Sierpniowe Panny Młode 2015 i 2016 ;)

[asdii]

Ale pogoniłyście!

Napisane przez pysia1987

Też tak uważam dzięki i jeszcze jedna sprawa...cały czas chciałam mieć spięte włosy bo przez długi czas miałam krótkie i ciężko mi się do długich było przyzwyczaic wiec nie wyobrazalam sobie do ślubu innej fryzury niż kok. teraz juz zapuszczam od jakiegos 1,5roku i dziś cud...spodobały mi sie moje włosy wkleje Wam foto bo tak mi się spodobały, ze nie wiem a co Wy sądzicie o rozpuszczonych włosach w dniu ślubu i wesela?

Ja będę mieć spięte. Raz że wygodniejsze, a dwa że moje włosy są tak niesforne, że ciężko coś z nimi zrobić. Imprezę wytrzymają, ale wesela to już chyba nie... Tym bardziej, że potem na zdjęciach będzie widać niedociągnięcia, splątania i oklapniętą fryzurę.

Napisane przez weronika9999

ja na pewno chcę mieć rozpuszczone, z tym że mam długie i dość gęste i nie wiem, czy taka fryzura, jaką chcę mieć, się na nich utrzyma (hollywoodzkie fale w stylu lat 40.). Często chodzę w rozpuszczonych, nawet w upał, no i fakt, trochę mnie te włosiska grzeją po karku, ale tylko wtedy jak jest +35 stopni sala jest chłodna, więc może tak źle nie będzie...Tak jak ktoś tu wcześniej pisał - pójdę na próbną fryzurę przed panieńskim i zobaczymy, jak wytrzyma takie tańce. Jeżeli nie wytrzyma, to chyba rezygnuję z fryzjera i tylko je jakoś ujarzmię, podepnę czy coś.
Myślę, że w takich włosach jak Ty masz, to spokojnie można iść w rozpuszczonych. Śliczny kolor

A włosy mam takie (tylko zdjęcie sprzed paru miesięcy, teraz mam dłuższe, wtedy były prawie do talii - sorry za jakość ):

Bardzo ładne włosy, naturalnie kręcone?

Napisane przez NotreDame

Jak mi się marzą takie włosy!
Ale zapuszczanie w moim wydaniu jest dość karkołomne Najczęsciej wygląda to tak, że zapuszczam, potem budzę się któregoś pięknego dnia z myślą "pora pozbyć się kłaków" idę do fryzjera i ścinam na krótko. Teraz od kwietnia 2012 r. staram się zapuszczać, mam je aktualnie gdzieś w połowie łopatek. Mam nadzieję, że mi nic nie odbije, bo w dniu ślubu chciałabym mieć koczka. Ale może jeszcze jakoś wytrzymam prawie dwa lata. TŻ na mnie krzyczy, ze mam absolutnie nie ścinać i w sumie dobrze, bo mnie mobilizuje. Oczywiście chodzę do fryzjera i raz na jakiś czas je podcinam, a to centrymetr, a to dwa, raz mi się zdarzyło 4

Mam tak samo... Kiedyś przeszłam samą siebie i mając włosy za łopatki ściełam na 5 cm

Napisane przez Casssssie

u mnie też za 2 dni
ale ten czas szybko leci ...

kurcze też zastanawiałam się nad dopinkami :P nawet mam w domu takie włosy na clip, tylko dla mnie mimo wszystko jest to dość nie wygodne (nie wiem dlaczego, bo inni nie narzekają)

Kurcze, a u mnie jeszcze ponad rok i 9miesięcy...

[pati0090]

Napisane przez asdii

Kurcze, a u mnie jeszcze ponad rok i 9miesięcy...

u mnie 285 dni

[weronika9999]

Bardzo ładne włosy, naturalnie kręcone?

Tak, niestety...ich skręt żyje własnym życiem, tutaj akurat wygląda dość dupiato, bo były wilgotne po deszczu. Generalnie raz po umyciu są piękne i lśniące, a raz przypominam mopa :p
Ja za to zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które włosów mają mało i proste ,bo takie włosy są chyba najbardziej bezproblemowe...

A ja w sobotę mam 9 miesięcy do ślubu

[asdii]

Napisane przez weronika9999

Tak, niestety...ich skręt żyje własnym życiem, tutaj akurat wygląda dość dupiato, bo były wilgotne po deszczu. Generalnie raz po umyciu są piękne i lśniące, a raz przypominam mopa :p
Ja za to zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które włosów mają mało i proste ,bo takie włosy są chyba najbardziej bezproblemowe...

A ja w sobotę mam 9 miesięcy do ślubu

To skoro tak wyglądasz "dupiato" to wolę nie myśleć jak piękne masz włosy kiedy są dobrze ułożone
A mało prostych włosów to najgorsze co może być. Ani tapir nie pomoże, ani tona lakieru i cały czas wyglądają jak tłuste. Ja na szczęście mam dużo włosów tyle, że cienkich i lekko falują i za nic w świecie nie chciałabym prostych

[NotreDame]

U mnie jeszcze rok i ponad 9 miesiecy. Dopiero jutro nam stuknie miesiąc od zareczyn. Ale liczę, ze szybko zleci

[Saaheli]

Cassie - no teraz właśnie widzę w kalendarzu, że mamy tego samego dnia a ja się ostatnio zaczęłam zamartwiać pogodą, bo już chyba trzeci rok z rzędu sierpień jakiś niefajny, a zwłaszcza druga połowa, za to wrzesień piękny.... no ale na to nie mam żadnego wpływu już...

no i zamówiłam dzisiaj na zupełnym spontanie buty ślubne haha jedne już zdążyłam oddać, ciekawe jak będzie z tymi

[Paulinagm]

w tym roku było tak, że 15 sierpnia byłą śliczna pogoda, a już 16-17 zaczęło padać i być zimno ciekawe jak będzie w przyszłym roku

Napisane przez pysia1987

z tej okazji tak jak Wam pisałam wybrałam zaproszenia, a dzis zrobiłam juz sobie listę gości do personalizacji, wybrałam tekst zaproszenia, wierszyki itp czekam tylko na wypłatę i zamawiam

o ja Cię, dziewczyno na prawdę idziesz jak burza
u nas jest 9 miesięcy i (chyba) 20 dni
co prawda zaproszenia wybrane, w zasadzie lista gości jest, no ale wierszyki itp i zamawiać to myślałam w styczniu dopiero
ładne zaproszenia - widziałam na wątku 2014, że jakieś problemy były Tż się ugiął?

Napisane przez asdii

A mało prostych włosów to najgorsze co może być. Ani tapir nie pomoże, ani tona lakieru i cały czas wyglądają jak tłuste. Ja na szczęście mam dużo włosów tyle, że cienkich i lekko falują i za nic w świecie nie chciałabym prostych

to ja mam w zasadzie podobnie ja lubię moje włosy tylko mogłoby ich być więcej bo końcówki już wyglądają dość smętnie (a włosy mam prawie do talii)
weronika, Twoje kręcone są super! na prawdę śliczne

[ewcia1368]

Napisane przez weronika9999

ja na pewno chcę mieć rozpuszczone, z tym że mam długie i dość gęste i nie wiem, czy taka fryzura, jaką chcę mieć, się na nich utrzyma (hollywoodzkie fale w stylu lat 40.). Często chodzę w rozpuszczonych, nawet w upał, no i fakt, trochę mnie te włosiska grzeją po karku, ale tylko wtedy jak jest +35 stopni sala jest chłodna, więc może tak źle nie będzie...Tak jak ktoś tu wcześniej pisał - pójdę na próbną fryzurę przed panieńskim i zobaczymy, jak wytrzyma takie tańce. Jeżeli nie wytrzyma, to chyba rezygnuję z fryzjera i tylko je jakoś ujarzmię, podepnę czy coś.
Myślę, że w takich włosach jak Ty masz, to spokojnie można iść w rozpuszczonych. Śliczny kolor

A włosy mam takie (tylko zdjęcie sprzed paru miesięcy, teraz mam dłuższe, wtedy były prawie do talii - sorry za jakość ):

zazdroszcze włosów, moje są podatne na kręcenie ale bez lokówki to raczej takie falowane a nie takie loki jak Twoje

[weronika9999]

Dzięki, dziewczyny jak najdzie mnie szalony pomysł, żeby je ściąć, to odnajdę ten temat i przeczytam Wasze komplementy (chociaż właściwie taki pomysł nachodzi mnie za każdym razem, kiedy próbuję stworzyć na nich jakąkolwiek inną fryzurę niż warkocz/kłos/rozpuszczone/kucyk, albo kiedy po umyciu i wysuszeniu mam pudla na głowie - czyli w zasadzie cały czas )

A ja dziś odnotowałam sukces mieliśmy problem z "zaklepaniem" godziny i daty w kościele - chyba kiedyś o tym pisałam - wybraliśmy się w końcu końcem września w rodzinne strony i przy okazji do tego kościoła, niestety powiedzieli, że do kalendarza wpisują dopiero po 3. listopada...telefoniczny wpis nie wchodził w grę. Także odesłali nas z kwitkiem. Myślałam, że przedłużę sobie wolne po wszystkich świętych i wtedy to załatwię, na szczęście jednak TŻ tam zadzownił w piątek i ksiądz powiedział, że kalendarz będzie PO 3. listopada (czyli 4-5), więc taka opcja odpadła. Zupełnie "z dupy" (brzydko mówiąc :P) mój TŻ zadzwonił dziś do kancelarii innej parafii w tym mieście - okazało się, że bez problemu można zaklepać termin przez telefon, trzeba tylko później przyjechać na spisanie protokołu, no i dostarczyć zgodę na ślub w innej parafii (tu moje pytanie - wystarczy z jednej parafii, czy trzeba z obydwu? Ksiądz podobno powiedział, że wystarczy z jednej, ale mój TŻ mówi, ze to niemożliwe - ja się na tym nie znam ). Da sie? Da się! Wszystko zależy od podejścia księdza, tutaj nam się udało, jestem bardzo zadowolona, chyba po raz pierwszy instytucja kościoła zaskoczyła mnie czymś pozytywnym :P
Także godzinę już mam (15:00, tak jak chcieliśmy), za tydzień zamawiam zaproszenia (część chcę rozdać przez święta). O, takie: http://www.metier.pl/294-zaproszenie...bne-flora.html . Co o nich sądzicie?

[iixi]

Napisane przez NotreDame

U mnie jeszcze rok i ponad 9 miesiecy. Dopiero jutro nam stuknie miesiąc od zareczyn. Ale liczę, ze szybko zleci

nam za trochę ponad miesiąc już 2 lata od zaręczyn a dzisiaj równy rok i 10 msc

[Paulinagm]

Napisane przez weronika9999

za tydzień zamawiam zaproszenia (część chcę rozdać przez święta). O, takie: http://www.metier.pl/294-zaproszenie...bne-flora.html . Co o nich sądzicie?

to zaproszenie składa się tylko z jednej karteczki? w kopercie będzie tylko jedna kartka, tak?
nie jest składane/otwierane?
bardzo ładne, ale bardzo minimalistyczne ja jednak wolę takie składane-otwierane no i bardzo lubię wstążki

ale uważam, że to, które pokazujesz jest bardzo ładne i takie dość nietypowe
a na jakim zamawiacie papierze?

przejrzałam sobie - bardzo ładne są zaproszenia na tej stronie, ale te, które mi się spodobały są już dość drogie (5-6 zł)

a jaki planujecie wierszyk do zaproszeń? kiedyś w internecie natknęłam się na wierszyk w którym nie trzeba było odmieniać nazwisk i na 100% wiem, że taki chcę bo to czasem jest mega problem

[weronika9999]

Jedna kartka + jedna karteczka RSVP
Chyba można zamówić składane, ale nam się akurat takie podobają, takie inne są.
Ja lubię minimalizm, a tu na dodatek jeszcze są śliczne kwiaty. Zdecydowało jednak to, że bardzo mi się podobają winietki, karty menu i zawieszki w tym samym stylu (można zamówić). A podobno zaproszenia powinny pasować do dekoracji sali, czy coś takiego...:P Poza tym bukiet będę mieć w takich kolorach też.
Paulina, a o jaki wierszyk Ci chodzi? Żadnego nie planujemy, chcemy tylko napisać, żeby nie przynosić kwiatów. Generalnie nie lubię wierszyków na zaproszeniach.

[Paulinagm]

Napisane przez weronika9999

Paulina, a o jaki wierszyk Ci chodzi? Żadnego nie planujemy, chcemy tylko napisać, żeby nie przynosić kwiatów. Generalnie nie lubię wierszyków na zaproszeniach.

zle to ujęłam - chodzi mi o właściwy tekst zaproszenia.
W tym roku dostaliśmy zaproszenie, że

"...Państwo Młodzi serdecznie zapraszają Sz.P. Michał Kowalski i Paulina Nowak..."

chciałabym uniknąć takiego połączenia i widziałam kiedyś sformuowane to tak, że dobrze będzie wyglądać, nie pamiętam dokładnie, ale chyba szło jakoś tak, że "Państwo Młodzi i rodzice będą zaszczyceni, jeśli Sz.P. Michał Kowalski i Paulina Nowak przybędą na naszą uroczystość..." coś takiego...

[weronika9999]

Aaa, rozumiem Fakt, z odmianą nazwisk bywa różnie...Sama zwracam na to uwagę. Akurat tę kwestię zwalę na tż, w końcu w swojej drugiej pracy jest redaktorem :p Podobno są też jakieś maszynki do odmiany nazwisk w Internecie, ale nie wiem, na ile poprawnie taka maszynka odmieniłaby bardziej "egzotyczne" egzotyczne nazwisko.

[Paulinagm]

już pomijając to że w ogóle trochę mi przykro było że jestem wpisana jako druga... no ja wiem, że to wesele kuzyna TŻta i w zasadzie jestem os tow, no ale skoro już wpisują to mogli odmienić przynajmniej imiona no i mi się wydaje, że mogli mnie wpisać jako pierwszą...
Na tym samym weselu na zaproszeniu byłam imię i nazwisko, ale na winietce byłam już tylko "osobą towarzyszącą"
jedyne co usprawiedliwia Parę Młodą to to, że wesele było na prawie 300 osób i może jakoś nie dali rady, nie wiem. Ja skoro znam Narzeczonych i długoletnich chłopaków moich gości to postaram się jak najwięcej winietek spersonalizować

[weronika9999]

Winietki "osoba towarzysząca", to fakt, są słabe. Co innego jak ktoś do ostatniej chwili nie wie, z kim przyjdzie, ale większość osób dokonuje "wyboru" :P osoby towarzyszącej wcześniej (już nie mówię o ludziach, którzy są w długoletnich związkach...). Chyba nie jest to taki problem się dowiedzieć? Na weselu kolegi, na którym niedawno byłam, wszystkie winietki były spersonalizowane, chyba tylko jedna dziewczyna miała winietkę z napisem "urocza koleżanka Krzyśka" (czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie), bo chłop od razu państwu młodym zapowiedział, ze on nie wie, z kim przyjdzie ale już taka "urocza koleżanka..." brzmi o wiele lepiej niż "osoba towarzysząca" - to takie bezosobowe

[Paulinagm]

Napisane przez weronika9999

tylko jedna dziewczyna miała winietkę z napisem "urocza koleżanka Krzyśka"

ale super! to ja zapamiętam i też tak zrobię

[asdii]

Super te zaproszenia, aż zaczęłam się zastanawiać czy może jednak nie takie zamiast tych moich w pudełku:P Zaraz przejrzę sobie inne na tej stronie

Napisane przez weronika9999

Winietki "osoba towarzysząca", to fakt, są słabe. Co innego jak ktoś do ostatniej chwili nie wie, z kim przyjdzie, ale większość osób dokonuje "wyboru" :P osoby towarzyszącej wcześniej (już nie mówię o ludziach, którzy są w długoletnich związkach...). Chyba nie jest to taki problem się dowiedzieć? Na weselu kolegi, na którym niedawno byłam, wszystkie winietki były spersonalizowane, chyba tylko jedna dziewczyna miała winietkę z napisem "urocza koleżanka Krzyśka" (czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie), bo chłop od razu państwu młodym zapowiedział, ze on nie wie, z kim przyjdzie ale już taka "urocza koleżanka..." brzmi o wiele lepiej niż "osoba towarzysząca" - to takie bezosobowe

Super! Trzeba zapamiętać

A w ogóle to postanowiłąm sobie sama zrobić bukiet broszkowy, weszłam na allegro i się załamałam, bo raz że broszek nie ma, a jak już są to strasznie drogie. No i na nieszczęście przypomniałam sobie o aliexpress... i przepadłam na 3 godziny cała zaśliniona. Jutro idę wyrabiać kartę przedpłaconą Żeby tak praca chciała się z takim zapałem pisać....

[NotreDame]

Napisane przez iixi

nam za trochę ponad miesiąc już 2 lata od zaręczyn a dzisiaj równy rok i 10 msc

Dwa lata temu to my jeszcze nie myśleliśmy o zareczynach. Tzn. TŻ nie myślał

Napisane przez Paulinagm

to zaproszenie składa się tylko z jednej karteczki? w kopercie będzie tylko jedna kartka, tak?
nie jest składane/otwierane?
bardzo ładne, ale bardzo minimalistyczne ja jednak wolę takie składane-otwierane no i bardzo lubię wstążki

ale uważam, że to, które pokazujesz jest bardzo ładne i takie dość nietypowe
a na jakim zamawiacie papierze?

przejrzałam sobie - bardzo ładne są zaproszenia na tej stronie, ale te, które mi się spodobały są już dość drogie (5-6 zł)

a jaki planujecie wierszyk do zaproszeń? kiedyś w internecie natknęłam się na wierszyk w którym nie trzeba było odmieniać nazwisk i na 100% wiem, że taki chcę bo to czasem jest mega problem

Sa specjalne strony internetowe, które odmieniają

Napisane przez weronika9999

Aaa, rozumiem Fakt, z odmianą nazwisk bywa różnie...Sama zwracam na to uwagę. Akurat tę kwestię zwalę na tż, w końcu w swojej drugiej pracy jest redaktorem :p Podobno są też jakieś maszynki do odmiany nazwisk w Internecie, ale nie wiem, na ile poprawnie taka maszynka odmieniłaby bardziej "egzotyczne" egzotyczne nazwisko.

Sprawdzalam na jednej ze stron, z ciekawości wpisałam nazwisko mojego dziadka, dość rzadkie - całe 10 osob w Polsce je nosi (tylko moja rodzina) to tego dość dziwne i 99% osób na problem z wymowieniem (choć nie brzmi obco) a co dopiero z prawidłową odmianą, ale na tej stronie odmieniło dobrze, tak samo nazwisko mojej przyjaciółki, które też jest problematyczne. Zreszta poza nazwiskami z koncowkami -ski, -cki, moim zdaniem brak odmiany nie wyglada tak złe typu nam zaszły zaprosić Joannę Cebula (a nie Joannę Cebulę). Mojego nazwiska np. Nie odmienia sie w ogóle (w przypadku kobiety) i jakiś moze tez dlatego nie razi mnie brak odmiany

Napisane przez asdii

Super te zaproszenia, aż zaczęłam się zastanawiać czy może jednak nie takie zamiast tych moich w pudełku:P Zaraz przejrzę sobie inne na tej stronie



Super! Trzeba zapamiętać

A w ogóle to postanowiłąm sobie sama zrobić bukiet broszkowy, weszłam na allegro i się załamałam, bo raz że broszek nie ma, a jak już są to strasznie drogie. No i na nieszczęście przypomniałam sobie o aliexpress... i przepadłam na 3 godziny cała zaśliniona. Jutro idę wyrabiać kartę przedpłaconą Żeby tak praca chciała się z takim zapałem pisać....

Ładne te bukiety, ale chyba jednak wole prawdziwe kwiaty

A tak w ogóle to dzien dobry

[ewcia1368]

na jakiej stronie odmieniałaś te nazwiska?

[NotreDame]

Napisane przez ewcia1368

na jakiej stronie odmieniałaś te nazwiska?

Znalazłam link chyba w jednym z pierwszych postów - tych informacyjnych na pmkach 2015 lub pmkach 2014

[Casssssie]

Napisane przez Saaheli

Cassie - no teraz właśnie widzę w kalendarzu, że mamy tego samego dnia a ja się ostatnio zaczęłam zamartwiać pogodą, bo już chyba trzeci rok z rzędu sierpień jakiś niefajny, a zwłaszcza druga połowa, za to wrzesień piękny.... no ale na to nie mam żadnego wpływu już...

no i zamówiłam dzisiaj na zupełnym spontanie buty ślubne haha jedne już zdążyłam oddać, ciekawe jak będzie z tymi

niestety na pogodę już wpływu nie mamy ale może nie będzie tak źle
pokażesz te butki ?

[asiaczek87]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;48686270]Tak[/QUOTE]
Byłam kilka lat temu na rodzinnych wakacjach tam Piękne widoki, istny raj jeszcze tam wroce!

[Saaheli]

Cassie, proszę bardzo klasyczne czółenka, nudziaki z lakierowanej skóry w ogóle ich nie planowałam, ale myślę, że w sumie do kościoła mogłyby być, a później jakieś sandałki. Poza tym to klasyka i mogę je później jeszcze założyć wiele razy
a najlepszy był mój narzeczony... mówię mu, że zamówiłam na zalando kolejne buty ślubne, a te wcześniejsze już oddałam i że jak te nie będą pasować, to też je oddam. a ona to: zobaczysz, oni cię zablokują, jak tak będziesz oddawać haha

[Lilly Greace]

Napisane przez Saaheli

Cassie, proszę bardzo klasyczne czółenka, nudziaki z lakierowanej skóry w ogóle ich nie planowałam, ale myślę, że w sumie do kościoła mogłyby być, a później jakieś sandałki. Poza tym to klasyka i mogę je później jeszcze założyć wiele razy
a najlepszy był mój narzeczony... mówię mu, że zamówiłam na zalando kolejne buty ślubne, a te wcześniejsze już oddałam i że jak te nie będą pasować, to też je oddam. a ona to: zobaczysz, oni cię zablokują, jak tak będziesz oddawać haha

Piękne buty

[asiaczek87]

Napisane przez Saaheli

Cassie, proszę bardzo klasyczne czółenka, nudziaki z lakierowanej skóry w ogóle ich nie planowałam, ale myślę, że w sumie do kościoła mogłyby być, a później jakieś sandałki. Poza tym to klasyka i mogę je później jeszcze założyć wiele razy
a najlepszy był mój narzeczony... mówię mu, że zamówiłam na zalando kolejne buty ślubne, a te wcześniejsze już oddałam i że jak te nie będą pasować, to też je oddam. a ona to: zobaczysz, oni cię zablokują, jak tak będziesz oddawać haha

Ładne
Niestety ja takich ostrych czubków nosić nie mogę

[kashia001]

Napisane przez Saaheli

Cassie, proszę bardzo klasyczne czółenka, nudziaki z lakierowanej skóry w ogóle ich nie planowałam, ale myślę, że w sumie do kościoła mogłyby być, a później jakieś sandałki. Poza tym to klasyka i mogę je później jeszcze założyć wiele razy
a najlepszy był mój narzeczony... mówię mu, że zamówiłam na zalando kolejne buty ślubne, a te wcześniejsze już oddałam i że jak te nie będą pasować, to też je oddam. a ona to: zobaczysz, oni cię zablokują, jak tak będziesz oddawać haha

ładne, ale ja nie lubię długich czubków.


Halo, halo, są tu jakieś PMki, co same sobie płacą za weselicho?

[pysia1987]

Tak, my płacimy wesele w 100% sami

[asdii]

Napisane przez asiaczek87

Ładne
Niestety ja takich ostrych czubków nosić nie mogę

Napisane przez kashia001

ładne, ale ja nie lubię długich czubków.


Halo, halo, są tu jakieś PMki, co same sobie płacą za weselicho?

Ja niestety to samo... Ale strasznie mi się ostatnio podobają lakierowane, a kiedyś ym nawet nie spojrzała

Co do płacenia to chyba ja też. Tzn, Tż na pewno ze swoich, a ja mam kredyt studencki, który odkładam i z tego będę brać na wesele. Więc generalnie płacimy sami

[Saaheli]

dziewczyny, a ja zmienię na chwilę temat na pana młodego
jak Wam się podoba biała marynarka do czarnych spodni? mnie się to kojarzy trochę ze stylem starego hollywood i podoba mi się, tylko, że to pasuje chyba wysokim facetom, bo optycznie skraca sylwetkę?