Mamusie czerwcowe cz. 6

[ania230]

Napisane przez Weronia93

Witam sie wieczorna pora zaglądałam kilka razy i czytałam ale jakoś siły nie miałam i od razu wyłączyłam:/ nie wiem ale jakoś złapał mnie straszny dół nie wiem czemu :/ brzuch mnie boli ale z rozciągania sie Hani raczej w nocy co godzinę wstaje siku bo mam juz niziutkko brzuch :/ każdy mi to mówi pocę sie niemiłosiernie muszę przynajmniej 2 razy sie przebrać :/ no i ta zgaga wrrr juz najchętniej bym urodziła ale muszę jeszcze przynajmniej do 10czerwca wytrzymać jutro urodziny robi maz a ja leżę na kanapie i nic nie robię aż mi go żal cała rodzina sie zwaliła a dobrze wiedza ze mam ciąże zagrożona a oni sie nawpraszali :/ ech ach:/

No i raczej mam infekcje a nie było to czop hmm bo teraz jest go owiele więcej :/ w poniedziałek wybieram sie do kontroli

odpoczywaj
Tż nie może przełożyć imprezki urodzinowej jak widzie że nie czujesz się za dobrze? chyba rodzina powinna to zrozumieć.


Co to za dół Cię złapał ?

[mamaNiny]

Dziewczyny chwalę się pokój dla synka pomalowany!

Impreza córki udana, relaksuję się przy Radlerku i nadrabiam Was



Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[__Veronique]

Ewka, super, że wszystko o was w porządku )


Weronia, dobrze, że się odezwałaś, odpoczywaj szkoda, że tak Cię męczą jak się źle czujesz, niektórzy to nie mają za grosz empatii...

Napisane przez mamaNiny

Dziewczyny chwalę się pokój dla synka pomalowany!

Impreza córki udana, relaksuję się przy Radlerku i nadrabiam Was



Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

I humor od razu lepszy super!

[ania230]

Ale bym piwa się napiła...

[haneczkab92]

Napisane przez ania230

Dziewczyny od wczoraj boli mnie podbrzusze ... brałam nospę i przechodziło. Brzuch mi twardniał. Dzisiaj mam to samo. Wzięłam rano nospę i się zastanawiam czy teraz wziąć.
Maja oczywiście daje znaki co jakiś czas zapuka do mnie.. ale ten ból mnie trochę niepokoi.

Tż powinien być z pracy koło 23 jak mi nie przejdzie i dalej tak będzie to do szpitala pojedziemy.

Za pewno wszystko kest w porządku
Daj znać co i jak-czy przeszlo?

Napisane przez ewka555

Cześć!!!

Wpadam na chwilę, u mnie ciężko z czasem, juz nie raz i nie dwa mialam pisac i ciagle cos... A szczerze mówiąc - stesknilam sie 😁 moj tz teraz ciagle w pracy, malej wychodzą zęby, jestem z marudka dzień w dzień sama, a tak to jeszcze a to komunia, a to najazd teściowej i tak ciagle cos. Ale w wolnych chwilach podczytywałam, wiec wiem mniej więcej co tam u Was. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny w szpitalu! Zaciskajmy nogi i pochodzmy w ciąży jeszcze ile się da !

U nas ok, mimo mega mojego zmęczenia, wizytę mialam we wtorek, szyjka 42mm, młody wazy 2,5kg a ja 7kg na plusie. W piatek jadę na ktg i posiew, choc i tak musze mieć antybiotyk przy porodzie bo w pierwszej ciąży gbs byl dodatni. Nastepna wizyta 31.05.

Oho, mala juz mnie nawoluje, przestawiła sie i mam z nią Armagedon z usypianiem - od dobrego miesiąca :/

Postaram sie wpadać, ale z góry przepraszam za bral cytowania itd, no ciężko mi i nie mam jak... Teraz tez rozmyślałam, czy napisać tak z glupia franc...

no to ladne wiesci z wizyty
Co do reszty- i tak fajnie, ze dajesz rade sie odezwac raz na jais czad, przy wymagajacym dziecku to nie latwe

Napisane przez agusiia69

Haneczka samopoczucie takie średnie. Jak będę wiedziała, że mała rośnie to będzie lepiej

Elaine-bathy powiem Ci, ze źle nie jest. Jedzenie jest ok, ale u mnie dali dupe z tą dietą cukrzycową:/ to że trzeba mieć też trochę swojego jedzenia to chyba nie muszę nnikomu mówić Ale powiem Ci, ze nie ma tutaj miejsc wszystko zapelnione na ginekologii i położnictwie

no rozumiem na pewno rosnie

Napisane przez Weronia93

Witam sie wieczorna pora zaglądałam kilka razy i czytałam ale jakoś siły nie miałam i od razu wyłączyłam:/ nie wiem ale jakoś złapał mnie straszny dół nie wiem czemu :/ brzuch mnie boli ale z rozciągania sie Hani raczej w nocy co godzinę wstaje siku bo mam juz niziutkko brzuch :/ każdy mi to mówi pocę sie niemiłosiernie muszę przynajmniej 2 razy sie przebrać :/ no i ta zgaga wrrr juz najchętniej bym urodziła ale muszę jeszcze przynajmniej do 10czerwca wytrzymać jutro urodziny robi maz a ja leżę na kanapie i nic nie robię aż mi go żal cała rodzina sie zwaliła a dobrze wiedza ze mam ciąże zagrożona a oni sie nawpraszali :/ ech ach:/

No i raczej mam infekcje a nie było to czop hmm bo teraz jest go owiele więcej :/ w poniedziałek wybieram sie do kontroli

No a wlasnie trzeba bylo powiedzieć nie robimy urodzin o tyle no chyba ze rodzina taka ze nie zrozumie..
W kazdym razie odpoczywaj i dobrze, ze masz wizytę to zaradzi lekarz cos na infekcje

Napisane przez mamaNiny

Dziewczyny chwalę się pokój dla synka pomalowany!

Impreza córki udana, relaksuję się przy Radlerku i nadrabiam Was



Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Brawo)

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez ania230

Ale bym piwa się napiła...

Kup bezalkoholowe bawaria bardzo dobra

[zebrah]

Ewka- fajnie że się odezwałaś i wszystko w porządku

Weronia- mogę się domyślać co czujesz... u mnie też znajomi tylko patrzą, żeby wpaść w odwiedziny z dzieciakami i jakoś im nie przyjdzie do głowy, że może to już nie jest dobra pora na takie imprezy... Jestem przewrażliwiona, bo co chwilę któryś z tych dzieci znajomych albo kończy chorobę albo ma chroniczny kaszel i katar- wolałabym nie złapać nic tuż przed porodem.

[ania230]

Napisane przez haneczkab92

Za pewno wszystko kest w porządku
Daj znać co i jak-czy przeszlo?

Kup bezalkoholowe bawaria bardzo dobra

przeszło jak na razie jest lepiej nie boli i brzuszek nie twardnieje

a co do piwa... to nie potrafię się przekonać ze nie zaszkodzi ... więc poczekam

[Weronia93]

Napisane przez ania230

odpoczywaj
Tż nie może przełożyć imprezki urodzinowej jak widzie że nie czujesz się za dobrze? chyba rodzina powinna to zrozumieć.


Co to za dół Cię złapał ?

Właśnie mówił ze nie robi urodzi ze juz tak wysok w ciąży jestem i w ogóle ale sie wprosili:/ głupio mężowi było wiec teraz biedak robi wszystko na jutro zaprosił moich rodziców rownież i dziadków ale nie przyjdą bo wiedza jaka jest sytuacja ach szkoda gadać

[ania230]

Napisane przez Weronia93

Właśnie mówił ze nie robi urodzi ze juz tak wysok w ciąży jestem i w ogóle ale sie wprosili:/ głupio mężowi było wiec teraz biedak robi wszystko na jutro zaprosił moich rodziców rownież i dziadków ale nie przyjdą bo wiedza jaka jest sytuacja ach szkoda gadać

wiesz mógł stanowczo powiedzieć ze nie życzycie sobie nikogo i powinni to uszanować :/ ale rozumie że czasami do ludzi nie dochodzi co się mówi :/

[elaine-blath]

EWKA pisz pisz. Współczuję zebow, niech szybko wyjdą
WERONIA nie zazdroszczę imprezki jutro. Niektórzy nie potrafią pewnych rzeczy zrozumieć. A mąż nic nie mówił rodzinie, że mają nie przychodzic?
AGGUSIA aaaa nie strasz mnie tym brakiem miejsc, bo nie chce nigdzie indziej rodzic! Z tym jedzeniem to faktycznie odwalili. Powiem szczerze, ze u mnie zmieniali w trakcie ze zwyklych posiłków na wegetariańskie i było nieźle. A ten normalny zestaw kiepski.

[Weronia93]

Napisane przez zebrah

Ewka- fajnie że się odezwałaś i wszystko w porządku

Weronia- mogę się domyślać co czujesz... u mnie też znajomi tylko patrzą, żeby wpaść w odwiedziny z dzieciakami i jakoś im nie przyjdzie do głowy, że może to już nie jest dobra pora na takie imprezy... Jestem przewrażliwiona, bo co chwilę któryś z tych dzieci znajomych albo kończy chorobę albo ma chroniczny kaszel i katar- wolałabym nie złapać nic tuż przed porodem.

Niby nic bo tylko na kawę wpadną a i tak to jest dużo jak ktoś złe sie czuje mi po 15minutach stania od razu napina sie brzuch i muszę sie położyć nawet czasami po 5min i nie mam zamiaru kogoś obsługiwać bo chce mnie odwiedzić tez strasznie mnie to irytuje

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez ania230

przeszło jak na razie jest lepiej nie boli i brzuszek nie twardnieje

a co do piwa... to nie potrafię się przekonać ze nie zaszkodzi ... więc poczekam

Ja nawet czasem od męża łyka zrobię jak mam okropna zgagę i to mi pomaga ale zadko bo teraz nawet maz juz nie otwiera sobie piwka bo boi sie ze mogę zacząć rodzic

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez ania230

wiesz mógł stanowczo powiedzieć ze nie życzycie sobie nikogo i powinni to uszanować :/ ale rozumie że czasami do ludzi nie dochodzi co się mówi :/

Nawet powiedzieli ze oni sobie ciasto i tort przyniosą heheh abyśmy nie musieli robic :/

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez elaine-blath

EWKA pisz pisz. Współczuję zebow, niech szybko wyjdą
WERONIA nie zazdroszczę imprezki jutro. Niektórzy nie potrafią pewnych rzeczy zrozumieć. A mąż nic nie mówił rodzinie, że mają nie przychodzic?
AGGUSIA aaaa nie strasz mnie tym brakiem miejsc, bo nie chce nigdzie indziej rodzic! Z tym jedzeniem to faktycznie odwalili. Powiem szczerze, ze u mnie zmieniali w trakcie ze zwyklych posiłków na wegetariańskie i było nieźle. A ten normalny zestaw kiepski.

Głupio było mu odmówić jak juz powiedzieli ze nawet ciasto sobie przyniosą :/ czasami mój maz to ciapa i nic nie powie

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez ewka555

Cześć!!!

Wpadam na chwilę, u mnie ciężko z czasem, juz nie raz i nie dwa mialam pisac i ciagle cos... A szczerze mówiąc - stesknilam sie 😁 moj tz teraz ciagle w pracy, malej wychodzą zęby, jestem z marudka dzień w dzień sama, a tak to jeszcze a to komunia, a to najazd teściowej i tak ciagle cos. Ale w wolnych chwilach podczytywałam, wiec wiem mniej więcej co tam u Was. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny w szpitalu! Zaciskajmy nogi i pochodzmy w ciąży jeszcze ile się da !

U nas ok, mimo mega mojego zmęczenia, wizytę mialam we wtorek, szyjka 42mm, młody wazy 2,5kg a ja 7kg na plusie. W piatek jadę na ktg i posiew, choc i tak musze mieć antybiotyk przy porodzie bo w pierwszej ciąży gbs byl dodatni. Nastepna wizyta 31.05.

Oho, mala juz mnie nawoluje, przestawiła sie i mam z nią Armagedon z usypianiem - od dobrego miesiąca :/

Postaram sie wpadać, ale z góry przepraszam za bral cytowania itd, no ciężko mi i nie mam jak... Teraz tez rozmyślałam, czy napisać tak z glupia franc...

Ewka pisz kiedy tylko będziesz mogła dobrze ze u was wszystko ok. Te zęby, eh, zmora rodziców. Ale trzeba przez to przejść. U nas wychodzą ostatnie trójki, czwórki wyszły na raz z pierwszymi trojkami. Tez lekko nie było, ale może lepiej że za jednym bólem... Pozdrawiamy!

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[elaine-blath]

WERONIA no tak. Czasami nie ma trochę wyjścia. Generalnie lez całą wizytę.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Honcia

Dzanet jutro wszystko pozamykane więc telefonu nie obczaisz
Ewka fajnie, że się odezwałaś

Wysłane z mojego HT7 Pro przy użyciu Tapatalka

O matko... Faktycznie dzięki że napisalas bo ja bym się nie zorientowała! U mnie od jakiegoś czasu wszystko jedno czy niedziela czy wtorek, święto czy dzień roboczy...

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

Napisane przez Weronia93

Nawet powiedzieli ze oni sobie ciasto i tort przyniosą heheh abyśmy nie musieli robic :/

bez jaj.. trochę taka chamówa

[fiazo]

Ja jutro też mam gości i to będzie ostatnie przyjmowanie bo już mi dziś ciężko było siedzieć i kroić składniki do sałatki. Ciasto mam kupne.

[Weronia93]

Napisane przez fiazo

Ja jutro też mam gości i to będzie ostatnie przyjmowanie bo już mi dziś ciężko było siedzieć i kroić składniki do sałatki. Ciasto mam kupne.

Ja ani stać ani siedzieć jak juz to na półleżące a najlepiej leżeć i co 15min zmiana pozycji i wtedy ja sie dobrze czuje i malutka wierci w brzuszku mam nadzieje ze jutro dam radę

[kiara92]

Hej
Ja dzisiaj częściowo spakowałam torbę do szpitala dla siebie, jeszcze muszę dorzucić kilka rzeczy, ale najważniejsze chyba już mam. Zastanawiam się co pakować dla małego, bo w moim szpitalu, teoretycznie zapewniają wszystko, ale podobnież zdarza się, że czegoś braknie, więc wezmę chyba na wszelki wypadek małą paczkę pampersów, chusteczki nawilżane i ze 3 komplety ubranek. Poza tym udało nam się dzisiaj złożyć łóżeczko i półko-przewijak

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez ania230

Ale bym piwa się napiła...

Ja też...
W tamtej ciąży piłam warke radler tą 0%, wtedy było lato i strasznie mnie do niej ciągnęło! Teraz mam ochotę tylko na procentowe napije się.. Za jakiś rok jak nie lepiej jak skoncze kp

Weronia fajnie że się odezwałaś! Współczuję imprezki przy Twoim samopoczuciu. Nie krępuj się, niech jedzą swoje ciasto a Ty sobie lez ile potrzebujesz!

A humorki chyba każdą z nas łapią raz na jakiś czas. Mnie teraz dopadło. Nie lubię jak męża nie ma wieczorem w domu. I zawsze się boję w jakim stanie wroci bo łeb ma słaby (najgorzej bo twierdzi że wcale nie ). Impreza z pracy więc mam nadzieję ze bedzie ok... Dobrze ze jest Zosia, nie czuje się aż tak samotna.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[zebrah]

Napisane przez Weronia93

Głupio było mu odmówić jak juz powiedzieli ze nawet ciasto sobie przyniosą :/ czasami mój maz to ciapa i nic nie powie

Weronia- to jak już tak powiedzieli, to znaczy że zdają sobie sprawę, że to nie pora na odwiedziny u Was- rzeczywiście postawili trochę Twojego męża pod ścianą i nie było jak odmówić.
Za to chłop dobry, bo jeszcze Twoją rodzinę zaprosił i nie chciał siary robić w rodzinie że jednych zaprasza a innych nie.

Haneczka- jak tam? KTG wieczorne już było? Dobre masz ciśnienie?

Zrobiłam sobie peeling solny całego ciała oprócz brzucha pod prysznicem o zapachu pomarańczy - tak pięknie pachnę że aż się sztacham
Rafek lubi jak się czymś fajnym nakremuję- zawsze mizia rączkami żeby zapach na niego przeszedł i się potem chwali tacie i daje do powąchania

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60379846]Ja też...
W tamtej ciąży piłam warke radler tą 0%, wtedy było lato i strasznie mnie do niej ciągnęło! Teraz mam ochotę tylko na procentowe napije się.. Za jakiś rok jak nie lepiej jak skoncze kp
[/QUOTE]

Dokładnie

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

A mój Tż by odmówił i by powiedział że kiedy indziej bo bez przesady komuś się zwalać do domu jak dobrze się wie ze jest w nim kobieta przy nadziei i nie za dobrze się czuje. Trochę kultury i zrozumienia ze strony rodziny.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez zebrah

Zrobiłam sobie peeling solny całego ciała oprócz brzucha pod prysznicem o zapachu pomarańczy - tak pięknie pachnę że aż się sztacham

Uwielbiam cytrusowe zapachy(perfum, żele i kremy )

Z oriflamę swego czasu były perfumy Mirage - cudowne jak one na mnie pachniały ehhh.. teraz już ich nie ma i ubolewam bardzo nad tym.

[australia87]

Napisane przez ewka555

Cześć!!!

Wpadam na chwilę, u mnie ciężko z czasem, juz nie raz i nie dwa mialam pisac i ciagle cos... A szczerze mówiąc - stesknilam sie 😁 moj tz teraz ciagle w pracy, malej wychodzą zęby, jestem z marudka dzień w dzień sama, a tak to jeszcze a to komunia, a to najazd teściowej i tak ciagle cos. Ale w wolnych chwilach podczytywałam, wiec wiem mniej więcej co tam u Was. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny w szpitalu! Zaciskajmy nogi i pochodzmy w ciąży jeszcze ile się da !

U nas ok, mimo mega mojego zmęczenia, wizytę mialam we wtorek, szyjka 42mm, młody wazy 2,5kg a ja 7kg na plusie. W piatek jadę na ktg i posiew, choc i tak musze mieć antybiotyk przy porodzie bo w pierwszej ciąży gbs byl dodatni. Nastepna wizyta 31.05.

Oho, mala juz mnie nawoluje, przestawiła sie i mam z nią Armagedon z usypianiem - od dobrego miesiąca :/

Postaram sie wpadać, ale z góry przepraszam za bral cytowania itd, no ciężko mi i nie mam jak... Teraz tez rozmyślałam, czy napisać tak z glupia franc...

Cieszę się, że u was w porządku Staraj się częściej odzywać, bo jak któraś teraz przepada na dłużej, to będziemy myśleć, że rodzi

Napisane przez mamaNiny

Dziewczyny chwalę się pokój dla synka pomalowany!

Impreza córki udana, relaksuję się przy Radlerku i nadrabiam Was



Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60377571]O matko... Faktycznie dzięki że napisalas bo ja bym się nie zorientowała! U mnie od jakiegoś czasu wszystko jedno czy niedziela czy wtorek, święto czy dzień roboczy...

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Nooo hahaha, jakby sobota codziennie była

Napisane przez kiara92

Hej
Ja dzisiaj częściowo spakowałam torbę do szpitala dla siebie, jeszcze muszę dorzucić kilka rzeczy, ale najważniejsze chyba już mam. Zastanawiam się co pakować dla małego, bo w moim szpitalu, teoretycznie zapewniają wszystko, ale podobnież zdarza się, że czegoś braknie, więc wezmę chyba na wszelki wypadek małą paczkę pampersów, chusteczki nawilżane i ze 3 komplety ubranek. Poza tym udało nam się dzisiaj złożyć łóżeczko i półko-przewijak

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60379846]

A humorki chyba każdą z nas łapią raz na jakiś czas. Mnie teraz dopadło. Nie lubię jak męża nie ma wieczorem w domu. I zawsze się boję w jakim stanie wroci bo łeb ma słaby (najgorzej bo twierdzi że wcale nie ). Impreza z pracy więc mam nadzieję ze bedzie ok... Dobrze ze jest Zosia, nie czuje się aż tak samotna.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Boże, mój to samo Dlatego nie lubię z nim chodzić na imprezy, bo się czasem tak wydurnia po alkoholu, że aż wstyd

Matko, aż dziwne, że jeszcze nie śpię, ale Eurowizja mnie wciągnęła

[justynan01]

A Olinka sie nie odzywa :/

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

No i ja nie śpię, eh! Oczy szczypia ale spać nie mogę.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[Cierpliwosc]

Napisane przez justynan01

A Olinka sie nie odzywa :/

Noo też mnie to martwi, chociaż jej się zdarza nie odzywać przez kilka dni. Ale na tym etapie to juz musowo powinnyśmy się meldować przynajmniej co drugi dzień.

Ewcia super, że się odezwałaś i nie przejmuj się cytowaniem, grunt, że piszesz co u Was. Współczuję ząbkowania

Weronia, serio myślałam, że już tulisz Hanię dobrze, że poród zamiennik się tylko w infekcje, choć tej drugiej nie zazdroszczę (ciągle do mnie wraca, więc łącze się w bólu)
Gośćmi się nie przejmuj, skoro oni Tobą nie specjalnie, leż ile potrzebujesz.

Ja mam teraz schiza, że urodzę przed 30stką albo dzień po. A mam w planie zrobić dwa ciasta i dwie sałatki z tej okazji, bo teściów i siostry zaprosiłam na tzw. kawę i ciastko, choć imprezę właściwą mam zamiar połączyć z chrzcinami Urodziny mam dzień po dniu matki, także no... Ciąża będzie wtedy donoszona, ale w czerwcu wolałabym rodzic, ciekawe co na to moje dziecko

Skończyłam prasowanie, znaczy się jeszcze tylko sukienki mi zostały, ale zczaiłam, że nie mam tyle dziecięcych wieszaczków:/ Nie widziałyście gdzieś? Ostatnio kupowałam w Biedronce ja jakieś wyprzedaży, wiec w super cenie, ale teraz nie widzę ich. Były też w Jysk, ale drogie :/

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60386661]No i ja nie śpię, eh! Oczy szczypia ale spać nie mogę.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Mąż wrócił?

[motylek1984]

Napisane przez Cierpliwosc

Noo też mnie to martwi, chociaż jej się zdarza nie odzywać przez kilka dni. Ale na tym etapie to juz musowo powinnyśmy się meldować przynajmniej co drugi dzień.

Ewcia super, że się odezwałaś i nie przejmuj się cytowaniem, grunt, że piszesz co u Was. Współczuję ząbkowania

Weronia, serio myślałam, że już tulisz Hanię dobrze, że poród zamiennik się tylko w infekcje, choć tej drugiej nie zazdroszczę (ciągle do mnie wraca, więc łącze się w bólu)
Gośćmi się nie przejmuj, skoro oni Tobą nie specjalnie, leż ile potrzebujesz.

Ja mam teraz schiza, że urodzę przed 30stką albo dzień po. A mam w planie zrobić dwa ciasta i dwie sałatki z tej okazji, bo teściów i siostry zaprosiłam na tzw. kawę i ciastko, choć imprezę właściwą mam zamiar połączyć z chrzcinami Urodziny mam dzień po dniu matki, także no... Ciąża będzie wtedy donoszona, ale w czerwcu wolałabym rodzic, ciekawe co na to moje dziecko

Skończyłam prasowanie, znaczy się jeszcze tylko sukienki mi zostały, ale zczaiłam, że nie mam tyle dziecięcych wieszaczków:/ Nie widziałyście gdzieś? Ostatnio kupowałam w Biedronce ja jakieś wyprzedaży, wiec w super cenie, ale teraz nie widzę ich. Były też w Jysk, ale drogie :/

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------



Mąż wrócił?

Jestem dzisiaj pierwsza. Dopiero pierwszy raz wstałam na siku :-D 5h wytrzymałam, a zwykle co 2.5h wstaję :-D. Małe wieszaczki kupowałam ostatnio w ikei, nie pamiętam ile kosztowały, ale tanie były.

[australia87]

Dzień dobry w niedzielę

[PikPik09]

Napisane przez ania230

wiesz mógł stanowczo powiedzieć ze nie życzycie sobie nikogo i powinni to uszanować :/ ale rozumie że czasami do ludzi nie dochodzi co się mówi :/

POPIERAM STANOWCZOSC!! Tez mam sklonnosc ustepowac ale sa granice. Mi sie porod naklada z 10 rocznica slubu. Nie mam zamiaru bawic sie w specjalne imprezy,ale moj cos przebąkuje ze przyjda goscie na powitanie dziecka i rocznica razem. Moze byc ale w terminie ktory mi odpowiada. Juz powiedzialam mamie mojej ze jak sie zwala goscie a ja nie bede na silach to zostawiam mu cala impreze i ide z dzieckiem do nich do domu. Niech sobie sam wszystko ogarnia.
Raz to przerabialam - szwagierka wrocila z dzieckiem do domu i tego samego dnia wpieprzyli sie wszyscy-nikt jej nie sluchal siedziala jak na sciecie. Nie dopuszcze tego ze soba, wyjde i koniec. mama mnie popiera
Piatek mialam dzien placzu Ogolnie tez mam spadek nastroju....
A od wczoraj starszak ma jelitowke, no błagam....

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Mąż wrócił o 3.30 a mówił że będzie po północy. To się zdziwi zaraz jak młoda wstanie.

Matko jak ja wyglądam..oczy opuchnięte, worki pod oczami. Kolana mi zgrubly, cellulit wszędzie. No sam sex

Słonko pięknie świeci, muszę jakoś fajnie nam dzień zorganizować. Kusi mnie to zoo... Choć zapowiadali deszcze i 14st

PikPik zdrówka dla synka!

Cierpliwość myślę że dasz jesZcze radę z tą trzydziestka plany ambitne, lubię to

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

My mamy rocznicę ślubu 1 czerwca ale nie robię imprezy, to dopiero trzecia. Pewnie spędzimy ten dzień rodzinnie ;-)

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[agusiia69]

Dzień dobry



Nie śpię już od 5.40, bo o tej godzinie robią nam ktg.. A o 23 i 3 w nocy sprawdzają nam przez brzuch tętno dziecka.



Wstaję do łazienki a nam brunatny śluz Lekarka mówiła, abym się nie martwila, bo to już szyjka pracuje. Ale też wyczytałam, że tak może się dziac po badaniu ginekologicznym.



Haneczko przypomnij mi proszę Ty leżysz w szpitalu ze względu na wysokie ciśnienie? Wiesz jak długo polezysz? I co Ci będą robić?



Ania230 ja też mam ochotę na piwo od paru dni:P Ale nawet nie uznaje w ciąży tego bezalkoholowego. Ale od męża wzięłam ostatnio malutkiego lyczka na posmakowanie, bo miał jakieś miodowo-imbirowe



Elaine-blath nie chcę Cię straszyć, ale sama byłam przerażona brakiem miejsc W Redlowie mnie nie przyjęli i kazali jechać, gdzie indZiej to najbliżej mam na Zaspe. Tutaj też brak miejsc Rozmawiałam z lekarzem i powiedział, abym poszła na ktg a potem miał zrobić mi badanie i usg i zobaczy co dalej ze mną. W tym czasie zadzwonił do dwóch szpitali, gdzie w jednym też nie było miejsc, ale nie wiem jaki a na kliniczną się nie dodzwonil.. Miałam farta, bo akurat się zwolnilo miejsce!! Za mną była laska też odeslana z Redlowa, ale już tyle szczęścia co ja nie miała