My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

[cu.Kinia]

Ooo,Gosiu, to super, jak polecasz, to trzeba iść do kina.

Co tu taka cisza dziewczątka?

[asiaczek87]

Witajcie
Wczoraj hiszpański i siedzenie odpoczywanie po tygodniu wykładów, powinnam pracę dalej pisać ale tak mi się nie chce i siedzę w piżamie i chyba mnie coś na katar się zbiera

[ygerna]

A oglądałyście Czarnego łabędzia?? Dobry film, ale taki psychiczny

ja siedzę non stop w nauce normalnie masakra właśnie zjadłam sałatkę, popijam kawę i wracam do fascynującego prawa wekslowego a za oknem taka piękna pogoda że za jakieś 2-3h wygrzebię się z domu na jakiś spacer

[nietypowynick]

Ja, ja oglądałam Łabędzia. Genialny! Scena tańca czarnego łabędzia mistrzostwo.
A teraz zdycham,zachciało mi się obcasów po zimie w płaskich. Chyba się starzeję.

[Patrycja183]

Cześć dziewczynki
Przepraszam że nie mam czasu na wizaż ,ale mam same kłopoty i porblemy i muszę jakoś wyjść z nich.Pochwale się że dzisiaj w h&m kurtkę na wiosnę jest fajna ,w cubusie bluzki 2 za 49,99 dla mnie to wyprzedaż bo do szpitala mi się nada a mojej księżnitce bluzkę z h&m ,spodnie dżinsowe i w smyku skarpetki z kubusiem puchatkiem i adidaski Moja Oliwka jest naszykowana na wiosnę ja gorzej ,ale co tam
Wiecie co ja miałam się odchudzać ,ale jakoś nie mam motywacji i własnie jem gofry , ale zaraz muszę się wziąć za porządki bo Oliwka trochę nabałaganiła w pokoju ,a samo się nie posprząta ,ale powiedziała że mi pomoże .Jutro idziemy do koleżanki mojej na pogaduchy tzn.ja idę ,a ona będzie się bawiła z jej synkiem
Dobra ja spadam sprzątać ,może później wpadnę papa miłego wieczoru

[gg22]

Napisane przez tamlin111

1.Co do podatku to możesz rozliczać ryczałtowo. Nie wliczasz wtedy żadnych kosztów i to jest bodajże 8,5 % ale pewna nie jestem. Albo za pomocą książki przychodów i rozchodów. Wtedy dajesz koszty, typu czynsz, naprawy itp. I od różnicy płącisz 18%. Jeśli masz dużo kosztów to lepiej druga opcja.

2.Jutro wyjeżdżamy na dwa dni do Międzyrzecza na bunkry Czeka mnie noc pod ziemią

1.generalnie są 3 możliwości płacenia podatku, ale to jest jeszcze zróżnicowane na osoby indywidualne i prowadzące działalność + różnice w rozliczeniach właśnie np. remontów. trochę to pokomplikowane i prawda jest taka, że po prostu nie opłaca się go płacić, bo automatycznie trzeba dać wyższy czynsz wynajmującemu

2. a co to za bunkry? co tam robiliście? jak było?

Napisane przez ygerna

A oglądałyście Czarnego łabędzia?? Dobry film, ale taki psychiczny

oglądałyście. byłam mocno nastawiona na ten film i ogólnie mnie nie zawiódł jeśli chodzi o sceny tańca. jak Kaś pisała- czarny łabędź wymiata, ale nie do końca mi się sam film podobał. uważam że dużo lepszy jeśli chodzi o fabułę i przekaz jest "jak zostać królem".

Napisane przez Patrycja183

Cześć dziewczynki
Przepraszam że nie mam czasu na wizaż ,ale mam same kłopoty i porblemy i muszę jakoś wyjść z nich.

Pati jaki szpital? co się u Ciebie dzieje?
nadal jesteś w lbn?

ale jest cudownie! już dawno nie miałam tak, że z uśmiechem na ustach wstałam o 6rano ale to słońce wpadające przez okno działa cuda

co prawda w weekend wiele nie skorzystałam bo w sobotę miałam zajęcia 8-18 i mało się nie skończyłam, ale znalazłam w sobie jeszcze siłę żeby iść na imprezę i bawić się do 5 ostatnia z parkietu zeszłam, oj jak mi tego trzeba było!

pochwalę się moim nowym nabytkiem
kolejne buty na niebotycznym obcasie ale tak głośno do mnie krzyczały że nie mogłam się oprzeć

[nietypowynick]

Goś, buty cuuudo
No wiosna rewelacyjna, ja musze się spakować, iść na zakupy i później wyjazd do Lublina.
Na dodatek zaczynam myśleć nad praktykami we wrześniu i już muszę na nie kasę odkładac masakra

[ygerna]

heej
na dworze dziś pięknie 14,5 st

Kaś to płatne masz te praktyki? czy gdzies daleko od domu??

Gosia buty śliczne ale do szczupłej nóżki ale ty przecież taką masz pozazdrościć

[nietypowynick]

No mamy te praktyki gdzies w Polsce- jest 10 osrodkow. Musze dojechac na wlasny koszt, utrzymac sie itp dwa tygodnie... Masakra. Uczelnia nie daje ani grosza

[tamlin111]

Napisane przez gg22

1.generalnie są 3 możliwości płacenia podatku, ale to jest jeszcze zróżnicowane na osoby indywidualne i prowadzące działalność + różnice w rozliczeniach właśnie np. remontów. trochę to pokomplikowane i prawda jest taka, że po prostu nie opłaca się go płacić, bo automatycznie trzeba dać wyższy czynsz wynajmującemu

2. a co to za bunkry? co tam robiliście? jak było?

pochwalę się moim nowym nabytkiem
kolejne buty na niebotycznym obcasie ale tak głośno do mnie krzyczały że nie mogłam się oprzeć

Gosia buty piękne, oj jak ja bym chciała umieć w takich chodzić
Co do 1. to już niewiem o co chodzi. Ci co mają działalność to w ogóle inaczej się rozliczają ale osoby prywatne to tak jak pisałam.
A 2. To byliśmy w Międzyrzeczu na M.R.U. Schodzi się 50m pod ziemię, ogromne kolosy, kilkadziesiąt kilometrów tuneli. My przeszliśmy z 10km. Pojechaliśmy w sobotę i musieliśmy wchodzić przez odwodnienie bo drugie wejście zostało zaspawane przed bunkrowcami A te odwodnienie to masakra. Najpierw musieliśmy przeczołgać się przez szparę w ścianie, ledwo się udało ale wszyscy przeszli. No a dalej był tunel około 180m długi i 1-1,30 wysoki, więc wszyscy schyleni z plecakami się ciągli. Najpierw po lodzie a później kilkadziesiąt metrów bez butów w wodzie Myślałam że umrę dopóki nie straciłam czucia w stopach. Później już było lepiej, bo tunele wysokie, woda jeszcze gdzieniegdzie była ale przejść się dało. Pochodziliśmy trochę, znaleźliśmy apartament na nocleg, popiliśmy i spać. Ogólnie było super. Już się nie mogę kolejnego razu doczekać.
Kilka fotek mam w albumie, więc jak któraś ma ochotę spojrzeć to zapraszam

[gg22]

Dzięki też mi się strasznie podobają. i to wcale nie takie trudne chodzić w takich obcasach, kwestia treningu a jak buty są wygodne to tylko sama przyjemność. mam np. obcasy z zary które mają 12cm ale są tak wygodne że w ogóle nie czuję tej wysokości

Kaś- dla mnie to nienormalne że wysyłają was na obowiązkowe praktyki i każą za to płacić. moja siostra np robi praktyki w Mrągowie i ma opłacone miejsce w akademiku, tyle że jedzenie musi sama kupić, bo to jest na takiej zasadzie że może sobie wybrać czy robi praktyki na miejscu w szpitalu czy właśnie wyjeżdża do Mrągowa.

Tamlin-(eeee wyleciało mi z głowy Twoje imię Monika?)
fotki super! zwłaszcza to robione z góry. strasznie Ci zazdroszczę takiego wypadu! uwielbiam takie akcje choć nie wiem czy zdecydowałabym się na chodzenie w wodzie bez butów, brrrrr. ale super wypad!

[kropelkaa]

Goś sliczne buty to racja nawet bardzo wysokie buty ale wygodne to chodzi się w nich jak na boso mam takie jedne szpilki mają tylko 8cm ale sa bardzo wygodne mam nadzieje, że to samo będzie z tymi mimo, że są wyższe

Monia o kurcze jaka wyprawa jakie przygody, fajnie czasem tak wyskoczyć i sobie "zaszaleć" coś z opisu mi się kojarzy takie coś, że ja byłam mniej więcej w takim miejscu w gorach ale do chyba nie Międzyrzecze w sumie nie pamiętam wiele lat temu to było

mi się szykuje cięzki tydzień pod względem nauki aż mi sie myślec nie chce bo jeszcze poprawka więc weekend naukowy mi się szykuje

[nietypowynick]

Gosia ja wiem, że to chore ale cóż. Tyle dobrze, że jak uda mi się do Wawy pojechać to powinnam miec łatwiej z noclegiem bo mam osoby które jeśli tylko będą mogły to mnie wezmą do siebie w zamian za gotowanie i prasowanie
Teoretycznie mogę mieć w Lublinie i chyba najbardziej bym chciała ale... ale tu jest b. mało miejsc i chcą iść osoby które w wakacje płacą za stancję bo i tak i tak płacą a płacic podwójnie tu w lbn i np w Krakowie to bezsens. No. chyba że złapię namiar na krakowskie miejsce gdzie spaliśmy jak byłam ostatnio i zorientuję się w cenach. Bo z 10 ośrodków biorę pod uwagę tylko Lbn, Kraków i Warszawę.
ps. słyszałam, że w Laskach nie chcą brac a to jest chyba najbardziej znany ośrodek dla niewidomych :| Więc widać, że ciekawie się zapowiada

[myszowata s]

Napisane przez asiaczek87

Bociany to mi się z czym innym kojarzą Podobno jeśli się nie chcę zajść teraz zaraz w ciążę- nie powinno się na nie patrzeć

Hehe, no u nas się mówi tylko tak ogólnie, że jeśli gdzieś zawita bocian to w okolicy urodzi się komuś dziecko. Z nie-patrzeniem to miałabym problem, bo bociany uwiły sobie gniazdo na słupie centralnie koło mojego domu i często wybierają się na spacerki po moim ogrodzie

Napisane przez tamlin111

Jak zniosłam gastro???? Niewiem podziwiam się za to Ale gdybym wiedziała jakie to uczucie to bym nie pozwoliła. I cieszę się że ktoś zgadza się z moim spojrzeniem na sprawę Pati i Oliwki
Książkę też czytałam, mało tego wprowadzałam w życie dobre rady, ale na dłuższą metę to męczące

Gdyby te wszystkie metody opisane w tej książce tak super działały to chyba było by zbyt idealnie w związkach zresztą nie poniżyłabym się do tego stopnia by udawać kobietę bardziej infantylną niż w rzeczywistości jestem ten przykład z zepsutą żarówką (którą po prostu miałam wkręcać w złą stronę) mój Tż mi powiedział, że jakbym tak zrobiła to by uznał, że sobie jaja z niego robię, a jeśli to by było na poważnie to by pomyślał, że jestem idiotką, a niesłodka i urocza.
Ale mimo wszystko, myślę że coś można z tej książki wyciągnąć dla siebie.

Napisane przez ygerna

A oglądałyście Czarnego łabędzia?? Dobry film, ale taki psychiczny

ja siedzę non stop w nauce normalnie masakra właśnie zjadłam sałatkę, popijam kawę i wracam do fascynującego prawa wekslowego a za oknem taka piękna pogoda że za jakieś 2-3h wygrzebię się z domu na jakiś spacer

Chciałam obejrzeć, ale jakoś nie miałam okazji, ale jak polecacie to chyba się skuszę.
W ogóle Kaś mi ostatnio uświadomiła jakie ogromne braki mam w oglądaniu filmów z tych nowszych to widziałam niedawno Jak zostać królem.

Napisane przez gg22

pochwalę się moim nowym nabytkiem
kolejne buty na niebotycznym obcasie ale tak głośno do mnie krzyczały że nie mogłam się oprzeć

Goś, jakie buty! Genialne są i już sobie wyobrażam jak w nich śmigasz
Szkoda tylko, że takie by mi nogę skracały

Ja aktualnie poszukuję jakichś prostych, gładkich balerin, bo te wszystkie kokardki, koraliczki, pierdółki mi się nie podobają ale nie mogę u siebie takich znaleźć za jakiś sensowny pieniądz. Są tylko beżowe, które mi się bardzo podobają, ale boje się że zaraz mi się pobrudzą i ich nie doczyszczę.

Napisane przez tamlin111

Gosia buty piękne, oj jak ja bym chciała umieć w takich chodzić
Co do 1. to już niewiem o co chodzi. Ci co mają działalność to w ogóle inaczej się rozliczają ale osoby prywatne to tak jak pisałam.
A 2. To byliśmy w Międzyrzeczu na M.R.U. Schodzi się 50m pod ziemię, ogromne kolosy, kilkadziesiąt kilometrów tuneli. My przeszliśmy z 10km. Pojechaliśmy w sobotę i musieliśmy wchodzić przez odwodnienie bo drugie wejście zostało zaspawane przed bunkrowcami A te odwodnienie to masakra. Najpierw musieliśmy przeczołgać się przez szparę w ścianie, ledwo się udało ale wszyscy przeszli. No a dalej był tunel około 180m długi i 1-1,30 wysoki, więc wszyscy schyleni z plecakami się ciągli. Najpierw po lodzie a później kilkadziesiąt metrów bez butów w wodzie Myślałam że umrę dopóki nie straciłam czucia w stopach. Później już było lepiej, bo tunele wysokie, woda jeszcze gdzieniegdzie była ale przejść się dało. Pochodziliśmy trochę, znaleźliśmy apartament na nocleg, popiliśmy i spać. Ogólnie było super. Już się nie mogę kolejnego razu doczekać.
Kilka fotek mam w albumie, więc jak któraś ma ochotę spojrzeć to zapraszam

Ale Ci zazdroszczę tej wyprawy! Widać, że taka równa babka z Ciebie
I szczerze podziwiam, bo ja mimo, że nie mam klaustrofobii to bardzo źle czuję się w miejscach gdzie nie mogę stać wyprostowana i obrócić się o 360 stopni, więc nie wiem czy dałabym radę przebrnąć przez te tunele
dla Ciebie chociaż teraz po tej gastro to pewnie nic dla Ciebie straszne nie jest

Napisane przez nietypowynick

Gosia ja wiem, że to chore ale cóż. Tyle dobrze, że jak uda mi się do Wawy pojechać to powinnam miec łatwiej z noclegiem bo mam osoby które jeśli tylko będą mogły to mnie wezmą do siebie w zamian za gotowanie i prasowanie

A ja chyba wiem kto to taki

[nietypowynick]

Mysza ciiii Ta kwestię możemy obgadać na gg

[ygerna]

heloo dziewczyny
znów zagościła tutaj pustka??

ależ dziś mam dziwny dzień, szybko mi zleciał może dlatego że na 12.30 miałam ćw aż do 15 i dopiero co dotarłam do domu..postanowiłam że się dziś nic nie uczę bo już tym handlem i całą resztą musze sobie znaleźć jakieś dodatkowe zajęcie bo zwariuje

[gg22]

Napisane przez myszowata s

Hehe, no u nas się mówi tylko tak ogólnie, że jeśli gdzieś zawita bocian to w okolicy urodzi się komuś dziecko. Z nie-patrzeniem to miałabym problem, bo bociany uwiły sobie gniazdo na słupie centralnie koło mojego domu i często wybierają się na spacerki po moim ogrodzie

ale się uśmiałam
ale też bym tak chciała! za takie obrazki m.in. kocham Mazury

Napisane przez myszowata s

Chciałam obejrzeć, ale jakoś nie miałam okazji, ale jak polecacie to chyba się skuszę.
W ogóle Kaś mi ostatnio uświadomiła jakie ogromne braki mam w oglądaniu filmów z tych nowszych to widziałam niedawno Jak zostać królem.

czarny łabędź jest ok, ale jak obejrzałam jak zostać królem to byłam pod dużo większym wrażeniem zwłaszcza jeśli chodzi o grę Colina Firtha- do tej pory go nie znosiłam, był dla mnie typowym angielskim kluchem z ciągnącą się flegmą- przepraszam że tak obrazowo ale inaczej ująć się tego nie da a po tym jak zagrał w tym filmie- czapki z głów. no i cały obraz tego jak to wygląda "od kuchni". ludzie mówią "och jak fajnie byłoby być władcą, mieć kasę, władzę itp." a nie mają świadomości jaką cenę trzeba za to zapłacić.

Napisane przez myszowata s

Goś, jakie buty! Genialne są i już sobie wyobrażam jak w nich śmigasz
Szkoda tylko, że takie by mi nogę skracały

Ja aktualnie poszukuję jakichś prostych, gładkich balerin, bo te wszystkie kokardki, koraliczki, pierdółki mi się nie podobają

dziękuję no ja na szczęście nie mam problemu ze skróceniem nóg- wyglądają na meeeega długie
a ja ostatnio kupiłam balerinki w Auchanie za 14zł i nawet jak się zaraz rozwalą to mi nie będzie szkoda.
też nie lubię żadnych pierdół i dodatków a tego kiczu jest masa

Myszka masz jakieś artystyczne plany na Wielkanoc? bo ja bym coś stworzyła, ale nie bardzo chce mi się kombinować podziel się pomysłami

dziewczyny ja się z Wami żegna na kilka dni- dzisiaj śmigam do Warszawy do siostry a w niedzielę do Gdańska co prawda aura nie sprzyja ale planuję już tam jechać od 2miesięcy co by zamarznięty Bałtyk zobaczyć i tak się wyrobiłam- jak sójka
całuję

[nietypowynick]

Gos ja jechałam zobaczyc zamarzniete i na czas mojego przyjazdu rozmarzło więc wiesz

[ygerna]

Laseczki wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego dnia wiosny


Kaś! kiedy kończysz najwcześniej zajęcia?? może jak już się pogoda ustatkuje i będzie ciepło posiedzimy sobie w parku i pogadamy??

[nietypowynick]

Jutro mam 11.20-13.00, w środę mam 11.20-16.00. A pogoda ma byc piekna

[myszowata s]

Napisane przez gg22

ale się uśmiałam
ale też bym tak chciała! za takie obrazki m.in. kocham Mazury

To żebyś mi jeszcze bardziej zazdrościła dodaję w załączniku zdjęcie mojej okolicy na te stawy mam widok z okna, bo mieszkam bardzo blisko nich. Jedyny minus - komary

Napisane przez gg22

Myszka masz jakieś artystyczne plany na Wielkanoc? bo ja bym coś stworzyła, ale nie bardzo chce mi się kombinować podziel się pomysłami

Szczerze to obraziłam się trochę na rękodzieło jak mi ostatnio nie wyszedł haft aktu, ale na pewno będę robiła kartki. Tym razem stawiam na absolutny minimalizm - przynajmniej takie jest założenie.
Może jeśli będę miała czas spróbuję zrobić pisanki quillingowe i kilka zajączków z kwadratu (na załączniku jest instrukcja z wełnianym kwadratem, ale myślę, że z materiału powinno wyjść podobnie). Chciałabym porobić jeszcze jakieś typowo wiosenne dekoracje, ale mam teraz tyle na głowie, że nawet niespecjalnie mam czas by szukać inspiracji. Zresztą nie wiem gdzie i przede wszystkim czy będę obchodziła w tym roku Wielkanoc.
Póki co, Kaś przysłała mi zestaw do pielęgnacji znajomości, z doniczką i trawką więc będę miała zielono
P.S. Koniecznie, napisz nam jakąś relację z wyjazdu

Żeby nie było - zdjęcia zapożyczone

[nietypowynick]

Myszak! Ja Cie musze odwiedzić. Tylko poczekam na upały, kupuje namiot i jadę

[nietypowynick]

To jeszcze pokażę Wam, jakie zdoby na wielkanoc robi moja ciocia. Cały rok robi ozdoby z wydmuszek na sprzedaż- tu akurat wiosenne świąteczne W zimie robi tą samą techniką bałwanki itp. Rewelacja

[ygerna]

Napisane przez nietypowynick

Jutro mam 11.20-13.00, w środę mam 11.20-16.00. A pogoda ma byc piekna

oj Kaś w tym to nie dam rady wponiedziałek mam następne koło i odpytywanie z handlu, we wtorek następne koło zaległe do zaliczenia może koło 31go dam radę dopiero

Napisane przez nietypowynick

To jeszcze pokażę Wam, jakie zdoby na wielkanoc robi moja ciocia. Cały rok robi ozdoby z wydmuszek na sprzedaż- tu akurat wiosenne świąteczne W zimie robi tą samą techniką bałwanki itp. Rewelacja

o matkoo jakie cuda!

[nietypowynick]

Buuuuuuu

[Patrycja183]

Cześć dziewczynki widzę że tu też pusto tak jak w moim życiu,tylko w moim życiu to jeszcze smutno i ponuro

[kropelkaa]

Kaś Pati co sie dzieje?

ja mam tyle nauki, że caly czas siedze i sie ucze, ale uzaleznienie od wizazu czasem zajrze przeczytam i uciekam do nauki dalej chyba dopiero w weekend bede wolniejsza

[myszowata s]

Dziewczyny, wy z tą nauką to już przesadzacie

Dziś jest dzień Przyjaźni polsko-węgierskiej. Szkoda, że media o tym praktycznie nie wspominają. na Węgrzech jest dziś całe mnóstwo programów o Polsce i polskich filmów.

Kaś, przyjeżdżaj kiedy chcesz, czekam
A ozdoby Twojej cioci naprawdę rewelacja podziwiam za cierpliwość

[nietypowynick]

Myszko musze pciozekać aż pogoda na namiot będzie

Ja mam dziś dzień do kitu. Właśnie zaraz ma wpaść koleżanka i mamy się upijać, kupiłyśmy wino, nie wzięłyśmy nic na zagryzkę. Jedyny plus to taki, że kupiłam mamie w prezencie na urodziny wagę łazienkową bo chciałysmy ale w zmc są same drogie.

[ygerna]

Napisane przez myszowata s

Dziewczyny, wy z tą nauką to już przesadzacie

Dziś jest dzień Przyjaźni polsko-węgierskiej. Szkoda, że media o tym praktycznie nie wspominają. na Węgrzech jest dziś całe mnóstwo programów o Polsce i polskich filmów.

Myszka kochanie chciałaby przesadzać z nauką, oj chciałabym wierz mi
dziś miałam o 7.30 koło z handlu, a potem o 12.30 z poprawianego kpk....
z handlu to nie wiem z czego się trzeba było uczyć żeby dobrze napisać....podobno z komentarza do kodeksu, dwóch podręczników, KSH i notatek z wykładu jestem załamana..... tyle co z tego kpk to było prostsze ale drugi raz przecież to mam to takie pownno być

teraz zaczynam uczyć sie z procedury cywilnej, bo mam w poniedziałek koło Jejuuu ale wam przynudzam z ta nauką ale cóż poradzę.przez ostatnie 2-3 tyg jak wracam d domu ok 13-14 to nic tylko w książkach siedzę i już nie kontaktuję

Napisane przez nietypowynick

Buuuuuuu

no buuuuu takie życie