Panny Młode 2015 część 28 <3

[existence]

Napisane przez lipstick89

mój zawsze: długo jeszcze?? no ale długo? idziemy już? ja już jestem gotowy od 15 minut....
tylko, że śniadanie robię ja, po śniadaniu też ja sprzątam (bo coś mnie trafia jak widzę bałagan, który TŻ zostawia po przygotowaniu posiłku jakby tornado przeszło ). a to się schodzi...

mój wie, że ze mną nie ma takiej opcji, że on wymyśli sobie wyjście gdzieś i ja wyjdę za 15 minut jest zawsze "ile czasu potrzebujesz?" i zazwyczaj jest to około godziny, chyba że mam umyć głowę no to ze 2,5

[misiaa91]

Dzień dobry! My z TŻtem mamy w niedzielę taki rytuał, że co niedzielę chodzimy do naszej kawiarni. On doskonale wie, że ja jestem typowym babskiem i potrafię szykować się godzinami, więc przed wyjściem ja mam godzinę dla siebie, bez żadnego marudzenia, a on może sobie w tym czasie pograć. Uwielbiam to!

[Kelpie]

Napisane przez lipstick89

mój zawsze: długo jeszcze?? no ale długo? idziemy już? ja już jestem gotowy od 15 minut....
tylko, że śniadanie robię ja, po śniadaniu też ja sprzątam (bo coś mnie trafia jak widzę bałagan, który TŻ zostawia po przygotowaniu posiłku jakby tornado przeszło ). a to się schodzi...

O to to to. I "znowu muszę na Ciebie czekać" albo "ja do wyjscia bede gotowy za 15 min, nie wiem jak Ty"

Tymczasem zmykam na zakupy

[Anabele23]

a ja uwielbiam spontaniczne wypady gdzieś i w 15 min spokojnie się wyszykuje jeżeli Tż już się zdecyduje wybrać. Bo zanim się zdecyduje to musi to dokładnie przemyśleć i zaplanować a to schodzi

[lipstick89]

faceci...

[existence]

ja nie uznaję słowa spontan ja muszę mieć zaplanowane WSZYSTKO ciuchy na drugi dzień wyciągam z szafy wieczorem bo za długo by mi zajęła decyzja jak się ubrać. A jak zaplanuję dzień bez wychodzenia z domu (a w takim dniu pod prysznic się zbieram koło 15 ) i nagle okaże się, że czegoś brakuje w lodówce i tż pyta "przejdziesz się ze mną do sklepu?" to zanim a bym się wybrała on już w tym sklepie byłby ze 3 razy no nie ma szans

[lipstick89]

Napisane przez Anabele23

a ja uwielbiam spontaniczne wypady gdzieś i w 15 min spokojnie się wyszykuje jeżeli Tż już się zdecyduje wybrać. Bo zanim się zdecyduje to musi to dokładnie przemyśleć i zaplanować a to schodzi

też dobry agent!

mój przyjeżdża za 2 tygodnie! 27 września o tej porze będę się zbierać na busa do wawy!!!!

[Kelpie]

Napisane przez existence

ja nie uznaję słowa spontan ja muszę mieć zaplanowane WSZYSTKO ciuchy na drugi dzień wyciągam z szafy wieczorem bo za długo by mi zajęła decyzja jak się ubrać

Czy Ty przypadkiem nie jestes moja siostrą blizniaczka i nas jakos w szpitalu pozamieniali?
Jestem chora jak nie mam zaplanowanego dnia czy w ogole planu. Dzisiaj np wstalam i rozpisalam sobie wszystko co mam do zrobienia

[lipstick89]

Napisane przez existence

ja nie uznaję słowa spontan ja muszę mieć zaplanowane WSZYSTKO ciuchy na drugi dzień wyciągam z szafy wieczorem bo za długo by mi zajęła decyzja jak się ubrać. A jak zaplanuję dzień bez wychodzenia z domu (a w takim dniu pod prysznic się zbieram koło 15 ) i nagle okaże się, że czegoś brakuje w lodówce i tż pyta "przejdziesz się ze mną do sklepu?" to zanim a bym się wybrała on już w tym sklepie byłby ze 3 razy no nie ma szans

jo tyż

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Kelpie

Czy Ty przypadkiem nie jestes moja siostrą blizniaczka i nas jakos w szpitalu pozamieniali?
Jestem chora jak nie mam zaplanowanego dnia czy w ogole planu. Dzisiaj np wstalam i rozpisalam sobie wszystko co mam do zrobienia

to jestem Waszą 3 bliźniaczką. może nie zapisuję co mam zrobić, ale muszę mieć zaplanowane wcześniej.

[Anabele23]

Napisane przez lipstick89

też dobry agent!

mój przyjeżdża za 2 tygodnie! 27 września o tej porze będę się zbierać na busa do wawy!!!!

super

Napisane przez Kelpie

Czy Ty przypadkiem nie jestes moja siostrą blizniaczka i nas jakos w szpitalu pozamieniali?
Jestem chora jak nie mam zaplanowanego dnia czy w ogole planu. Dzisiaj np wstalam i rozpisalam sobie wszystko co mam do zrobienia

Jestem Waszym przeciwieństwem nie mogę mieć planów szczegółowych na każdy dzień bo bym zwariowała chyba jasne ważniejsze rzeczy i wydarzenia tak ale no nie codzienne sprawy

[existence]

Napisane przez Kelpie

Czy Ty przypadkiem nie jestes moja siostrą blizniaczka i nas jakos w szpitalu pozamieniali?
Jestem chora jak nie mam zaplanowanego dnia czy w ogole planu. Dzisiaj np wstalam i rozpisalam sobie wszystko co mam do zrobienia

Napisane przez lipstick89

jo tyż

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------



to jestem Waszą 3 bliźniaczką. może nie zapisuję co mam zrobić, ale muszę mieć zaplanowane wcześniej.

hyhyhy

ja np. zawsze jak gdzieś mam wyjeżdżać to z 2 tyg wcześniej zaczynam robić listę co zabrać, potem się z nią pakuję i zabieram ja ze sobą i nawet z nią się pakuję już do domu żeby niczego nie zapomnieć chociaż wiadomo, że tak gdzie spałam i tak były tylko nasze rzeczy


w ogóle wczoraj odebrałam moją paczuchę z yr i mam moje potencjalne perfumki na ślub ale jeszcze ich nie otwieram. Od wczoraj zawąchalam się jednak na śmierć już chusteczką z ich zapachem bo akurat dostałam też próbkę pachną zielonym jabłuszkiem różą i cedrem, są idealne na wiosenno-letni ślub jak ja kocham takie świeże zapachy nie mogę się doczekać jak je odpakuję na wiosnę

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Anabele23

super


Jestem Waszym przeciwieństwem nie mogę mieć planów szczegółowych na każdy dzień bo bym zwariowała chyba jasne ważniejsze rzeczy i wydarzenia tak ale no nie codzienne sprawy

mój kuzyn się zawsze ze mnie śmiał, że uwielbia jak dostaje szału bo ktoś mi zaburza plan i jest koniunkcja Jowisza z Saturnem ja nie jestem nawet zorganizowana, ja już jestem przeorganizowana

[zonamojegomeza]

Jak mamy gdzieś iść to ja pytam o której wychodzimy. Wtedy ja wiem ile czasu potrzebuję. I jak słyszę o 15 tzn o 15. A nie że o 14.55 ktoś mi będzie wzdychał wymownie. Ja mam jeszcze 5 minut i mogę się przebrać np w tym czasie.

Spontaniczne wyjście? Takie, ze TŻ wpada im mówi WYCHODZIMY to chyba jeszcze przed nami. Ale 20 minut i bylabym gotowa. Chyba ze wpadnie w sobotę jak mam olej na glowie to nie da rady tak szybki.

[Kelpie]

Napisane przez existence

hyhyhy

ja np. zawsze jak gdzieś mam wyjeżdżać to z 2 tyg wcześniej zaczynam robić listę co zabrać, potem się z nią pakuję i zabieram ja ze sobą i nawet z nią się pakuję już do domu żeby niczego nie zapomnieć chociaż wiadomo, że tak gdzie spałam i tak były tylko nasze rzeczy


w ogóle wczoraj odebrałam moją paczuchę z yr i mam moje potencjalne perfumki na ślub ale jeszcze ich nie otwieram. Od wczoraj zawąchalam się jednak na śmierć już chusteczką z ich zapachem bo akurat dostałam też próbkę pachną zielonym jabłuszkiem różą i cedrem, są idealne na wiosenno-letni ślub jak ja kocham takie świeże zapachy nie mogę się doczekać jak je odpakuję na wiosnę

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------


mój kuzyn się zawsze ze mnie śmiał, że uwielbia jak dostaje szału bo ktoś mi zaburza plan i jest koniunkcja Jowisza z Saturnem ja nie jestem nawet zorganizowana, ja już jestem przeorganizowana

Tak tak tak <3 też tak się pakuje przeciez jak sie pakuje z lista to mozna skontrolowac czy sie nic nie zapomnialo.

Ja perfumki na ślub chyba mam wybrane. Tylko musze kupić wczesniej zeby zobaczyc jak mi sie je nosi. Ooo moze na swieta bede chciala w prezencie

"koniunkcja Jowisza z Saturnem" doooobre

Mój TŻ mi mówi zawsze, ze on to by dawno wszystko zrobił zanim ja wszystko rozpisze, a przeciez to wcale nie trwa dlugo, a jaki spokoj jak zaplanowane wszystko.

[lipstick89]

Napisane przez existence

hyhyhy

ja np. zawsze jak gdzieś mam wyjeżdżać to z 2 tyg wcześniej zaczynam robić listę co zabrać, potem się z nią pakuję i zabieram ja ze sobą i nawet z nią się pakuję już do domu żeby niczego nie zapomnieć chociaż wiadomo, że tak gdzie spałam i tak były tylko nasze rzeczy


w ogóle wczoraj odebrałam moją paczuchę z yr i mam moje potencjalne perfumki na ślub ale jeszcze ich nie otwieram. Od wczoraj zawąchalam się jednak na śmierć już chusteczką z ich zapachem bo akurat dostałam też próbkę pachną zielonym jabłuszkiem różą i cedrem, są idealne na wiosenno-letni ślub jak ja kocham takie świeże zapachy nie mogę się doczekać jak je odpakuję na wiosnę

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------


mój kuzyn się zawsze ze mnie śmiał, że uwielbia jak dostaje szału bo ktoś mi zaburza plan i jest koniunkcja Jowisza z Saturnem ja nie jestem nawet zorganizowana, ja już jestem przeorganizowana

lubię mieć wszystko wcześniej zaplanowane i ogarnięte. nie znoszę zostawiania czegoś na ostatnią chwilę (gości usadzonych mam od stycznia ), a potem robienia w biegu. wszystko mam pozapisywane, posegregowane... ale jestem bałaganiarą dwie sprzeczności we mnie siedzą

fajnie z perfumami ja dostałam od kuzynki w czerwonym, pięknym flakoniku. w kolorze przewodnim

[Kelpie]

Napisane przez lipstick89

lubię mieć wszystko wcześniej zaplanowane i ogarnięte. nie znoszę zostawiania czegoś na ostatnią chwilę (gości usadzonych mam od stycznia ), a potem robienia w biegu. wszystko mam pozapisywane, posegregowane... ale jestem bałaganiarą dwie sprzeczności we mnie siedzą

fajnie z perfumami ja dostałam od kuzynki w czerwonym, pięknym flakoniku. w kolorze przewodnim

To ja tez tak mam. Niektore rzeczy uporzadkowane do przesady, a miejscami bałagan. Ale sukcesywnie staram się porządkować zaleglosci.
Dzisiaj np bedzie przeglad kosmetyków.

[existence]

dziś jedziemy do znajomych i będziemy tam spać to ja oczywiście już mam zapisane co mam zabrać, żeby się np. w środku nocy nie zapłakać na śmierć, że płynu do soczewek zapomniałam i muszę w nich spać albo rano, że nie mam swojego kremu do twarzy

[joasia-a]

czeeeeść.. nie chce nawet patrzeć ile postów bo w poprzednim wątku jestem 1,5 tys do tył.. ja chyba od was odejdę



Dzisiaj 9 miesięcy do ślubu

[existence]

Napisane przez lipstick89

lubię mieć wszystko wcześniej zaplanowane i ogarnięte. nie znoszę zostawiania czegoś na ostatnią chwilę (gości usadzonych mam od stycznia ), a potem robienia w biegu. wszystko mam pozapisywane, posegregowane... ale jestem bałaganiarą dwie sprzeczności we mnie siedzą

fajnie z perfumami ja dostałam od kuzynki w czerwonym, pięknym flakoniku. w kolorze przewodnim

ja też mam usadzonych gości co z tego, że pewnie ktoś nie przyjdzie ale wiem przynajmniej kto przy jakim stole a że ilość krzeseł przy stole będzie inna to już sprawa drugorzędna przy stołach prostokątnych to nie problem

oooo pod kolor przewodni słodko! moje są w prawdzie zielone ale gdyby się uprzeć od zielonego do miętowego nie ma tak daleko

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez joasia-a

czeeeeść.. nie chce nawet patrzeć ile postów bo w poprzednim wątku jestem 1,5 tys do tył.. ja chyba od was odejdę



Dzisiaj 9 miesięcy do ślubu

już Cię to nie przeraża jak miesiąc temu? mnie przeraża jeszcze bardziej

[lipstick89]

Napisane przez Kelpie

To ja tez tak mam. Niektore rzeczy uporzadkowane do przesady, a miejscami bałagan. Ale sukcesywnie staram się porządkować zaleglosci.
Dzisiaj np bedzie przeglad kosmetyków.

w szafach, kosmetykach, dokumentach mam względny porządek. ale jestem bałaganiarą w otoczeniu, w którym akurat przebywam. walczę z tym jak mogę

Napisane przez existence

dziś jedziemy do znajomych i będziemy tam spać to ja oczywiście już mam zapisane co mam zabrać, żeby się np. w środku nocy nie zapłakać na śmierć, że płynu do soczewek zapomniałam i muszę w nich spać albo rano, że nie mam swojego kremu do twarzy

nie ma się z czego śmiać, jechałam do świadkowej na noc, to miałam ze sobą małą torbę rzeczy w razie W (łącznie z tabletkami na biegunkę )

[Vivienne]

Napisane przez joasia-a

czeeeeść.. nie chce nawet patrzeć ile postów bo w poprzednim wątku jestem 1,5 tys do tył.. ja chyba od was odejdę



Dzisiaj 9 miesięcy do ślubu

Zaraz baty dostaniesz, co za głupoty wygadujesz

Gratuluję 9 miesięcy!

[Anabele23]

i tak mój D narzeka że za dużo rzeczy zawsze mam ze sobą na wszelki wypadek
w ogóle to jak jechaliśmy nad morze teraz to nie mieliśmy noclegu i na miejscu szukaliśmy o 8 rano w niedziele po całej nocy w podróży

[lipstick89]

Napisane przez joasia-a

czeeeeść.. nie chce nawet patrzeć ile postów bo w poprzednim wątku jestem 1,5 tys do tył.. ja chyba od was odejdę



Dzisiaj 9 miesięcy do ślubu

ej ej! nawet nie próbuj! znajdziemy Cię wszędzie i zaciągniemy do nas siłą!
miło Cię widzieć!

[existence]

Napisane przez lipstick89

w szafach, kosmetykach, dokumentach mam względny porządek. ale jestem bałaganiarą w otoczeniu, w którym akurat przebywam. walczę z tym jak mogę



nie ma się z czego śmiać, jechałam do świadkowej na noc, to miałam ze sobą małą torbę rzeczy w razie W (łącznie z tabletkami na biegunkę )

Napisane przez Anabele23

i tak mój D narzeka że za dużo rzeczy zawsze mam ze sobą na wszelki wypadek
w ogóle to jak jechaliśmy nad morze teraz to nie mieliśmy noclegu i na miejscu szukaliśmy o 8 rano w niedziele po całej nocy w podróży

na baaaank! w życiu bym się nie zgodziła tak jechać ja bym po drodze zeszła na zawał

[Kelpie]

Napisane przez lipstick89

w szafach, kosmetykach, dokumentach mam względny porządek. ale jestem bałaganiarą w otoczeniu, w którym akurat przebywam. walczę z tym jak mogę



nie ma się z czego śmiać, jechałam do świadkowej na noc, to miałam ze sobą małą torbę rzeczy w razie W (łącznie z tabletkami na biegunkę )

Akurat te tabletki to mam zawsze w kosmetyczce w torebce, tak samo jak przeciwbólowe.

[joasia-a]

Ex w sumie nadal mam na to że tak ładnie powiem WYPOMIDOrzone :P nie wiem


nie chcę batów ale.. jak się pojawiam raz na tydzień

[lipstick89]

Napisane przez existence

ja też mam usadzonych gości co z tego, że pewnie ktoś nie przyjdzie ale wiem przynajmniej kto przy jakim stole a że ilość krzeseł przy stole będzie inna to już sprawa drugorzędna przy stołach prostokątnych to nie problem

oooo pod kolor przewodni słodko! moje są w prawdzie zielone ale gdyby się uprzeć od zielonego do miętowego nie ma tak daleko

oj tam oj tam mój się tylko w czoło puka, jak widzi gotowe już usadzenie

słodko i zupełnym przypadkiem

[existence]

ja bym już chciała zacząć robić zaproszenia ale nie mam motywacji a jak ich nie mam to się stresuje, że nie zdążę

ok ja spadam się ogarniać bo muszę moją torbę "na noc" spakować potem

[Vivienne]

Napisane przez joasia-a

Ex w sumie nadal mam na to że tak ładnie powiem WYPOMIDOrzone :P nie wiem


nie chcę batów ale.. jak się pojawiam raz na tydzień

Ale się pojawiasz, wiec co za problem

[Kelpie]

Napisane przez joasia-a

czeeeeść.. nie chce nawet patrzeć ile postów bo w poprzednim wątku jestem 1,5 tys do tył.. ja chyba od was odejdę



Dzisiaj 9 miesięcy do ślubu

Bez takich gróźb tutaj!

Napisane przez Anabele23

i tak mój D narzeka że za dużo rzeczy zawsze mam ze sobą na wszelki wypadek
w ogóle to jak jechaliśmy nad morze teraz to nie mieliśmy noclegu i na miejscu szukaliśmy o 8 rano w niedziele po całej nocy w podróży

Czasami też mamy takie spontaniczne wyjazdy. Wracalismy od TZ i wyladowalismy nad morzem.
Ale w gorach TŻ sie wkurzal bo ja chcialam miec juz plan gdzie jakiego dnia idziemy od poczatku wyjazdu.

[lipstick89]

Napisane przez existence

na baaaank! w życiu bym się nie zgodziła tak jechać ja bym po drodze zeszła na zawał

no czego się śmiejesz???

w życiu bym nie pojechała taki świat drogi, bez zapewnionego noclegu!

Napisane przez Kelpie

Akurat te tabletki to mam zawsze w kosmetyczce w torebce, tak samo jak przeciwbólowe.

to ja mam:
przeciwbólowe
na biegunkę
na przeciwieństwo biegunki
na ból gardła
na wzdęcia
na zapalenia pęcherza
tabletki na alergię
tabletki na zgagę
krople do nosa