A my tu dalej o ślubach gadamy, na przyszły rok z utęsknieniem czekamy -PM 2012, czIV

[magdziaS]

Napisane przez D0tk4

Ten dol jest taki jak w tej sukni ktora dzis mierzylam ciesze sie ze nie tylko mnie zachwycil )))

Wiec wrzuce tym razem ja i powiem, ze wyglada niemal tak jak ta, ktora mierzylam, z tym, że ta Moja nie miala kwiatow na sukni ani na gorsecie i byla ecru .. A ja wygladalam w niej swietnie, a czulam sie jeszcze lepiej .. Strasznie zaluje, ze nie mam foto

Dół jest na prawdę prześliczny. Mimo, że sama bym siebie w takie sukni nie widziała, to dół jest niesamowicie przyciągający wzrok. Elegancki, lekki, piękne drapowanie
Szkoda, że nie mogę takiej nigdzie przymierzyć, bo jestem ciekawa jakby mi było, jeszcze zmieniłabym styl mojej faworytki na suknię

[__Paulinka__]

alufa co do 1 pytania, to ja bym i tak rzuciła welonem ktos musi byc nową PM

co do 2 , to nie zapraszamy tych osob, z ktorymi moi rodzice i TZta nie utrzymują kontaktu, tzn sa skłóceni, np mojej mamy brat, TZ ciocia...NIestety takie osoby są...

[D0tk4]

Napisane przez magdziaS

Dół jest na prawdę prześliczny. Mimo, że sama bym siebie w takie sukni nie widziała, to dół jest niesamowicie przyciągający wzrok. Elegancki, lekki, piękne drapowanie
Szkoda, że nie mogę takiej nigdzie przymierzyć, bo jestem ciekawa jakby mi było, jeszcze zmieniłabym styl mojej faworytki na suknię

Ja ogladajac jedynie to zdjecie bym sie na nia zdecydowala, ale na manekinie wygladala zachecajaco, a na mnie .. ja wiem ze to brzmi troche narcystycznie, ale czulam sie w niej tak pieknie .. tylko nie wiem czy ten projektant jest dostepny w PL. Widzialam jego kreacje na allegro, ale informacji o salonie nie znalazlam

[alufa]

Napisane przez __Paulinka__

alufa co do 1 pytania, to ja bym i tak rzuciła welonem ktos musi byc nową PM

co do 2 , to nie zapraszamy tych osob, z ktorymi moi rodzice i TZta nie utrzymują kontaktu, tzn sa skłóceni, np mojej mamy brat, TZ ciocia...NIestety takie osoby są...

tylko, że u nas będą 4 panny z czego 2 pewnie nie przyjdą, bo będą miały focha

poza tym na moim ślubie nie będzie mojego ojca i chyba muszę powiedzieć DJ, żeby gadał na tyle z sensem, żeby mojej mamy nie urazić i że nie życzę sobie żadnego "gorzko" dla rodziców TŻ

[jagodzia133]

Napisane przez __Paulinka__

alufa co do 1 pytania, to ja bym i tak rzuciła welonem ktos musi byc nową PM

co do 2 , to nie zapraszamy tych osob, z ktorymi moi rodzice i TZta nie utrzymują kontaktu, tzn sa skłóceni, np mojej mamy brat, TZ ciocia...NIestety takie osoby są...

ja mam taki sam problem pokłóciłam się z siostrą cioteczną ale wyszło z mojej winy. Przeprosiłam ją ona przeprosiny przyjęła i tyle zero kontaktu. Jej mamuska czyli moja ciotka pewnie nadal jest na mnie zła a do tego jej brat chłopak 23 lata lubi pić i to bardzo i jest kleptomanem raz nawet ukradł popielniczkę z baru w którym byliśmy razem więc nie chciała bym ich zapraszać. No bo nawet jak ich zaprosić ciotka na mnie nadal zła a ja mam wejść i zaprosić ich na wesele?? no to jakaś porażka

[alufa]

Napisane przez jagodzia133

ja mam taki sam problem pokłóciłam się z siostrą cioteczną ale wyszło z mojej winy. Przeprosiłam ją ona przeprosiny przyjęła i tyle zero kontaktu. Jej mamuska czyli moja ciotka pewnie nadal jest na mnie zła a do tego jej brat chłopak 23 lata lubi pić i to bardzo i jest kleptomanem raz nawet ukradł popielniczkę z baru w którym byliśmy razem więc nie chciała bym ich zapraszać. No bo nawet jak ich zaprosić ciotka na mnie nadal zła a ja mam wejść i zaprosić ich na wesele?? no to jakaś porażka

trzeba to tak zorganizować, żeby nic nie popsuło nam tego jedynego dnia i tyle!

ja ze swoimi kuzynami nie mam kontaktu od 10 lat. byli na pogrzebie babci 4 lata temu i nawet ze mną nie gadali.

kuzyni Tż utrzymują kontakt między sobą, ale z nami to już nie i jestem przekonana, że się na nas wypną...

mówię Wam, nie będzie sensu rzucać welonem

[tusia_m]

Napisane przez Chatka

My w ogóle jesteśmy popieprzone równo na tym wątku - z neną stresowałyśmy się jak głupie, za Seagirl do tej pory ciągną się spóźnialskie, które jeszcze sukienki nie widziały, a teraz jak zacznie się prawdziwe przymierzanie to chyba wszystkie po kolei oszalejemy

dokładnie. Wolę nie myśleć jak każda po kolei będzie robiła wycieczki po salonach, wklejała zdjęcia 'siebie w sukni' itd

Napisane przez D0tk4

Rany, dziewczyny, jakie to ekscytujace bylo!!! Idziecie, przymierzajcie, tego uczucia z niczym nie umiem porownac!!! zaczne od tego ze zdjec nie mam, bo pani byla srednio przyjemna i powiedziala ze nie mozna. Zmierzylam 6 sukni, wszystkie piekne na swoj sposob, ale w pierwszej ktora zalozylam sie ZAKOCHALAM! Czulam sie tak bajecznie, wygladalam cudownie (dziewczyna, ktora mierzyla mi to powiedziala ), a ja czulam sie mega wyjatkowo. Sukienka kosztuje 940 funtow. I jest tego warta. Wlasnie probuje znalezc jej zdjecie w necie, ale ten model ze zdjeciq wygladainaczej niz ta ktora mierzylam .. nie wiem, moze.kobieta zle mi zapisala? Jak znajde to koniecznie wkleje. Ale jestem mega nakrecona!!! Gorset tak pieknie mi figure podkreslal, ze sama sie w sobie zakochalam :p

Cieszę się, że znalazłaś TĘ JEDYNĄ, w której zakochałaś się od pierwszego wejrzenia. Szkoda, że nie udało Ci się zrobić fotek ALe suknia na zdjęciach, które wkleiłaś wygląda imponująco

Napisane przez __Paulinka__

Wiecie co..? piekna pogoda na dworze, nawet w pracy byla na skuterku, ale zepsul mi sie juz humor wlasciwie to nie wiem czy mam sie cieszyc czy płakac, narazie jestem na tym drugim etapie... a mianowicie: Moj TZ jest od pol roku na tzw permiteringu, tzn ze na takim tymczasowym zwolnieniu, bo nie ma obecnie roboty, ale za siedzenie w domu i tak mu placą. No i juz od pewnego czasu mowi ze mu sie juz nudzi w domu.. no sie nie dziwie, to po przyjezdzie z PL mielismy mu tutaj zaczac szukac innej pracy. Ale dzisaj zadzwonil do niego szef z tej firmy gdzie pracowal i powiedzial ze ma dla Niego prace, ale nie tutaj na miejscu, tylko w innej czesci Norwegii i bedzie pracowal 2 tyg/2 tyg wolnego...praca (wyjazd) 2 maja (a my przyjezdzamy do Norwegii1 maja). Szybko trzeba bylo podjąc decyzje.. no i TZ mowi ze jak im teraz odmowi to mogą nastepnym razem nie zadzwonic i go olac i zwolnic tak wiec sie zgodzil na te wyjzdy.. I tak mi teraz smutno ze bede tutaj sama jak palec 2 tygodnie a ja juz sie przyzwyczailam tak do NIego, ze jak jestesmy w PL i mam sama spac to nie moge usnąc, ale co to dopiero tutaj bedzie? płakałam sobie z tego powodu, a TZ mowi, ze wszystko sie ulozy i ze 2 tyg to nie jest tak duzo..i ze bedzie szybciej kasa leciala na Nasz domek... no wiem o tym, ale tak mi dziwnie wiem, dziwna jestem i pewnie mi sie dziwicie, o co mi chodzi wygadalam sie - THE END

nie jesteś dziwna i wcale Ci się nie dziwię, że to tak przeżywasz (chociaż nigdy nie byłam w takiej sytuacji)

Napisane przez gosza_m

A tak ogólnie to u mnie też dzisiaj przejściowe kłopoty z TŻ. NIe umieliśmy się dogadać, zaczął mówić do mnie z podniesionym tonem, a jego podniesiony ton to już prawie krzyk... Mieliśmy jechać do mojej siostry, w połowie drogi zawrócił, bo stwierdził, że mi nie da spokoju i u siostry dalej by tą głupią wymianę zdań ciągnął (bo on nie umie się zamknąć przy ludziach, jesli go coś męczy to i w kościele potrafi drążyć temat) a później na trudnym skrzyżowaniu tak wymusił pierwszeństwo, że już miałam wizję samochodu w dupie... później przez wioskę na zawijasach jechał 90km/h, bo wkur***** był. A ja nie znoszę tego!!! jeszcze mu mówię, żeby się uspokoił, to mnie wyrzucił pod domem i nic, ani do widzenia, ani głupiego spadaj...
i jeszcze obiecał mi odebrać wyniki osobistych bardzo badań, i co dał je swojej matce do odebrania. Rozumiem, że ona z pracy miała blisko, ale pytałam się czy mi to osobiście załatwi, czy mam po nie jechać sobie sama. Powiedział, że to załatwi. Kuźwa a jego matka jest tak wścibska, że zajrzała do środka... I jeszcze pytała się babek w laboratorium na co to jest potrzebne...Kur**!!

A no i lekarka powiedziała mi, że mam zbadać poziom progesteronu i estradiolu. Nawet gdyby coś było, to w tych badaniach też wyjdzie, bo inne normy są. Ale to dopiero od 3 dnia cyklu. Dla świętego spokoju mogę też zrobić test, ale zapomniałam do apteki wejść.

Nie no, to już przesada. Chyba bym ją



Dobrej nocki Welonki

[(kicia)]

lecę spać laseczki

branoc

[__Paulinka__]

Napisane przez alufa

tylko, że u nas będą 4 panny z czego 2 pewnie nie przyjdą, bo będą miały focha

poza tym na moim ślubie nie będzie mojego ojca i chyba muszę powiedzieć DJ, żeby gadał na tyle z sensem, żeby mojej mamy nie urazić i że nie życzę sobie żadnego "gorzko" dla rodziców TŻ

no fakt, na pewno przykro by bylo Twojej mamie ale takie włąsnie sprawy obawia sie z DJem, czy zespołem przed slubem, tak wiec sie nie musisz martwic

Napisane przez jagodzia133

ja mam taki sam problem pokłóciłam się z siostrą cioteczną ale wyszło z mojej winy. Przeprosiłam ją ona przeprosiny przyjęła i tyle zero kontaktu. Jej mamuska czyli moja ciotka pewnie nadal jest na mnie zła a do tego jej brat chłopak 23 lata lubi pić i to bardzo i jest kleptomanem raz nawet ukradł popielniczkę z baru w którym byliśmy razem więc nie chciała bym ich zapraszać. No bo nawet jak ich zaprosić ciotka na mnie nadal zła a ja mam wejść i zaprosić ich na wesele?? no to jakaś porażka

widac ze kazdy ma w rodzinie jakąs czarną owce... :/ zawsze sie ktos znajdzie, lepiej takich ludzi nie zaprazszac, zeby sobie klopotu nie narobic. To ma byc wyjątkowy dzien, a nie ze bedziesz sie martwic czy ktos czegos nie ukradnie...

[jagodzia133]

ja też lecę spać bo mam doła po kłótni z tżtem... on się fochnął i się nie odzywa więc ja też nie będę no przecież ja zawsze pierwsza ręki wyciągać na zgodę nie będę jejku niech on w końcu nauczy się bycia dorosłym odpowiedzialnym człowiekiem a nie zachowuje się jak dziecko oj dobra już nie marudzę dobranoc skarby

[__Paulinka__]

wiecie co.. wyglądam dzisiaj fatalnie na srodku prawego policzka wyrosła mi taaaka wielka, czerwona gula ze masakra i nic sie nie da z tym zrobic narazie:/ mam nadzieje ze do piątku przejdzie.
Wogole wieczorem jeszcze jechalam na chwile do pracy na skuterze i ok 100m od domu skonczylo sie paliwo no kurde, dzwonie do TZ i szybko przybiegł zeby mi go popchac do domu:P hehe ale mialam farta ze nie gdzies dalej bo to by byla lipa

taki oto dzisiaj mam troszke pechowy dzien mam nadzieje ze jutrobedzie lpeiej

[D0tk4]

Napisane przez tusia_m

Cieszę się, że znalazłaś TĘ JEDYNĄ, w której zakochałaś się od pierwszego wejrzenia. Szkoda, że nie udało Ci się zrobić fotek ALe suknia na zdjęciach, które wkleiłaś wygląda imponująco

Czy to ta Jedyna to jeszcze nie wiem, ale fakt faktem ze poki co jest moja murowana faworytka a w rzeczywistosci wygladala o niebo lepiej!

[magdziaS]

Napisane przez __Paulinka__

wiecie co.. wyglądam dzisiaj fatalnie na srodku prawego policzka wyrosła mi taaaka wielka, czerwona gula ze masakra i nic sie nie da z tym zrobic narazie:/ mam nadzieje ze do piątku przejdzie.
Wogole wieczorem jeszcze jechalam na chwile do pracy na skuterze i ok 100m od domu skonczylo sie paliwo no kurde, dzwonie do TZ i szybko przybiegł zeby mi go popchac do domu:P hehe ale mialam farta ze nie gdzies dalej bo to by byla lipa

taki oto dzisiaj mam troszke pechowy dzien mam nadzieje ze jutrobedzie lpeiej

Chyba część z nas miała dzisiaj jakiś taki mniej udany dzień :/
Na szczęście już tylko 20 min i mamy środę Jutro będzie lepiej Zmykam pod prysznic i spać. Dobranocki

[bahari]

Jestem po kolejnej porcji wysyłania CV. TŻ zasnął na kanapie, chyba będę musiała Go przykryć kocem. Jutro ciężki dzień, bo chcę się przejść do takiego jednego biura rachunkowego osobiście, wprawdzie wysłałam już tam aplikację przez mejla, ale z mojego doświadczenia wynika, że nie ma to jak urok osobisty Ale jeszcze trochę posiedzę i poczytam artykuły do mgr. Koniec schizowania, ja poważny człowiek jestem To tylko dzisiaj miałam taką fazę. Obiecuję

[__Paulinka__]

bahari jestem pewna ze swoim urokiem osobistym powalisz wszystkich na kolana

ja zmykam do łózeczka juz bo czeka tam na mnie jakiś przystojniak, ktory obiecał mi dzisiaj masażyk

Dobrej nocki

[gosza_m]

Napisane przez alufa

z trenem?

ps. będziecie się bardzo śmiały gdy kupię suknię z trenem?

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



Tż puszcza Cię z kumplem na piwo?

Nawet się nie pytałam o zdanie, a że kumpel to nasz wspólny, to i TŻ się w barze zjawił, wypił piwko, pomarudził, że rano do pracy wstaje i wcześniej wyszedł. A ja zostałam. Przed chwilą wróciłam do domu, do TŻta się nie odzywam, on oczywiście już dzwonił z przeprosinami, ale mnie to szczerze rybka co on se teraz myśli... Powiedziałam mu tylko, że jutro sie nie widzimy, bo jadę do kumpeli do pracy na pogaduchy, a potem idziemy na miasto i wrócę baaaardzo późno.

Napisane przez alufa

my tak tutaj gadu gadu o kiecuszkach, a ja mam poważny problem :/
w zasadzie 2

1. nie będę miała jak wybrać nowego pana i nowej pani młodej, bo będziemy mieli za mało gości - można tak?

2. czy któraś z Was nie zaprasza kogoś z rodziny, bo nadużywa alkoholu lub jest psychiczny?

Hym, na pyt 1 tez Ci nie odpowiem, ale za to na 2 jak najbardziej. Brata mojej mamy zapraszać nie będę, nie lubię go, dawno temu widziałam jak po alkoholu uderzył kogoś z rodziny i to mi wystarczy, by całe życie się do niego nie odzywać. Niestety alkohol robi z nim takie rzeczy, że strach się bać...
TŻ ma kuzyna który jest niepełnosprawny umysłowo. Na weselu będzie, jeśli tylko jego rodzice będą mogli przyjechać. Musimy to tylko jakoś inteligentnie ugryźć, żeby nie przychodzili z nim na ślub do kościoła. Ja go bardzo lubię, niestety w kościele w czasie ciszy ze względu na swoją chorobę zachowuje sie okropnie, rozprasza wszystkich, czasem nawet krzycz. Widok jest nieprzyjemny, więc delikatnie poprosimy, żeby byli albo gdzies z tyłu czy na dworze, albo po prostu nie brali go na ślu. Możecie sobie teraz o mnie złe rzeczy pomyśleć, ale na srebrnym weselu ciotki TŻ kuzyn zachowywał się okropnie i nawet ksiądz delikatnie zwrócił uwagę, czy mogą z nim wyjść. Taki urok tej choroby.

Jest jeszcze któraś na wątku, bo chciałam foty pokazać, ale za późno wróciłam, więc poczekam do jutra na godziny szczytu na wątku

[kindziulindzia]

chatka możemy się podzielić suknią najpierw ja bo to z daty wynika a później Ci podrzucę

może tak wszystkie byśmy się zobaczyły na żywo po zaślubinach na ploteczki wiem, że jesteśmy porozrzucane po całej Polce i nie tylko to na mapie zaznaczymy mniej więcej środek i tam się umówimy

[Madziuniusia]

Napisane przez __Paulinka__

a co sądzicie o tej sukni: http://allegro.pl/show_item.php?item=1534637476

bardzo ładna też bym chciała suknię z takimi falbanami

Napisane przez alufa

my tak tutaj gadu gadu o kiecuszkach, a ja mam poważny problem :/
w zasadzie 2

1. nie będę miała jak wybrać nowego pana i nowej pani młodej, bo będziemy mieli za mało gości - można tak?

2. czy któraś z Was nie zaprasza kogoś z rodziny, bo nadużywa alkoholu lub jest psychiczny?

Ad. 1. U mnie raczej też nie będzie zabójczej ilości młodzieży, ale niech zwyczaju stanie się za dość (czy jak to się tam pisze )

Ad. 2. U mnie w rodzinie są okropne problemy z nadużywaniem alkoholu i musiałabym zaprosić tylko połowę rodziny i nawet mamy musiałabym nie zapraszać, bo niestety i jej ten przykry problem dotyczy...

Napisane przez __Paulinka__

tez sie zdziwilam jak to powiedzial, bo mial dzwonic w zupelnie innej sprawie:P hehe ale Moj TZ by juz teraz bardzo chciał Dzidziusia on juz nawet ogląda zabawki dla swojeo przyszlego synka dobre, nie? hehe

Hahahaha dobra ściema:P zabawki dla synka niech poszuka zabawek dla córeczki zobaczymy czy równie chętnie będzie ich szukał;P on tych zabawek szuka dla własnej przyjemności ehh faceci sa jak dzieci

Napisane przez magdziaS

Chyba część z nas miała dzisiaj jakiś taki mniej udany dzień :/
Na szczęście już tylko 20 min i mamy środę Jutro będzie lepiej Zmykam pod prysznic i spać. Dobranocki

Jak dobrze, że dziś już kolejny dzień... Oby był lepszy! Ja dzisiaj jadę zobaczyć tą salę, którą wam pokazywałam. Przy okazji zjem tam coś, bo to w ogóle jest jadłodajnia. Także myślę, że porcje nie będą głodowe, a smak też powinien być niezły

[jagodzia133]

Cześć dziewczyny... kurcze już na nogach jestem tłukłam się na łóżku od chyba 6 eh... ale za to za chmurek słoneczko spogląda także nie jest źle

[evoonia86]

dzień dobry

Napisane przez D0tk4

Mnie tez sie podobaja z trenem i pewnie taki bede miala w kosciele i na sesji wygladaja bajecznie a wiekszosc i tak na czas zabawy mozna podpiac

mi też będę najwyżej w trakcie wesele męczyć siostry, żeby mi podczepiały tren na zabawę

Napisane przez __Paulinka__

Moj TZ by juz teraz bardzo chciał Dzidziusia on juz nawet ogląda zabawki dla swojeo przyszlego synka dobre, nie? hehe

mój rozgląda się za gadżetami do samochodu - wiecie takie co mają poprawić komfort jazdy rodziców i dzieci

Napisane przez alufa

1. nie będę miała jak wybrać nowego pana i nowej pani młodej, bo będziemy mieli za mało gości - można tak?
2. czy któraś z Was nie zaprasza kogoś z rodziny, bo nadużywa alkoholu lub jest psychiczny?

1. sporo moich znajomych w ciagu najbliższego roku bierze slub, ale znajdzie się jeszcze pare panienek
2. chyba nie mamy nikogo takiego w rodzinie- tzn. psychicznie na pewno, a jesli chodzi o alkohol to raczej kazdy potrafi się zachować. gdyby jednak ktoś taki był, to zaprosiłabym go tylko na ślub, bo nie chcę, żeby rodzina musiala go np. pilnować czy wstydzić się za niego.

Napisane przez bahari

Jutro ciężki dzień, bo chcę się przejść do takiego jednego biura rachunkowego osobiście, wprawdzie wysłałam już tam aplikację przez mejla, ale z mojego doświadczenia wynika, że nie ma to jak urok osobisty Ale jeszcze trochę posiedzę i poczytam artykuły do mgr. Koniec schizowania, ja poważny człowiek jestem To tylko dzisiaj miałam taką fazę. Obiecuję

roztocz swój urok kochana powodzenia

ja dostałam przed paroma minutami bardzo przykra wiadomość i mój nastrój teraz idealnie pasuje do tej paskudnej pogody za oknem

[vesna84]

[QUOTE=bahari;26321518]


Vesna bij zabij ale zapomniałam już jak wyglądasz
[QUOTE]


no pieknie...

ale to moja wina usunelam fotkę .... więc mi nalezy sie bacik

dzień dobry !!

[(kicia)]

Dzień dobry

A ja sobie siedzę na ćwiczeniach ale za 45minut kończę i wracam do domku muszę wkońcu się przejść poszukać miejsca na praktyki eh

[tusia_m]

Dzień doberek

Napisane przez jagodzia133

Cześć dziewczyny... kurcze już na nogach jestem tłukłam się na łóżku od chyba 6 eh... ale za to za chmurek słoneczko spogląda także nie jest źle

zazdroszczę
U mnie przed chwilą padał.... grad.... potem deszcz ze śniegiem ... a teraz widzę, że się już uspokoiło

Napisane przez evoonia86

ja dostałam przed paroma minutami bardzo przykra wiadomość i mój nastrój teraz idealnie pasuje do tej paskudnej pogody za oknem

Ależ jestem niewyspana... Nie ma to jak musieć wstać o wczesnej porze....

[ewika19]

Cześć dziewczyny

U mnie rano była piękna pogoda, a teraz widzę, że jakieś ciemne chmury nadciągają . Mam nadzieję, że nie będzie padało bo chciałyśmy z mamą jechać zobaczyć jakieś sukienki na czerwcowe wesele...

[Madziuniusia]

a co tu taka cisza?:P

[D0tk4]

Czesc dziewczyny Ja juz zwarta i gotowa w pracy siedze Dzis niestety nic sie nie zapowiada, zebym wyszla wczesniej niz o 16, ale mam nadzieje, ze bede wpadac co raz, zeby zobaczyc co u Was milego dnia!

[Madziuniusia]

a ja siedzę u TŻ w domu, może bym mu coś ogarnęła?:P

[D0tk4]

Wlasnie dzwonili do mnie z salonu Caroline Castigliano, gdzie maja suknie Maggie Sottero i mam jutro spotkanie z ich stylistka o 15 Nie moge sie doczekac Oczywiscie wezme aparat moze tam sie uda Pani przez telefon brzmiala bardzo milo, wiec licze, ze bedzie bardzo przyjemnie

[evoonia86]

bardzo fajnie, ze spotkasz się z ta kobitką zawsze coś Ci doradzi, w czym lepiej wyglądasz a co CI kompletnie nie pasuje. mam nadzieję, że uda się cyknąć fotkę

[Seagirl]

Dzień doberek,
ale zimno dziś u mnie br...