Zdrada z przypadkową dziewczyną

[joan8]

Oczywiście, zdrada to zdrada. Ale ja jeśli już miałabym zaryzykować z kimś relację, to dla bliskiej mi osoby, którą pokochałam. A na pewno nie ryzykowałabym relacji dla przypadkowej osoby, którą widzę pierwszy raz na oczy.

[Misia452]

Nie wybaczyłabym zdrady, w żadnym wypadku. Pogrążył się dodatkowo tym, że napisała ci o tym na Messengerze... Dla mnie facet kompletnie do odstrzału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez joan8

Oczywiście, zdrada to zdrada. Ale ja jeśli już miałabym zaryzykować z kimś relację, to dla bliskiej mi osoby, którą pokochałam. A na pewno nie ryzykowałabym relacji dla przypadkowej osoby, którą widzę pierwszy raz na oczy.

Ty. Ale kazdy jest inny... rozumiesz? Jedni zdradzają inni nie.

Jedni potrzebuja uczucia inni wystarczy chęc

[tinkerver2]

Napisane przez joan8

Oczywiście, zdrada to zdrada. Ale ja jeśli już miałabym zaryzykować z kimś relację, to dla bliskiej mi osoby, którą pokochałam. A na pewno nie ryzykowałabym relacji dla przypadkowej osoby, którą widzę pierwszy raz na oczy.

Widzisz, a ja "wolałabym" taka sytuację jak twoja, gdyby mój ex całował się z jakąś przygodna laska na imprezie pod wpływem alkoholu, niż to, co mi zrobił - oklamywal mnie, zabierał ją do kolegów, jeździli razem na wycieczki, ciągle ze sobą pisali, pracowali wspólnie.. Właśnie to mi powiedział - że super mu się z nią gadało, że była "inna niż ja". Bo w twoim przypadku - to była przypadkowa laska, pew ie nie wychodził z domu z myślą "a dziś zdradzę Basie". A mój ex tak. Dokładnie wiedział gdzie i po co idzie, i kłamał mi prosto w oczy.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez joan8

Oczywiście, zdrada to zdrada. Ale ja jeśli już miałabym zaryzykować z kimś relację, to dla bliskiej mi osoby, którą pokochałam. A na pewno nie ryzykowałabym relacji dla przypadkowej osoby, którą widzę pierwszy raz na oczy.

No widzisz, a on zaryzykowal. Zgadnij, dlaczego. Podpowiedz: nigdy cię nie kochał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joan8]

tinkerver2 przykro mi, że musiałaś przez coś takiego przechodzić Życzę dużo siły i szczęścia w kolejnej relacji

[Misia452]

Napisane przez joan8

Oczywiście, zdrada to zdrada. Ale ja jeśli już miałabym zaryzykować z kimś relację, to dla bliskiej mi osoby, którą pokochałam. A na pewno nie ryzykowałabym relacji dla przypadkowej osoby, którą widzę pierwszy raz na oczy.

A Twój facet potrafił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joan8]

No i właśnie to jest w tym wszystkim najsmutniejsze

[Misia452]

Napisane przez joan8

No i właśnie to jest w tym wszystkim najsmutniejsze

Na prawde ciesz się, że to wyszlo tak szybko. Tak jak dziewczyny piszą- lepiej teraz niż za 10 lat, gdy miałabyś z nim ślub i dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Ale przecież żeby się w kimś zakochać trzeba to najpierw poznać
Więc wolałabyś żeby Cię zdradzal przez np pol roku,pomału poznawal tą osobę spał z nią stwierdził że się zakochał i wtedy cie zostawil ?
Co to za różnica dla którego zdradził?czy się zakochał,czy poczul nieziemski pociąg do dziewczyny w barze to wciąż zdrada

[joan8]

Wolałabym, żeby w ogóle mnie nie zdradził.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86977958]Ale przecież żeby się w kimś zakochać trzeba to najpierw poznać
Więc wolałabyś żeby Cię zdradzal przez np pol roku,pomału poznawal tą osobę spał z nią stwierdził że się zakochał i wtedy cie zostawil ?
Co to za różnica dla którego zdradził?czy się zakochał,czy poczul nieziemski pociąg do dziewczyny w barze to wciąż zdrada[/QUOTE]

Moze autorka z tych co za zdrade uwazaja tylko seks...


Dla mnie gorszy jest romans od przypadkowego seksu.
Chociaz zdrada to zdrada. Ale swiadomośc, że ktos oszukiwał przez x czasu aby móc poznawać kogoś blizej i w razie czego do tej osoby odejsc...

[Misia452]

Napisane przez joan8

Wolałabym, żeby w ogóle mnie nie zdradził.

Chyba nikt nie chce być zdradzany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanidosa]

Napisane przez joan8

No właśnie jego zachowanie po zdradzie było dla mnie chyba nawet większym zaskoczeniem niż sama zdrada :O W pierwszej chwili (jak mnie o tym informował) to przepraszał. Mówił, że ,,był pijany i niewyobrażalnie głupi, że kocha mnie najbardziej na świecie i jestem najlepszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek miał, że nie przypuszczał, że będzie stanie coś takiego zrobić, że nienawidzi siebie za to, że nigdy nie chciał mnie zranić, że zniszczył bardzo piękną rzecz, że jestem dużo bardziej atrakcyjna od tamtej dziewczyny, że nie wziął od niej żadnego kontaktu" itd.

Więc spodziewałam się, że będzie mnie dalej przepraszał. Albo że postara się to jakoś naprawić, zrekompensować, podbudować mnie i wyciągnąć z emocjonalnego dołka, w jakim się znalazłam. Udowodnić mi, że mnie kocha i że jestem dla niego najważniejsza. Tymczasem on dzień później nawet się do mnie nie odezwał! Zapytałam go, czy nie ma mi już nic więcej do powiedzenia. To zaczął mówić, że ,,on potrzebuje czasu" (ON potrzebuje czasu! tak jakbym to ja go zdradziła!), ,,musi sobie wszystko przemyśleć", ,,że już nigdy nie będzie między nami tak jak dawniej", ,,że on potrzebuje teraz pobyć sam, więc wolałby mnie widywać w najbliższych tygodniach rzadziej", a nawet, że ,,nie chce mu się znosić moich łez"!

Bardzo mi przykro, że spotkała Cię taka sytuacja, nikt nie zasługuje na takie potraktowanie
Po pierwsze - NIE chodzi tu o Ciebie, czy jakiekolwiek Twoje niedostatki, więc nie idź w myślenie o tym, że Tobie czegoś brakowało.
Chodzi tu o patologiczną potrzebę wrażeń tego pana, egoistyczny brak pohamowania impulsów i chęć podbudowania męskiego ego nową zdobyczą. Znam takie typy - skoro po 5 miesiącach związku (teoretycznie jeszcze jest to etap ślepego zauroczenia, facet powinien poza Tobą świata nie widzieć) zdobył się na taki krok, to nie ma co się łudzić, że nigdy tego nie powtórzy. On prawdopodobnie potrzebuje nieustannie wrażeń, nowości, a stały związek mu tego nie zapewni.

Druga kwestia - sposób, w jaki Cię o tym poinformował świadczy o niedojrzałej osobowości, pan jest po prostu zwykłym gówniarzem, a nie dorosłym mężczyzną. Obarczył Cię tą straszną informacją i zostawił samą z wiedzą o tym "zdarzeniu".
Może to przykre co napiszę, ale sam fakt, że Cię o tym poinformował (i urwał kontakt) nasuwa mi myśl, że typ po prostu chciał wycofać się z tej relacji. Zrobił więc coś, co w konsekwencji miało spowodować, że z nim zerwiesz. Więc albo ma problem z zaangażowaniem i wchodzeniem w relacje i to był jego sposób na ucieczkę albo jest narcystycznym gnojkiem, który potrzebuje nieustannego potwierdzenia swojej atrakcyjności, więc jedna kobieta mu prawodpodobnie nie wystarczy.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez joan8

Ja nie jestem wdzięczna. Bo mam poczucie, że gdyby nie ta sytuacja, to cały czas moglibyśmy być szczęśliwi i zbudować udany związek.

Studia, fakultety, ale mądrości życiowej brak.
Bo gdyby facet się nie potknął i przypadkiem penisem nie trafił w tamtą... to by była miłość jak z baśni.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez vanidosa

Może to przykre co napiszę, ale sam fakt, że Cię o tym poinformował (i urwał kontakt) nasuwa mi myśl, że typ po prostu chciał wycofać się z tej relacji. Zrobił więc coś, co w konsekwencji miało spowodować, że z nim zerwiesz.

W sumie tak też mogło być. Zobaczył jak autorka się w 5 miesięcy nakręciła (a brzmi na mocno zaangażowaną i zdesperowaną), więc potraktował zdradę jako wyjście awaryjne, a żeby jej nie było to rzucił na odchodne, że jest najwspanialszą, najpiękniejszą kobietą na świecie. Ja też kiedyś takie teksty dowartościowujące serwowałam kolesiom, których spławiałam. Z poczucia winy i litości. Za tą teorią przemawia też fakt, że wcale nie chciał wybaczenia i powrotu. Wręcz przeciwnie- przestał się odzywać. Rozumiem żal autorki, bo nie tylko została zdradzona, ale też porzucona. Natomiast nie rozumiem ciągłego idealizowania kolesia, który ją tak potraktował. Powinnaś się ogarnąć i dziękować opatrzności, że tak szybko mu się odwidziało, a nie w momencie, kiedy poświęciłabyś mu kilka lat życia albo mielibyście wspólne zobowiązania.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Dwight_Schrute

Studia, fakultety, ale mądrości życiowej brak.
Bo gdyby facet się nie potknął i przypadkiem penisem nie trafił w tamtą... to by była miłość jak z baśni.

No pewnie, ze ten pan by nigdy nie zdradził gdyby nie tamta co go uwiodła i siła wzięła

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86978226]W sumie tak też mogło być. Zobaczył jak autorka się w 5 miesięcy nakręciła (a brzmi na mocno zaangażowaną i zdesperowaną), więc potraktował zdradę jako wyjście awaryjne, a żeby jej nie było to rzucił na odchodne, że jest najwspanialszą, najpiękniejszą kobietą na świecie. Ja też kiedyś takie teksty dowartościowujące serwowałam kolesiom, których spławiałam. Z poczucia winy i litości. Za tą teorią przemawia też fakt, że wcale nie chciał wybaczenia i powrotu. Wręcz przeciwnie- przestał się odzywać. Rozumiem żal autorki, bo nie tylko została zdradzona, ale też porzucona. Natomiast nie rozumiem ciągłego idealizowania kolesia, który ją tak potraktował. Powinnaś się ogarnąć i dziękować opatrzności, że tak szybko mu się odwidziało, a nie w momencie, kiedy poświęciłabyś mu kilka lat życia albo mielibyście wspólne zobowiązania.[/QUOTE]



Oczywiście, ze tak mogło być. Rzucił jej informacja o zdradzie jak ochłapem... przez fb. I jasno daje jej do zrozumienia, ze on musi to przemyśleć. Ze juz nie kocha jak pare dni wcześniej... a autorka dalej go wybiela...
ehh jak nie te portki to następne.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Na dobrą sprawę to wcale nie musiał jej zdradzić, tylko rzucił takim hasłem, bo chciał zerwać po jak najmniejszej linii oporu, a że trafił na taką, która tego za niewybaczalny czyn nie uznaje...

[Dwight_Schrute]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86978234]
ehh jak nie te portki to następne.[/QUOTE]
Tylko te pachniały Channel. Drugie takie może mieć trudno znaleźć.

[Ellen_Ripley]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86978289]Na dobrą sprawę to wcale nie musiał jej zdradzić, tylko rzucił takim hasłem, bo chciał zerwać po jak najmniejszej linii oporu, a że trafił na taką, która tego za niewybaczalny czyn nie uznaje... [/QUOTE]

Oczywiście, że to możliwe. On w sumie może ściemniać na wiele tematów. Nawet na taki.

[Limonka2738]

Napisane przez joan8

Ale nie rozumiem dlaczego NA MNIE wjeżdżacie. Ciekawa jestem jak Wy byście się czuły, gdyby facet zdradził Was z przypadkową laską, a potem jeszcze pozbawił Was godności, potraktował bez szacunku i jeszcze Was porzucił? Zakładam, że tę dziewczynę też darzyłybyście uwielbieniem?

Dziewczyna byłaby mi obojętna.

Cały swój w☠☠☠☠ skupiłabym na facecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Dwight, dlaczego w każdym komentarzu skupiasz się na tym że facet nie jest Polakiem, co to zmienia w tej sytuacji. Tylko błagam, jak masz odpowiedziec i pisać o Polkach na Erasmusie i innych Enrike, to zignoruj pytanie

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86978289]Na dobrą sprawę to wcale nie musiał jej zdradzić, tylko rzucił takim hasłem, bo chciał zerwać po jak najmniejszej linii oporu, a że trafił na taką, która tego za niewybaczalny czyn nie uznaje... [/QUOTE]
To samo pomyslalam. Chyba nie spodziewał się, że bedzie go ukochana wybielać

[edan84]

Nie czytałem całego wątku, czytałem tylko pierwsza stronę.

Facet jest idiotą. Ale nie dlatego, ze puknął jakaś chętna dziewczyne, tylko ze o tym napisał swojej dziewczynie. Na messengerze. Kiedy była w pracy. Po prostu mistrz.
Ciekawy jestem co koleś mial nadzieje usłyszeć. Reakcji można się domyślić.

Normalny facet w barze by się nie obnosił wyjściem z obca baba, która się do niego klei (i pewnie on do niej tez) przy swoich znajomych, bo mnóstwo może być życzliwych i uczynnych kolegów.
Normalny nie zrzuca informacji o pukanku innej kobiety na swoją partnerkę. Bo po co? Jaki ma w tym interes?
Twój facet miał dość jasny jak widać - poniżyć Cię, dowalić, pokazać, ze ta relacja mu powiewała i generalnie nie interesuje go Twoje samopoczucie. Z całej tej sytuacji wynika, ze zależało mu abyś Ty to skończyła a nie on. Jedyne pytanie - dlaczego?
Albo koleś ma jakieś deficyty umysłowe o których nie wspomniałaś, autorko.

Pojazd po łasce, która puknela się z jakimś facetem świadczy tylko zle o osobach produkujących takie posty. I to obojetne czy laska wiedziała ze facet ma partnerkę, zone, dzieci i/lub chomika. To nie jej problem. Nie jej zobowiązania. Wiec zejdźcie z kobiety.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez edan84

Nie czytałem całego wątku, czytałem tylko pierwsza stronę.

Facet jest idiotą. Ale nie dlatego, ze puknął jakaś chętna dziewczyne, tylko ze o tym napisał swojej dziewczynie. Na messengerze. Kiedy była w pracy. Po prostu mistrz.
Ciekawy jestem co koleś mial nadzieje usłyszeć. Reakcji można się domyślić.

Normalny facet w barze by się nie obnosił wyjściem z obca baba, która się do niego klei (i pewnie on do niej tez) przy swoich znajomych, bo mnóstwo może być życzliwych i uczynnych kolegów.
Normalny nie zrzuca informacji o pukanku innej kobiety na swoją partnerkę. Bo po co? Jaki ma w tym interes?
Twój facet miał dość jasny jak widać - poniżyć Cię, dowalić, pokazać, ze ta relacja mu powiewała i generalnie nie interesuje go Twoje samopoczucie. Z całej tej sytuacji wynika, ze zależało mu abyś Ty to skończyła a nie on. Jedyne pytanie - dlaczego?
Albo koleś ma jakieś deficyty umysłowe o których nie wspomniałaś, autorko.

Pojazd po łasce, która puknela się z jakimś facetem świadczy tylko zle o osobach produkujących takie posty. I to obojetne czy laska wiedziała ze facet ma partnerkę, zone, dzieci i/lub chomika. To nie jej problem. Nie jej zobowiązania. Wiec zejdźcie z kobiety.

Moja reakcja była taka sama.
Po co Jej o tym Powiedział
Opcji jest kilka albo to grubsza historia i w sumie niedługo ta panną sama by się do niej odezwała albo pochwalił komuś i ten ktoś powiedział że sam jej to powie
Opcja druga chciał żeby autorka z nim skonczyla (wymyslil wszystko)
Opcja 3 .jest upośledzony w stopniu umiarkowanym;-)

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Tak samo stwierdziłam juz na samym początku, ze cos sie musiało stać i grunt mu sie palił pod nogami, ze wyskoczył z takimi informacjami i to w dodatku w ten sposób (fb).

[linaya]

Napisane przez edan84

Nie czytałem całego wątku, czytałem tylko pierwsza stronę.

Facet jest idiotą. Ale nie dlatego, ze puknął jakaś chętna dziewczyne, tylko ze o tym napisał swojej dziewczynie. Na messengerze. Kiedy była w pracy. Po prostu mistrz.
Ciekawy jestem co koleś mial nadzieje usłyszeć. Reakcji można się domyślić.

Normalny facet w barze by się nie obnosił wyjściem z obca baba, która się do niego klei (i pewnie on do niej tez) przy swoich znajomych, bo mnóstwo może być życzliwych i uczynnych kolegów.
Normalny nie zrzuca informacji o pukanku innej kobiety na swoją partnerkę. Bo po co? Jaki ma w tym interes?
Twój facet miał dość jasny jak widać - poniżyć Cię, dowalić, pokazać, ze ta relacja mu powiewała i generalnie nie interesuje go Twoje samopoczucie. Z całej tej sytuacji wynika, ze zależało mu abyś Ty to skończyła a nie on. Jedyne pytanie - dlaczego?
Albo koleś ma jakieś deficyty umysłowe o których nie wspomniałaś, autorko.

Pojazd po łasce, która puknela się z jakimś facetem świadczy tylko zle o osobach produkujących takie posty. I to obojetne czy laska wiedziała ze facet ma partnerkę, zone, dzieci i/lub chomika. To nie jej problem. Nie jej zobowiązania. Wiec zejdźcie z kobiety.

[chacaos]

Napisane przez Dwight_Schrute

Tylko te pachniały Channel. Drugie takie może mieć trudno znaleźć.

Skończ już ten typowo polaczkowy ból tyłka o związek Polki z obcokrajowcem, bo to serio żałosne. Dla osoby, która wychyliła nos spoza Piździeszewa Dolnego i zna język(i) mieszana para nie jest żadną sensacją.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez chacaos

Skończ już ten typowo polaczkowy ból tyłka o związek Polki z obcokrajowcem, bo to serio żałosne. Dla osoby, która wychyliła nos spoza Piździeszewa Dolnego i zna język(i) mieszana para nie jest żadną sensacją.

Za takie coś by ci się przydał odpoczynek od forum.

[Nimve]

Autorko, naprawdę fakt, że facet Cię zdradził i potraktował po tym z buta bez cienia skruchy, nie skłania Cię do myśli, że to jednak nie był anioł w ludzkiej skórze, że Cie nie szanował, ani nie czuł nic głębszego? Przecież to co się wydarzyło, nie było wypadkiem, tylko jego decyzją, która wynikła z tego kim jest i za kogo ma Ciebie. Jakim cudem Ty nadal uważasz, że gdyby nie to wydarzenie wszystko układałoby się ok? Chciałabyś być z kimś zdolnym do zdrady i mającym Cię w poważaniu? Nie rozumiem i chyba nikt tu tego nie rozumie, a Ty zdaje się nie rozumiesz, że zdrada jest wypadkową czyjegoś charakteru, a nie gromem z nieba walącym w bogu ducha winnego człowieka. Serio chyba obwiniasz tą dziewczynę, że Ci bezbronnego faceta skusiła i mu namieszała w głowie, zamiast pomyśleć, że coś za łatwo się dał, więc fundamenty i tak były do kitu. Nie żałuj zdrady, tylko tego, że trafiłaś na bubel, który marnował Ci czas kreując się na prima sort towar. Kompletnie w złą stronę kierujesz emocje.