Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez kiara92

Haha :-D Niestety takie były czasy...










Znając życie to zalecenia na pewno przynajmniej troszkę się zmienią, ale i tak jesteśmy o krok milowy do przodu w porównaniu do poprzedniego pokolenia






Gratulacje i najlepsze życzenia dla Ignasia


Mąż mi dzisiaj sprzedał newsa, że teściowie planują dać małemu na w ramach Mikołaja chodzik
Ja nie wiem... Moi rodzice są starsi, a jakoś już nawet ja tego nie używałam, bo wiedzieli, że złe. Na moją krytykę stwierdził, że wszystko co od jego rodziny to złe. No brak słów. Tyle mu gadam o tym co dobre, co złe, że sam powinien im jak mu mówili co planują powiedzieć, ale oczywiście nie pamiętał.

Eh te chłopy. Pogadaj z nim, albo sama zadxwon do jego rodziców. Szkoda kasy na cos, czego nie bedziesz uzywac. Moze niech zamiast chodzika kupia pchacz? Albo stolik edukacyjny? Ceny chyba podobne.
A najlepiej powiedz im, żeby dali ci kase a ty cos kupisz 😂 ja w tym roku tak zalatwian prezenty

[kiara92]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;68484851]Eh te chłopy. Pogadaj z nim, albo sama zadxwon do jego rodziców. Szkoda kasy na cos, czego nie bedziesz uzywac. Moze niech zamiast chodzika kupia pchacz? Albo stolik edukacyjny? Ceny chyba podobne.
A najlepiej powiedz im, żeby dali ci kase a ty cos kupisz 😂 ja w tym roku tak zalatwian prezenty[/QUOTE]

Haha :-D Szczerze to taka opcja by mi najbardziej pasowała. Moi rodzice zawsze dają nam kasę i każą coś kupić albo mówią, żeby zamówić za pobraniem ;-) Z tesciami to nie przejdzie, byłaby wielka obraza, gdybym im powiedziała i płacze teściowej jak to nie doceniam i jej przykro... Niech sam to załatwi. Najwyżej znowu dostaniemy coś czego nie będziemy używać, w sumie to sie chyba już przyzwyczaiłam do tego, choć to zupełnie bez sensu.

[soffinka]

Napisane przez kiara92

Haha :-D Szczerze to taka opcja by mi najbardziej pasowała. Moi rodzice zawsze dają nam kasę i każą coś kupić albo mówią, żeby zamówić za pobraniem ;-) Z tesciami to nie przejdzie, byłaby wielka obraza, gdybym im powiedziała i płacze teściowej jak to nie doceniam i jej przykro... Niech sam to załatwi. Najwyżej znowu dostaniemy coś czego nie będziemy używać, w sumie to sie chyba już przyzwyczaiłam do tego, choć to zupełnie bez sensu.

No szkoda kasy jak kupią i nie bedziesz używać to tez bedą płacze ze ich prezent stoi w kartonie :p wiec lepiej im wczesniej powiedzieć ze to głupi pomysł :p

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez Honcia

Brawo!

Napisane przez kiara92

Haha :-D Niestety takie były czasy...










Znając życie to zalecenia na pewno przynajmniej troszkę się zmienią, ale i tak jesteśmy o krok milowy do przodu w porównaniu do poprzedniego pokolenia






Gratulacje i najlepsze życzenia dla Ignasia


Mąż mi dzisiaj sprzedał newsa, że teściowie planują dać małemu na w ramach Mikołaja chodzik
Ja nie wiem... Moi rodzice są starsi, a jakoś już nawet ja tego nie używałam, bo wiedzieli, że złe. Na moją krytykę stwierdził, że wszystko co od jego rodziny to złe. No brak słów. Tyle mu gadam o tym co dobre, co złe, że sam powinien im jak mu mówili co planują powiedzieć, ale oczywiście nie pamiętał.

Napisane przez elaine-blath

Brawo!!! Wszystkiego najlepszego!

ANIA niestety, nie ma reguly, kiedy takie nocki sie skończą . U mnie jak Gabi dobrze śpi, to Igi się budzi i woła mamę, więc na jedno wychodzi jak Maja nie chce w dzień jeść to moze faktycznie jej wystarczy. Przybiera?

CIERPLIWOŚĆ) kombinatorka.

Ode mnie książki pod choinkę http://www.rudymspojrzeniem.pl/2016/...e-0-5-lat.html ZABCIAJS pytalas chyba o prezent to podrzucam, może cos Cie zainspiruje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekujemy

[201711281320]

Witam się wieczorową porą. To pierwszy dzień od dawien dawna, którego nie zaczęłam od kawki przy wizażu
Dzisiaj przed 8 rano już byłam w biedrze
Jutro imprezka urodzinowa Igora, więc było sporo rzeczy do ogarnięcia plus jeszcze zawiezienie i odebranie dzieci ze zbiórki zuchowej.
Ignaś był dzisiaj na szczęście w miarę łaskawy o dziwo i udało mi się zrobić gulasz do placków, sałatkę , prawie cały tort no i szybki obiad

Niestety coś mnie zbiera, bo obudziłam się z bólem głowy, katarem i głosem jak Kasia Nosowska. Mam nadzieję, że Ignaś łyknie sporo przeciwciał i się nie zarazi

Lecę nadrabiać!

[ania230]

Napisane przez elaine-blath

Brawo!!! Wszystkiego najlepszego!

ANIA niestety, nie ma reguly, kiedy takie nocki sie skończą . U mnie jak Gabi dobrze śpi, to Igi się budzi i woła mamę, więc na jedno wychodzi jak Maja nie chce w dzień jeść to moze faktycznie jej wystarczy. Przybiera?

CIERPLIWOŚĆ) kombinatorka.

Ode mnie książki pod choinkę http://www.rudymspojrzeniem.pl/2016/...e-0-5-lat.html ZABCIAJS pytalas chyba o prezent to podrzucam, może cos Cie zainspiruje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co widzę to tak. Mnie bardzo takie noce męczą.Od 2 tygodni jak nie dłużej budzi się w nocy od 5 do 15 razy. Masakra.

Dzisiaj jeszcze mi się zakrztusila...prawie zawał miałam..lzy popłynely po policZku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez kaska87

Aniu przytulam mocno, mój Miki jednak nie był aż tak wymagający bo w dzien owszem myślę było podobnie- nie umiał sam się zabawić, poleżeć, w nocy za to spał ładnie od kiedy skończył miesiąc od 19:00 do 7:00/8:00 rano ciągiem z przerwą lub nawet bez cyca

co do diety, mój też nie chce za bardzo nic innego, marchewka bleee, jabłuszko bleeee, za to chrupki kukurydziane gdzie sam może sobie trzymac i jeść super!, jak dałam mu do rączki jabłko też lizał ale przecież nie dam mu jeszcze blw bo boję się zadławienia jak odgryzie coś

za Twój macierzyński trzymam kciuki, chociaż jest mi Ciebie strasznie żal, bo już jest połowa tego czasu a Ty bez pieniędzy no co za chory kraj jak tak można?! dziecko rośnie, je potrzebuje pieluch, ubranek, jedzonek ehh
ja też chyba nie napiszę, że druga noc z rzędu i tylko jedna pobudka o 4:00 pospałam jak smok bo położyłam się o 21:30 a wstałam raz o 4:00 nakarmiłam i ostatecznie dzieci wstały o 7:30

to już od dziecka zależy także nie poradzimy, a próbowałas spać z nią w jednym łóżku? niby dzieci lepiej wtedy śpią, może warto spróbować?


ja jak wchodzę do lumpa to mnie od razu swędzi wszystko jakoś ale powiem Wam, że zaczęłam chodzić, raczej tak oglądam i biorę perełki jakieś- do tej pory kupiłam kombinezon dla Michasia chyba nieużywany bo taka metka była za 20zł z nexta i kurteczkę
teraz muszę się wybrać po strój na karnawał dla Mika póki jeszcze jest mega wybór bo na bank coś będzie w pkolu

Kasiu my tak śpimy od dłuższego czasu i nic to nie pomogło.

Będę jeszcze próbować Z jedzeniem...powoli...może Maja potrzebuje więcej czasu.

Temat macierzyńskiego dla mnie to temat rzeka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez kiara92

Haha :-D Szczerze to taka opcja by mi najbardziej pasowała. Moi rodzice zawsze dają nam kasę i każą coś kupić albo mówią, żeby zamówić za pobraniem ;-) Z tesciami to nie przejdzie, byłaby wielka obraza, gdybym im powiedziała i płacze teściowej jak to nie doceniam i jej przykro... Niech sam to załatwi. Najwyżej znowu dostaniemy coś czego nie będziemy używać, w sumie to sie chyba już przyzwyczaiłam do tego, choć to zupełnie bez sensu.

Ja też wolę pieniążki. Teraz ojciec chrzestny na Mikołaja kupił kombinezon białej owieczki :/ gdzie ja Maje w to ubiore....nie trafiony prezent. Zresztą nie lubię jak ktoś kupuję Jej ubrania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_Marlena]

Zebrah tak sobie próbuje przypomnieć gdzie to było, wydaje mi się że u Jackowskiej czytałam że od początku można (a who nawet zaleca) proponowac dwa posiłki dziennie.
Ja tak robię. Tzn jako obiadek jakieś warzywka, ostatnio z mięskiem, a drugi posiłek to albo owoce albo kaszka, albo kaszka z owocami lub coś co po prostu mam pod ręką i dam do rączki
U nas identyczne pobudki cala noc, a dzień zaczynamy między 5 a 6. Padam dosłownie.
Zwalam winę na ten skok i zajrzalam na pierwszą stronę ze kończy się w połowie 27 tyg, więc u nas został jeszcze równy tydzień.. ehh zobaczymy.

Hmm ja też się nie przejmuje tym ile Franek je. Zawsze robię tyle samo, czasem 3/4 butelki wylewam, a czasem muszę dorobić. Ja też raz jestem głodna jak wilk, a drugim razem nie zjem prawie nic. Wiec i on ma prawo. To też człowiek tylko że mały

Soffinka brawo dla Gabiego za siadanie!
Frankowi się udało przedwczoraj w kąpieli w wodzie jak nie było aż takiej grawitacji, liczy się?:p

Kiara, u nas ortopeda załatwił sprawę i na kontroli bioderek powiedział: wszystko jest ok i tak zostanie jeśli nie będziecie używać chodzikow, skoczków, oraz innych udziwnien, butów orto nie trzeba od początku stosować, wystarcza trampki, jakby coś Was niepokoiło to zapraszam.

Dziś mam okropny dzień, totalny zjazd. Nie wiem czy ze zmęczenia czy od podniesionego rano ciśnienia (teść). W każdym razie nic wcale dziś nie ogarniam. Ciężko mi ruszyć tyłek. Ehhh. Jakaś godzinke temu wrocilismy od mojej mamy, bo we wtorek ma urodziny więc impreska. Tz cały dzień spędził przy samochodzie. Chyba zapomnialam Wam wspomnieć że tydzień temu w środę go rozbilamwracałam od rodziców wieczorem i było ślisko, przeleciałam zakręt i walnelam w kamien taki duży stojący tam nie wiedzieć po co.
Tz cały czas wypomina i oczywiście wykorzystał sytuację i zamiast kupić zderzak zwykły za 50-100 zł to jakiś tam zbajerzony za 300, coś tam też lepsiejsze i kupa kasy poszła, zderzak gość wysłał połamany więc ostatnie 3 dni go kleil, dziś cały dzień składał wszystko do kupy, i stwierdził że musi jeszcze raz rozebrać bo coś tam. Zła jestem jak nie wiem, ale nie mogę nic powiedzieć bo to przecież przeze mnie. Wiec znów nie pojedziemy na basen i znów nie pojedziemy kupić mi telefonu na który czekam już chyba ze 3 msc.

[201711281320]

Tylko tyle napisałyście? Ja tu sobie na nadrabianie wzięłam paczkę pierniczków i tylko dwa zdążyłam zjeść

Napisane przez soffinka

Pochwale sie jeszcze tu ze moj syn skończył dzis pol roku i z tej okazji tez usiadł

Wow, mały wariat! Gratulacje i buziaki dla solenizanta

Cierpliwość Esia to niezły kombinator. Już się zabiera za szuflady to co będzie potem!

Elaine ja skorzystałam z Twoich pomysłów na prezenty gwiazdkowe. Dzięki!

ania współczuję tych przepraw z Mają... Musisz być bardzo zmęczona. Oby jak najszybciej minęło

Chyba coś jest na rzeczy- może z jakimś skokiem, bo sporo dzieci ma od jakiegoś czasu koszmarne noce. Mi już się Ignaś dzisiaj 2 razy przebudził. Gdzie te czasy gdy pierwsza pobudka była koło 1. w nocy?

Ach, miałam jeszcze pisać, że pierwszy raz zrobiłam dzisiaj Ignasiowi kleik ryżowy. Przy pierwszej łyżeczce się bardzo skrzywił ale potem już jadł ładnie, nie wypluwał, nawet nic się nie wybrudził pomimo braku śliniaka. Dałam mu może z 7 takich małych łyżeczek. Jutro znowu dostanie.

Madzia widać Hani nie podpasowało spanie w gościach. Ciekawe jak będzie spała po powrocie do domu...

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Lena dobrze, że nic Ci się nie stało!
Och, dobrze że mój chłop nie ma takiego motoryzacyjnego fizia (chociaż prawko mógłby wreszcie zrobić...) Nam się chyba z rok temu zepsuła elektryczna szyba z tyłu i szyba opadała. Tz ją zaklinował taką gumą i tak jeździliśmy. Czasem tylko na jakichś większych wertepach lub dziurach opadała do połowy Teraz po moim biadoleniu kupił podnośnik i leży póki co w garażu...
A w garderobie stoi lampa do kuchni. 1,5 roku temu wymienialiśmy meble i był remont generalny kuchni. Została tylko stara, niepasująca kolorystycznie lampa. W ub. tygodniu kupiliśmy nową i STOI zamiast wisieć

[ania230]

Kolejna zmiana w pobudkach...budzi się o 22.30 i zaczyna bawić... Tak jest teraz.... tz o 5 wstaje do pracy.

Wczoraj zasnela O 1.30

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulinagm]

Napisane przez Lena_Marlena

Dziewczyny czy ja się za bardzo spinam z tym jedzeniem Franka?
Czytam wszystkie składy zeby były dobre, zdrowe. Teściowie kupili Kubusia baby po 5 msc ale jest z soków zagęszczonych wiec nie chce mu dać. Soczkow które teściową zrobiła też nie bo z cukrem... Biszkopcika nie chce dać. Wczoraj myslalam że na zawał padne jak tz dal małemu polizac łyżkę że swoim jogurtem straciatella. No i uważam że lepsze jedzenie jest jak sama zrobie a nie że słoiczka. Przesadzam?

jeśli masz własne, zdrowe warzywka to super robisz!!! ja nie mam, daję słoiczki i uważam, ze też dobrze robię Kubusia bym nie dała, cukry i biszkopcika też nie ale słoiczki mają sklady w porządku w dodatku teoretycznie są przebadane i mają mało toksyn itd więc bez przesady. Ale jeśli masz sprawdzone swoje warzywka to pewnie że lepiej
mnie meeega denerwują ludzie z tą swoją gadką "zjesz coś Normalnego". Moi rodzice niby w żartach ale mnie denerwują, ale teściowa to już czasem z takim żalem mowiła, że kiedy Wy mu w końcu coś dacie do jedzenia?! a juz jak powiedziała kiedyś, że Krzyś jest słaby bo nie dajemy mu warzyw/mięska i dlatego jeszcze nie siedzi to myślałam, ze kogoś zastrzelę
współczuję Ci, że z nimi mieszkasz. Mi wystarczy słuchanie tych glupot raz/ miesiąc (TŻ słucha częściej bo gada z teściową codziennie przez telefon. Oczywiście tylko Krzys zapłacze, to na pewno głodny, bo mu jeść nie dajemy )

Napisane przez zebrah

Śliweczka a jak z rozszerzaniem u Ignasia? Dajesz inny posiłek niż mleczny raz czy dwa razy na dzień? Trochę muszę sobie odświeżyć to rozszerzanie bo zapomniałam już jak to ma wyglądać. Kusi mnie żeby Leosiowi dawać już dwa razy na dzień coś, to może przybyczy chłopaczyna.

mądre artykuły mówią, że mleko jest o wiele bardziej kaloryczne i przyswajalnie dla dziecka niż warzywa

Napisane przez ania230

Ja też wolę pieniążki. Teraz ojciec chrzestny na Mikołaja kupił kombinezon białej owieczki :/ gdzie ja Maje w to ubiore....nie trafiony prezent. Zresztą nie lubię jak ktoś kupuję Jej ubrania.

kombinezon owieczki??? nieźle ja też wolę jak ludzie przynoszą zabawki mam taką frajde z kupowania ubranek! + to, że sama wiem najlepiej w co go ubieram i z czego korzystam, więc prezenty w stylu eleganckie coś to zawsze staram się nałożyć, zrobić zdjęcie rozesłać po rodzinie i tyle z tego

Krzyś kończy 29 tydzień, niby tabelki nie pokazują żadnego skoku, a zachowuje sie jak na skok jakoś tak mało je ostatnio. Kilka razy bylo tak, że zmęczony marudził strasznie i od cyca się odpychał a ja tak trochę na siłę wsadzilam mu tego cyca a ten momentalnie zasnął. I nie wiem co teraz bo trochę mam wtedy wyrzuty sumienia czy to nie bylo "zbyt-brutalne-wsadzenie-cyca" no ale z drugiej strony - podziałało!
w ogóle Krzyś mnie wkurza, bo na naszym łóżku prezentuje pieknie swoje zdolności motoryczne, turla się, na czworaka prawie staje, pełza no bajka! a położony na macie leży i jęczy ... TŻ mówi, ze ta mata jest słaba bo twarda, ja mówie, że twarda to podobno zdrowa i tak ma być i lepiej rozwija mięśnie. Położyliśmy mu kołdrę na macie dalej jęczy więc nie wiem o co chodzi

[201711281320]

MariaF ale masz słodkie niebieskookie księżniczki Jak leżą obok siebie to widać, że Dorcia szczuplejsza. Na osobnych zdjęciach nie widzę różnicy Ale Ty chyba nie masz chyba problemów z rozróżnianiem ?
Jesteś pewna, że Dorcia nie urodziła się Kinią?

[ania230]

I płacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Paulina moja Hania tez woli łóżko. Na czworakach jeszcze nie staje, ale sxybciutko się przesuwa, czasem nawet do przodu 😂 raz dwa z brzucha na plecy, a na macie czy puzzlach jęki. Zosia przynosi jej gryzaki, maskotki, ogólnie hani zabawki a ta patrzy tylko za tym co Zosi- lalki, wózek, klocki, kuchenka. Książki jej pożera 😱 oj co to się będzie działo jak Hania ruszy!
Dziś robimy z Zosia ciasteczka świąteczne 🎄🍰

[201711281320]

Aniu i jak nocka? Dała Maja coś pospać?

U nas nawet spoko, co prawda prawie cała noc z cycem w buzi ale spał. Rano zmieniłam pampka, dałam cyca i zasnął jeszcze! Szok, bo pospał do 8:30

Zabieram się za dalsze prace, trza ten bajzel ogarnąć

[ania230]

Napisane przez sliweczka85

Aniu i jak nocka? Dała Maja coś pospać?

U nas nawet spoko, co prawda prawie cała noc z cycem w buzi ale spał. Rano zmieniłam pampka, dałam cyca i zasnął jeszcze! Szok, bo pospał do 8:30

Zabieram się za dalsze prace, trza ten bajzel ogarnąć

Usnęła sama koło 1 bo ani ręce ani cycki nie pomogły. Budziła się parę razy. Od 5 do 8 spala ciągiem. Więc nawet nie było źle. Masakra ze zaczęła się budzić o 22.30 i bawić:/

Dzisiaj Maja skończyła 6 m-cy. Za szybko ten czas zleciał...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Meldujemy się z Marysią
Są moi rodzice u nas, więc tylko Was podczytuję.
U nas kolejna noc z 1 pobudką

Maria Francesca, krem kataloński to taki słodko-słony krem, polecam, gdyby nie fakt, że tarta mi się trochę za bardzo przypiekła, to byłoby idealnie Robiłam z tego przepisu: https://kuchnialidla.pl/product/tart...em-katalonskim

[kiara92]

Hej u nas noc tradycyjnie z milionem pobudek. Chyba faktycznie jakiś skok dopadł nasze maluchy, skoro problem nie dotyczy pojedynczych jednostek. Przynajmniej jest nadzieja, że w końcu to minie ;-)
Feluś też nie przepada za leżeniem na puzzlach, czy macie, woli nasze łóżko (ja w sumie też, bo zawsze to wygodniej się koło niego wyciągnąć :p ). Dlatego kładę mu na łóżku przyrząd gimnastyczny i pałąki od maty. A i na łóżku z gołą pupą pięknie podnosi się jak do raczkowania i pełza, ale warunek to nie może mieć pampersa.

Napisane przez ania230

Ja też wolę pieniążki. Teraz ojciec chrzestny na Mikołaja kupił kombinezon białej owieczki :/ gdzie ja Maje w to ubiore....nie trafiony prezent. Zresztą nie lubię jak ktoś kupuję Jej ubrania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śmiechowo z tym kombinezonem :-D Ja generalnie nie lubię dostawać ubranek, sama uwielbiam je kupować, wiem co się nam się sprawdza, co założę. Wyjątek stanowią moje siostry, ale one mają podobny gust do mnie i zwykle pytają czy coś nam się przyda. Od innych już wolę zabawki, o ile nie jest to wielki pluszowy miś, z którym nie wiadomo co począć

Napisane przez Lena_Marlena

Tz cały dzień spędził przy samochodzie. Chyba zapomnialam Wam wspomnieć że tydzień temu w środę go rozbilamwracałam od rodziców wieczorem i było ślisko, przeleciałam zakręt i walnelam w kamien taki duży stojący tam nie wiedzieć po co.
Tz cały czas wypomina i oczywiście wykorzystał sytuację i zamiast kupić zderzak zwykły za 50-100 zł to jakiś tam zbajerzony za 300, coś tam też lepsiejsze i kupa kasy poszła, zderzak gość wysłał połamany więc ostatnie 3 dni go kleil, dziś cały dzień składał wszystko do kupy, i stwierdził że musi jeszcze raz rozebrać bo coś tam. Zła jestem jak nie wiem, ale nie mogę nic powiedzieć bo to przecież przeze mnie. Wiec znów nie pojedziemy na basen i znów nie pojedziemy kupić mi telefonu na który czekam już chyba ze 3 msc.

Dobrze, że nic Ci się nie stało :-* Mój mąż nie ma takiego świra na punkcie motoryzacji. Jak się cokolwiek dzieje to jedzie na diagnostykę W naszym małżeństwie już bardziej ja znam się na samochodach, ale to też dzięki wykształceniu.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Śliweczka Udanej imprezki i spóźnione sto lat dla Igorka!

Ania Najlepsze życzenia również dla Majeczki!

[zebrah]

Napisane przez soffinka

Ja tez juz dzisiaj po łowach w SH kupiłam świetna kurtkę ale tak na ... 2 latka :p Haha

Hehe nie zaszkodzi trzymać w szafie. Ja też kupiłam Leosiowi w SH kurtkę w liski na 92. Jaka ta kurtka? Brawo za siadanie! Pięknie

DZANET- też chromolę nie piorę firanek i tak wyjeżdżamy na święta.

Napisane przez sliweczka85

A w garderobie stoi lampa do kuchni. 1,5 roku temu wymienialiśmy meble i był remont generalny kuchni. Została tylko stara, niepasująca kolorystycznie lampa. W ub. tygodniu kupiliśmy nową i STOI zamiast wisieć

Śliweczka, takie przeróbki lubią trwać latami... My kupujemy od roku szafkę do przedpokoju i wymieniamy blat w stoliku kawowym bo się uszczerbił.

LENAMARLENA- ja porysowałam samochód w paru miejscach i nie kazałam mężowi nic z tym robić. Powiedziałam, że nie chcę nowego auta (mamy 10-letnie), bo przynajmniej nie mam stresa, że coś porysuję, popsuję i mąż mi będzie fiksował i rok wypominał. Mamy strasznie wąski podziemny parking pod blokiem i wykręcić między słupami to jest czasami wyczyn...
To od dzisiaj daję dwa posiłki To się Leoś ucieszy.

KIARA- ja chowam nieudane prezenty do szafki- co zrobić jak się nie chce poobrażać teściów. Staram się w trakcie rozmów z teściową mówić co tam muszę kupić niedługo dzieciom albo czym ostatnio się dziecko zainteresowało i zazwyczaj ona rozumie moją aluzję. Tym sposobem oduczyła się kupować dzieciom ubranka z poliestru, których nie używamy, bo się Rafek poci jak szczur.

Leon pełza do tyłu i wlazł dzisiaj tym sposobem w dziurę pod fotelem Wczoraj robiłam coś w kuchni- patrzę- a ten znalazł mojego pantofla i się zassał... Ojj muszę mieć oczy dookoła głowy. Puszczacie dzieciaki po dywanie, czy kocyki/maty?

Ania- 100 lat dla półrocznej Mai Może niedługo zacznie lepiej spać

[ania230]

Dziękuję Kochane obyyy spanie nań się polepszylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_Marlena]

Paulina chyba trochę źle się wypowiedzialam o tych słoiczkach. Nie mam nic przeciwko nim, sama bym używała ale np kiedy wychodzimy to fajnie bo wrzucasz do torby później podgrzewacz i gotowe. Albo jak mam zły dzień jak wczoraj, nie dałam rady ugotować to dalam słoik. Ale uważam że na codzien fajnie jakby jadł domowe.

Zebrah nasz samochód jest z 1990 rokuale moj uwielbia klasyki. To dlatego ten cały raban.
U nas mały po dywanie średnio umie się poruszać, ale po panelach czesto śmiga

Już wiem skąd to wczorajsze bardzo kiepskie samopoczucie. Rano obudzilam się z bólem brzucha i dostalam okresu. Zegnaj swobodo [*]

[Honcia]

Dzień dobry
Noc minela zdecydowanie zbyt szybko...

Aniu sto lat dla Majeczki

Mąż ubierał rano Marcelinę i ja nue wiem czy wasi mężowie też nie odróżniają kolorów? Wygladała jak tęcza normalnie

[kacian]

Hej dziewczyny, dawno mnie było. .. W zeszłym tygodniu zmarł mój ojciec i musiałam jakoś ogarnąć sytuację. W związku z tym zostawiałam Pati ciągle z kimś innym i teraz chyba odreagowuje bo jak tylko mnie widzi to robi się niodkładalna.... przyznam że jestem wykończona a jeszcze zostało mnóstwo rzeczy do załatwienia typu zmiana danych do ubezpieczenia domu czy rozwiązanie umowy na tel. Niby nic pilnego ale trzeba to zrobić i zależy mi żeby wyrobić się przed świętami.
Tak że wrócę do Was nieprędko.
Trzymajcie się ciepło Mamuśki i piszcie ci tam u Was, może uda mi się chociaż na chwilkę wejść na wątek dla rozluźnienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zebrah]

Kacian przykro z powodu Twojego Taty
trzymaj się i wchodź na wątek dla rozluźnienia głowy- zapraszamy

[Honcia]

Kacian przykro mi
Jeszcze teraz w okresie przedświątecznym
Zaglądaj w wolnej chwili

[Madzia9999]

Cześć Dziewczynki My dalej u rodziców TZ, dziś pogoda nie fajna. Deszcz leje ciepło w sumie tylko ten deszcz. Na spacer wyjdziemy pewnie krótki bo kurtki przeciwdeszczowej nie zabrałam ani kaloszy.
Hania po koszmarkowej nocce u siostry tz miała dzień totalnej marudy :/ wieczorem dałam vibucrol. Noc z 2pobudkami na mleko i kilkoma innymi na przytulaski,placzki itdeh rano jak widzę uśmiech i piski to nawet niewyspanie mi nie przeszkadza.
Teraz Hania ma drzemkę w domu a ja leniuchuje obok niej.

Zebrah kupiłam obala wibrujacego z mnóstwem gadżetów w środku, biedronke pelzajaca:gra, świeci i ma wypukłe elementy, i jescze jedna zabawę z różnymi rodzajami środków lokomocji i przyciskami (ta akurat 18'99zl) gra i świeci więc do ćwiczeń w sam raz zabawki w aucie są. Jak wrocimy to postaram się zrobić zdjęcie.

Lena dobrzr, że nic Ci się w tym "wypadku" nie stało. Wyjdę na igobrantke co z tego, że auto klasyk i TZ,je uwielbia. Twoje zdrowie wazniejsze
Ja wgielam felge u TZ w aucie, poza tekstem "ooo Boże jak Ty jeździsz" nic nie było także mój lajtowy w kwesti auta. Zreszta samochód rzecz nabyta.U
Szkoda, że Twój TZ woli przy aucie dlubac niż jechać na basem skoro widzi, że Franek to lubi

Kancian przykro mi z,powodu Twojego taty mocno przytylam

Ja z kolei lubię jak Hania dostaję ubranka. Może dlatego, że nikt nie kupił jej jeszcze nic tandetnego. Zwykle dostaję firmowe porządne rzeczy. Dużo dostaliśmy ubranek z Cocodrilo, zary czy hm więc jakościowo bardzo fajne z Pepco czasem też coś się trafi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Kacian bardzo mi przykro....wiem co czujesz. Trzymaj się. Potrzebujesz teraz dużo dużo czasu....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Wyszliśmy na spacer i się ostro rozpadalo więc wróciliśmy do domu. Godzinę Maja jeszcze pospala na balkonie. Teraz już jest w domu i śpi dalej.


Ubrania które dostajemy też są oryginalne. No baranek jest z smyka. Ja po prostu takich rzeczy nie lubię.

Kurtkę która kupiłam na sn idealnie leży rękawy ciut za długie Ale i tak zakładam rękawiczki i nie widać. Ważne że jest ciepło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

1481463498218.jpg

Jestem mega zadowolona z śpiworka. Wart swojej ceny. Do mówiłam mufke do wózka

Dzisiaj Majunia z smakiem zjadła jabluszko z dynią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Aniu gdzie zamaaialas spiworek i ile placilas? W sumie muffka tez by mnie interesowała

Wiesz co u Nas sporo ubranek jest takich. Że na długość są ok a rekawy za długie. W kombinezonach notorycznie tak Hania ma. W ogóle lada dzień zmienię jej kombinezon 74 na 80 bo w 74 już idealnie do konca stopami dostaję (ale to takie małe 74jest) teraz mają podobno mrozy przyjść to pod 80 ubiore jeszcze polarowy cienki kombinezon) i będzie idealnie

Aniu a Ty dajesz Maję do śpiworka plus pokrywa od wózka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Napisane przez Madzia9999

Aniu gdzie zamaaialas spiworek i ile placilas? W sumie muffka tez by mnie interesowała

Wiesz co u Nas sporo ubranek jest takich. Że na długość są ok a rekawy za długie. W kombinezonach notorycznie tak Hania ma. W ogóle lada dzień zmienię jej kombinezon 74 na 80 bo w 74 już idealnie do konca stopami dostaję (ale to takie małe 74jest) teraz mają podobno mrozy przyjść to pod 80 ubiore jeszcze polarowy cienki kombinezon) i będzie idealnie

Aniu a Ty dajesz Maję do śpiworka plus pokrywa od wózka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spiworek szyla mi dziewczyna na zamówienie. Wzięłam długość 110 cm +motylek i zapłaciłam 130 zł. Mufke zamówiłam i mam dopłacić tylko 20zł. ZawsZe w zestawie taniej.
Pokrywy nie zakładam. Śpiworek jest bardzo ciepły. Jak przyjdą mrozy to wtedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

1481465990766.jpg

Najlepszy zakup

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_Marlena]

Madziu bardziej chodzi o zrobienie go tak żeby można było bezpiecznie jeździć. Ehh jeszcze sie wkurzylam bo właśnie ten zderzak co kupił jest z halogenami i mieliśmy jechać do kina i zrobil zwarcie. Poszły bezpieczniki i dupa. Światła nie świecą żadne, także trzeba się teściów prosić o samochód. Ehh no ale jedziemy już.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Znowu jakoś tu cicho, pewnie w niedzielę wszyscy się relaksują z rodzinka a tylko ja się zloszcze na tz


Kiedyś polecalyscie jakieś apki do monitorowania cyklu, powtorzycie jakie to?:p