Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[Lolka1212]

Mamaoptymistka mam nadzieję, że to jednorazowy, gorszy dzień u Frania i juz jutro i zawsze będzie w porządku
Trzymaj się kochana

Andziot, Matall ja też druga siostra i jako dzidek wszystko po starszej miałam, ale tego nie pamiętam.. jedynie ze zdjęć i opowiadań, więc okej.. a jak już starsza i kumata byłam to rodzice kupowali nam albo na współę (np. książki) albo równoczesnie. Gdy ja miałam nosić kurtke po siotsrze, a ta dostawała nową, to w tym czasie ja dostałam bluzkę, albo zabawkę.. więc wg mnie wszystko można rozsądnie rozplanować



Patrzę sobie.. tak z nudów.. za tymi matami.. kolejne cudeńka wypatrzyłam, ale znowu straaasznie drogie

Cudo 1
Cudo 2
Cudo 3

Dlaczego mi się zawsze takei drogie rzeczy podobają nooo!!

[kaorlak]

Napisane przez antropia

Witam się
dzisiaj jestem tak niezorganizowana, że sama się sobie dziwię, że cokolwiek zrobiłam
a wszystko przez to, że zasnęłam z Piotrusiem przy UU o 11 i spaliśmy do 14
potem spacerek i sprzatanko

Princi Piotruś jest tak nauczony, że przychodzi godz. 19 i sam domaga się już snu...zaczyna marudzić itd. nie gdy nie byliśmy poza domem razem z małym
po 19 więc ta wigilia jest meeeeeega problemem


Witam wszystkie nowe mamuśki

MAm pyt. Czy wasze dzieci tez są strachliwe? u nas Piotrusia bardzo łatwo jest czymś przez przypadek przestraszyć...wystarczy, że coś puknie, stuknie i on od razu podkowa ze strachu i wycie....to samo jest z ludźmi...jak widzi kogoś kto nie przebywa z nim na co dzień to na początku płacze zanim się do osoby przyzwyczai...nie płacze tylko jak widzi mnie i tżta...potem już jest luzik, ale pierwsze 10 min. trzeba dziecko przekonywać, że nic złego się nie dzieje...to jest normalne? myslałąm, że to przejściowe, ale od miesiąca nic się nie zmienia

Moja Misia boi się.......lanej wody np. przy nalewaniu wody prysznicem do wanienki czy przy myciu naczyń reaguje panicznym rykiem. Kompletnie nie wiem dlaczego

Na obce osoby też najpierw reaguje podkówką (tak a propos to uwielbiam tą minę ), przez następne 10 minut badawczo się przygląda, ale w bezpiecznej odległości, potem się już uśmiecha

Napisane przez niebieska.lwica

się zobaczy



wczoraj na basenie byłyśmy i z TŻ-tem i z moim tatą, dziadek nie może wnusi na krok odstąpić, pierwszy basen też musiał zobaczyć
a planujemy chodzić razem, chyba że TŻ będzie w pracy to wezmę mamę. sama nie mam nawet zamiaru ogarniać po kąpaniu siebie i dziecko

mój mąż nie tylko gotuje, ale też sprząta, robi pranie i prasuje pieluchy wady też ma, ale wolę go chwalić

Ania nauczyła się pięknie piszczeć, drze się cały dzień
muszę wracać do szukania artykułów, ale będę podczytywać

Kochana, a jak go tego nauczyłaś wyślę Męża na podobny kurs

Napisane przez agus87

kaorlak, gratuluje ząbka
u nas może wreszcie wyjdą
sama pediatra mówiła, że lada moment

Jak dziąsła są opuchnięte to powinny już niedługo

Napisane przez zosiaaa

jak ty go do tego mobilizujesz???

u nas to jest tak że Mati tylko na niektóre osoby tak reaguję i są to sporadyczne przypadki , zazwyczaj wita się nieśmiałym uśmiechem, uwielbia dzieci - do nich zawsze się uśmiecha, na jedną moją sąsiadkę reaguję płaczem i ostatnio na teścia też, a co najlepsze to widział go już dużo razy

Kaorlak ząbka

Bulmas odwiedzaj nas częściej

Napisane przez matallewar

Tego się boję w posiadaniu drugiego dziecka tej samej płci...
Ja zawsze byłam tą, która nosiła po starszej siostrze i podręczniki po niej miałam i wszystko. I źle to wspominam, jakbym jakaś gorsza od niej była.

No i mimo, że teraz wiem, że moi rodzice nie robili tego, bo byłam gorsza, tylko ze względu na oszczędność, to jednak...

No i dopóki dziecko jest małe, to spoko. Tylko kiedy zaczyna ogarniać, że starsze rodzeństwo ma coś nowego, a ono rzeczy po kimś?

Z drugiej strony to duża oszczędność dla rodziców, no i skoro jest, to szkoda marnować...
Eh..

Póki dzieci są malutkie to można tak robić, bo i tak nie zwracają uwagi na to, co mają na sobie
Później to może być niestety problemem.

[Ważka]

DobrywieczorEmilka komarzy,mama odpoczywakorzystajac z pieknej pogody wybralismy sie za miasto na mala sesje zdjeciowa2 fotki w albumie jakby ktos chcial obejrzec

Widze,ze o kombinezonach dla dzieci dyskutujecie,moja juz wyposazona ale ja to musze sobie w tym roku sprawic jakis porzadny zestaw bojowy na spacerki bom zmarzluchi chyba w tym roku przekonam sie nawet do czapki

[andziot]

Loluś mi się drugie cudo podoba najbardziej
pierwsze to niepraktyczne mi się wydaje, te domki to do gryzienia by nam służyły tylko
jak masz kasę to kupuj, ale pamiętaj, że tak naprawdę takie cuda to bardziej dla rodziców są, bo dzieci rajcują często bardzo proste i tanie rozwiązania (bardziej niż te drogaśne zabawki)

łoooooooooo manio !!!!!!!! dopiero cenę dojrzałam
pomyśl, że Anton będzie się na to ślinił i ulewał

[antropia]

Napisane przez Lolka1212

Mamaoptymistka mam nadzieję, że to jednorazowy, gorszy dzień u Frania i juz jutro i zawsze będzie w porządku
Trzymaj się kochana

Andziot, Matall ja też druga siostra i jako dzidek wszystko po starszej miałam, ale tego nie pamiętam.. jedynie ze zdjęć i opowiadań, więc okej.. a jak już starsza i kumata byłam to rodzice kupowali nam albo na współę (np. książki) albo równoczesnie. Gdy ja miałam nosić kurtke po siotsrze, a ta dostawała nową, to w tym czasie ja dostałam bluzkę, albo zabawkę.. więc wg mnie wszystko można rozsądnie rozplanować



Patrzę sobie.. tak z nudów.. za tymi matami.. kolejne cudeńka wypatrzyłam, ale znowu straaasznie drogie

Cudo 1
Cudo 2
Cudo 3

Dlaczego mi się zawsze takei drogie rzeczy podobają nooo!!

jakie ceny
jak dla mnie szłu nie ma, za taką cenę to dla mnie musi byc szł ciał

[night25]

Napisane przez antropia

Witam się
dzisiaj jestem tak niezorganizowana, że sama się sobie dziwię, że cokolwiek zrobiłam
a wszystko przez to, że zasnęłam z Piotrusiem przy UU o 11 i spaliśmy do 14
potem spacerek i sprzatanko

Princi Piotruś jest tak nauczony, że przychodzi godz. 19 i sam domaga się już snu...zaczyna marudzić itd. nie gdy nie byliśmy poza domem razem z małym
po 19 więc ta wigilia jest meeeeeega problemem


Witam wszystkie nowe mamuśki

MAm pyt. Czy wasze dzieci tez są strachliwe? u nas Piotrusia bardzo łatwo jest czymś przez przypadek przestraszyć...wystarczy, że coś puknie, stuknie i on od razu podkowa ze strachu i wycie....to samo jest z ludźmi...jak widzi kogoś kto nie przebywa z nim na co dzień to na początku płacze zanim się do osoby przyzwyczai...nie płacze tylko jak widzi mnie i tżta...potem już jest luzik, ale pierwsze 10 min. trzeba dziecko przekonywać, że nic złego się nie dzieje...to jest normalne? myslałąm, że to przejściowe, ale od miesiąca nic się nie zmienia

strachliwy tak ale nie płacze przy tym więc luzik naszczescie ludzi się nie boi (mój synuś jest takim śmieszkiem do wszystkich się śmieje)

[gosiek217]

Witam nowe koleżanki
nie wiem czemu ale nazwa "BULMAS " przypadła mi do gustu z dobranocką mi się kojarzy

My spędziliśmy cały dzień u dziadków, rodzina się zjechała.

A jutro wielki dzień, już to słysze te krzyki te piski ahhh to tylko moje dziecie będzie chrzczone

kolejnego wątkowego ząbka

mam pytanko michaś od kilku dni za każdym razem jak chce spać w dzień to robi niesamowity wrzask nie wiem co się dzieje, staram sie go wyciszyć ale nic nie pomaga dopiero jak sobie popłacze to usypia , może macie jakieś pomysły co to może być ???

skok juz mamy za sobą chyba że to już kolejny nadszedł


miłego wieczoru

[Lolka1212]

Andziotku cena nie do przeskoczenia niestety.. Ale śliczniaste, więc chciałam wam pokazać

Myślę o tej co ty pokazywałaś z Taf Toys, tylko wydaje mi się, że ona troszkę cienka jest i czy właśnie do siedzenia na niej nie za twarda? i niezbyt wygodna?

Jak bawię się z Antim na macie edu. i ja siedzę na niej po turecku to twardo mi strasznie.. dlatego tak myślę, że coś grubszego może teraz bardziej nam pasuje.. ale sama nie wiem czy dobrze myśle

No, ale ja jak to ja, pół wieku będę się zastanawiać i dopiero wtedy zdecyduje

[antropia]

dziękuję za odpowiedzi co do bojaźliwości Piotrusia
czy li niektóre dzieci po prostu tak mają
bo ja juz się bałam, że coś nie tak

[Lolka1212]

Napisane przez night25

(mój synuś jest takim śmieszkiem do wszystkich się śmieje)

Ciekawe czy do mnie też będzie strzelał uśmiechami

Napisane przez gosiek217

mam pytanko michaś od kilku dni za każdym razem jak chce spać w dzień to robi niesamowity wrzask nie wiem co się dzieje, staram sie go wyciszyć ale nic nie pomaga dopiero jak sobie popłacze to usypia , może macie jakieś pomysły co to może być ???

skok juz mamy za sobą chyba że to już kolejny nadszedł

U nas niestety czasem też tak wygląda usypiania w dzień, to nocne juz zupełnie inaczej, spokojnie przebiega..
Nie zawsze tak jest, ale wydaje mi się, że tak jest wtedy, gdy przegapię moment na ułożenie do łóżka..

Z tymi skokami to w ogóle dla mnie jakieś nieporozumienie jest! Przecież ledwo się jeden skończy to już kolejny czyha.. szaleństwo jakieś

[andziot]

Napisane przez Lolka1212

Andziotku cena nie do przeskoczenia niestety.. Ale śliczniaste, więc chciałam wam pokazać

Myślę o tej co ty pokazywałaś z Taf Toys, tylko wydaje mi się, że ona troszkę cienka jest i czy właśnie do siedzenia na niej nie za twarda? i niezbyt wygodna?

Jak bawię się z Antim na macie edu. i ja siedzę na niej po turecku to twardo mi strasznie.. dlatego tak myślę, że coś grubszego może teraz bardziej nam pasuje.. ale sama nie wiem czy dobrze myśle

No, ale ja jak to ja, pół wieku będę się zastanawiać i dopiero wtedy zdecyduje

pomyśl, że Anton niedługo ruszy i nie będzie taki stateczny i mata pójdzie trochę w odstawkę, bo będzie zwiedzał mieszkanie
a jak nauczy się siadać to przecież nie będziesz mu zabraniać siedzieć na podłodze ???
nie będziesz latać za nim i mu poduszek pod pupę podkładać

dziecko powinno mieć stabilne podłoże

ten link co pokazałaś - dla mnie za mała by była, jak razem usiądziecie to miejsca nie będzie na zabawki ... tak mi sie wydaje ...

[blueberry_11]

Napisane przez principessina

Hej Misiaczki, Flavio obudzil sie o 3ciej w nocy i nie spal do 4.30 no ale pozniej padl i co prawda z przerwami, ale dociagnelismy do 10tej, wyspalam sie, ale nic w domu nie zrobilam, teraz wloski umylam, musze ogarnac i idziemy na spacer z zakupami, bo maz wieczorem wraca i trzeba w koncu cos konkretnego ugotowac, a nie codziennie pasta na szybko

Martulka000 sliczny Adrianek, a jak sobie juz rezolutnie siedzi tez przechpdzilismy zapalenie oskrzeli, niestety bez antybiotyku sie nie obeszlo!

A wiecie co Wam powiem, ze wiekszosc dzieciaczkow karmionych piersia tez widze choruje, a ja myslalam ze na cycku to raczej zadziej sie przeziebiaja?!

chyba sandrunia pisala o mrozeniu jablka, mysle ze owockow typu jablko to sie nie mrozi, ale nie wiem?!

to co Kochane mowicie, ze na pierwszy rzut nie dawac gruszki, lepiej jabluszko? i co lepiej samej zetrzec czy kupic sloiczek? obawiam sie tych sloiczkow, bo kolezanka mi mowila, ze jak jej dzidzia posmakowala sloiczkow, to pozniej jej roboty zuper czy owockow nic nie chciala, pewnie te sloiczki sa jakos doprawiane?

a wiecie robimy sobie z mezem prezent w postaci robota kuchennego bimby worverk, to niemiecka firma, gusiagatko pewnie zna przychodzi we wtorek babka zademonstrowac, juz od kilku lat go chcialam i tak ciulalam z wlasnej kaski, bo jest dosc drogi, ale nawet ciasto na pizze sam wyrabia oo

Ja mam go Thermo.mix jest po prostu super, rzeczywiście drogi, ale płaciłam w ratach i nie żałuję ani złotówki. Na pokazie była u nas koleżanka, w 1,5h zrobiła: zupę pieczarkową, sałatkę, kawę, bułki i lody... 1,5 godziny!!!! A ciasto na pizze jest super i wszystko robi się tak szybko. Cena szok, ale warto.

Napisane przez enchantresss

Hej dziewczęta! ))

Mam dla Was chwilę, bo dzidzi śpi. Dziś urządziła pobudkę od 5 rano, więc żłopię kolejną kawę i idę wieszać zaraz pranko
Obiadu nie robię, bo jestem dziś sama cały dzień, zjem omleta.

princi, we Włoszech może inne zwyczaje żywieniowe. Z resztą sama zobaczysz na jakie owocki/warzywka Flavcio dobrze reaguje, a na jakie nie. Słoiczki nie są niczym doprawiane Ale jeśli chcesz sama
przyrządzać posiłki to ja bym nie dawała raczej startego surowego tylko ugotowane i zblendowane. Czy to jabłko, czy marchew czy cokolwiek innego. Gratuluję kupna robota kuchennego też chcę...

Martulka, witaj! Czy ja dobrze zrozumiałam, czy Twój TŻ nie rzucił palenia, mimo że Adrianek ma astmę?





Ale zimnica na dworze! Brrrrr....

Hej Kochana!!

Napisane przez kaorlak

Dzień dobryyyyy!

Chciałam się pochwalić, że MAMY ZĄBKA!!!
Od kilku dni Misia miała opuchnięte dziąsełka i namiętnie szarpała się za uszka. Dzisiaj rano chyba się przebiła lewa dolna jedynka, bo widać malutką kreseczkę i wyczuwam pod palcem takie stwardnienie

Mam też malutkiego stracha jak to teraz będzie z UU Misiunia zagryzie mnie na amen

Doczytałam też, że zbanowali Grazin. Podpisuję się również pod petycją o jej przywrócenie

Gratulacje!!! O UU nie musisz się martwić, dziecko jak zasysa pierś to robi z języka taką trąbkę i nie ma szans, żeby Cię ugryzło, no chyba, że zrobi to specjalnie, ale wątpię.

Napisane przez Scio

Ja obczajam trzy Wasz (od długiego czasu, kiedys pisałam, nie wiem czy pamiętacie, a potem poszłam na wojne z dostawcą neta i mi odcięli - stąd prerwa) jesteście dla mnie ogromną skarbiną wiedzy, tym bardziej, ze moj dziec na podobnym etapie, lipcowo-siepniowy, bo Agata planowo lipcówka miała być, no i żonki 2009 których u Was sporo
ale moje dziecie mało wymagające (puk puk w niemalowane)


Gratuluje ząbka.

Ja dziś kupiłam w realu soczki 4+2 gratis z hippa po 11,99 to wychodzi 2zł/szt iestety nie było juz jabłuszka, zostały tylko marchewki, śliwki i banan, to tez wzięłam marchewe.

Z kaszkami nadal jestem zielona, wzięłam w końcu sinlac, bo na nim jak byk, ze przy nietolerancji, ale rzuciło mi się w oczy, ze wszytskie te kaszki są chyba strasznie słodkie, cukier na drugim miejscu

3 wątki!!! Jesteś niesamowita!

Napisane przez mamaoptymistka

hejka
dziewczyny dziś u nas było strasznieeeeeeeeeeeeeeee
tyle płaczu w jednym dniu że mam uszy spuchnięte
nie mam zielonego pojęcia co mu jest
myślę że nic go nie boli
tylko co jest grane, rączki nawet nie zawsze skutkują.
dziś do 21 ej muszę się położyć bo ledwo żyje z niewyspania i zmęczenia

bulmas witaj

co do zakupów robię tak jak Eve kupuję do przodu jak jest promocja, przecena to liczę na jaki rozmiar i kupuję.

Biedna mamoopt! Może idź szybciej spać to odpoczniesz trochę.

Napisane przez agus87

ja oprocz sliniakow wycieram ja pieluszka flanelowa, bo miekka
a Igusia ma juz zabki ?
bo pamietam jak zaraz po twojej fotce igi dziaselek ola miala takie nabrzmiale
szkoda mi jej bo sa tak spouchniete, nabrzmiale a zeby ida 3 msc

Ja wycieram też chusteczkami jednorazowymi, bo bardziej chłonne są a ślina leci potokiem.

Napisane przez antropia

Witam się
dzisiaj jestem tak niezorganizowana, że sama się sobie dziwię, że cokolwiek zrobiłam
a wszystko przez to, że zasnęłam z Piotrusiem przy UU o 11 i spaliśmy do 14
potem spacerek i sprzatanko

Princi Piotruś jest tak nauczony, że przychodzi godz. 19 i sam domaga się już snu...zaczyna marudzić itd. nie gdy nie byliśmy poza domem razem z małym
po 19 więc ta wigilia jest meeeeeega problemem


Witam wszystkie nowe mamuśki

MAm pyt. Czy wasze dzieci tez są strachliwe? u nas Piotrusia bardzo łatwo jest czymś przez przypadek przestraszyć...wystarczy, że coś puknie, stuknie i on od razu podkowa ze strachu i wycie....to samo jest z ludźmi...jak widzi kogoś kto nie przebywa z nim na co dzień to na początku płacze zanim się do osoby przyzwyczai...nie płacze tylko jak widzi mnie i tżta...potem już jest luzik, ale pierwsze 10 min. trzeba dziecko przekonywać, że nic złego się nie dzieje...to jest normalne? myslałąm, że to przejściowe, ale od miesiąca nic się nie zmienia

Moje troszkę jest, ale przez to, że chodzę z nim do pracy a tam jest hałas (ale nie aż tak głośno, że trzeba uszy zatykać), mnóstwo dzieci to tak mniej zwraca na to uwagę. I pozwalam też innym osobom go brać na ręce, więc nie ma tak, że tylko mama i mama.

Napisane przez matallewar

Tego się boję w posiadaniu drugiego dziecka tej samej płci...
Ja zawsze byłam tą, która nosiła po starszej siostrze i podręczniki po niej miałam i wszystko. I źle to wspominam, jakbym jakaś gorsza od niej była.

No i mimo, że teraz wiem, że moi rodzice nie robili tego, bo byłam gorsza, tylko ze względu na oszczędność, to jednak...

No i dopóki dziecko jest małe, to spoko. Tylko kiedy zaczyna ogarniać, że starsze rodzeństwo ma coś nowego, a ono rzeczy po kimś?


Z drugiej strony to duża oszczędność dla rodziców, no i skoro jest, to szkoda marnować...
Eh..

U mnie w rodzinie ja jestem starsza od mojej siory, ale ciuchy donaszałam po niej, bo ona większa była niż ja. Zresztą widziałyście mnie, taka drobizna, a moja siora to kawał porządnej kobity. Natomiast jeżeli chodzi o podręczniki to zawsze miałam używane od córki koleżanki mojej mamy, a moja siora miała nówki sztuki, bo ona już z tego pokolenia gimnazjalnego.

Witam wieczorkiem,

Kubusiątko już śpi od godziny mężul ogląda Pingwiny z Madagaskaru a ja wizażuję.

Bulmas - hello!

Andziot - mój Kubol też ma kombinezon fioletowy i był kupowany specjalnie dla niego. Nie chcę ograniczać mojego dziecka, jak sobie zażyczy różową koszulkę to mu taką kupię (aczkolwiek mój mąż twierdz, że ją wyrzuci)

[night25]

Napisane przez Lolka1212

Ciekawe czy do mnie też będzie strzelał uśmiechami

poczekamy zobaczymy (kurdę aż się nie mogę doczekać)

[Bulmas]

heloł koleżanki
dziękuje za powitanie

mielismy dzisiaj mały problem z usypianiem...
godzine bujałam kapciem

ale padł mi synus...
widziałam ze sam sie probował wyciszyc ale nie dawał rady.

antropia moj synek sie wzdryga jak sie kichnie na przyklad, ale nie płacze. ale gdzies czytałam ze teraz dzieciaczki maja taki okres ze się boja bardziej.

lolcia okropnie drogie te maty... andziotek ma racje przecież dzidziolek bedzie na nie ulewał itd:P

[antropia]

osobiście uważam, że dla starszego niemowlaka najlepszą mata jest koc bo już mnie ta co mamy teraz wkurza, że mała się robi i mi dziecko z niej spełza a co dopiero jak będzie bardziej ruchliwe no i mam uraz do mat, bo mam ze śliskiego materiału i ciągle się małemu ręce rozjeżdżały i się wkurzał, że się utrzymać nie może...a mam wrażenie, że te maty to w większości są z poślizgiem
wole koc i zabawki

[kaorlak]

Napisane przez blueberry_11

Gratulacje!!! O UU nie musisz się martwić, dziecko jak zasysa pierś to robi z języka taką trąbkę i nie ma szans, żeby Cię ugryzło, no chyba, że zrobi to specjalnie, ale wątpię.

Oby tak było jak mówisz
Chociaż nie raz mi zaciskała dziąsła z cycem w buzi i bolllllllało. Jak sobie pomyślę, że dojdą do tego zęby

Tak w ogóle to ślicznego masz synka

[Lolka1212]

Napisane przez andziot

a jak nauczy się siadać to przecież nie będziesz mu zabraniać siedzieć na podłodze ???
(..)
ten link co pokazałaś - dla mnie za mała by była, jak razem usiądziecie to miejsca nie będzie na zabawki ... tak mi sie wydaje ...

Jasne, że nie będę zabraniać na podłodze.. ale tak się zastanawiam na czym będę go sadzać, jak już będzie umiał sam siedzieć, ale nie będzie jeszcze ani chodzić, ani raczkować..

A taki obraz w głowie mam siedzącego dziecka z pochyloną głową i dłubiącego przy jakieś zabawce
I w mojej głowie to dziecię na podłodze siedzi, ale rzecz jasna nie na panelach.. a dywanu w domu żadnego nie mam

Sama nie wiem, może mi takie cuda w ogóle nie są potrzebne

Fakt, ta mata mała, metr na metr

[mamaoptymistka]

Napisane przez Lolka1212

Cudo 1
Cudo 2
Cudo 3

Dlaczego mi się zawsze takei drogie rzeczy podobają nooo!!

Lolka wg mnie te wszystkie maty są podobne do siebie i bardzo małe.
Za chwile nasze chłopaki będą się kulać, pełzać, siedzieć i taka mata zawsze będzie obok nich
I na dobrą sprawę to mata edukacyjna po zdjęciu pałąków nie różni się niczym od tych z linka.
Moim zdaniem naszym chłopakom potrzebna będzie mata ogromna coś w stylu tej moriowej
A poza tym to starsze dziecko bardziej będzie zainteresowane zabawkami położonymi, rozrzuconymi na macie które poobraca w raczkach niż tym co do maty na stałe przyczepione.
Jaś trenuje na matach takich piankowych jak puzzle które podawałaś i one są bardzo duże myślę nad nimi.
ale wykład lolka wybacz o coś jak TO one były połączone i dwie warstwy

[blueberry_11]

Napisane przez antropia

osobiście uważam, że dla starszego niemowlaka najlepszą mata jest koc bo już mnie ta co mamy teraz wkurza, że mała się robi i mi dziecko z niej spełza a co dopiero jak będzie bardziej ruchliwe no i mam uraz do mat, bo mam ze śliskiego materiału i ciągle się małemu ręce rozjeżdżały i się wkurzał, że się utrzymać nie może...a mam wrażenie, że te maty to w większości są z poślizgiem
wole koc i zabawki

Nasza mata nie jest śliska, także dzidzia mi się nie rozjeżdża
Mamy TAKĄ

Napisane przez kaorlak

Oby tak było jak mówisz
Chociaż nie raz mi zaciskała dziąsła z cycem w buzi i bolllllllało. Jak sobie pomyślę, że dojdą do tego zęby

Będę trzymać kciuki

Mam pytanie do Andziotki - powiedz mi Kochana, czy to normalne, że moje dziecko jak śpi to ma język na wierzchu, albo jak się w coś zapatrzy to zaraz wywala język? Czy ten typ tak ma czy powinnam się zacząć martwić?

[matallewar]

andziot, Lolka, kaorlak wiem, że dopóki są małe, to jest ok.
Ja się bym bała, że nie wychwycę momentu, kiedy przestać. Moi rodzice go przeoczyli i za długo nosiłam rzeczy po siostrze i stąd, jak byłam dzieckiem, miałam przekonanie, że ją kochają bardziej.

Ot taki dylemat rzuciłam tylko
Abstrakcyjny, bo jak na razie w najbliższym czasie drugiego dziecka nie planuję



Eda zasnął ZUPEŁNIE sam, bez klepania po pupce, beze mnie w pokoju

[blueberry_11]

Lolka - cudo 3 jest super bardzo mi się podoba.

Kaorlak - dziękuję za komplement

[Lolka1212]

Mamusiaoptymistka tak wiem, masz racje małe, mało pratyczne, ale przyznaj, ze ładne
..nie do kupienia tylko do popatrzenia..

Puzzle są super, ale wystrachałam sie trochę słysząc, że ta pianka z których są wykonane jest rakotwórcza i że do 2013 r. te puzzle będę wycofane ze sprzeadaży

[antropia]

blue my mamy taką...i jest wg mnie beznadziejna :P ale nie kupowałam już innej bo dostaliśmy ją w prezencie i jak mówię, miałam wrażenie, że wszystkie są jakieś śliskie a ta Twoja rzeczywiście nie wygląda na taka

[mamaoptymistka]

blueberry_11 świetna ta mata
Lolka wiem co czujesz jak widzę jakąś ładną zabawkę to kombinuje żeby kupić a wiem że jeszcze nawet wszystkich co mamy w domu nie wyjęłam

[blueberry_11]

Myśmy wygrali tą matę w konkursie z Mamo to Ja, także bardzo się cieszę, że trafiła nam się właśnie taką. Wiadomo jak to z konkursami, rzucą jakieś badziewie a ludzie się biją o to.

[kaorlak]

Uciekam poleżeć w pachnącej wodzie z pianą w wannie i spać

Dobranoc

[Eve1603]

u nas maya nosi ciuchy po Olku Tzn. te poczatkowe, czyli bodziaki, pajace, spiochy. Jakies jeansy jeszcze zostawilam, no i wlasnie nie wiem co z kombinezonem zimowym bo kolor blue dla dziewczynki mi nie przeszkadza, ale wszyscy beda mi doope zawracac ze "sliczny chlopczyk" i tlumaczyc, ze na niebiesko to sie chlopcow ubiera


Lolka
my z tych wiekszych mat mamy TAKA

[Lolka1212]

Znalazłam puzzle "zdrowe".. zrobione z tej pianki EVA..

Też CUDO

Ale cena

http://www.google.pl/imgres?q=skip+h...t:429,r:13,s:0

[Scio]

Blueberry nie wiem, czy to z sarkazmem czy nie, bo mam zatoki zatkane i odcięty dopływ powietrza do mózgu. ale dzięki to wszytsko dzięki temu, ze Agata po 20 juz mnie nie potrzebuje.

Co do maty. Mamy z Tiny Love. Agatka ją uwielbia, a najbardziej jak powiesze jej jej ukochaną lale z Lamaze. Ale faktycznie nie jest ona zbyt duża. Ale dostałam taką dużą kołdre.Musze kupić kawałek materiału i uszyć poszewke. Na niej kilka zabawek naszyć. I będzie miała siedlisko do zabawy. Tylko zbieram sie do tego jak....

[mimbi]

Dziewuszki troche Wam popisalam w klubie, ale dzisiaj dzien leniwca mam, no niebywale. Rano bylam z Misiakiem w filharmonii na koncercie "Od brzuszka do uszka maluszka" same takie dzieciaczki malutkie i solisci filharmonii, siada sie na scenie, a obok Ciebie pan z fagotem albo waltornia, Misia fagotem zachwycona i dzwiekiem i samym instrumentem - tak sie fajnie guziczki swiecily. Grali m.in. Mozarta i Schuberta, jakies walce, kiwalysmy sie i spiewalysmy, na koniec byla kolysanka - tak skuteczna, ze Miśka zasnela o 13 w foteliku a obudzila sie o ... 16. Bardzo fajnie bylo, nastepny koncert w listopadzie.
Kolo mnie siedziala taka matka z malym chlopcem, tak cuchnela potem ta kobieta, ze az nie moglam wytrzymac. Jeszcze majtala tym dzieciakiem na wszystkie strony, a ja oczyma wyobrazni widzialam tylko, jak spod pach unosza sie smugi dymu.

Potem Miśka pocisnela swoje pierwsze miesko - puree jarzynowe z indykiem z Hippa, pojechalysmy do mojej babuni, ktora by ja zaglaskala na smierc, wrocilysmy do domu i tym sposobem jest juz 22, moje dziecko od 20.30 kima, TZ poszedl na kawalerski, a ja w ramach odbicia sobie kawalerskiego kupilam sobie 7 ksiazek w Merlinie. No.

W ogole jak spotkacie Grazin (sesese) to jej powiedzcie ze posciel pojechala dzisiaj poczta polska i wisi mi zabojcza kwote 1,20 zl gdyz poniewaz musialam kupic koperte. A jestem taki yntelygent, ze sie piznelam w adresie na kopercie i bedzie pokreslona. Sorry, slaby ze mnie artysta.