40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V

[ogolnie]

Marina a jaką kupujesz herbatę zielona ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arimonka]

W temacie soczewicy, to ja bardzo lubię faszerowane i pieczone pomidory/paprykę/cukinię właśnie soczewicą z cebulką i pieczarkami.
gorzala gratulacje!!
Marina faajne są zakupy po wypłacie. tylko czemu ta kasa tak szybko ucieka..

Wczoraj na ognichu zjadłam fajną kiełbaskę(w sensie nie tłustą:P) a dziś cały dzień z tż głównie u naszych koni więc aktywnie i na świeżym powietrzu a na obiad kaczka, mniam.

Miłego dnia i dużo słońca

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

Marina a jaką kupujesz herbatę zielona ?

Coś takiego
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=20540408
Wybieram sobie z 10 różnych smaków i zamawiam. Później ewentualnie jak któraś bardziej mi odpowiada to jeszcze raz ją zamawiam.

Napisane przez arimonka

W temacie soczewicy, to ja bardzo lubię faszerowane i pieczone pomidory/paprykę/cukinię właśnie soczewicą z cebulką i pieczarkami.

Na pewno będę eksperymentować. Jak tylko będą smaczniejsze pomidory to także będę faszerować.
Ostatnio widziałam w TV hamburgera light. Bułką był właśnie pieczony pomidor a w środku mięsko.

Napisane przez arimonka

Marina faajne są zakupy po wypłacie. tylko czemu ta kasa tak szybko ucieka..

Oj czasem to już w pierwszy tydzień kasa mi się rozchodzi

arimonka macie Swoją hodowlę ?? Ja mimo, że się panicznie boję zwierząt to konie uwielbiam.

[Jelizawieta]

Bijcie mnie batem ale takim zakończonym hakami!!! Rodzice wpadli na kawke i przywieźli ciasto... sernik,jablecznik i makowiec. Oczywiście się obzarlam... eeeh od jutra znów od początku . Trzymajcie kciuki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[DudiBoy]

Dołączam się do prośby o pokutę.
Zjadłem kawałek mocno czekoladowego sernika na kruchych ciastkach
Niby jeden kawałek (175g) ale i tak trzeba zaczynać od nowa.

Teraz nie wiem czy jeść kolację...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[emilia0508]

dziś niedziela. Oopuszczamy

A ja dziś poszłam pobiegac 10,5 km zrobione

[Jelizawieta]

Emilia giń!!! My tu nażarci słodkościami a Ty wyskakujesz,że biegałaś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arimonka]

Marina nie nie, żadnej hodowli! Mamy dwa koniki, trzymamy w tzw hotelach dla koni (tak się złożyło że stoją w dwóch różnych stajniach więc troche nam czasu zajmuje skoczenie tu i tu) Fajne zwierzaki, dla mnie trochę jak dzieci, cały dzień można patrzeć co znowu nowego głupiego wymyślą
emilia brawo!!!
Jelizawieta Dudi za to pilnujcie jutro żeby był dzień na piątkę! Jeden słabszy dzień nic nie psuje

Dziś był cudny dzień, jedyny minus to trochę za mało zjadłam. Uwielbiam taką pogodę, szczególnie patrzeć jak wszystko budzi się do życia

[DudiBoy]

Napisane przez arimonka

Marina nie nie, żadnej hodowli! Mamy dwa koniki, trzymamy w tzw hotelach dla koni (tak się złożyło że stoją w dwóch różnych stajniach więc troche nam czasu zajmuje skoczenie tu i tu) Fajne zwierzaki, dla mnie trochę jak dzieci, cały dzień można patrzeć co znowu nowego głupiego wymyślą
emilia brawo!!!
Jelizawieta Dudi za to pilnujcie jutro żeby był dzień na piątkę! Jeden słabszy dzień nic nie psuje

Dziś był cudny dzień, jedyny minus to trochę za mało zjadłam. Uwielbiam taką pogodę, szczególnie patrzeć jak wszystko budzi się do życia

My z Jelizawietą zjedliśmy za Ciebie

Dziś prawie cały dzień był na piątkę, co ja mówię cały tydzień taki był. Tylko ten sernik niepotrzebnie nabruździł na koniec.
Ale co było to minęło, w dodatku 3 razy mnie pogoniło po tym serniku, zatem potraktujmy to jako przyspieszacz metabolizmu

Natomiast aby dalej nie popełniać błędów zjadłem kolację utrzymaną w ryzach. Chudy twaróg z rukolą, papryką, połową avocado, sokiem z cytryny, odrobiną oleju lnianego i kolorowym pieprzem. Do tego seler naciowy do zagryzania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anex_1989]

Dzień Dobry

zobaczymy czy faktycznie ''wcześniej'' dzisiaj skończymy w związku ze zmianą czasu...

w weekend kupiłam komplet ręczników dla mnie i tż
oprócz tego dopadłam bluzkę w paski i super sukienkę dla siebie

tylko moja ma rękawy do łokcia

co do podżerania przyznaje się bez bicia, że w weekend wpadł kawałek tortu ajerkoniakowego kawałek sernika bez sera i kawałek jabłecznika

świętowaliśmy brata urodziny także odmówienie nie wchodziło w grę, poza tym wsunęłam kilka ogórków kiszonych i ugotowanych jajek

ale na obiad zrobiłam polędwiczkę wieprzową z białą kaszą gryczaną i michą surówki więc bilans wychodzi na 0

dzisiaj mam jabłuszko i kiwi do owsianki
a na obiad odmrażam polędwiczkę i zostało mi jeszcze trochę kaszy- więc idę na łatwiznę i robię powtórkę z rozrywki

nie wiem czy się nie wygołociłam dzisiaj, co prawda wierzchne okrycie mam grube, ale przyszłam na krótki rękawek, i jak tak siedzę to wcale mi za ciepło nie jest, ale mam nadzieję, że w pokoju się nagrzeję, a i ja chodząc z jednego pokoju do drugiego szybko się rozgrzeje

Marina ja soczewicę jadłam w zupie i bardzo mi smakowała
ostatnio miałam też okazję spróbować samą soczewicę na obiad (zielona)
ale jak dla mnie to chyba za krótko ją gotowali i zrobiłabym do niej jakiś delikatny sosik

co do kabanosów to ja już nie odnajduje w nich smaku
kiedyś były pycha, a teraz co się napalę to zawsze się rozczaruje

[Marina__]

Siemka

Jak zadzwonił mi rano budzik to łudziłam się, że to sen

Ja wczoraj też szalałam z jedzeniem. Nie miałam obiadu więc podjadałam bułki ze słonecznikiem z domowym masełkiem i pączki realowskie te niby dietetyczne. Na kolację zjadłam pół czekolady gorzkiej z jagodami Lindt.
Dziś już będzie bardzo grzecznie.
Zrobiłam sałatkę na dwa dni do pracy (kurczak posypany złocistą przyprawą smażony na oleju kokosowym + mix sałat + papryka czerwona + ogórek zielony + ogórek kiszony + szczypiorek+ pomidorki koktajlowe + trochę majonezu). Wkładałam wszystko co miałam w lodówce.

Do wczoraj w Rossmannie była promocja na wszystkie zapachy - 40 %. Trochę za późno się dowiedziałam ale zdążyłam skorzystać. Za bardzo nie miałam co kupić bo aktualnie mam ich wystarczająco ale kupiłam zapach co używałam z 15 lat temu
Na realnym też wydała 200 zeta a na liście miałam max 50. Ale były całkiem fajne koszulki damskie po 7 zeta, męskie po 10 więc obkupiłam trochę rodzinę. Przy okazji trochę warzyw i owoców nakupowałam. Oglądałam też wędliny drobiowe ale ostatecznie stwierdziłam, że sama ugotuję jakąś.
Z piekarnika unosi mi się zapach pysznego chlebka. Wierzch posypałam słonecznikiem i super wyszedł.

Napisane przez anex_1989

oprócz tego dopadłam bluzkę w paski i super sukienkę dla siebie

Sukienka bardzo mi się podoba Chętnie nosiłabym ją jako tunikę.

Napisane przez anex_1989

Marina ja soczewicę jadłam w zupie i bardzo mi smakowała
ostatnio miałam też okazję spróbować samą soczewicę na obiad (zielona)
ale jak dla mnie to chyba za krótko ją gotowali i zrobiłabym do niej jakiś delikatny sosik

Moja była za to jak na mój gust rozgotowanaAle tylko osoliłam i bez żadnych przypraw mi smakowała.

Napisane przez anex_1989

co do kabanosów to ja już nie odnajduje w nich smaku
kiedyś były pycha, a teraz co się napalę to zawsze się rozczaruje

Dokładnie. Jak nie natknę się na jakąś kosteczkę to na ciućkę

Napisane przez arimonka

Marina nie nie, żadnej hodowli! Mamy dwa koniki, trzymamy w tzw hotelach dla koni (tak się złożyło że stoją w dwóch różnych stajniach więc troche nam czasu zajmuje skoczenie tu i tu) Fajne zwierzaki, dla mnie trochę jak dzieci, cały dzień można patrzeć co znowu nowego głupiego wymyślą

arimonka ja swego czasu co roku wyjeżdżałam na obozy konne. Miałam trochę problem z jazdą bo mam taki lęk przed zwierzętami, że żadnego nie jestem w stanie dotknąć a tam konia chociaż trochę musiałam musnąć. Nawet grzywa u mnie wielki wstręt wywoływała. Więc sobie wyobraź moją jazdę Także mowy o głaskaniu, czyszczeniu czy osiodłaniu nie było wcale.

[anex_1989]

Marina ja w tym tygodniu odpuściłam sobie pieczenie chlebka

to ładnie poszalałaś na tych zakupach
ja od 1-04 mam zamiar solidnie zabrać się za domowy budżet

ale zanim zacisnę pasa to kupiłam sobie 3 paletki kolczyków (sztyfty)
w różnych kolorach- one ładnie się prezentują no i były za grosze

sukienka jest do kolan, więc jako tunika by raczej nie pasowała - chyba, że Cię nie zrozumiałam i chodziło Ci o to, że chciałabyś taką tunikę...

[gorzala]

żyję, acz padam na pysk. Zapomnijcie, że miałam jakąś dietę w ten weekend.. ale poprawię się, obiecuję. W środę jadę z szefową, ma ogarnąć czego się nauczyłam i czy mam jej jak uzupełnić grafik czy zostanie przy starym zespole :P
To w sumie tyle, ide spac

[arimonka]

Marina hihi a głaskanie i drapanie jest właśnie najfajniejsze ale rozumiem, każdy ma swoje 'coś'
Mniam uwielbiam domowy chlebek! Jak znajdę chwilę to zamierzam zrobić z kaszy jaglanej ze strony smakoterapii, bo jednak czasami brakuje mi kromeczki, a bezglutenowy ze sklepów to syf.
gorzala wypoczywaj! i oby w środę było ok
anex śliczna sukienka!

a ja własnie wróciłam z uczelni, teraz czekam na telefon od kowala kiedy będzie i lecę najpierw do jednego a później drugiego konia więc znowu większość tego pięknego dnia będzie na świeżym powietrzu ach uwielbiam takie spokojne dni

[monicfeliz]

Anex, ooo taka sukieneczka to zdecydowanie mój styl!! Mam podobną

Gorzała, spij.. Odpoczywaj dziecinko

Marina, co wybrałaś z bon prix?
Mnie sie podobaja :
http://www.bonprix.pl/style/dluga-su...age&return=ref
i
http://www.bonprix.pl/style/sukienka...age&return=ref

Wróciłam z zajęć, wieczorny wykład odwołany wiec mam wolne popołudnie. A jutro do pracy i potem uczelnia. W środe po pracy ide na cycling
Pogrzeszyłam wczoraj słodyczami.. Ale odpokutuje. Obiecuje.

[emilia0508]

Witam dziś 11h w pracy. Padam na mordke :-/

[Marina__]

Napisane przez anex_1989

Marina ja w tym tygodniu odpuściłam sobie pieczenie chlebka

Mnie wyszedł rewelacyjny a wsypywałam składniki bez żadnego odmierzania. Ot tak na szybko

Napisane przez anex_1989

ale zanim zacisnę pasa to kupiłam sobie 3 paletki kolczyków (sztyfty)
w różnych kolorach- one ładnie się prezentują no i były za grosze

Ja niestety ale mogę nosić tylko srebrne lub złote ale złota nie lubię. Jak inne założę to mi od razy puchną uszy.

Napisane przez monicfeliz

Marina, co wybrałaś z bon prix?

Monic fajne sukieneczki ale nie na moje cielsko Na Tobie z pewnością będą świetnie leżeć
Ja kupiłam takie i prawie wszystko czarne

http://www.bonprix.pl/style/shirt-12...25447&source=1 czarna i niebieską
http://www.bonprix.pl/style/sukienka...22302&source=1
http://www.bonprix.pl/style/sweter-3...59734&source=1
http://www.bonprix.pl/style/shirt-10...27892&source=1 w paski
http://www.bonprix.pl/style/sweter-r...38808&source=1 ten ciemny
http://www.bonprix.pl/style/spodnie-...42502&source=1 czarne, myślałam, że haft będzie odpustowo wyglądał i będą na dole zbyt wąskie bo wolę rozszerzane ale ładnie leżą i wyszczuplają
http://www.bonprix.pl/style/sweter-r...07074&source=1

arimonka a daleko są od siebie te stadniny ?? A jak chcecie wspólnie pojeździć to jak ??

Emilka ja także padam.. myję się i spać

Dobranoc

[arimonka]

Marina wcześniej byliśmy w jednej stajni, ale niestety tż musiał przenieść swojego do innej(nie z własnej inicjatywy i chęci), a mój został w tej, bo nie chciałam go przenosić-baardzo ciężko odnajduje się w nowym miejscu, mam mega problem u niego z utrzymaniem wagi(hehe moje przeciwieństwo) i jest bardzo wrażliwy psychicznie. Najlepsze jest to, że tż mieszka od 'mojej stajni' niecały kilometr. Między stajniami mamy 30km no i opcji wspólnej jazdy brak(chyba że od koleżanki się pożyczy ) a z nim tak czy siak jeżdżę do stajni bo prowadzę mu jazdy (tzn staram się, na ile mi cierpliwość pozwala) i czasami sama wsiadam żeby konine naprowadzić na dobry tor. Także to trochę skomplikowane
Ciuszki które wstawiłaś są piękne! chciałabym takie na siebie włożyć. ach jeszcze trochę jeszcze trochę...

Też zaraz lecę spać, spokojnej nocki wszystkim!

[Marina__]

Hello

Zjadłam połówkę piersi na noc i miałam koszmary Widziałam jak byłaś jakaś impreza i ludzi przez okno z drugiego piętra wyrzucali a ja dzwoniłam co chwila po nową karetkę. Karetka tradycyjnie się nie spieszyła.

arimonka faktycznie bardzo trudna sytuacja.
Co do ciuchów to ja jestem grubsza od Ciebie a te co wybrałam to właśnie po to aby "jakoś" wyglądać. Za bardzo nie mogę poszaleć aby nie poszerzało.

Chyba pora wstawać bo za jakieś 15-20 minut muszę być gotowa do wyjścia
Miłego

[paulinika]

[anex_1989]

dzisiaj tak na szybko potem Was nadrobię(II praca)

Marina mnie też kiedyś bolały uszy- ale znalazłam na to sposób końcówki maluję bezbarwnym lakierem do paznokci i nie odczuwam, żadnego bólu ani dyskomfortu- wcześniej mnie też uszy bolały

miłego dnia

ja dzisiaj 4 precle mam do pracy
obudziłam się za późno i nie zdążyłam jeść owsianki....

mam nadzieję, że wytrzymam do 16-ej bez większego ssania w żołądku

[gorzala]

Napisane przez Marina__

Mnie wyszedł rewelacyjny a wsypywałam składniki bez żadnego odmierzania. Ot tak na szybko


Ja niestety ale mogę nosić tylko srebrne lub złote ale złota nie lubię. Jak inne założę to mi od razy puchną uszy.


Monic fajne sukieneczki ale nie na moje cielsko Na Tobie z pewnością będą świetnie leżeć
Ja kupiłam takie i prawie wszystko czarne

http://www.bonprix.pl/style/shirt-12...25447&source=1 czarna i niebieską
http://www.bonprix.pl/style/sukienka...22302&source=1
http://www.bonprix.pl/style/sweter-3...59734&source=1
http://www.bonprix.pl/style/shirt-10...27892&source=1 w paski
http://www.bonprix.pl/style/sweter-r...38808&source=1 ten ciemny
http://www.bonprix.pl/style/spodnie-...42502&source=1 czarne, myślałam, że haft będzie odpustowo wyglądał i będą na dole zbyt wąskie bo wolę rozszerzane ale ładnie leżą i wyszczuplają
http://www.bonprix.pl/style/sweter-r...07074&source=1

arimonka a daleko są od siebie te stadniny ?? A jak chcecie wspólnie pojeździć to jak ??

Emilka ja także padam.. myję się i spać

Dobranoc

większość rzeczy z dzianiny Koleżanka przyjechała z Niemiec i kupiła mi Pringlesy <3 Kocham ją AAaaa i G bukuje bilet do Polski na 11 maja Szaleństwo! Muszę przyspieszyć z moim licencjatem, żeby już mieć większość zrobioną w maju, czasu brakuje, a chęci nadal nie ma :P I jutro dalej nie wiem, czy idę do tej pracy, bo mama koleżanki nie umie sie zdecydować czy chce na rano czy popoludniu i dopiero kumpela da mi znac popoludniu buuuuu, więc ciągle nic nie wiem :P

Dieta wczoraj poszła tak jak miała, dzisiaj na obiad będą gołąbki, które mamunia zrobiła i kocham ją za to też! Sosik grzybowy do nich zrobię <3

[monicfeliz]

Te rzeczy, które pokazała Marina są w sumie na każdą figure. Uniwersalne rzekłabym

Marina, wiesz.. ważyłam sie ostatnioi niby troszke spadło ale mam takie zawirowania hormonów, że niby jestem juz po okresie cycków dotknącnie mogę i mi sie w staniku nie mieszcza. Kupiłam miseczke 70D i ledwooo ledwo. Musiałam ta wkładke usztywniajaca wyjac.. Także nie wiem czy nie poczekać z takimi sukienkami aż troche jeszcze zejdzie ze mnie, chociaz 5kg.
A jak bieżnia? Ja jutro na cycling znów, bedzie pogromik.

Gorzala, gołabki.. nie jestem wielka fanką. Ostatnio sie okazało, że ja to w ogóle wybredna jestem. Za pierogami, naleśniakami, makaronem czy chocby gołąbkami nie przepadam

Anex spróbuje Twój patent z lakierem! Nigdy nie pomyslałam o tym i nie noszę w ogóle bo złote które mnie sie podobają to kosztuja wiecej niz mogę zapłacic.

Arimonka, nie czekaj aż schudniesz. Ciesz sie ubraniami już. Wiem z doświadczenia, że gust zmienia sie szybciej niż waga

Wróciłam z pracy i zajęć i zajadam sie truskawkami. juz mi sie nie chciało isc na siłownie dzis także jutro zaszaleje dopiero

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

a co myslicie o: http://allegro.pl/sukienka-asos-skat...103976724.html ?;>

[Marina__]

Napisane przez anex_1989

Marina mnie też kiedyś bolały uszy- ale znalazłam na to sposób końcówki maluję bezbarwnym lakierem do paznokci i nie odczuwam, żadnego bólu ani dyskomfortu- wcześniej mnie też uszy bolały

O proszę, pierwsze słyszę. Ja znalazłam trochę inny patent Kupiłam bigle srebrne i ewentualnie wymieniam. Jednak z wkrętami już tego zrobić nie mogę.

Napisane przez gorzala

AAaaa i G bukuje bilet do Polski na 11 maja Szaleństwo!

Oj, będzie się działo Na jak długo przylatuje ??

Napisane przez monofoniczny

A jak bieżnia? Ja jutro na cycling znów, bedzie pogromik.

Ćwiczenia jeszcze trochę muszą poczekać bo kaszlę dość mocno jak się nawet minimalnie zmęczę. Poza tym teraz po pracy chodzę prosto do koleżanki (przy okazji na obiad) i późno wracam. Ale myślę, że od poniedziałku już obowiązkowo będę maszerować.

Napisane przez monofoniczny

a co myslicie o: http://allegro.pl/sukienka-asos-skat...103976724.html ?;>

Monic jesteś wysoka więc w takim fasonie będzie Ci dobrze. Jednak do końca nie jestem przekonana do tych wstawek... jakieś takie ciężkie na dole mi się wydają.

Jutro na obiad kumpeli kuchnia serwuje kapuśniak a na deser galaretkę. Miała być dziś ale nie zdążyła stężeć.

[arimonka]

monic niestety przy takim wyglądzie ubrania nie sprawiają mi funu. Jedyny raz kiedy dobrze się czułam na zakupach to te dwa lata temu kiedy schudłam. Niestety całe życie baardzo źle się czułam na ciuchowych zakupach(bo i całe życie byłam okrągła) i miałam wrażenie, że inni patrzą 'co ten pulpet chce tu dla siebie znaleźć'. Nawet jak schudłam to nadal widziałam w lustrze grubasa. Głupia ta moja głowa jest czasami.
Teraz w ogóle mam ogromne rozmiary więc trzymam się od galerii z daleka.
Smakują Ci truskawki? Nie smakują samą chemią? jak widzę w sklepie to mam wielką ochotę, ale tłumaczę sobie, że jeszcze nie sezon...
a sukienka bardzo mi się podoba
Marina możesz więcej ważyć a być bardziej kształtną ode mnie chociaż fakt, jestem dość zbita. Często zamawiasz ciuchy przez net? ja nigdy nie miałam odwagi. Plusem jest to, że na necie jest dużo większy wybór

Męczący dzień dziś miałam, ale jutro wolne więc spędzę czas z tż, w stajni, a później do lekarza, niech coś kombinuje z moimi szalejącymi hormonami...
Uzależniłam się od past Nie wyobrażam sobie teraz kolacji bez pasty z tuńczyka/jajecznej ze szczypiorkiem.

[anex_1989]

Cześć dziewczęta

udało mi się przetrwać wczoraj na dwóch preclach i o dziwo nie byłam głodna, w domu namówiłam tżta na pizzę od dawna za mną chodziła

wow widzę w szał zakupów wpadłyście

Marina dokładnie albo wymienić bigle na srebrne, albo zamalować sztyft lakierem i już nie będzie uczulać- mi złote kolczyki też się nie podobają, a zawsze chciałam nosić różne wymyślne kolczyki więc i patent na nie znalazłam
może powinnaś postawić na jakieś jasne kolory?
czy lubisz takie ciemne i stonowane?
nie mam na myśli od razu różu...chociaż

monicfeliz widzę, że już wiosnę poczułaś z tymi sukienkami z motywem kwiatów
ja za tą moją z wcięciem w kratkę zapłaciłam 35 zł
mam nadzieję, że w przyszły weekend upoluje kolejne fajne zdobycze
co do sukienki z all ten zamek mi się nie podoba- no i wygląda na strasznie krótką....ale ogólnie fason bardzo ładny

aha no i w weekend planuje iść na basen
o ile nikt i nic mi tych planów nie zmieni

jenyy chciałam sobie kupić radioodbiornik do kuchni taki zwykły z zasilaniem sieciowym- myślicie, że coś jest ciekawego? wszystko albo mega drogie, albo na baterie


arimonka konie szacun
aj tam grunt to samoakceptacja i dobre samopoczucie!
przecież tyle pulchnych dziewczyn chodzi tak fajnie ubranych- nieraz zdecydowanie lepiej niż te wieszaki...także nie powinnaś się niczym przejmować, a tym bardziej spojrzeniami jakiś panienek


gorzala super w końcu się zobaczycie....oj będzie się działo!!!
to jak praca już skończona?

[Marina__]

Hej

Straszne są ostatnio dla mnie te pobudki... Zaziewam się

Na śniadanie zjadłam teraz dwa kawałki drożdżowego bo nie chce mi się nic szykować. Do pracy będzie sałatka warzywna i kawałek chleba z masłem light (mniejsza zawartość tłuszczu ale tak naturalnie bez dodatków).

Napisane przez arimonka

Marina możesz więcej ważyć a być bardziej kształtną ode mnie chociaż fakt, jestem dość zbita. Często zamawiasz ciuchy przez net? ja nigdy nie miałam odwagi. Plusem jest to, że na necie jest dużo większy wybór

Zamawiam przez neta od wielu lat. Obecnie głownie z Bon Prix i Allegro. Na Allegro niby trochę lepiej bo podany jest wymiar każdego ubrania. Są naprawdę fajne ciuchy dla grubszych osób, także poszperaj
Pamiętam jeszcze czasy jak z 15 lat temu w Bon Prix można było kupować ciuchy na raty bez oprocentowania Jak na tamte czasy te ubrania były bardzo drogie a gdzie indziej duże rozmiary były mało co dostępne. Jako biedna studentka tak kupowałam

arimonka a masz fotkę na na profilu na wizaż ??

Napisane przez anex_1989

może powinnaś postawić na jakieś jasne kolory?
czy lubisz takie ciemne i stonowane?
nie mam na myśli od razu różu...chociaż

Anex mam trochę jaśniejszych ciuchów lub jakiś mieszanych ale najswobodniej się czuję w ciemnych. Poza tym jak czasem mierzę te same ubrania w kolorze czarnym i jasnym czy kolorowym to nie ma wątpliwości w których lepiej Ale ja tak już od wielu lat w czerni gustuję, przy okazji trochę kilogramów odejmuje

[anex_1989]

Marina masz drożdżowe z kruszonką i owocami?

no tak zależy kto co lubi, też czasami przymierzam kilka odcieni i wybieram najwłaściwszy wg mnie, czyli zawsze ciemny, ale mam odpały i wtedy wybieram ciuszki w jasnych kolorach tj zieleń, ciemny brzoskwiniowy, czerwień, niebieski no i róż też wpadnie itd....

ja teraz szukam wiosenno-jesiennej kurtki
a po pracy idę zobaczyć za okularami, a z oprawkami będzie największy problem, najbardziej mnie rozwala to, że człowiek jak ma dość sporą wadę i przymierza oprawki to i tak nie widzi jak wygląda
potem dołożą mu szkła a on

[Marina__]

Z kruszonka ale bez owocow. Dla mnie jest pyszne bo nie jest mocno puszyste a takie raczej zbite

Za okularami to ja sie zawsze nalatam bo do mojej okraglej glowy bardzo ciezko jest dobrac oprawki aby jakos wygladac.

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[gorzala]

12-26 maja.. Ostatnia kwestia to polska ambasada. Jak raczą szybko zaprosić go na rozmowę odnośnie wyjazdu i przyspieszyć aplikację to wszystko super. Jeśli nie to bilety przepadną. No, ale ma już jakby punkt zaczepny dla nich, że ma już bilety zabukowane więc powinni siedzieć cicho :P

U mnie ostatnich 4 dni dietą nazwać nie można. Ale dzisiaj się już postaram ogarnąć ładnie i też poćwiczyć, bo jednak mam wolne. W piątek popołudniu jadę z kumpelą.
W sumie to jest dość nieciekawie, chciałam bardzo w te środy jeździć, ale auto im się rozkraczyło i zostaje autobus, tyle, że oni mieszkają w centrum, skąd jeżdzą i pociągi i przyspieszone autobusy, a ja dość spory kawał na przedmieściach i żeby dostać się na 6 do szpitala w Katowicach musiałabym jechać o 4 autobusem, bo później do 5coś żadnego nie ma. O 4 autobusem = wstawać o 2:30-03:00 co mija się zupełnie z celem, bo później 3 dni będę nieprzytomna :/ Tak więc jeśli miałabym przychodzić w środy to tylko na 7 i później, a o 6 już musi być otwarte, więc nie wiem jak to będzie wyglądać. A moja mama raczej o 5 wstawać nie będzie żeby mnie odwieźć :P