Świnki Morskie

[trojka]

Mam drugą świnkę i jak czytam, że od świnek śmierdzi to pukam się w czoło, wogóle od świnki nie śmierdzi, ale trzeba jej zmieniać codziennie wiórki i myć klatkę.

Jak przeczyłam, że ktoś zmienia wiórki co 3-4 dni to mi się niedobrze zrobiło, jak ma świnka nie śmierdzieć skoro leży w gnojówce, no jak!

Moja ma klatkę, ale większość dnia spędza poza nią lubi leżeć pod komputerem w rogu pokoju, ma tam kuwetę fotograficzną wypełnioną wiórkami, nosi sobie do niej z klatki jedzonko i nasionka, czasem biegnie się załatwić do klatki.
W drugim rogu pokoju mam narożne wc dla świnek wypełnione wiórkami, więc ma 3 siusialnie i wszystkie 3 są codziennie czyszczone i myte. Jak miałam jednocześnie 2 świnki to każda miała swoją klateczkę, a i tak wolały biegać po całym mieszkani i zamykane były tylko na noc gdy śpimy.

Błagam czyście waszym świnkom codziennie klatki

Świnki są naprawdę kochaniutkie ale trzeba o nie dbać

[żurawinka]

Śliczne, naprawdę. Wrzucam dwa zdjątka świnki, ale strasznie trudno jakieś zrobić, wierci się niesamowicie.

[anee]

Mala kroweczka o imieniu o jak tam twój prosiaczek? Mój ostatnio sobie skaleczył łapkę (jak? czym?) a przecież że po nim nic nie widać to zauwazyłam to dopiero jak mu spuchła...Ale byliśmy u pana weterynarza i powiedział że się to zagoi i że nie ma sie co martwić
A może wasze świniaczki miały problemy z oczkami? mój dostał kropelki MIBALIN i GENTAMICIN bo mu się robią białe plamki na oczach...Co prawda idę za tydz na kolejną wizytę ale może macie z tym jakieś podobne doświadczenia?
Świnkom naprawdę trzeba codziennie sprzątać a max co drugi dzień(mój preferuje załatwoanie swych potrzeba poza klatką, najlepiej pod stołem lub łóżkiem ). Najlepiej jednak codziennie wtedy można uniknąć różnych nieprzyjemncyh sytuacji w razie właśnie jakiegoś skaleczenia lub zadrapania i uniknąć infekcji. Wyciągajmy też zszywki z gazet które się podkłada w klatce (kurcze ja wyciągam zawsze a nie wiem jak on się skaleczył ) Ale strzeżonego...
Moj Świń też dużo biega, ma swoje ulubione miejsca w domu.
Świniaczki są urocze i kochane więc dbajmy o nie, a na pewno się odwdzięczą wszystkie są piękne

[Shemreolin]

ja w Arkadii ostatnio widziałam takie słodkie świnki, normalnie tak śliczne, że chciałam już je brać, ale kolega mnie wyciągnał stamtąd. i widziałam świnki gładkowlose, rozetki i jeszcze jedne, których nazwy nie znam. One miały futerko jak baranki, takie maksymalnie poskręcane. Wygladały troche jakby miały afro. Strasznie mi sie spodobały te swinki. Wiecie może jak nazywa sie ta odmiana?

[trojka]

Napisane przez anee

Mala kroweczka o imieniu o jak tam twój prosiaczek? Mój ostatnio sobie skaleczył łapkę (jak? czym?) a przecież że po nim nic nie widać to zauwazyłam to dopiero jak mu spuchła...Ale byliśmy u pana weterynarza i powiedział że się to zagoi i że nie ma sie co martwić
A może wasze świniaczki miały problemy z oczkami? mój dostał kropelki MIBALIN i GENTAMICIN bo mu się robią białe plamki na oczach...Co prawda idę za tydz na kolejną wizytę ale może macie z tym jakieś podobne doświadczenia?
Świnkom naprawdę trzeba codziennie sprzątać a max co drugi dzień(mój preferuje załatwoanie swych potrzeba poza klatką, najlepiej pod stołem lub łóżkiem ). Najlepiej jednak codziennie wtedy można uniknąć różnych nieprzyjemncyh sytuacji w razie właśnie jakiegoś skaleczenia lub zadrapania i uniknąć infekcji. Wyciągajmy też zszywki z gazet które się podkłada w klatce (kurcze ja wyciągam zawsze a nie wiem jak on się skaleczył ) Ale strzeżonego...
Moj Świń też dużo biega, ma swoje ulubione miejsca w domu.
Świniaczki są urocze i kochane więc dbajmy o nie, a na pewno się odwdzięczą wszystkie są piękne

Anee, radzę zabrać gazety z klatki, gdy kupiłam rodzicom szczura to oni mu właśnie kładli gazety i miał od tego różowe mocno i spuchnięte łapki. Świneczkę też wystawiaj czasem na słońce (może nie bezpośrenio, ale na chwilkę w klatce na okno) może jej brakować witaminy D i dlatego ma problem z oczkami, dawaj jej też dużo pestek dyni w łuskach, ja nimi wyleczyłam świnkę, która już prawie zdychała, coś mnie tkneło i kupiłam wór pestek dyni i słonecznika i tylko to chciała jeść i wyzdrowiała teraz szaleje za dynią, daję jej rano jedną garść, a po południu drugą, a ona jeszcze gryzie swój pojemnik i błaga by dawać jej jeszcze porcję na noc

[sky]

Super świniaczki.

[anee]

Napisane przez trojka

Anee, radzę zabrać gazety z klatki, gdy kupiłam rodzicom szczura to oni mu właśnie kładli gazety i miał od tego różowe mocno i spuchnięte łapki. Świneczkę też wystawiaj czasem na słońce (może nie bezpośrenio, ale na chwilkę w klatce na okno) może jej brakować witaminy D i dlatego ma problem z oczkami, dawaj jej też dużo pestek dyni w łuskach, ja nimi wyleczyłam świnkę, która już prawie zdychała, coś mnie tkneło i kupiłam wór pestek dyni i słonecznika i tylko to chciała jeść i wyzdrowiała teraz szaleje za dynią, daję jej rano jedną garść, a po południu drugą, a ona jeszcze gryzie swój pojemnik i błaga by dawać jej jeszcze porcję na noc

Wiesz co, on zawsze mial kładzione gazety żeby łatwiej się sprzatało, a na łapci ma ślad zadrapania więc myśle że to od gazet niezależne ale sprobuję, może szybciej się zaleczy
Co do światła to Ciapik wręcz uwielbia kąpiele słoneczne teraz jak jest ciepło, rozkładam mu kocyk na balkonie, instaluję poidełko i domek(oczywiście zabezpieczając balkon żeby nie wypadł) i sobie pomyka, wącha kwiatuszki
Dynie też uwielbia, zawsze wyniucha w ziarenkach i wybiera zresztą czego on nie lubi...
Teraz muszę te kropelki mu przez 10 dni zapuszczać i zobaczymy efekty.

[trojka]

To życzę powodzenia w leczeniu maluszka, bo to bardzo smutne gdy takie maleństwo choruje, nawet lekarze specjaliści od świnek leczą je niestety metodą prób i błędów

[sweet.girl]

Extra Świniaczki

[Sylwuśk@]

anee też radze zabierac gazetki Wyczytałam gdzies ze farba drukarska jest trucizną dla gryzoni i nie tylko wtedy gdy ją zjedzą Chomik mojego wuja został własnie uraczony gazetami do akwarium..długo nie pożył Moja swincia ma podściółkę z pigwy i trociny na to dzięki czemu łatwo wybrac skawalone brudne fragmenty i uzupełnić świeżą ściółką Jest to bardziej ekologiczne nawet

[sweet.girl]

A ja swoich śwonkoff nie uraczyłam nigdy gazetkami.
Kupiłam wczoraj im jakieś kwiatki do zjedzenia żeby sierść lepiej wyglądała.
Pojedzą to zobaczyny

[anee]

Gazetki zabrałma ale różnicy jakiejś strasznej nie widzę sypię mu teraz trochę żwirku pod wiórki żeby się wilgoć wchłaniała na szczęcie Ciapik nie wykazuje skłonności do spozywania farby drukarskiej
A dziś idziemy do pana weterynarza z tymi oczkami, ale ja sama widzę poprawę i to dużą
Łapeczka goi się więc wszystko jest na dobrej drodze

[Shemreolin]

Śliczna ta twoja świnka jest. Taki pirat z tym jednym okiem zaczernionym

[żurawinka]

Piękny pyszczak, ale moje najpiękniejsze

[kamilak]

Świnki są cudne. Załączam zdjęcie mojego Frodo

[sweet.girl]

Ślicniusie snineccki Siiiuuuper są...

[anee]

Ciapek posiada jasną i ciemną stronę mocy
Już wszystko z nim w porządku, pan weterynarz powiedział, że będzie żyło Ciapiszcze
Wszystkie świniaczki są piękne, jakbym mogła to bym chyba je wszystkie zebrała i przytulała

[Shemreolin]

Napisane przez anee

Ciapek posiada jasną i ciemną stronę mocy

Już wszystko z nim w porządku, pan weterynarz powiedział, że będzie żyło Ciapiszcze
Wszystkie świniaczki są piękne, jakbym mogła to bym chyba je wszystkie zebrała i przytulała

Cieszę się, że ze świnką wszystko w porządku

[sweet.girl]

Też się ciesze że świniaczek jest już w dobrym stanie...
Ślicny jest ten słodziak i TYLE!!!

[Gocha87]

Moja świnka- Kubus wcale sie mnie nie slucha, w sumie to sie nikogo nie slucha... jakas taka strachliwa jest- jak sie do niej podchodzi, albo chce sie ja poglaskac albo tylko dotknac to ucieka :/ a jak sie odchodzi to biegnie do mnie. Najgorzej jest jak ja gdzies wypuszcze, to potem łapie ja przez 3 godz ehehe. Kurcze, moze mozna ja jakos jeszcze oswoic?

[trojka]

Gocha to zależy od charakterku świnki, moja pierwsza była bardzo strachliwa i biegała tylko w jednym pomieszczeniu, gdzie indziej trzęsła tyłkiem i się nie ruszała i na każdy ruch człowieka zrywała się do ucieczki, też ją było ciężko złapać

A druga gdy tylko ją przyniosłam maciupką do domu to biegała wszędzie, łasiła się jak pies, wszystko ją interesowało, pakowała się do lodówki gdy brałam dla niej jedzonko. Jest bardzo bystra i rozumie co się do niej mówi, jak mówię "do klaty" to zaraz pędzi przez całe mieszkanie i do niej wskakuje albo na "chodź" przybiega nosi swoją sporą miskę w zębach, wali karmidełkiem w klatce jak chce nasiona albo wywija rolką po papierze toaletowym by nas obudzić, no straszny łobuziak i wszędobylska

[Gocha87]

Chyba masz racje ze zalezy to od charakteru, bo poprzednia świnke mialam zupełnie inna. Pełna energii, lasila sie do wszystkich, sama biegala za mna i piszczala jak wchodzilam do pokoju zeby ja poglaskac, a ta terazniejsza swinka piszczy tylko wtedy gdy wie ze ide do niej z np trawą hehe

no trudno, taka jest taka trzeba zaakceptowac i juz

[cuqiereczeq15]

świnki morskie są takie kochane i słodziutkie miałam 3 świnki najpierw miałam pierwszą w akwarium bo nie miałam klatki wabił się Filip mój błąd w AKWARIUM nie powinno sie trzymać świnek ale byłam wtedy mała.Nie pożyła sobie z byt długo bo do mojej mamy przyszła koleżanka z boksrem ja jestem przy śwince odganiam psa ale się bałam że mnie ugryzie no i dziabła mojego Filipka i niestety zdechł po kilku godzinach.Druga świnka wabiła się Gabi miała już kupioną klatkę taka wiekszą żeby mogła sobie w niej polatać była bardzo kochana no ale niestety wyrosła jej dość duża kulka na brzuszku no i umrała prawdopodobnie miała raka Najbardziej zadziwiło mnie to że abi wyszła z klatki, a nigdy tego wcześniej nie robiła miała klatke otwartą i przyszła do mnie do pokoju i kwiczała wziełam ją na ręce tak jakby chciała się pożegnać no i pożniej odeszła
A moja ostatnia świnka Kubuś 2 lata temu sobie kupiłam pozyła tylko rok na początku myślałam że ma jaieś robaki bo miała takie dziwne triki ale pożniej przeszło pojechała do babci na działkę tam miałą mnóstwo trawy marchewki jabłuszka wypas dla świnki no ale przyszły dzieci i dały jej coś nie dobrego nie wiadomo ci i zdechła byłam przy tym jak umierała tak już resztką sił oddychała patrzyla się na mnie leżała na boczku i po 2 minutach odeszła.
Moje kochane trzy świnki

[cuqiereczeq15]

I bardzo ważna rzecz to nalezy świnką morskim obcinać pazurki bo jak robią się dlugię to się wywijają i świnką to bardzo przeszkadza najlepiej iść do weterynarza

[sky]

Świniaczki są fajne...

[sylia]

nie wiem co już tu było powiedziane nie chce mi się 6 stron czytać :P ale napiszę Tobie,że warto mieć świnkę nie jest zbyt wymagająca,nie trzeba w jej utrzymanie pakować tony kasy świnki są słodkie ale mają swoje humory hehe. Każda świnka ma inny charakterek Zazwyczaj chłopczyki to rojberki, a laseczki bardziej spokojne

[sky]

To lepiej sobie poczytaj... Bo miałam świnkę..
Są zamieszczone nawet jego fotki.. jego, bo to był samczyk Pysio.
Pozdrawiam! xD

[sylia]

ja(i moja rodzinka :P) aktualnie mam czwartą świnkę morską. 1. to była Sandra, potem była Sandra2,ale szybko zdechła 3. był nasz ukochany rudy Kopiko ale i tak wołałyśmy na niego Duduś a teraz mamy Skoczka,ale też mówimy na niego Duduś Każda świnka była inna...Sandra była bardzo spokojna i ułożona mogło się ją zostawić samą na jej ulubionym kocyku i na nim spokojnie sobie siedziała i ani myślała zejść,no chyba,że miała potrzebę fizjologiczną to piszczała druga Sandra to był wypłoch :P wszystkiego się bała Dawało się jej jeść to jadła,ale jak ktoś wszedł to się chowała w kąt Nie wiem jakaś dzika :/ I szybko zdechła chyba ze strachu :/ Potem Duduś czerwonooki były super rojberkiem kochanym Był nawet z nami na wakacjach heheeh. Grył klatkę, biegał, świrował i w ogóle to był wariat A teraz Duduś w bardziej typowych kolorach ;P też taki świrek :P tak samo prawie się zachowuje(jak otworzysz lodówkę to gryzie klatkę, przy odkurzaniu mieszkania wykpuje trociny z klatki) z tym,że ma inne upodobania co do tego gdzie się schować podczas spacerku po mieszkaniu ;P zawsze wędruje do pokoju mojej mamy i wchodzi za łóżko hehe. Załączam fotki Dudusiów :P (okropna jakość ;/)

[żurawinka]

Słodkie Dudusie, a upodobania mają jak moje świniaczki. Lubią dużo zjeść- nigdy nie są najedzone , a właśnie jak są wybiegane, mają posprzątane, to wtedy jeszcze bardziej piszczą żeby zwrócić na siebie uwagę. Mi świnka przegryzła kabelek od telefonu

[sylia]

moja żadna świnka nie lubiła kabelków :P