AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX

[Vicky_fcb]

Cześć dziewczynki! Podczytuję was już od pewnego czasu bo marzy mi się wyjazd jako au pair. W ubiegłe wakacje miałam jechać, jednak nic z tego nie wyszło więc w tym roku pomysł powrócił. Szukałam rodzinek głównie z krajów angielskojęzycznych, jednak teraz nadarzyła się okazja wyjazdu do Francji, dokładnie do Rennes i no właśnie... sama nie wiem! Nie znam francuskiego, ale matka jest polką więc mówi, że nie byłoby problemów z komunikacją. Proponują opłacony przejazd w obie strony, 90 euro tygodniowo, bilet na komunikację, ok.25h bez sprzątania - tylko opieka nad jednym dzieckiem. Zaskoczyło mnie trochę, że jako jedyna rodzinka spośród wszystkich z którymi pisałam opłacają ubezpieczenie i składki emerytalne. Wiem, że niektóre z was są/ były we Francji więc chciałam zapytać czy takie warunki są dobre? Bo na moje niezbyt obeznane w auperkowaniu oko wydają się być idealne! Co sądzicie?

[MUTD]

Vicky- nie byalm we Francji jako au pair, ale te warunki wydaja mi się byc naprawde ekstra! Jezeli nie znasz jezyka w ogole to chyba dobrze, ze mama jest Polką. Wedlug mnie powinnas sie naprawde powaznie zastanowic nad ta propozycja!

[scharlot]

Napisane przez Vicky_fcb

Cześć dziewczynki! Podczytuję was już od pewnego czasu bo marzy mi się wyjazd jako au pair. W ubiegłe wakacje miałam jechać, jednak nic z tego nie wyszło więc w tym roku pomysł powrócił. Szukałam rodzinek głównie z krajów angielskojęzycznych, jednak teraz nadarzyła się okazja wyjazdu do Francji, dokładnie do Rennes i no właśnie... sama nie wiem! Nie znam francuskiego, ale matka jest polką więc mówi, że nie byłoby problemów z komunikacją. Proponują opłacony przejazd w obie strony, 90 euro tygodniowo, bilet na komunikację, ok.25h bez sprzątania - tylko opieka nad jednym dzieckiem. Zaskoczyło mnie trochę, że jako jedyna rodzinka spośród wszystkich z którymi pisałam opłacają ubezpieczenie i składki emerytalne. Wiem, że niektóre z was są/ były we Francji więc chciałam zapytać czy takie warunki są dobre? Bo na moje niezbyt obeznane w auperkowaniu oko wydają się być idealne! Co sądzicie?

Wszystko fajnie ladnie ale to tez zalezy czy chcesz sie uczyc francuskiego .. jesli tylko na wakacje to 3 miesiace moze byc malo na nauke jezyka ?
ps; bardzo lubie twoj podpis w stopce

Kurcze a ja mowilam nigdy wiecej au pair aa teraz strasznie ciagnie mnie do angli szkocji ... ehh

[Vicky_fcb]

W sumie to nie myślałam nigdy o francuskim, bardziej o hiszpańskim. Ale faktycznie warunki mnie kuszą. Byłabym tam 11 mies, po 6 mies. jest tygodniowy płatny urlop. Wydaje mi się, że przez rok można już się języka nauczyć, wiadomo nie biegle, ale tak żeby się dogadać Zastanawiam się jeszcze czy znając angielski dogadam się z francuzami bo czytałam, że oni to tylko po francusku chcą rozmawiać. Ale może ktoś kto tam był się wypowie
Scharlot - dzięki Ten cytat właściwie motywuje mnie do każdego działania, taki mój popychacz

[IvieDalia]

Napisane przez Vicky_fcb

Cześć dziewczynki! Podczytuję was już od pewnego czasu bo marzy mi się wyjazd jako au pair. W ubiegłe wakacje miałam jechać, jednak nic z tego nie wyszło więc w tym roku pomysł powrócił. Szukałam rodzinek głównie z krajów angielskojęzycznych, jednak teraz nadarzyła się okazja wyjazdu do Francji, dokładnie do Rennes i no właśnie... sama nie wiem! Nie znam francuskiego, ale matka jest polką więc mówi, że nie byłoby problemów z komunikacją. Proponują opłacony przejazd w obie strony, 90 euro tygodniowo, bilet na komunikację, ok.25h bez sprzątania - tylko opieka nad jednym dzieckiem. Zaskoczyło mnie trochę, że jako jedyna rodzinka spośród wszystkich z którymi pisałam opłacają ubezpieczenie i składki emerytalne. Wiem, że niektóre z was są/ były we Francji więc chciałam zapytać czy takie warunki są dobre? Bo na moje niezbyt obeznane w auperkowaniu oko wydają się być idealne! Co sądzicie?

Nie byłam aupair, ale trochę w tym "siedzę" i wydaje mi się, że bardzo zachęcająca oferta.

PS. Ukradłaś mi podpis

[ojp]

Napisane przez blackberry456

naprawde nie moge doczekać się aż odejde, tylko miesiac tej męki.. dzisiaj wracajac z miasta do domu juz sie trzeslam ze stresu wiedzac ze zaraz spotkam hostow i wszytsko bedzie nie tak. to samo mam w każdy "wolny" weekend kiedy jestem w pokoju, zero relaksu, co chwila mnie wolaja i o cos prosza, stresuje sie nawet jak slysze ich kroki blisko mojego pokoju. potrafie pol soboty nic nie jesc tylko zeby nie wychodzic z pokoju i ich nie spotkac, świruje juz tu..

Ja też miałam podobnie. Był taki okres, że hostka NON STOP się o co czepiała. Kiedy pracowała w domu, to potrafiła się 10 razy do czegoś przyczepić. Trwało to chyba miesiąc, za każdym razem, kiedy wołała moje imię, aż podskakiwałam. Nikomu nie życzę jakich sytuacji, aż host stawał w mojej obronie. Teraz mnie to śmieszy, bo wzięłam na luz. Myślałam, że to rzeczywiście moja wina, że ja robię coś źle, przejmowałam się itd. Do czasu, kiedy hostka też zaczęła się hosta czepiać o pierdoły. Wtedy zdałam sobie sprawę, że nie warto się przejmować rzeczami, na które nie mamy wpływu, ona taki charakter ma i tyle. Ale jeszcze tylko 19 dni i koniec !


Nowa au pair będzie tutaj od 16 lipca. Nie wiem jak ona ustalała sprawy z hostą, ale hostka wysłała jej spis obowiązków, rozkład dni. Kilka dni temu napisała do mnie ta nowa dziewczyna. Pytałam jej o poprzednie doświadczenie (była u rodziny 2 lata, rok jako sprzątaczka bardziej, potem rok jako au pair, przy dwójce dziewczynek - 3 i 5 lat). I tyle. Potem pracowała jako opiekunka do osób starszych. Nie wiem, myślałam, że hostce bardziej zależy na kimś z dobrym doświadczeniem przy maluchach. No i piszę z tą nową au pair, opowiadam jak dni wyglądają, jak pracuje (że wtorki, środy od 8:00 do 18:30 itd.) i pytam kiedy przyjeżdża dokładnie. Ona odpisuje, że w poniedziałek i o której mi pasuje (bo hostów nie będzie w domu wtedy). No to mówię, że od około 9 nie śpię już, a ona do mnie: "to możesz każdego dnia spać do 9 ? To świetnie. " Tak jakby w ogóle nie czytała, co do niej pisałam i chyba nie pamięta, co hostka jej mówiła ? No nic, zobaczymy jak przyjedzie. Oby była sympatyczna i ogarnięta.

[roux666]

Napisane przez angelamichalik

no fajnie trafiłam, poza tym będę mieszkać w innym mieszkaniu niż rodzinka;P i w samym centrum ;P ale co z tego że wszystko będzie za☠☠☠iste, skoro nie będę miała nikogo, z kim można pogadać w innym języku niż niemieckim?:P

No ale chyba o to chodzi? Chyba jedziesz tam miedzy innnymi po to, aby jeYk podszlifowac? Poszukaj na rownych stronach osob stamtad, zacznij z nimi oisac, moze sa jakies grupy na fb...

Napisane przez Vicky_fcb

Cześć dziewczynki! Podczytuję was już od pewnego czasu bo marzy mi się wyjazd jako au pair. W ubiegłe wakacje miałam jechać, jednak nic z tego nie wyszło więc w tym roku pomysł powrócił. Szukałam rodzinek głównie z krajów angielskojęzycznych, jednak teraz nadarzyła się okazja wyjazdu do Francji, dokładnie do Rennes i no właśnie... sama nie wiem! Nie znam francuskiego, ale matka jest polką więc mówi, że nie byłoby problemów z komunikacją. Proponują opłacony przejazd w obie strony, 90 euro tygodniowo, bilet na komunikację, ok.25h bez sprzątania - tylko opieka nad jednym dzieckiem. Zaskoczyło mnie trochę, że jako jedyna rodzinka spośród wszystkich z którymi pisałam opłacają ubezpieczenie i składki emerytalne. Wiem, że niektóre z was są/ były we Francji więc chciałam zapytać czy takie warunki są dobre? Bo na moje niezbyt obeznane w auperkowaniu oko wydają się być idealne! Co sądzicie?

Warunki bardzo dobre!!
( bylam we francji 3 razy, przy 2 dzieci, 40h pracy mialam 95€ i...tyle).

Napisane przez Vicky_fcb

W sumie to nie myślałam nigdy o francuskim, bardziej o hiszpańskim. Ale faktycznie warunki mnie kuszą. Byłabym tam 11 mies, po 6 mies. jest tygodniowy płatny urlop. Wydaje mi się, że przez rok można już się języka nauczyć, wiadomo nie biegle, ale tak żeby się dogadać Zastanawiam się jeszcze czy znając angielski dogadam się z francuzami bo czytałam, że oni to tylko po francusku chcą rozmawiać. Ale może ktoś kto tam był się wypowie
Scharlot - dzięki Ten cytat właściwie motywuje mnie do każdego działania, taki mój popychacz

To prawda, we francji francuzi boja sie inie chca mowic po francusku, w moejsach publicznych, sklepach jasne, ktos sie znajdzie, ale czy znajomych znajdziesz....bedzie ciezko, chyba ze inne au pairki, albo studenci zagraniczni.
Z kolei w Szwajcarii ludzie uwielbiaja mowiac po angielsku, jak tylko umieja i widza, ze maja okazje z Toba mowic po angielsku to sie zaczynaja popisywac

[Vicky_fcb]

Napisane przez IvieDalia

Nie byłam aupair, ale trochę w tym "siedzę" i wydaje mi się, że bardzo zachęcająca oferta.

PS. Ukradłaś mi podpis

Zapewniam, że nie było to zamierzone!

Kurcze mam problem bo pisząc z rodzinkami po angielsku nie ma problemu jak się do nich zwracać, ale po polsku to już gorzej. Nie wiem czy pisać przez "Pani" czy po prostu na"Ty"?

[roux666]

Napisane przez Vicky_fcb

Zapewniam, że nie było to zamierzone!

Kurcze mam problem bo pisząc z rodzinkami po angielsku nie ma problemu jak się do nich zwracać, ale po polsku to już gorzej. Nie wiem czy pisać przez "Pani" czy po prostu na"Ty"?

Zacznij per " pani", jesli Ci zaproponuje przejscie na "Ty" to problem z glowy

[Vicky_fcb]

Roux a powiedz jeszcze czy za te 90euro to da się we Francji jakoś normalnie żyć albo odłożyć trochę kasy? Bilet na komunikację opłaca rodzinka więc spory wydatek odejdzie, ale nie mam pojęcia czy życie (imprezy albo zakupy ) tam jest drogie? Wiem, że au pair to nie jest praca zarobkowa i nie podchodzę do tego w ten sposób, ale mimo wszystko fajnie byłoby coś odłożyć

[scharlot]

Dziewuszki a my dzis z japonka sobie biegałysmy ! je je je pierwszy dzien wiecej pewnie bylo marszu niz biegania ale powoli powoli wyrabiam kondycje bo moja jest niezbyt dobra ale ciesze sie ze wg zaczełysmy :P

[lucyohlucy]

powodzenia w bieganiu Trzeba zaczynać powolutku, żeby sie nie zniechecic! też ide jutro, oby nie padalo!

[_Japonka_]

Napisane przez scharlot

Dziewuszki a my dzis z japonka sobie biegałysmy ! je je je pierwszy dzien wiecej pewnie bylo marszu niz biegania ale powoli powoli wyrabiam kondycje bo moja jest niezbyt dobra ale ciesze sie ze wg zaczełysmy :P

I widziałaś?! Była godzina! A ja myślałam, że 15 minut minęło

jutro po południu możemy iść na spacer i dziewczynki chciałyby wypróbować waszą trampolinę

[roux666]

Napisane przez Vicky_fcb

Roux a powiedz jeszcze czy za te 90euro to da się we Francji jakoś normalnie żyć albo odłożyć trochę kasy? Bilet na komunikację opłaca rodzinka więc spory wydatek odejdzie, ale nie mam pojęcia czy życie (imprezy albo zakupy ) tam jest drogie? Wiem, że au pair to nie jest praca zarobkowa i nie podchodzę do tego w ten sposób, ale mimo wszystko fajnie byłoby coś odłożyć

Hmm zalezy w jaki sposob wydajesz kase. Przy babskich zakupach, imprezowaniu co jakis czas bedzie ciezko cos odlozyc, ale da sie. Ja co roku odkladalam, a kupowalam ubrania, imprezowalam,nie co weekend...

Moim zdaniem za kazda normalna kase da sie zrobic zakupy, poimprezowac i odlozyc.
Po prostu musisz pojechac, zobaczyc ceny, zobaczyc co lubisz..itd i zaplanowac wydatki, albo ograniczyc zawsze mozesz popytac o dodatkowe bbs, gdyby Cie kryzys finansowy dosiegnal)
Powodzenia!

[very niceee]

Fajnie, że większość z Was już pojechała. Mój wyjazd dopiero we wrześniu. Moja rodzinka pod koniec lipca przyleci do Polski, odwiedzić swoją byłą au pair i będą chcieli się ze mną spotkać. . Dobrze, że nie wybrałam tej pierwszej rodzony, bo wzięli sobie au pair z Czech, a mimo to nadal chcą utrzymywać kontakt ze mną, dziwni ludzie. Romantyczka, Ty znalazłaś rodzinkę na APW? Bo ja też się rozglądałam za wyjazdem dla par, ale wyszła lipa.

[karateczka000]

Napisane przez Maggie93

mini ot: karateczka000 masz bardzo ciekawą liczbę wiadomości

haha rzeczywiście, ale teraz po tej wiadomości się to zmieni

Napisane przez lucyohlucy

Przecietnie - 70-110 elżbiet, w zależności od godzin i obowiązków. Ja mam ok 40 h i 100Ł. Jakie mają warunki rodziny z którymi masz kontakt? I gdzie w Londynie?

dziękuję za odpowiedź. O warunki na razie nie pytam, ogólnie zbieram na razie rodziny, które są potencjalnie mną zainteresowane. Coraz więcej z nich pyta o kontakt przez skype, albo telefon, ale to będzie dla mnie stres...to przecież co innego niż takie pisanie.

[angelinmyheart]

Cześć.
Można dołączyć?

Od ponad tygodnia jestem w Brukseli. Właśnie, jako Au pair.
Z rodziną miałam ogromne szczęście, ponieważ ja tylko się zarejestrowałam na stronie i zadzwonili do mnie sami. Z tego co się zorientowałam mam świetne warunki i nie narzekam. Byłam wcześniej u nich w kwietniu, żeby poznać wszystkich. A bym zapomniała opiekuje się 2 dziewczynkami (3l. i 5l.).

[rom4ntyczk4]

Napisane przez very niceee

Romantyczka, Ty znalazłaś rodzinkę na APW? Bo ja też się rozglądałam za wyjazdem dla par, ale wyszła lipa.

Tak, przez APW, ale wysyłaliśmy aplikacje do wszystkich rodzin- wiadomo, że rodziny nie piszą w profilu, że szukają pary...
Po miesiącu od rozpoczęcia poszukiwań na AWP mieliśmy kupione bilety
Ale naprawdę trzeba być optymistycznie nastawionym i się nie zrażać Nikt z rodziny i znajomych nie wierzył, że nam się uda

[MUTD]

karateczka-nie przejmuj sie, ja tez sie bardzo stresowalam przed pierwsza rozmowa, a w koncu wszystko super wyszlo i wlasnie u nich jestem! Duzo sie usmiechaj, badz pozytywnie nastawiona i bedzie dobrze!

[lucyohlucy]

Napisane przez karateczka000

dziękuję za odpowiedź. O warunki na razie nie pytam, ogólnie zbieram na razie rodziny, które są potencjalnie mną zainteresowane. Coraz więcej z nich pyta o kontakt przez skype, albo telefon, ale to będzie dla mnie stres...to przecież co innego niż takie pisanie.

Jak to nie pytasz o warunki?? Jak tylko nawiążesz kontakt z rodzinką, piszesz konkretnego (czyt. długiego ) maila o sobie, o swoich zainteresowaniach, dlaczego chcesz być au pair - tak, żeby Cię poznali Później pytasz o nich, o dzieciaki, co lubią robić (żeby widzieli, że to Cię interesuje i że chcesz ich poznać) Następnie piszesz, że masz tez kilka podstawowych pytań odnośnie warunków - i piszesz kilka pytań

Kieszonkowe, godziny i obowiazki to jedna z rzeczy, które trzeba wiedzieć jak najszybciej. Bo później okazuje się że fajnie wam się gada, a tu 50Ł za 45 h i pokój z 10 miesiecznymi trojaczkami

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez angelinmyheart

Cześć.
Można dołączyć?

Od ponad tygodnia jestem w Brukseli. Właśnie, jako Au pair.
Z rodziną miałam ogromne szczęście, ponieważ ja tylko się zarejestrowałam na stronie i zadzwonili do mnie sami. Z tego co się zorientowałam mam świetne warunki i nie narzekam. Byłam wcześniej u nich w kwietniu, żeby poznać wszystkich. A bym zapomniała opiekuje się 2 dziewczynkami (3l. i 5l.).

Witamy Chyba w Brukseli jeszcze nikogo nie miałyśmy? Jakie masz warunki? Zaglądaj do nas i opowiadaj

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Znalazłam swojego starego maila, którego wysłałam do mojej obecnej rodzinki dwa lata temu Do mojej pierwszej też pisałam w ten sposób i się udało Może komuś się przyda

Hi Sally

Thanks for positive response!

I have no idea how to start this email (as always) so maybe I will just write few thins about me

My name is Monika, I'm 22 and I'm living in Warsaw, Poland. Last year my greatest dream finally came true and I have passed exams at Academy of Fine Arts and now I can study what I love most - graphic printing. Because of that I had to leave London and the great host family with whom I had great summer 2010... I have one sister, her name is Marta and shes 24. My family is quite large (as you can see in the photo at aupairworld ) We are all very close and supportive to each other. I'm really fortunate to have family like this.

As you clearly can notice, my main interest is art... I'm trying to cultivate this little bit of talent i have. I enjoy every kind of museum and art galleries (but i prefer old masters ), making sketches, learning... or just looking at art I also like spending time reading, listening to music and cooking. When the weather is nice - (and fortunately it is now!) I love to go out, cycle, inline skate or play volleyball. I also really like photography.

I consider myself as a cheerful person, independent, reliable and honest. I like to laugh, go out and have fun as well as have moments alone with book and cup of tea I may seem shy at first, but i guess many people need a while to get used to new situation.

Being around kids is like a natural enviroment for me. When growing up in such a big family... its really easy to become a good aupair Last time I've been living in north suburb of London, taking care of two little kids - Talia (3) and Joshy(16 months). They are really sweet kids and it was very sad to leave them... And their parents are great people and I'll definitely visit them when I'll be back in London. When i was leaving yout city last year i already knew I'll be back, it's such a great experience! I'm much more confident because of this.. not to mention my english, which is much better now!

Enough about me If you have any question you like to ask me - please feel free to ask


I really enjoyed reading what you wrote about your family... Kids look sooo sweet and happy in the picture... and i bet they are in reality! I also aways wanted to have a dog like Oscar, but I think he would beat me easily when it comes to Star Wars Girls look like they are best friends... They are in similar age to Talia, so I gues everything what is pink and girly is perfect for them Do they like Peppa Pig? ( maybe I'm too old for that but I must admit I really enjoyed watching it as it was Tali's favourite cartoon...) What activities do they like? Arts and crafts? Or maybe they prefer spending time outdoors? Does Oscar enjoy going to school?

I'd also like to know what do you expect from your future aupair? Does she has to have superpowers of any kind? Is the area where you live safe? (question from my mum!)
How typical day would look like? Is there a pocket money? Maybe you know some other aupairs in the neighbourghood? You already had few aupairs so you probably have been answering to this kind of questions many times... but I hope you will answer to mine too


I hope i didnt write too much!
If you have any question - just ask!

Best wishes

[Maggie93]

Napisane przez lucyohlucy

Znalazłam swojego starego maila, którego wysłałam do mojej obecnej rodzinki dwa lata temu Do mojej pierwszej też pisałam w ten sposób i się udało Może komuś się przyda

Pozwól, że również dla mnie będzie małą ściągawką Bardzo fajny list

Zaczęło się odzywać do mnie trochę rodzinek i zaczynam się bać, bo czekają mnie pierwsze rozmowy

Do dziewczyn w Irlandii: czy 120€ tygodniowo to dobra stawka?

Przeszukałam wątek i widzę, że opinie na temat polskich i pół-polskich rodzin są podzielone Zastanawiam się, czy jadąc do takiej rodziny faktycznie można się dobrze nauczyć języka, chociaż to pewnie u każdej rodziny indywidualnie...

[lucyohlucy]

120 euro/tydz to dobra stawka. ile h?

[Maggie93]

Napisane przez lucyohlucy

120 euro/tydz to dobra stawka. ile h?

"I'm Irish Ede's Polish and the kids are both. At the moment Ede and the kids are in Poland, they live in Gostynin about one hour north of Lodz. The kids are staying till the last week of August, Ede is coming back in two weeks time. Your starting time is August the 12th, it will be for 10 months. Now we work roughly from 8am till 4.30 pm Mon/Fri no weekend work. We live in Dublin about 15mins from the city centre, our pay is 120euro per week that includes maybe two babysittings per month roughly, very light housework minimal infact, you will be there just to look after the kids."
Czyli 8 - 9 godzin od poniedziałku do piątku. Trochę dużo chyba

[lucyohlucy]

Dużo? No nie przesadzajmy. i stawka dobra, nie wiem czego więcej Ty oczekujesz? 25 h za 120E?

[MUTD]

wedlug mnie bardzo dobra stawka! 8h to optymalnie, normalnie

[Maggie93]

Aaa ok
Wiecie, naczytałam się różnych ustaw i rozporządzeń, według których zazwyczaj au pair może pracować 5-6 godzin dziennie

[roux666]

Napisane przez Maggie93

Aaa ok
Wiecie, naczytałam się różnych ustaw i rozporządzeń, według których zazwyczaj au pair może pracować 5-6 godzin dziennie

Niestety bardzo rzadko i przez malo kogo to jest respektowane..

Moj rekord to 70h tygodniowo.

[martynak1992]

Napisane przez angelamichalik

Jeśli jesteś nimi bardzo zainteresowana to napisz, że chciałabyś porozmawiać, zadaj jakieś pytania, podaj swojego maila czy skype.. jeśli średnio ci się podobają to nic nie pisz, ale to jest trochę bez sensu ;P

W ogóle dziewczyny... za tydzień jadę do Wiednia jak au pair i zastanawiam się czy jest tam jakaś inna au pairka? może wiecie o kimś, kto tam przebywa?
szukałam już blogów, wpisów tutaj i na innym forum I NIC.. jakby nikogo tam nie było;P HELP ME!

Oj ale peszek, niecałe 2 tygodnie temu opuściłam Austrię A na jak długo zostajesz? Ja prawdopodobnie koniec września będę w Wiedniu z powrotem na studia

[Maggie93]

Napisane przez roux666

Niestety bardzo rzadko i przez malo kogo to jest respektowane..

Moj rekord to 70h tygodniowo.

wyzysk.

[angelamichalik]

Napisane przez martynak1992

Oj ale peszek, niecałe 2 tygodnie temu opuściłam Austrię A na jak długo zostajesz? Ja prawdopodobnie koniec września będę w Wiedniu z powrotem na studia

za tydzień jadę tam na tydzień 'w odwiedziny' żeby zobaczyc jak wszystko będzie prosperować z rodzinką, następnie oni jadą na 3 tygodnie na wakacje i jak wszystko będzie ok to od 16 sierpnia będę tam na dłużej, nie wiem na ile dokładnie, aczkolwiek na pewno do listopada