Panny Młode 2015 część 35 - otwarcie sezonu!

[Kelpie]

Napisane przez Maalinkaaaa

Nasza dorożka

Zazdraszam
Eskorte w siodłach też będziecie mieć tak jak na zdjęciu?

[Maalinkaaaa]

Napisane przez Kelpie

Zazdraszam
Eskorte w siodłach też będziecie mieć tak jak na zdjęciu?

Tak

[blink07]

Napisane przez Kelpie

Mój dzień też dziwny.
Najpierw zalatwianie z tym autem. Potem baba sie na nas wydzierala w pracy. Mało kiedy ruszają mnie sfrustrowani klienci ale przy tej czułam się jak dziecko które coś przeskrobało.
A Teraz jakis starszy koleś kupowal i chcial moj nr telefonu i mowi ze widzial mnie w takim aucie z rejestracjami takimi i takimi i że jaka piękna jestem. Te gadki to kij ale skąd wie czym jeżdżę. Pomyślałam że może to ten co mi walnął. Ale to ile musiałby czekać i obserwować. Chyba ponosi mnie wyobraźnia ale się przyjęłam.

Współczuje.. ja w pracy z klientem od 5 lat.. i mam taką znieczulicę, że mnie nic nie rusza.. dzisiaj babka przez telefon mnie opierniczała, że inna kobieta wprowadziła ją w błąd i oszukała... powiedziałam, że nie mogę brać odpowiedzialności za inną osobę i że proszę sobie dzwonić do niej.. a ona dalej.. no to ja jej.. że w ten sposób nie załatwimy niczego i że ta rozmowa nie ma sensu..

w ogóle to rzygam tą pracą..

[pati0090]

Napisane przez Maalinkaaaa

Nasza dorożka

oooo ja jaka świetna

[kruella_de_mon]

Napisane przez asica_

Buty fajne, ładnie na nodze wyglądają, mimo że na półce wyglądają "tak sobie". Sama je chciałam mieć, niestety na mnie za szerokie

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------


jak ta zabawa wygląda?

Orkiestra zaprasza do zbierania na "wózek" dla dziecka, świadkowa siada ze swiadkiem na krzeselkach z ksozyczkami i panowie jesli chca zatanczyc z pania mloda to podchodza do swiadkowej i rzucaja od grosika po papierki i tancza z młodą tak dlugo az kolejny nie odbije rzucajac pieniążka. Ludzie z rodziny wiedza o taim zwyczaju wiec np rozmieniaja sobie 10 zł na złotówki lub drobniej i chodza i odbijają - to jedyny moment, ze kazdy moze zatanczyc z mlodymi A kobiety do pana mlodego. Czesto np zamaist kwiatów goscie daja rownowartosc "na wozek". Jest duzo kontrowersji z tą zabawą, ze wyzysk, że dodatkowe koszty dla gosci itp. No, ale jak kto uwaza Goscie np maja dac 500zł na prezent, to daja 400 a 100 rzmieniaja i 'na wozek' wrzucaja i tancza

Trwa to 10 minut czy 15, a na koniec orkeistra mowi: a teraz pan mlody bierze koszyczek z piniążkami, klęka przed żoną - i tak to będzie wyglądac co miesiąc po wypłacie - czy cos takiego ;D.

[aga99792]

szwagier ma dziś urodziny to zadzwoniła złozyłam życzenia jako ze dziś cały dzień chodze w piżamę to nie wychodziłam z domu. teraz jakoś mi głupio że nie poszłam osobiście bo to tylko na drugie podwórko. no ale lepiej przez tele niż na fb xD

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez kruella_de_mon

Orkiestra zaprasza do zbierania na "wózek" dla dziecka, świadkowa siada ze swiadkiem na krzeselkach z ksozyczkami i panowie jesli chca zatanczyc z pania mloda to podchodza do swiadkowej i rzucaja od grosika po papierki i tancza z młodą tak dlugo az kolejny nie odbije rzucajac pieniążka. Ludzie z rodziny wiedza o taim zwyczaju wiec np rozmieniaja sobie 10 zł na złotówki lub drobniej i chodza i odbijają - to jedyny moment, ze kazdy moze zatanczyc z mlodymi A kobiety do pana mlodego. Czesto np zamaist kwiatów goscie daja rownowartosc "na wozek". Jest duzo kontrowersji z tą zabawą, ze wyzysk, że dodatkowe koszty dla gosci itp. No, ale jak kto uwaza Goscie np maja dac 500zł na prezent, to daja 400 a 100 rzmieniaja i 'na wozek' wrzucaja i tancza

Trwa to 10 minut czy 15, a na koniec orkeistra mowi: a teraz pan mlody bierze koszyczek z piniążkami, klęka przed żoną - i tak to będzie wyglądac co miesiąc po wypłacie - czy cos takiego ;D.

albo kolega tanczy z Młodym

jesli w danej rodzinie tak było to nie uważają tego za wyzysk. no tam gdzie takiego zwyczaju nie ma mogą to tak zrozumieć.

w naszych rodzinach jest to znane i praktykowane więc i u nas będzie. ciekawa jestem czy u Narzeczonej mojego szwagra przyszłego tak jest, ale to niebawem się dowiem

[misiaa91]

Napisane przez Maalinkaaaa

Nasza dorożka

Świetna.

[Opiumalfa]

Hej wam! Jestem PMka 2014 i strasznie wam zazdroszcze przygotowan do slubu

Nam przygotowania zajely ponad poltora roku, az mi sie lezka w oku kreci jak sobie pomysle o tym. chlip chlip

Dostalismy przed swietami nasz slubny film i tym samym zakonczyla sie nasza przygoda slubna. Wszystko odebrane i zaplacone. Zycze Wam wielu trafnych wyborow!

Od siebie moge polecic ekipe filmowa z Lodzi! Zrobili swietna robite, caly czas lezka plynie jak ogladamy film!

Moge dac namiar w razie co

[viva91]

Napisane przez Opiumalfa

Hej wam! Jestem PMka 2014 i strasznie wam zazdroszcze przygotowan do slubu

Nam przygotowania zajely ponad poltora roku, az mi sie lezka w oku kreci jak sobie pomysle o tym. chlip chlip

Dostalismy przed swietami nasz slubny film i tym samym zakonczyla sie nasza przygoda slubna. Wszystko odebrane i zaplacone. Zycze Wam wielu trafnych wyborow!

Od siebie moge polecic ekipe filmowa z Lodzi! Zrobili swietna robite, caly czas lezka plynie jak ogladamy film!

Nie wiem czy moge tutaj ich polecic, jak nie to dajcie znac. To Kameralowe studio.

No chyba nie bardzo...

[Kelpie]

Napisane przez Maalinkaaaa

Tak

Jeszcze bardziej zazdroszcze.
Czemu ja sie nie upieralam ze chce bryczke nooo

Napisane przez blink07

Współczuje.. ja w pracy z klientem od 5 lat.. i mam taką znieczulicę, że mnie nic nie rusza.. dzisiaj babka przez telefon mnie opierniczała, że inna kobieta wprowadziła ją w błąd i oszukała... powiedziałam, że nie mogę brać odpowiedzialności za inną osobę i że proszę sobie dzwonić do niej.. a ona dalej.. no to ja jej.. że w ten sposób nie załatwimy niczego i że ta rozmowa nie ma sensu..

w ogóle to rzygam tą pracą..

Ja też jestem uodporniona, ale ta baba była masakryczna. Wlazła z zamiarem zrobienia awantury. Wykrzykiwala, że po co dwie osoby wgapiają się w komputer, jedna wystarczy, druga powinna już być przy mnie i mi doradzać. A jak weszła to pytała o jakąś książkę dziecięcą i kierownik mnie pytał czy to mamy bo to mój dział. Nie chodzi o całą sytuację ale jej ton i sposób mówienia.
Kierownik jej pow że może pisać skargę :p więc musiała go grubo wkurzyć.

[201711281030]

Napisane przez aga99792

albo kolega tanczy z Młodym

jesli w danej rodzinie tak było to nie uważają tego za wyzysk. no tam gdzie takiego zwyczaju nie ma mogą to tak zrozumieć.

w naszych rodzinach jest to znane i praktykowane więc i u nas będzie. ciekawa jestem czy u Narzeczonej mojego szwagra przyszłego tak jest, ale to niebawem się dowiem

Fajna sprawa, ale faktycznie, jeżeli ludzie nie znają tego zwyczaju, to głupio może to wyglądać

[blink07]

Napisane przez zonamojegomeza

U mnie bramy są po ślubie. W drodze z kosciola na salę.

U nas bramy są od wyjścia młodego z domu aż po sale weselną.


Ostatnio była akcja z bramą zrobioną przez cyganów.. ponoć dziecko położyło się pod koła samochodu.. chcieli wódki, potem żądali, żeby otworzyli bagażnik, nie zgodzili się.. doszło do bójki, pobili ojca młodego i pana młodego.. a młodej suknie potargali..

[starry_eyes]

Opiumalfa prawie wszystkie z nas już mają kamerzystów

A co do zbierania na wózek- podoba mi się ta zabawa, bo jak ktoś chce to coś wrzuci do koszyczka, a jak nie to go nikt nie zmusi. U mnie niestety są 'odgrywki' i wtedy już nie ma wyboru, bo każdy musi coś wrzucić ;/

[201711281030]

Napisane przez starry_eyes

Opiumalfa prawie wszystkie z nas już mają kamerzystów

A co do zbierania na wózek- podoba mi się ta zabawa, bo jak ktoś chce to coś wrzuci do koszyczka, a jak nie to go nikt nie zmusi. U mnie niestety są 'odgrywki' i wtedy już nie ma wyboru, bo każdy musi coś wrzucić ;/

a co to?

[blink07]

Napisane przez Kelpie

Jeszcze bardziej zazdroszcze.
Czemu ja sie nie upieralam ze chce bryczke nooo

Ja też jestem uodporniona, ale ta baba była masakryczna. Wlazła z zamiarem zrobienia awantury. Wykrzykiwala, że po co dwie osoby wgapiają się w komputer, jedna wystarczy, druga powinna już być przy mnie i mi doradzać. A jak weszła to pytała o jakąś książkę dziecięcą i kierownik mnie pytał czy to mamy bo to mój dział. Nie chodzi o całą sytuację ale jej ton i sposób mówienia.
Kierownik jej pow że może pisać skargę :p więc musiała go grubo wkurzyć.

Kolega kiedyś miał przyjemność z podobnym typem, to powiedział, że nie zamierza prowadzić rozmowy w taki sposób, że jego ton mu się nie podoba i że jeśli nie zmieni swojego nastawienia, to rozmowę uważa za zakończoną.. od razu złagodniał.. pewnie tego się nie spodziewał

[dotuniek]

Napisane przez sQuaara

oj to temat do ktorego sie nie wtracam...
wychowali syna..placili >20lat za niego to jak im zaplacil 1000-2000 to trudni Aniu... niestety.. dzieci to inwestycja... i pozniej rodzicami trzeba sie zajmowac...
auto trzeba miec jak kogos na to stac...ale OC jest obowiazkowe i ja czasami zapominam i tez nie mam i mi tata placi a ja mu pozniej oddaje...
nie mozna bc tak ANTY na finansową pomoc dziecka rodzicom...

nie stawaj okoniem na pomoc TŻ rodzicom - lepiej tak z własnej woli, niestety ANiu, ale na dzieciach ciąży obowiązek alimentacyjny na rodziców - więc mimo wszystko lepiej tak, że tŻ z własnej woli i na swoich zasadach, bo jak mówisz teściów masz dziwnych - a nie daj boże pójdą o zasądzenie alimentów i po co to tak. Oczywiście to najczarniejszy scenariusz, ale jednak możliwy

Napisane przez misiaa91

Uwaga, uwaga, moje piękne pudrowe szpilki ślubne . Oczywiście, zdjęcia trochę przekłamują kolor.

śliczne

Napisane przez Majelka

Hejka

Co do chrzesniakow to my z Tzem postanowiliśmy załozyć konto osczędnościowe na które będziemywpłacali co miesiąc małe kwoty typu 10, 20a jak nas będzie stać to i 50 zl i dzięki temu uzbieramy dl naszej obecnie 2letniej chrześnicy na prezent nakomunię a potem będziemy na 18zbierali


ja tez pochodzę z lubelskiego a nigdy o tej tradycji witania mlodego w innej sukience nie słyszałam

Powiedzcie mi jeszcze czy dla bliskiego kuzyna 600 zl w kopercie na slub jest ok czy za malo? W sumie nie wiem ile sie daje teraz

fajny pomysł z tym kontem
co do kopert... wkurzyła mnie znajoma TŻ - wypytywała mnie strasznie o koszty wesela, a ja nie chciałam jej bardzo powiedzieć to podsumowała, że chciałby wiedzieć, żeby włożyć do koperty tyle, żeby nam się zwróciło no, żesz.... pomidor

Napisane przez Ironia89

kuzynka ma ślub 5 kwietnia, pytała księdza w mojej parafii ile chce za ślub powiedział ze 1500 plus za zapowiedzi 350

matko, jak ja słyszę takie akcje to mi się odechciewa wszystkiego u mnie w parafii za zapowiedzi i spisanie protokołu ksiądz nie wziął nawet złotówki

Napisane przez xjustyniaaax

Okrojona na 140 osób? nie chciałabym widzieć nieokrojonej ale w sumie fajne takie duże wesela zawsze są plusy i minusy

od wspomnianej wyżej znajomej dowiedziałam się, że im większe wesele tym większa szansa, że się wesele zwróci

Napisane przez starry_eyes

Czy tylko w moim rejonie nie chcą dawać nieobrobionych zdjęć i filmów? Chciałabym tak jak któraś pisała- dla siebie nieobrobiony a dla rodziny do 2 godzin, ale większość kamerzystów czy fotografów powiedziała, że nie dają nieobrobionego materiału, bo potem klient taki materiał pokazuje innym ludziom i Ci myślą, że co to za kamerzysta ciulowy. no i nie przegada nikomu, że zostawię to dla siebie, bo i tak nie uwierzą..

dla nas jednym z podstawowych kryteriów wyboru fotografa (nie mamy kamery) było to czy da nam cały materiał i powiem szczerze, że był duży opór, ale się udało

Napisane przez krolewna_smieszka

Moje powody, dlaczego nie chcę @ w dniu ślubu:
1. Możliwy potworny ból brzucha, osłabienie i biegunka pierwszego, czasem też drugiego dnia. Okropna cera, czerwona twarz i wypryski, które samoistnie znikają po kilku dniach.
2. Gdy wezmę proszki przeciwbólowe, nie będę pić na własnym weselu
3. Fatalny humor, płaczliwość, nerwowość, rzucanie talerzami (nie chcę być bridezillą ;<)
4. Nie wyobrażam sobie zmiany tamponu w sukni ślubnej. Ja nawet mam problem wyobrazić sobie zwykłe siusiu w mojej sukni. X_X
5. Noc poślubna. Co gorsza - wanna w kształcie serca w apartamencie nowożeńców.
Ale i tak już mi się tak cykle poprzesuwały, że w tej chwili mi wypada 2. dzień @ w dniu ślubu, a może być jeszcze gorzej.

W ogóle nie chcę Was straszyć, ale słyszałam, że istnieje coś takiego jak klątwa panny młodej, że choćby kobieta miała dostać @ i za 2 tygodnie, to i tak z ekscytacji i nerwów dostanie w dniu swojego ślubu. Więc chyba nie mam co liczyć na brak @ na ślubie.

Za nasze wesele płacą rodzice. Wcale nie chcieliśmy, ale "taka jest tradycja" i koniec rozmowy. -_-'

Co do zabaw weselnych, my będziemy mieć: rzut welonem i muchą, test zgodności, zabawę z krzesłami z różnymi zadaniami, tzw. "wózek" (ale zamiast pieniędzy goście za taniec z nami będą nam dawali dobre rady małżeńskie) oraz karaoke. Chciałabym też kilka zabaw tanecznych, żeby zintegrować towarzystwo, np. poloneza i Belgijkę.

Nasz film będzie miał 1.5-2h, oprócz tego dostaniemy też skrót ok. 30 min i jeden teledysk trwający ok. 2-3 piosenki.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------


Oj, zjadłabym kopytka, muszę zrobić kiedy.

zgadzam się z tym w 100% - do tego dodam, że ja mam okropną @ odkąd odstawiłam pigułki, bardzo obfitą (zmiana tamponu co godzinę- marnie to widzę w sukni ślubnej) na szczęście mam regularną jak w zegarku i będę w połowie cyklu więc ufff

Napisane przez kruella_de_mon

u mnie wujkowie powiedzieli ze jak wozka nie bedzie to i tak sami go zorganizują, no ale u nas w rodiznie taka zabawa jest i tez bedzie - zreszta znajomych poinformowalam o co chodzi w tej zabawie- na pewno o nie wyzysk finansowy... ;-). Ale to z dobrymi radami jest super, moze i u siebie to wciagnę:d

nienawidzę tej zabawy... i generalnie nie widzę innego celu jak wyciąganie kasy
ale pomysł z dobrymi radami jest fajny i chyba podchwycę


a z wiadomości dobrych ślubnych podpisaliśmy umowę z florystką będą kule z goździków (białe z akcentami różowymi) i świeczniki na nóżce
20 sztuk kuli zamówione w tym 3 na nasz stół i zastanawiam się czy dodać do tego litery ?? te takie z drewna

do tego pani dała mi zagwostkę... bo powiedziała, że może mi zrobić bukiet z moich broszek z żywych kwiatów - teraz nie wiem

a i kupiliśmy buty dla TŻta
i zamówiliśmy tramwaj
więc pracowity dzień za nami

[starry_eyes]

Napisane przez asica_

a co to?

Po obiedzie orkiestra idzie na sale gdzie siedzą goście i każdemu grają jakąś zwrotkę piosenki a rodzicom/chrzestnym 100 lat (jak jest wodzirej to jeszcze krótki wierszyk wymyśla) a świadkowie chodzą z koszyczkiem i trzeba coś wrzucić

[Opiumalfa]

To chyba z polecaniem uslugodawcow musze sie przeniesc na PM 2016

[blink07]

Napisane przez asica_

a co to?

Odgrywki to takie przyśpiewki weselne o każdej osobie, wykonuje je drużba, najczęściej w żartobliwy sposób

[zonamojegomeza]

Bylam na weselu gdzie PAN z zespolu zapraszając do zbierania na wózek zaznaczyl, ze trzeba przyjść z Wladyslawem albo Kazimierzem. Goście poszli...ale na zewnątrz.

[viva91]

Napisane przez Opiumalfa

To chyba z polecaniem uslugodawcow musze sie przeniesc na PM 2016

Ja bym najpierw sprawdziła, czy możesz to robić na tym forum...

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Bylam na weselu gdzie PAN z zespolu zapraszając do zbierania na wózek zaznaczyl, ze trzeba przyjść z Wladyslawem albo Kazimierzem. Goście poszli...ale na zewnątrz.

Jak był na sali jakiś Władziu albo Kaziu to wzięłabym go pod rękę

A jak nie byłoby takiego, to też bym wyszła. Zbieranie na wózek jest ok, ale tylko wtedy, jak nikogo do niczego się nie zmusza.

[misiaa91]

Napisane przez blink07

U nas bramy są od wyjścia młodego z domu aż po sale weselną.


Ostatnio była akcja z bramą zrobioną przez cyganów.. ponoć dziecko położyło się pod koła samochodu.. chcieli wódki, potem żądali, żeby otworzyli bagażnik, nie zgodzili się.. doszło do bójki, pobili ojca młodego i pana młodego.. a młodej suknie potargali..

U nas z bramami jest tak samo. Co do opisanej sytuacji, tragedia.

[zonamojegomeza]

Napisane przez viva91

Jak był na sali jakiś Władziu albo Kaziu to wzięłabym go pod rękę

A jak nie byłoby takiego, to też bym wyszła. Zbieranie na wózek jest ok, ale tylko wtedy, jak nikogo do niczego się nie zmusza.

Każdy się bał podejść chocby z Mieszkiem, że mu zespól wytknie, że za mało.

[Opiumalfa]

Napisane przez viva91

Ja bym najpierw sprawdziła, czy możesz to robić na tym forum...

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

A mozesz mi wyjasnic jak to jest, ze my (Pmki 2014) wybierajac roznych uslugodawcow, radzilysmy sie nawzajem, dzielilysmy linkami, inne z nas polecaly rozne strony wyroby, salony itp i to mozna umieszczac, nikt problemow nam nie robil, a ja w takim watku nie moge nikogo polecic z wlasnego doswiadczenia? Mozecie mi powiedziec jak to jest bo nie bardzo rozuemiem

[Maalinkaaaa]

a co sadzicie o sukience? jade jutro przymierzyć

[201711281030]

Napisane przez Opiumalfa

A mozesz mi wyjasnic jak to jest, ze my (Pmki 2014) wybierajac roznych uslugodawcow, radzilysmy sie nawzajem, dzielilysmy linkami, inne z nas polecaly rozne strony wyroby, salony itp i to mozna umieszczac, nikt problemow nam nie robil, a ja w takim watku nie moge nikogo polecic z wlasnego doswiadczenia? Mozecie mi powiedziec jak to jest bo nie bardzo rozuemiem

Dokładnie o to chciałam spytać. Kiedy można się dzielić usługodawcami, a kiedy nie?

Malinka sukienka kompletnie nie w moim stylu, najlepiej jak przymierzysz i zobaczysz czy Ci się podoba

[Anabele23]

wróciłam
wymienili mi telefon na całkiem nowy

[201711281030]

Napisane przez Anabele23

wróciłam
wymienili mi telefon na całkiem nowy

super

[viva91]

Co do tych poleceń usługodawców - śliska sprawa.

Ogólnie przyjmuje się tak, że reklama na Wizażu jest zabroniona.
Zależy jednak od specyfiki działu, jak rygorystycznie postrzegany jest ten zapis regulaminu. Wątki PM-kowe, to wątki gdzie panny młode dzielą się swoimi przygotowaniami do ślubu i nie sposób w takich dyskusjach nie wspominać o usługodawcach.

Jednak, czujecie na pewno różnicę między sytuacją, jak ktoś na 400 swoich postów w wątku wspomniał o jakimś fajnym kamerzyście, a sytuacją, gdy ktoś wchodzi na wątek tylko po to, żeby kogoś polecić i więcej już się nie pojawia.

Ale tak jak wspominałam, lepiej dyskutować na ten temat z moderatorami danego działu, ja tu nie moderuję.

[dotuniek]

Napisane przez blink07

Odgrywki to takie przyśpiewki weselne o każdej osobie, wykonuje je drużba, najczęściej w żartobliwy sposób

byłam raz na weselu, gdzie były te odgrywki czy jak to się zwie.. nie znałam tego zwyczaju więc zupełnie nie byłam na to przygotowana i kurde świadkowa wyśpiewała mnie chyba ze 4 razy pod różnymi pretekstami, no normalnie dramat był... a rodziców i chrzestnych to po 4-5 razy każdego i jeszcze za każdym razem śpiewali, że 100-200 to za mało