O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

Arletka,Iza wiem,ze to moze byc przyczyna. Jestem zla,ze wczesniej moj poprzedni gin nie dal mi,skierowania na prolaktyne.
Magnez biore

bo lekarze twierdzą ze starania do roku czasu to norma i nie ma przyczyny i problemu, niestety u wiekszosci dziewczyn jakies problemy są, mniejsze czy wieksze, a skierowanie na badania przeciez do cholery nic nie kosztuje,a kobiety mogą przecież wczesniej wykryc problem i wczesniej zaczac działać i leczyć jeśłi trzeba.

[mysia1986]

Ostro sie wkur..łam! Poryczłam sie przez telefon tzowi jak mu opowiadałam o badaniach. Szłam srodkiem miasta i ludzie jak na debilke na mnie patrzyli
Już mi lepiej troche. Postanowiłam wypic drinka i sie wyluzowac. I tak nie mam wpływu na to. Poczekam na wizytę i zaczne leczyc tą prolaktyne, bo leki napewno dostane przy takim wyniku

[tasia02]

Arletko tak to jest z tymi lekarzami. Jak moja siostra poszła z guzkiem na piersi po skierowanie na mamografie to kazał jej isc do poradni psychiatrycznej bo przeciez za młoda jest na raka... brak słow czasami.
Poczekam jeszcze troche teraz po # mogło coś sie rozregulować bo zawsze miałam @ po 28 dniach jak w szwajcarskim zegarku a teraz narazie brak. Zobaczymy.

Mysia to teraz tylko jakies leczenie i bedziesz wiedziała juz wszytko, oby tym razem sie udało

[RudaEwcia25]

Basiu chyba piszesz ze słownikiem bo nie wiem o co chodzi z tymi pieluszkami

Mysiu ja na podwyższoną prolaktynę miałam przepisany Bromergon,brałam go przez3miesiące i jeszcze bardziej urosła ale zaraz zaszłam w ciążę.Lekarz mi powiedział że prolaktyna nawet od stresu skacze

Gianna widzę że jak jeden raz nie napisałam co u Synka czegoś Ci brakujeKostuś dzisiaj pierwszy raz z plecków na brzuszek się przekręcił i się cieszył jakby złoto zdobył-mamusia oczywiście się wzruszyła

Arletko ugłaskaj małego Bandziorka może się nad Tobą zlituje

Izka ale mi smaka tymi surówkami narobiłaś

Tasia póki nie ma @jest nadzieja.Ile latek Synuś kończy?wszystkiego najlepszego dla Skarba

Lila 6dni zleci raz dwa

Kluseczko jak z mężem?

Ja dzisiaj nie ćwiczyłam-zrobiłam sobie wolne,jutro dam czadu,5dzień bez słodyczy za mną Synuś śpi,zmęczony dzisiaj był bo skakał i non stop stop się ruszałGłowa mnie coś boli

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

Ostro sie wkur..łam! Poryczłam sie przez telefon tzowi jak mu opowiadałam o badaniach. Szłam srodkiem miasta i ludzie jak na debilke na mnie patrzyli
Już mi lepiej troche. Postanowiłam wypic drinka i sie wyluzowac. I tak nie mam wpływu na to. Poczekam na wizytę i zaczne leczyc tą prolaktyne, bo leki napewno dostane przy takim wyniku

biedulko moja rozumiem jak ci cieżko,zobaczysz ze wszystko sie ułoży,pojdziesz do lekarza z wynikami i napewno zaradzi i niedługo będziesz sie nam chwaliła pozytywnym testem

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez tasia02

Arletko tak to jest z tymi lekarzami. Jak moja siostra poszła z guzkiem na piersi po skierowanie na mamografie to kazał jej isc do poradni psychiatrycznej bo przeciez za młoda jest na raka... brak słow czasami.
Poczekam jeszcze troche teraz po # mogło coś sie rozregulować bo zawsze miałam @ po 28 dniach jak w szwajcarskim zegarku a teraz narazie brak. Zobaczymy.

Mysia to teraz tylko jakies leczenie i bedziesz wiedziała juz wszytko, oby tym razem sie udało

chyba przeoczyłam,jakie miałas poronienie? i kiedy?w poprzednim cyklu?

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

biedulko moja rozumiem jak ci cieżko,zobaczysz ze wszystko sie ułoży,pojdziesz do lekarza z wynikami i napewno zaradzi i niedługo będziesz sie nam chwaliła pozytywnym testem

juz od rana miaam ch..owy humor, chyba gdzieś wewnetrznie przeczuwałam... zreszta pisałam Wam, ze sie boje tej prolaktyny, no i wykrakałam Fakt, jestem nerwowa, zawsze byłam, ale zeby od tego odrazu dwa razy normę prawie przekroczy

[arletka1313]

Napisane przez RudaEwcia25

Basiu chyba piszesz ze słownikiem bo nie wiem o co chodzi z tymi pieluszkami

Mysiu ja na podwyższoną prolaktynę miałam przepisany Bromergon,brałam go przez3miesiące i jeszcze bardziej urosła ale zaraz zaszłam w ciążę.Lekarz mi powiedział że prolaktyna nawet od stresu skacze

Gianna widzę że jak jeden raz nie napisałam co u Synka czegoś Ci brakujeKostuś dzisiaj pierwszy raz z plecków na brzuszek się przekręcił i się cieszył jakby złoto zdobył-mamusia oczywiście się wzruszyła

Arletko ugłaskaj małego Bandziorka może się nad Tobą zlituje

Izka ale mi smaka tymi surówkami narobiłaś

Tasia póki nie ma @jest nadzieja.Ile latek Synuś kończy?wszystkiego najlepszego dla Skarba

Lila 6dni zleci raz dwa

Kluseczko jak z mężem?

Ja dzisiaj nie ćwiczyłam-zrobiłam sobie wolne,jutro dam czadu,5dzień bez słodyczy za mną Synuś śpi,zmęczony dzisiaj był bo skakał i non stop stop się ruszałGłowa mnie coś boli

ja jestem chyba uzależniona od twoich postów o godz 20 no normalnie to pewnie by mnie juz nie było ale nie, no bo wiem ze po 20 wchodzi ruda i cos nam napisze o Kostusiu, no uzależnienei normalnie
fajnie ze mały robi takie postepy, nasza Julka wczoraj zaczeła raczkować, jak te dzieciaki rosnał.
a z moim maluchem to tż był tak zachwycony jak mu powiedziałąm ze dzidzołek go posłuchał i daje mamie popalić ze chodził i sie cieszył a ja byłam zła ze mnie tak meczy. ale idać do pracy powiedział do brzunia zeby "synek odpuscił mamusi" uczepił sie z synkiem i nie odpuszcza. wogóle widze że jest zakochany w brzuchu normalnie,ja głaskam on tez musi, cos tam do niego mówi,całuje, taki to miłe

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez mysia1986

juz od rana miaam ch..owy humor, chyba gdzieś wewnetrznie przeczuwałam... zreszta pisałam Wam, ze sie boje tej prolaktyny, no i wykrakałam Fakt, jestem nerwowa, zawsze byłam, ale zeby od tego odrazu dwa razy normę prawie przekroczy

stres swoje ale i na pewno cos sie dzieje ze jest tak wysoka.

[tasia02]

Arletko poronienie było zatrzymane w 12 tyg a było to 20 czerwca. Pierwszą @ po# dostałam 26 lipca to z moich obliczen wynika ze powinna byc dzis a nie ma test negatywny.

Ewa mój synuś ma dziś 2 latka. A mówi ze ma 3 pokozując dwa paluszki. Rozkoszne. Tak tak mamusia musi być dumna ze synuś taki silny. A ile jeszcze tych wspaniałych chwil przed Tobą jak powie mama albo pierwsze kroczki mmm to dopiero radocha

[arletka1313]

Napisane przez tasia02

Arletko poronienie było zatrzymane w 12 tyg a było to 20 czerwca. Pierwszą @ po# dostałam 26 lipca to z moich obliczen wynika ze powinna byc dzis a nie ma test negatywny.

Ewa mój synuś ma dziś 2 latka. A mówi ze ma 3 pokozując dwa paluszki. Rozkoszne. Tak tak mamusia musi być dumna ze synuś taki silny. A ile jeszcze tych wspaniałych chwil przed Tobą jak powie mama albo pierwsze kroczki mmm to dopiero radocha

a mogę zapytac jaka była przyczyna? tak mi przykro:-(
i lekarz pozwolił już sie starać bo rozumiem ze w takiej sytuacji miałaś zabieg.

[RudaEwcia25]

Mysiu najlepiej się wypłakać,nie ma co dusić w sobie negatywnych emocji bo jak się to wszystko skumuluje to później jest rzeźnia przykro mi z Twojego powodu ale tak jak mówi Arletka,lekarz dobierze Ci leki i powinno się wszystko unormować

Arletko to Julcia już raczkuje?ale super-naprawdę ten czas szybko leci,już się doczekać nie mogę raczkującego KostellaA Twój Dzidziolek już komitywę z Tatusiem trzyma-oj chyba będzie chłopczyk

Wiecie co dzisiaj na obiad zrobiłam?Piersi z kurczaka opanierowałam w pogniecionych płatkach śniadaniowych i wiecie co? cudo

[tasia02]

Arletko pisałam juz o tym kiedyś. Serduszko przestało bić w 8 tyg do 12 tyg nic sie nie działo poszłam na wizyte i tam dowiedziałam sie ze serduszko przestało bić. Tak miałam robiony zabieg. Lekarz powiedział ze po @ mozemy zaczac starania.

[arletka1313]

Napisane przez RudaEwcia25

Mysiu najlepiej się wypłakać,nie ma co dusić w sobie negatywnych emocji bo jak się to wszystko skumuluje to później jest rzeźnia przykro mi z Twojego powodu ale tak jak mówi Arletka,lekarz dobierze Ci leki i powinno się wszystko unormować

Arletko to Julcia już raczkuje?ale super-naprawdę ten czas szybko leci,już się doczekać nie mogę raczkującego KostellaA Twój Dzidziolek już komitywę z Tatusiem trzyma-oj chyba będzie chłopczyk

Wiecie co dzisiaj na obiad zrobiłam?Piersi z kurczaka opanierowałam w pogniecionych płatkach śniadaniowych i wiecie co? cudo

no spiskują przeciwko mnie!!!a to łobuzy! choc mi sie i tak wydaje że będzie dziewczynka bo z tego co dziewczyny mówią to mam podobne "objawy" na dziewczynke, przede wszystkim mam brzydka buzie,skóra sucha, zaden krem nie działą, mnóstwo krost,włosy strasznie mi isę przetłuszczają, krosty mi wychodzą na dekolcie i placach, a jak to mówią dziewczynka mamie urode odbiera.
też kiedyś jadłam takiego cycuszka, dobre
a dzis zrobiłam kluski knedle i śliwki wyszły strasznie kwaśne, wiec wieczorem zrobiłam mysi zupe-krem z cukinii,marchewki,pietrus zki-mniam, i zjadłam 3 talerze czyli wszystko
nim sie obejrzysz i twój skarbek będzie raczkował

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez tasia02

Arletko pisałam juz o tym kiedyś. Serduszko przestało bić w 8 tyg do 12 tyg nic sie nie działo poszłam na wizyte i tam dowiedziałam sie ze serduszko przestało bić. Tak miałam robiony zabieg. Lekarz powiedział ze po @ mozemy zaczac starania.

wybacz ale musiałam przeoczyć wpisy,nie pamiętam. ale wiesz ze teraz wszystko możliwe po #.ja isę juz nie doczekałąm @ po#, wiec dalej trzymamy kciuki.

[RudaEwcia25]

Arletko ja wczoraj robiła tą cukinię ale mi coś ch*jowa wyszła,zjadłam jeden talerz i reszta w klozecie wylądowała a knedle bym chętnie zjadła mogłaś polać je śmietaną i posypać cukrem-Jezu już mi się jeść chce a o tej porze jeść mi nie wolno Może i racja że będzie dziewczynka-ja z Kostellem wyglądałam cudnie,wszyscy mówili że pięknie wyglądam a teraz...ach kiedy to było

[arletka1313]

Napisane przez RudaEwcia25

Arletko ja wczoraj robiła tą cukinię ale mi coś ch*jowa wyszła,zjadłam jeden talerz i reszta w klozecie wylądowała a knedle bym chętnie zjadła mogłaś polać je śmietaną i posypać cukrem-Jezu już mi się jeść chce a o tej porze jeść mi nie wolno Może i racja że będzie dziewczynka-ja z Kostellem wyglądałam cudnie,wszyscy mówili że pięknie wyglądam a teraz...ach kiedy to było

hmm..co mogłas nie tak zrobić? ja dałam jeszcze rosołek, sól i pieprz i przepyszna wyszła.
a knedle byłi i ze śmietaną i cukrem a i tak ledwo można było przełknąć.
kilku dziewczynom właśnie to sie sprawdziło z cerą wiec i ja tak mówię ale tylko wam, nikomu innemu nie mówiłam o swoich podejrzeniach. niech sie mąż cieszy póki może
dobra uciekam do łóżka, moze zasne albo bedec zekała na tż do 2-3 w nocy.

[RudaEwcia25]

Ja zrobiłam tylko na jarzynce-bez warzyw ale ze mnie blondi,do sklepu mi się iść nie chciało ja też zmykam do wyra bo mnie głowa boli

Stosunkowo udanego wieczorku i nocki laski

Mysiu cycki do góry-musi być dobrze

[mysia1986]

Widze, ze moja zupa Was zafascynowala Arletko ciesze sie ze smakowala, ja bardzo czesto tak kombinuje z warszywami, gotuje potem blender i pychotka! A jakie zdrowe.
Ruda, trzeba bylo sobie po swojemu doprawic.
Sprobojcie krem z zielonego groszku albo samej marchewki Do marchewkowj podsmazamy z tz wedzonego kurczaka z rozmarynem i pestkami slonecznika i posypujemy troszkecnw zupe! No cudooo!!!
Pije drinka i jem malniki.
Milego wieczoru

[_Kluska_]

Mysiu, no rzeczywiście wysoka ta prolaktyna - ale patrząc z drugiej strony już wiadomo co robić! A bromek szybko ją obniża z tego co czytałam na forum zwróciłam jeszcze uwagę na to tsh - niektórzy lekarze mówią że wczasie starań optymalne jest 1. Tylko jak ja miałam 2,8 to jednak z tym nic nie robili, nawet endokrynolog więc nie wiem w sumie miej na uwadze w każdym razie, żeby i o to lekarza zmolestować mi tsh ładnie spadło jak zaczęłam brać witaminy z jodem.

Tasiu, każda z nas tutaj zna to uczucie gdy zamiast 2 jest 1 kreska jednak mimo wszystko prędzej czy później przychodzi słońce. Dużo radości życzę Twojemu synkowi

Arletko, zrobiłaś te knedle? Ja w końcu nie wyszłam po składniki

Ewciu, Basia ostatnio często pisze ze słownikiem, lubię te łamigłówki pytałaś jak z tż- jak zwykle lepiej. Ja czekam aż kilka tygodni będzie ok, nie kilka dni..
A Kostuś już dobrze, tak? Pokaaaa fotkeeeee

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Ach Mysiu. Przypomniało mi się, jak mi dr powiedział, że nie ma owulacji, że jednak pco mocniejsze niż sądził. I że będziemy stymulować 3 cykle a potem bla bla bla. Już nie słyszałam co dalej. Wyszłam, stanęłam na chmielnej i zalałam się łzami. Wyciągnęłam mamę z pracy i po raz pierwszy opowiedziałam jej wsztystko. Płakałam jak na koniec świata.
A 2 tygodnie potem nie dostałam @

[iza243]

Witam

Napisane przez mysia1986

Ostro sie wkur..łam! Poryczłam sie przez telefon tzowi jak mu opowiadałam o badaniach. Szłam srodkiem miasta i ludzie jak na debilke na mnie patrzyli
Już mi lepiej troche. Postanowiłam wypic drinka i sie wyluzowac. I tak nie mam wpływu na to. Poczekam na wizytę i zaczne leczyc tą prolaktyne, bo leki napewno dostane przy takim wyniku

Napisane przez arletka1313

no spiskują przeciwko mnie!!!a to łobuzy! choc mi sie i tak wydaje że będzie dziewczynka bo z tego co dziewczyny mówią to mam podobne "objawy" na dziewczynke, przede wszystkim mam brzydka buzie,skóra sucha, zaden krem nie działą, mnóstwo krost,włosy strasznie mi isę przetłuszczają, krosty mi wychodzą na dekolcie i placach, a jak to mówią dziewczynka mamie urode odbiera.
też kiedyś jadłam takiego cycuszka, dobre
a dzis zrobiłam kluski knedle i śliwki wyszły strasznie kwaśne, wiec wieczorem zrobiłam mysi zupe-krem z cukinii,marchewki,pietrus zki-mniam, i zjadłam 3 talerze czyli wszystko
nim sie obejrzysz i twój skarbek będzie raczkował[COLOR="Silver"]

U mnie się to nie sprawdziłoWygląd ałam zle,pełni syfów a jest synek

[_Kluska_]

Cześć w ten piękny dzień

Napisane przez iza243

U mnie się to nie sprawdziłoWygląd ałam zle,pełni syfów a jest synek

Dajesz mi nadzieję
U nas moze to papierochy przez skórę wychodziły.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

Hej

Wpadlam szybko przed fryzjerem

Mysia dobrze ze zrobilas badania teraz zaczniesz przynajmniej leki brac n apewno cos ci dobierze.Głowa do gory nie smutaj juz tylko trzeba obrac strategie dzialania a i po miesiacu poziom spadnie jak nic po braniu lekow,nie martw sie Dobrze ze masz lekarza ktory w ogole sie tym zainteresowal wiekszosc to konowaly.

Ewcia strasznie lubie czytac o twoim synusiu a on z dnia na dzien takie cuda odstawiai wlasnie pokaaa fotke malenstwa

Arletko ja na poczatku bylam strasznie zsypana,teraz ogol nie cera gladka ale co nie zaloze nie wiem jak sie umaluje i co nie zrobie to nie jestem soba widze to i niestyty ktos mi podkrada chyba troszke

Kluska jak Batman?

Tasia brawo dla bobaska dwa latka to juz jest powazny czlowiek i testuj jeszcze jak nie bedzie @

Wczoraj z TŻ zobaczylismy ze cos nie tak z nasza fionka mala,uszka ma bardzo brudne zawsze jej czyscimy,wyrywamy wlosy i jest ok a wczoraj bylo to juz bardzo nieciekawe i na dodatek nieprzyjemnie pachnie...wrocimy do domu i trzeba bedzie weta odwiedzic,oby to bylo tylko jakies zapalenie.

Dobra zmykam do fryzjera moze cos mi zrobi z tymi wlosami na to wesele

Udanego weekendu

[Kamildiana]

Hej jestem juz w domku Warszawa zwiedzona ja wykonczona ale fajnie bylo. Jestem prze szczesliwa bo odczowam juz kopniaczki malenstwa :-D

[arletka1313]

czesć
iza nie odbieraj mi nadziei nie no żartuje, oczywiscie czy to będzie syn czy córa to mi wszystko jedno,ale jednak na córe tak bardziej mam parcie, można stroić w spódniczki, sukieneczki, wstazeczki,spinaeczki,kok ardki,,,ach!

ja dzis obudziała sie przed 7 na luteine i patrze a tu taka mgła, myśle no jak byk jesień już przyszła!!!ja jeszcze na wsi mieszkam już wszystkie pola łyse,zaraz bedzie orka i po lecie, tak brzydko to wyglada...

kluska zrobiłam knedle ale śliwki strasznie kwaśne wyszły,nie wiem czemu,jak się je surowe to są slodkie.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

gianna no ja z malowaniem mam to samo, jakbym sie nie umalowałą to jakieś brzydkie skórki mi odstaja i wogóle wygladam brzydko.
no leć do fryzjera i potem pokaz fryz.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Cześć w ten piękny dzień

Dajesz mi nadzieję
U nas moze to papierochy przez skórę wychodziły.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Możliwe

Napisane przez Gianna M

Dobra zmykam do fryzjera moze cos mi zrobi z tymi wlosami na to wesele

Udanego weekendu

Napisane przez Kamildiana

Hej jestem juz w domku Warszawa zwiedzona ja wykonczona ale fajnie bylo. Jestem prze szczesliwa bo odczowam juz kopniaczki malenstwa :-D

Pokaż fryzure

[arletka1313]

a co tu tak cichutko???

[_Kluska_]

Napisane przez Gianna M

Kluska jak Batman?

już ok nie porusza się co prawda w ogóle i tylko karze się nosić, ale jak na chwilę zdjęliśmy mu kubrak to nagle był sobą. wniosek? foch na ciucha stale robi oczy kota ze shreka więc wieczorem mu poluzowałam troczki. w efekcie o 4 w nocy mnie tż obudził, że Batman jest nagi - wyglądał niesamowicie, cały tłusty brzuch jest ogolony a on siedział i mył go jak zakładaliśmy mu kubrak to wył jakbyśmy go ze skóry obdzierali.

pokaa co miałaś na wesele na głowie
my dostaliśmy zaproszenie na 14 września, ale odmówiliśmy. niestety, ale nie mamy kasy przez ten remont a to i trzeba dać w kopertę i jakoś ten mój bebech ubrać. poza tym to jednak cały dzień na nogach, podróż 60km za warszawę i powrót nocą - ja na to nie mam siły szkoda trochę, bo ja generalnie uwielbiam wesela, ale cóż. nie jest to ktoś szczególnie bliski a i tż coś gadał, że niefajnie do rodziców się pan młody zachował (mój teść nie ma pracy od kilku miesięcy a ten pan młody powiedział, że może go zatrudnić na 2 lata jeśli sprzedamy mu za bezcen najlepszą działkę żeby mógł z niej zrobić parking - przecież nikt potem od nas nie kupi działki obok parkingu dla autobusów..niezły biznes co)

Napisane przez Kamildiana

Hej jestem juz w domku Warszawa zwiedzona ja wykonczona ale fajnie bylo. Jestem prze szczesliwa bo odczowam juz kopniaczki malenstwa :-D

cieszę się, że się podobało pokaż fotkę z brzuszkiem

Napisane przez arletka1313

a co tu tak cichutko???

ładna pogoda to i cichutko my dziś rano trochę posiedzieliśmy i pogadaliśmy a potem to co oboje lubimy najbardziej a ostatnio zaniedbaliśmy - mega długi spacer no, może przesadzam, kiedyś potrafiliśmy zacząć łazić po warszawie o 20 a wrócić o 4 w nocy, to były spacery dziś 'tylko' 2 godzinki, potem postój w pierogarni na obiadek i następne 2 godzinki. jestem cudownie padnięta

a co do śliwek, to masz rację, coś z nimi nie tak. z lenistwa nie poszłam po ziemniaki i w końcu zrobiłam placek ze śliwką. te, co mi się nie zmieściły w cieście był super słodkie a w cieście kwaśne nie wiem dlaczego, zwykle przecież jest odwrotnie.

[arletka1313]

Napisane przez _Kluska_

już ok nie porusza się co prawda w ogóle i karze się nosić, ale jak na chwilę zdjęliśmy mu kubrak to nagle był sobą. wniosek? foch na ciucha stale robi oczy kota ze shreka więc wieczorem mu poluzowałam troczki. w efekcie o 4 w nocy mnie tż obudził, że Batman jest nagi - wyglądał niesamowicie, cały tłusty brzuch jest ogolony a o siedział i mył go jak zakładaliśmy mu kubrak to wył jakbyśmy go ze skóry obierali.


cieszę się, że się podobało pokaż fotkę z brzuszkiem


ładna pogoda to i cichutko my dziś rano trochę posiedzieliśmy i pogadaliśmy a potem to co oboje lubimy najbardziej a ostatnio zaniedbaliśmy - mega długi spacer no, może przesadzam, kiedyś potrafiliśmy zacząć łazić po warszawie o 20 a wrócić o 4 w nocy, to były spacery dziś 'tylko' 2 godzinki, potem postój w pierogarni na obiadek i następne 2 godzinki. jestem cudownie padnięta

a co do śliwek, to masz rację, coś z nimi nie tak. z lenistwa nie poszłam po ziemniaki i w końcu zrobiłam placek ze śliwką. te, co mi się nie zmieściły w cieście był super słodkie a w cieście kwaśne nie wiem dlaczego, zwykle przecież jest odwrotnie.

zazdroszcze ładnej pogody,u mnie tak trochę pochmurnie i chłodno,niby słonko wygladało ale ja marzne dziś i w domu,jeszcze troche i trzeba bedzie w piecu palić.

zazdroszcze też spaceru, mój niezbyt chętny na spacery a na takie długie to juz wogóle, ale jutro niedziela to na pewno na krótki pojdziemy.
dziś mój dzieciolek dał mamie odpoczać od mdłosci, i niech jutro też da bo mam msze za babcie i jaos boje sie jechać zeby z koscioła nie uciekać.

no widzisz cos z tymi śliwkami nie tak

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

a co to jeszcze rudej nie ma? ej, ja czekam...
dzis ostatnią noc śpie w salonie, tż sie kończą nocki na szczescie, i 2 tyg zasypianie w sypialni przy mężu...ach.

[_Kluska_]

Napisane przez arletka1313

a co to jeszcze rudej nie ma? ej, ja czekam...
dzis ostatnią noc śpie w salonie, tż sie kończą nocki na szczescie, i 2 tyg zasypianie w sypialni przy mężu...ach.

Hmmm no dziś nas olała

Arletko kiedy teraz masz wizytę?

[iza243]

Witam

Napisane przez _Kluska_

już ok nie porusza się co prawda w ogóle i tylko karze się nosić, ale jak na chwilę zdjęliśmy mu kubrak to nagle był sobą. wniosek? foch na ciucha stale robi oczy kota ze shreka więc wieczorem mu poluzowałam troczki. w efekcie o 4 w nocy mnie tż obudził, że Batman jest nagi - wyglądał niesamowicie, cały tłusty brzuch jest ogolony a on siedział i mył go jak zakładaliśmy mu kubrak to wył jakbyśmy go ze skóry obdzierali.

pokaa co miałaś na wesele na głowie
my dostaliśmy zaproszenie na 14 września, ale odmówiliśmy. niestety, ale nie mamy kasy przez ten remont a to i trzeba dać w kopertę i jakoś ten mój bebech ubrać. poza tym to jednak cały dzień na nogach, podróż 60km za warszawę i powrót nocą - ja na to nie mam siły szkoda trochę, bo ja generalnie uwielbiam wesela, ale cóż. nie jest to ktoś szczególnie bliski a i tż coś gadał, że niefajnie do rodziców się pan młody zachował (mój teść nie ma pracy od kilku miesięcy a ten pan młody powiedział, że może go zatrudnić na 2 lata jeśli sprzedamy mu za bezcen najlepszą działkę żeby mógł z niej zrobić parking - przecież nikt potem od nas nie kupi działki obok parkingu dla autobusów..niezły biznes co)


cieszę się, że się podobało pokaż fotkę z brzuszkiem


ładna pogoda to i cichutko my dziś rano trochę posiedzieliśmy i pogadaliśmy a potem to co oboje lubimy najbardziej a ostatnio zaniedbaliśmy - mega długi spacer no, może przesadzam, kiedyś potrafiliśmy zacząć łazić po warszawie o 20 a wrócić o 4 w nocy, to były spacery dziś 'tylko' 2 godzinki, potem postój w pierogarni na obiadek i następne 2 godzinki. jestem cudownie padnięta

a co do śliwek, to masz rację, coś z nimi nie tak. z lenistwa nie poszłam po ziemniaki i w końcu zrobiłam placek ze śliwką. te, co mi się nie zmieściły w cieście był super słodkie a w cieście kwaśne nie wiem dlaczego, zwykle przecież jest odwrotnie.

Bardzo się ciesze że z Batmanem lepiej


Pan młody rzeczyiście się zachował nie ładnie

Zazdroszcze spacerów

[arletka1313]

Napisane przez _Kluska_

Hmmm no dziś nas olała

Arletko kiedy teraz masz wizytę?

wizyte mam 3 wrzesia a usg 12.
czesc

[iza243]

Napisane przez arletka1313

wizyte mam 3 wrzesia a usg 12.
czesc

Hej

Gin nie ma usg w gabinecie?