Kobiety wychowujące dzieci i zajmujące się domem- czas na plotkowanie;)

[zuzia13m]

ja też miałam ocieplane legginsy które się zmechaciły i więcej takich nie kupowałam

z pracy jeszcze nie dzwonili, do 18 mają dzwonić gdyby mnie chcieli, mąż chyba odmawia zdrowaśki, żeby nie zadzwonili


theMonique dzięki za kciuki no i mogłabyś trochę tych spodni dzwonów do nas przesłać, w naszych szmateksach nie ma ich a tylko w takich chodzę do glanów i mi tylko jedne ledwo żywe zostały


byłam na polowaniu w szmateksie i kupiłam córci kilka bluzek (ale jeszcze za dużych) była - 50% i nie potrafiłam się oprzeć bo średnio 1,5 płaciłam za sztukę

ja właśnie na obiad zjadłam omleta z warzywami i piersią z kurczaka a na wierzch położyłam ser pleśniowy i tak fajnie się rozpływał - pycha

bassienkaw - fajne to Twoje jedzonko to ja wrzucę wczorajszy mój pyszny obiad (talerz jest sporo mniejszy od zwykłego obiadowego)

[bassienkaw]

Zuzia wygląda przepysznie Twój obiadek i co takie małe porcje jesz? Ja to najczęściej obiad jem na talerzu większym niż obiadowy... hehehe. Ale ja żarłok jestem

Ja wróciłam z zakupów... byłam po spożywkę i chemię. Co do getrów to kupiłam na hali hurtowej, jak byłyśmy na zakupach do nas do sklepu. Ale cena bez vatu to było 35zł... więc do najtańszych nie należały.

[evela28]

jak sprawdzone i dupe nie zimno to bym i zaryzykowała

[bassienkaw]

Evela tylko, że gościu ogólnie nie sprzedaje pojedyńczo, akurat się udało, że miał rozsztukowaną paczkę. Ostatnio jak już druga koleżanka z pracy chciała to niestety nie udało się. A całej paczki Nam się już nie opłaca brać na sklep, ponieważ zima się już kończy, idziemy w kolekcję wiosenną już

[zuzia13m]

Napisane przez bassienkaw

Zuzia wygląda przepysznie Twój obiadek i co takie małe porcje jesz? Ja to najczęściej obiad jem na talerzu większym niż obiadowy... hehehe. Ale ja żarłok jestem

Ja wróciłam z zakupów... byłam po spożywkę i chemię. Co do getrów to kupiłam na hali hurtowej, jak byłyśmy na zakupach do nas do sklepu. Ale cena bez vatu to było 35zł... więc do najtańszych nie należały.

taką porcją się przejadam a Ty wcale żarłokiem nie jesteś, przecież waga Ci spada a to najważniejsze
no a getry gdybym miała pewność, że będzie mi ciepło to bym i za 40 zł kupiła

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez evela28

jak sprawdzone i dupe nie zimno to bym i zaryzykowała

widzę, że masz takie samo zdanie na ten temat

[bassienkaw]

Wiesz co w zależności w sumie co jem, to i jem na różnych talerzach, albo w miseczce... ale lubię pojeść, to prawda. A że przy okazji spadają kg, to cieszy bardzo... swoją droga jutro ważenie. A teraz spałaszowałam świeży chlebek dyniowy z białym serkiem, łososiem wędzonym, pomidorkami koktajlowymi i koperkiem świeżym

[zuzia13m]

no to masz pyszne jedzonko a co ile się ważysz?

[bassienkaw]

Ja co tydzień w niedzielę...

[zuzia13m]

a ja w poniedziałki

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

chciałaby mieć już tyle co Ty

[bassienkaw]

Zuzia kochana to tylko 4kg... więc wiesz. Powoli powoli, trochę uporu i dasz radę. Zacznij myśleć co jesz, jak jesz, co robisz źle i co mogłabyś jeszcze zmienić, co zrobić by było lepiej. Może dołącz się do jakiegoś wątku o odchudzaniu albo coś.
Kochana jak od 8 grudnia spadam z 76,2kg... więc spadek jest całkiem ładny

[zuzia13m]

ja jestem na wątku o odchudzaniu rok temu z 77 kg spadło mi do 67 kg, no ale zrobiła się wiosna i lato, nie miałam czasu na regularne jedzenie i przytyłam do 74 kg. Teraz w ciągu półtora tyg schudłam 2 kg. Nie man dzieci i mam czas na regularne zdrowe jedzenie i efekt jest natychmiastowy. Myślę, że uda mi się zejść do końca ferii do 70 kg

[bassienkaw]

Zuzia trzymam kciuki... mam nadzieję, że ładnie będzie spadać. My właśnie bawimy się na Xboxie, a raczej przed nim. Just Dance z dziewczynkami... a później może włącze ćwiczenia z MelB. Choć najpierw zjem sobie za pół godziny albo trochę więcej serek kakowo-śliwkowy mam już zrobiony

[zuzia13m]

ja jak nie mam dzieci to potwornie się rozleniwiłam
no a z pracy nie dzwonili - i nadal będę bezrobotna

[bassienkaw]

Kurcze właśnie miałam pytać, choć pewnie gdyby dzwonili to byś się od razu chwaliła... no szkoda. A czemu mąż się modlił by Cię nie przyjęli? Nie chce byś poszła do pracy? Kurde ja sobie teraz nie wyobrażam życia bez pracy... tzn lepiej mi z pracą Wśród ludzi, mając swoje sprawy, rzeczy, obowiązki...

[zuzia13m]

mąż lubi jak w domu po powrocie z pracy ma ciepły obiadek, posprzątane, dzieci dopilnowane i odprowadzone na zajęcia a on może sobie usiąść przed komputerem, przespać się czy też pójść spotkać się ze znajomymi - piwo itp.
po prostu został wychowany na lenia a gdybym poszła do pracy to musiał był zająć się domem i dziećmi

[bassienkaw]

Zuzia tym bardziej życzę Ci byś znalazła jak najszybciej pracę, za wygodny jest ten twój mąż. Takie to trochę nie fajne, wszystko ma być zrobione, ty się zajmujesz domem, dziecmi... a ja jestme zmęczony praca, ja mam prawo wyjść do znajomych, odpocząć i wogóle. Ale cholera jasna siedzenie w domu to nie jest nicnierobienie. To jest ogrom obowiązków, ogrom rzeczy do zrobienia. Powinno być tak, że on wraca i Ciebie wyręcza kochana a jak!

Mam nadzieję, że znajdziesz pracę jak najszybciej. Na pewno fajna by była jakaś odmiana, wyjście do ludzi, pojawienie się gdzieś. Fajnie jest mieć swoje sprawy, swoich znajomych, swoje jakieś tam interesy Całkowicie inna bajka aniżeli siedzenie w domu Do ludzi trzeba wyjść, jakoś się prezentowąć, ubrać jako tako... i wogóle Od razu lepiej człowiek się czuje.

No nic... wygadałam się

Wrzucam Wam moją kolację, no i serek śliwkowy który jadłam rpzed chwilą

[zuzia13m]

Napisane przez bassienkaw

Zuzia tym bardziej życzę Ci byś znalazła jak najszybciej pracę, za wygodny jest ten twój mąż. Takie to trochę nie fajne, wszystko ma być zrobione, ty się zajmujesz domem, dziecmi... a ja jestme zmęczony praca, ja mam prawo wyjść do znajomych, odpocząć i wogóle. Ale cholera jasna siedzenie w domu to nie jest nicnierobienie. To jest ogrom obowiązków, ogrom rzeczy do zrobienia. Powinno być tak, że on wraca i Ciebie wyręcza kochana a jak!

Mam nadzieję, że znajdziesz pracę jak najszybciej. Na pewno fajna by była jakaś odmiana, wyjście do ludzi, pojawienie się gdzieś. Fajnie jest mieć swoje sprawy, swoich znajomych, swoje jakieś tam interesy Całkowicie inna bajka aniżeli siedzenie w domu Do ludzi trzeba wyjść, jakoś się prezentowąć, ubrać jako tako... i wogóle Od razu lepiej człowiek się czuje.

No nic... wygadałam się

Wrzucam Wam moją kolację, no i serek śliwkowy który jadłam rpzed chwilą

zgadzam się z tobą w !00% ale trochędam mu teraz popalić i zacznę kupować sobie różne ubrania, ja zobaczy, że cienko jest z pieniędzmi to może zmądrzeje i zobaczy plusy tego, że do pracy chcę iść złośliwa jestem

kolacyjke masz super ja zjadłam suchary - tak mi się jakoś chciało

[bassienkaw]

Oj Zuzia Zuzia i bardzo dobrze... z jednej strony fajnie, że możesz sobie siedzieć w domu, że nie macie parcia, że nie trzeba bardzo kasy... że nie dacie rady z jednej wypłaty... u nas z jednej było ciężko, bardzo ciężko. Dlatego tak chciałam do pracy iść... a teraz cieszy mnie tak wiele rzeczy. Ale ja uwielbiam swoją prace i kocham ludzi z którymi pracuję... i to jest dla mnie najważniejsze

[zuzia13m]

ale bym chciała tak jak Ty powiedzieć o swojej pracy może kiedyś ją znajdę

[bassienkaw]

Zuzia tego Ci życzę z głębi serca...
Ja zaraz uciekam do męża, on przez weekend na rano pracuje, więc szybciej odlatuje wieczorem. Ja właśnie wygrzłam się pod prysznicem. Myślę powoli co jutro będę jadła, ale chyba sobie myślenie daruję... na co mi smak jutro przyjdzie, to zjem... na śniadanie mam zytnią bułeczkę, będzie z dodatkami... a reszty jeszcze nie wiem.

Muszę wynaleźć jakieś ciasto, bo rodzice mają wpaść. Chciałabym zrobić coś w wersji light

[zuzia13m]

Basiu - tak dziewczyny na moim wątku o odchudzaniu piszą o Tobie:
Co za boskie przepisy na tej stronie Na pewno skorzystam

także tam sławna jesteś
ja wczoraj zaszalałam przed kompem do 22.30

[bassienkaw]

Zuzia a z jakim wątkiem się odchudzasz?
Dziękuje za miłe słowa.

Ja znowu spadłam z wagi, kolejne 0,9kg mniej... na wadze dzisiaj tak jak w podpisie, a radość ogromna.

No i z tych muffinek co ostatnio robiłyście, robiłam dzisiaj naleśnik dwuskładnikowy z mleka w proszku i z jajka... wyszsedł super

[zuzia13m]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=584980

gratuluje utraty wagi

ja jutro będę się ważyła, z tym, że w ten piątek ważyłam się i pewnie nic się nie ruszyło przez trzy dni

naleśniczki wyglądają przepysznie ja dzisiaj jadłam grahamkę z wędliną i zamierzam zrobić ryż z jabłkami a na obiad omleta takiego jak wczoraj. Na resztę dnia nie mam planów, ale coś wymyślę

[bassienkaw]

Na wątek już trafiłam przez Emilcię, która mnie tam właśnie obgadywała hahaha
Trzymam kciuki by cokolwiek spadło, zawsze to jakaś motywacja

Ja pędzę do kuchni, będzie ciasto dietetyczne z truskawkami i chleb

[zuzia13m]

pochwal się tym ciastem
ja mam ochotę na szarlotkę

[bassienkaw]

Jasne kochana pochwalę się jak wyjdzie... choć mam @ a wtedy staram się nic w piekarniku nie robić. Mam nadzieję, że przez to, że powoli zbliża się ku końcowi to jednak mi wyjdzie i chleb i ciasto

[evela28]

Napisane przez bassienkaw

Evela tylko, że gościu ogólnie nie sprzedaje pojedyńczo, akurat się udało, że miał rozsztukowaną paczkę. Ostatnio jak już druga koleżanka z pracy chciała to niestety nie udało się. A całej paczki Nam się już nie opłaca brać na sklep, ponieważ zima się już kończy, idziemy w kolekcję wiosenną już

ja tylko tak głosno myślałam, bo wiesz na allegro tego pełno ale zbytnio nie widzę różnicy pomiędzy temy za 14 a tymi za 34zł, a moze masz na tych swoich napisane skład materiału to już bym wiedziała coś więcej

Napisane przez bassienkaw

Zuzia trzymam kciuki... mam nadzieję, że ładnie będzie spadać. My właśnie bawimy się na Xboxie, a raczej przed nim. Just Dance z dziewczynkami... a później może włącze ćwiczenia z MelB. Choć najpierw zjem sobie za pół godziny albo trochę więcej serek kakowo-śliwkowy mam już zrobiony

to są takie ćwiczenia przed kompem tak
my mamy maty do tańczenia i też od czasu do czasu lubię się na tym rozruszać, można sie nawet spocić

Napisane przez zuzia13m

mąż lubi jak w domu po powrocie z pracy ma ciepły obiadek, posprzątane, dzieci dopilnowane i odprowadzone na zajęcia a on może sobie usiąść przed komputerem, przespać się czy też pójść spotkać się ze znajomymi - piwo itp.
po prostu został wychowany na lenia a gdybym poszła do pracy to musiał był zająć się domem i dziećmi

a mój by chciał mieć mnie i w domu i w pracy,a najlepiej jakby ktoś płacił za pracę w domu

Napisane przez bassienkaw

Na wątek już trafiłam przez Emilcię, która mnie tam właśnie obgadywała hahaha
Trzymam kciuki by cokolwiek spadło, zawsze to jakaś motywacja

Ja pędzę do kuchni, będzie ciasto dietetyczne z truskawkami i chleb

a truskawki skąd, marzenie

my już po obiadku, kotlet z piersi, surówka z pory , i mój najwiekszy niejadek zjadł całego dużego kotleta łał

mrozi dziś, zmarzłam w kościele chociaż u nas palą

[bassienkaw]

Truskawki z lata, z zamrażalnika Ciasto zrobione, może szału nie ma, ale jak na całkowicie dietetyczne ciasto - to super... Młodsza córka zajadała ze smakiem, zjadła dwa kawałki i jeszcze chciała. Ciekawe jak rodzicom będzie smakować Teraz czekam czy chlebek mi wyrośnie, bo mam z jakiegoś nowego przepisu...

Co do Xboxa to jest do tv, nie do komputera... reklamują w tv. Wiesz kinect - to ten co wyłapuje ruch. Ja skaczę przed tv, a tam np gram w siatkę, w kręgle, w tenisa, albo właśnie tak jak z dziewczynkami tańczymy z instruktorem... teraz jeszcze kupiłam sobie aerobic z MelB, mam zamiar trochę poćwiczyć.

Legginsy sprawdzę, mam teraz w praniu

[evela28]

Napisane przez bassienkaw

Truskawki z lata, z zamrażalnika Ciasto zrobione, może szału nie ma, ale jak na całkowicie dietetyczne ciasto - to super... Młodsza córka zajadała ze smakiem, zjadła dwa kawałki i jeszcze chciała. Ciekawe jak rodzicom będzie smakować Teraz czekam czy chlebek mi wyrośnie, bo mam z jakiegoś nowego przepisu...

Co do Xboxa to jest do tv, nie do komputera... reklamują w tv. Wiesz kinect - to ten co wyłapuje ruch. Ja skaczę przed tv, a tam np gram w siatkę, w kręgle, w tenisa, albo właśnie tak jak z dziewczynkami tańczymy z instruktorem... teraz jeszcze kupiłam sobie aerobic z MelB, mam zamiar trochę poćwiczyć.

Legginsy sprawdzę, mam teraz w praniu

a ile to cudo kosztuje tak ok., fajna rzecz

[bassienkaw]

Evela dość sporo niestety... myśmy zapłacili 1400zł za Xboxa z 3 grami, 2padami