2014-05-01, 11:32 | #151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 153
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Pamiętasz może w jakiej cenie jest 30 ml? |
|
2014-05-01, 12:31 | #152 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
edit: sprawdziłam dzisiaj i 30ml kosztuje 259zł, 50ml 389 a 100ml 499. Edytowane przez Aggis Czas edycji: 2014-05-02 o 20:00 Powód: dopisek |
|
2014-05-01, 20:32 | #153 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Alien Essence Absolue - po dziwnym początku , gdzie nie wiadomo czy to Alien czy diabli wiedzą co , cieplejsza kopia Vanille Noire YR prawie dokładnie to samo , tylko wanilia cieplejsza , Vanille Noire jest ostrzejsze przez wyraźny kwiat pomarańczy . Poza tym różnic niet .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2014-05-02, 10:31 | #154 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8 219
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Viktor&Rolf Bonbon - chciało by się powiedzieć Ale to już byłoo... Słodki, pierwsza mysl ze mi przypomina ktores perfumy z mojego zbioru, mam faze na slodziaki wiec wiekszosc tego co mam jest slodka. Mysle ze dobrze sie sprawdzi u osob ktore lubia slodkosci inne moze draznic, jak dla mnie jest super, bo ja kocham slodziaki
|
2014-05-02, 13:20 | #155 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 335
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
A ja dzis w Dougim dorwalam Bailmanowska Ambre Gris. I teraz mam opad szczeki, bo nienawidze ambry, a nie moge przestac wachac nadgarstka! Co to za ambra wiec, ze tak mi sie podoba? I nie wysladza sie?
a dopiero co narzekalam, ze nic mi sie nie podoba.... |
2014-05-02, 13:38 | #156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
No i ja tam ambry nie czuję
|
2014-05-02, 13:59 | #157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Ja wczoraj miałam to samo Flakon Ambre Gris mam od kilku lat, ale że raczej preferuję bogate orientalne ambry - słodkie, przyprawowe, albo mocno dymne, to używałam dość rzadko. Wczoraj psiknęłam nią na nadgarstek z myślą o wystawieniu flaszki na allegro, ale tak interesująco się rozwinęła, że zrezygnowałam ze sprzedaży. I co rusz wwąchiwałam się w nadgarstek, nie mogąc zrozumieć, co ja do tego zapachu miałam. Naprawdę ładny i niebanalny
|
2014-05-02, 14:24 | #158 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 335
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
To moze wyjasnia dlaczego nie mam odruchu 'you know'
Cytat:
|
|
2014-05-02, 19:57 | #159 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Bonbon - niestety jedyny tester jaki udało mi się na razie dopaść pochodzi z syfory gdzie testery są regularnie podgrzewane więc być może moja opinia jest całkowicie mylna ale jest to konfiturowy ulep z niewielkim dodatkiem toffi , taka Prada Candy zmieszana z jakimś wieloowocowym syropem , z naciskiem na syrop , nie na wieloowocowy wiele hałasu o nic
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2014-05-02, 22:03 | #160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
U mnie dzisiaj Loverdose Diesel. Nuty niby zupełnie nie moje - anyżku i lukrecji osobiście nie trawię, a zwłaszcza w Lolitach - ale tutaj są mleczne, łagodne i kremowe. Od początku zachwyt, teraz po około 7 godzinach powoli zajeżdżają apteką, ale jest szansa, że to mój nos już świruje, bo generalnie cały pokój wypachniony czym się da... Ale generalnie pozytywnie.
__________________
|
2014-05-03, 17:15 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
W trakcie majowych wojaży miałam okazję przetestować sporo ciekawych zapachów:
Roberto Cavalli Tiger Oud - piękny oud, bardzo podobny do Arabian Nights PH, tylko z dużo wyraźniejszą nutą róży. Trwałość znakomita. Noir de Noir TF - początkowo mnie powalił urodą i byłam przekonana, że będzie trzeba rozbierać, ale trwałość jest tylko średnia, a końcówka nieco mydełkowa. Będę musiała zdobyć odlewkę, bo pewna nie jestem co dalej. Na pewno jest to piękne połączenie róży i wanilii, ale czy coś więcej - zobaczymy Arabian Wood TF - zapamiętałam głównie stęchliznę, podobnie w Patchuly Micallef i Oud Piguet. Nie. Italian Cypress - coś chemicznego wyszło bardzo szybko z całkiem urodziwego cyprysu. Nieco przypomina dziwną nutę w Hinoki, ale w Hinoki nie jest tak intensywna i brzydka jak tutaj. Erotique Dita Von Teese - no faktycznie jak na zapach "rossmanowski" jest szokująco dobry i niszowy. Autentycznie przypominał mi początkowo niektóre nuty z Encre Noire i Oud Royal. Piękny pieprz i skóra. Ale później wszystko zdominował zbyt intensywny i "tępy" sandał, by szybko ulotnić się w ogóle. Tilda Swinton Like This - niesamowity zapach, którym nie chciałabym pachnieć. Bo nie kusi mnie pachnieć jak w wiejskim domku babci z bajki. Ale zapach bardzo obrazowy i na swój sposób piękny. Pachnie jak kulinarne bezpieczeństwo, jak posolona zupa z dyni jedzona z drewnianych miseczek. Wwąchiwałam się w nadgarstek i czułam takie domowe bezpieczeństwo, po przeczytaniu wielu opini mogę się tylko pod nimi podpisać. Z przyjemnością posiadłabym odlewkę, głównie do wąchania. Utwierdziałam się też w przekonaniu, że Coromandel pachnie "choro",a Sycomore jest niemal bliźnieczo podobne do Encre Noire. Oriental Brulant mnie nie zachwyca, tak samo jak każdy do tej pory poznany butikowy Guerlain poza SDV. Może zbyt powierchownie je wąchałam, głównie z papierków, na szybko. Jak kiedyś zdobędę próbki na dłuższe testy może zmienię zdanie Midnight Oud JHAG koniecznie muszę przetestować ponownie, bo wydaje się być bardzo ciekawy, w przeciwieństwie do Miss Charming, która jest zbyt charming jak dla mnie
__________________
tak pachnę |
2014-05-03, 20:21 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
O kurczę, nie chciałabyś go nosić? To prawda jest charming wg mnie idealnie do tego zapachu pasuje słowo "śliczny". Uroczy, niezobowiązujący zapach na wiosnę. Nosiłam go, kiedy chciałam "ucieszyc" otoczenie, ale mi samej tez się baaaardzo podoba. Nie ma pazura, nie ma w sobie nic wyzywającego, jednak zapadł mi w pamięć.
To i ja sie pochwalę, testowałam ostatnio wodę perfumowaną od Embryolisse. Generalnie produkują kosmetyki pielęgnacyjne i ich woda też jest pielęgnacyjna (ma w składzie np kwas hialuronowy, a nie ma alkoholu). Zapach jest cytrusowy- cytryna, pomarańcza, grejpfrut- czyli nic mojego, a jednak mi się podoba! Kojarzy mi się z goracymi, letnimi dniami, Morzem Śródziemnym, jakąś egzotyczną wyspą, hamakiem, takie klimaty I ma w sobie taki męski rys, który wpływa na mnie kojąco, w przeciwieństwie do innych zapachów, które zalatywały mi facetem Dwie dotąd odpychające mnie cechy, cytrusowe i męskie nuty, to nie mogło mi się podobać, a jednak mam niespodzianę Trwałość- powalająca, dosłownie od rana do wieczora
__________________
|
2014-05-04, 00:07 | #163 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Encre Noir pour Elle - mam, znowu mam i się zachwycam. To zapach, który fatalne opinie "zawdzięcza" porównaniom do EN męskiego. Rzeczywiście, kompletnie nie do pary. Bo damska wersja jest bardzo klasyczna, wyważona, spokojna. Najbardziej ze wszystkich "niveopodobnych" przypomina klasyczny krem Nivea. Ów aromat uważam za kojący, może nieco retro, ale nic ze "starobabcinych" nie ma. Kosmetyczny, elegancki i trwały. Jasmin White Moss Private Collection Estee Lauder - ten z kolei przypomina mi bardzo Cristalle Chanel, ale jest "pełniejszy", głębszy, ciut podśmiardujący, ale tak szlachetnie, jak jaśminowce w dawnym stylu. Nie dryndus. Moc wielka i trwałość. Pięknie stapia się ze skórą. Ciekawy, bo zmienny, na każdym etapie interesujący. Diane von Furstenberg edp - słodszy niż edt, szyprowy, w stylu Soir de Lune Sisley'a, jednak jakby odświeżony, odkurzony. Również kosmetyczny, nie mdły, bo z pazurkiem i to ostrym. Nowa klasyka. Świetny.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
2014-05-04, 20:36 | #164 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Mam nadzieję, że to pozytywne stwierdzenie, w sumie dobrze jest trafić w sedes
__________________
tak pachnę |
|
2014-05-04, 21:25 | #165 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2014-05-04, 22:29 | #166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Oczywiście, wiesz, to jeden z moich niewybrednych wieczornych żarcików
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
2014-05-05, 18:18 | #167 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
W temacie: dotarł brany w ciemno Oud Malaki i jestem baaardzo zadowolona Piękny przyprawowiec, miodowy, lekko tytoniowy z delikatną, acz wyczuwalną smugą oudu. Szkoda, że używka tak mocno "użyta", będę może polować na więcej.
__________________
tak pachnę |
|
2014-05-05, 18:52 | #168 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Trafione w punkt! Lata szukałam określenia dla tego typu sandału Cytat:
Cytat:
Quenn, dawno się tak nie rozerwałam czytając recenzje, jakbym wąchała Soavissima - nuty ładne, wykonanie straszne Słodki do bólu bursztyn, miałki, duszny puder (chyba cukier puder), heliotropowa słodycz (nie ma w nutach, ale czuję wyraźnie). Łudząco podobny do Teint de Neige. Bez wdzięku, ciężko, topornie. Profumum Roma potrafi robić wielkie i niezwykłe zapachy, ale słodkości to im nie wychodzą
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|||
2014-05-06, 19:26 | #169 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Aktualnie testuję Philosykos EDP w porównaniu z EDT i żadnej różnicy nie czuję, a już od 2 godzin mam je na sobie
__________________
tak pachnę |
|
2014-05-06, 19:49 | #170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
|
2014-05-07, 14:36 | #171 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Endless Euphoria-teoretycznie powinna mi się spodobać, ale dawno mnie zaden zapach tak nie odrzucił. Mocno, aż za mocno kwiatowy, świdrujący z nutą antyperspirantu Rexona. Pachnie jak avonowe Celebre zmieszane z Rexoną właśnie i Signoriną edt-bardzo tandetnie, banalnie i "tanio". W niczym nie przypomina klasyka.
Moja 7 letnia córka okresla zapachy jakie jej się nie podobają "fujoskie" i dla mnie taka jest właśnie ta Euphoria
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." Edytowane przez Małgosia791 Czas edycji: 2014-05-07 o 14:38 |
2014-05-07, 15:03 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Graine de Joie - pachnie jak wycofana Grosellina
Czuję cierpką czerwoną porzeczkę plus granat Penhaligon`s English Fern - ślicznie lawendowy i ziółka Montale Pretty Fruity - uroczy, owoce i róża, po prostu śliczny Montale Greedy - skórzany, zły nie jest, ale z skórzanych Montale wolę skórzano-dymne Oud Leather
__________________
Moje filmiki perfumowe
https://www.youtube.com/watch?v=u58T0dvpxcs |
2014-05-07, 23:39 | #173 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 011
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Śliwka Forda - wgniotła mnie w ziemię Pozamiatała mną jak Tuscan Leather. Polecam!
|
2014-05-08, 07:08 | #174 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
|
2014-05-09, 21:14 | #175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Po całodniowym globalnym teście Noir de Noir mówię mu jednak: NIE.
Za taką cenę spodziewam się przyzwoitej trwałości, a ten ma ok 4h z bardzo wątłą projekcją. Jakoś bym to przełknęła, gdyby zapach był wyjątkowy, ale nie jest. Najładniej pachnie przez pierwszą godzinę, miękką różą ze szczyptą paczuli i wanilii. Następnie jednak mydełko starszej ciotki wysuwa się na pierwszy plan i sam zapach jest taki bardzo aseksualny, mydełkowo-pudrowy. No i to wszystko. ASEO2 jest o wiele lepszym waniliowym różakiem, a przy tym kilka (naście?) razy tańszym
__________________
tak pachnę |
2014-05-09, 21:19 | #176 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ---------- A Schlesser chyba :p Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ---------- porzeczkowa Fueguia cuuudo Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moje filmiki perfumowe
https://www.youtube.com/watch?v=u58T0dvpxcs |
|
2014-05-11, 16:19 | #177 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Możesz napisać coś więcej? Ja w Arabskich Nocach róży nie czuję, Więcej tam jej niż w Armani Royal Oud? A róża jaka wychodzi? Szkoda, że zapach taki drogi CdG Black - jak dla mnie to bliski kuzyn Greyland, mocniejszy, ciemniejszy, z całą masą czarnego dymu, kadzidła i spalonych drewienek Ja bym go nazwał Darkland Jest też w nim coś z Black Tourmaline, właśnie ten czarny dym i spalenizna Ale na mnie BT nie miał mocy, a tu moc jest, oj jest 6 godzin od aplikacji 3 chmur i nadal jest bardzo intensywny Wczoraj ponad 10 godzin trzymał się na mnie przy jednej chmurze. |
|
2014-05-11, 17:12 | #178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;46405076]Przez Ciebie ten zapach siedzi mi w głowie od kilku dni
Możesz napisać coś więcej? Ja w Arabskich Nocach róży nie czuję, Więcej tam jej niż w Armani Royal Oud? A róża jaka wychodzi? Szkoda, że zapach taki drogi [/QUOTE] Ano właśnie, z dużo wyraźniejszą nutą, czyli że w ogóle jest tam taka nuta, bo w Arabian Nights w ogóle róży nie czułam Wyraźniejsza też niż w Oud Royal, bo tam też róży nie czuję, a jednak w Tiger Oud po jakimś czasie była, uniseksowa niesłodka i nie przytłaczająca nuty oudu, która zdecydowanie dominuje. Drogi jest niestety, też myślałam czy nie brać, ale jednak Oud Royal mi wystarczy w tej kategorii oudów
__________________
tak pachnę |
2014-05-11, 17:21 | #179 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Ale zastanawiam się czy może być lepszy od Arabian Nights PH, które są moim idealnym agarowcem Chyba jednak na del Pozo poprzestanę |
|
2014-05-11, 18:34 | #180 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Unforgettable Ch. Aguilera-wreszcie dorwałam próbkę. Bardzo lubię perfumy sygnowane nazwiskiem tej pani i na dodatek napaliłam się czytając recenzje, że są podobne do Coco Noir. Dementuję plotki-nie sa wcale podobne do Coco Noir.
Psiknęłam na nadgarstek i oniemiałam z zachwytu. Czuć przepiękną śliwkę z granatem, delikatną wanilię i coś jeszcze słodkiego. Teoretycznie powinien to być ulep( takowych nienawidzę), a nie jest. Zapach jest kobiecy, słodko-seksowny, cudowny. Dla mnie najważniejsze, ze słodycz w żadnym razie nie jest jadalna-żadnych karmeli, wat cukrowych, budyniów. Nie zamula i nie przytłacza, a jestem na takie zapachy wyczulona i nie znoszę ich na sobie. Unforgettable są cudowne i już flakonik do mnie leci z all
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:18.