Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

[gosia261282]

Napisane przez senira666

w ogóle od paru dni mnie zgaga męczy i jeżeli dzisiaj też mnie będzie molestwać to jutro coś kupuje - tylko co ??? ranigast czy renie ?? czy co można ??

Renie można.
Dla mnie najlepszy jest gaviscon w syropie:


http://longevitymedicines.net/wp-con...7/gaviscon.jpg

[pilotka86]

Napisane przez mezaga

Tu jest część:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-england...shire-16271975
a tu dalej:
http://www.dailymail.co.uk/health/ar...#ixzz2fQvj9jPk

o kurde.... podziwiam kobietę, przy takich poświęceniach moje "ograniczenia" są naprawdę żałosne ooo i brała progesteron żeby utrzymać ciąże jak najdłużej dobrze że chociaż do tego 34tc dotrwała i są już w domu po tym jak dziewczynka w inkubatorze leżała...

Napisane przez mezaga

A kurczak w porach bardzo prosty. Cyce z kurczaka pokroić w kostkę podsmażyć z odrobiną przyprawy do kurczaka, do tego wkroić jednego dużego pora, dwie papryki, dwa pomidory obrane ze skórki. To dusić aż pory i papryka zmiękną. Można podlać ociupinką wody ale z pomidorów powinno być jej całkiem sporo więc to jak ktoś woli bardziej "luźne". W międzyczasie ugotować makaron rurki (ja daję razowy). Jak już się wszystko udusi to dodać koncentrat pomidorowy - ja daję pół małego słoiczka - chyba, że najdzie mnie ochota na więcej pomidorów to wtedy mniej koncentratu. Popieprzyć, popapryczyć do smaku. Wymieszać i wrzucić do tego ugotowany makaron. Wychodzi trochę ciaparyga ale ja to bardzo lubię
Wychodzi nam z tego zawsze pełna patelnia - wystarcza na dwa razy (no chyba, że małż bardzo głodny hehe).

ooooo dzięki za przepis pewnie zrobię jutro. a ile dajesz piersi?

[souris5]

Na odporność znajoma faramceutka polecała prenalen, to specjalny syrop dla kobiet w ciąży. Ja sama jem bardzo dużo owoców, mimo że mój mąż był już przeziębiony całkiem mocno, to mi się udało od niego nie zarazić.

Byłam wczoraj na wizycie wszystko ok, małe rośnie już 250 g. Nie chciał pokazać jakiej jest płci, leży głową w dół i plecami się odwrócił. Tylko u mnie coś nie tak, lekarz podejrzewa jakiś stan zapalny, nie powiedział na jakiej podstawie, tylko zalecił kolejne badania i nie wiem co mam o tym myśleć.
Poza tym, mam pytanie, czy wy nosicie obrączkę nadal, albo pierścionki? Mi lekarz wczoraj powiedział, że powinnam zdjąć biżuterię z palców i zastanawiam się dlaczego, ponieważ wcale nie puchnę jak na razie obrączka w dalszym ciągu jest mi dość luźna.

[perfuzja]

Napisane przez souris5

Poza tym, mam pytanie, czy wy nosicie obrączkę nadal, albo pierścionki? Mi lekarz wczoraj powiedział, że powinnam zdjąć biżuterię z palców i zastanawiam się dlaczego, ponieważ wcale nie puchnę jak na razie obrączka w dalszym ciągu jest mi dość luźna.

Ja noszę. Nie puchnę w ogole, jest wręcz luźniejsza niż przed ciążą, więc nie widzę powodu, żeby przestać nosić.

[senira666]

Napisane przez magnusia

mnie tak wczoraj męczyło- pomogło zjedzenie pół paczki łuskanych migdałów i wypicie cysterny wody, można też mlekiem spróbować ubić cholerę

Napisane przez perfuzja

Ja mam rennie (tam w ulotce jest jak byk, że w normalnych dawkach można w ciąży) i syrop Maalox - mąż przyniósł takie coś z apteki. Smakuje obrzydliwie, ale trochę działa. Chociaż u mnie zdecydowanie największą ulgę przynosi głupie mleko.

to chyba będę musiała się w Rennie zaopatrzyć bo niestety mleko nie pomaga, woda też nie, a migdałów nie posiadam ...

Napisane przez Amberella

słodkie ubranka, widzę, że przygotowania idą pełną parą

to zdecydowanie za dużo powiedziane... mój ciągle mówi że "jeszcze jest czas" ale jak dzisiaj z nim gadałam to stwierdził że jak dostaniemy zamówioną szafę to trzeba będzie coś zacząć kupować.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez souris5

Byłam wczoraj na wizycie wszystko ok, małe rośnie już 250 g. Nie chciał pokazać jakiej jest płci, leży głową w dół i plecami się odwrócił. Tylko u mnie coś nie tak, lekarz podejrzewa jakiś stan zapalny, nie powiedział na jakiej podstawie, tylko zalecił kolejne badania i nie wiem co mam o tym myśleć.
Poza tym, mam pytanie, czy wy nosicie obrączkę nadal, albo pierścionki? Mi lekarz wczoraj powiedział, że powinnam zdjąć biżuterię z palców i zastanawiam się dlaczego, ponieważ wcale nie puchnę jak na razie obrączka w dalszym ciągu jest mi dość luźna.

że wszystko z dzieciem ok
a co do obrączki to noszę i noszę zaręczynowy i nie widzę powodu dla którego miałabym zdejmować póki nie puchnę.

Napisane przez gosia261282

Renie można.
Dla mnie najlepszy jest gaviscon w syropie

dziękuje za info.

[gosia261282]

Napisane przez souris5

Poza tym, mam pytanie, czy wy nosicie obrączkę nadal, albo pierścionki? Mi lekarz wczoraj powiedział, że powinnam zdjąć biżuterię z palców i zastanawiam się dlaczego, ponieważ wcale nie puchnę jak na razie obrączka w dalszym ciągu jest mi dość luźna.

Zawsze nosilam w ciążach nosiłam.
Nigdy nie puchłam

[isia4891]

Napisane przez Muminek1991

Isia ja nie będę robić Amniopunkcji.Tak zdecydowaliśmy wspólnie z TŻ.
Nie miałam tez tego usg robionego na przyzierność itd tu tego nie robią po prostu, więc nie wiem co i jak.Wiem ,że dziecko zbudowane jest prawidłowo, lekarka nie widziała wczoraj nic niepokojącego wczoraj. A amnio mogłabym zrobić, bo przy torbielach jest ryzyko trisomii 18 , ale ponoć było by to widać .

Aha będzie dobrze, ja miałam amniopunkcji i nie było tak źle samo badanie ale na wyniki 4tyg czekałam, straszny czas, ale nie żałuję ze ja zrobiłam. 3 mam kciuki za dzidziusia i ciebie. I przytulam mocno

[magnusia]

Napisane przez souris5

Byłam wczoraj na wizycie wszystko ok, małe rośnie już 250 g. Nie chciał pokazać jakiej jest płci, leży głową w dół i plecami się odwrócił. Tylko u mnie coś nie tak, lekarz podejrzewa jakiś stan zapalny, nie powiedział na jakiej podstawie, tylko zalecił kolejne badania i nie wiem co mam o tym myśleć.
Poza tym, mam pytanie, czy wy nosicie obrączkę nadal, albo pierścionki? Mi lekarz wczoraj powiedział, że powinnam zdjąć biżuterię z palców i zastanawiam się dlaczego, ponieważ wcale nie puchnę jak na razie obrączka w dalszym ciągu jest mi dość luźna.

dobrze że z dzieciem wszystko OK
a czemu lekarz nic Ci nie powiedział? Jaki stan zapalny? Dziwne...
Czemu masz nie nosić biżu? Ja noszę normalnie obrączkę i pierdzionki- owszem czasem wieczorem mam zmęczone ręce i ciężko je zdjąć ale nie widzę powodu aby nie nosić...

[perfuzja]

Nie mam cukrzycy Piłam 75 gramów glukozy.

Wynik na czczo: 75
Po 1 godzinie: 91 (norma do 180)
Po 2 godzinach: 80 (norma do 140)

[pilotka86]

Napisane przez Magdalennas

To to jeszcze nic, ja pamiętam dziewczynę, która musiała leżeć przez dwa miesiące do góry nogami:
http://www.fakt.pl/2-miesiace-lezala...,146563,1.html

no nieźle
to musiał być szok trojaczki, wszystko ok, ciążą podręcznikowa, mama aktywna i nagle odeszły wody w 21 tc (!!!) i poród w toku szkoda, że jednego z dzieci nie udało się uraować

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

Nie mam cukrzycy Piłam 75 gramów glukozy.

Wynik na czczo: 75
Po 1 godzinie: 91 (norma do 180)
Po 2 godzinach: 80 (norma do 140)

[Negrid]

Napisane przez PawMaj13

ja upatruję sens chodzenia do SR jeśli:
- Ktoś nie ma bladego pojęcia o pielęgnacji noworodka, jak ja.
- Ktoś nigdy nie miał na ręku małego dziecka, jak ja.
- Ktoś chce poznać ciężarówki z okolicy, jak ja
- Ktoś lubi empirycznie poznawać świat i mieć próby generalne, np przed kąpaniem małego dziecia, jak ja.
- Ktoś chce zaangażować w tża w dzieciowe sprawy, jak ja (liczę, że na najważniejsze spotkania ze mną pójdzie..., był się ze mną zapisać i Pani powiedziała, że obecność tżów na wybranych zajęciach jest bardzo wskazana).
:

Całą sobą się zgadzam. Ja nie mam pojęcia o dzieciach i pielęgnacji. Nie wiem czy kupa noworodka ma być czarna czy zielona. Przez większość czasu będę z maleństwem sama (no chyba, że mój mąż trochę odpuści w firmie, ale ja nigdy nie widziałam, żeby odpuścił chociaż na 3 dni) Nawet w dniu ślubu (ślub był o 12) wstał wcześniej bo coś mu się przypomniało i pognał o 7 na firmę.
Spotkałam się z krytyką, że ja chcę chodzisz na SR (nie wiem czy Wam już to opisywałam) ale to ze strony rodziny męża (siostra, szwagierka i teściowa oczywiście) że po co mi, one nie chodziły i ich dzieci żyją, że one wszystko umiały... taaaak, umiały jasne... wszystkie 3 mieszkały po urodzeniu dzidziusia, ze swoimi matkami i mogły na nie liczyć i zapytać o dowolnej porze czy ta kupa to jednak ma być czarna czy zielona.

lidkaa82 ja mam podobnie co do imienia dla córci (jeśli się we wtorek potwierdzi) ustaliliśmy z mężem, że będzie Łucja. A teściowa ciągle mówi Lucyna. Łucja to inne imię, Lucyna też inne... i mówimy, że to nie Lucyna a ona - że jej się tak podoba i tak będzie mówić. Jest po prostu złośliwa. Ale przyjdzie kryska na Matyska

Idę nadrabiać bo jestem 6 stron w plecy

[perfuzja]

Napisane przez pilotka86

no nieźle
to musiał być szok trojaczki, wszystko ok, ciążą podręcznikowa, mama aktywna i nagle odeszły wody w 21 tc (!!!) i poród w toku szkoda, że jednego z dzieci nie udało się uraować

No niestety ciąże mnogie, szczególnie z więcej niż dwójką dzieci z założenia są ciążami wyższego ryzyka.

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

Nie mam cukrzycy Piłam 75 gramów glukozy.

Super!

Napisane przez pilotka86

no nieźle
to musiał być szok trojaczki, wszystko ok, ciążą podręcznikowa, mama aktywna i nagle odeszły wody w 21 tc (!!!) i poród w toku szkoda, że jednego z dzieci nie udało się uraować

Kobiety są silne i zdolne do największych poświęceń dla swoich dzieci.
Dziwię się tylko,że w ciąży z trojaczkami prowadziła tak aktywne życie: praca,szkoła...

[isia4891]

Lolita mi się właśnie ten baby design bardzo spodobał. A powiedz mi jeszcze bo u nas jest pościel feratti, nino, kaczmarski...ale strasznie droga bo u3 częściową 189 zł a ty pisalas o tym baby raj http://allegro.pl/baby-raj-14-el-pos...535335849.html , dobra jest bawełna? I czy grubą ta pościel?

[senira666]

Napisane przez Negrid

Całą sobą się zgadzam. Ja nie mam pojęcia o dzieciach i pielęgnacji. Nie wiem czy kupa noworodka ma być czarna czy zielona. Przez większość czasu będę z maleństwem sama (no chyba, że mój mąż trochę odpuści w firmie, ale ja nigdy nie widziałam, żeby odpuścił chociaż na 3 dni) Nawet w dniu ślubu (ślub był o 12) wstał wcześniej bo coś mu się przypomniało i pognał o 7 na firmę.
Spotkałam się z krytyką, że ja chcę chodzisz na SR (nie wiem czy Wam już to opisywałam) ale to ze strony rodziny męża (siostra, szwagierka i teściowa oczywiście) że po co mi, one nie chodziły i ich dzieci żyją, że one wszystko umiały... taaaak, umiały jasne... wszystkie 3 mieszkały po urodzeniu dzidziusia, ze swoimi matkami i mogły na nie liczyć i zapytać o dowolnej porze czy ta kupa to jednak ma być czarna czy zielona.

lidkaa82 ja mam podobnie co do imienia dla córci (jeśli się we wtorek potwierdzi) ustaliliśmy z mężem, że będzie Łucja. A teściowa ciągle mówi Lucyna. Łucja to inne imię, Lucyna też inne... i mówimy, że to nie Lucyna a ona - że jej się tak podoba i tak będzie mówić. Jest po prostu złośliwa. Ale przyjdzie kryska na Matyska

Idę nadrabiać bo jestem 6 stron w plecy

szkoła rodzenia dla mnie np. jest ważna właśnie ze wzg, na pielęgnację maluszka, na naukę o karmieniu, myciu itp bo nie mam o tym zielonego pojęcia co mnie trochę przeraża i mam nadzieję że na SR się z tym strachem trochę oswoję.
a co do imion to co teściowej do tego ... to wasze dziecko i wy decydujecie o imieniu, a jak jej się nie podoba to może wnuczki nie oglądać. o!!

[bella7]

Napisane przez perfuzja

A tak w ogole to mam dzisiaj równe 100 dni do terminu porodu

gratuluję teraz z górki.

GOSIA Aleksander te bardzo ładne,i też wolała bym Alek wołać niż Olek.

[gosia261282]

Zobaczcie jak prosto można z dzieckiem porozmawiać o seksie,dzieciach,porodzie

http://pewex.pl/477209/Klopotliwe-py...a-zbyt-ciekawe

[marieee]

mo_nic, Ambrella - ja jestem w 25t3d, ruchy wcześniej były regularne, po kilka razy dziennie, rano potrafiła mnie obudzić. A teraz cisza.. Mama mówi że, mam się nie martwić, bo może jest ospała. ale nie wiem co myśleć..
Moja mama będąc w ciąży ze mną, na początku 9 msc. jechała do szpitala [oddalonego o 70 km] bo przestałam się ruszać. I te ponad 20 lat temu jej powiedzieli, że widocznie nie miałam ochoty się ruszać, i nic złego się nie dzieje.

Gosia - Aleksander
A co do naturalnych składników.
Syrop z cebuli zrobiony, i dziś cały dzień faszeruję się czosnkiem. Pewnie gdybym spotkała wampira, to by uciekł, tak przyjemnie pachnę

lidkaa82 - moja ciocia ma na imię Łucja, a wszyscy mówią do niej Lucyna (moje drugie imie :P) Czasem babcie mówią inaczej do swoich wnucząt, siostra mojej mamy... mówi do swojej wnuczki, rocznej Asi... uwaga uwaga.... KUSIUNIA. Nie wiadomo czemu ekhm.......

[mezaga]

Napisane przez Magdalennas

To to jeszcze nic, ja pamiętam dziewczynę, która musiała leżeć przez dwa miesiące do góry nogami:
http://www.fakt.pl/2-miesiace-lezala...,146563,1.html

Myślę, że to chodzi dokładnie o taką pozycję. Nie można leżeć całkiem do góry nogami. Owszem z głowa dużo niżej niż nogi to jeszcze organizm wytrzyma ale nie całkiem nogi nad głową.

Kojarzę z wizażu jedną dziewczynę, która miała mieć trojaczki ale jedno niestety nie doczekało

Napisane przez pilotka86

o kurde.... podziwiam kobietę, przy takich poświęceniach moje "ograniczenia" są naprawdę żałosne ooo i brała progesteron żeby utrzymać ciąże jak najdłużej dobrze że chociaż do tego 34tc dotrwała i są już w domu po tym jak dziewczynka w inkubatorze leżała...


ooooo dzięki za przepis pewnie zrobię jutro. a ile dajesz piersi?

Ja robię z jednej podwójnej piersi.

Napisane przez souris5

Na odporność znajoma faramceutka polecała prenalen, to specjalny syrop dla kobiet w ciąży. Ja sama jem bardzo dużo owoców, mimo że mój mąż był już przeziębiony całkiem mocno, to mi się udało od niego nie zarazić.

Byłam wczoraj na wizycie wszystko ok, małe rośnie już 250 g. Nie chciał pokazać jakiej jest płci, leży głową w dół i plecami się odwrócił. Tylko u mnie coś nie tak, lekarz podejrzewa jakiś stan zapalny, nie powiedział na jakiej podstawie, tylko zalecił kolejne badania i nie wiem co mam o tym myśleć.
Poza tym, mam pytanie, czy wy nosicie obrączkę nadal, albo pierścionki? Mi lekarz wczoraj powiedział, że powinnam zdjąć biżuterię z palców i zastanawiam się dlaczego, ponieważ wcale nie puchnę jak na razie obrączka w dalszym ciągu jest mi dość luźna.

Ja nosze cały czas biżuterię. Jeśli zauważę, że zaczynam puchnąc to pewnie zdejmę i schowam do szuflady. Na razie mam szczuplejsze dłonie niż przed ciążą.

[bella7]

Mariee jeszcze sok z malin do herbatki ja się szprycuje czosnkiem i mi powoli przechodzi, i miód też dobry. Zdrówka.

[J0zefina]

Napisane przez gosia261282

I ktoś tu chce na tyłek dostać!
Co to za gadanie,hę?
Mój Eryk całą ciążę miał być mały,a jest z niego kawał chłopa.
Ty weź się nie przejmuj!
Wolałabyś urodzić 5 kg dziecko?
Będzie dobrze!!

a da się?

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;42906984]No mój mąż jest pod tym względem wspaniały. Zrobi wszystko, każda kuchnia. U mnie w domu mama zawsze robiła standardowe polskie jedzenie. Nigdy bym nie uwierzyła że w domu mogę zjeść np.: polędwiczki w cieście francuskim albo sushi właśnie. A dla mojego męża nie ma barier w kuchni. Miesza składniki, przyprawy, na czuja wszystko. Zanim go poznałam, nie wiedziałam nawet że jest coś takiego jak kardamon!! [/QUOTE]

powtarzam się ale zazdroszczę przeogromnie!!!

Napisane przez mezaga

Jakby która miała zagrożenie przedwczesnym porodem:
Koleżanka z Anglii mi podesłała artykuł o dziewczynie, która musiała tak leżeć przez 3 miesiące.

Znam taki przypadek

Napisane przez isia4891

Padam ...4 prania zrobiłam bo wkońcu nie pada, jarzynowa ugotowana , sałatka z pieczarkami zrobiona, zapiekanki naszykowane , kapusta na bigos obgotowana , jeszcze tylko...odkurzanie , mycie podłóg, kurze, łazienka bo wieczorem znajomi maja wpaść...i jeszcze dzwonią koleżanki żebym przyjechała po dwa wielkie kartony ubrań dla dzidziusia...ma ktoś trochę sił na zbyciu??? Ehh ciężki los matki, żony i kochanki...

dajesz czadu

Napisane przez Sheperdess

To rzeczywiście kochanego masz męża, bo faceci raczej rzadko rozumieją, że prowadzenie domu to praca na cały etat.

fakt potrafi mnie rozczulić ale ma też swoje za uszami

Napisane przez Sheperdess

Mój mąż też jest pełnosprytny w kuchni i wszystko potrafi sobie zrobić. Zwykle ja gotuję, ale jak ma ochotę na coś tradycyjnego (typu gołąbki, bigos, czy żurek to sobie najlepiej zrobi sam.) Nawet pierogi razem lepimy. Więc tu mam szczęście, no ale sama sobie takiego męża wybrałam..

[marieee]

bella7- zaraz zrobię sobie herbaty z sokiem z malin. Dzięki Tylko jak będzie smakowała zielona z malinami, hmmm wypróbuję

[J0zefina]

Napisane przez perfuzja

Nie mam cukrzycy Piłam 75 gramów glukozy.

Wynik na czczo: 75
Po 1 godzinie: 91 (norma do 180)
Po 2 godzinach: 80 (norma do 140)

Brawo

a ja zaraz pęknę, zjadłam chyba kilogram surowej marchewki ale taaaaka dobra była

[magnusia]

Napisane przez Negrid

Spotkałam się z krytyką, że ja chcę chodzisz na SR (nie wiem czy Wam już to opisywałam) ale to ze strony rodziny męża (siostra, szwagierka i teściowa oczywiście) że po co mi, one nie chodziły i ich dzieci żyją, że one wszystko umiały... taaaak, umiały jasne... wszystkie 3 mieszkały po urodzeniu dzidziusia, ze swoimi matkami i mogły na nie liczyć i zapytać o dowolnej porze czy ta kupa to jednak ma być czarna czy zielona.

no nie wiedziałam, że ludzie rodzą się z taką wiedzą

[mezaga]

Napisane przez magnusia

no nie wiedziałam, że ludzie rodzą się z taką wiedzą

Moja siora też się zdziwiła, że chcę się zapisać do SR.
"Przecież to wszystko się intuicyjnie robi" A ona cwaniara z rodzicami mieszkała jak jej się pierwszy syn urodził i mama jej we wszystkim pomagała. A jak Piotrek płakał to siora od razu go mamie dawała bo wystarczyło, że mama go na ręce weźmie to się uspokajał.

[gosia261282]

Napisane przez marieee

mo_nic, Ambrella - ja jestem w 25t3d, ruchy wcześniej były regularne, po kilka razy dziennie, rano potrafiła mnie obudzić. A teraz cisza.. Mama mówi że, mam się nie martwić, bo może jest ospała. ale nie wiem co myśleć..

A ta cisza to jak długo?
Mój w porównaniu do Eryka (bo z Wiki jak było to już aż tak dobrze nie pamiętam) też jest spokojny,Eryka ruchy były częstsze i o wiele mocniejsze. Z drugiej strony teraz mi powiedzieli,że mam łożysko na przedniej ścianie i może tłumić odczuwanie ruchów. A w poprzednich ciążach nie wiem nawet jak było łożysko...Gdybym nie czuła ruchów 12 godz to wtedy bym pojechała do szpitala.

Napisane przez J0zefina

a da się?

Znajoma urodziła naturalnie 4800 córkę. Inna urodziła synka 5300,ale tu już zakończyło się cesarką.

[lolita25]

Napisane przez isia4891

Lolita mi się właśnie ten baby design bardzo spodobał. A powiedz mi jeszcze bo u nas jest pościel feratti, nino, kaczmarski...ale strasznie droga bo u3 częściową 189 zł a ty pisalas o tym baby raj http://allegro.pl/baby-raj-14-el-pos...535335849.html , dobra jest bawełna? I czy grubą ta pościel?

Bawełna jest dosyć solidna,ja właśnie czekam za dostawą do salonu jak odbiore to zrobie kilka fotek,ale i tak dobrze by było jak byś sobie pomacała
Dla mnie jest dobra gatunkowo w porównaniu do smykolandu czy mamo tato jak za te pieniądze jest rewelacyjna
A grubośc kołderki sama sobie możesz wybrać i kupić wkład taki jaki chcesz

[magnusia]

Napisane przez mezaga

Moja siora też się zdziwiła, że chcę się zapisać do SR.
"Przecież to wszystko się intuicyjnie robi" A ona cwaniara z rodzicami mieszkała jak jej się pierwszy syn urodził i mama jej we wszystkim pomagała. A jak Piotrek płakał to siora od razu go mamie dawała bo wystarczyło, że mama go na ręce weźmie to się uspokajał.

taaaa jasne nie wiem skąd takie zdziwienie u ludzi- skoro są takie zajęcia to chyba lepiej dowiedzieć się czegoś a nie potem ryczeć w nocy bo się nie wie czemu dzieciak kwęka
Intuicyjnie to się można iśc wysikać a nie wykąpać noworodka- takie jest moje zdanie

[souris5]

Napisane przez magnusia

dobrze że z dzieciem wszystko OK
a czemu lekarz nic Ci nie powiedział? Jaki stan zapalny? Dziwne...
Czemu masz nie nosić biżu? Ja noszę normalnie obrączkę i pierdzionki- owszem czasem wieczorem mam zmęczone ręce i ciężko je zdjąć ale nie widzę powodu aby nie nosić...

Dlatego też doszłam do wniosku, że czas na konsultację z innym lekarzem, żeby mnie poinformował co i jak i w poniedziałek idę, mam nadzieję dowiedzieć się nieco więcej. Mój obecny jest z polecenia, świetny specjalista itd. ale już mnie dobija że nic mi nie mówi, nie tłumaczy co i po co mam robić ani co sam robi i dlaczego mam zdjąć biżuterię z palców, skoro nie ma takiej potrzeby.