Co robicie na obiad? Część X

[201604250957]

Napisane przez Gucia0987

ile Ty chcesz być na tej diecie co?
nie fajnie, jak nie będziesz do nas zaglądała...

Tarta jest super, zdecydowanie polecam
Robiłam ją na kruchym i na francuskim cieście i obie wersje wspaniałe.

ze 3 miesiące przynajmniej spoko może nie będę czytać tego co piszecie tylko pisać co ugotowałam dla Tż

to super bo robię pierwszy raz i chciałabym żeby była zjadliwa, ale chyba nie da się jej zepsuć

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez Ervisha

A ja od wtorku idę na dietę szpitalną..... chyba jeszcze gorzej

mam nadzieję, że nie na długo bo inaczej Cię tam zagłodzą jeszcze jak Ty mięsa nie jesz to w ogóle możesz tam być o chlebie i wodzie

[klara78]

Napisane przez Ervisha

A ja od wtorku idę na dietę szpitalną..... chyba jeszcze gorzej

Wracaj szybciutko do zdrowia no i do nas!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ervisha]

Napisane przez DudiBoy

Czemu co się stało??

Dzisiaj tagliatelle z cukini, w bazyliowym pesto, ze szpinakiem, pomidorkami koktajlowymi, mozarellą i wędzonym łososiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

4 tygodnie temu torbiel mi się na uchu odezwała... wada wrodzona, ale dopiero teraz się uaktywniła.. 3 tygodnie brałam antybiotyk (pierwszy nie podziałał) a potem 3 tygodnie czekałam aż naprawią tomograf (lekarz zalecił prześwietlenie).. mam ustaloną wizytę na badania właśnie we wtorek a potem będą decydować czy to mozna wyciąć czy nie.... mama mówiła że będzie z ordynatorem rozmawiać żeby po badaniu nie trzymali mnie na oddziale tylko puścili na przepustkę do domu czy coś takiego Ja tam z głodu chyba padnę....tylko 3 razy dziennie jeść dają.. będe chyba musiała przenośną lodówkę kupić

[Gucia0987]

Napisane przez kashmirka

ze 3 miesiące przynajmniej spoko może nie będę czytać tego co piszecie tylko pisać co ugotowałam dla Tż

to super bo robię pierwszy raz i chciałabym żeby była zjadliwa, ale chyba nie da się jej zepsuć

Ok! To jesteśmy umówione
możesz też pisać co Ty jesz - chętnie poczytam

nie da się , jak ja sobie z nią poradziłam (a ja na prawdę lewus kucharski jestem) to dla Ciebie to będzie pestka!

[Ervisha]

Napisane przez klara78

Wracaj szybciutko do zdrowia no i do nas!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziekuję

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez kashmirka

ze 3 miesiące przynajmniej spoko może nie będę czytać tego co piszecie tylko pisać co ugotowałam dla Tż

to super bo robię pierwszy raz i chciałabym żeby była zjadliwa, ale chyba nie da się jej zepsuć

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------



mam nadzieję, że nie na długo bo inaczej Cię tam zagłodzą jeszcze jak Ty mięsa nie jesz to w ogóle możesz tam być o chlebie i wodzie

Dziękuję za miłe słowa
Wątpię zeby tam mieli dietę wegetariańską... fajny obiad same ziemniaki w szpitalu jest na parterze barek ale tam pewnie same fast-foody a to też nie dobrze codziennie jeść....

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Gucia0987

powariowały z tymi dietami czy jak

Ervisha tak na poważnie, szybkiego powrotu do zdrowia!
I wracaj szybko do domu, żebyś za długo na tej diecie nie musiała być.

To przymusowa dieta... Niestety Dziękuję A Ty czemu na dietce?

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez klara78

U mnie ze słodyczami jest tak, że wolę konkrety i mogłabym bez nich żyć. Chipsów itp wcale nie kupuję. Za to mąż słodycze potrafi jeść w ilościach hurtowych. W poście nie będę kupować nic słodkiego i nic nie będę piekła. Synkowi oczywiście nie będę słodkiego odmawiać, ale będę chować przed mężem Sloiki z nutellą i masłem orzechowym też... Jak ostatnio pieklam muffinki z tym masłem to musiałam resztki wyskrobywac, bo wyjadl chłop łyżką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tam za słodyczami tez nie specjalnie ale sernika sobie nie odmówię i czasami mam też ochotę na gorzkie czekolady, ale co najmniej 70%

[j_ka]

Napisane przez Ervisha

A ja od wtorku idę na dietę szpitalną..... chyba jeszcze gorzej

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Dziś ziemniaki, dorsz w panierce i surówka z kapusty kiszonej.

[Gucia0987]

Napisane przez Ervisha

To przymusowa dieta... Niestety Dziękuję A Ty czemu na dietce?

ja nie na dietce Nigdy jeszcze nie byłam na diecie
Przydałoby się jeść zdrowiej - ale to raczej takie widzimisię, co zamierzam wprowadzić przy okazji przerwy w mięsie

Trzymaj się tam dzielnie! Po samym badaniu powinni Cię puścić do domu, no chyba, że z góry założyli, że przyjmują Cię na oddział.

lodóweczkę sobie spraw - koniecznie

[klara78]

Też pomyślałam o takiej przenośnej lodówce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604250957]

Ervisha taka lodówka i częste dostawy prowiantu od rodziny to chyba jedyna opcja żeby tam nie paść

moja przyjaciółka była niedawno w szpitalu na zabiegu i jak po 3 dniach przymusowej głodówki podali jej na obiad szpinak to się po prostu popłakała z bezsilności raz, że nie lubi a dwa że był naprawdę wątpliwie przygotowany i przypominał same wiecie co na szczęście jej mąż kucharz od razu przybył z odsieczą i wypasionym obiadem

[Ervisha]

Napisane przez j_ka

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Dziś ziemniaki, dorsz w panierce i surówka z kapusty kiszonej.

To tylko badania, ale dziękuję

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez kashmirka

Ervisha taka lodówka i częste dostawy prowiantu od rodziny to chyba jedyna opcja żeby tam nie paść

moja przyjaciółka była niedawno w szpitalu na zabiegu i jak po 3 dniach przymusowej głodówki podali jej na obiad szpinak to się po prostu popłakała z bezsilności raz, że nie lubi a dwa że był naprawdę wątpliwie przygotowany i przypominał same wiecie co na szczęście jej mąż kucharz od razu przybył z odsieczą i wypasionym obiadem

Dostawy prowiantu to nie są możliwe bo mam 50km do Zamościa.... A teraz to się załamałam.... moja siostra leżała tam na oddziale (miala połamany nos) i jak usłyszałam od niej ile dają na śniadanie to masakra... troszeczkę twarożku, kubek mleka i 2 kromeczki bułki ja tam padnę z głodu.... chyba kupię tą lodówkę....

a Twoja koleżanka chyba nie dostała samego szpinaku ?

[Gucia0987]

Napisane przez Ervisha

To tylko badania, ale dziękuję

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------


Dostawy prowiantu to nie są możliwe bo mam 50km do Zamościa.... A teraz to się załamałam.... moja siostra leżała tam na oddziale (miala połamany nos) i jak usłyszałam od niej ile dają na śniadanie to masakra... troszeczkę twarożku, kubek mleka i 2 kromeczki bułki ja tam padnę z głodu.... chyba kupię tą lodówkę....

a Twoja koleżanka chyba nie dostała samego szpinaku ?

może nie będzie tak źle...
plusem jest, że będziesz na nogach i że będziesz mogła ewentualnie sama sobie coś kupić i się wspomóc


Kashmirka toś Ervishe pocieszyła
mąż kucharz mówisz.... marzenie....
może przy drugim się uda , choć nie mogę do końca narzekać, bo obecny noża i garnka się nie boi

[Ervisha]

Napisane przez Gucia0987

ja nie na dietce Nigdy jeszcze nie byłam na diecie
Przydałoby się jeść zdrowiej - ale to raczej takie widzimisię, co zamierzam wprowadzić przy okazji przerwy w mięsie

Trzymaj się tam dzielnie! Po samym badaniu powinni Cię puścić do domu, no chyba, że z góry założyli, że przyjmują Cię na oddział.

lodóweczkę sobie spraw - koniecznie

Przyjmują mnie na oddział by zrobić mi badanie bo długie kolejki są... a tak od razu ze szpitala... moja mama mówi ze to głupota brać mnie na oddział, ale lekarz powiedział ze jak będa wyniki to być może będą wycinać...

A takie zdrowe odżywianie to powinno codziennie a nie tylko w okresie postu Mam nadzieję, że wejdzie Ci to w nawyk ;D

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez klara78

Też pomyślałam o takiej przenośnej lodówce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ciekawe ile takie cacko kosztuje

[201604250957]

wiesz co to były chyba jakieś ziemniaki polane dużą ilością zielonej papki ale ogólnie porcje żywieniowe są bardzo małe, jak była po porodzie i mówiła mi ile dostają matki karmiące do jedzenia to normalnie wierzyć nie chciałam dwie małe kromki chleba, kawałek masełka, łyżka dżemu, plasterek szynki i tyle... z resztą czytałam kiedyś, że dzienna stawka żywieniowa w szpitalu jest o połowę niższa niż np. w więzieniu

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez Gucia0987

może nie będzie tak źle...
plusem jest, że będziesz na nogach i że będziesz mogła ewentualnie sama sobie coś kupić i się wspomóc


Kashmirka toś Ervishe pocieszyła
mąż kucharz mówisz.... marzenie....
może przy drugim się uda , choć nie mogę do końca narzekać, bo obecny noża i garnka się nie boi

no przepraszam, byłam szczera

Kochana nie dość, że kucharz to jeszcze prawdziwy sushi master! to jakie on nam sushi na imprezy robi przechodzi ludzkie pojęcie

[Gucia0987]

Napisane przez Ervisha

Przyjmują mnie na oddział by zrobić mi badanie bo długie kolejki są... a tak od razu ze szpitala... moja mama mówi ze to głupota brać mnie na oddział, ale lekarz powiedział ze jak będa wyniki to być może będą wycinać...

A takie zdrowe odżywianie to powinno codziennie a nie tylko w okresie postu Mam nadzieję, że wejdzie Ci to w nawyk ;D

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------


Ciekawe ile takie cacko kosztuje

A to teraz wszystko jasne. Mam nadzieje, że nie będą Cię długo trzymać.

Wiesz co, my nie jemy jakoś fest nie zdrowo, ale zawsze mogłoby być lepiej

[Ervisha]

Napisane przez Gucia0987

może nie będzie tak źle...
plusem jest, że będziesz na nogach i że będziesz mogła ewentualnie sama sobie coś kupić i się wspomóc


Kashmirka toś Ervishe pocieszyła
mąż kucharz mówisz.... marzenie....
może przy drugim się uda , choć nie mogę do końca narzekać, bo obecny noża i garnka się nie boi

O ile będzie gdzie coś sobie kupić

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez kashmirka

wiesz co to były chyba jakieś ziemniaki polane dużą ilością zielonej papki ale ogólnie porcje żywieniowe są bardzo małe, jak była po porodzie i mówiła mi ile dostają matki karmiące do jedzenia to normalnie wierzyć nie chciałam dwie małe kromki chleba, kawałek masełka, łyżka dżemu, plasterek szynki i tyle... z resztą czytałam kiedyś, że dzienna stawka żywieniowa w szpitalu jest o połowę niższa niż np. w więzieniu

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------



no przepraszam, byłam szczera

Kochana nie dość, że kucharz to jeszcze prawdziwy sushi master! to jakie on nam sushi na imprezy robi przechodzi ludzkie pojęcie

Mąż mojej siostry pracuje w więzieniu i mówił ile dostają do jedzenia.... jedza 5 razy dziennie, dostają dobrej jakosci wędliny, sery, nawet serki topione mogą sobie wybierać no i każdy jest na innej diecie....

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez Gucia0987

A to teraz wszystko jasne. Mam nadzieje, że nie będą Cię długo trzymać.

Wiesz co, my nie jemy jakoś fest nie zdrowo, ale zawsze mogłoby być lepiej

Ja tak nie myślę Ale takie oczyszczenie jest potrzebne... moze odzwyczaisz sie od słonych przekąsek

[Gucia0987]

Napisane przez Ervisha

Ja tak nie myślę Ale takie oczyszczenie jest potrzebne... moze odzwyczaisz sie od słonych przekąsek

odzwyczaić to raczej się nie odzwyczaję. Aż takiego samozaparcia nie mam. Lubie to po prostu. Ale może uda się ograniczać przynajmniej
No chyba, że jakieś ćwiczenia plus nie jedzenie tych cudowności sprawią, że moja sylwetka i ciało mnie zadziwią - to jest to do przemyślenia

[Ervisha]

Napisane przez Gucia0987

odzwyczaić to raczej się nie odzwyczaję. Aż takiego samozaparcia nie mam. Lubie to po prostu. Ale może uda się ograniczać przynajmniej
No chyba, że jakieś ćwiczenia plus nie jedzenie tych cudowności sprawią, że moja sylwetka i ciało mnie zadziwią - to jest to do przemyślenia

Powodzenia A w załączniku mam coś ciekawego

[DudiBoy]

Napisane przez Ervisha

4 tygodnie temu torbiel mi się na uchu odezwała... wada wrodzona, ale dopiero teraz się uaktywniła.. 3 tygodnie brałam antybiotyk (pierwszy nie podziałał) a potem 3 tygodnie czekałam aż naprawią tomograf (lekarz zalecił prześwietlenie).. mam ustaloną wizytę na badania właśnie we wtorek a potem będą decydować czy to mozna wyciąć czy nie.... mama mówiła że będzie z ordynatorem rozmawiać żeby po badaniu nie trzymali mnie na oddziale tylko puścili na przepustkę do domu czy coś takiego Ja tam z głodu chyba padnę....tylko 3 razy dziennie jeść dają.. będe chyba musiała przenośną lodówkę kupić

Taa typowe, czemu takie rzeczy przytrafiają się tylko dobrym ludziom? Masakra
To faktycznie lepiej niech mama przyjeżdża codzień żeby Cię dolarmić bidulu. Albo zrzucimy się na wizażu i wyślemy Ci paczkę do szpitala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez Ervisha

To tylko badania, ale dziękuję

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------


Dostawy prowiantu to nie są możliwe bo mam 50km do Zamościa.... A teraz to się załamałam.... moja siostra leżała tam na oddziale (miala połamany nos) i jak usłyszałam od niej ile dają na śniadanie to masakra... troszeczkę twarożku, kubek mleka i 2 kromeczki bułki ja tam padnę z głodu.... chyba kupię tą lodówkę....

a Twoja koleżanka chyba nie dostała samego szpinaku ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ervisha]

Napisane przez DudiBoy

Taa typowe, czemu takie rzeczy przytrafiają się tylko dobrym ludziom? Masakra
To faktycznie lepiej niech mama przyjeżdża codzień żeby Cię dolarmić bidulu. Albo zrzucimy się na wizażu i wyślemy Ci paczkę do szpitala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No niestety to wada wrodzona... Przez 20 lat tak jakby woda wyciekała mi z ucha i nie puchło, ale przetoka się zapchała i juz nie chce... Lekarz powiedział, ze to i tak dziwne ze tyle z tym przechodziłam.... teraz to byle zadrapanie, zatarcie i znowu moze mi spuchnąć a wyciąć też nie sztuka bo mogą wyciąć niedokładnie i moze wrócić... A w marcu zeka mnie jeszcze rezonans mózgu i kolejne naświetlanie

Mama nie da nie da rady codziennie przyjeżdżać bo to 50km a tato ma psy i kury na wsi to nie ma czasu Licze na paczkę z jakimiś pysznymi vege potrawkami

[Ilsa Lund]

schabowy z brokułami i brązowym ryżem

[Personal_Jesus]

filet z dorsza z trawą cytrynową, kiszona kapusta

[JohnLena]

obiad w pracy, nie za ciekawy :/

Ervisha, zdrówka życzę jakbyś leżała w warszawie to na pewno bym odwiedziła

[klara78]

Mąż zjadł wczorajsze gołąbki, a obiad dla siebie i brata wymyślił mój starszy synek: zupa pomidorowa z ryżem, ziemniaki, marchewka i jajecznica...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aleksandra112233]

u mnie wczoraj kasza pęczak i potrawka z kurczaka z groszkiem i fasolką. Dziś omlet z mozarellą i papryką + brukselka z bułką tartą na masełku a jutro kurczak po chińsku z makaronem ryżowym.

[Asiczkaa]

Dziś na mieście krem dyniowy z szałwią a do tego tartaletka z ciasta francuskiego z serem i pomidorem.

[gosita213]

Pizza na mieście :-D

[mesta93]

buritto pierwszy raz robiłam i trochę czasu mi to zajęło, ale wyszło pyszne

[kasiarzynaa]

Zupa pomidorowa
lasagnie ze szpinakiem

[Ervisha]

Napisane przez JohnLena

obiad w pracy, nie za ciekawy :/

Ervisha, zdrówka życzę jakbyś leżała w warszawie to na pewno bym odwiedziła

Jak miło

[DudiBoy]

Fasolka po bretońsku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.