Kraków i okolice:) ->koleżanka:)

[susse]

henne gratulacje

Charmain dziękuję, że pamiętałaś jutro rozejrzę się za tym balsamem

[nocletnia]

Napisane przez hellyeah0

I tak każdej z Was nie uda mi się przebadać, bo średnio przypada 25min/osobę. Ale jakoś to ogarniemy ;- ) Piątek 6-tego byłby dla mnie najlepszy, bo w ciągu tygodnia wstaje na rano na praktyki, a w przyszłą sobotę mam na weekend gości - przyjaciółka z chłopakiem (hindusem ^^) wpada. Chyba, że bardzo chcecie w tygodniu, to jakoś się to ogarnie ;> teraz pewnie jesteście w szale przygotowań do Maratonu, więc podniosę temat na dniach :- )

Miłej nocy (filmowej)! ;*

Dla mnie piatek jak najbardziej, tylko że pewnie dopiero kolo 21 bym byla, padnieta ale chetna na reanimacje jakimiś procentami.

Strasznie się ciesze, udało mi się znaleźc super współlokatorke, koleżanka z lekarskiego sie do mnie odezwała. Choc tyle z glowy, ale teraz regeneruje siły przed masakrycznym tygodniem, od 7 do 21 na nogach, praktyki+prawko. Ale jak przetrwam to będzie już z górki, i zapraszam Was wtedy serdecznie do mnie, wstępnie tak sobie wymarzyłam piątek 13-ego, potem zawsze możemy wyskoczyć do klubu lub robimy babski wieczór. W innych dniach tez będę mogła, cały lipiec w Krakowie. ))

Mam nadzieje że Wam się super uda wieczór w kinie, ja tymczasem kłade maluszki do snu, bo bawię się w nianie dzisiaj.

[hellyeah0]

Napisane przez nocletnia

Dla mnie piatek jak najbardziej, tylko że pewnie dopiero kolo 21 bym byla, padnieta ale chetna na reanimacje jakimiś procentami.

Strasznie się ciesze, udało mi się znaleźc super współlokatorke, koleżanka z lekarskiego sie do mnie odezwała. Choc tyle z glowy, ale teraz regeneruje siły przed masakrycznym tygodniem, od 7 do 21 na nogach, praktyki+prawko. Ale jak przetrwam to będzie już z górki, i zapraszam Was wtedy serdecznie do mnie, wstępnie tak sobie wymarzyłam piątek 13-ego, potem zawsze możemy wyskoczyć do klubu lub robimy babski wieczór. W innych dniach tez będę mogła, cały lipiec w Krakowie. ))

Mam nadzieje że Wam się super uda wieczór w kinie, ja tymczasem kłade maluszki do snu, bo bawię się w nianie dzisiaj.

Spoko, czyli rezerwujcie najbliższe piątki na domóweczki ;> chociaż ja jeszcze zobaczę jak będzie z 13-tym, bo w sobotę 14-tego się wyprowadzam i nie wiem czy nie będę wracać samochodem, więc musiałabym ograniczyć napoje wyskokowe i w ogóle wszystko wczesniej ogarnąć (tyyyle sprzątania...) ;- )

Jak się udał maraton? Na czym w końcu byłyście? My sobie wczoraj na kompie zapuściliśmy "Nietykalnych", faktycznie przyjemny film : )

[WeWlasnejOsobie]

ja też witam i czekam na relacje

[khloe92]

dołączam się do grona krakowianek kiedy planujecie jakieś spotkanie?

[hellyeah0]

Napisane przez khloe92

dołączam się do grona krakowianek kiedy planujecie jakieś spotkanie?

I jesteś... ;- ) co studiujesz?
Najbliższe opcje to babski wieczór czy też domóweczka, ale dopiero się organizujemy. I dziewczyny właśnie w większości odsypiają wczorajszą noc filmową ; )

[khloe92]

noc filmową domówka, babski wieczór chociaż nigdy nie brałam udziału w spotkaniach z osobami poznanymi w internecie, pooodoba mi się
a jestę socjologię - już prawie można powiedzieć II roku

[Charmain]

Cześć!

khloe, czytałam Twój założony wątek i chyba spełniamy kryteria
O też miałam epizod z socjologią, dobrze że mi przeszło

Jeśli komuś mało kina to ja pewnie będę chodziła do Baranów czy Arsu, Agrafki na taras na te wakacyjne seanse więc kompani mile widziani

[khloe92]

Napisane przez Charmain

Cześć!

khloe, czytałam Twój założony wątek i chyba spełniamy kryteria
O też miałam epizod z socjologią, dobrze że mi przeszło

Jeśli komuś mało kina to ja pewnie będę chodziła do Baranów czy Arsu, Agrafki na taras na te wakacyjne seanse więc kompani mile widziani

Oj tak wpasowałyście się jak nikt w kryteria szkoda, że nie wiedziałam o tym wątku wcześniej Co do kina - już masz jedną chętną kompankę
A co do socjologii - to bolesny dla mnie temat, wolę o tym nie mówic

[anekania]

Hej dziewczyny
Ja się dostosuję do wszystkiego i do wszystkich

A wczoraj było bardzo fajnie! Najpierw poszłyśmy na "Człowieka na krawędzi" - zjadłam na nim całe paznokcie, rewelacyjny film , potem "Odrobina nieba" - lekko przy długi i "Nietykalni" na końcu ale połowa sali chyba już spała (gość koło mnie chrapał) i trzeci film tzreba wiedzieć zawsze, że to jest taka męczarnia, więc mogłyśmy zamienić kolejność Ale bardzo pozytywnie!
Na pewno się jeszcze wybierzemy!

[susse]

Napisane przez anekania

Hej dziewczyny
Ja się dostosuję do wszystkiego i do wszystkich

A wczoraj było bardzo fajnie! Najpierw poszłyśmy na "Człowieka na krawędzi" - zjadłam na nim całe paznokcie, rewelacyjny film , potem "Odrobina nieba" - lekko przy długi i "Nietykalni" na końcu ale połowa sali chyba już spała (gość koło mnie chrapał) i trzeci film tzreba wiedzieć zawsze, że to jest taka męczarnia, więc mogłyśmy zamienić kolejność Ale bardzo pozytywnie!
Na pewno się jeszcze wybierzemy!

potwierdzam prawdziwość powyższych informacji

[AshleyPeace]

Cześć dziewczyny! Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, pisałam tutaj z dwa tygodnie temu. Przepraszam za nie udzielanie się, ale musialam przyzwyczaic się do toku, ze od rana pracuje i mimo, iż w domu jestesm już o 16:00 to po prostu nie mialam sily siasc do kompa i pisac z Wami (na dodatek katuję się i wracam z pracy 4 km na piechotę w taki upał ;D). Ale teraz siadlam i w godzine nadrobilam z 15 stron no i jestem na biezaco. ;D


Pisalyscie o przygodach ze wspollokatorami. Wczoraj kolezanka i kolega wyprowadzili się ode mnie i na szczescie już nigdy nie wracaja. To co się dzialo u nich w pokoju, kuchni i łazience – masakra! Kupe workow na smieci stojacych kilka tygodni, to samo brudne naczynia, powystawiana w lazience brudna bielizna, zuzyte(!!!) podpaski... W liceum byliśmy najlepszymi przyjaciolmi, wiec potwierdzam – czasem takie mieszkanie ze soba niszczy przyjazn. Doszlo do tego, ze mijali mnie w korytarzu i nie powiedzieli ‘czesc’, albo nie widzielismy się po 2 tygodnie, bo oni siedzieli w swoim pokoju zamknieci i dopiero jak ja np. poszlam do lazienki to sobie szybko szli robic obiad – dziwne, jakby się mnie wstydzili, bali, żeby tylko mnie nie spotkac. Co się stalo, ze od najlepszych przyjaciol przeszlismy do ludzi, którzy siebie nienawidza – nie wiem.


Jeśli organizujecie jakies spotkanie i będę mogla w nim uczestniczyc to bardzo chetnie! Czytam Was i uwazam, ze jestescie swietne, a ja w ogole nie mam z kim się spotykac, wychodzic, w pracy ludzie sami po 30stce i kilku chlopakow troszeczke starszych ode mnie, a ja potrzebuje towarzystwa dziewczyn.


Pisalam, ze poprawiam mature rozszerzona z angielskiego, wiec poprawilam ja o 3% ;DDD, dobre i tyle tym bardziej, że w tym roku była trudniejsza i spodziewalam się nizszego wyniku. Sa tu jakies tegoroczne maturzystki? Jeśli tak, to jak Wam poszla matura?

[nocletnia]

Napisane przez AshleyPeace

Cześć dziewczyny! Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, pisałam tutaj z dwa tygodnie temu. Przepraszam za nie udzielanie się, ale musialam przyzwyczaic się do toku, ze od rana pracuje i mimo, iż w domu jestesm już o 16:00 to po prostu nie mialam sily siasc do kompa i pisac z Wami (na dodatek katuję się i wracam z pracy 4 km na piechotę w taki upał ;D). Ale teraz siadlam i w godzine nadrobilam z 15 stron no i jestem na biezaco. ;D


Pisalyscie o przygodach ze wspollokatorami. Wczoraj kolezanka i kolega wyprowadzili się ode mnie i na szczescie już nigdy nie wracaja. To co się dzialo u nich w pokoju, kuchni i łazience – masakra! Kupe workow na smieci stojacych kilka tygodni, to samo brudne naczynia, powystawiana w lazience brudna bielizna, zuzyte(!!!) podpaski... W liceum byliśmy najlepszymi przyjaciolmi, wiec potwierdzam – czasem takie mieszkanie ze soba niszczy przyjazn. Doszlo do tego, ze mijali mnie w korytarzu i nie powiedzieli ‘czesc’, albo nie widzielismy się po 2 tygodnie, bo oni siedzieli w swoim pokoju zamknieci i dopiero jak ja np. poszlam do lazienki to sobie szybko szli robic obiad – dziwne, jakby się mnie wstydzili, bali, żeby tylko mnie nie spotkac. Co się stalo, ze od najlepszych przyjaciol przeszlismy do ludzi, którzy siebie nienawidza – nie wiem.


Jeśli organizujecie jakies spotkanie i będę mogla w nim uczestniczyc to bardzo chetnie! Czytam Was i uwazam, ze jestescie swietne, a ja w ogole nie mam z kim się spotykac, wychodzic, w pracy ludzie sami po 30stce i kilku chlopakow troszeczke starszych ode mnie, a ja potrzebuje towarzystwa dziewczyn.

Hej! Na pewno na lipiec przewidujemy pare grubszych i chudszych spotkań.
Jeśli miałabym dodac coś o współlokatorkach, to w sumie miałyśmy trochę podobne sytuacje, bo odetchnęłam z ulga kiedy z dniem dzisiejszym moja koleżanka wyprowadziła się. W sumie troche sie juz znałysmy wczesniej zanim zdecydowałysmy sie zamieszkac razem i bardzo dobrze sie dogadywałysy. No ale własnie, ja lubie jak jest czysto, nie do przesady oczywiscie ale zawsze fajniej sie mieszka. Moja wspolokatorka jak sie okazalo nie popisala sie za bardzo, myslalam ze chwilami mnie cos trafi jak wystprzatalam kuchnie (NIGY jej nie posprzatala, choc mialysmy dyzury co tydzien), a ona robiac obiad zostawiala taki balagan ze sie nie dalo wejsc. Kiedyś nawet zdenerwowałam się i nie zmywałam po niej, ani jej nie przypomniałam, to talerze leżały w zlewie 3 tygodnie... Potem wyszła z niej jeszcze straszna kłamczucha ale nie ma co rozdmuchiwać sprawy, było i mineło.

[khloe92]

Tak z innej beczki - niech ktoś powie, że nie jestem sama i też zamiast korzystać z uroków wakacji, słońca, walczy cały przyszły tydzień z sesją Zostałam sama na mieszkaniu, koleżanki już po, a ja siedze nad ksiązkami i naprawde już NIE MOGE Czy tylko ja jestem w tak beznadziejnej sytuacji!?

[Charmain]

Będę walczyła z obroną i a od poniedziałku biuro przez 3 miesiące wakacji, nie jesteś sama

A będziesz w Krakowie przez całe lato?

[khloe92]

Jeśli mnie samotność nie zabije, to tak Nie uśmiecha mi się wracac do domu i siedzieć przed tv, poza tym mam umowe na wakacje na mieszkanie... Bede szukała od przyszłego tygodnia tutaj pracy - i zobaczymy Ale jak na chwile obecną zostaje w Krk.. wykupiłam karnet na siłownie! Nie może się zmarnować

[hellyeah0]

Ashley, jasne że pamiętamy!

Sesja w lipcu, khloe?Na jakiej uczelni studiujesz? ;>

Ale upał! Byliśmy z chłopakiem w galerii Kazimierz skorzystać z uroków wyprzedazy, ale niestety rozczarowałam się i stwierdziłam, że nie ma sensu kupować na siłę, tak więc z zakupów wróciłam z lakierem do paznokci i kompletem kolorowych majtek, dobre i to - pragmatyczne potem omnomnom obiad na rynku, spacer i ostatni, pożegnalny wieczór w Krakowie przed nami :'<

[khloe92]

Napisane przez hellyeah0

Ashley, jasne że pamiętamy!

Sesja w lipcu, khloe?Na jakiej uczelni studiujesz? ;>

Ale upał! Byliśmy z chłopakiem w galerii Kazimierz skorzystać z uroków wyprzedazy, ale niestety rozczarowałam się i stwierdziłam, że nie ma sensu kupować na siłę, tak więc z zakupów wróciłam z lakierem do paznokci i kompletem kolorowych majtek, dobre i to - pragmatyczne potem omnomnom obiad na rynku, spacer i ostatni, pożegnalny wieczór w Krakowie przed nami :'<

AGH. Wyjeżdżasz z Krk na wakacje? Czy ktoś tu w ogóle zostaje?!?!

[pluszysko]

Hej! Co do nocy filmów - anekania wszystko opisała już, mówiąc króko: było baardzo fajnie (tylko w czasie 2 filmu myślałam, że mnie szlag trafi, bo obok mnie siedzieli rozwydrzeni nastolatkowie, którzy utrudniali oglądanie filmu), na pewno pójdziemy jeszcze nie raz i nie dwa ale co najważ niejsze - dolewka coli gratis haha i bezcenny moment - kiedy budzisz się o godzinie 16!

Co do domówek: ja nie wiem, czy dam radę w piątek w ten, dam znać na dniach

AshleyPeace noo wpadaj na nasze najbliższe spotkania z tymi współlokatorami to niestety ciężko nie raz jest. Ja np mam kilka bliskich osób, ale z przyjaciółkami bym mieszkać na pewno nie chciała. Wiem, że nasza znajomość by się posypała;/

khloe92, witaj nie tylko Twoja sytuacja jest beznadziejna, wierz mi btw, zauważyłam Twoje postanowienia w podpisie - życzę wytrwałości też mam mniejsze i większe wish, chyba muszę je ogarnąć i twardo zacząć wypełniać.

jak mija dzień? ja zwątpiłam, kiedy już wstałam i zobaczyłam 36 stopni na termometrze o godzinie 16 i coś ciśnienie chyba spada, bo łeb mi nawala

[riave]

Napisane przez AshleyPeace

Pisalam, ze poprawiam mature rozszerzona z angielskiego, wiec poprawilam ja o 3% ;DDD, dobre i tyle tym bardziej, że w tym roku była trudniejsza i spodziewalam się nizszego wyniku. Sa tu jakies tegoroczne maturzystki? Jeśli tak, to jak Wam poszla matura?

Ja zdawałam dwa dodatkowe przedmioty, ale nie poszły mi tak dobrze jak bym chciała.

Napisane przez khloe92

AGH. Wyjeżdżasz z Krk na wakacje? Czy ktoś tu w ogóle zostaje?!?!

Ja jestem cały czas. Może nie w samym Krakowie, ale blisko
I też planuje znaleźć jakąś pracę.

Ktoś mówił o Kinie pod baranami, letnimi promocjami itp. Jest już program? Jakoś teraz to się miało zaczynać. Ja chodzę co roku. Można fajne filmy obejrzeć za grosze, zarówno jakieś klasyki coś nowego czy niszowego

[hellyeah0]

Napisane przez khloe92

AGH. Wyjeżdżasz z Krk na wakacje? Czy ktoś tu w ogóle zostaje?!?!

To nie ja wyjeżdżam (ja jestem do połowy lipca), tylko mój chłopak i już nie będzie "Szybko minie, widzimy się w październiku w Krakowie" :'<

Pluszak, duże było obłożenie ogólnie wczoraj?

[Charmain]

Napisane przez khloe92

Jeśli mnie samotność nie zabije, to tak Nie uśmiecha mi się wracac do domu i siedzieć przed tv, poza tym mam umowe na wakacje na mieszkanie... Bede szukała od przyszłego tygodnia tutaj pracy - i zobaczymy Ale jak na chwile obecną zostaje w Krk.. wykupiłam karnet na siłownie! Nie może się zmarnować

W jakich okolicach chodzisz na siłownię bo ja myślałam nad tym żeby się zapisać, ale zawsze mam argument- samej to głupio

Napisane przez riave

Ktoś mówił o Kinie pod baranami, letnimi promocjami itp. Jest już program? Jakoś teraz to się miało zaczynać. Ja chodzę co roku. Można fajne filmy obejrzeć za grosze, zarówno jakieś klasyki coś nowego czy niszowego

Jest, wg mnie całkiem fajny i da się nadrobić zaległości

[khloe92]

Perfect Gym na ulicy Zakopiańskiej 62 (http://www.perfect-gym.pl/) - byłam tam raz na darmowej wejściówce - ŚWIETNIE! Nowiutka siłownia, można korzystac z wszytskich zajęć(a jest ich naprawde sporo), jacuzzi, sauny, najnowszy sprzęt (np. biegniesz sobie na bieżni, wlączasz wiatraczek, biegniesz - wiatr we włosach, oglądasz telewizor ktory jest do kazdej praktycznie maszyny dołaczony) full wypas) do tego dostałam bonusy na solarium i 1h z osobistym trenerem. Troche daleko to jest faktycznie mankament. Ale polecam

[pluszysko]

Napisane przez hellyeah0

To nie ja wyjeżdżam (ja jestem do połowy lipca), tylko mój chłopak i już nie będzie "Szybko minie, widzimy się w październiku w Krakowie" :'<

Pluszak, duże było obłożenie ogólnie wczoraj?

no wlasnie wszystko byli fajnie, tylko te tlumy ludzi... trzeba bylo sie kitrac i szybko sie ryc do przodu, zeby znalezc 3 miejsca obok siebie w miare dogodnym miejscu. ale udalo sie ogolnie to bardzo duzo ludzi bylo. ci, co nie poszli sie od razu ryc (tak jak my), musieli potem siedziec na schodach

na dlugo Twoj facet wyjezdza?

propozycja charmain z tym kinem wydaje sie byc spoko jesli by sie dalo isc w 2 tyg lipca to poszla bym chetnie

[anekania]

Ja zostaje w Krakowie, bo ja jestem z Krakowa

A co do Arsu już widziałam, że jest repertuar filmów za 6zł na miesiąc
Więc idziemy!

A w ogóle Cinem City co miesiąc organizuje ladies night też by się można przejść.

helloł obłożenie było full ale jakoś tak ludzie się rozkładali umiejętnie po salach i schodach nikt nie narzekał

[Charmain]

Napisane przez khloe92

Perfect Gym na ulicy Zakopiańskiej 62 (http://www.perfect-gym.pl/) - byłam tam raz na darmowej wejściówce - ŚWIETNIE! Nowiutka siłownia, można korzystac z wszytskich zajęć(a jest ich naprawde sporo), jacuzzi, sauny, najnowszy sprzęt (np. biegniesz sobie na bieżni, wlączasz wiatraczek, biegniesz - wiatr we włosach, oglądasz telewizor ktory jest do kazdej praktycznie maszyny dołaczony) full wypas) do tego dostałam bonusy na solarium i 1h z osobistym trenerem. Troche daleko to jest faktycznie mankament. Ale polecam

Oj, trochę mi jednak nie po drodze

Widzę sporo chętnych na kino więc jak coś wpadnie Wam w oko to dawajcie znać
Barany http://www.kinopodbaranami.pl/wydarz...p?evnt_id=1454
Ars http://www.dokina.pl/szostka.php
Agrafka http://www.podrozefilmowe.pl/

[moniqe3333]

Napisane przez hellyeah0

Najbliższe opcje to babski wieczór czy też domóweczka, ale dopiero się organizujemy. I dziewczyny właśnie w większości odsypiają wczorajszą noc filmową ; )

apel do WAS !! ja mam grafiki od wt do pon i do środy wpisuje prosby do nastepnego grafiku.... czyli info o domówce z tygodziwoym wyprzedzeniem!!!

a przeprowadziłam się i mam pokój 30 m2 to oże parapetowa u mnie ???

[AshleyPeace]

Napisane przez Charmain

W jakich okolicach chodzisz na siłownię bo ja myślałam nad tym żeby się zapisać, ale zawsze mam argument- samej to głupio

ja myślałam albo nad fitnessem albo nad siłownią i mam ten sam argument - samej to głupio.

[anekania]

Napisane przez Charmain

Widzę sporo chętnych na kino więc jak coś wpadnie Wam w oko to dawajcie znać
Barany http://www.kinopodbaranami.pl/wydarz...p?evnt_id=1454
Ars http://www.dokina.pl/szostka.php
Agrafka http://www.podrozefilmowe.pl/

Bardzo fajne filmy są pod Baranami Ja w lipcu mam cały wolny, a w sierpniu mnie nie ma więc wykorzystajmy ten miesiąc maksymalnie, szczególnie , że większość dziewczyn jest w lipcu albo do któregoś lipca a potem go home

Napisane przez moniqe3333

a przeprowadziłam się i mam pokój 30 m2 to oże parapetowa u mnie ???

A gdzie teraz mieszkasz?
I jak randka z tym chłopakiem z neta? Poszliście na browarka?

Napisane przez AshleyPeace

ja myślałam albo nad fitnessem albo nad siłownią i mam ten sam argument - samej to głupio.

E fitness czy siłownia jeszcze ujdzie ja chodziłam sama w zimie i nie czułam się głupio

[khloe92]

Napisane przez AshleyPeace

ja myślałam albo nad fitnessem albo nad siłownią i mam ten sam argument - samej to głupio.

e tam, takie gadanie zawsze można tam kogoś poznać chociażby jakiegoś umięśnionego, wyciskającego na klate Bóg wie ile, młodego faceta