mail ma końcówkę @tlen.pl a początek jak w tym gmailu - pierwsza litera imienia i nazwisko łącznie.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

moi pojechali na basen. ciekawa jestem czy w ogóle wejdą, czy Iga przestraszy się już na początku choćby prysznica
ja robię krupnik i zaraz umyję u niej okno.

[Anisia25]

Napisane przez Cestia

Mati jak ma mokre gatki to zaraz informuje, że jej niewygodnie. Za to z kasztanem może chodzić i nic jej nie przeszkadza Czasem smród się ciągnie za nią jak nie wiem, pytam "masz kupkę" a ona "nieeeee " i ucieka. Kilka razy mnie sama poinformowała, że kasztan jest, były pochwały, brawa i ogólna radość... a teraz takie ekscesy odstawia. Nie wiem o co biega

mojemu tez kasztan nie przeszkadza, a jak wyczuje smrod to pytam co zrobila pupa, a Piter "bueeee"

[Cestia]

Też się bałam na początku basenowych ekscesów, ale było git

Poszło PW

[Kasiulka22]

Wróciłam baby ze spacerku, u nas 19 stopni w cieniu, bosko jest. Kupiłam Oli nowe bańki mydlane bo się już te wcześniejsze skończyły i taka szczęśliwa była ponieważ na opakowaniu jest pingwinek zasnęła z nimi w ręce i wcale nie puszcza

Ja też się będą zabierać za nocnikowanie na razie muszę kupić porządny kibelos bo ten nasz to taki chwiejący

[taka sobie]

a my na spacer po drzemce. Dzis ostatni dzien mojego urlopu i jutro do pracy nie chce mi sie jak nie wiem co. Posiedziałam te 4 dni w domku, nawet nic specjalnego nie robilismy z TZ a tak mi dopszeeeee pozłabym na miesiąc bezpłatnego
zabieram sie za prasowanie firan i poscieli dla Młodej, [otem obiadek, musze włosy wysuszyc, make-up i powinnam sie wyrobic zanim wstanie. No i na poczte pojdziemy obie, zastanawiam sie czy isc na piechotę, tzn Wiki, jaies 700 m niesc mi sie jej nie bedzie chciało

[jowisz]

zależy czy Wiki przyzwyczajona. my tuptamy na spacerach bitą godzinę i kilometr Igulec przejdzie na pewno.
wciąż ich nie ma a ja umyłamjedno okno, powiesiłam czystą firankę, skończyłam zupę, zapakowałam dwie paczki do wysyłki i się nudzę

[Anisia25]

no to pływają jak widać
Ja wlanie sobie zrobilam białą herbatę z mandarynkami
i dłubię słonecznik

Piter spi na dworze a babcia kawkuje z sasiadka na podworku

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez taka sobie

a my na spacer po drzemce. Dzis ostatni dzien mojego urlopu i jutro do pracy nie chce mi sie jak nie wiem co. Posiedziałam te 4 dni w domku, nawet nic specjalnego nie robilismy z TZ a tak mi dopszeeeee pozłabym na miesiąc bezpłatnego
zabieram sie za prasowanie firan i poscieli dla Młodej, [otem obiadek, musze włosy wysuszyc, make-up i powinnam sie wyrobic zanim wstanie. No i na poczte pojdziemy obie, zastanawiam sie czy isc na piechotę, tzn Wiki, jaies 700 m niesc mi sie jej nie bedzie chciało

bez problemu przejdzie

[taka sobie]

no mam nadzieje bo nie lubie z wózkiem łazić a wiem ze dla niej większa frajda z chodzenia Wczoraj byliśmy w M1, nie zabralismy wózka bo mielismy w planach wziąć to autko, ale sie okazało ze wszystkie wyjechane i Wiki tuptała po CH. A jaka zadowolona była, tylko ze obowiązkowo jedą rękę tata a drugą mama musiala trzymać
poprasowałam, Wiki śpi jeszcze choc tak wiercą obok ze szlag mnie trafi jak ją obudzą
idę sie suszyc

[Cestia]

Takuśna, jak Wika lubi chodzić to pewnie że przejdzie

Jowisz, PW doszła? To już by była złośliwość rzeczy martwych gdyby nie Pisz bo zaraz spadam.

Dostałam właśnie smska od męża, że mnie do kina zabiera po powrocie z pracy

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

no mam nadzieje bo nie lubie z wózkiem łazić a wiem ze dla niej większa frajda z chodzenia Wczoraj byliśmy w M1, nie zabralismy wózka bo mielismy w planach wziąć to autko, ale sie okazało ze wszystkie wyjechane i Wiki tuptała po CH. A jaka zadowolona była, tylko ze obowiązkowo jedą rękę tata a drugą mama musiala trzymać
poprasowałam, Wiki śpi jeszcze choc tak wiercą obok ze szlag mnie trafi jak ją obudzą
idę sie suszyc

Piter nie daje sie zlapac za rece po CH, lata sam jak wsciekly, a my gonimy za nim jedynie wtedy łapiemy go za rece, jak sie bawimy i niby z nami biegnie i po chwili fiuuu w gore, to wtedy chetnie sie nas trzyma narazie musimy go sprytem brac, bo inaczej larmo

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Cestia

Takuśna, jak Wika lubi chodzić to pewnie że przejdzie

Jowisz, PW doszła? To już by była złośliwość rzeczy martwych gdyby nie Pisz bo zaraz spadam.

Dostałam właśnie smska od męża, że mnie do kina zabiera po powrocie z pracy

Ale ci dopszzz

[taka sobie]

Anisia, ona za rękę dopiero od niedawna chodzi, zawsze sie wyrywała i chciała sama, dlatego z nią nigdzie nie chodziłana na piechotkę. No obadamy jak będzie bo idziemy bez wózka

[Cestia]

Napisane przez Anisia25

Ale ci dopszzz

A nie narzekam

Chociaż wysiliłby się i zabrał mnie na "Remember me" a idziemy na "Legion" No ale wybaczę mu bo tego pierwszego mógłby nie przeżyć


Mati za rączki bardzo chętnie, zwłaszcza jak ma z jednej strony tatę a z drugiej mamę

[taka sobie]

woooooooooooooow wtajemniczyłam się nawet nie wiem kiedy

[Cestia]

Napisane przez taka sobie

woooooooooooooow wtajemniczyłam się nawet nie wiem kiedy

6 postów temu

Fiuuu... mnie jeszcze do wtajemniczenia daleko

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

Anisia, ona za rękę dopiero od niedawna chodzi, zawsze sie wyrywała i chciała sama, dlatego z nią nigdzie nie chodziłana na piechotkę. No obadamy jak będzie bo idziemy bez wózka

ja z moim wychodzę, mimo ze protestuje, jak go musze na rece wziac by przez ulice sprawnie przejsc i takie tam, zazwyczaj trzymam go lekko za kapturek, ale naszczecie zaraz zaczynaja sie parkowe uliczki wiec tam go puszczam juz bez problemu, tyle ze z oka go nie spuszczam
Ostatnio spodobalo mu sie slizganie na slizgawce
Ahaa, wyobraz sobie ze w piatek dojrzał do siedzenia w namiocie z pileczkami i teraz chetnie tam wlazi

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Cestia

A nie narzekam

Chociaż wysiliłby się i zabrał mnie na "Remember me" a idziemy na "Legion" No ale wybaczę mu bo tego pierwszego mógłby nie przeżyć


Mati za rączki bardzo chętnie, zwłaszcza jak ma z jednej strony tatę a z drugiej mamę

podobno film "Pułapka"to szmira jakich mało co kto byl na tym w kinie to mowi ze stracony pieniadz

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Cestia

6 postów temu

Fiuuu... mnie jeszcze do wtajemniczenia daleko

miałam to napisać

[Cestia]

Dobra lecę, trza się szykować na wycieczkę na Ślunsk Baj

[taka sobie]

Cestia a gdzie jestes teraz? cos przeoczyłam chyba

Anisia, no brawo dla Piterskiego nie taki diabeł straszny ja jestem ciekawa co to bedzie jak przyjedziecie do nas i młodziez zauwazy ze tylko jedna hustawka jest

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

Cestia a gdzie jestes teraz? cos przeoczyłam chyba

Anisia, no brawo dla Piterskiego nie taki diabeł straszny ja jestem ciekawa co to bedzie jak przyjedziecie do nas i młodziez zauwazy ze tylko jedna hustawka jest

Hustawka przestala go interesowac, nie ma ochoty sie hustac ani w domu ani w parku
ale piaskownica, lopata wiaderko, to jest to
ewentualnie zaczepia inne dzieci, by go gonily

[jowisz]

Cestia zazdroszczę kina. a PW doszło, jak Iga uśnie to popróbuję

aaaa, na basenie płakała w ogóle do wody wejść nie chciała.tyle co pospacerowali, nogę zamoczyli,ale generalnie był ryk. chyba na naukę pływania pójdzie dopiero w przedszkolu

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

Cestia zazdroszczę kina. a PW doszło, jak Iga uśnie to popróbuję

aaaa, na basenie płakała w ogóle do wody wejść nie chciała.tyle co pospacerowali, nogę zamoczyli,ale generalnie był ryk. chyba na naukę pływania pójdzie dopiero w przedszkolu

no ta nad morzem miala wiecej odwagi wtedy, za to Piter buczał

[taka sobie]

Napisane przez jowisz

Cestia zazdroszczę kina. a PW doszło, jak Iga uśnie to popróbuję

aaaa, na basenie płakała w ogóle do wody wejść nie chciała.tyle co pospacerowali, nogę zamoczyli,ale generalnie był ryk. chyba na naukę pływania pójdzie dopiero w przedszkolu

ooooo a byliscie nad morzem przeciez, a tam jak było?