O piękne sylwetki chyba walczymy, pijemy, offtopujemy i często grzeszymy cz. XIV

[smerffie]

Tak się zastanawiam dlaczego dpiero pod koniec wakacji uświadomiłam sobie, że mam do dyspozycji za darmo siłownie u tata w szkole. Nie jest profesjonalna, ale atlas jest
Na rozgrzewkę chwilę pobiegałam, pozniej siłka (nazwy nieprofesjonalne wszystko na zdjeciach, Charlizee na pewno ładnie by to nazwała):
1. Przysiady z obciążeniem 10kg 3x15
2. Podciąganie nóg (ja miałam ugięte) 3x15
3. Nie wiem jak to nazwać, takie cw na nogi (jak na zdj) 3x15, nie wiem jakie obciazenie, nie bylo naklejki, ale małe
4. Ramiona, wypychanie 2x15 obciazenie jak wyżej
5. Ramiona, ściąganie do siebie obciazenie 10kg, 3x15
6. Twister 3x50
7. Brzuszki na ławce, najwyzszy poziom, razem 22
8. lunge z 10kg na sztandze pierwszy raz po 10 na nogę.
9. MC na prostych nogach, 10kg, 2x15

Całość zajęła mi jakies 35 minut.
Pozniej jeszcze chwilke porzucałam do kosza i pobiegałam na odc 20 metrów dwie długości truchtem, dwie sprintem. Trzy serie.

[wings6]

Napisane przez creativve

Hmmm pod koniec tygodnia zamiast tempo pracy zwalniać to sie rozkreca :cool: a w jakie góry się wybierasz?

tak to już jest w tej mojej pracy lubię takie dni, kiedy nie wiem w co mam ręce włożyć

jutro jedziemy w Beskidy Szyndzielnia, Dębowiec i okolice, akurat nie mam miłych wspomnień i raczej omijam tamte rejony ale syn chce nam pokazać gdzie był z dziadkami... (oczywiście tor saneczkowy zaliczymy wielokrotnie ) więc jedziemy akurat tam !

Napisane przez smerffie

ciekawa jestem jaki bedzie ten drugi numer

zaliczyłam dziś swój pierwszy trening na silowni :D

brawo !!!

Napisane przez Fionka_31

ale cisza tutaj
pewnie wszystkie ćwiczycie

ja już nie, choć napatoczył mi się właśnie ZWOW i miałam ochotę nawet wskoczyć w dresik ale nie... muszę odpuścić dziś bo co za dużo to nie zdrowo... zostawię sobie go na jutro albo niedzielę...

[anczysko1]

Napisane przez creativve

Nie widze twarzy, ale powiem że do twarzy Ci w tych wloskach to znaczy fajnie układają sie na głowie i fajnie sie prezentuje, wyglada jakbys miała geste włosy
Do ćwiczeń fryzurka idealna, bo ja zawsze spinam, wiąże, wszystkie odstające kosmyki, nie moze mi nic dyndać ooo i właśnie sobie przypomniałam, że musze kupić wkońcu sportowy stanik



w rzuce się na ćwiczenia

zamazałam, bo nie będę usuwać tych zdjęć, żeby mnie nie zablokowali na tydzień a nie chciałam żeby jakieś osoby z zewnątrz oglądały.
Ciekawe jak jutro będą wyglądać jak umyję i sama wymodeluję, bo jak się wychodzi od fryzjera to zawsze jest wow, a potem niekoniecznie

[redeyes]

Przebieglam 4km, ale zle mi sie biegalo, wrr.. Za duzo kurczaka zjadlam przed
Potem zrobilam jeszcze trzy serie tego:
Dead lifts x 15
Squats x 15
Lunges x 15
Wszystko z obciazeniem 8kg, a potem bylo rozciaganko

[creativve]

Napisane przez Fionka_31

dopiero w środę się pozbierasz po @??

jakoś dziwnie mi, że mój S. biega a ja nic nie robię, zawsze było odwrotnie. Dobrze, że to stan przejściowy

W dobrych porywach to może około poniedziałku - wtorku, ale watpię, po prostu nielubie ćwiczyć podczas i ogólnie nie lubie tego stanu... ech życie... jeśli obejdzie się bez bólu to tak jak dzisiaj zalicze 30 minut orbitreka lekko i przyjemnie powiedzmy, ale jak boli to jestem nie do życia...
tak nawiasem, w WH wyczytałam i już wiem skąd mam brzuszek, po tabsach tak jak myslałam, tłuszczyk odkłada się na brzuchu kiedy spada poziom estrogenów, chyba przede mną kilka badań...

Napisane przez wings6

tak to już jest w tej mojej pracy lubię takie dni, kiedy nie wiem w co mam ręce włożyć

jutro jedziemy w Beskidy Szyndzielnia, Dębowiec i okolice, akurat nie mam miłych wspomnień i raczej omijam tamte rejony ale syn chce nam pokazać gdzie był z dziadkami... (oczywiście tor saneczkowy zaliczymy wielokrotnie ) więc jedziemy akurat tam !



brawo !!!



ja już nie, choć napatoczył mi się właśnie ZWOW i miałam ochotę nawet wskoczyć w dresik ale nie... muszę odpuścić dziś bo co za dużo to nie zdrowo... zostawię sobie go na jutro albo niedzielę...

Moje prawie rodzinne strony to koniecznie musisz zmienić nastawienie heheh

Napisane przez anczysko1

zamazałam, bo nie będę usuwać tych zdjęć, żeby mnie nie zablokowali na tydzień a nie chciałam żeby jakieś osoby z zewnątrz oglądały.
Ciekawe jak jutro będą wyglądać jak umyję i sama wymodeluję, bo jak się wychodzi od fryzjera to zawsze jest wow, a potem niekoniecznie

Jak może być inaczej, oby to cięcie idealne i z modelowaniem zero problemów

Napisane przez redeyes

Przebieglam 4km, ale zle mi sie biegalo, wrr.. Za duzo kurczaka zjadlam przed
Potem zrobilam jeszcze trzy serie tego:
Dead lifts x 15
Squats x 15
Lunges x 15
Wszystko z obciazeniem 8kg, a potem bylo rozciaganko

Ostatnio mówię do TŻ
- kupię cieżarki, tak przymierzam się do 4 kg, widzialam fajne na necie w promocyjnej cenie
on na to
- i co mam z nimi zrobić??
odpowiadam
- nie dla Ciebie
facet, 120 kg żywej wagi, 2 metry wzrostu i on nie wie po co mu są ciężarki, marne 4 kg muszę z nim poważnie porozmawiać

[wings6]

Napisane przez creativve

Moje prawie rodzinne strony to koniecznie musisz zmienić nastawienie heheh

to się nie da... bardzo ciężkie chwile przeżyłam w Szpitalu Wojewódzkim pod Szyndzielnią i nie zapomnę do końca moich dni...

natomiast w Beskidach jesteśmy dość często bo to rodzinne strony mojej teściowej więc mała ojcowizna pozostała...

[uUuAsissuUu]

Zaraz was nadrobię, tylko zdam relację ;-)
Dieta- restrykcyjna, wygląda dla mnie głodowo. 6 posiłków dziennie, sporo białka. Drogo Ale nie będzie trwała wiecznie, krótko. Po dwóch tygodniach powinno już być widoczne zmiany.
Mówię o ostatnim wyjściu ze znajomymi, że mówili że "jestem wreszcie normalna". A on: a chcesz wyglądać normalnie, tak jak oni? Chcesz być niestandardowa, więc jeść niestandardowo będziesz.
Dostałam takiego kopa! Tylko...mam nie biegać. Żadnych interwałów, biegu aerobowego- tylko chodzić godzinę. Póki co 6x w tygodniu

Muszę kupić serwatkę i zaczynam

AH! Dowiedziałam się, że mam uczulenie na laktozę. Mówię o tym mamie, a ona zaniemówiła. Przypomniało jej się po 20 latach że jak byłam bajtlem małym nie mogłam pić mleka

[smerffie]

Napisane przez creativve

W dobrych porywach to może około poniedziałku - wtorku, ale watpię, po prostu nielubie ćwiczyć podczas i ogólnie nie lubie tego stanu... ech życie... jeśli obejdzie się bez bólu to tak jak dzisiaj zalicze 30 minut orbitreka lekko i przyjemnie powiedzmy, ale jak boli to jestem nie do życia...
tak nawiasem, w WH wyczytałam i już wiem skąd mam brzuszek, po tabsach tak jak myslałam, tłuszczyk odkłada się na brzuchu kiedy spada poziom estrogenów, chyba przede mną kilka badań...

Moje prawie rodzinne strony to koniecznie musisz zmienić nastawienie heheh


Jak może być inaczej, oby to cięcie idealne i z modelowaniem zero problemów



Ostatnio mówię do TŻ
- kupię cieżarki, tak przymierzam się do 4 kg, widzialam fajne na necie w promocyjnej cenie
on na to
- i co mam z nimi zrobić??
odpowiadam
- nie dla Ciebie
facet, 120 kg żywej wagi, 2 metry wzrostu i on nie wie po co mu są ciężarki, marne 4 kg muszę z nim poważnie porozmawiać

[charlizeee]

Napisane przez smerffie

Tak się zastanawiam dlaczego dpiero pod koniec wakacji uświadomiłam sobie, że mam do dyspozycji za darmo siłownie u tata w szkole. Nie jest profesjonalna, ale atlas jest
Na rozgrzewkę chwilę pobiegałam, pozniej siłka (nazwy nieprofesjonalne wszystko na zdjeciach, Charlizee na pewno ładnie by to nazwała):
1. Przysiady z obciążeniem 10kg 3x15
2. Podciąganie nóg (ja miałam ugięte) 3x15
3. Nie wiem jak to nazwać, takie cw na nogi (jak na zdj) 3x15, nie wiem jakie obciazenie, nie bylo naklejki, ale małe
4. Ramiona, wypychanie 2x15 obciazenie jak wyżej
5. Ramiona, ściąganie do siebie obciazenie 10kg, 3x15
6. Twister 3x50
7. Brzuszki na ławce, najwyzszy poziom, razem 22
8. lunge z 10kg na sztandze pierwszy raz po 10 na nogę.
9. MC na prostych nogach, 10kg, 2x15

Całość zajęła mi jakies 35 minut.
Pozniej jeszcze chwilke porzucałam do kosza i pobiegałam na odc 20 metrów dwie długości truchtem, dwie sprintem. Trzy serie.

tez nie znam wszystkich nazw uczę się dopiero a to 3 to chyba prostowania nóg na maszynie czy jakoś tak haha tez bym sobie na siłke poszła

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez redeyes

Przebieglam 4km, ale zle mi sie biegalo, wrr.. Za duzo kurczaka zjadlam przed
Potem zrobilam jeszcze trzy serie tego:
Dead lifts x 15
Squats x 15
Lunges x 15
Wszystko z obciazeniem 8kg, a potem bylo rozciaganko

Super mnie po dzisiejszym treningu pomału zaczynaja boleć nogi i

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez uUuAsissuUu

Zaraz was nadrobię, tylko zdam relację ;-)
Dieta- restrykcyjna, wygląda dla mnie głodowo. 6 posiłków dziennie, sporo białka. Drogo Ale nie będzie trwała wiecznie, krótko. Po dwóch tygodniach powinno już być widoczne zmiany.
Mówię o ostatnim wyjściu ze znajomymi, że mówili że "jestem wreszcie normalna". A on: a chcesz wyglądać normalnie, tak jak oni? Chcesz być niestandardowa, więc jeść niestandardowo będziesz.
Dostałam takiego kopa! Tylko...mam nie biegać. Żadnych interwałów, biegu aerobowego- tylko chodzić godzinę. Póki co 6x w tygodniu

Muszę kupić serwatkę i zaczynam

AH! Dowiedziałam się, że mam uczulenie na laktozę. Mówię o tym mamie, a ona zaniemówiła. Przypomniało jej się po 20 latach że jak byłam bajtlem małym nie mogłam pić mleka

Ale jaja z ta laktozą ja po miesiącu diety będę wprowadzać zmiany zobaczymy może jakiś spalacz
Czemu nie możesz aerobik ani interwałow robić? Pisz mi tu szybko no i czy masz duże zmiany w diecie w porównaniu do tego co jadłas?

[uUuAsissuUu]

Nie wiem w sumie dlaczego, na pewno nie ze względu na kostkę Może mam się nie wykańczać, muszę mieć siłę? Zapytam następnym razem.

Dieta? Zmiana o 100% Rozmawialismy o odzywkach, jak ja się zapatruję na to. Powiedziałam że jest mi obojętne, ale nie było gdy rozpisał mi ilość mięsa/ryb. Ekonomiczniej odżywka+ jakieś witaminy
Np. śniadanie: 1porcja odżywki+150g warzyw o niskim IG+30g płatków owsianych+olej lniany+witaminy
II: 110g piersi z kurczka + 30g płatków+150g warzyw
III: jw.
IV proteiny+warzywa
V: tuńczyk w sosie własnym+150g warzyw
VI: 7 białek jaj powiedziałam że tyle nie zjem więc zamienił na 3 białka+1/2 porcji protein+olej lniany
te płatki mają byc okołotreningowo, więc jak wrócę na uczelnię to będą chyba w IV i V posiłku.

Mam jeść co 2,5h, po dwóch tygodniach kontrola i ew. zmiana czegoś. Przeraża mnie trochę koszt tego, a z drugiej strony: to tylko na 2 miesiące. W porównaniu do mojego błądzenia przez 8 miesięcy to mało

Miałam kuzyna. Nigdy nie widziałam go, często rozmawiałam z jego siostrą na skype, telefonicznie. No właśnie- miałam. Facet 30 lat, wszedł do wanny i nie wyszedł. Zwłoki nie do rozpoznania, SPALONE, konieczne badania DNA. Ta kuzynka była na rozpoznaniu Nie chcę sobie wyobrażać jak się czuje, ma małe dziecko i nie jest w stanie w ogóle rozmawiać ani żyć. Ja pomimo tego, że go nie znałam jak się dowiedziałam jak to się stało, popłakałam się...

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

Nie wiem w sumie dlaczego, na pewno nie ze względu na kostkę Może mam się nie wykańczać, muszę mieć siłę? Zapytam następnym razem.

Dieta? Zmiana o 100% Rozmawialismy o odzywkach, jak ja się zapatruję na to. Powiedziałam że jest mi obojętne, ale nie było gdy rozpisał mi ilość mięsa/ryb. Ekonomiczniej odżywka+ jakieś witaminy
Np. śniadanie: 1porcja odżywki+150g warzyw o niskim IG+30g płatków owsianych+olej lniany+witaminy
II: 110g piersi z kurczka + 30g płatków+150g warzyw
III: jw.
IV proteiny+warzywa
V: tuńczyk w sosie własnym+150g warzyw
VI: 7 białek jaj powiedziałam że tyle nie zjem więc zamienił na 3 białka+1/2 porcji protein+olej lniany
te płatki mają byc okołotreningowo, więc jak wrócę na uczelnię to będą chyba w IV i V posiłku.

Mam jeść co 2,5h, po dwóch tygodniach kontrola i ew. zmiana czegoś. Przeraża mnie trochę koszt tego, a z drugiej strony: to tylko na 2 miesiące. W porównaniu do mojego błądzenia przez 8 miesięcy to mało

Miałam kuzyna. Nigdy nie widziałam go, często rozmawiałam z jego siostrą na skype, telefonicznie. No właśnie- miałam. Facet 30 lat, wszedł do wanny i nie wyszedł. Zwłoki nie do rozpoznania, SPALONE, konieczne badania DNA. Ta kuzynka była na rozpoznaniu Nie chcę sobie wyobrażać jak się czuje, ma małe dziecko i nie jest w stanie w ogóle rozmawiać ani żyć. Ja pomimo tego, że go nie znałam jak się dowiedziałam jak to się stało, popłakałam się...

Ja tez mam jeść dużo witamin białka tłuszczy a z weglami codziennie inaczej jeden dzień w tyg mogę zjeść coś co na wiecej węgli ale tez nie cały tort

[uUuAsissuUu]

no ja nie mam tak dobrze
trochę się obawiam jak to będzie z kasą, bo tak na raz "wywalić" ponad 200zł może troszkę zaboleć.

[anusia-87]

Caly dzien spedzilam dzis gapiac sie w laptopa i ogladajac jakies durne mlodziezowe seriale. Nie mialam ochoty na nic, na kompletnie nic. Chyba sie starzeje...

[anczysko1]

Napisane przez creativve

Ostatnio mówię do TŻ
- kupię cieżarki, tak przymierzam się do 4 kg, widzialam fajne na necie w promocyjnej cenie
on na to
- i co mam z nimi zrobić??
odpowiadam
- nie dla Ciebie
facet, 120 kg żywej wagi, 2 metry wzrostu i on nie wie po co mu są ciężarki, marne 4 kg muszę z nim poważnie porozmawiać

hahah dobry jest

Napisane przez uUuAsissuUu

Zaraz was nadrobię, tylko zdam relację ;-)
Dieta- restrykcyjna, wygląda dla mnie głodowo. 6 posiłków dziennie, sporo białka. Drogo Ale nie będzie trwała wiecznie, krótko. Po dwóch tygodniach powinno już być widoczne zmiany.
Mówię o ostatnim wyjściu ze znajomymi, że mówili że "jestem wreszcie normalna". A on: a chcesz wyglądać normalnie, tak jak oni? Chcesz być niestandardowa, więc jeść niestandardowo będziesz.
Dostałam takiego kopa! Tylko...mam nie biegać. Żadnych interwałów, biegu aerobowego- tylko chodzić godzinę. Póki co 6x w tygodniu

Muszę kupić serwatkę i zaczynam

AH! Dowiedziałam się, że mam uczulenie na laktozę. Mówię o tym mamie, a ona zaniemówiła. Przypomniało jej się po 20 latach że jak byłam bajtlem małym nie mogłam pić mleka

lepiej późno niż wcale

Napisane przez uUuAsissuUu

Miałam kuzyna. Nigdy nie widziałam go, często rozmawiałam z jego siostrą na skype, telefonicznie. No właśnie- miałam. Facet 30 lat, wszedł do wanny i nie wyszedł. Zwłoki nie do rozpoznania, SPALONE, konieczne badania DNA. Ta kuzynka była na rozpoznaniu Nie chcę sobie wyobrażać jak się czuje, ma małe dziecko i nie jest w stanie w ogóle rozmawiać ani żyć. Ja pomimo tego, że go nie znałam jak się dowiedziałam jak to się stało, popłakałam się...

ojej masakra, współczuję.

[wings6]

No to skończyły się nasze problemy ...

Już nie Ewa a Ania nam pomoże KLIK

ciekawe co jeszcze nam zaoferują twórcy kiczu ...

[smerffie]

Napisane przez charlizeee

tez nie znam wszystkich nazw uczę się dopiero a to 3 to chyba prostowania nóg na maszynie czy jakoś tak haha tez bym sobie na siłke poszła

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



Super mnie po dzisiejszym treningu pomału zaczynaja boleć nogi i

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------



Ale jaja z ta laktozą ja po miesiącu diety będę wprowadzać zmiany zobaczymy może jakiś spalacz
Czemu nie możesz aerobik ani interwałow robić? Pisz mi tu szybko no i czy masz duże zmiany w diecie w porównaniu do tego co jadłas?

ja zaluje, ze tak pozno sobie zdalam sprwe, ze moge tam chodzic. z internetu wiem mniej wiecej do czego ktora maszyna sluzy i jakos sobie poradzilam. kiedys pojade z bratem, on czesto chodzi na silke

Napisane przez uUuAsissuUu

Nie wiem w sumie dlaczego, na pewno nie ze względu na kostkę Może mam się nie wykańczać, muszę mieć siłę? Zapytam następnym razem.

Dieta? Zmiana o 100% Rozmawialismy o odzywkach, jak ja się zapatruję na to. Powiedziałam że jest mi obojętne, ale nie było gdy rozpisał mi ilość mięsa/ryb. Ekonomiczniej odżywka+ jakieś witaminy
Np. śniadanie: 1porcja odżywki+150g warzyw o niskim IG+30g płatków owsianych+olej lniany+witaminy
II: 110g piersi z kurczka + 30g płatków+150g warzyw
III: jw.
IV proteiny+warzywa
V: tuńczyk w sosie własnym+150g warzyw
VI: 7 białek jaj powiedziałam że tyle nie zjem więc zamienił na 3 białka+1/2 porcji protein+olej lniany
te płatki mają byc okołotreningowo, więc jak wrócę na uczelnię to będą chyba w IV i V posiłku.

Mam jeść co 2,5h, po dwóch tygodniach kontrola i ew. zmiana czegoś. Przeraża mnie trochę koszt tego, a z drugiej strony: to tylko na 2 miesiące. W porównaniu do mojego błądzenia przez 8 miesięcy to mało

Miałam kuzyna. Nigdy nie widziałam go, często rozmawiałam z jego siostrą na skype, telefonicznie. No właśnie- miałam. Facet 30 lat, wszedł do wanny i nie wyszedł. Zwłoki nie do rozpoznania, SPALONE, konieczne badania DNA. Ta kuzynka była na rozpoznaniu Nie chcę sobie wyobrażać jak się czuje, ma małe dziecko i nie jest w stanie w ogóle rozmawiać ani żyć. Ja pomimo tego, że go nie znałam jak się dowiedziałam jak to się stało, popłakałam się...

o matko, jaka dieta ale moze bedzie skuteczna
Historia kuzyna tragiczna... ale sie zastanawiam: jak mozna sie spalic w wannie?

Napisane przez wings6

No to skończyły się nasze problemy ...

Już nie Ewa a Ania nam pomoże KLIK

ciekawe co jeszcze nam zaoferują twórcy kiczu ...

kur wa no nie...

[charlizeee]

Napisane przez wings6

No to skończyły się nasze problemy ...

Już nie Ewa a Ania nam pomoże KLIK

ciekawe co jeszcze nam zaoferują twórcy kiczu ...

Dlatego nie oglądam
TVN !!!

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

W sumie nie dlatego sle dobra niech będzie hshs

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Przeczytałam to kuzynów Aśka nie wiem co powiedzieć szok przykro mi...

[uUuAsissuUu]

Napisane przez smerffie

o matko, jaka dieta ale moze bedzie skuteczna
Historia kuzyna tragiczna... ale sie zastanawiam: jak mozna sie spalic w wannie?



kur wa no nie...

Tego nie wie nikt Podobno nie było nic co mogłoby spowodować śmierć, ale też mama dokładnie nie pytała, bo w takiej chwili...

[wings6]

Napisane przez uUuAsissuUu

Tego nie wie nikt Podobno nie było nic co mogłoby spowodować śmierć, ale też mama dokładnie nie pytała, bo w takiej chwili...

siedzę i myślę o tym.. przykro mi i nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić ...

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

Tego nie wie nikt Podobno nie było nic co mogłoby spowodować śmierć, ale też mama dokładnie nie pytała, bo w takiej chwili...

Przypomniała mi się historia kolegi mojego TŻ jak zasnął z dzieckiem na rękach i się nie obudził

[smerffie]

Napisane przez uUuAsissuUu

Tego nie wie nikt Podobno nie było nic co mogłoby spowodować śmierć, ale też mama dokładnie nie pytała, bo w takiej chwili...

no wiadomo, że sie nie pyta

Napisane przez wings6

siedzę i myślę o tym.. przykro mi i nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić ...

ja tak samo

Napisane przez charlizeee

Przypomniała mi się historia kolegi mojego TŻ jak zasnął z dzieckiem na rękach i się nie obudził

coo?? o matko... mam nadzieje ze nikt tego dziecka nie uswiadomi nigdy

[charlizeee]

Napisane przez smerffie

no wiadomo, że sie nie pyta



ja tak samo



coo?? o matko... mam nadzieje ze nikt tego dziecka nie uswiadomi nigdy

Przykra sprawa..

[Nattiv]

Napisane przez Fionka_31

nie poznałam Cię niezły avek
podzielisz się?

Ogólnie to mam wykonywać 5 serii po 5 powtórzeń, by zwiększać siłę.
Opisałam mu moje problemy i wyeliminował mi jedno ćwiczenie z "wielkiej szóstki" Wade'a dodając dwa swoje, które powinny mi pomóc. Stwierdził, że ono jest nie dla mnie i muszę je odpuścić, bo sobie tylko krzywdę zrobię skoro odczuwałam bóle

Gość zna się na rzeczy. Ma niesamowitą wiedzę i jest bardzo pomocny Czytałam jego artykuły i byłam w szoku, że taki wyuczony w tym temacie

Napisane przez smerffie

zaliczyłam dziś swój pierwszy trening na silowni

[smerffie]

Dzien dobry. Melduje zakwasy z tylu ud i uciekam do pracy

[charlizeee]

Napisane przez smerffie

Dzien dobry. Melduje zakwasy z tylu ud i uciekam do pracy

Dzień dobry mnie tez po wczorajszym treningu bolą dwugłowe

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

Napisane przez Nattiv

Ogólnie to mam wykonywać 5 serii po 5 powtórzeń, by zwiększać siłę.
Opisałam mu moje problemy i wyeliminował mi jedno ćwiczenie z "wielkiej szóstki" Wade'a dodając dwa swoje, które powinny mi pomóc. Stwierdził, że ono jest nie dla mnie i muszę je odpuścić, bo sobie tylko krzywdę zrobię skoro odczuwałam bóle

Gość zna się na rzeczy. Ma niesamowitą wiedzę i jest bardzo pomocny Czytałam jego artykuły i byłam w szoku, że taki wyuczony w tym temacie

Super a jakie Ci cwiczenia zaproponował? Jak zdecyduje się na kalistenika to napewno zajrze to na forum

[Nattiv]

Napisane przez charlizeee

Super a jakie Ci cwiczenia zaproponował? Jak zdecyduje się na kalistenika to napewno zajrze to na forum

Jakieś dziecinnie proste na kręgosłup, z którym mam problemy Muszę je robić codziennie i za kilka tygodni mam odczuć dużą poprawę

[Fionka_31]

Dzień dobry

Napisane przez creativve

W dobrych porywach to może około poniedziałku - wtorku, ale watpię, po prostu nielubie ćwiczyć podczas i ogólnie nie lubie tego stanu... ech życie... jeśli obejdzie się bez bólu to tak jak dzisiaj zalicze 30 minut orbitreka lekko i przyjemnie powiedzmy, ale jak boli to jestem nie do życia...
tak nawiasem, w WH wyczytałam i już wiem skąd mam brzuszek, po tabsach tak jak myslałam, tłuszczyk odkłada się na brzuchu kiedy spada poziom estrogenów, chyba przede mną kilka badań...

ja dostałam w czwartek i jutro już o niej zapomnę

a po tabsach ogólnie organizm ma tendencje do zatrzymywania tłuszczu
mi np. wszystko trzyma w nogach

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez uUuAsissuUu

Tego nie wie nikt Podobno nie było nic co mogłoby spowodować śmierć, ale też mama dokładnie nie pytała, bo w takiej chwili...

współczuję

[Nattiv]

Napisane przez Fionka_31

a po tabsach ogólnie organizm ma tendencje do zatrzymywania tłuszczu
mi np. wszystko trzyma w nogach

Ja bym powiedziała, że zatrzymuje wodę, a nie tłuszcz

[anusia-87]

Asiu, bardzo mi przykro i w dodatku nie wiadomo co sie stalo... :/

[Fionka_31]

Napisane przez Nattiv

Ja bym powiedziała, że zatrzymuje wodę, a nie tłuszcz

miałam na myśli, że ma tendencje do gromadzenia
ale uciekło mi to słowo