Polecamy:

Mysia x3 · 2012-01-18, 16:30

Cytat:

Napisane przez Loriette

Bezpośrednio na stronie, gdzie "robisz sobie" aukcję zaznaczasz, że pieniążki mają iść przez pocztę czy na konto. To jest akurat najmniejszy pikuś. Najlepiej będzie jak otworzysz sobie stronę do tworzenia licytacji i zobaczysz co i jak

)

O, czyli jest tam taka opcja? To bardzo fajnie : )
Ty weź mnie nie strasz, bo to już mnie przeraziło : D
No dzisiaj już sfotografowałam rzeczy i wszystko ułożyłam w zestawiki i będę po kolei wystawiała : )

Mówiłam, że Laura wie wszystko

Loriette · 2012-01-18, 16:57

Cytat:

Napisane przez Mysia x3

O, czyli jest tam taka opcja? To bardzo fajnie : )
Ty weź mnie nie strasz, bo to już mnie przeraziło : D
No dzisiaj już sfotografowałam rzeczy i wszystko ułożyłam w zestawiki i będę po kolei wystawiała : )

Mówiłam, że Laura wie wszystko

Może załóż wątek wymiankowy na wizażu i najpierw tak spróbuj?

Mysia x3 · 2012-01-18, 18:28

Cytat:

Napisane przez Loriette

Może załóż wątek wymiankowy na wizażu i najpierw tak spróbuj?

To są raczej takie rzeczy dla dzieci, kiedyś w podstawówce zbierałam karteczki z W.I.T.C.H i mam ich z 3 tysiące, a z tego co widzę to sprzedają karteczki i nawet kupują to ludzie ; )
Wątpię, że ktoś na wizażu by się na nie skusił

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

No i wystawiłam tą aukcje, nie było tak źle

Tylko kiedy ja mam im zapłacić za wystawienie przedmiotu? Mam im zapłacić 8 groszy

To mogę im dopiero na koniec aukcji zapłacić łącznie z prowizją?

AnULka248 · 2012-01-20, 11:23

Co tam laski

Tak tu cicho...

Byliśmy wczoraj z Tż w Gołębiewskim w Wiśle, w ramach jego urlopu

oczywiście tylko w Parku wodnym, ale i tak było super

polecam! Przesiedziałam pół godziny w jacuzzi

tzn. przechodząc ciągle z jednego do drugiego

Waga stoi, więc dobrze. Chociaż mogłaby spadać, ale cudów nie ma...

Kupiłam sobie wczoraj kiecke na te imprezę. Byłam w szoku kiedy wzięłam do przymierzalni same M i L wiedząc, że w M się nie wcisnę, a tu każda wisiała

i w rezultacie mam S pięknie podkreślającą moje kształty

Loriette · 2012-01-20, 11:34

Aniu, pokaż kieckę!

AnULka248 · 2012-01-20, 13:49

To jutro jak się cała wystroję

dziś już jej nie zakładam, no chyba że... Ale póki co zakuwam na jutrzejsze egzaminy

Mysia x3 · 2012-01-20, 19:12

AnULka248- A Ty czemu się nie odzywałaś? : )
Uwielbiam jakuzzi !
Musisz pięknieć do ślubu

Ja również chcę zobaczyć kieckę

Powodzenia na egzaminach !

Loriette- Powiesz mi w końcu kiedy się płaci za wystawienie?

Loriette · 2012-01-20, 19:36

Możesz zapłacić po aukcji.. Ja czasami płaciłam nawet miesiąc po wszystkim.

Anka, a spróbujesz nie dać zdjęcia

AnULka248 · 2012-01-20, 19:57

Daaam

jak nie tu, to na fb

Kurde, jeszcze dziś dostałam @, 3 dni wcześniej, no jak na złość

idę umierać. W spokoju

Loriette · 2012-01-20, 20:58

Tęsknie za TŻ

Niech ta sesja już mu się skończy, bo nie wiem co ze sobą zrobić..

Mysia x3 · 2012-01-21, 22:09

Wiecie co dzisiaj się stało? Moja mama podeszła do mnie i dała mi książkę, a jaką? Oczywiście, że "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?" mówiła, że pochłonęła tą książkę w jeden dzień (a nie lubi czytać książek) i gorąco ją polecała : D Czyli to chyba mój los, że muszę przeczytać tą książkę, bo najpierw Wy mówiłyście, żebym przeczytała, a teraz mamuśka

A ja stos lektur do przeczytania na po feriach, w tym 'ukochana' i 'bardzo interesująca' i 'nie nudna' "Lalka"

(oczywiście ironia : >)
W ogóle wiecie jaka hańba za przeproszeniem?! Znów przychodnia "K", czyli przychodnia ginekologiczna przyjmująca NFZ odwaliła numer... Z koleżanką ponownie wczoraj poszłyśmy tam, a byłyśmy trochę po 10:00, bo wiadomo trzeba dojechać autobusami i w ogóle, a ta stara prukwa za przeproszeniem, która siedzi w tej całej rejestracji, mówi, że rejestracja tylko do 10:00. Przecież to jakaś kpina.. i 16 złoty za bilety poszło mi się kochać, bo Ona łaskawie nie mogła Nas zarejestrować.. W środę jadę tam ostatni raz, jak nie to się poddaje, najwyżej jakieś choróbsko mnie zabije, czy coś..

Loriette- Dziękuję za cierpliwość i odpowiedzi na moje pytania, jesteś kochana ;* A kiedy TŻ przyjeżdża? Dopiero jak skończy się ta cała sesja?

AnULka248- Widzę dałaś nowy podpis : D
Maj od kilku lat jest dla mnie mega pechowym miesiącem, więc na pewno nigdy nie wezmę ślubu w maju

Aż się boję maja tego roku

Współczuję @.
I ja też chcę widzieć zdjęcie sukienki !

Loriette · 2012-01-22, 10:23

Mysia 10 rano to jeszcze dogodny termin.. Ja do dzisiaj nie byłam na badaniach astmatycznych, bo rejestracja jest DO 6 rano.. No i skierowanie przepadło, bo się zbuntowałam. Niestety muszę iść, bo mam coraz większe duszności

)
A "Lalka" wcale nie jest taka zła

Przeczytaj "Sklepy cynamonowe" Brunona Schulza to zobaczysz co to znaczy ciężka i nudna lektura!

Nie wiem kiedy przyjedzie.. Dzisiaj ma ostatnie egzaminy, a trochę się posprzeczaliśmy, więc nie wiem.. Do tego wczoraj odważyłam się napisać mu o swoich problemach z odżywianiem i podejściu do własnego ciała - tak Go zatkało, że nie odpisuje już jakieś 12h.

Mysia x3 · 2012-01-22, 11:13

Cytat:

Napisane przez Loriette

Mysia 10 rano to jeszcze dogodny termin.. Ja do dzisiaj nie byłam na badaniach astmatycznych, bo rejestracja jest DO 6 rano.. No i skierowanie przepadło, bo się zbuntowałam. Niestety muszę iść, bo mam coraz większe duszności

)
A "Lalka" wcale nie jest taka zła

Przeczytaj "Sklepy cynamonowe" Brunona Schulza to zobaczysz co to znaczy ciężka i nudna lektura!

Nie wiem kiedy przyjedzie.. Dzisiaj ma ostatnie egzaminy, a trochę się posprzeczaliśmy, więc nie wiem.. Do tego wczoraj odważyłam się napisać mu o swoich problemach z odżywianiem i podejściu do własnego ciała - tak Go zatkało, że nie odpisuje już jakieś 12h.

Do 6 rano? To już całkowicie posrane.. ale mnie zdenerwowało to, że już nie mogła zrobić wyjątku, żeby Nas zarejestrować, chociażby na inny dzień..
Sama mam problemy z astmą, to coś wiem o tych dusznościach, są okropne.. jak byłam mała, to musiałam brać inhalatory takie specjalne, jak to wdychałam, to było takie ohydne.
O 'sklepach cynamonowych' to nie słyszałam, a to jest konieczne do matury? Bo jeśli tak, to zapewne, będę miała okazję przeczytać tą lekturę, bo mamy taką nauczycielkę z polskiego, że ciągle by Nam dawała jakieś lektury, chodź patrząc na spisy lektur do matury (i podstawową i rozszerzoną) to w sumie się nie dziwię.
Jej Laura, to co Ty mu takiego napisałaś, że tak Go zatkało?

Loriette · 2012-01-22, 11:17

Cytat:

Napisane przez Mysia x3

Do 6 rano? To już całkowicie posrane.. ale mnie zdenerwowało to, że już nie mogła zrobić wyjątku, żeby Nas zarejestrować, chociażby na inny dzień..
Sama mam problemy z astmą, to coś wiem o tych dusznościach, są okropne.. jak byłam mała, to musiałam brać inhalatory takie specjalne, jak to wdychałam, to było takie ohydne.
O 'sklepach cynamonowych' to nie słyszałam, a to jest konieczne do matury? Bo jeśli tak, to zapewne, będę miała okazję przeczytać tą lekturę, bo mamy taką nauczycielkę z polskiego, że ciągle by Nam dawała jakieś lektury, chodź patrząc na spisy lektur do matury (i podstawową i rozszerzoną) to w sumie się nie dziwię.
Jej Laura, to co Ty mu takiego napisałaś, że tak Go zatkało?

No ja mogłabym sobie załatwić rejestrację, bo mam mamę w służbie zdrowia i przysługują nam tzw. "zerówki", ale dałam sobie siana.
No ja obecnie łykam Singular i biorę Zafiron [wziewy] - co zrobić.. mama nie miała mi czego przekazać to dała mi astmę

Cynamonowe są na rozszerzeniu i nieźle lasują mózg! Ja zawsze byłam zdziwiona dlaczego polonistka tak nas goni z lekturami, ale jak widzę ile zostało nam z listy na rozszerzenie to robi mi się ciepło. Wyszło teraz, że każdy tydzień = inna lektura

To, co napisałam nie nadaje się na okno ogólnodostępne

AnULka248 · 2012-01-22, 12:39

Cytat:

Napisane przez Mysia x3

Do 6 rano? To już całkowicie posrane.. ale mnie zdenerwowało to, że już nie mogła zrobić wyjątku, żeby Nas zarejestrować, chociażby na inny dzień..
Sama mam problemy z astmą, to coś wiem o tych dusznościach, są okropne.. jak byłam mała, to musiałam brać inhalatory takie specjalne, jak to wdychałam, to było takie ohydne.
O 'sklepach cynamonowych' to nie słyszałam, a to jest konieczne do matury? Bo jeśli tak, to zapewne, będę miała okazję przeczytać tą lekturę, bo mamy taką nauczycielkę z polskiego, że ciągle by Nam dawała jakieś lektury, chodź patrząc na spisy lektur do matury (i podstawową i rozszerzoną) to w sumie się nie dziwię.
Jej Laura, to co Ty mu takiego napisałaś, że tak Go zatkało?

W Sklepach cynamonowych nie wiesz, co jest jawą, a co snem i ogólnie dochodzisz do wniosku, że Schulz był na niezłych prochach, kiedy to pisał

podobnie z Tangiem Mrożka, chociaż to było jeszcze zjadliwe. Ale i tak na tych kilkudziesięciu stronach działy się rzeczy niepojęte

Ogólnie 3 klasa to porażka. Po młodej Polsce wg. mnie każda kolejna książka była masakrą.
Pamiętam, że Lalkę też czytałam w ferie, właściwie po 100str dziennie, bo o dziwo mi się podobała

Misia, dla mnie maj to najpiękniejszy miesiąc

w sumie tak go sobie wymarzyliśmy z Tż, ale potem moja mama się zastanawiała, bo w maju nikt jeszcze ślubu nie brał. Ale w końcu czerwcowe terminy się skończyły i został ten

Umieram dziś, zdjęcia nie mam ani jednego, bo przed wyjściem nie zdążyłam (miałam AŻ 40 minut na kąpiel, makijaż i ubranie się

).
Mikro zaliczona! Etyka na 5

z komunikacji jeszcze nie wiem. A na imprezie umierałam. Fakt, że tańczyłam non stop, a w przerwach zwijałam się z bólu

Mysia x3 · 2012-01-22, 14:39

Loriette- Wiesz u Nas najgorzej jest to, że większość klasy nie czyta i co lekcje prawie słyszę, że jesteśmy tumanami i ciągle tylko o maturze, aż mnie to zaczyna denerwować.
Ja ogólnie jak myślę o maturze, to mi się gorąco robi : D
Współczuję Ci naprawdę z tą astmą, ja przebiegnę dystans może 60m. jak nie mniej i już ostre duszności.
Chodź dobrze, że się nie pogłębia po tylu latach.
I co TŻ Ci odpowiedział?

AnULka248- Boże to widzę, że naprawdę lepiej nie tykać tej książki

Ja osobiście najbardziej polubiłam romantyzm, chodź jest ponoć najbardziej trudną z epok, tak powiada nasza polonistka.
Bardzo podobały mi się "Cierpienia młodego Wertera" chodź smutna była ta książka, w sumie jak większość w romantyzmie.
Ja dopiero zaczęłam pozytywizm, ponieważ moja klasa jest mocno opóźniona.
To już rozmawialiście ogólnie z księdzem i zaklepaliście termin? : )
Brawo ! Jesteś zdolna

Na pewno zaliczyłaś tą komunikację : )

AnULka248 · 2012-01-22, 18:53

W dzisiejszych czasach najpierw trzeba mieć salę, potem księdza, bo ksiądz ma mniej napięty terminarz

teraz szukamy fotografa i zespół...

Mysia x3 · 2012-01-22, 20:05

Cytat:

Napisane przez AnULka248

W dzisiejszych czasach najpierw trzeba mieć salę, potem księdza, bo ksiądz ma mniej napięty terminarz

teraz szukamy fotografa i zespół...

W sumie prawda, ale teraz zamiast tych zespołów i fotografów załatwiłabym księdza : ) Albo w sumie nie wiem, chyba za bardzo bym się bała, że ktoś mi termin zajmie

AnULka248 · 2012-01-23, 11:41

Cytat:

Napisane przez Mysia x3

W sumie prawda, ale teraz zamiast tych zespołów i fotografów załatwiłabym księdza : ) Albo w sumie nie wiem, chyba za bardzo bym się bała, że ktoś mi termin zajmie

Z "wywiadu środowiskowego"

wiem, że do księdza powinno się iść rok wcześniej (najprędzej), bo i tak nie załatwisz terminu ponad 2 lata wstecz, a dwa - księża wiedzą, że w tym czasie wszystko może się zdarzyć

A my mamy jeszcze taki plus, że mało ludzi bierze ślub w maju

więc sobota na pewno będzie wolna

Mysia x3 · 2012-01-23, 18:20

Cytat:

Napisane przez AnULka248

Z "wywiadu środowiskowego"

wiem, że do księdza powinno się iść rok wcześniej (najprędzej), bo i tak nie załatwisz terminu ponad 2 lata wstecz, a dwa - księża wiedzą, że w tym czasie wszystko może się zdarzyć

A my mamy jeszcze taki plus, że mało ludzi bierze ślub w maju

więc sobota na pewno będzie wolna

Ja po prostu za bardzo panikuję : D
No wiesz dokładnie w 100% nie wiesz czy ktoś akurat nie postanowi brać ślubu w ten sam termin co Wy, bo wiadome, że wszystkich ludzi się nie zna, niektórzy przyjeżdżają specjalnie na daną miejscowość, no i za 2 i pół roku to może dużo się narzeczeństw zrobić nagle, wiesz los lubi płatać figle

AnULka248 · 2012-01-23, 19:27

Cytat:

Napisane przez Mysia x3

Ja po prostu za bardzo panikuję : D
No wiesz dokładnie w 100% nie wiesz czy ktoś akurat nie postanowi brać ślubu w ten sam termin co Wy, bo wiadome, że wszystkich ludzi się nie zna, niektórzy przyjeżdżają specjalnie na daną miejscowość, no i za 2 i pół roku to może dużo się narzeczeństw zrobić nagle, wiesz los lubi płatać figle

Nasza wieś nie jest duża

mamy zamiar iść do księdza w czerwcu. U nas śluby są głównie czerwiec-październik, wtedy każda sobota jest zajęta, ale rzadko zdarzają się 2 czy 3 śluby w jedną sobotę

a już w maju w ogóle, zabobonni ludzie

a w razie czego budują nam nowy kościół (długa historia) więc będziemy mieć do wyboru do koloru

Loriette · 2012-01-23, 19:28

A ja ostatnio tylko się żrę z TŻ, obecnie ze sobą nie gadamy, więc jak czytam o waszych ślubach i weselach to mnie bierze

AnULka248 · 2012-01-23, 20:31

Cytat:

Napisane przez Loriette

A ja ostatnio tylko się żrę z TŻ, obecnie ze sobą nie gadamy, więc jak czytam o waszych ślubach i weselach to mnie bierze

Oj

co się dzieje? O co się żrecie?
Ja od razu usprawiedliwiam Twojego Tż jeśli to on ma jakieś humory, wiem, co to znaczy sesja

mój M. też nie ma ze mną lekko, wczoraj u mnie był, nawet się nie całowaliśmy przez 5 godzin

a na koniec się pokłóciliśmy. Nie da się ze mną żyć ostatnio.

Mysia x3 · 2012-01-23, 21:14

Ja też z TŻ trochę dzisiaj powydzieraliśmy się na siebie : D
I w ogóle znowu coś ma dla mnie, co się z Nim stało, nigdy mi nie robił niespodzianek, a teraz.

AnULka248- Chyba, że tak

Oo drugi kościół, to kurczę rarytasy

U mnie w mojej miejscowości też są dwa obok siebie kościoły, a ogólnie dużo kościołów jest, także też nie będę mogła narzekać

Jeszcze się okaże, że oby dwie weźmiemy ślub w podobnym czasie

Bo ja nie wiadomo jak długo w narzeczeństwie też nie będę i wiem to

A jeżeli nie w podobnej dacie to na pewno nie wiele później

Loriette- Właśnie o co się tak żrecie? Pytałam pytałam, ale ani razu mi nie odpowiedziałaś.

AnULka248 · 2012-01-23, 22:20

Cytat:

Napisane przez Mysia x3

Ja też z TŻ trochę dzisiaj powydzieraliśmy się na siebie : D
I w ogóle znowu coś ma dla mnie, co się z Nim stało, nigdy mi nie robił niespodzianek, a teraz.

AnULka248- Chyba, że tak

Oo drugi kościół, to kurczę rarytasy

U mnie w mojej miejscowości też są dwa obok siebie kościoły, a ogólnie dużo kościołów jest, także też nie będę mogła narzekać

Jeszcze się okaże, że oby dwie weźmiemy ślub w podobnym czasie

Bo ja nie wiadomo jak długo w narzeczeństwie też nie będę i wiem to

A jeżeli nie w podobnej dacie to na pewno nie wiele później

Loriette- Właśnie o co się tak żrecie? Pytałam pytałam, ale ani razu mi nie odpowiedziałaś.

Ja myślę, że jeżeli ludzie dobrze się znają i kochają, mają perspektywy na przyszłość i dobre podłoże finansowe, to nie ma na co czekać

także fajnie by było, gdybyś też wybrała rok 2014

Ciesz się, że Ci robi niespodzianki! Ostatnią niespodziankę Tż zrobił mi kiedy oglądaliśmy tę salę na wesele, wstąpiliśmy po drodze do kwiaciarni, bo musiał kupić jakiś nawóz, ja oglądałam kartki, Tż już zapłacił i podszedł do mnie z różą

nic specjalnego, ale pani z kwiaciarni się zdziwiła

a kiedy przyjeżdża? Miał jakoś teraz, nie

Mysia x3 · 2012-01-24, 14:28

Cytat:

Napisane przez AnULka248

Ja myślę, że jeżeli ludzie dobrze się znają i kochają, mają perspektywy na przyszłość i dobre podłoże finansowe, to nie ma na co czekać

także fajnie by było, gdybyś też wybrała rok 2014

Ciesz się, że Ci robi niespodzianki! Ostatnią niespodziankę Tż zrobił mi kiedy oglądaliśmy tę salę na wesele, wstąpiliśmy po drodze do kwiaciarni, bo musiał kupić jakiś nawóz, ja oglądałam kartki, Tż już zapłacił i podszedł do mnie z różą

nic specjalnego, ale pani z kwiaciarni się zdziwiła

a kiedy przyjeżdża? Miał jakoś teraz, nie

Całkiem możliwe, że będzie to rok 2014, bo już po maturach, na pewno razem już zamieszkamy do tego czasu, praca może jakaś dobra się znajdzie, bo w końcu przecież będę miała już jeden ukończony kierunek i to dosyć porządny, bo hoteli od wyboru do koloru, więc w którymś może będzie potrzebny pracownik

Oczywiście, że się cieszę, ale się zdziwiłam trochę

Ha ! To mój TŻ też kiedyś coś podobnego wykonał. Mieliśmy iść do mojej babci i dziadka (chciał im podziękować) i kazał mi poczekać przed kwiaciarnią, no ok : D wychodzi z bukietem dla dziadków a zza pleców nagle wyciąga taką śliczną różę

ususzyłam ją sobie nawet

Jutro przyjeżdża wieczorem!

AnULka248 · 2012-01-24, 17:59

Ooo, czyli jutro pieczesz ciacho

Muszę się uczyć

a wcale nie umiem się skupić

Loriette · 2012-01-24, 18:01

Mysia - po prostu zrobił małą głupotę, a że miałam PMS to zjechałam Go jak psa i się nie odzywa.. No to wczoraj dowaliłam do końca, że pewnie byłoby inaczej, gdybym zachorowała na anoreksję i musiałby się mną zająć. Jestem tępa jak but

AnULka248 · 2012-01-24, 18:28

Cytat:

Napisane przez Loriette

Mysia - po prostu zrobił małą głupotę, a że miałam PMS to zjechałam Go jak psa i się nie odzywa.. No to wczoraj dowaliłam do końca, że pewnie byłoby inaczej, gdybym zachorowała na anoreksję i musiałby się mną zająć. Jestem tępa jak but

Prosta sprawa, schowaj dumę do kieszeni i wytłumacz mu, czemu tak się zachowywałaś

Faceci wbrew pozorom na słowa "wiesz, jestem taka marudna/wredna bo mam teraz ciężkie dni" reagują bardzo łaskawie

na pewno Cię zrozumie (Jak nie zrozumie, można łopatologicznie wytłumaczyć mu co to znaczy, że masz ciężkie dni). Chociaż ja sama siebie czasem nie rozumiem przed okresem

I przeproś go, po prostu...

Loriette · 2012-01-24, 19:21

Cytat:

Napisane przez AnULka248

Prosta sprawa, schowaj dumę do kieszeni i wytłumacz mu, czemu tak się zachowywałaś

Faceci wbrew pozorom na słowa "wiesz, jestem taka marudna/wredna bo mam teraz ciężkie dni" reagują bardzo łaskawie

na pewno Cię zrozumie (Jak nie zrozumie, można łopatologicznie wytłumaczyć mu co to znaczy, że masz ciężkie dni). Chociaż ja sama siebie czasem nie rozumiem przed okresem

I przeproś go, po prostu...

Przeprosiłam i dalej się nie odezwał

2012-01-20, 11:23	#1714
AnULka248 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 3 598	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Co tam laski Tak tu cicho... Byliśmy wczoraj z Tż w Gołębiewskim w Wiśle, w ramach jego urlopu oczywiście tylko w Parku wodnym, ale i tak było super polecam! Przesiedziałam pół godziny w jacuzzi tzn. przechodząc ciągle z jednego do drugiego Waga stoi, więc dobrze. Chociaż mogłaby spadać, ale cudów nie ma... Kupiłam sobie wczoraj kiecke na te imprezę. Byłam w szoku kiedy wzięłam do przymierzalni same M i L wiedząc, że w M się nie wcisnę, a tu każda wisiała i w rezultacie mam S pięknie podkreślającą moje kształty

2012-01-20, 11:34	#1715
Loriette Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 042	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Aniu, pokaż kieckę! __________________ BLOG KULINARNY Z NACISKIEM NA WYPIEKI Piekarnik Laury Zapraszam do miejsca, gdzie objawia się prawdziwa miłość do kuchni.

2012-01-20, 13:49	#1716
AnULka248 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 3 598	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! To jutro jak się cała wystroję dziś już jej nie zakładam, no chyba że... Ale póki co zakuwam na jutrzejsze egzaminy

2012-01-20, 19:12	#1717
Mysia x3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 394	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! AnULka248- A Ty czemu się nie odzywałaś? : ) Uwielbiam jakuzzi ! Musisz pięknieć do ślubu Ja również chcę zobaczyć kieckę Powodzenia na egzaminach ! Loriette- Powiesz mi w końcu kiedy się płaci za wystawienie? __________________ START 02.02.15r. 61,6 (14.03.15r.) -> 61 -> 60 -> 59 -> 58

2012-01-20, 19:36	#1718
Loriette Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 042	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Możesz zapłacić po aukcji.. Ja czasami płaciłam nawet miesiąc po wszystkim. Anka, a spróbujesz nie dać zdjęcia __________________ BLOG KULINARNY Z NACISKIEM NA WYPIEKI Piekarnik Laury Zapraszam do miejsca, gdzie objawia się prawdziwa miłość do kuchni.

2012-01-20, 19:57	#1719
AnULka248 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 3 598	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Daaam jak nie tu, to na fb Kurde, jeszcze dziś dostałam @, 3 dni wcześniej, no jak na złość idę umierać. W spokoju

2012-01-20, 20:58	#1720
Loriette Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 042	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Tęsknie za TŻ Niech ta sesja już mu się skończy, bo nie wiem co ze sobą zrobić.. __________________ BLOG KULINARNY Z NACISKIEM NA WYPIEKI Piekarnik Laury Zapraszam do miejsca, gdzie objawia się prawdziwa miłość do kuchni.

2012-01-21, 22:09	#1721
Mysia x3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 394	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Wiecie co dzisiaj się stało? Moja mama podeszła do mnie i dała mi książkę, a jaką? Oczywiście, że "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?" mówiła, że pochłonęła tą książkę w jeden dzień (a nie lubi czytać książek) i gorąco ją polecała : D Czyli to chyba mój los, że muszę przeczytać tą książkę, bo najpierw Wy mówiłyście, żebym przeczytała, a teraz mamuśka A ja stos lektur do przeczytania na po feriach, w tym 'ukochana' i 'bardzo interesująca' i 'nie nudna' "Lalka" (oczywiście ironia : >) W ogóle wiecie jaka hańba za przeproszeniem?! Znów przychodnia "K", czyli przychodnia ginekologiczna przyjmująca NFZ odwaliła numer... Z koleżanką ponownie wczoraj poszłyśmy tam, a byłyśmy trochę po 10:00, bo wiadomo trzeba dojechać autobusami i w ogóle, a ta stara prukwa za przeproszeniem, która siedzi w tej całej rejestracji, mówi, że rejestracja tylko do 10:00. Przecież to jakaś kpina.. i 16 złoty za bilety poszło mi się kochać, bo Ona łaskawie nie mogła Nas zarejestrować.. W środę jadę tam ostatni raz, jak nie to się poddaje, najwyżej jakieś choróbsko mnie zabije, czy coś.. Loriette- Dziękuję za cierpliwość i odpowiedzi na moje pytania, jesteś kochana ;* A kiedy TŻ przyjeżdża? Dopiero jak skończy się ta cała sesja? AnULka248- Widzę dałaś nowy podpis : D Maj od kilku lat jest dla mnie mega pechowym miesiącem, więc na pewno nigdy nie wezmę ślubu w maju Aż się boję maja tego roku Współczuję @. I ja też chcę widzieć zdjęcie sukienki ! __________________ START 02.02.15r. 61,6 (14.03.15r.) -> 61 -> 60 -> 59 -> 58

2012-01-22, 10:23	#1722
Loriette Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 042	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Mysia 10 rano to jeszcze dogodny termin.. Ja do dzisiaj nie byłam na badaniach astmatycznych, bo rejestracja jest DO 6 rano.. No i skierowanie przepadło, bo się zbuntowałam. Niestety muszę iść, bo mam coraz większe duszności ) A "Lalka" wcale nie jest taka zła Przeczytaj "Sklepy cynamonowe" Brunona Schulza to zobaczysz co to znaczy ciężka i nudna lektura! Nie wiem kiedy przyjedzie.. Dzisiaj ma ostatnie egzaminy, a trochę się posprzeczaliśmy, więc nie wiem.. Do tego wczoraj odważyłam się napisać mu o swoich problemach z odżywianiem i podejściu do własnego ciała - tak Go zatkało, że nie odpisuje już jakieś 12h. __________________ BLOG KULINARNY Z NACISKIEM NA WYPIEKI Piekarnik Laury Zapraszam do miejsca, gdzie objawia się prawdziwa miłość do kuchni.

2012-01-22, 14:39	#1726
Mysia x3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 394	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Loriette- Wiesz u Nas najgorzej jest to, że większość klasy nie czyta i co lekcje prawie słyszę, że jesteśmy tumanami i ciągle tylko o maturze, aż mnie to zaczyna denerwować. Ja ogólnie jak myślę o maturze, to mi się gorąco robi : D Współczuję Ci naprawdę z tą astmą, ja przebiegnę dystans może 60m. jak nie mniej i już ostre duszności. Chodź dobrze, że się nie pogłębia po tylu latach. I co TŻ Ci odpowiedział? AnULka248- Boże to widzę, że naprawdę lepiej nie tykać tej książki Ja osobiście najbardziej polubiłam romantyzm, chodź jest ponoć najbardziej trudną z epok, tak powiada nasza polonistka. Bardzo podobały mi się "Cierpienia młodego Wertera" chodź smutna była ta książka, w sumie jak większość w romantyzmie. Ja dopiero zaczęłam pozytywizm, ponieważ moja klasa jest mocno opóźniona. To już rozmawialiście ogólnie z księdzem i zaklepaliście termin? : ) Brawo ! Jesteś zdolna Na pewno zaliczyłaś tą komunikację : ) __________________ START 02.02.15r. 61,6 (14.03.15r.) -> 61 -> 60 -> 59 -> 58

2012-01-22, 18:53	#1727
AnULka248 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 3 598	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! W dzisiejszych czasach najpierw trzeba mieć salę, potem księdza, bo ksiądz ma mniej napięty terminarz teraz szukamy fotografa i zespół...

2012-01-23, 19:28	#1732
Loriette Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 042	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! A ja ostatnio tylko się żrę z TŻ, obecnie ze sobą nie gadamy, więc jak czytam o waszych ślubach i weselach to mnie bierze __________________ BLOG KULINARNY Z NACISKIEM NA WYPIEKI Piekarnik Laury Zapraszam do miejsca, gdzie objawia się prawdziwa miłość do kuchni.

2012-01-23, 21:14	#1734
Mysia x3 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 394	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Ja też z TŻ trochę dzisiaj powydzieraliśmy się na siebie : D I w ogóle znowu coś ma dla mnie, co się z Nim stało, nigdy mi nie robił niespodzianek, a teraz. AnULka248- Chyba, że tak Oo drugi kościół, to kurczę rarytasy U mnie w mojej miejscowości też są dwa obok siebie kościoły, a ogólnie dużo kościołów jest, także też nie będę mogła narzekać Jeszcze się okaże, że oby dwie weźmiemy ślub w podobnym czasie Bo ja nie wiadomo jak długo w narzeczeństwie też nie będę i wiem to A jeżeli nie w podobnej dacie to na pewno nie wiele później Loriette- Właśnie o co się tak żrecie? Pytałam pytałam, ale ani razu mi nie odpowiedziałaś. __________________ START 02.02.15r. 61,6 (14.03.15r.) -> 61 -> 60 -> 59 -> 58

2012-01-24, 17:59	#1737
AnULka248 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 3 598	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Ooo, czyli jutro pieczesz ciacho Muszę się uczyć a wcale nie umiem się skupić

2012-01-24, 18:01	#1738
Loriette Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 042	Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! Mysia - po prostu zrobił małą głupotę, a że miałam PMS to zjechałam Go jak psa i się nie odzywa.. No to wczoraj dowaliłam do końca, że pewnie byłoby inaczej, gdybym zachorowała na anoreksję i musiałby się mną zająć. Jestem tępa jak but __________________ BLOG KULINARNY Z NACISKIEM NA WYPIEKI Piekarnik Laury Zapraszam do miejsca, gdzie objawia się prawdziwa miłość do kuchni.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)