Żonki 2009 cz.XXVIII

[zaaaabcia]

Napisane przez Daysy85

Żabcia ślicznie wyglądałaś na imprezie
!

dzieki kochana

milo ze do nas zagladnelas
wrzuc koniecznie jakies foteczki malej

Napisane przez myszka_maj

dzis robimy grilla z okazji imienin tomaszka....zaprosilismy tylko nasze rodzenstwo a i tak wyszlo prawie 30 osób mam nadzieje ze nie bedzie padało bo w mieszkaniu tych wszystkich ludzi nie pomiescimy

daysy85 fajnie ze wpadłas buziaki dla hani

Scio stooooooooooooooo lat

jak tam imprezka sie udala?

Napisane przez klion78

Wczoraj w SR był facet od wózków, przez co zaczęliśmy się troche interesowac tym tematem. Demonstrowal różne modele, mówił o wadach i zaletach, no i po przyjsciu do domu przeglądaliśmy wózki na necie. Zakochałam się w tym:

bardzo fajny

Napisane przez Scio

No i zdjęcia mojej Pszczółki.

Aha i dziękuje za życzenia urodzinowe

slodka

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochana !

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja się na jutro umówiłam z mamą na shopping a w sobotę panieński

udanych zakupow

Mnie znowu mamuska blizniakow wkurzyla

Jutro mala ma urodziny kupilam jej puzzle i taki zestaw zabawek elmo do kapieli

[201803111825]

Treść usunięta

[india83]

hej

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez atomufka

martucha ja dziś po raz pierwszy oglądałam eco mamę ale suchar ,miałam zgon jak opowiadały o tych "wielorazowych" pieluszkach jakby to było jakieś odkrycie XXI wieku

no suchar suchar
szczerze.. nie wiele straciłaś nie oglądając wcześniej

Napisane przez Gucia0987

Super! No to tym bardziej czekam na fotkę tych spodni. Tylko poprosze o 2 wersje sportowa i elegancka!

rozważę

Napisane przez klion78

Marta przypomnij Rybulce o jej obietnicy, że bedzie tu regularnie wpadac

przypomnę acz wiem że nie ma czasu i woli z młodym po pracy go spędzać a pracuje długo więc obietnica była i będzie nie do spełnienia

Napisane przez Scio

No i zdjęcia mojej Pszczółki.

Aha i dziękuje za życzenia urodzinowe

słodziutka jest

Napisane przez india83

dokładnie
zobaczyłam cos takiego i się zakochałam

http://forum.muratordom.pl/blog.php?...***&tag=schody

Jestem ciekawe jak takie schody sie sprawdzaja w uzytkowaniu. pisałam do włascicielki schodów, ale na razie cisza

cholernie mi się te schody podobają

Napisane przez ktosia86

Powiedzcie mi mamusie, czy na kontrolę do gina muszę iść równo po 6 tyg? Bo w zasadzie już chyba po krwawieniu, szwy się rozpuściły, więc może bym poszła trochę wcześniej?

wcześniej raczej nie bo to się musi 6 tyg goić, później tak

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ho

Napisane przez india83

hej

ho



idziemy dziś na ślub do koleżanki i znowu bieganina

[Ana***]

Napisane przez anika222

ana ja musze miec do odstanej wody bo z niej robie mleko dla tuśki i i tak musi byc przegotowana
ogladałam w necie z brity filtry dzbankowe i z dafi i nie wiem sama

Taka nalana z filtra też może odstać

Napisane przez Scio

Dziekujemy za wszystkie gratulacje

Agatka jest słodka i grzeczna. jak sie ogarne to napiszewiecej

Cudna!
Opis porodu przyprawił mnie o dreszcze

Napisane przez Daysy85

Cześć.
Katunia do mnie napisała , że mnie tu wspominacie i zaglądam do Was a tu mi się aż łezka w oku zakręciła...

Macie rację, Hania mnie bez reszty absorbuje... już ma prawie 10 miesięcy próbuje się na nogi zrywać!
Wróciłam do pracy na pół etatu tylko na popołudnia.
Mama zajmuje się Hanią kiedy ja jestem w pracy.

Wszystkim mamusiom gratuluję pociech
Czy mi się wydaje czy Scio urodziła?

Żabcia ślicznie wyglądałaś na imprezie
Kasiaher trzymam za Was kciuki, na pewno będzie dobrze... wiem, że czekają Was nieprzyjemne badania ale dacie radę.
Ja sama wiem jak okropnie przeżywałam wizytę Hani u okulisty jak jej takim rozwierakiem oko otwierał! Myślałam , że umrę jak ona płakała...
Madzialenka jak miło się takie rzeczy czyta... ot co to znaczy praca z powołaniem Wiem, że serducho ściska w takich momentach bo ja na zakończeniu roku jako uczennica też nie raz ryczałam!

Hej Kochana! Fajnie, że zajrzałaś choć ja i tak skrupulatnie podglądam Cię na nk

Napisane przez martucha84

Ana totalnie się z tobą niezgodze, dziecko 1-2 letnie nie pamięta po jakimś czasie badań, w szpitalu jest cały czas z mamą, dziecko 3-4 letnie już pamięta dłuższe wizyty w szpitalu szczególnie że już nie jest na oddziale niemowlęcym a dziecięcym gdzie nie zawsze można być z mamą, w szpitalu naoglądałam się dzieci które totalnie zamykały się w sobie miały pierwsze etapy chorób sierocych itd jeśli badania to jak najszybciej, to jest nie tylko ważne dla jego psychiki a dla zdrowia, po co czekać jeszcze rok dwa lata i męczy organizm?

Z pamięcią masz rację... ale czym mniejsze dziecko tym większe ryzyko powikłań przy tak inwazyjnych badaniach (a są cholernie inwazyjne). Duże łatwiej dziecku zrobić krzywdę...
Ale to jak pisałam tylko moje zdanie.

Napisane przez india83

dokładnie
zobaczyłam cos takiego i się zakochałam

http://forum.muratordom.pl/blog.php?...***&tag=schody

Jestem ciekawe jak takie schody sie sprawdzaja w uzytkowaniu. pisałam do włascicielki schodów, ale na razie cisza

Super te schody! i poręcze... ciekawe czy na tak ciemnym kolorku bardzo widać kurz...
Moi rodzice mają poręcze malowane proszkowo, fajna sprawa mniej więcej tak to wygląda
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1408&bih=970
lub
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1408&bih=970
tylko u nas jest w odcieniu złota

[śliweńka]

Napisane przez Scio

Dzięki.

Poszło szybko, ale bóle mega, nikomu nie życze takich. Położna mi powiedziała po porodzie, ze te z krzyża są najgorsze, bo nic na nie nie pomaga. Dała mi piłke, to myślałam, ze umre. Stałam, albo siedziałam pod ścianą. Ale cieszę się, ze był ze mną mąż. Bo jak najpierw leżałam sama na sali porodowej, to się czułam taka samotna. Z nim było mi raźniej, mimo, ze nie mógł mi pomóc. Mieliśmy umowe, ze wyjdzie na parte, ale mówił mi potem, ze widział jak wychodzi główka, potem cięcie, ale stwierdził, ze to było nic w porównaniu z tym jak patrzył jak cierpie, jak mnie strasznie boli

Klion my mamy tako jumpera x

Tu jeszcze dopisałam co działo się przed porodem https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3212

super że został i Cię wspierał

Napisane przez Madzialenka12344321

ooo matko.... znowu się przejadłam.

Klion fajny wózek, co to za firma, bo przypomina mi ten, co mają nasi znajomi i który strasznie mi się podoba ze względu na praktyczność i łatwość składania

Scio śliczna córcia.

Gucia parowar już zamówiony

teraz parowar a kiełkownica dalej hoduje??

Napisane przez iwka28

Scio - ale się mała ciekawie rozgląda

Klion - fajnie wygląda ten wózek!

Kasia - celiakia i dieta bezglutenowa to w sumie to samo - bo celiakia to nazwa choroby podczas której stosuje się dietę. Mam w rodzinie osobę z tą chorobą. Najważniejsze jest najwcześniejsze zdiagnozowanie - i tu zarówno biopsja jak i gastroskopia są podstawowe, ponieważ pozwalają ocenić stan kosmków w jelicie (choroba nie leczona powoduje ich uszkadzanie co uniemożliwia wchłanianie pokarmów przez organizm). Niektóre dzieci z tego wyrastają, inne są na diecie cały czas. Ja bym się położyła z małym do szpitala, przy zabiegu i tak dostaje znieczulenie i głupiego jasia.

Anika - ja też mam britę, smak herbaty bez porównania, żadnych szumów ani innych cudów no i brak kamienia w czajniku.

u nas nie czuć różnicy w przefiltrowanej wodzie ale u mojej mamy już kawa tak nie smakuje jak się przepuści przez dzbanek wodę

Napisane przez india83

Moja mama i tata Pawła juz się rozeszli, ech jak szybko ten dzien przeminął. Ważne, że było miło...
szkoda, że jutro musze iśc do pracy

Lski wymyśliłam sobie, że chce schody w domu obudować drewnem i blachą. zanacie kogos kto ma takie połczaenie??

ciekawe połączenie ciekawa jaka cena ale ładne

Napisane przez martucha84

no suchar suchar
szczerze.. nie wiele straciłaś nie oglądając wcześniej


rozważę


przypomnę acz wiem że nie ma czasu i woli z młodym po pracy go spędzać a pracuje długo więc obietnica była i będzie nie do spełnienia


słodziutka jest


cholernie mi się te schody podobają


wcześniej raczej nie bo to się musi 6 tyg goić, później tak


ho


ho



idziemy dziś na ślub do koleżanki i znowu bieganina

w piątek ślub to tak wybrali sobie??czy wypadło im tak z terminami??








ja wczoraj pytam TŻ co zrobimy jak po macierzyńskim bym musiała do pracy wrócić a on że dziecko pójdzie do przedszkola a ja mu że będzie miało 5 miesięcy a przedszkole jest od 3 lat i nie wiadomo czy przyjmą a on to do żłobka a ja mu że państwowo nie przyjmą zapewne a on to prywatne też doszedł do wniosku że będziemy myśleć jak zajdę i będzie miał 9 miesięcy na obmyślenie planu ale w 8 m. obrabuje bank ale to powie mi to wtedy

[kliwia]

ktosia u nas sab simplex nie pomogly - a jest polski odpowiednik o smaku malinowym za 13zl o nazwie bobotic - sklad ten sam. ale sab simplex jakos lepiej pachna
a drze sie o konkretnej godzinie??
mam gdzies na mailu sposoby masazu brzuszka to CI moge podeslac, no i suszarka jeszcze mozna ogrzewac, lub termoforkiem.

klion no tako fajne sa, ciezkie do tego moze zjadziecie uzywke?
ja widzialam ostatnio w sklepie za 2tysiaki graco symbio, ale gladko chodzil haha no ale cena masakra.

zuzka dzis kopnela przewijak ktory wyladowal w lozeczku dobrze ze glowe miala daleko. czas zdejmowac przewijak jak buszuje po lozeczku

[śliweńka]

poszukuję przepisu na zapiekankę ze szparagami ??

TŻ kupił całą siatę jak wracał z pracy na jakieś plantacji i wczoraj smażyliśmy bo na necie pisało że tez tak można ale TŻ mówił że jakieś surowe mu to więc dziś zapiekanka może pieczone będą lepsze ma ktoś jakiś przepis??

[201803111825]

Treść usunięta

[baja_86]

Szparagi-pycha
Niestety nie znam żadnej zapiekanki ze szparagami. Najczęściej jem z wody albo smażone obtoczone w jajku i bułce tartej- pyszne są, ale muszą być dosć grube, bo z takimi chudymi nie ma sensu się babrać

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

eeee poważnie? jakoś nie zauważyłam

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

Napisane przez Scio

Mała śpi to mam troszke czasu dla siebie, w szpitalu była bardzo grzeczna spała i jadła. Nawet jak musiałam ją naświetlać to w inkubatorku bardzo grzecznie leżała.

Opis porodu dla zainteresowanch tutaj https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1981

No i zdjęcia mojej Pszczółki.

Aha i dziękuje za życzenia urodzinowe

śliczna jest

Napisane przez ktosia86

Witajcie!

Scio fajnie, że już jesteś! Zastanawiałam się co u Ciebie Mała słodka Współczuję bóli z krzyża, wiem co to znaczy, dobrze jednak, że Tobie tez szybko poszło, bo ja osobiście nie wyobrażam sobie spędzić w tych bólach np 12 godzin
No i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Bzyczko bez sensu w tym wojsku, ze nie pozwalają rozkładać urlopu na części

Madzia piękne pożegnanie Ci zrobili rodzice i dzieciaczki Nie dziwię się, że się poryczałaś

Klion rozwaliły mnie Twoje opisy wrażeń tż po szkole rodzenia Uspokój go, że to wcale nie wygląda tak strasznie Mój mąż to był nawet lekko zawiedziony ( ) bo mówił, że spodziewał się bardziej krwawej jatki, myślał, że go zbluzgam albo coś a tu lipa U nas było tak, że do pewnego momentu stał przy moich nogach, więc widział np że główka już idzie, ale pod sam koniec, jak mnie nacinali, to położne się tak sprytnie ustawiły, że mąż musiał stanąć przy mojej głowie i siłą rzeczy tych najmniej przyjemnych widoków nie oglądał.
Wózeczek bardzo fajny

A my walczymy z kolkami Serce mi pęka, jak Marcela tak krzyczy i nic jej nie pomaga. Moja mama przez znajomą załatwiła te niemieckie kropelki ale teraz czekamy aż dojdą, oby jak najszybciej.

Powiedzcie mi mamusie, czy na kontrolę do gina muszę iść równo po 6 tyg? Bo w zasadzie już chyba po krwawieniu, szwy się rozpuściły, więc może bym poszła trochę wcześniej?

ktosiu jesliwiesz na pewno ze to kolki to nie warto spbie głowy zaprzatac bobotikiem czy sabsimplexem tylko od razu delicol kupic to enzym działa rewelacyjnie

Napisane przez Ana***

Taka nalana z filtra też może odstać




Cudna!
Opis porodu przyprawił mnie o dreszcze



Hej Kochana! Fajnie, że zajrzałaś choć ja i tak skrupulatnie podglądam Cię na nk



Z pamięcią masz rację... ale czym mniejsze dziecko tym większe ryzyko powikłań przy tak inwazyjnych badaniach (a są cholernie inwazyjne). Duże łatwiej dziecku zrobić krzywdę...
Ale to jak pisałam tylko moje zdanie.



Super te schody! i poręcze... ciekawe czy na tak ciemnym kolorku bardzo widać kurz...
Moi rodzice mają poręcze malowane proszkowo, fajna sprawa mniej więcej tak to wygląda
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1408&bih=970
lub
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1408&bih=970
tylko u nas jest w odcieniu złota

ana ale nie mozesz dziecku zrobic mleka na kranówie nawet tej przefiltrowanej i odstanej .. musi byc przegotowana



laseczki uwaga chwale sie
Tuśka sie obróciła z plecków na prawie brzuszek jak czuła ze sie zbliza na brzuch to kopneła w mate i spowrotem była na pleckacha ile miała z tego bujania radosci

[MisQa]

Scio gratuluję ślicznego maleństwa niech się Wam zdrowo chowa
no i spóźnione życzenia urodzinowe - wszystkiego najlepszego

[agus87]

Napisane przez anika222

śliczna jest



ktosiu jesliwiesz na pewno ze to kolki to nie warto spbie głowy zaprzatac bobotikiem czy sabsimplexem tylko od razu delicol kupic to enzym działa rewelacyjnie



ana ale nie mozesz dziecku zrobic mleka na kranówie nawet tej przefiltrowanej i odstanej .. musi byc przegotowana



laseczki uwaga chwale sie
Tuśka sie obróciła z plecków na prawie brzuszek jak czuła ze sie zbliza na brzuch to kopneła w mate i spowrotem była na pleckacha ile miała z tego bujania radosci

brawo dla tuśki
moja Ola przewraca sie z brzuszka na plecki i odwrotnie odkad skonczyla 6 tygodni heh
ogolnie sama trzyma glowke i jak lezy to zaczyna ja podnosic juz
masakra
pediatra mowi, ze silna dziewczyna


jak ja sie ciesze, ze dzisiaj piatek
a wydaje sie jakby byl poniedzialek

[anika222]

Napisane przez MisQa

Scio gratuluję ślicznego maleństwa niech się Wam zdrowo chowa
no i spóźnione życzenia urodzinowe - wszystkiego najlepszego

misqa co u ciebie??

coż za podpis...

agus wiesz tusia tez jest bardzo silna głowe sama trzyma i nie chce opierac głowy jak lezy tylko dzwiga sie do siadania a jak lezy płasko dmy jej palce to sie ciagnie do gory

tylko ja nie chce zeby ona tak szybko wszystko robiła bo to niezdrowe jest
wszytsko w swoim czasie

tylko u nas ona wcale nei lezy na brzuchu nawet 2 minuty nie ulezy bo ryk wiec obracanie szło jej trudniej bonie miała sie jak odepchnac z brzuszka jest łatwiej bo dziecko na raczki pod soba i sie odepchnie a z plecków tak nie zrobi
a ona sie obraca tak ze zapiera sie pietami podnosi tyłeczek do gory i tak smiesznie nim zarzuca w bok i sie obraca
maz to był popłakany jak to ogladalismy

\co najsmieszniejsze ona tego w łozeczku nei robi ani na kanapie tylko na macie

[201803111825]

Treść usunięta

[Ana***]

Napisane przez anika222

ana ale nie mozesz dziecku zrobic mleka na kranówie nawet tej przefiltrowanej i odstanej .. musi byc przegotowana

Pisałaś, że potrzebujesz filtr do odstanej wody, to napisałam, że ta nalana z filtra też może odstać... niekoniecznie bezpośrednio z filtra ... nalać z filtra, zagotować, odstawić.

A filtr mamy z tego http://www.hydropure.com.pl/ genialna rzecz... zero kamienia w czajniku...
jak piję gdzieś w gościach herbatę czy kawę to jest bleee ma taki mętny kolor i dziwny posmak... a z tego czysta i smaczna

[MisQa]

heh... co u mnie.... nie za fajnie

Juleczka ma się bardzo dobrze, rośnie jak na drożdżach, tu nie mogę narzekać, bo jest kochana

a poza tym... rozwodzę się.... i z tym związana jest bardzo długa i nieprzyjemna sytuacja, ale cóż, takie życie...

a zagladam do Was bardzo często, ale nie bardzo mam nastrój pisać....

[agus87]

Napisane przez MisQa

heh... co u mnie.... nie za fajnie

Juleczka ma się bardzo dobrze, rośnie jak na drożdżach, tu nie mogę narzekać, bo jest kochana

a poza tym... rozwodzę się.... i z tym związana jest bardzo długa i nieprzyjemna sytuacja, ale cóż, takie życie...

a zagladam do Was bardzo często, ale nie bardzo mam nastrój pisać....

ojej, wspolczuje

[Ana***]

Napisane przez MisQa

heh... co u mnie.... nie za fajnie

Juleczka ma się bardzo dobrze, rośnie jak na drożdżach, tu nie mogę narzekać, bo jest kochana

a poza tym... rozwodzę się.... i z tym związana jest bardzo długa i nieprzyjemna sytuacja, ale cóż, takie życie...

a zagladam do Was bardzo często, ale nie bardzo mam nastrój pisać....

Misia, a przecież było lepiej...
Kurcze... tak mi przykro...

[MisQa]

to było chwilowe, jemu od dawna nie zależało na nas, tylko na imprezach, alkoholu i koleżkach, jego matka też swoje dołożyła i w końcu dopięła swego... już od ponad roku robiła wszystko żebyśmy si ę rozeszli i udało się... czekam teraz tylko na wezwanie z sądu ....
moja wina też gdzieś tam po drodze była, ale wiele razy dawałam szanse i próbowałam to ratować, ale już teraz jestem pewna, że inaczej się nie da

[ktosia86]

Napisane przez Madzialenka12344321

czego??

India bardzo ładne schody.

Ktosia oj... kolka ... współczuję bardzo

Ja się na jutro umówiłam z mamą na shopping a w sobotę panieński

Dzięki, tak mi szkoda małej

Napisane przez martucha84

(...)
wcześniej raczej nie bo to się musi 6 tyg goić, później tak

(...)

No szkoda

Napisane przez kliwia

ktosia u nas sab simplex nie pomogly - a jest polski odpowiednik o smaku malinowym za 13zl o nazwie bobotic - sklad ten sam. ale sab simplex jakos lepiej pachna
a drze sie o konkretnej godzinie??
mam gdzies na mailu sposoby masazu brzuszka to CI moge podeslac, no i suszarka jeszcze mozna ogrzewac, lub termoforkiem.

klion no tako fajne sa, ciezkie do tego moze zjadziecie uzywke?
ja widzialam ostatnio w sklepie za 2tysiaki graco symbio, ale gladko chodzil haha no ale cena masakra.

zuzka dzis kopnela przewijak ktory wyladowal w lozeczku dobrze ze glowe miala daleko. czas zdejmowac przewijak jak buszuje po lozeczku

Ja słyszałam dużo dobrego o tym sab simplex, nawet położna mówiła, żeby nie bawić się w polskie specyfiki, bo są g. warte. No nic, zobaczymy. Najważniejsze, żeby w końcu dotarły
Te sposoby masażu poproszę, masz chyba mojego maila?
Termofor nic nie daje, noszenie na rękach tym bardziej. Szczęście w nieszczęściu, że ataki nie są zbyt długie. A dopada ją najczęsciej w okolicach 15-16 ale wczoraj dla odmiany około 20.

Napisane przez anika222

(...)
ktosiu jesliwiesz na pewno ze to kolki to nie warto spbie głowy zaprzatac bobotikiem czy sabsimplexem tylko od razu delicol kupic to enzym działa rewelacyjnie

(...)

Zapisałam sobie ten delicol, choć mam nadzieję, że nie będzie potrzebny. Czy wiem na pewno, hmm... o ile da się to wiedzieć to tak, jak opisywałam położnej jej zachowanie to stwierdziła, że to kolki. Marcela wtedy bardzo charakterystycznie płacze i niczym nie da się jej uspokoić, brzuch twardy jak kamień, a potem w momencie jak ją puści, brzuszek miękki i momentalnie zasypia.

Mieliśmy dziś piękną nockę - mała zasnęła o 20, obudziła się o 1.20 pielucha, butla, beknięcie i dalej w kimono do 5.30, powtórka schematu i pospaliśmy do 8.30 Generalnie to i tak mamy w nocy nie więcej niż 3 pobudki, ale nieraz nie zasypia tak fajnie po karmieniu a dzisiaj super

Misqa bardzo mi przykro Choć z drugiej strony związków bez perspektyw nie ma sensu utrzymywać na siłę. Wierzę mocno, że jeszcze będziesz bardzo szczęśliwa i znajdziesz kogoś, kto Ci to wynagrodzi

[anika222]

Napisane przez Ana***

Pisałaś, że potrzebujesz filtr do odstanej wody, to napisałam, że ta nalana z filtra też może odstać... niekoniecznie bezpośrednio z filtra ... nalać z filtra, zagotować, odstawić.

A filtr mamy z tego http://www.hydropure.com.pl/ genialna rzecz... zero kamienia w czajniku...
jak piję gdzieś w gościach herbatę czy kawę to jest bleee ma taki mętny kolor i dziwny posmak... a z tego czysta i smaczna

anaa w tym poscie pisałam o jaka wode mi chodzi ... o przegotowana do robienia mleka dla tuśki
#1628

misqa to nie za fajnie, w zasadzie do bani sytuacja... przytulam mocno bo nic innego nie przychodzi mi do glowy, musiało byc ostro skoro taka decyzje podjełas

[201803111825]

Treść usunięta

[Ana***]

Napisane przez MisQa

to było chwilowe, jemu od dawna nie zależało na nas, tylko na imprezach, alkoholu i koleżkach, jego matka też swoje dołożyła i w końcu dopięła swego... już od ponad roku robiła wszystko żebyśmy si ę rozeszli i udało się... czekam teraz tylko na wezwanie z sądu ....
moja wina też gdzieś tam po drodze była, ale wiele razy dawałam szanse i próbowałam to ratować, ale już teraz jestem pewna, że inaczej się nie da

Kurcze Kochana przytulam
Pisz śmiało, nie krępuj się... jak nie tu to w k. albo pw

Napisane przez anika222

anaa w tym poscie pisałam o jaka wode mi chodzi ... o przegotowana do robienia mleka dla tuśki
#1628

misqa to nie za fajnie, w zasadzie do bani sytuacja... przytulam mocno bo nic innego nie przychodzi mi do glowy, musiało byc ostro skoro taka decyzje podjełas

No i to nie jest nic "na kran", tylko zakładają drugi kranik choć do przegotowanej wody to on nie jest
Nie mniej jednak jest genialny!

[anika222]

Napisane przez ktosia86

Dzięki, tak mi szkoda małej



No szkoda



Ja słyszałam dużo dobrego o tym sab simplex, nawet położna mówiła, żeby nie bawić się w polskie specyfiki, bo są g. warte. No nic, zobaczymy. Najważniejsze, żeby w końcu dotarły
Te sposoby masażu poproszę, masz chyba mojego maila?
Termofor nic nie daje, noszenie na rękach tym bardziej. Szczęście w nieszczęściu, że ataki nie są zbyt długie. A dopada ją najczęsciej w okolicach 15-16 ale wczoraj dla odmiany około 20.



Zapisałam sobie ten delicol, choć mam nadzieję, że nie będzie potrzebny. Czy wiem na pewno, hmm... o ile da się to wiedzieć to tak, jak opisywałam położnej jej zachowanie to stwierdziła, że to kolki. Marcela wtedy bardzo charakterystycznie płacze i niczym nie da się jej uspokoić, brzuch twardy jak kamień, a potem w momencie jak ją puści, brzuszek miękki i momentalnie zasypia.

Mieliśmy dziś piękną nockę - mała zasnęła o 20, obudziła się o 1.20 pielucha, butla, beknięcie i dalej w kimono do 5.30, powtórka schematu i pospaliśmy do 8.30 Generalnie to i tak mamy w nocy nie więcej niż 3 pobudki, ale nieraz nie zasypia tak fajnie po karmieniu a dzisiaj super

ktosiu to znaczy tak....
mnie lekarka mówiła tak.... ze jest dzieciatko ma kłopoty z kupką i boli brzuszek (ma wzdecia) to bobotic działa bardzo dobrze mysmy go przetestowali i rzeczywiwscie działa tak dobrze jak sab simplex

ale jest ma kolki to zaden sab czy bobotic nie pomoze bo one nie maja enzymu tylko simeticon a delicol to enzym
u mezowego kuzyna tez przelecieli przez wszytskie leki zanim dostali delikol mały sie meczył codziennie kilka godzin dopiero delikol pomógł

a co do spania to super nasz łobuzerka od poczatku zasypia o 22 a budzi sie o5-6 rano

[ktosia86]

Napisane przez anika222

ktosiu to znaczy tak....
mnie lekarka mówiła tak.... ze jest dzieciatko ma kłopoty z kupką i boli brzuszek (ma wzdecia) to bobotic działa bardzo dobrze mysmy go przetestowali i rzeczywiwscie działa tak dobrze jak sab simplex

ale jest ma kolki to zaden sab czy bobotic nie pomoze bo one nie maja enzymu tylko simeticon a delicol to enzym
u mezowego kuzyna tez przelecieli przez wszytskie leki zanim dostali delikol mały sie meczył codziennie kilka godzin dopiero delikol pomógł

a co do spania to super nasz łobuzerka od poczatku zasypia o 22 a budzi sie o5-6 rano

Kłopotów z kupką mała nie ma, ale zobaczymy jak po tym sabie jej będzie, jeśli to pomoże to super i juz wtedy nie wnikam czy to kolki czy nie kolki. A jeśli nie pomoże to będę szukać dalej. Chociaż od znajomych wiem, że dzieciom z potwornymi kolkami i to na pewno kolkami sab pomagał, więc to pewnie zależy od organizmu jak zwykle. Niemniej jednak dzięki za rady

[anika222]

Napisane przez ktosia86

Kłopotów z kupką mała nie ma, ale zobaczymy jak po tym sabie jej będzie, jeśli to pomoże to super i juz wtedy nie wnikam czy to kolki czy nie kolki. A jeśli nie pomoże to będę szukać dalej. Chociaż od znajomych wiem, że dzieciom z potwornymi kolkami i to na pewno kolkami sab pomagał, więc to pewnie zależy od organizmu jak zwykle. Niemniej jednak dzięki za rady

nas na szczescie ominela rewelacja pod tytułem kolki za to z kupkami były kłopoty i to potwierne i nam bobotik pomogł w połaczeniu z cherbatka na trawienie

[śliweńka]

Napisane przez MisQa

heh... co u mnie.... nie za fajnie

Juleczka ma się bardzo dobrze, rośnie jak na drożdżach, tu nie mogę narzekać, bo jest kochana

a poza tym... rozwodzę się.... i z tym związana jest bardzo długa i nieprzyjemna sytuacja, ale cóż, takie życie...

a zagladam do Was bardzo często, ale nie bardzo mam nastrój pisać....

bardzo mi przykro pozostaje mi tylko mocno trzymać kciuki za to co będzie że wszystko będzie dobrze