Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLV

[ladyfinger88]

Czy ja również mogę prosić screen na priv? Dziwi mnie ta sytuacja u Laury, bo nic nie było widać po vlogach, a sam fakt, że Michał tam był po świętach utwierdziło mnie w przekonaniu, że może to coś poważniejszego, a tu proszę.....

[201607131110]

Ja jestem chyba intensywną zimą jednak.

[201607111008]

Napisane przez smerffie

Mam podobne zdanie. A osobiście kolorowe marynarki bardzo mi się podobają, choć bardo rzadko w tak się ubieram

Ja też lubię kolorowe, mam kilka w szafie. U Maxi problemem był zbyt miały rozmiar i połączenie z kontrastującymi spodniami. Gdyby inaczej dobrała reszte stroju i rozpięła marynarka, mogłoby być świetnie

[szatanica1989]

Napisane przez polewka

Też nie cierpię zasypiać w złości. Potem worów pod oczami nie mogę zakryć Życzę pogodzenia i wyspania się

Dziękuję

[201607111004]

Napisane przez Hermiona111

Ja od siebie jaeszcze bardziej polecę zamiast wszelakich tacek- kamień do pizzy

To mi teraz namąciłaś. Ale brzmi sensowniej. Przecież i tak robią ją w piecu kamiennym, więc może taka kamienna taca to jest coś czego szukam?
Trochę poczytałam i kusi.
Pewnie kolejne tygodnie zlecą nim kupię. Obym nie zapomniała.

[Bellitudoo]

Ale rozbijacie na części pierwsze to rozstanie Laury. Powiedziała ile chciala powiedzieć, dalsze roztrzasanie tematu czy ona skonczyla, czy on, rozsylanie screenow uważam za niepotrzebne. Niebardzo ją lubię, ale myślę, że warto dać temu spokój.

[szatanica1989]

Napisane przez iwi_83

ja bym nie dała rady na takiej diecie,ale wstaję o 6 a ide spać ok 24, do 12 bez jedzenia bym padla

Szczerze to ja w ogóle nie jestem głodna, wstaję o 6:00 i dopiero ok. 11:00 zaczynam odczuwać głód, potem do 20:00 mogę jeść. Jak jem wieczorem to potem mi się "przewala" w żołądku i nie mogę zasnąć. Spać idę przed 23:00, dopiero dwie noce dietowe za mną i nie zasypiam jakaś wygłodzona. To chyba jedyny sposób odżywiania, jaki mi pasuje, zobaczymy. Jest to też metoda "zmuszenia" się do picia, mam problem ze spożywaniem płynów, a teraz robię to w czasie niejedzenia.

[MostlyAhhhs]

Napisane przez mifik

Ja jestem chyba intensywną zimą jednak.

Na jakiej podstawie wykminione?

[roseplum]

I jakoś nie zauważyłam by pisała tam coś w stylu "tylko panie z takim i siakim kolorem oczu". Ale może dlatego, że według niej przygaszona jesień może mieć każdy kolor oczu i włosy też różne.
W każdym razie przekonuje mnie paleta barw. Ciekawe jakby to było po analizie takie full wypas o jakiej pewnie pisze Roseplum?

weszłam akurat na tekst o moim typie http://ubierajsieklasycznie.pl/prawdziwa-chlodna-zima/
ja akurat potwierdzam wszystkie stereotypy tam napisane, ale plamki na oczach to nie tylko kwestia typu urody i często nie mają z nimi związku, a żeby komuś było źle w intensywnych szminkach wystarczają zaburzone proporcje twarzy. I to nie jest tak, że nie ma tam wiele racji, ale takie uproszczenia prowadzą do chaosu i zwyczajnie to o czym pisze nie sprawdzi się w stu procentach, więc jeśli ktoś ma problem z określeniem to tym bardziej ciężko mu będzie na podstawie takich uproszczeń się ogarnąć.

[bubus900]

Dziewczyny, wierzycie w te analizy kolorystyczne? Toć to bujda na resorach...

[201607131110]

Napisane przez MostlyAhhhs

Na jakiej podstawie wykminione?

Że srebro, a nie złoto, że jednak w zimnych lepiej niż w ciepłych (z wyjątkami... ale tych wyjątków wielu nie ma chyba), że podobne panie przypasowane do tego typu. Z drugiej strony myślę o zgaszonej jesieni, patrząc np. na to zestawienie koloru oczu i włosów
https:// 3.bp.blogspot. com/-8VBHkgtMzy4/UFD1ZNsnynI/AAAAAAAAGeA/5czeVytqqAE/s1600/color-seasons-complexion-deep-autumn.png
Chociaż w tych chłodnych fioletach, wrzosach i różach mi jest dobrze, lepiej niż w pomarańczowym 100 razy.

[Hermiona111]

Napisane przez SweetHusky

To mi teraz namąciłaś. Ale brzmi sensowniej. Przecież i tak robią ją w piecu kamiennym, więc może taka kamienna taca to jest coś czego szukam?
Trochę poczytałam i kusi.
Pewnie kolejne tygodnie zlecą nim kupię. Obym nie zapomniała.

Polecam. Wcześniej bez kamienia ciasto u mnei wychodziło twardawe ;/. Kamien kupiłam w empiku jak rzucili jakąs serię włoską, wiem, że świetne kamienie są tec w Duce, ale wydaje mi się, że każdy się nada Tylko trzeba pamiętać, by nagrzewać go od początku włączenia piekarnika, bo inaczej może pęknąc. Potem wyjmuję kamień i przerzucam na niego uformowane wcześniej ciasto, od razu po dotknięciu gorącego kamienia wyrasta i ogólnie jest bardziej pulchne i w samym piekarniku później również lepiej się podnosi.
Ja jestem baaardzo zadowolona i nie wyobrażam sobie już pieczenia pizzy bez kamienia ;D Wiem, że ma też inne zastosowanie, możn ana nim wypiekać bułki, chleby itd, fajna sprawa

[201607110949]

Napisane przez bubus900

Dziewczyny, wierzycie w te analizy kolorystyczne? Toć to bujda na resorach...

Nie bezkrytycznie, ale moim zdaniem są bardzo pomocne. Mnie się wydaje, że jestem prawdziwą/chłodną zimą- opisy cery/oczu/włosów/kontrastowości się zgadzają. W ciepłych kolorach wyglądam idiotycznie, złota na sobie nie trawię od małego.

[roseplum]

Napisane przez bubus900

Dziewczyny, wierzycie w te analizy kolorystyczne? Toć to bujda na resorach...

przecież tu nie ma w co wierzyć, to nie religia ani nic co miałoby kierować życiem. Nie wpływa też jak dieta czy trening na zdrowie i nie jest #niewiadomoczym i #powaznasprawa, jest trochę z tych nieistotnych pierdółek jak aplikacja podkładu, więc trochę nie rozumiem trochę Twojego komentarza

[bubus900]

Napisane przez SALIX

Nie bezkrytycznie, ale moim zdaniem są bardzo pomocne. Mnie się wydaje, że jestem prawdziwą/chłodną zimą- opisy cery/oczu/włosów/kontrastowości się zgadzają. W ciepłych kolorach wyglądam idiotycznie, złota na sobie nie trawię od małego.

Ja się z opisami analiz w ogóle nie zgadzam. Po prostu patrzę w czym mi dobrze i tyle. Taka metoda sprawdza się u mnie najlepiej.
Nie mam tak, że w ciepłych kolorach wyglądam źle, albo w chłodnych.. może nie mam typu urody...

[MostlyAhhhs]

Napisane przez mifik

Że srebro, a nie złoto, że jednak w zimnych lepiej niż w ciepłych (z wyjątkami... ale tych wyjątków wielu nie ma chyba), że podobne panie przypasowane do tego typu. Z drugiej strony myślę o zgaszonej jesieni, patrząc np. na to zestawienie koloru oczu i włosów
https:// 3.bp.blogspot. com/-8VBHkgtMzy4/UFD1ZNsnynI/AAAAAAAAGeA/5czeVytqqAE/s1600/color-seasons-complexion-deep-autumn.png
Chociaż w tych chłodnych fioletach, wrzosach i różach mi jest dobrze, lepiej niż w pomarańczowym 100 razy.

A ja bym Cię w pomarańczowości widziała właśnie
Póki co odczuwam chaos. Raz mi wyszła darm autum, potem bright spring. Nienawidzę kolorów, nie czuję się w nich dobrze - mam nadzieję, że teorię o kolorowej na maksa wiośnie obalę wkrótce Nie wiem, gdzie zacząć, by chaosu nie odczuwać... Roseplum?

[polewka]

Mnie typy kolorystyczne (zajęcie sie tym tematem) bardzo pomogło. Na pewno jestem typem na maksa chłodnym. Dalej nie brnę, bo zaczynam się rozjeżdżać Polecam się pobawić, bo daje to wiele spokoju (na przykład w moim przypadku kupowanie obsesjyjne szminek koralowych, bo takie ładne, a potem nie malowanie się nimi, bo takie brzydkie jednak ). Odkąd wiem, że szukam zimna, jet mi zdecydowanie łatwiej kupować i wybierać. Ale mistrzuniem tematu nie jestem, chciałabym moją twarz bardziej rozkminić, niuanse odkryć (tak jak mówi Roseplum).

[201607110949]

Napisane przez bubus900

Ja się z opisami analiz w ogóle nie zgadzam. Po prostu patrzę w czym mi dobrze i tyle. Taka metoda sprawdza się u mnie najlepiej.
Nie mam tak, że w ciepłych kolorach wyglądam źle, albo w chłodnych.. może nie mam typu urody...

Ale to nie każdy typ ma twarde albo-albo, takie postawienie sprawy to ogromne uproszczenie, krzywdzące dla analizy

Napisane przez MostlyAhhhs

A ja bym Cię w pomarańczowości widziała właśnie
Póki co odczuwam chaos. Raz mi wyszła darm autum, potem bright spring. Nienawidzę kolorów, nie czuję się w nich dobrze - mam nadzieję, że teorię o kolorowej na maksa wiośnie obalę wkrótce Nie wiem, gdzie zacząć, by chaosu nie odczuwać... Roseplum?

eeee ja Ciebie w ogóle jako wiosny nie widzę

[Sasabina]

Napisane przez kochanowska

RGP tam nie zabrała głosu, to pisały widzki i dość długo te komentarze były, ale teraz zniknęły, więc nie wiem czy mogę tu wrzucić czy nie

rozumiem, to nie ma co wklejać.

[Nike04]

Dzięki za tyle stron z analizą �� Ja zacznę od robienia zdjęć w dziennym świetle aby dojść do tego czy kolory zimne czy ciepłe bo z tym mam największy problem. Zawsze się czułam dobrze i w zimnym makijażu i ciepłym i to jest problem, bo nie wiem co naprawdę mi pasuje, a do czego przyzwyczaiłam się.
Ja co prawda pizzy nie robie, ale mój odkiedy ma kamień czy jak to się nazywa to używa to do piekarnika i na grilla do pizzy i flamkuchen.

[201607131110]

Napisane przez MostlyAhhhs

A ja bym Cię w pomarańczowości widziała właśnie
Póki co odczuwam chaos. Raz mi wyszła darm autum, potem bright spring. Nienawidzę kolorów, nie czuję się w nich dobrze - mam nadzieję, że teorię o kolorowej na maksa wiośnie obalę wkrótce Nie wiem, gdzie zacząć, by chaosu nie odczuwać... Roseplum?

A w jakim odcieniu pomarańczu? Pokazuj!
Tak jak Salix, też nie widzę wiosny w Tobie. Choć ciężko oceniać po zdjęciach instagramowych, ale Tobie chyba pasują kontrasty?
Salix za to, wypisz, wymaluj, zima

[roseplum]

Napisane przez MostlyAhhhs

A ja bym Cię w pomarańczowości widziała właśnie
Póki co odczuwam chaos. Raz mi wyszła darm autum, potem bright spring. Nienawidzę kolorów, nie czuję się w nich dobrze - mam nadzieję, że teorię o kolorowej na maksa wiośnie obalę wkrótce Nie wiem, gdzie zacząć, by chaosu nie odczuwać... Roseplum?

poczytaj sobie bardziej globalnie i spróbuj metodą eliminacji. Jeśli nie masz tak, że pasują Ci tylko typowo ciepłe albo zimne kolory to na wstępie odpada kilka typów. Potem poczytaj temperaturze kolorów, odcieniach, walorach i chromatyczności barw i od tego zacznij przymiarki (testowanie w jakich kolorach Ci dobrze)

[201607131110]

Napisane przez roseplum

poczytaj sobie bardziej globalnie i spróbuj metodą eliminacji. Jeśli nie masz tak, że pasują Ci tylko typowo ciepłe albo zimne kolory to na wstępie odpada kilka typów. Potem poczytaj temperaturze kolorów, odcieniach, walorach i chromatyczności barw i od tego zacznij przymiarki (testowanie w jakich kolorach Ci dobrze)

Roseplum, a co myślisz o tej analizie?
http://ubierajsieklasycznie.pl/typ-k...ngeliny-jolie/

[polewka]

Mostly, ty to chyba wiosną nie jesteś Patrząc na insta, to jesteś taka Włoszka. Coś jak Kim Kardashian (typowa włoszka :brzyda l: )


Mifik, piękne oczy ale chyba za słabe zdjęcia na ista, zeby cos pogadać o twym typie

[roseplum]

jak macie różne odcienie pomarańczu to one też wewnątrz różnią się temperaturą, więc to czy komuś pasuje jakiś pomarańcz niczego nie rozwiązuje. No i cierpliwość polecam, w analizie trzeb mieć dużo cierpliwości, bo ostatecznie dąży się do efektu wow, w czym wygląda się dobrze a w czym źle większość ludzi umie jednak na oko bez analiz, więc w kwestii dokładnego określenia typu nie ma się co spieszyć

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez mifik

Roseplum, a co myślisz o tej analizie?
http://ubierajsieklasycznie.pl/typ-k...ngeliny-jolie/

że taka analiza "na serio" zaczyna się od zupełnie innej strony i opiera głównie na obserwacjach bez makijażu, a nie na oglądaniu w róznych światłach urody kobiet nie znając rzeczywistych barw tego co się ogląda

[MostlyAhhhs]

Napisane przez mifik

A w jakim odcieniu pomarańczu? Pokazuj!
Tak jak Salix, też nie widzę wiosny w Tobie. Choć ciężko oceniać po zdjęciach instagramowych, ale Tobie chyba pasują kontrasty?
Salix za to, wypisz, wymaluj, zima

Jezu, nie wiem w jakim (bo teraz już wiem, że pomarańczowości są tysiące ) - ale jak powiedziałas, że dobrze Ci we wrzosach i różach, a nie oranżach, to poczułam wewnętrzny bunt. Oczami wyobraźni widzę Cię w ciepłym-boho-płaszczu-z-frędzlami-w-otoczeniu-liści

Napisane przez roseplum

poczytaj sobie bardziej globalnie i spróbuj metodą eliminacji. Jeśli nie masz tak, że pasują Ci tylko typowo ciepłe albo zimne kolory to na wstępie odpada kilka typów. Potem poczytaj temperaturze kolorów, odcieniach, walorach i chromatyczności barw i od tego zacznij przymiarki (testowanie w jakich kolorach Ci dobrze)

Dobra. Póki co wiem, że najbardziej się lubię w kości słoniowej w okolicach twarzy i bezkolorowym makijażu (oprócz różu) do tego. W każdym innym wypadku mam zaburzony spokój. Nie dotyczy to sukienek w kwiaty (tego mogę nie rozwikłać )

[201607110949]

Napisane przez MostlyAhhhs

Dobra. Póki co wiem, że najbardziej się lubię w kości słoniowej w okolicach twarzy i bezkolorowym makijażu (oprócz różu) do tego. W każdym innym wypadku mam zaburzony spokój. Nie dotyczy to sukienek w kwiaty (tego mogę nie rozwikłać )

Gdybym miała u Ciebie strzelać, to chyba w Głęboką/Ciemną Zimę

[Ignorantka_Recydywistka]

ja kupiłam po taniości w macro. Bardzo fajne są, polecam

[MostlyAhhhs]

Napisane przez roseplum

jak macie różne odcienie pomarańczu to one też wewnątrz różnią się temperaturą, więc to czy komuś pasuje jakiś pomarańcz niczego nie rozwiązuje. No i cierpliwość polecam, w analizie trzeb mieć dużo cierpliwości, bo ostatecznie dąży się do efektu wow, w czym wygląda się dobrze a w czym źle większość ludzi umie jednak na oko bez analiz, więc w kwestii dokładnego określenia typu nie ma się co spieszyć

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------



że taka analiza "na serio" zaczyna się od zupełnie innej strony i opiera głównie na obserwacjach bez makijażu, a nie na oglądaniu w róznych światłach urody kobiet nie znając rzeczywistych barw tego co się ogląda

Borze, jak Ci zazdroszczę, że WIESZ, i z takim spokojem to mówisz, a ja tu emocje odczuwam, jakich dawno . Wiem, wiem - głupotki, są prawdziwe problemy na świecie.

[Ignorantka_Recydywistka]

Napisane przez SweetHusky

Wiecie może czy gdzieś stacjonarnie tanio zakupię te jakby tacki do pieczenia pizzy? Naprawdę się to sprawdza? Lepsze od zwykłej blachy bez dziurek do pieczenia?

kupiłam w makro/macro chyba jednak przez k
bardzo są fajne