Walczymy o nasze marzenia! cz.3 - Strona 59 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-04, 20:08   #1741
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Na resztę postów odpowiem jutro, bo miałam ciężką noc i ledwie patrzę na oczy.
Odpoczywaj
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 20:37   #1742
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Witam dziewczynki
Jak część z Was wie miałam cykle stymulowane- 3cykle i bez efektów. Zadzwoniłam do ginka mojego z wynikiem bety (zawsze chce być poinformowany) i... powiedziałam mu, że kolejnej stymulacji i robienia testu nie wytrzymam psychicznie. Nie chcę już być stymulowana, chcę odpocząć. Kazał mi dzisiaj zadzwonić...
Ze względu na to, że TŻa badanie nasienia było ok, powiedział, że ... musimy się spotkać i przedstawi mi dwie opcje- laparoskopia, albo nie wiem co... nie powiedział. Idę do niego w poniedziałek po południu.
Nie mam ochoty na walkę, zero siły. Chcę cieszyć się życiem i nie przejmować niczym. Nie udaje się- widocznie to nie jest odpowiedni czas.
Miałam nastawienie, że dziecko to sens życia, że znajdę siebie będąc mamą. Widocznie tak być nie może, krzywdę bym zrobiła dziecku tak je odbierając.

Proszę o usunięcie mnie z listy staraczek, będę z Wami duchem, wspieraczką.

Buziaki dla Was
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 20:44   #1743
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Lady
Mam nadzieję, że będziecie cieszyć się maleństwem Może czasem po prostu trzeba wziąć 100% na luz i nie przejmować się absolutnie niczym. W końcu wiemy, że cuda się zdarzają


Dzisiaj w pracy w pewnym momencie mało nie wybuchłam płaczem. Tak mi się jakoś smutno zrobiło. Teraz też...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 20:51   #1744
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez LadyMK Pokaż wiadomość

..

Proszę o usunięcie mnie z listy staraczek, będę z Wami duchem, wspieraczką.

Buziaki dla Was
Przytulam
Może nadszedł czas na przerwę, wakacje jakieś? Dobrą imprezę?
Wszystko dzieje się z jakiejś przyczyny... (mam nadzieje)
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 20:53   #1745
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Karolca

ja mam włączony film "I kto to mówi"... i nawet on mnie wzrusza...
to znak, że pora odpocząć.
Zobaczę co gin jeszcze wymyślił, poczekam na laparoskopię... czas minie, wyluzuję się...
Chyba się trochę pogubiłam... muszę się jakoś odnaleźć...
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 21:46   #1746
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Cześc Kochane
Dzis tak tylko przelotem jestem i wpadłam poczytać co napisałyście

alexa trzymam kciuki za ten kolejny cykl o przeciwwskazania się nie martw bo w ulotkach czasem można takie przerażające rzeczy znaleźć... ale przeciez gdyby cos szkodziło to nie byłoby w obiegu więc nie martw się

Tacca ciesze się, ze już dobrze z TŻ My tez mamy takie burze czasami. Nawet ostatnia byłą w poniedziałek i jak zwykle skończyła się u mnie płaczem ale było mineło

karolca nadal trzymam kciuki

Irmusia kciuki ode mnie

A ja jutro odbieram wyniki bety... Zobaczymy. Dziś TŻ powiedział piękne słowa: "Ciekawe jakie to uczucie nosić w sobie dziecko. Cos niezwykłego. Niestety nam facetom nie będzie to dane nigdy doświadczyć"
Mój mężuś jest teraz kochany! Może czasem potrzebne sa takie spięcia, żeby sobie na nowo przypomnieć o miłości...
Cytat:
Napisane przez egwene6 Pokaż wiadomość
Jak na razie z kalkulatorów ciążowych wychodzi mi termin na 9-11 października ale wiadomo że to jeszcze bardzo nieprecyzyjna informacja. Dzięki za kciuki - byłoby super bo zawsze marzyły mi się bliźniaki



Dziękiuję



Na pewno kocurek czuje się samotny aż przykro patrzeć - ech..... życie jest jednak naprawdę okrutne.

Tak, wybrałam PSK4 - tam mają jednak najlepszy sprzęt w razie komplikacji, na Staszica ma być remont przez cały rok no a poza tym mieszkamy 5 minut spacerkiem od Jaczewskiego więc to chyba najlepszy wybór.

Doczytałam też że pogodziliście się z mężem - super Chyba nie ma nic gorszego od kłótni z kochaną osobą gdy wszystko inne w życiu wydaje się walić. Mam nadzieję że szybko rozwiążecie swoje problemy.



A my byliśmy dzisiaj na wstępnej wizycie u lekarza. Tak jak pisałam nie będzie prowadził mojej ciąży bo raczej już się tym nie zajmuje a poza tym woli nie prowadzić ciąży córek znajomych czy przyjaciół i ja doskonale rozumiem dlaczego. Stwierdził też że lepiej jak będę chodziła na wizyty do przychodni przy klinice bo tam będę miała lepszą i szybszą opiekę w razie problemów. Ma do mnie zadzwonić w przyszłym tygodniu i powiedzieć mi do którego lekarza mam się zapisać. Poza tym uspokoił mnie że to wyniki bety mam dobre i to bardzo dobry znak że bardzo dobrze się czuję. Także teraz czekamy a jutro zrobię dla pewności jeszcze jedną betę żeby upewnić się że rośnie prawidłowo.
Doby szpital a profesor jest podobno rewelacyjny.. Moja koleżanka na jutro ma termin... Jest już w szpitalu... Chodziłyśmy do tego samego gina i pewnie do niego wrócę...
Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
W ciąży można mieć inne wyniki niż bez ciąży, ale w zależności od ich poziomu może być wszystko w normie lub coś nie tak, ale to już lekarz powinien zestawić te wyniki, raczej nie możemy tu czegos doradzić, bo to złożone i niesie ryzyko. Na pewno jedno co możesz zrobić to brać kwas foliowy i witaminki dla ciężarnych i to już od jutra-jak nie bierzesz i pić wodę mineralną (ale mineralną nie źródlaną) min. 2litry dziennie-na pewno nie obniży się dzięki temu jeszcze hematokryt. A do lekarza to wbij się na siłę w poniedziałek, nawet jak nie będzie chciał Cię przyjąć, bo wyniki mogą być gorsze od tych zakażeń w pochwie.

Na resztę postów odpowiem jutro, bo miałam ciężką noc i ledwie patrzę na oczy.
Odpoczywaj!
Cytat:
Napisane przez LadyMK Pokaż wiadomość
Witam dziewczynki
Jak część z Was wie miałam cykle stymulowane- 3cykle i bez efektów. Zadzwoniłam do ginka mojego z wynikiem bety (zawsze chce być poinformowany) i... powiedziałam mu, że kolejnej stymulacji i robienia testu nie wytrzymam psychicznie. Nie chcę już być stymulowana, chcę odpocząć. Kazał mi dzisiaj zadzwonić...
Ze względu na to, że TŻa badanie nasienia było ok, powiedział, że ... musimy się spotkać i przedstawi mi dwie opcje- laparoskopia, albo nie wiem co... nie powiedział. Idę do niego w poniedziałek po południu.
Nie mam ochoty na walkę, zero siły. Chcę cieszyć się życiem i nie przejmować niczym. Nie udaje się- widocznie to nie jest odpowiedni czas.
Miałam nastawienie, że dziecko to sens życia, że znajdę siebie będąc mamą. Widocznie tak być nie może, krzywdę bym zrobiła dziecku tak je odbierając.

Proszę o usunięcie mnie z listy staraczek, będę z Wami duchem, wspieraczką.

Buziaki dla Was
Kochana, mogę sobie wyobrazić co czujesz, bo sama już miałam takie chwile zwątpienia... Trzymaj się dzielnie i odpocznij sobie.
Może zamiast się wykreślać poproś o wpisanie na górną listę - zawieszonych..?
Buziaki!
Cytat:
Napisane przez LadyMK Pokaż wiadomość
Karolca

ja mam włączony film "I kto to mówi"... i nawet on mnie wzrusza...
to znak, że pora odpocząć.
Zobaczę co gin jeszcze wymyślił, poczekam na laparoskopię... czas minie, wyluzuję się...
Chyba się trochę pogubiłam... muszę się jakoś odnaleźć...
Odnajdziesz się skarbie. Daj sobie chwilkę na relaks i odpoczywaj..
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 21:48   #1747
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

lady, głowa do góry. Ważne, aby żyć w zgodzie z samym sobą a wszystko się poukłada Pozytywne nastawienie na pewno pomaga, życzę ci szybkiego odnalezienia własnej, lepszej drogi


a ja jestem głupia
Wyobraziłam sobie, że przychodzę do mamy z usg i pokazuję zdjęcie, mówię "To będzie twój wnuk albo wnuczka". I moja nieskończona wyobraźnia dopisała nieopisaną radość mamy, łzy szczęścia i się popłakałam
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-04, 21:58   #1748
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

taccus masz rację, może być na listę zawieszonych.

PaulinaIzabela proszę przerzuć mnie na listę zawieszonych

idę się pouczyć, bo jutro obrona... nie wiem czy coś mi to da, ale spróbuję chociaż poczytać

dobranoc
i powodzenia dla staraczek
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 22:49   #1749
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Hmm.. od owu minęło około 17 dni więc test powinien (teoretycznie) zadziałać bez względu na porę dnia.



Właśnie... rano była normalna, ale później już skoczyła do 37.3 i tak utrzymuje się cały dzień. Nie rozumiem
Karolca temperatura w ciągu dnia może się zmienić nawet o jeden stopień, dlatego właśnie do pomiarów bierze się tylko temperaturę poranną po przebudzeniu mierzoną na styku błon czyli w ustach, pochwie lub odbycie. Inna jest niemiarodajna.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 00:04   #1750
coralady
Wtajemniczenie
 
Avatar coralady
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Irmusia jeszcze będziesz kupować ubranka dla swojej dzidzi

Karolca jeszcze przydziesz do mamy i pokażesz jej zdjęcie z usg,mówiąc że to wnuczka albo wnuczek

LadyMk odpocznij,nabierz dystansu,staraj sie wyluzować a potem działaj z laparoskopią,a wierzę,że twoje marzenie sie spełni

Dziewczyny ja was wszystkie rozumiem!Wiem przez co przechodzicie,bo sama przeszłam ta samą drogę.Wiem,że czasem trzeba po prostu od tego wszystkiego odpocząć,żeby nie zwariować.Pamiętam jak sie starałam i było mi bardzo ciężko,tak bardzo chcialam żeby ktoś dał mi gwarancje,że się doczekam na swoje Dziecko.Szczerze mówiąc nie wierzyłam,że moje marzenie o macierzyństwie sie spełni,myślałam,że mi to na bank nie będzie dane zostać mamą pomimo tego,że tak bardzo tego chcę.I odpuściłam...Potem zdecydowałam sie na laparo,żeby sobie nie zarzucać,że nie zrobiłam wszystkiego i po laparo zaczęłam sobie wmawiac,że mamą zostanę.Zaczęłam bardzo mocno w to wierzyć!Nawet ogladnęlam ten słynny film "Sekret" i robiłam wizualizacje-najpierw że zachodze w ciąże,robie test,mówię swoim bliskim,oglądam pierwsze usg,potem rodze dziecko itd. Chodzi o to,że zaczełam bardzo wierzyć bez jakiejkolwiek presji...ot tak po prostu wiedziałam,że kiedyś to sie stanie.I stalo się!Stało sie w najmniej spodziewanym momencie.

Proszę was dziewczyny o jedno nie rezygnujcie ze swoich marzeń.Jeżeli potrzebujecie odpoczać to dajcie sobie czas.Ja wierzę,ze wszystkie będziecie mamami prędzej czy później!!!Buziaki mnóstwo fluidków od mojej Wiercipiętki:magia ::ma gia:
__________________
Córeczka Lilianka i Synek Filip
8 kwietnia 2011 o godzinie 12:53 świat stał sie piękniejszy!


28 października 2013 o godzinie 14:20 świat stał się piękniejszy po raz drugi




Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Fiodor Dostojewski
coralady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:42   #1751
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
lady, głowa do góry. Ważne, aby żyć w zgodzie z samym sobą a wszystko się poukłada Pozytywne nastawienie na pewno pomaga, życzę ci szybkiego odnalezienia własnej, lepszej drogi


a ja jestem głupia
Wyobraziłam sobie, że przychodzę do mamy z usg i pokazuję zdjęcie, mówię "To będzie twój wnuk albo wnuczka". I moja nieskończona wyobraźnia dopisała nieopisaną radość mamy, łzy szczęścia i się popłakałam
Wszystkie się tak nastawiamy, zwłaszcza na początku. I to nie jest głupota. Prawda jest taka, że jak nie tym to następnym razem...
Życzę Ci, żebyś nie musiała długo czekać na wymarzone szczęście.
Cytat:
Napisane przez LadyMK Pokaż wiadomość
taccus masz rację, może być na listę zawieszonych.

PaulinaIzabela proszę przerzuć mnie na listę zawieszonych

idę się pouczyć, bo jutro obrona... nie wiem czy coś mi to da, ale spróbuję chociaż poczytać

dobranoc
i powodzenia dla staraczek
Trzymam mocno kciuki za obronę! Koniecznie zdajrelacje!

Przyznam się, że na zawieszonych nabrałam z czasem trochę dystansu, czuję, że mam też inne sprawy na głowie. Zaczęłam podejmować pewne decyzje, mam jakieś nowe plany i zamierzenia... I nie żyję myśląc tylko o tym, który to dc i czy jajeczka pękły albo czy trafiliśmy na dobry dzień...
Wiem kiedy mniej więcej jest owu, jak się uda to fajnie a jak nie, to mam coś jeszcze do zrobienia...
Trzymaj się! W końcu będzie okay.
Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Irmusia jeszcze będziesz kupować ubranka dla swojej dzidzi

Karolca jeszcze przydziesz do mamy i pokażesz jej zdjęcie z usg,mówiąc że to wnuczka albo wnuczek

LadyMk odpocznij,nabierz dystansu,staraj sie wyluzować a potem działaj z laparoskopią,a wierzę,że twoje marzenie sie spełni

Dziewczyny ja was wszystkie rozumiem!Wiem przez co przechodzicie,bo sama przeszłam ta samą drogę.Wiem,że czasem trzeba po prostu od tego wszystkiego odpocząć,żeby nie zwariować.Pamiętam jak sie starałam i było mi bardzo ciężko,tak bardzo chcialam żeby ktoś dał mi gwarancje,że się doczekam na swoje Dziecko.Szczerze mówiąc nie wierzyłam,że moje marzenie o macierzyństwie sie spełni,myślałam,że mi to na bank nie będzie dane zostać mamą pomimo tego,że tak bardzo tego chcę.I odpuściłam...Potem zdecydowałam sie na laparo,żeby sobie nie zarzucać,że nie zrobiłam wszystkiego i po laparo zaczęłam sobie wmawiac,że mamą zostanę.Zaczęłam bardzo mocno w to wierzyć!Nawet ogladnęlam ten słynny film "Sekret" i robiłam wizualizacje-najpierw że zachodze w ciąże,robie test,mówię swoim bliskim,oglądam pierwsze usg,potem rodze dziecko itd. Chodzi o to,że zaczełam bardzo wierzyć bez jakiejkolwiek presji...ot tak po prostu wiedziałam,że kiedyś to sie stanie.I stalo się!Stało sie w najmniej spodziewanym momencie.

Proszę was dziewczyny o jedno nie rezygnujcie ze swoich marzeń.Jeżeli potrzebujecie odpoczać to dajcie sobie czas.Ja wierzę,ze wszystkie będziecie mamami prędzej czy później!!!Buziaki mnóstwo fluidków od mojej Wiercipiętki:magia ::ma gia:
Częstuję się z przyjemnością ! Buziaki dla Was!


A my dzisiaj jedziemy do rodziców... Będe zaglądać, bo muszę zrobić drugie zamówienie na rośliny... I ciągle czekam na potwierdzenie ostatniego...

Przyjemnego weekendu!
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 10:28   #1752
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

a nie mówiłam
paulinka, proszę zmień mi last @ na 5.02 i tym samym 3 cykl



wczoraj mój TŻ do mnie "Czy popierasz moje starania o dziecko?" Stara się średnio póki co ale niech będzie


cora, porywam jeden na nowy cykl
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.

Edytowane przez karolca
Czas edycji: 2011-02-05 o 10:29
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 10:33   #1753
magdulec
Zadomowienie
 
Avatar magdulec
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: lubelski
Wiadomości: 1 301
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cześć dziewczynki!

nie zagladałam tu przez dwa dni, a tu tyle naskrobane.
we czwartek miałam dzien spania, jak przyszłam z pracy to spałam z mala przerwa na obiad i wypluskanie a od wczoraj mecza mnie nudnosci, ciezko jak chce cie jesc a tu odruchy wymiotne, aaa i jeszcze biały sluz sie pojawił. w przyszłym tyg ide do lekarza.
Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Caroline to normalne,mnie brzuch bolał jeszcze długo jak na @.Dlatego ja wcześniej nie podejrzewałam w ogóle ciązy bo miałam straszne bóle i stwierdziłam,że ciąża nie boli aż tak bardzo.A później okazało sie,że to przez moją endometriozę.W zczasie ciązy brzuch tez boli i to często,ale nie nalezy sie tym przejmowac jeżeli nie ma dodatkowych objawów Nie stresuj się,wszystko jest dobrze!
dobrze wiedziec bo mnie czasami tez boli a poza tym takie ciagniecie w brzuchu mam.
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
a nie mówiłam
paulinka, proszę zmień mi last @ na 5.02 i tym samym 3 cykl



wczoraj mój TŻ do mnie "Czy popierasz moje starania o dziecko?" Stara się średnio póki co ale niech będzie


cora, porywam jeden na nowy cykl
przykro mi
magdulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 10:37   #1754
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

magdulec, mi trochę też, ale po wczorajszym dniu byłam na to nastawiona więc żadna niespodzianka.

A uczucie głodu i mdłości niestety znam, ale z innego powodu.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 10:46   #1755
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez magdulec Pokaż wiadomość
nie zagladałam tu przez dwa dni, a tu tyle naskrobane.
we czwartek miałam dzien spania, jak przyszłam z pracy to spałam z mala przerwa na obiad i wypluskanie a od wczoraj mecza mnie nudnosci, ciezko jak chce cie jesc a tu odruchy wymiotne, aaa i jeszcze biały sluz sie pojawił. w przyszłym tyg ide do lekarza.
Wszystkie objawy są prawidłowe
Biały śluzik to od śluzówki szyjki macicy, musi się zacząć zagęszczać i tworzyć po mału czop śluzowy, za jakiś czas śluz zniknie całkowicie
A na mdłości-zawsze pod ręką woda mineralna-pić małymi łyczkami, w domu dobrze jak wciśniesz sbie cytrynkę do wody-będzie zobojętniać żołądek. A przy łóżku coś na ząb-herbatniki, biszkopty, kanapka na rano. Najlepiej budzić się wcześniej, usiąćś w łóżku i chwilę odczekać-zjeść coś i dopiero wstawać i jeść na każde zawołanie-tylko patrzenie na jedzenie odrzuca, ale jak już ugryziesz to przechodzi w mig, jak tylko czujesz głód zagryzasz np biszkopta, chlebek zanim zdążysz przygotować coś do jedzenia. Im dłużej coś przygotowujesz tym gorzej, poproś raczej męża, żeby zrobił kanapki czy przypilnował obiad-z czasem przejdzie
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 10:48   #1756
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Lady trzymam kciuki za 5 na obronie A co do staranek, to idź do gina, posłuchaj, co Ci zaproponuje i wtedy podejmij decyzję albo próbujesz albo odpoczywasz od tego tematu przez jakiś czas Ja zamierzam tak zrobić po ostatnim cyklu ze stymulacją. I pójść do specjalisty od niepłodności W każdym razie wierzę, że w końcu zostaniesz mamą, tak jak każda z nas

Nadia Kochana mam nadzieję, że u Ciebie i u Dzieciaczków wszystko ok. Odezwij się, jak będziesz mogła

Cora wielkie dzięki za to co napisałaś, do nas staraczek:cmo k: Od czasu do czasu potrzebuję takich słów, żeby nie przestać wierzyć, że finał będzie taki, jaki sobie wymarzyłam Zwłaszcza ja k kolejna @ czai się za rogiem Bardzo Ci dziękuję za to, że cały czas jesteś tu z nami i nas wspierasz:cmo k: Wirtualne uściski dla Lilusi

Tacca miłego pobytu u rodziców

Karolca przytulam Cię Kochana Choć teraz jest Ci przykro, to będzie dobrze, pamiętaj Trzymam kciuki

Magdulec czyli odczuwasz objawy ciąży, to bardzo dobrze Kochana, bo na pewno fasolinka rośnie prawidłowo Choć, wiem, że mdłości to nic przyjemnego.. Koniecznie napisz, jak było na wizycie
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 10:51   #1757
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Wszystkie objawy są prawidłowe
Biały śluzik to od śluzówki szyjki macicy, musi się zacząć zagęszczać i tworzyć po mału czop śluzowy, za jakiś czas śluz zniknie całkowicie
A na mdłości-zawsze pod ręką woda mineralna-pić małymi łyczkami, w domu dobrze jak wciśniesz sbie cytrynkę do wody-będzie zobojętniać żołądek. A przy łóżku coś na ząb-herbatniki, biszkopty, kanapka na rano. Najlepiej budzić się wcześniej, usiąćś w łóżku i chwilę odczekać-zjeść coś i dopiero wstawać i jeść na każde zawołanie-tylko patrzenie na jedzenie odrzuca, ale jak już ugryziesz to przechodzi w mig, jak tylko czujesz głód zagryzasz np biszkopta, chlebek zanim zdążysz przygotować coś do jedzenia. Im dłużej coś przygotowujesz tym gorzej, poproś raczej męża, żeby zrobił kanapki czy przypilnował obiad-z czasem przejdzie
O tak, moja mama to praktykowała. Rano nawet wystarczy w łózku possać powoli malutkiego cukierka. I wstajesz dopiero jak go skończysz
Na mdłości spróbowałabym jeszcze miętę, świeżej jeszcze nie ma, ale w sklepie zielarskim dostaniesz suszoną. Aromat mięty działa uspokajająco na żołądek lekki miętowy napar do posiłku także powinien pomóc
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 10:57   #1758
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

magdulec mnie też muli, ale teraz mniej z powodu zatkanego nosa...przynajmniej jeden plus kataru dostrzegam brzuch nawet mnie nie boli, czasem jajnik n0 i cyce bolą, chociaż...

NAdus zastosowałam twoj patent na chodzenie bez stanika i cyce bolą o wiele mniej

LAdy moze faktycznie zrób sobie urlop od staranek. Mnie to dobrze zrobilo a poza tym za obronę bedzie dobrze!

Caroline fajna reakcja twojego brata hehe, myslał pewnie, że dziecko od razu jest takie duże jak noworodek
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 11:09   #1759
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Tacca za pogodzenie z TZ i nowe plany, trzymam kciuki za powodzenie

karolca widzę, że wredota Cię dopadła Już zaciskam kciuki na nowy cykl i przesyłam

Irmusia dzięki kochana, z maluchami OK tylko ja szwankuje Dziś boli mnie gardło i mam katar, ale wczorajsza noc to koszmar. Byłam u rodziców i już wieczorem czułam jakiś ból w klatce piersiowej i problemy z oddychaniem-mogłam oddychać, ale ciężko mi było. Nie mogłam zasnąć przez pół nocy bo serce mi waliło i krew tętniła w żyłach masakrycznie. Zasnęłam na trochę i obudził mnie ból w lewym barku i ręce, taki ogromny ból jakbym miała jakieś skrzepy w żyłach i krew nie mogła płynąć-tak to odczuwałam, męczyłam się, aż zwięłam Apap i zaczęło mi przechodzić, po godzince zasnęłam ale po kolejnej obudził mnie napad gorąca, aż mnie cała skóra swędziała, musiałam ściągnąć piżamę położyć się na kołdrze i nadal gorąco mi było, cała mokra byłam. Z czasem zasnęłam ale to chyba już 4 rano była, a o 7 obudziłam sie do kibelka i już nie zasnęłam, wstałam po 8 i tak mnie bolały ramiona i góra pleców-pewnie od niewyspania, że nie mogłam torebki nieść na ramieniu-jakby ważyła z 50kg. I cały dzień byłam zmęczona i śpiąca.

Czytałam Was wczoraj wieczorem ale mało co pamiętam, więc jak kogoś pominęłam w odpowiedzi na posty to przepraszam.

Dziś się wyspałam w miarę, ale wczorajsza noc jeszcze daje znać o sobie, bo zmęczenie lekkie jest.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
NAdus zastosowałam twoj patent na chodzenie bez stanika i cyce bolą o wiele mniej
Cieszę się, że pomogło Jednak cyce na uwięzi to wymysł cywilizacji, a wolność była od zawsze Pewnie z czasem trzeba będzie spróbować staników sportowych, bo jak zacznie się produkcja mleka i cycki zwiększą sie bardzo to szkoda będzie naciągać skórę pod ich ciężarem, bo po karmieniu mogą być obwisłe, ale myślę, że to najwcześniej koło 6 m-c się przyda to podtrzymanie ciężaru. Ja mam dość duży rozmiar na codzień, bo duże C lub małe D, a teraz pełne D i jeszcze mam kształtne cycki i nie naciągają się, więc narazie luz
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 11:10   #1760
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Irmusia dzięki kochana, z maluchami OK tylko ja szwankuje Dziś boli mnie gardło i mam katar, ale wczorajsza noc to koszmar. Byłam u rodziców i już wieczorem czułam jakiś ból w klatce piersiowej i problemy z oddychaniem-mogłam oddychać, ale ciężko mi było. Nie mogłam zasnąć przez pół nocy bo serce mi waliło i krew tętniła w żyłach masakrycznie. Zasnęłam na trochę i obudził mnie ból w lewym barku i ręce, taki ogromny ból jakbym miała jakieś skrzepy w żyłach i krew nie mogła płynąć-tak to odczuwałam, męczyłam się, aż zwięłam Apap i zaczęło mi przechodzić, po godzince zasnęłam ale po kolejnej obudził mnie napad gorąca, aż mnie cała skóra swędziała, musiałam ściągnąć piżamę położyć się na kołdrze i nadal gorąco mi było, cała mokra byłam. Z czasem zasnęłam ale to chyba już 4 rano była, a o 7 obudziłam sie do kibelka i już nie zasnęłam, wstałam po 8 i tak mnie bolały ramiona i góra pleców-pewnie od niewyspania, że nie mogłam torebki nieść na ramieniu-jakby ważyła z 50kg. I cały dzień byłam zmęczona i śpiąca.

.
Bidulko To się wymęczyłaś...Mam nadzieję, że to były tylko jednorazowe dolegliwości, bo jak się powtórzą to potem biegusiem do lekarza Życzę Wam zdrówka
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 11:49   #1761
nadiazloto1
Zakorzenienie
 
Avatar nadiazloto1
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Bidulko To się wymęczyłaś...Mam nadzieję, że to były tylko jednorazowe dolegliwości, bo jak się powtórzą to potem biegusiem do lekarza Życzę Wam zdrówka
Dzięki
To raczej jednorazowe, dr mówił, że mogą zdarzać się takie dziwne bóle w różnych częściach ciała i że jak Apap i nospa pomagają to nie ma się czym martwić. A te bóle w ramieniu to ja kiedyś często miałam i niby to takie nerwobóle były, ale ja się w czwartek ani w nocy nie denerwowałam a i tak mnie bolało. No ale minęło.

Dziś tylko przeziębienie mnie bierze i muszę z nim walczyć
nadiazloto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 11:51   #1762
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

idę poprawić sobie humor i wydać trochę kaski może w lumpiku coś upoluję fajnego

Buźka i do później kochane
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 12:00   #1763
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Nadia- zdróweczka życzę.

karolka- ; fajne podpisiki
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 13:09   #1764
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez magdulec Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki!

nie zagladałam tu przez dwa dni, a tu tyle naskrobane.
we czwartek miałam dzien spania, jak przyszłam z pracy to spałam z mala przerwa na obiad i wypluskanie a od wczoraj mecza mnie nudnosci, ciezko jak chce cie jesc a tu odruchy wymiotne, aaa i jeszcze biały sluz sie pojawił. w przyszłym tyg ide do lekarza.

dobrze wiedziec bo mnie czasami tez boli a poza tym takie ciagniecie w brzuchu mam.


przykro mi
Zaczynają się ciążowe dolegliwości... Oby były jak najmniej dokuczliwe.
Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Lady trzymam kciuki za 5 na obronie A co do staranek, to idź do gina, posłuchaj, co Ci zaproponuje i wtedy podejmij decyzję albo próbujesz albo odpoczywasz od tego tematu przez jakiś czas Ja zamierzam tak zrobić po ostatnim cyklu ze stymulacją. I pójść do specjalisty od niepłodności W każdym razie wierzę, że w końcu zostaniesz mamą, tak jak każda z nas

Nadia Kochana mam nadzieję, że u Ciebie i u Dzieciaczków wszystko ok. Odezwij się, jak będziesz mogła

Cora wielkie dzięki za to co napisałaś, do nas staraczek:cmo k: Od czasu do czasu potrzebuję takich słów, żeby nie przestać wierzyć, że finał będzie taki, jaki sobie wymarzyłam Zwłaszcza ja k kolejna @ czai się za rogiem Bardzo Ci dziękuję za to, że cały czas jesteś tu z nami i nas wspierasz:cmo k: Wirtualne uściski dla Lilusi

Tacca miłego pobytu u rodziców

Karolca przytulam Cię Kochana Choć teraz jest Ci przykro, to będzie dobrze, pamiętaj Trzymam kciuki

Magdulec czyli odczuwasz objawy ciąży, to bardzo dobrze Kochana, bo na pewno fasolinka rośnie prawidłowo Choć, wiem, że mdłości to nic przyjemnego.. Koniecznie napisz, jak było na wizycie
Dzięki! Właśnie kawkę popijam...
Cytat:
Napisane przez nadiazloto1 Pokaż wiadomość
Tacca za pogodzenie z TZ i nowe plany, trzymam kciuki za powodzenie

karolca widzę, że wredota Cię dopadła Już zaciskam kciuki na nowy cykl i przesyłam

Irmusia dzięki kochana, z maluchami OK tylko ja szwankuje Dziś boli mnie gardło i mam katar, ale wczorajsza noc to koszmar. Byłam u rodziców i już wieczorem czułam jakiś ból w klatce piersiowej i problemy z oddychaniem-mogłam oddychać, ale ciężko mi było. Nie mogłam zasnąć przez pół nocy bo serce mi waliło i krew tętniła w żyłach masakrycznie. Zasnęłam na trochę i obudził mnie ból w lewym barku i ręce, taki ogromny ból jakbym miała jakieś skrzepy w żyłach i krew nie mogła płynąć-tak to odczuwałam, męczyłam się, aż zwięłam Apap i zaczęło mi przechodzić, po godzince zasnęłam ale po kolejnej obudził mnie napad gorąca, aż mnie cała skóra swędziała, musiałam ściągnąć piżamę położyć się na kołdrze i nadal gorąco mi było, cała mokra byłam. Z czasem zasnęłam ale to chyba już 4 rano była, a o 7 obudziłam sie do kibelka i już nie zasnęłam, wstałam po 8 i tak mnie bolały ramiona i góra pleców-pewnie od niewyspania, że nie mogłam torebki nieść na ramieniu-jakby ważyła z 50kg. I cały dzień byłam zmęczona i śpiąca.

Czytałam Was wczoraj wieczorem ale mało co pamiętam, więc jak kogoś pominęłam w odpowiedzi na posty to przepraszam.

Dziś się wyspałam w miarę, ale wczorajsza noc jeszcze daje znać o sobie, bo zmęczenie lekkie jest.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------


Cieszę się, że pomogło Jednak cyce na uwięzi to wymysł cywilizacji, a wolność była od zawsze Pewnie z czasem trzeba będzie spróbować staników sportowych, bo jak zacznie się produkcja mleka i cycki zwiększą sie bardzo to szkoda będzie naciągać skórę pod ich ciężarem, bo po karmieniu mogą być obwisłe, ale myślę, że to najwcześniej koło 6 m-c się przyda to podtrzymanie ciężaru. Ja mam dość duży rozmiar na codzień, bo duże C lub małe D, a teraz pełne D i jeszcze mam kształtne cycki i nie naciągają się, więc narazie luz
Dzięki!
Fajnie że już dobrze się czujesz!
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 13:31   #1765
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

W końcu 10stC na termometrze Aż miło się chodzi, no może nie do końca bo wiatrzycho straszne, ale lepsze to niż mróz

Dzisiaj jestem pełna optymizmu. Nie wiem skąd mi się to nawet wzięło Chodzi mi po głowie 1000 planów i wszystkie godne zrealizowania hehhee, fajne uczucie.
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011




Edytowane przez Tincia
Czas edycji: 2011-02-05 o 13:32
Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 14:15   #1766
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Witam weekendowo
Ja narazie w pracy, a na 5 jadę do gina dziś mam 13dc i usg mi zrobi, ciekawe czy owu będzie jakos tak nie chce mi się tam jechać boję się, że się zdołuję...

Cytat:
Napisane przez LadyMK Pokaż wiadomość
PaulinaIzabela proszę przerzuć mnie na listę zawieszonych

idę się pouczyć, bo jutro obrona... nie wiem czy coś mi to da, ale spróbuję chociaż poczytać
Kochana mam nadzieję, że odpoczynek dobrze Ci zrobi i nabierzesz sił i chęci na dalszą walkę o szczęście
Tzymam mocno kciuki za obronę daj znać po...

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja was wszystkie rozumiem!Wiem przez co przechodzicie,bo sama przeszłam ta samą drogę.Wiem,że czasem trzeba po prostu od tego wszystkiego odpocząć,żeby nie zwariować.Pamiętam jak sie starałam i było mi bardzo ciężko,tak bardzo chcialam żeby ktoś dał mi gwarancje,że się doczekam na swoje Dziecko.Szczerze mówiąc nie wierzyłam,że moje marzenie o macierzyństwie sie spełni,myślałam,że mi to na bank nie będzie dane zostać mamą pomimo tego,że tak bardzo tego chcę.I odpuściłam...Potem zdecydowałam sie na laparo,żeby sobie nie zarzucać,że nie zrobiłam wszystkiego i po laparo zaczęłam sobie wmawiac,że mamą zostanę.Zaczęłam bardzo mocno w to wierzyć!Nawet ogladnęlam ten słynny film "Sekret" i robiłam wizualizacje-najpierw że zachodze w ciąże,robie test,mówię swoim bliskim,oglądam pierwsze usg,potem rodze dziecko itd. Chodzi o to,że zaczełam bardzo wierzyć bez jakiejkolwiek presji...ot tak po prostu wiedziałam,że kiedyś to sie stanie.I stalo się!Stało sie w najmniej spodziewanym momencie.

Proszę was dziewczyny o jedno nie rezygnujcie ze swoich marzeń.Jeżeli potrzebujecie odpoczać to dajcie sobie czas.Ja wierzę,ze wszystkie będziecie mamami prędzej czy później!!!Buziaki mnóstwo fluidków od mojej Wiercipiętki:magia :
Pięknie to napisałaś
Tak jak Irmusia dziękuje Ci, że tak nas wspierasz i zawsze znajdziesz dobre słówko dla nas na pocieszenie Porwę fluidka od Lilki a za to przesyłam buziaka w brzusio

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
a nie mówiłam
paulinka, proszę zmień mi last @ na 5.02 i tym samym 3 cykl
przykro, że jednak przylazła, mam nadzieję, że to ostatnia na 9 miesięcy

Cytat:
Napisane przez magdulec Pokaż wiadomość
nie zagladałam tu przez dwa dni, a tu tyle naskrobane.
we czwartek miałam dzien spania, jak przyszłam z pracy to spałam z mala przerwa na obiad i wypluskanie a od wczoraj mecza mnie nudnosci, ciezko jak chce cie jesc a tu odruchy wymiotne, aaa i jeszcze biały sluz sie pojawił. w przyszłym tyg ide do lekarza.
Zaczyna się
Mam nadzieję, że nie zamęczą Cię dolegliwości

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
idę poprawić sobie humor i wydać trochę kaski może w lumpiku coś upoluję fajnego
super! nie ma to jak zakupki
Ja przy okazji lekarza też może na chwile skoczę na shopping

Cytat:
Napisane przez Tincia Pokaż wiadomość
W końcu 10stC na termometrze Aż miło się chodzi, no może nie do końca bo wiatrzycho straszne, ale lepsze to niż mróz

Dzisiaj jestem pełna optymizmu. Nie wiem skąd mi się to nawet wzięło Chodzi mi po głowie 1000 planów i wszystkie godne zrealizowania hehhee, fajne uczucie.
Fajnie, tak wiosną powiało
Tak trzymaj - oby optymizm pozostał na długo

Nadia Kochana ale się wymęczyłaś mam nadzieję, że to sie nie powtórzy

Tacca miłego weekendu u rodziców

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów,proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek
Pozdrawiam Paulinaizabela.


Niech zimowy dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 19 staraczki

paulinaizabela - (Paulina,26 lat, Irlandia) staranka zawieszone
Tacca - (Maryla, 30 lat) staranka zawieszone
KALWI23 -(Magda, 27 lat, Cieszyn) staranka zawieszone
LadyMK - (Magda, 24lata, łódzkie)staranka zawieszone

Kobra913 - (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 17, last @ 12,09
Malami82 - Agnieszka, 28 lat, Lubuskie) cykl 20, last @ 17,09
Zafrine - (Dorota, 23 lata, pomorskie) cykl 34, last @ 18,11
Nina_k - ( Maria, 30 lat, Centrum) cykl 24, last @20,12
Danika (Ewa, 27 lat, małopolskie)cykl 16, last @ 22,12
Magdulec - (Magda, 29 lat, Lubelskie) cykl 22, last @ 24,12
Caroline_1988 - (Karolina, 22 lata, kuj - pom)cykl 3, last @ 28,12
Egwene6 - (Dorota, 33lata, Lublin) cykl 16, last @ 2,01
Cherubinka (Aga,28 lat, Podlasie) cykl 26, last @ 14,01
Ewakol - (Ewa, 22 lata, Poznań) cykl 16, last @ 15,01
Irmusia81(Aneta, 30 lat okolice Krakowa) cykl 22, last @ 14.01
Baby29 - (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 24, last @ 20,01
Atila- (Natalia, 25 lat, Sandomierz) cykl 3, last @ 21,01
Pacierp -(Marta, 27 lat, Wrocław) cykl 23, last @ 25,01
Darusiaaaa - (Daria, 24 lata, Sieradz) cykl 2, last @ 31,01
alexa83 - (Ola, 27 lat, Bielsko) cykl 9, last @ 1,02
Mezaga - (Agnieszka, 29 lat, Gorlice) cykl 39, last @ 1,02
Tincia - (Justyna, 27 lat, Zielona Góra)cykl 2, last @ 3,02
Karolca - (Karolina, 24 lata, kuj - pom) cykl 3, last @ 5,02

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 12 zafasolkowanych:

Gusia1983 - (Iga, 26 lat, łódzkie) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p - 16 styczeń 2011)
Enia (Sylwia, 25 lat, Kielce) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p 17 luty 2011)
Justine1988(Justyna,21 lat,Koszalin) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p - 27 luty 2011)
iizabelaa (Izabela,27 lat,wlkp) gratulujemy! dwie kreseczki w 1 cyklu (t.p - 25 marzec 2011)
Coralady (Nela,28 lat,Małopolska) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p. 10 kwiecień 2011)
Edzia - (Edyta, 32 lat, Roma) gratulujemy! dwie kreseczki w 25 cyklu (t.p 28 czerwca 2011)
Malinka123108 -(Marlena, 21 lat, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 12 cyklu (t.p 29 czerwca 2011)
Bella7 (Ania, 21 lat,)gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p. 1 lipca 2011)
Scio - (Paulina, 23 lata, Góry Świętokrzyskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 15 cyklu (t.p 7 lipca 2011)
Nadiazloto1 - (Agata, 27 lat, Zielona Góra) gratulujemy! dwa serduszka (t.p 12 lipca 2011)
DAnia - (Ania, 34 lata,dolnośląskie)gratulujemy! dwie kreseczki w 11 cyklu (t.p 14 sierpnia 2011)
xhankax(Hania,28lat,Śląsk) gratulujemy!dwie kreseczki w 56cyklu (t.p 23 sierpnia 2011)


Na liście występuje kolor biały:

dra - Aniołek[*]
PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]
agagmm23 - Aniołek [*]
gooha3 - Aniołek [*]
celka2000 - Aniołek [*]
ankamb - Aniołek [*]
pomarnczka - Aniołek [*]
NPerelka1987 - Aniołek [*]
nayhde - Aniołek[*]
ola_k11 - Aniołek [*]
karolcia228 - Aniołek [*]
sylfiaaa - Aniołek [*]
DAnia - Aniołek [*]
serduszkowata - Aniołek [*]
Pamela86 - Aniołek [*]
bella7 - Aniołek [*]
evelina.00 - Aniołek[*]
Daget -Aniołek[*]

alexa83 - Aniołek[*]


Kobra913, Malami82, Zafrine, - dziewczyny odezwijcie się napiszcie co u was
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 15:06   #1767
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Ufff... wróciłam
Wywiało mnie, że szok, heh. Można byłoby dziś latać, szczególnie z moją wagą...
Dopadłam w lumpku fajną kurtkę a'la żakiet, z grubego, czarnego dżinsu. Idealna dla mnie... i poza kilkoma kosmetykami i owocami nie kupiłam nic więcej Ale przynajmniej pogadałam sobie z mamą i siostrą, pośmiałyśmy się, wyspacerowałam się na jakiś czas i zaraz będzie szykowanie późnego obiadu
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 15:34   #1768
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Paulinko trzymam kciuki za pomyślne wieści u gina I czekam na relację

Karolca fajnie, że wypadzik na miasto się udał U nas też wieje niemiłosiernie. Ciekawe czy jest teraz jakieś miejsce w Polsce gdzie nie ma wiatru
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 17:04   #1769
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Witam weekendowo
Ja narazie w pracy, a na 5 jadę do gina dziś mam 13dc i usg mi zrobi, ciekawe czy owu będzie jakos tak nie chce mi się tam jechać boję się, że się zdołuję...
trzymam i czekam na wieści...
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 17:31   #1770
alexa83
Raczkowanie
 
Avatar alexa83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 416
Dot.: Walczymy o nasze marzenia! cz.3

Nadia biedulko Cię dopadło!! Kurcze ale czemu tak dziwne mam nadzieję, że Cię już nie będzie męczyć!! kuruj się

Karolca mam nadzieję, że kolejny cykl będzie owocny

paulinaizabela trzymam mocno kciuki aby owu i aby były same dobre wieści!!

Irmusia u nas też nieziemsko wieje koszmar!!

a ja dziś padam jestem taka zmęczona wstałam o 8 sprzątnie potem do mamy, babci, wróciłam zrobiłam sałatki a i jeszcze zakupy wytarłam podłogi i teraz na chwilkę wpadłam do Was luknąć, a za chwile kuzynka wpada z dzieciakami więc będzie szał
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca!





alexa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.