Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[Agnessssa]

Oczywiście wszystko przez moje jelita. Dostałam kilku jelitowej dopiero jak na tronie usiadłam rano wszystko odpuscilo. Jezu jak mam tak się męczyć z tymi gazami to wolę urodzić. Już nie mam siły. O graniczylam jedzenie, jem tylko 3 posiłki i jest coraz gorzej.
Na śniadanie zjadłam 3 malutkie kromki chleba z wędlina.
W planach malutki obiad, jakiś wafelek i jogurt na kolację. Więc całe g....

Dobrze ze w tym tygodniu nie muszę nigdzie jechać. Aby zakończyć 35 tydzień i mogę się rozpakować mu mi obojętne. Chciałabym donosic jak najdłużej ale ja po prostu takiej meczarni nigdy nie miałam. Mam maly brzuch i po prostu tam już miejsca nie ma a mały rośnie. Niby w obwodzie 103cm ale ja tego nie widzę. Rozlana jest wszystko na boki. Biorę espumisan ale gowno działa. Próbuje wszytkiego na wzdecia ale nic nie działa. Jeszcze herbata koperkowa pozostaje.

[Polinezyjka]

Odczuwam lekką panikę.....
Inny kolor bo opis może być obrzydliwy.
Po zrobieniu siusiu jak się podcierałam to na papierze zobaczyłam takie coś . jezu jak ja mam to opisać - będzie brzydko: takiego gluta, ale mało tego było i był cały brązowy - tak jak takie czasem skrzepy przy okresie są tylko to ciemne naprawdę było.

Wczoraj przy podcieraniu się też miałam papier taki brązowy - ale zbagatelizowałam z kilku powodów: byłam zaspana i nie do końca rozumiałam co się dzieje, no i miałam badanie szyjki więc uznałam, że może ona cos tam podrażniła.

Zobaczyłam w google jak wygląda czop i moje nie ma takiego koloru, plus tego było malutko, no taki skrzepik jak przy okresie. Córka się rusza normalnie. Wczoraj po tym jak się podtarłam to ciągle potem sprawdzałam ale nic. Dopiero dziś teraz po skorzystaniu z wc. Aż mi się niedobrze zrobiło ze strachu heh.

Myślę czy do mojej położnej nie zadzwonić i nie zapytać czy to może być normalne na tym etapie? Niunia mi ciągle na ta szyjkę ciśnie, nawet jak nie chodzę to się odpycha jakoś i wciska się. Ja nie wiem czy ona chce się w marcu urodzić czy co.


Idę zjeść śniadanie i chwilę pomyśleć co tu zrobić

[velika]

Poli nie wiem, ale to może być fragment czopa, czemu nie. Ale ja nie wiem jak to dziadostwo wygląda
Agnessa wytrzymaj jeszcze trochę, już dużo ci nie zostało do donoszonej ciąży. No nie jest lekko na końcówce, ale już bliżej niż dalej

[Polinezyjka]

Napisane przez velika

Poli nie wiem, ale to może być fragment czopa, czemu nie. Ale ja nie wiem jak to dziadostwo wygląda
Agnessa wytrzymaj jeszcze trochę, już dużo ci nie zostało do donoszonej ciąży. No nie jest lekko na końcówce, ale już bliżej niż dalej

No mam dwa typy, albo to kawalutek czopa, albo to z skracającej się szyjki.
W każdym razie - samo nie wypłynie dopiero po robieniu siusiu - czyli wypychaniu mięśniami w jakiś sposób.
Dlatego tak nie panikuje, bo jakby mi samo ze mnie leciało to bym chyba już była na IP hehhe (chodzi mi o to, że tam jednak kolor brązowy czyli krwi takiej).

[tabaska25]

Witam sie w 38 tygodniu, jestem troche spokojniejsza, ze to juz tak daleko

Mój maly tez chyba w nocy akrobacje uskutecznial bo znowu kopie z drugiej strony niż poprzednio.

Poli jesli to pewnie fragment czopa, nie stresuj sie, ostatnio o tym byla mowa na SR. Jak odchodzi czop to bez paniki, bo jak pójdą wody to natychmiast do szpitala!

[velika]

nie denerwuj się czasem, czop może zacząć odchodzić i miesiąc przed porodem podobno ile duchaa już chodzi bez czopa btw chyba jej ze 2 czy 3 dni u nas nie było?
tabaska gratulacje! czyli możesz już bezpiecznie rodzić

[Polinezyjka]

Napisane przez tabaska25

Witam sie w 38 tygodniu, jestem troche spokojniejsza, ze to juz tak daleko

Mój maly tez chyba w nocy akrobacje uskutecznial bo znowu kopie z drugiej strony niż poprzednio.

Poli jesli to pewnie fragment czopa, nie stresuj sie, ostatnio o tym byla mowa na SR. Jak odchodzi czop to bez paniki, bo jak pójdą wody to natychmiast do szpitala!

o ale ładny tydzień

ja zaczęłam dziś 36 (35tc 1 dz ? ) czyli to oznacza, że zaczęłam 9 miesiąc?

No nie stresuje się bo to mi nic nie da. Będę po prostu się obserwować i torbę dopakuję na amen hehhe

[lulka19]

Napisane przez madzia2409

Sunshine najwazniejsze ze z Wami wdzystko ok

Patulinka Ja mam krazek i w sumie nie zapytalam, kiedy go sciagnie... ale obstawiam zec38tc jesli nie bedzie koniecznosci wczesniej.

Lulka pytalas o obrzeki kilka stron wczesniej... Ja wczoraj myslalam juz o IP. Fakt sama jestem sobie winna, bo caly dzien na nogach bylam. Ale mielismy gosci po poludniu, wiec szykowalam jedzonko na cieplo itd. Obiad, bylismy w szkole rodzenia, zakupy... no full, wiec nawet nie kladlam sie w ciagu dnia. Cisnienia tez nie mierzylam przez caly dzien... . Zmierzylam pierwszy raz o ok. 19, atu dup 152/95. Sie zestresilam. Tabletke to dopiero ok. 21 powinnam wziasc. Czulam jak palce mi puchna, ba struny glosowe ... ja zaczynam chrypiec jak pojawiaja sie obrxeki wieksze. Za 10 min. Spr. A tu 157 juz. I mtsle czy dzwonic do ginki. Dalam se godzine, uspokoilam, spadlo do 148, obserwuje dalej, lyknelam tabletke o 20. I ppmalutku spadalo. Jk goscie wyszli po 22, to jak sciagnelam skarpetki, to zdebialam. Moje nogi nigdy tak nie wygladaly! Jak pniaki. Jak ze shreka... . Obled. Dzisiaj glownie leze i zobaczymy, jak cisnienie poszybuje powyzej 150 dzwonie juz fo ginki i chyba szpital. Mam nadzieje, ze wczoraj to byl incydent. W nocy mialam cisnienie nawet 122, teraz 145. Tabletke lyknelam. Kurde Ja nigdy nie mialam problemow z cisnieniem! A tu taka jazda w ciazy... obled. Dziec sobie buszuje, w srode na usg lozysko bylo w dobrym stanie, wiec mam nadzieje ze tak bedzie.


A w nocy to snilo mi sie ze w sxpitalu juz leze, do porodu... .

Ja też miałam opuchnięcie bo męczącym dniu, a teraz jak lezę to jest ok. Ty też odpoczywaj bo nie ma żartów. I ciśnienie mierz na spokojnie, wiem, że ciężko ale tak trzeba jak jak się stresowałam to leciało do 160/100 a potem w szpitalu było 140/95 ( bo oczywiście jechałam)


Odpoczynek i zero stresu!

Napisane przez kejka90

U mnie tez krzywy brzuch bo maly siedzi tylko po lewej stronie. Nie przemieszcza sie w ogole. W dzien ledwo sie ruszal a wieczorem i w nocy nagle harce, od rana to samo. Juz mam 2 raz czkawke.
]

troszkę mnie pocieszyłas bo mi już z 5 osób mówiło, że mam krzywy brzuch ale ja czuję jak mały się rusza po obu stronach, czasem jednocześnie, i obie strony czasem "chodzą".


UWAGA, Wczoraj mieliśmy czkawkę 4 razy

[kejka90]

Agnesssa to faktycznie malo jesz ciekawe czemu takie hity masz.... A obwod brzucha mam mniejszy wiec na pewno nie o to chodzi maly Ci sie pewnie tak ulozyl ze uciska

Poli a mialas badanie dowcipne wczoraj? Bo jesli tak to moze byc po badaniu. Tez raz tak mialam, lekarz za kazdym razem mowi ze moze sie tak przytrafic i jesli nie ma zywej krwi to nie panikowac ale tez moze byc troszke czopa i naruszonej blonki przez lekarza

Ja dzis zaczynam 36 tydzien wasz 37 a to oznacza ze za 2 tygodnie i kilka dni bede tulic Mikolaja️️️

[gosiulka22]

Polinezyjka u każdego czop wygląda inaczej. Może to i fragment czopu

[kejka90]

Lulka u mnie tez chodza dwie strony i ruchy czuje juz w calym brzuchu, ale Mikolaj sie nie przemieszcza z lewej na prawa najladniejszy brzuch mam jak leze w wanniejest okragly, maly, miekki i mam dziure a nie wytajacy pepek

[lulka19]

Napisane przez Polinezyjka

o ale ładny tydzień

ja zaczęłam dziś 36 (35tc 1 dz ? ) czyli to oznacza, że zaczęłam 9 miesiąc?

No nie stresuje się bo to mi nic nie da. Będę po prostu się obserwować i torbę dopakuję na amen hehhe

Ja licze od pełnego 36 tygodnia, ale to ja


Tu większość z was liczy inaczej

[Polinezyjka]

Napisane przez kejka90

Agnesssa to faktycznie malo jesz ciekawe czemu takie hity masz.... A obwod brzucha mam mniejszy wiec na pewno nie o to chodzi maly Ci sie pewnie tak ulozyl ze uciska

Poli a mialas badanie dowcipne wczoraj? Bo jesli tak to moze byc po badaniu. Tez raz tak mialam, lekarz za kazdym razem mowi ze moze sie tak przytrafic i jesli nie ma zywej krwi to nie panikowac ale tez moze byc troszke czopa i naruszonej blonki przez lekarza

Ja dzis zaczynam 36 tydzien wasz 37 a to oznacza ze za 2 tygodnie i kilka dni bede tulic Mikolaja

Tak, miałam dowcipne. No wcześniej nic się po nim nie działo - dlatego leciutko się przestraszyłam.
Ale biorąc pod uwagę skracanie się szyjki i jej mięknięcie to tym razem mogło być inaczej.

Aaaaach nie do wiary po prostu, że to już tuż tuż

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez gosiulka22

Polinezyjka u każdego czop wygląda inaczej. Może to i fragment czopu

no uspokoiłyście mnie już całkiem
ale czujna i tak będę hihi

Napisane przez lulka19

Ja licze od pełnego 36 tygodnia, ale to ja


Tu większość z was liczy inaczej

Ja liczę tak jak pisze w 1 poście:
9 miesiąc ciąży w przybliżeniu trwa od 36 do 40 tygodnia. (35t 1d - 39t 6d)

[lulka19]

Napisane przez kejka90

Lulka u mnie tez chodza dwie strony i ruchy czuje juz w calym brzuchu, ale Mikolaj sie nie przemieszcza z lewej na prawa najladniejszy brzuch mam jak leze w wanniejest okragly, maly, miekki i mam dziure a nie wytajacy pepek

Wyobraziłam to sobie


Ja mam siny pępek, czarne plamy pod pachami, coś okropnego


dziś jedziemy na KTG bo moja Ordynatorka/ prowadząca ma dyżur

[kejka90]

Poli mnie po dowcipnym raz sie tak zdazylo a mam za kazdym razem dowcipne, wiec wszystko mozliwe tym bardziej ze jestes oslabiona i tak jak mowisz...szyjka mieknie wiec tez sie moze cos tam dziac

Lulka ja mam takie lekko brazowe wokol pepka, ale podobno zejdzie. Sam pepek jasny jest

[gosiulka22]

U mnie dzisiaj kiepskiego samopoczucia ciag dalszy dawno się tak źle nie czułam

[lucy111]

Już daje w kość ta końcówka ciąży. U każdej coś, ale już niedługo. Damy rade dla naszych maluszków ☺
U mnie dziś znów z rana ból głowy, wczoraj kawka pomogła wiec liczę ze i dziś tak będzie.

Pogoda piękna w sam raz na spacer. Choć nie wiem czy jest sens skoro tak szybko się mecze i pewnie zaraz brzuszek będzie sie spinal.

[Polinezyjka]

Gdzie wy mieszkacie ze macie piekna pogodę tu leje, pochmurnie, smutnie, szaro, buro i depresyjnie hahah



Może wasza pogoda przesunie sie na jutro na południe hrrr

[lulka19]

Napisane przez Polinezyjka

Gdzie wy mieszkacie ze macie piekna pogodę tu leje, pochmurnie, smutnie, szaro, buro i depresyjnie hahah



Może wasza pogoda przesunie sie na jutro na południe hrrr

U mnie tak samo, od jakiegoś tygodnia

[beth007]

u mnie też kiepskie samopoczucie nie chce mi się z łóżka nawet podnosić. Choć jedyny dzisiejszy plus jest taki, że przespałam całą noc i nie wybudziłam się nawet na chwilę !!. Spałam do 8 Oby tak zostało już

[lucy111]

Napisane przez beth007

u mnie też kiepskie samopoczucie nie chce mi się z łóżka nawet podnosić. Choć jedyny dzisiejszy plus jest taki, że przespałam całą noc i nie wybudziłam się nawet na chwilę !!. Spałam do 8 Oby tak zostało już

Super ze pospałas. Trzeba korzystać póki możemy

Napisane przez Polinezyjka

Gdzie wy mieszkacie ze macie piekna pogodę tu leje, pochmurnie, smutnie, szaro, buro i depresyjnie hahah



Może wasza pogoda przesunie sie na jutro na południe hrrr

Oj nie narzekaj 😊 jak Ty zdjęcia przebisniegow wstawialas to U mnie lało. Teraz się odwrocilo

[MaLoS]

I u mnie głupio czuje sie jak chora w depresji jakiejs... Leżę w wannie z TŻ, jak cały obolały słoń sie czuje

[patulinka94]

Dzień dobry.
U mnie pogoda ponura ale i tak cały dzień na uczelni.

Dowiedziałam się że znajoma która miała tp na 30.03 urodzila na początku marca- to jest 4 tyg wcześniej. Zrobili jej cc bo dziecko się nie ruszało. Mala była kilka dni w inkubatorze, waży 2600 i 50 cm ale wszystko dobrze ☺

Napisane przez Polinezyjka

Odczuwam lekką panikę.....
Inny kolor bo opis może być obrzydliwy.
Po zrobieniu siusiu jak się podcierałam to na papierze zobaczyłam takie coś . jezu jak ja mam to opisać - będzie brzydko: takiego gluta, ale mało tego było i był cały brązowy - tak jak takie czasem skrzepy przy okresie są tylko to ciemne naprawdę było.

Wczoraj przy podcieraniu się też miałam papier taki brązowy - ale zbagatelizowałam z kilku powodów: byłam zaspana i nie do końca rozumiałam co się dzieje, no i miałam badanie szyjki więc uznałam, że może ona cos tam podrażniła.

Zobaczyłam w google jak wygląda czop i moje nie ma takiego koloru, plus tego było malutko, no taki skrzepik jak przy okresie. Córka się rusza normalnie. Wczoraj po tym jak się podtarłam to ciągle potem sprawdzałam ale nic. Dopiero dziś teraz po skorzystaniu z wc. Aż mi się niedobrze zrobiło ze strachu heh.

Myślę czy do mojej położnej nie zadzwonić i nie zapytać czy to może być normalne na tym etapie? Niunia mi ciągle na ta szyjkę ciśnie, nawet jak nie chodzę to się odpycha jakoś i wciska się. Ja nie wiem czy ona chce się w marcu urodzić czy co.


Idę zjeść śniadanie i chwilę pomyśleć co tu zrobić

Poli to może być faktycznie część czopu. Ale spokojnie. Czop może odchodzić nawet kilka tygodni, a u ciebie blisko terminu. Jeszcze troszkę

[gosiulka22]

U mnie tez fatalnie pada deszcz a teraz to nawet i śnieg masakra dobrze ze dziś z domu nie musze wychodzić i ze jest mąż to córka się zajmie

[kejka90]

Dołaczam sie do zdołowanych i depresyjnych z niewiadomych powodow. Koszmar...jeszcze dziecka nie mam przy sobie a juz sie czuje jak zoombie. I maz dzis do mnie, czy moge sie wstrzymac z porodem bo on sie boi a ja to sie nie boje...ani troche, bo nie moge przeciez w koncu matka jestem

[MaLoS]

Widzę, ze większość z nas w kiepskiej formie

To juz końcówka, dobrze Lucy pociesza

Nooo Poli tak sobie myśle, ze to mógł być kawałek czopa u Ciebie, fajnie ️

[Smarrita]

Napisane przez kejka90

Dołaczam sie do zdołowanych i depresyjnych z niewiadomych powodow. Koszmar...jeszcze dziecka nie mam przy sobie a juz sie czuje jak zoombie. I maz dzis do mnie, czy moge sie wstrzymac z porodem bo on sie boi a ja to sie nie boje...ani troche, bo nie moge przeciez w koncu matka jestem

padłam

[velika]

hah kejka dobre
mój ma odwrotnie, on się boi córki w brzuchu i wolałaby, żeby już była na zewnątrz
u mnie dzisiaj parszywie na dworze. Współczuję wam kiepskich nastrojów

[Martinixxx]

Witam

Widzę, że dolegliwości łapią juz wszystkie mamy. Umnie ok, w ciągu dnia niemal super, ale dziś w nocy się wystraszyłam. Miałam 4 mocne, reularne skurcze Troche dziwne, bo inne niż te, które miałam wcześniej z małą, tak jakby jednostronne tylko z prawej strony. Szybko wzięłam magnez i jakoś przeszło

Unas pochmurno, ale ciepło. Jak moi wrócą z kościoła to wyjdziemy na plac zabaw, trochę się przewietrzę

Ciuszki na wyjście

mam kombinezon, taki średniej grubości, i jakiś pajacyk Jak będzie chłodniej to przykryję kocykiem

Wczoraj zajrzałam na stronę 1 marcówei i jak na razie wszyskie (prócz jednej) urodziły przed terminem

[patulinka94]

Napisane przez Martinixxx

Wczoraj zajrzałam na stronę 1 marcówei i jak na razie wszyskie (prócz jednej) urodziły przed terminem

U nas coraz więcej dolegliwości. Zaraz się zaczną porody na naszym wątku.

U mnie dziś znów co jakiś czas takie kłucie w szyjce.