Pół żartem pół serio -czyli jak chudniemy na wesoło!!!

[*jamajka*]

Napisane przez agulla

o jessus w co ja sie wpakowałam

jamajka wez podejdz do baru i powiedz prosto z mostu albo sie ze mna umówisz albo kij ci w oko

a tak serio to ja sama niewiem, ja to pewnie tak samo jak ty miala korone na głowie i nie zrobila żadnego kroku pierwsza

a moze wez mu poplam czyms ubranie, takim sokiem np pomidorowym i zaproponuj ze wypierzesz

ehh.. no właśnie no nic, zobaczymy, ok 20:30 tam będę więc myślcie o mnie biednej

[*jamajka*]

Napisane przez masiek

agullla testowałaś polewanie sokiem??? no wojowanie z kijem to odradzam.
A na serio, to uważam że kobieta powinna mieć koronę, ba może mieć i muchy w nosie

no toś mnie podbudowała

[agulla]

Napisane przez masiek

agullla testowałaś polewanie sokiem??? no wojowanie z kijem to odradzam.
A na serio, to uważam że kobieta powinna mieć koronę, ba może mieć i muchy w nosie

hehe nie testowalam no tak powinna miec ale wiesz czasami trzeba popuscic

[mądrala]

Rany, a ja mam anprawde paskudny humor!
nie chce mis ie pisac, nie chce mi sie z nikim gadac, wszyscy mnie wkurzają! A to chyba przez tą wizję imprezy rodzinnej... Rany,jakie nudy!!!!!!!

a tak w skrócie to:
- Jamajka bede 3 mac kciuki,chc sama nie wiem co ci poradzić
- Masiek, wyska jesteś Ja mamk 1,62m (to i tak 4 cm wiecej nież Agulla )


No i w ogóle to ciesze sie że wam tak super idzie z tymi deitami, że Jamajka odmówiła zjedzenia batona, Aga chudnie w oczach...a ja utknęłam w martwym punkcie i pewnie niedługo znowu bede gruba

[masiek]

Napisane przez mądrala

Rany, a ja mam anprawde paskudny humor!
nie chce mis ie pisac, nie chce mi sie z nikim gadac, wszyscy mnie wkurzają! A to chyba przez tą wizję imprezy rodzinnej... Rany,jakie nudy!!!!!!!

a tak w skrócie to:
- Jamajka bede 3 mac kciuki,chc sama nie wiem co ci poradzić
- Masiek, wyska jesteś Ja mamk 1,62m (to i tak 4 cm wiecej nież Agulla )


No i w ogóle to ciesze sie że wam tak super idzie z tymi deitami, że Jamajka odmówiła zjedzenia batona, Aga chudnie w oczach...a ja utknęłam w martwym punkcie i pewnie niedługo znowu bede gruba

Zły humor jest dzisiaj zaraźliwy Mnie wku... wiadomość wywieszona przez dziekanat, że jutro dzień rektorski, a że pół tygodnia siedziałam i męczyłam się nad referatem, żeby go oddać w piątek, to jużnieważne
A na roku jestem prawie najniższa
Super?? Burczy mi w brzuchu bo pilnuję by nie podjadać, aż psina moja spojrzała na mnie spodełba. I zastanawiam się dlaczego wczoraj młody facet ustąpił mi miejsce w autobusie.

[*jamajka*]

Napisane przez mądrala

Rany, a ja mam anprawde paskudny humor!
nie chce mis ie pisac, nie chce mi sie z nikim gadac, wszyscy mnie wkurzają! A to chyba przez tą wizję imprezy rodzinnej... Rany,jakie nudy!!!!!!!

a tak w skrócie to:
- Jamajka bede 3 mac kciuki,chc sama nie wiem co ci poradzić
- Masiek, wyska jesteś Ja mamk 1,62m (to i tak 4 cm wiecej nież Agulla )


No i w ogóle to ciesze sie że wam tak super idzie z tymi deitami, że Jamajka odmówiła zjedzenia batona, Aga chudnie w oczach...a ja utknęłam w martwym punkcie i pewnie niedługo znowu bede gruba

ojjj... ale z babciami też może być fajnie trza zacisnąć zęby.. one się bardzo nami cieszą.. i kochają.. raz na czas taka impreza musi być..

ja zwątpiona idę do niego.. najwyżej czar pryśnie i sobie odpuszczę.. luz.

a co do diety - gruba nie będziesz!! jakbyś miała wrócić do dawnej wagi, to już byś wróciła a ciągle ładnie się trzymasz, szczuuuplutko nic się złego nie stanie.. każdy kiedy indziej ma mobilizację.. Aga już miesiąc, ja kilka dni, na Ciebie też przyjdzie dobra pora, kiedy organizm poczuje, że musi i wtedy dasz radę.. nic na siłę.. buuuuzi Mądralcia

[masiek]

papa Nie chcem, ale muszem iść na spacer z psiną no i na aerobik.

[mądrala]

Ale tu pusto

Ja dziś pojeździłam sobie na Lostach na rowerku (40min.) i zrobiłam 3 serie brzuszków i boczków i pupy

Trzymam kciuki za Jamajke

TO ja ide spac, bo jutro znowu zajęcia do 18.30

DOBRANOC


P.S.Agulla jedz rano śniadanie!

[agulla]

Napisane przez mądrala

Ale tu pusto

Ja dziś pojeździłam sobie na Lostach na rowerku (40min.) i zrobiłam 3 serie brzuszków i boczków i pupy

Trzymam kciuki za Jamajke

TO ja ide spac, bo jutro znowu zajęcia do 18.30

DOBRANOC


P.S.Agulla jedz rano śniadanie!

nowidzisz jak ładnie a ja nie cwiczyłam wczoraj

p.s.zjadłam sniadanie

jamajeczka mocno trzymałam kciuki i myslałam intensywnie jak ci idzie

ja wpadlam sie pozegnac bo znowu mnie w weekend nie ma w domu

[agulla]

madralka chyba twoja sister online na tobie

[agulla]

to papapa i jamajka jak mozesz napisz jak ci poszlo, przeczytam dopiero wieczorem u tz ale caly czas bede z niecierpliwoscią mysleć

papapap do wieczorkam

[mądrala]

Dzień Dobry,

zaraz uciekam do szkoły JAmajka ja też myslałam o Tobie i Jubusiu intensywnie I ciekawa jestem jak tam było Chociaz tez przeczytam Twoją relacje dopiero wieczoram no bo przecież musze miec te cholerne zajecia do 18.30! No chyba ze mi wyslesz streszczenie smsem

Agullka, dobrze że zjadłaś śiadanie Już ja Cie zaczne pilnować A no i walcz dzielnie o wypłate

Wszystkim świrkom świrkowatym życze MIŁEGO DNIA

[masiek]

Dzień Dobry
A ja mam dzisiaj wolne. Zaczynam się cieszyć dniem rektorskim, bo od poniedziałku zapieprz jak nie wiem co
Baba jedna ja wam nie powiedziałam, że studiuję wzornictwo, a tak dokładnie to projektowanie ubioru na wydziale artystycznym, no i od poniedziałku zacznie się harówa przeglądy teczek, kolokwia. A mi się nic nie chce. Muszę zobaczyć jak tam moje prace, które stały w teczce na balkonie. I dorobić kilka.
Tak o to przede mną w święto niepodległości, będę walczyć z farbami i materią i chęcią na rogale marcińskie

[*jamajka*]

dzień dobry!!

[*jamajka*]

zatem już mówię

bardzo się cieszę, że wczoraj tam poszłam ludzi było tak w sam raz - ani nie pusto, żeby sobie wiochy narobić, że tylko ja w knajpie ani nie za dużo, żebym nie mogła z nim ani słowa zamienić jak w sobotę

no więc generally.. może nie wszystko posunęło się tak, jakbym oczekiwała niemniej jednak był dla mnie strsznie milusi odrazu do mnie zagadał, śmiał się.. no i w ogóle pozytwnie raguje na mój widok, w sensie rzuca wszystko i biegnie z taką miną --> a to mi - księżniczce - jak najbardziej odpowiada w sumie byłam u niego 3 razy przy barze, bo siedziałam tam tylko 2h z hakiem.. za drugim razem też ze mną rozmawiał przy barze siedzieli jacyś dwaj jego kumple, więc był w bardzo dobrym nastroju i taki bardzo na luzie no a za trzecim razem poszłam już tylko po mineral water, bo 2 piwa zaszumiały i tu dowiedziałam się, że mam bardzo ładne perfumy i spytał jak się nazywają poza tym już zwyczajowo dostałam wodę za darmo a on ją tak ładnie przystraja, jarzębiną, cytrynką.. ehh wierzyć nie chciał, że już idę, bo ogólnie to się cały czas z nim kłóciłam, że ja dziś naprawdę na chwilę, a ten tylko mi mówił, że "napewno, tak jak ostatnio" (mowa o tym co pijana u niego siedziałam już w pustej knajpie) w końcu uwierzył, powiedziałam dobranoc, on "do zobaczenia" no i się skończyło dobrze było.. myślałam, że będzie gorszy scenariusz ale swoją drogą on mnie chyba za alkoholiczkę ma jak zamawiam wodę, to się pyta czy dolać wódki no przepraszam, ja nie piję aż tak

aha, no i moje Drogie - teraz czwartki są moje bo w weekend nie ma jak z nim gadać, w tyg. pusta knajpa.. a czwartki sprzyjają

oczywiście - były ze 2-3 sytuacje, w których mogłam coś zagadać, no ale mądra kasia wpadała na to zbyt późno.. mogłam przecież spytać po co mu nazwa perfum, czy dziewczynie chce kupić? albo po "do zobaczenia" spytać skąd wie, że kiedyś wpadnę jeszcze ale kurcze jak już z nim gadam to się robię aniołkiem i nie mam ochoty żadnych takich gadek zaczynać
(choć do kwestii perfum mogę jeszcze kiedyś nawiązać )

no i tyle było.. dzięki za kciuki ale wtedy co Wam smsy pisałam miałam nerwa

patrzcie jak to ładnie wygląda:
jamajka+ jubuś = jj

kasia + kubuś = kk

[*jamajka*]

wczorajszy dzień pod względem mojej mobilizacji też nienajgorszy - friend po wyjściu z knajpy zjadła zapiekankę - ja nie (nie wiem jak ja to robić zaczęłam znów), wprawdzie zjadłam po przyjściu do domu 2 ciemne kromki, bo po piwie to strasznie głodno, ale ani nie podjadam, zero słodyczy.. ehh oby tak dalej no a alkoholu nigdy w kalorie nie wrzucałam... bo to tylko napój

[masiek]

Napisane przez *jamajka*

wczorajszy dzień pod względem mojej mobilizacji też nienajgorszy - friend po wyjściu z knajpy zjadła zapiekankę - ja nie (nie wiem jak ja to robić zaczęłam znów), wprawdzie zjadłam po przyjściu do domu 2 ciemne kromki, bo po piwie to strasznie głodno, ale ani nie podjadam, zero słodyczy.. ehh oby tak dalej no a alkoholu nigdy w kalorie nie wrzucałam... bo to tylko napój

fajne, a ja mam się wkurzam na siebie jak wypiję trochę piwa

[agulla]

jamajeczka tak sie ciesze ze ci tak ładnie poszło z jubusiem nasze kciuki nie poszły na marne.

a wiesz co ja jutro w nocy jade do krakowa tzn. na lotnisko pozegnac kolege, z tej wspaniałej uczelni madrali

madrala mówiłam ci ze ona ma perfumy z feromonami

[agulla]

Napisane przez *jamajka*

wczorajszy dzień pod względem mojej mobilizacji też nienajgorszy - friend po wyjściu z knajpy zjadła zapiekankę - ja nie (nie wiem jak ja to robić zaczęłam znów), wprawdzie zjadłam po przyjściu do domu 2 ciemne kromki, bo po piwie to strasznie głodno, ale ani nie podjadam, zero słodyczy.. ehh oby tak dalej no a alkoholu nigdy w kalorie nie wrzucałam... bo to tylko napój

oo ciekwe ja tez nigdy nie traktowałam alkoholu jako kalorii

ok uciekam do tz

[Davnes]

mądrala

[mądrala]

Napisane przez Davnes

mądrala

Wiem!!!!!

Kurcze, gg mi sie wyłaczyło jak z Agą gadałam to pewnie Twoja sprawka

Załacznik ze specjalną dedykacją dla Ciebie, krófffki

[mądrala]

Napisane przez agulla

a wiesz co ja jutro w nocy jade do krakowa tzn. na lotnisko pozegnac kolege, z tej wspaniałej uczelni madrali

No i co sie dziwić ze chłopak wyjeżdża jak ostatnie lata jego życia w Polsce to był horror!

Napisane przez *jamajka*

madrala mówiłam ci ze ona ma perfumy z feromonami

No własnie! I jeszcze sie cwaniara za nic w świecie nie chce przyznać co to za perfumy!

[*jamajka*]

Mądralka, w cytacie masz że to ja napisałam o tych feromonach se popraw

[*jamajka*]

chciałam powiedzieć, że kolejny dzień diety udany może nie jest to wszytsko idealne, czasem kolacja się zdarzy, ale i tak od pn idzie zaskakująco dobrze nagle! po takim impasie i tylu próbach mobilizacji.. jeju, niech tak już będzie do Świąt! czuję głód, ale jednocześnie tak mi lekko choć może nie będę się cieszyć jeszcze za bardzo, bo to dopiero kilka dni.. no ale oby oby

buzi i dobranoc Dziewczynki

[agulla]

Napisane przez *jamajka*

Mądralka, w cytacie masz że to ja napisałam o tych feromonach se popraw

no wlasnie madrala se popraw bo to moja wypowiedz w ogle jak smiałas sie tak pomylc

[agulla]

a tak w ogole to czesc

[*jamajka*]

Napisane przez agulla

a tak w ogole to czesc

cześć!!

[*jamajka*]

Napisane przez agulla

no wlasnie madrala se popraw bo to moja wypowiedz w ogle jak smiałas sie tak pomylc

właśnie!

[*jamajka*]

ojjj jak zwykle ledwo po sniadanku - idę do kibelka.... zaraz wracam

[*jamajka*]

no wróciłam już dawno z tej kupki a tu cisza.. ehh..

ale dziś dzień leniwy będzie.. no i dobrze! wczoraj byłam tak zmęczona, że pierwszy raz na zabieg nie poszłam:/

z butami jaja.. bo ja muszę mieć sportowe kozaki, wygodne, stabilne na moje koślawości, takie, do których wkładka się zmieści, nieprzemakalne, no i nie za 500 zł.... czyli generalnie NIEOSIĄGALNE choć jedne mam wypatrzone, nie cud świata, ale ładne, ale rozmiar mają zamawiać dopiero, mam nadzieję, że przywiozą!! bo w tym tyg. byłam 4 razy w Galerii tej naszej ogromniastej i mam jej serdecznie dość ja chcę buty!!

no i w ogóle powiem Wam nowość - w ten weekend się wyciszam.. pierwszy raz od wielu miesięcy nigdzie nie idę na imprezę żadną tzn. chyba, ale nie zapowiada się

bo:
1. pragnę zacisza domowego
2. ze względu na fundusze i moją częstotliwość bywania w barze (pomimo wielu rabatów i darmówek) - będzie korzystniej jak zostanę w domu, bo zbankrutuję soon
3. u jubusia i tak dziś ruch będzie
4.do czwartku może jakoś wytrzymam without him
5.na inną imprezę bym iść mogła, ale z kolei mam rodzinę w domu, więc tak czy siak wypada mi raczej zostać..

no, więc podsumowując wczoraj i dziś nigdzie nie wychodzę wieczorem wprawdzie już wczoraj jakoś się dziwnie z tym czułam ale byłam na tyle zmęczona, że się ululałam ładnie

a na czw. już umówionam z friend do jubusia ale no nie tylko do niego, z nią dawno nie byłam po prostu