|  2015-09-25, 13:17 | #1711 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Mazury/Podlasie 
					Wiadomości: 31 034
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			A ja dziś wstalam przed 5. Na peronie zagadalam do dziewczyny i okazało się ze jedzie do tego samego akademika co ja to zaproponowalam rachunek na pol    A potem trafiła do mojego pokoju ---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- Aaaa i już byłam w mieście i mam drzewko brzoskwiniowe. Zastanawiam się czy podlac 
				__________________ Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo  48-2015  57-2016 | 
|     |   | 
|  2015-09-25, 13:51 | #1712 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
  Jak ma sucho to nie zaszkodzi troche wody   Ale leje u mnie. Ale to nawet i lepiej. Przynajmniej wyleze sie w lozku i moze chorobsko troche przejdzie   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2015-09-25, 15:46 | #1713 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Mazury/Podlasie 
					Wiadomości: 31 034
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			w Olsztynie cieplutko.  Zaraz będzie mój serial a o 17 jade na pazurki 
				__________________ Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo  48-2015  57-2016 | 
|     |   | 
|  2015-09-25, 15:52 | #1714 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
  jaki serial ogladasz?  i koniecznie pochwal sie pazurkami   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2015-09-25, 17:50 | #1715 | ||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 18 633
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
   Cytat: 
 Czas ucieka mi przez palce  Zaraz lecę na chwilę do piekarni bo towar ma przyjechać. Po godzinach    | ||
|     |   | 
|  2015-09-25, 19:04 | #1716 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Mazury/Podlasie 
					Wiadomości: 31 034
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Taksówkę bralysmy
		
		 
				__________________ Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo  48-2015  57-2016 | 
|     |   | 
|  2015-09-25, 19:12 | #1717 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 18 633
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 | 
|     |   | 
|  2015-09-25, 20:19 | #1718 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-12 Lokalizacja: Italia <3 
					Wiadomości: 2 712
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Ej, Mysza, nie masz problemów zeby dogadać się z teściami? Bo ja sobie nie wyobrażam mieszkania ze swoimi chyba jednak... Oni nie tolerują zwierząt w domu - ja marzę o psiaku. Nie wyobrażam sobie pracować na wsi, oni by chcieli żeby TŻ miał żonę która będzie na wsi robić (tak mi się wydaje). Niby mam z nimi spoko kontakt, ale oni nie są świadomi, że ja nie mam zamiaru na gospodarce robić... I nie mam jak przekonać TŻta, bo nie mam kasy na budowanie się. Błędne koło. | 
|     |   | 
|  2015-09-25, 23:49 | #1719 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2015-09-25, 23:52 | #1720 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-12 Lokalizacja: Italia <3 
					Wiadomości: 2 712
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Nie ma mowy - TŻ chce zostać na wsi i nic go nie przekona. Wiec albo się zgodzę na mieszkanie u niego albo nie wiem co...
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-09-26, 00:08 | #1721 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
  nie chce byc zlym prorokiem ale wydaje mi sie ze Twoje obawy sa sluszne. Nie znam rodzicow Twojego TZ, ale jezeli maja takie podejscie do pracy w gospodarce jak wiekszosc ludzi na wsi to brak pomocy z Twojej strony moze byc zle odbierany. W wiekszosci wsi, tam gdzie jest jakakolwiek gospodarka niestety, kazdy z domownikow na niej w jakis sposob pomaga  Jezeli nie widzisz zupelnie siebie na wsi, nie ma innej opcji jak przekonanie TZ zeby jednak opuscil gospodarke. Inaczej bedziesz sie tam tylko meczyc psychicznie 
				__________________ | |
|     |   | 
|  2015-09-26, 00:11 | #1722 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-12 Lokalizacja: Italia <3 
					Wiadomości: 2 712
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			On gospodarki nie opuści. A ja nie po to studiuję, żeby pracować na wsi... Nie chodzi o to, ze to coś złego, ale nie widzę siebie w tym. A mieszkać nie ma gdzie, TŻ mówi ze można gdzies indziej ale on na razie nie wie gdzie i o tym nie myśli bo nie ma takiej potrzeby. Miło.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-09-26, 00:17 | #1723 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
 
				__________________ | |
|     |   | 
|  2015-09-26, 00:22 | #1724 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-12 Lokalizacja: Italia <3 
					Wiadomości: 2 712
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Pewnie tak myśli. Ale ja chcę jednak pracować umysłowo i cały czas mu to powtarzam. Twierdzi, ze ok, ale chyba nie rozumie, że nie mogę mieszkać z jego rodzicami i nie pracować na wsi. Może wyolbrzymiam, ale z moich obserwacji wynika, ze jego rodzice byliby mocno niezadowoleni gdybym nie pracowała na wsi. I nie rozumie, że tu nie mam szans na pracę ani miejsca do mieszkania. W dodatku nie chcę pracować na wsi - pomóc czasem to oczywiste, ale nie zajmować się tym na co dzień. Obawiam się, ze mówi jedno a w przyszłości okaże się drugie... I teraz nie wiem co robić - odejść bo się tego obawiam, czy ryzykować dalej...
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-09-26, 00:34 | #1725 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Ciezka sytuacja, naprawde. Przede wszystkim Twoj TZ musi miec swiadomosc tego, ze Ty nie widzisz wogole siebie na gospodarce. A poki co wyglada na to, ze on troche bagatelizuje ta sprawe. Wydaje mi sie ze musicie przeprowadzic miedzy soba powazna rozmowe. Bo jezeli Twoj TZ zaakceptuje to ze wolisz pracowac umyslowo to zawsze bedzie bronil Cie przed rodzicami jak zdarzy sie ze beda Ci robic jakies wyrzuty    
				__________________ | 
|     |   | 
|  2015-09-26, 00:38 | #1726 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-12 Lokalizacja: Italia <3 
					Wiadomości: 2 712
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			On mnie nigdy przed swoją rodziną nie obroni - raz próbował baaardzo delikatnie i to tyle. A jesli o rozmowy chodzi to dzisiejsza próba zakończyła się tym, że rzucał złośliwościami a na koniec spojrzał wymownie na zegarek, ze juz późno. Cóż, postawię rano twarde warunki i tyle. Albo zaakceptuje, albo któregoś dnia to się rozleci. Matko, głowa mnie boli aż już od tego, dosłownie pęka. Dobrze, ze chociaż TŻ nie ma problemu z tym i śpi jak dziecko.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-09-26, 00:54 | #1727 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
   Ale masz racje, postaw sprawe jasno bo widac ze chyba niezbyt dociera do niego powaga sytuacji. Akurat w takiej kwestii musicie miec podobne zdanie bo inaczej ciezkie zycie Was czeka  trzymam kciuki zebyscie jakos doszli do porozumienia   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2015-09-26, 08:30 | #1728 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-12 Lokalizacja: Italia <3 
					Wiadomości: 2 712
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
 Dziękuję. Co z tego, że się kochamy, jak mamy tak różne podejścia do życia i plany na nie... Jakoś się ułoży, musi. | |
|     |   | 
|  2015-09-26, 10:31 | #1729 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2015-10-01, 08:45 | #1730 | ||||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 18 633
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Jeżu przepraszam! Już nadrabiam, chyba mi się subskrypcja wylaczyla. ---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ---------- Cytat: 
  U mnie też nie można trzymać zwierząt w domu, tzn oni nigdy nic mi nie powiedzieli ale Tz zakazal kategorycznie bo on nie zniesie zwierza w domu. Było mi cholernie smutno ze nie mogę mojego psa ze sobą wziąć ale jakoś to przebolalam, wiedziałam od początku ze on nie zgodzi się na zwierzę w domu. Na Lucka ile go musiałam błagać, ale się zgodził bo żółw nie ma sierści  no ale jak mowie, od samego początku związku wiedziałam o tym. Ja, przenosząc się tam, biorąc ślub z Tz, wiedziałam co mnie czeka. Dyskutowaliśmy o tym, sami chcieliśmy iść w gospodarkę także nie pomogę. Dla mnie to naturalne było ze jak będę tam mieszkać to mam pomagać. Zresztą nawet przed mieszkaniem tam pomagalam im.. Przeważnie tak jest ze jak jest jakaś robota to pomagają wszyscy domownicy... Nie wiem co Ci poradzić. Twój Tz wie ze Ty nie chcesz pracować na gospodarce? ---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ---------- Cytat: 
 Cytat: 
 Cytat: 
   | ||||
|     |   | 
|  2015-10-04, 13:16 | #1731 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-12 Lokalizacja: Italia <3 
					Wiadomości: 2 712
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Mysza, TŻ doskonale wie, że ja na wsi pracować nie chcę - nie wyobrażam sobie tego, chcę pracować zarobkowo, póki co się uczę, chcę iść dalej na doktorat. Kiedy tu przyjeżdżam to nie mam nic do tego, że pomogę przy pracach i jest to dla mnie sprawa oczywista - TŻ nie pozwala mi się w sumie przemęczać, "rozkazuje" mi robić sobie przerwy itp itd (ale co ciekawe, tylko wtedy, kiedy jego tata nie widzi - tak to udaje, że nic nie powiedział...). Gdybym tu mieszkała, to oczywistym by było, że od czasu do czasu pomogę. Ale nie wyobrażam sobie codziennego 3 h dojazdu w obie strony na uczelnię, na której spędzam nie wiadomo ile czasu, a potem pomaganie w gospodarce. A gdzie czas na naukę? Na odpoczynek? Na zakupy? Nie widzę nic w tym złego, że nie chcę pracować na wsi. To, że związałam się z TŻtem nie oznacza, że muszę przenieść swoje życie na wieś, od czegoś są kompromisy, prawda? On nie chce słyszeć o porzuceniu gospodarki - w sumie się nie dziwię, bo tu może dołączyć do biznesu taty i gdybym ja np nie miała pracy to wtedy nie ma problemu z kasą, a tak to oboje mielibyśmy problem ze znalezieniem pracy... W sumie ostatnio powiedział mi, że jeżeli ja bardzo chcę zamieszkać przed ślubem razem, to po tym roku akademickim, jeśli będą pieniądze, wynajmiemy mieszkanie w miasteczku niedaleko jego. On będzie miał 12 km do domu, ja na uczelnię 50 km no i dalej do swojego domu. Ale nic innego w grę nie wchodzi... W sumie to już coś - on teraz kończy studia (został mu ostatni rok), a potem jakbyśmy mieli się widywać nie wiadomo jak długo tylko w weekendy to by było coś strasznego, w dodatku pewnie to ja bym musiała do niego jeździć, więc weekendy tylko z rodzicami jego... No nie dla mnie i tyle. Ale pewnie jego rodzice się wkurzą i mu nie pozwolą i na tym się skończy - tego się boję, mam nadzieję, że się miło zaskoczę... To strasznie skomplikowana i przykra dla mnie sytuacja, bo to ja będę 250 km od rodzinnego domu, ja będę miała problem z pracą... Mówi, że to rozumie i chce mi zapewnić jak najwygodniejsze życie, ale dla mnie to żadna wygoda, jeśli mam mieszkać z jego rodziną pod jednym dachem - lubię ich, ale ja jem inaczej, sprzątam inaczej itd. Poza tym może to płytkie z mojej strony, ale jak my mamy uprawiać seks z jego rodzicami za ścianą? Dla mnie zero przyjemności, sam stres i skrępowanie - to nie jest życie, jakiego chcę... TŻ mówi, że rozumie itp itd, ale dopiero czas pokaże, jak to będzie. Mówił, że chce ze mną zamieszkać. Mówił to półtora roku temu. Jak wspomniał o tym mamie to go pogoniła i na tym temat się urwał. I jakoś średnio wierzę w to, że on nagle przestanie słuchać rodziców i zamieszkamy sobie razem i wszystko będzie pięknie... Z jednej strony doceniam fakt, że myśli logicznie, że nie chce opuszczać miejsca w którym ma pewną pracę dzięki której będzie mógł utrzymać rodzinę - to jest super. Ale z drugiej strony - gdzie my mamy mieszkać, gdzie ja będę pracować, gdzie moja rodzina, kiedy będę się z rodzicami widywać? Niby nie trzymam ze swoimi rodzicami super kontaktu, ale co innego teraz, co innego za parę lat... Chyba chcę bawić się w dom z nieodpowiednim człowiekiem. Mam nadzieję, że się mylę... | 
|     |   | 
|  2015-10-04, 18:10 | #1732 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 18 633
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Nie wiem czy w Waszym wypadku możliwy jest kompromis szczerze mówiąc.. Nie wyobrażam sobie doglądać gospodarstwa, gdy często jest tak że cały dzień trzeba przy tym być, mieszkając nawet kilka km dalej.  A znowu codzienny dojazd tyle km i tyle godzin jest wręcz nierealny. Nie wiem co Ci poradzić   A co do seksów  u nas jest spoko, zamykamy drzwi i tyle  na dole tak nie słychać z góry. | 
|     |   | 
|  2015-10-04, 19:16 | #1733 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-08 
					Wiadomości: 9 141
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
 May, musicie postawic na jedna karte, bo taki zwiazek w rozjazdach jest bardzo trudny. Mam nadzieje, ze znajdziecie zloty srodek. Czy Twoj TZ ma rodzenstwo? To pewne, ze odziedziczy gospodarstwo? | |
|     |   | 
|  2015-10-04, 22:39 | #1734 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			May, ten kompromis z zamieszkaniem w pobliskim miasteczku wydaje mi sie calkiem dobry. On bedzie nie tak daleko od gospodarki wiec jak cos bedzie dojezdzac a Wy zobaczycie jak Wam sie zyje pod jednym dachem   i bedziecie miec wiecej czasu zeby sie zastanowic co dalej. Na poczatek to dobre rozwiazanie   
				__________________ | 
|     |   | 
|  2015-10-05, 06:36 | #1735 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-12 Lokalizacja: Italia <3 
					Wiadomości: 2 712
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			To byl jego pomysł z tym miasteczkiem - jego wujek ma dom kilkanaście km od gospodarstwa i jest ok. Nie ma rodzeństwa, jest jedynakiem Poza tym nie widziałam u nich nigdy żeby tak ciągle tego gospodarstwa doglądali, ziemia aż tyle uwagi nie wymaga. Jego mama ma krówki i kury ale chcą odejść od tego ( są dwie krowy i dwa byki), poza tym TŻ chce się zająć tylko roślinkami, nie chce zwierzaków w gospodarstwie Edytowane przez may9313 Czas edycji: 2015-10-05 o 06:57 | 
|     |   | 
|  2015-10-05, 08:59 | #1736 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-08 
					Wiadomości: 9 141
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			To zmienia postac rzeczy    Sprobujcie, im szybciej tym lepiej.   | 
|     |   | 
|  2015-10-05, 09:40 | #1737 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Holandia 
					Wiadomości: 7 631
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 Cytat: 
   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2015-10-05, 16:03 | #1738 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 18 633
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			W sumie... Jeśli to rośliny.. No nie wiem. Musicie spróbować   Inaczej się nie przekonacie   | 
|     |   | 
|  2015-10-07, 23:16 | #1740 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Mazury/Podlasie 
					Wiadomości: 31 034
				 | 
				
				
				Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
				
			 
			
			Studia ... Zawalony plan. Mniej spotykania z TŻ przez to. Póki co mam 6 projektów i mam je zaprezentować. Jeden sam  psychicznie się wykoncze 
				__________________ Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo  48-2015  57-2016 | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:01.
 
                





 














