Polecamy:

fit_girl1985 · 2017-03-25, 09:32

Orbitrek.... uwielbiam. Świetne do treningu cardio jak i rzogrzewki przed treningiem siłowym

mellitus · 2017-03-25, 12:22

Witamy w fanklubie

mellitus · 2017-03-26, 18:32

36 453- 17= 36 436

Co u Was ciekawego słychać?

evvelina1988k · 2017-03-26, 19:35

Ubieram deres i lecę na 10km, tym razem na świeżym powietrzu

[link="http://fitness.dieta.pl/"][image noborder]http://fitness.dieta.pl/zobacz/straznik_fitness/?pokaz=194958a0cd5570b46. png[/image][/link]

aga024 · 2017-03-27, 00:04

mellitus, mi dopiero "puszcza" po przeziębieniu. Myślałam, że jestem nie do zdarcia, bardzo rzadko choruję, no ale jak widać choróbsko dopada najlepszych

Ciężko ćwiczy się z zatkanym nosem, miałam więcej dni wolnych. Nawet motywacja mnie opuściła. Dziś już lepiej.
P.S. Też jestem z okolic Rzeszowa, można tak powiedzieć

evvelina1988k, o tej godzinie? U mnie byłoby to czyste szaleństwo, na wsi pełno niegrzecznej gimbazy.

36 436 - 32(!) = 36 404

evvelina1988k · 2017-03-27, 08:27

Biegam w centrum Poznania, nieraz z psem (york hehehhe), raczej czuje się bezpieczna

Bardziej boję się dzików :P

Cytat:

Napisane przez aga024

mellitus, mi dopiero "puszcza" po przeziębieniu. Myślałam, że jestem nie do zdarcia, bardzo rzadko choruję, no ale jak widać choróbsko dopada najlepszych

Ciężko ćwiczy się z zatkanym nosem, miałam więcej dni wolnych. Nawet motywacja mnie opuściła. Dziś już lepiej.
P.S. Też jestem z okolic Rzeszowa, można tak powiedzieć

evvelina1988k, o tej godzinie? U mnie byłoby to czyste szaleństwo, na wsi pełno niegrzecznej gimbazy.

36 436 - 32(!) = 36 404

mellitus · 2017-03-27, 09:49

Cytat:

Napisane przez aga024

mellitus, mi dopiero "puszcza" po przeziębieniu. Myślałam, że jestem nie do zdarcia, bardzo rzadko choruję, no ale jak widać choróbsko dopada najlepszych

Ciężko ćwiczy się z zatkanym nosem, miałam więcej dni wolnych. Nawet motywacja mnie opuściła. Dziś już lepiej.
P.S. Też jestem z okolic Rzeszowa, można tak powiedzieć

evvelina1988k, o tej godzinie? U mnie byłoby to czyste szaleństwo, na wsi pełno niegrzecznej gimbazy.

36 436 - 32(!) = 36 404

dobrze, że dochodzisz do siebie

Ja natomiast na okrągło choruję, ale infekcję przechodzę lekko

Wiem jak się ćwiczy z zatkanym nosem, ja momentami się duszę

Widzę, że okolice Rzeszowa są na Wizażu popularną lokalizacją

Serio macie problem z rozrabiającymi małolatami?

Cytat:

Napisane przez evvelina1988k

Biegam w centrum Poznania, nieraz z psem (york hehehhe), raczej czuje się bezpieczna

Bardziej boję się dzików :P

No...przy takim psie można czuć się bezpiecznym

Narobi tyle hałasu, że żaden złoczyńca nie podejdzie

Macie dziki w centrum????

CherryEmma · 2017-03-27, 21:36

Nowy tydzień rozpoczęty energetyczną siedemnastką!

36 404 - 17 = 36 387DSC_0158.JPG

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

aga024 · 2017-03-27, 23:55

mellitus, na wsi tak już jest, do tego dochodzi brak oświetlenia ulic, brak chodników i normalnego stanu dróg

36 387 - 21 = 36 366

mellitus · 2017-03-28, 00:11

Moja wieś jest jakaś spokojniejsza

Nie mamy chodników, drogi są kiepskiej jakości, ale dzieci pokojowo nastawione do ludzi

aga024 · 2017-03-28, 23:29

Energia mnie nie opuszcza, dzisiaj 16 km

Coś tu ostatnio ciszej niż zwykle

36 366 - 16 = 36 350

CherryEmma · 2017-03-29, 00:25

Ja też dzisiaj 16

36 350 - 16 = 36 334
DSC_0160.JPG

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

mellitus · 2017-03-29, 08:51

Cieplej się zrobiło i kto może ucieka na świeże powietrze

Ja teraz nie mam siły na orbiego. W dzień robota w koło domu, później robię dalej wyzwanie

Kusi mnie bieganie, ale zobaczymy...

CherryEmma · 2017-03-30, 01:07

36 334 - 10 = 36 324
DSC_0161.JPG

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

Dagunia · 2017-03-30, 19:42

36 324 - 17 = 36 307

aga024 · 2017-03-31, 00:46

Wczoraj u mnie przerwa, dzisiaj 21 km

36 307 - 21 = 36 286

CherryEmma · 2017-03-31, 11:51

36 286 - 6 = 36 280

Dopisuję wczorajszą nocną szóstkę i dzisiaj też cos wieczorem dorzucę!

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

aga024 · 2017-03-31, 23:03

Ja dzisiaj odpoczywam, jutro wcześnie wstaję. Oby weekend był bardziej energiczny

Edit: Sobota 25 km

36 280 - 25 = 36 255

evvelina1988k · 2017-04-03, 09:38

36255-12= 36247

Miłego dnia☕☕

nestle301 · 2017-04-03, 19:43

Cześć dziewczyny, pare tygodni temu z Wami odliczałam, potem się troszkę obraziłam z O, ale już się znowu lubimy😉

Dzisiejsze km

36255 - 6 = 36249 😀

aga024 · 2017-04-03, 23:41

nestle301, witamy po przerwie

A już się martwiłam, że wątek ucichł. Wspólna motywacja jest bardzo silna.

36 249 - 21 = 36 228

nestle301 · 2017-04-04, 06:45

Hej hej
U mnie z rana:

36228 - 5 = 36223

Szaleństwo😊

Dagunia · 2017-04-04, 07:02

36223 - 20 = 36 203

nestle301 · 2017-04-05, 19:00

Moje dziecko pozwoliło mi tylko na.....

36203 - 2 = 36201

Toż to dopiero szaleństwo 😂

evvelina1988k · 2017-04-05, 19:06

Moje chce ciagle na rękach, bo umiera na gorączkę, ehh moj maly facecik.

[link="http://fitness.dieta.pl/"][image noborder]http://fitness.dieta.pl/zobacz/straznik_fitness/?pokaz=194958a0cd5570b46. png[/image][/link]

nestle301 · 2017-04-05, 19:33

Ja wstaję specjalnie około 5 aby pojeździć, ale zanim się umyję, ubiorę, troszkę poćwiczę jest 5.30-45, a że ostatnio młody ma ciężkie noce, lubi około 6 powitać dzień 😠
Wieczorkiem mam nadzieję zaliczyć rowerek.

evvelina1988k · 2017-04-05, 19:37

Kurde, ja do pracy wstaje o 4:50, chyba bym wcale już nie spala, a staram sie te 6h snu złapać

[link="http://fitness.dieta.pl/"][image noborder]http://fitness.dieta.pl/zobacz/straznik_fitness/?pokaz=194958a0cd5570b46. png[/image][/link]

aga024 · 2017-04-06, 00:27

Podziwiam was za poranne wstawanie i ćwiczenia po przebudzeniu. Ja z rana nie umiem nic robić, dopiero wieczorem mam siły i ochotę na ruch. Tak już się przyzwyczaiłam, może dlatego, że mam zawsze drugą zmianę w pracy i mój dzień jest trochę poprzewracany

36 201 - 18 = 36 183

nestle301 · 2017-04-06, 05:36

Dzień dobry ☺

Ja niestety mam czas dla siebie tylko rano, tak że im wcześniej wstanę, tym mam go więcej, ale nie narzekam😉chociaż wolałabym się tak na koniec dnia zmęczyć😀

36 183 - 5 = 36178

Miłego dnia☺

mellitus · 2017-04-06, 10:10

Cytat:

Napisane przez nestle301

Dzień dobry ☺

Ja niestety mam czas dla siebie tylko rano, tak że im wcześniej wstanę, tym mam go więcej, ale nie narzekam😉chociaż wolałabym się tak na koniec dnia zmęczyć😀

36 183 - 5 = 36178

Miłego dnia☺

Taka porcja ruchu z rana jest lepsza niż kawa

36 178- 8= 36 170 Z wczoraj

Pogoda się zrobiła i coś nam wolniej idzie

2017-03-25, 09:32	#1711
fit_girl1985 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 19	Dot.: Orbitrek cz. II Orbitrek.... uwielbiam. Świetne do treningu cardio jak i rzogrzewki przed treningiem siłowym

2017-03-25, 12:22	#1712
mellitus Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 2 276	Dot.: Orbitrek cz. II Witamy w fanklubie __________________

2017-03-26, 18:32	#1713
mellitus Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 2 276	Dot.: Orbitrek cz. II 36 453- 17= 36 436 Co u Was ciekawego słychać? __________________

2017-03-26, 19:35	#1714
evvelina1988k Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 110	Dot.: Orbitrek cz. II Ubieram deres i lecę na 10km, tym razem na świeżym powietrzu [link="http://fitness.dieta.pl/"][image noborder]http://fitness.dieta.pl/zobacz/straznik_fitness/?pokaz=194958a0cd5570b46. png[/image][/link] __________________ .

2017-03-27, 00:04	#1715
aga024 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 388	Dot.: Orbitrek cz. II mellitus, mi dopiero "puszcza" po przeziębieniu. Myślałam, że jestem nie do zdarcia, bardzo rzadko choruję, no ale jak widać choróbsko dopada najlepszych Ciężko ćwiczy się z zatkanym nosem, miałam więcej dni wolnych. Nawet motywacja mnie opuściła. Dziś już lepiej. P.S. Też jestem z okolic Rzeszowa, można tak powiedzieć evvelina1988k, o tej godzinie? U mnie byłoby to czyste szaleństwo, na wsi pełno niegrzecznej gimbazy. 36 436 - 32(!) = 36 404 __________________ Never, never, never give up.

2017-03-27, 21:36	#1718
CherryEmma Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 28	Dot.: Orbitrek cz. II Nowy tydzień rozpoczęty energetyczną siedemnastką! 36 404 - 17 = 36 387DSC_0158.JPG Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka __________________ "Maybe the best thing to do is just stop trying to figure out where you're going, and enjoy where you're at."

2017-03-27, 23:55	#1719
aga024 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 388	Dot.: Orbitrek cz. II mellitus, na wsi tak już jest, do tego dochodzi brak oświetlenia ulic, brak chodników i normalnego stanu dróg 36 387 - 21 = 36 366 __________________ Never, never, never give up.

2017-03-28, 00:11	#1720
mellitus Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 2 276	Dot.: Orbitrek cz. II Moja wieś jest jakaś spokojniejsza Nie mamy chodników, drogi są kiepskiej jakości, ale dzieci pokojowo nastawione do ludzi __________________

2017-03-28, 23:29	#1721
aga024 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 388	Dot.: Orbitrek cz. II Energia mnie nie opuszcza, dzisiaj 16 km Coś tu ostatnio ciszej niż zwykle 36 366 - 16 = 36 350 __________________ Never, never, never give up.

2017-03-29, 00:25	#1722
CherryEmma Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 28	Dot.: Orbitrek cz. II Ja też dzisiaj 16 36 350 - 16 = 36 334 DSC_0160.JPG Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka __________________ "Maybe the best thing to do is just stop trying to figure out where you're going, and enjoy where you're at."

2017-03-29, 08:51	#1723
mellitus Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 2 276	Dot.: Orbitrek cz. II Cieplej się zrobiło i kto może ucieka na świeże powietrze Ja teraz nie mam siły na orbiego. W dzień robota w koło domu, później robię dalej wyzwanie Kusi mnie bieganie, ale zobaczymy... __________________

2017-03-30, 01:07	#1724
CherryEmma Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 28	Dot.: Orbitrek cz. II 36 334 - 10 = 36 324 DSC_0161.JPG Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka __________________ "Maybe the best thing to do is just stop trying to figure out where you're going, and enjoy where you're at."

2017-03-30, 19:42	#1725
Dagunia Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 298	Dot.: Orbitrek cz. II 36 324 - 17 = 36 307 __________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

2017-03-31, 00:46	#1726
aga024 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 388	Dot.: Orbitrek cz. II Wczoraj u mnie przerwa, dzisiaj 21 km 36 307 - 21 = 36 286 __________________ Never, never, never give up.

2017-03-31, 11:51	#1727
CherryEmma Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 28	Dot.: Orbitrek cz. II 36 286 - 6 = 36 280 Dopisuję wczorajszą nocną szóstkę i dzisiaj też cos wieczorem dorzucę! Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka __________________ "Maybe the best thing to do is just stop trying to figure out where you're going, and enjoy where you're at."

2017-03-31, 23:03	#1728
aga024 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 388	Dot.: Orbitrek cz. II Ja dzisiaj odpoczywam, jutro wcześnie wstaję. Oby weekend był bardziej energiczny Edit: Sobota 25 km 36 280 - 25 = 36 255 __________________ Never, never, never give up. Edytowane przez aga024 Czas edycji: 2017-04-01 o 22:51

2017-04-03, 19:43	#1730
nestle301 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 10 759	Dot.: Orbitrek cz. II Cześć dziewczyny, pare tygodni temu z Wami odliczałam, potem się troszkę obraziłam z O, ale już się znowu lubimy😉 Dzisiejsze km 36255 - 6 = 36249 😀 __________________ "Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie" P. M.

2017-04-03, 23:41	#1731
aga024 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 388	Dot.: Orbitrek cz. II nestle301, witamy po przerwie A już się martwiłam, że wątek ucichł. Wspólna motywacja jest bardzo silna. 36 249 - 21 = 36 228 __________________ Never, never, never give up.

2017-04-04, 06:45	#1732
nestle301 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 10 759	Dot.: Orbitrek cz. II Hej hej U mnie z rana: 36228 - 5 = 36223 Szaleństwo😊 __________________ "Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie" P. M.

2017-04-04, 07:02	#1733
Dagunia Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 298	Dot.: Orbitrek cz. II 36223 - 20 = 36 203 __________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

2017-04-05, 19:00	#1734
nestle301 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 10 759	Dot.: Orbitrek cz. II Moje dziecko pozwoliło mi tylko na..... 36203 - 2 = 36201 Toż to dopiero szaleństwo 😂 __________________ "Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie" P. M.

2017-04-05, 19:06	#1735
evvelina1988k Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 110	Dot.: Orbitrek cz. II Moje chce ciagle na rękach, bo umiera na gorączkę, ehh moj maly facecik. [link="http://fitness.dieta.pl/"][image noborder]http://fitness.dieta.pl/zobacz/straznik_fitness/?pokaz=194958a0cd5570b46. png[/image][/link] __________________ .

2017-04-05, 19:33	#1736
nestle301 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 10 759	Dot.: Orbitrek cz. II Ja wstaję specjalnie około 5 aby pojeździć, ale zanim się umyję, ubiorę, troszkę poćwiczę jest 5.30-45, a że ostatnio młody ma ciężkie noce, lubi około 6 powitać dzień 😠 Wieczorkiem mam nadzieję zaliczyć rowerek. __________________ "Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie" P. M.

2017-04-05, 19:37	#1737
evvelina1988k Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 110	Dot.: Orbitrek cz. II Kurde, ja do pracy wstaje o 4:50, chyba bym wcale już nie spala, a staram sie te 6h snu złapać [link="http://fitness.dieta.pl/"][image noborder]http://fitness.dieta.pl/zobacz/straznik_fitness/?pokaz=194958a0cd5570b46. png[/image][/link] __________________ .

2017-04-06, 00:27	#1738
aga024 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 388	Dot.: Orbitrek cz. II Podziwiam was za poranne wstawanie i ćwiczenia po przebudzeniu. Ja z rana nie umiem nic robić, dopiero wieczorem mam siły i ochotę na ruch. Tak już się przyzwyczaiłam, może dlatego, że mam zawsze drugą zmianę w pracy i mój dzień jest trochę poprzewracany 36 201 - 18 = 36 183 __________________ Never, never, never give up.

2017-04-06, 05:36	#1739
nestle301 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 10 759	Dot.: Orbitrek cz. II Dzień dobry ☺ Ja niestety mam czas dla siebie tylko rano, tak że im wcześniej wstanę, tym mam go więcej, ale nie narzekam😉chociaż wolałabym się tak na koniec dnia zmęczyć😀 36 183 - 5 = 36178 Miłego dnia☺ __________________ "Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie" P. M.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)