|
|
#1711 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 042
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() ![]() : mdleje:![]() no to pięknie! biedne dzieci
|
|
|
|
|
#1713 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Psikałam L'artisana ile Bourbon w mega dawce, jak mężu się wymył
to dałam mu nową flaszkę Grey Flannel i mi się dostało, że znowu jakiś śmierdziel, że kupuję stare perfumy z lat 80' , w każdym razie obyło się bez , dzieci śpią ![]() Nigdy mi się nie zdarzyło mieć prawdziwego "głośnego, autentycznego" odruchu wymiotnego przy wąchaniu perfum , coś czułam w żołądku nie tak przy Kelly Caleche np. ale że aż tak???
|
|
|
|
#1714 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Asiuuula dziwię Ci się, bo przecież Incense jest mega killerem, nie wiedziałaś o tym? ma siłę rażenia małej bombki jądrowej i jeden psik to dla mnie za dużo, a co dopiero 5-6
![]() Ja, choć lubię ekstrema, nie byłam w stanie tego zdzierżyć
Edytowane przez kriss_de_valnor Czas edycji: 2011-12-24 o 00:34 |
|
|
|
#1715 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
, dziś dostałąm próbkę od liv...
|
|
|
|
|
#1716 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Nie rób tak więcej, bo dziecko będzie miało traumę Akurat te perfumy to nisza w niszy, brrr![]() Wracając do tematu, ostatnio testowałam trzy wielce ciekawe zapachy Olfacive Studio: Autoportrait, Chambre Noire i Still Life. O ile Still Life jest dość pospolitym cytrusowym świeżakiem to dwa pozostałe robią wrażenie Natomiast Chambre Noire to klimaty FdB i wszystkich Lutensowych Bois, czuję wyraźnie skórę, śliwkę, wanilię i tę nieszczęsną brzoskwinię, która się na mnie kwasi. Zapachy ciekawe, jednak nieco wtórne... |
|
|
|
|
#1717 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#1718 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
O to cala rodzina przetestowała zapach A ja testowałam po raz któryś Chasse aux Papillons na fali fascynacji tuberozą i nawracaniu się na kwiatowe zapachy. Nie jest to moja ulubiona wersja tuberozy, ale perfumy pieknie się rozwijają na zimnym powietrzu. Teraz w kolejce do wypróbowania czeka Traversee du Bosphore i Gaiac.
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.” |
|
|
|
|
#1719 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 221
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ja ostatnio podczas testów miewam często uczucie deja vu, pierwszy raz zdarzyło się podczas testowania l'heure bleue - nastawiona na coś podobnego do shalimara srodze się rozczarowałam bo dla mnie to, wypisz wymaluj, mitsouko, początek jest inny ale już po chwili zapachy te stają się dla mnie identyczne, podziwiać mogę, nosić absolutnie nie, niemniej bardzo się cieszę, że mieć nie muszę
![]() Kolejne deja vu to klasyczna Theorema, tutaj po wypróbowaniu poczułam bardzo przyjemny, słodko-korzenny zapach i po chwili zorientowałam się, że pachnę czymś co już od dawna znam, wrażenie było tak silne, że przez całą drogę do domu myślałam intesywnie co to i przejechałam swój przystanek, ale wymyśliłam! Toż to gaiac! Pierwsze kilkanaście minut zapachy są identyczne, jednak po dalszych testach stwierdzam, że zdecydowanie bardziej wolę fendi. I ostatnia para to Cinema i classique gaultier, tutaj także podobieństwo jest uderzające, na szczęście nie muszę mieć ![]() Testowałam również Histoires de parfums 1969 i krótko mówiąc MASAKRA! to zapach jakiegoś syropu na kaszel, wstrętny i męczący, nie kierujcie się opisem z quality bo pasuje do tych perfum jak wół do karocy
|
|
|
|
#1720 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
ale 1740 lubię, kiedyś kochałam
|
|
|
|
|
#1721 |
|
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Maison Francis Kurkdjian- Pour Le Matin. Prawdę mówiąc spodziewałam się czegoś bardziej interesującego, a wywąchałam jedynie przyjemną i zaskakująco długotrwałą wodę kolońską opartą na wyważonych proporcjach cytrusów i eleganckiej kremowości, którą kojarzymy z Chanel no 5 Eau Premiere czy Beige. Ale to już było....
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka ![]() WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
|
|
|
#1722 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Ja dziś miałam na sobie L'Instant Magic Guerlain, jako, że naszło mnie na pudro- zasypki i trochę mnie rozczarował, bo po pewnym czasie z miękkości wychodzi jakiś gorzkawy posmak, jakby przekwitły kwiat, który zaczyna nie- zdobić zapachem, ale woła o wyrzucenie. Jednak to był pierwszy globalny test i będzie ciąg dalszy. A potem wrzuciłam na siebie HP Eau Sensuelle i bardzo mam pozytywne wrażenia- waniliowość (dość nachalna) klasyka została zastąpiona pudrowością, aczkolwiek ze zdecydowaną słodyczą (znaczy charakterystyczną- specyficzną, pamiętaną przeze mnie z jakichś słodyczy z dzieciństwa) i bardzo przyjemnie mi się nosi, przy tym doskonała trwałość. Naprawdę- trzyma się mnie i nie odlepia. ![]() Na fali uniesień pudrowych mam ochotę na Parfum Lalique i Floral Kenzo- z tego, co pamiętam, Lalique szybko ze mnie wietrzał a Floral niestety miał wyżej wymieniony syndrom L'Instant- czyli rozwój zapachu w stronę czegoś przejrzałego i niefajnego- muszę to jeszcze raz sprawdzić
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ Edytowane przez justynaneyman Czas edycji: 2011-12-27 o 00:15 |
|
|
|
|
#1723 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 221
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
)i znowu muszę napisać, że widzę ogromne podobieństwo między Le parfum a cristobalem, z tym , że tem drugi jest delikatniejszy, pozbawiony metalicznej nuty przez którą pożegnałam Le parfum.
|
|
|
|
|
#1724 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Jako, że zostałam obdarowana kartą upominkową do jednej z perfumerii szukam już czegoś, na co mogłabym tę kartę przeznaczyć
![]() Testuję dziś Addict edp- nie wiem czy i ten zapach był poddany reformulacji? Fajny, ciepły otulacz, nie wiem czy nie odrobinkę zbyt monotonny, kwiatki mało wyczuwalne, dominują waniliowe słodkości. Podoba mi się. |
|
|
|
#1725 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Habanita Molinard - nie wiem, czemu, może dlatego,że naczytałam się,że to zapach trudny, brudny i ciemny.
Wcale NIE! Na mnie pachnie ciepło, czekoladowo, na pewno nie ciemno i nie ciężko. Na szczęscie nie ma wanilii, gdzies głęboko w słodkościach pojawia się jakaś lżejsza kwiatowa nutka, ale ogólnie zapach gęsty i kuszący, choć wcale nie tajemniczy |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1726 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
No więc racja- przyznaję- Le Parfum Lalique jest b. trwały- na dodatek ogromnie mi się podoba. Metaliczna nutka? W wielu recenzjach moich ulubionych zapachów powtarza się ten zarzut- widać jestem magnesem, do którego metal lgnie. Albo odwrotnie czy jakoś tak.
Ale do rzeczy- zapach bardzo słodki, gęsty oraz wyczuwam w nim albo likier (jaki- nie wiem) albo kawę z likierem/ z jakimś syropem smakowym. Obok szczypta tytoniu. Słodycz z cieniem goryczki- będzie chyba mój. Floral Kenzo edp- dojrzałam i podoba mi się. To, co drażniło, już nie przeszkadza (aczkolwiek nie wiadomo, na jak długo). Ma w sobie coś wyjątkowego, specyficznego - jakby kwiatek jakiś drażniący, ale piękny. Bardzo się cieszę- z moich pudrowych chciejstw. L'Instant Guerlain- przypadkiem powąchałam wersję klasyczną (a nie Magic) choć już go kiedyś włożyłam do szufladki z napisem "O nie, nigdy więcej"- tymczasem teraz pozornie kłócące si.ę ze sobą akcenty miodowo pudrowe i cytrusowe połączyły się w uzasadnioną prawdziwością całość- zapach ten przypomina mi słodki sok z brzozy- do picia taki sobie, ale do wąchania mniam. A więc nieoczekiwanie L'Instant teraz kojarzy mi się zielono, roślinnie i już nie wydaje mi się ciężki. Tym samym przedstawiłam trójkę słodziaków, które- mam nadzieję- w przyszłym roku zagoszczą na mojej półce (która coraz bardziej przypomina ołtarzyk )
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
#1727 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6 461
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dziś z racji wizyty w Super Pharm testowałam Kenzo Flower edp - pierwsze skojarzenie: krem Bambino, całkiem przyjemnie się zaczyna. Postanowiłam więc psiknąć na skórę, żeby zobaczyć, jak na mnie się będzie rozwijał. Niestety dla mnie, pojawiły się nagle tony pudru, który mnie zaczął dusić niemiłosiernie... Trwałość bardzo dobra, bo mimo szorowania nadgarstka i zapsikania go innymi perfumami i tak czuć dalej...
__________________
12
|
|
|
|
#1728 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
dokladnie pachna jak krem dla mnie jak nivea![]()
__________________
I dont need sex
my government fuc.. me everyday |
|
|
|
|
#1729 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Jest przepiękny, gęsty, słodki, no cudowny po prostu. Jedyną jego wadą, jak pamiętam, była słaba trwałość, zobaczę ile tym razem na mnie wytrzyma. |
|
|
|
|
#1730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6 461
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Nivea lub Bambino
szkoda, że później są dla mnie za ciężkie (przez ten puder), bo w przeciwnym razie pewnie bym kupiła
__________________
12
|
|
|
|
#1731 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Dla mnie porazka, kiedsy je testowalam na lotnisku, to bylo dawno temu i mi sie nie spodobaly, pozniej dorwalam na all limitowanke w wersji ryoko i niestety niesmak pozostal hahah, a dodam ze wcale trwale na mnie nie byly ...o dziwo...tak wszyscy chwala trwalosc i polecialy w swiat...neich sie meczy ktos inny
__________________
I dont need sex
my government fuc.. me everyday |
|
|
|
|
#1732 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
oj,oj, kocham je, kocham! a ten puder na końcu jest przesliczny! jakbym otuliła się miękkim szalem i stała niezniszczalna, taka daleka od świata
|
|
|
|
|
#1733 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
o
Cytat:
__________________
I dont need sex
my government fuc.. me everyday |
|
|
|
|
#1734 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 5 131
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
znacie jakies strony gdzie mozna zamówić próbki perfum i kosmetyków ?
|
|
|
|
#1735 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Testowałam Flower edpPrzyszły próbki i będą testy- przymierzam się do zakupów. na pierwszy ogień poszło Palazzo edp i edt. NO WIĘC- edt jest zapachem dość delikatnym, kosmetycznym, najlepiej wyczuwalny kwiat pomarańczy, dający efekt zmywacza do paznokci Natomiast edp- o, to jest zapach! Przez duże Z- aceton jak ta lala, ale na początku- wtedy jest dominujący. Jednak tuż po wyschnięciu robi się niesamowicie- bo Palazzo nabiera jakby drzewnych akcentów, staje się głębokie i w dziwny sposób "gorące", jednocześnie ma charakterystyczną ostrość oraz wielką moc. W porównaniu z Alienem edp (do którego wyczuwam podobieństwo) nie łasi się, jak on słodyczą, wprost przeciwnie, nawet dość odstaje na początku- co dla mnie nie jest wadą, ale zaletą- jakby trzymał na dystans. Aliena bardzo lubię, ale jest on dla mnie banalny, aż przegięty w tym banale- a Palazzo ma klasę. Po prostu piękny, choć niełatwy- trzeba lubić świdrowanie w nosie. I zapach zmywacza
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#1736 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ja na ogół zamiawiam na Allegro.
__________________
|
|
|
|
#1737 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dzięki za ostrzeżenie bo gdybym je kupiła to separacja murowana, TŻ nienawidzi zapachu zmywacza i się dusi jak go czuje
![]() Jak będę się chciała Go pozbyć to zakupię te perfumy
__________________
|
|
|
|
#1738 | |
|
Guerlain Lover
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#1739 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: (prawie) Olsztyn
Wiadomości: 747
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Czy ktoś może przetestował perfumy Wittchen i chciałby się podzielić wrażeniami? Opisy wyjątkowo antypatyczne, skład nie porywa, ale może się mylę i wyszło im arcydzieło?
Tyko jak można było umieścić w dziale dodatki?! Przecież każdy wie, że torebka, buty i płaszczyk muszą pasować do perfum, nie odwrotnie
__________________
|
|
|
|
#1740 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Lovely Sarah Jessica Parker- bardzo przyjemny zapach i potwierdza, że SJP wynajęła kogoś, kto umie robić zapachy do stworzenia swoich perfum. Bardzo udany i wyjątkowy Covet i Lovely- po prostu śliczne (chyba, że ktoś nie lubi mydła i kwiatowych piżmaków), aczkolwiek nie są odkrywcze.
Troszkę w typie NR, ale w wydaniu dziewczęcym, świeżym i niewinnym. Nie powiedziałabym o nich, że są ciekawe, ale gdybym miała wskazać na perfumy, które kojarzą mi się z wiosną, chłodnym, bladym różem i młodą osobą, nie są zbyt słodkie, to byłoby Lovely i Stella in Two. No właśnie, Rodriguez For Her- wg mnie ciekawsza wersja to edt, ale o obu zapachach muszę napisać- niejednoznaczne. Dziwne, bo kiedy zetknęłam się z nimi pierwszy raz, wydawało mi się, że są dość ostre i na plan wychodzi ostra, kwiatowa, chłodna nutka (jaśmin? konwalia?), tymczasem teraz wydają mi się bliskoskórne i pomieszane. W wersji edp dodatkowo wzmocniona jest słodycz, ale jak dla mnie nieładna, przez co tracą na stylowości. Na pewno wymagają większej ilości testów, żeby wyrobić sobie o nich zdanie, tylko, że mam wrażenie, że to mnie zmęczy, wolę radosne odkrycia i rozstrzyganie pytań- czy muszę mieć JUŻ dany zapach, czy poczekam
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:52.




.
).
, psikałam sprayem do pomieszczeń ale nic nie daje, córka zaraz się się naprawdę zwymiotuje, płacze i zatyka nos i co chwila ...... ale narobiłam...


, w każdym razie obyło się bez
, dzieci śpią
, coś czułam w żołądku nie tak przy Kelly Caleche np. ale że aż tak???





