Apel dot. podpisów -przeczytaj koniecznie !!

[diamentowa]

Napisane przez lexie

No dobra, nie będę męczyć całego forum moim podpisem, bo mi już Rachela głowę zmyła na gg, nie wiedząc skąd nagle u mnie taki podpis

Zostawię go tylko dla potomności w postaci screena

NIE MOGĘ!!!! Ludzie kochani przecież tam jest... tam jest... widzicie?!?!?!? Tam jest cytat mojej wiadomości!!!!! I też zostanie dla potomności!!! POZDRAWIAM POTOMNOŚĆ!!!

[patrycjaaP]

Ale zamieszania o jedną prośbę
Mam nadzieje, że mój podpis nikomu nie wadzi

[mysza_87]

A nie mówiłam, że lexie szybko zmieni podpis

Pamiętajcie, że długie i bijące po oczach podpisy są męczące nie tylko dla tych, którzy je czytają, ale i dla tych, do których te podpisy należą Nie ma sie co burzyć

[rachela]

Napisane przez wera25

a skoro niektórym przeszkadzają to je wyłączcie!!!

Taaa, bardzo rzeczowa i mądra rada. Znowu. Wero, może przeczytaj wypowiedzi Wizażanek, zanim coś takiego napiszesz?...
Krzyczycie i oburzacie się, dlaczego macie się dostosować do naszych próśb. Z drugiej strony ja mogę powiedzieć, dlaczego ja się muszę dostosowywać do jarmarku w podpisie?
Oba sposoby myślenia są co najmniej dziwne.
Czasem warto pomyśleć o innych użytkownikach.
Tyle mamy usprawnień na Forum, wszystkim zależy na tym, żeby było przejrzyście, szybko i miło. To taka zbrodnia, założyć taki wątek jak ten?

Napisane przez paulakrk

Znalazły się strazniczki moralnosci i wizażowego porządku... Swięta Inkwizycja się najwyrazaniej marzy.

A czy Ty czasem się nie zagalopowałaś?...

Napisane przez paulakrk

Ukrócic indywidualizm, wyrownac wszystko z poziomem gleby i pilnowac by nic powyżej nie wyrosło.

No tak, rzeczywiście, najlepszą metodą na pokazanie siebie i swojego indywidualizmu jest podpis. Czy ktoś tutaj rozkazuje? Zmusza?
Jak sama nazwa wskazuje, to jest apel. Prośba.
A Wy robicie z tego niejaki zamach na swoją wolność

Napisane przez paulakrk

tiaaaaa a jesli jakaś lala wrzuci sobie w podpis madrą sentencję starożytnego filozofa bądz chwytliwe hasełko najnowszego autorytetu moralnego to już nobilituje ją w Twoich oczach bo zapewne 'wielce wartościową osobą jest.'
Wszak taka wyksztalcona, obeznana, 'na poziomie'...
Bo kogo obchodzi ,że hasełko sciagnęła ze strony typu "cytaty,aforyzmy. pl "...

Tym samym krytykujesz cytaty w podpisach...?

Napisane przez paulakrk

Bo razi to zmysł estetyczny i wysublimowane gusta pewnych Wizazanek.

Nie wiem, po co w Twoich wypowiedziach ten kąśliwy ton.

Napisane przez paulakrk

Dziwne ,że nie udało się przeforsować propozycji by zająć się jakoś ortografią na Wizazu , ktora stoi niestety na sakramencko niskim poziomie. (...) Lepiej i łatwiej jak widać przyczepić się do kolorowych podpisów, klasyfikujac ich autorki jako infantylne kretyniątka.

No tak, rzeczywiście, bo przecież nigdy nie powstał żaden wątek o błędach ortograficznych, prawda?
A to, że Złoś jasno określił, że błędów wytykać nie można, i że automatyczny słownik też raczej nie powstanie, umknęło Twojej uwadze?

Napisane przez paulakrk

Całe szczescie ,ze za chwile wyjezdzam bo pewne komentarze są po prostu dobijajace.
Po powrocie jednak nie omieszkam zalozyc wątkow pt " Apeluje o powstrzymanie się od pisania glupot", "Apeluje o zdjęcie kolorowych, migających awatarów", "Apeluję o zmianę nicków bo niketore są bardzo glupie i mnie rażą", " Apelują o ogramiczenie długosci posow".
Będą one rownie bezsenowne i pozbawione wszelkich podstaw jak ten.

Cieszę się, że wyraziłaś swoje zdanie.
Czasami odnoszę wrażenie, że jesteś tak święcie przekonana o słuszności swoich poglądów, że w swoich przekonaniach zaczynasz przesadzać...
Chyba wszystkim przyda się ochłonięcie.

Vretko, zgadzam się z tym co napisałaś (p.132) (może dlatego, że pisałam wcześniej to samo? ).

[marcelina73]

Mnie też przeszkadzają (czyt. utrudniają czytanie) długie kolorowe podpisy, często - przerost formy nad treścią.
Umyślnie nie czytam ich strając się dostrzec treść posta - choć często nie jest to łatwe.

Nie podobają mi się też cytaty - motta. Przywoływanie cudzych myśli, sentencji w każdej swojej wypowiedzi, gdy najczęściej nijak mają się one do siebie jest w moim mniemaniu nietrafione i śmieszne.

Tylko kilka razy specjalnie przeczytałam podpisy - nie były one wyróżnione jakąś specjalną czcionką i niosły konkretne informacje - odsyłały do innych wątków, akcji itp albo niosły zwięzłą myśl w zabawnej formie - i takie tylko podpisy mi się podobają, gdyż po prostu pełnią one jakąś funkcję, mają jakieś zadanie.

Sama mam pierwszy podpis, przekopiowałam go od jednej z wizażanek nie zastanawiając się za bardzo nad formą - skłoniła mnie do tego jego treść.

Z drugiej strony skoro można wyłączyć podpisy (a można?)- nie powinno być problemu.

[gramma]

Napisane przez paulakrk

Nic dodać nic ująć
Znalazły się strazniczki moralnosci i wizażowego porządku... Swięta Inkwizycja się najwyrazaniej marzy.
Ukrócic indywidualizm, wyrownac wszystko z poziomem gleby i pilnowac by nic powyżej nie wyrosło.
Chyba skads znamy takie zapędy, prawda?
Byl chyba taki ustrój - 'wszystkim po równo' .

Bez względu na zawartość merytoryczną wypowiedzi gratuluję kultury dialogu.

[Lexie]

Napisane przez mysza_87

A nie mówiłam, że lexie szybko zmieni podpis

Pamiętajcie, że długie i bijące po oczach podpisy są męczące nie tylko dla tych, którzy je czytają, ale i dla tych, do których te podpisy należą Nie ma sie co burzyć

Lexie już sama nie mogła na ten podpis patrzeć.

Chociaż miałam ochotę zostawić kawałek o Argentynie

[mysza_87]

Napisane przez lexie

Lexie już sama nie mogła na ten podpis patrzeć.

Chociaż miałam ochotę zostawić kawałek o Argentynie

No to dawaj!!! Ja też jestem za Argentyną

[Laura2112]

Lexie, coś mało oczodajnych kolorów Ale ogólnie mogło być

[monyczkaaa]

Lexie, dopiero teraz zobaczyłam, że zmieniłaś avatarka

[paulakrk]

Ciekawa forma wyrażania prośby. Lub apelu - jak kto woli.

Najpierw mają miejsce złosliwe i chamskie docinki " Takie kocham Boruca popełnione przez wizażanke dobitnie o niej swiadczy".
Ale broń boze nikt nie zmusza i nie rozkazuje. A jedynie kpi i zachowuje się jak przesmiewca.
Moze to taka nowa forma wyrażanie prosby- widocznie nie jestem na czasie.
Rzeczona kultura dialogu iście powala na kolana.


Kto powiedział ,ze krytykuje cytaty w podpisach?
Napisałam wyraznie ,że w opinii niektorych opisy typu " kocham mojego TZ, kocham boruca czy inne bzdury" swiadczą o poziomie umysłowym ( zapewne mizernym) autorki postu. Wiec najwyrazniej, madre, chwytliwe, górnolotne hasełko jakiejs znanej osobistosci z gory nobilituje jego wlascicielkę i stawia w szeregu intelektualistek.
Co moim zdaniem jest chore.

Porażające jest dla mnie to ( choć do unoszenia się Vretko naprawdę bardzo mi daleko) ,że mozna robić problem z takiej bzdury.
Znalazly się 3 dziewczyny ,ktorym nie pasują wielkie, kolorowe podpisy, znajdzie się dziesięc zwolenniczek takich tworów, przyjdzie kolejna ktorej przeszkadzają motta...i co? Znowu zrobimy sondę?
Nie pojmuję po co robić aferę o takie głupstwo, skoro dużo bardziej palącą i przykrą sprawą jest - jak już mowilam- katastrofalny stan ortografii na Wizazu.
I zamiast zająć się tą sprawą, o to 'zaapelowac' i o to 'poprosić', niektorzy wolą analizowac poszczegolne podpisy i autorytatywnie stwierdzac-
"ttak, ten jest normalny, moze byc"
"oj nie, nie ten jest zbyt kolorowy"
"ten zbyt rozwlekly ale jeszcze ujdzie".

Bardzo pasuje mi tu cytat lexie - Egoizm nie polega na tym, że żyje się tak, jak się chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy.

[lutiana]

Napisane przez Impersona

Wiecie co? Jak nie urok to sraczka... Jak już nie ma do czego się przyczepić (bo karme już wyrzucili przez co po niektóre), to teraz podpisy... co następne? avatarki, nicki? Może poprostu chcecie, żeby tu było jak na gazecie, co? No bez przesady... dla mnie ten apel jest niedorzeczny. Jak komuś przeszkadza- niech wyłączy tą opcję. Mnie bardziej rażą np. błędy ortograficzne i pokemony, oraz wszelkie "bielusie" "milusie" "kochaniusie", a nie rozstrzelone podpisy i ich kolory. A głupie posty Was nie rażą? Full takich jest i jakoś jeszcze nikt nie wymyślił, żeby likwidowac durnowate posty

Dokladnie sie z Impersona zgadzam, nikt jakos nie czepia sie bledow ortograficznych, ktore czasem sa bardzo razace, lub tych przeslodzonych zdrobnien... dla mnie podpis jest elementem, ktory bardzo duzo mowi o danej osobie, np. osoby bardziej zywiolowe zawsze beda mialy podpisy kolorowe, duze i dynamiczne, osoby spokojne i zamkniete nie beda mialy podpisow, lub beda one bardzo krotkie. Nie ma juz karmy, jesli zabraknie podpisow, lub, gdy beda bardzo krotkie, bedzie szaro i nudno... Nie mozna stawiac wszystkich pod jedna kreska, kazdy z nas jest inny i niech bedzie ta innosc widac chocby w podpisach. Pozdrawiam

[rachela]

Napisane przez paulakrk

Wiec najwyrazniej, madre, chwytliwe, górnolotne hasełko jakiejs znanej osobistosci z gory nobilituje jego wlascicielkę do postawienia w szeregu intelektualistek.

Paulo, ja wiem, że lubisz dobitnie pokazywać, że jesteś osobą bardzo inteligentną, oczytaną (nie, nie piszę tego złośliwie, chociaż wiem, że można to tak odczytać) - ale po jakiego grzyba? Po co ta ironia? Znasz wszystkie Wizażanki, że krytykujesz te, które mają "hasełka"?

Napisane przez paulakrk

Porażające jest dla mnie to ( choć do unoszenia się Vretko naprawdę bardzo mi daleko) ,że mozna robić problem z takiej bzdury.

I tu zonk. Sama to robisz.

A poza tym, niektóre Wizażanki same się pytały, czy ich podpis jest w normie.
Co, to nasza wina, że się pytały? Nie rozumiem, co Cię tak w tym poraża.

[rachela]

Napisane przez lutiana

Dokladnie sie z Impersona zgadzam, nikt jakos nie czepia sie bledow ortograficznych, ktore czasem sa bardzo razace, lub tych przeslodzonych zdrobnien...

Tak Ci się tylko wydaje.
Owszem, przyznaję, jeżeli widzę, że Wizażanka wali byka na byku, nie reaguję, bo to nie ma większego sensu (a jak się jeszcze okaże, że tak jest w każdym poście, to tylko ręce z ziemi podnoszę )
Ale jak widzę jednego byczka u Wizażanki, albo jakiś dziwnie rozjechany post (dużo spacji) na Forum lub KW, tym bardziej - u Wizażanki mi bliskiej, piszę grzeczne i sympatyczne PW. Przykrości to nie robi, a byk usunięty.
To tak gwoli wyjaśnienia
A wiem, że nie jestem w tych działaniach osamotniona.

[patrycjaaP]

Napisane przez paulakrk

Ciekawa forma wyrażania prośby. Lub apelu - jak kto woli.

Najpierw mają miejsce złosliwe i chamskie docinki " Takie kocham Boruca popełnione przez wizażanke dobitnie o niej swiadczy".
Ale broń boze nikt nie zmusza i nie rozkazuje. A jedynie kpi i zachowuje się jak przesmiewca.
Moze to taka nowa forma wyrażanie prosby- widocznie nie jestem na czasie.
Rzeczona kultura dialogu iście powala na kolana.


Kto powiedział ,ze krytykuje cytaty w podpisach?
Napisałam wyraznie ,że w opinii niektorych opisy typu " kocham mojego TZ, kocham boruca czy inne bzdury" swiadczą o poziomie umysłowym ( zapewne mizernym) autorki postu. Wiec najwyrazniej, madre, chwytliwe, górnolotne hasełko jakiejs znanej osobistosci z gory nobilituje jego wlascicielkę i stawia w szeregu intelektualistek.
Co moim zdaniem jest chore.

Porażające jest dla mnie to ( choć do unoszenia się Vretko naprawdę bardzo mi daleko) ,że mozna robić problem z takiej bzdury.
Znalazly się 3 dziewczyny ,ktorym nie pasują wielkie, kolorowe podpisy, znajdzie się dziesięc zwolenniczek takich tworów, przyjdzie kolejna ktorej przeszkadzają motta...i co? Znowu zrobimy sondę?
Nie pojmuję po co robić aferę o takie głupstwo, skoro dużo bardziej palącą i przykrą sprawą jest - jak już mowilam- katastrofalny stan ortografii na Wizazu.
I zamiast zająć się tą sprawą, o to 'zaapelowac' i o to 'poprosić', niektorzy wolą analizowac poszczegolne podpisy i autorytatywnie stwierdzac-
"ttak, ten jest normalny, moze byc"
"oj nie, nie ten jest zbyt kolorowy"
"ten zbyt rozwlekly ale jeszcze ujdzie".

Bardzo pasuje mi tu cytat lexie - Egoizm nie polega na tym, że żyje się tak, jak się chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy.

[mysza_87]

Napisane przez paulakrk

Bardzo pasuje mi tu cytat lexie - Egoizm nie polega na tym, że żyje się tak, jak się chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy.

Zgadzam się z tym całkowicie

[paulakrk]

Napisane przez rachela

Paulo, ja wiem, że lubisz dobitnie pokazywać, że jesteś osobą bardzo inteligentną, oczytaną (nie, nie piszę tego złośliwie, chociaż wiem, że można to tak odczytać) - ale po jakiego grzyba? Po co ta ironia? Znasz wszystkie Wizażanki, że krytykujesz te, które mają "hasełka"?I tu zonk. Sama to robisz.

.

Przecież ja piszę coś zupełnie odwotnego !!!
Na początku wątku miały miejsce złosliwe docinki w stosunku do osób , ktore mają mało oryginalne i niezbyt wysublimowane podpisy.
Nasmiewano się z nich, zartowano, oceniano z góry jako głupiutkie i prościutkie dziewczęta.
Bo o tym, niby ma swiadczyć podpis - do znudzenia przytoczę nieszczęsnego Boruca, lub innego kochanego misia pysia.

Idąc tym tokiem rozumowania napisałam ,że wg niektorych fakt,iż ktoś wrzucił sobie w podpis mądry cytat ma swiadczyć o tym,że jest bardziej wartosciowym, kulturalnym, należacym do elyty człowiekiem !!

Zaś panie ,ktore muszą z bólem serca patrzeć na te 'prostackie, dziecinne, denne' podpisy kwalifikują się do 'wyzszych sfer intelektu' automatycznie.

I takie podejscie wydało mi się chore bo nie podzielam tej opinii !

Kazdy ma prawo napisać sobie ,że tęskni za misiem pysiem, slini się do Zurawskiego i kupil wlasnie nową, wymarzoną spodniczkę.
I jesli najdzie go ochota, może swoje przemyslenia umiescic w opisie.
Zas stwierdzenie na tej podstawie ,ze dana osoba będzie glupiutka ( i domaganie się zdjecia takich podpisów !!!!! ) jest dla mnie nienormalne.

[Madzia007]

Napisane przez lutiana

dla mnie podpis jest elementem, ktory bardzo duzo mowi o danej osobie, np. osoby bardziej zywiolowe zawsze beda mialy podpisy kolorowe, duze i dynamiczne, osoby spokojne i zamkniete nie beda mialy podpisow, lub beda one bardzo krotkie. Nie ma juz karmy, jesli zabraknie podpisow, lub, gdy beda bardzo krotkie, bedzie szaro i nudno... Nie mozna stawiac wszystkich pod jedna kreska, kazdy z nas jest inny i niech bedzie ta innosc widac chocby w podpisach. Pozdrawiam

Aha, czyli ja jestem postrzegana na forum jako zamknięta w sobie przez pryzmat mojego podpisu. Ale zaraz zaraz idąc za tokiem twojego myślenia rozwleke tekst, dodam kilka emotikonek, kolorów i stanę się tu duszą towarzystwa tak? A może to te osoby z olbrzymimi kolorowymi opisami chcą zwrócić na siebie uwagę? Ja nie potrzebuję udowadniać nikomu swojej indywidualności przez odpustowe podpisy i myślę, że większość wizażanek też nie...

[aisne]

Karmo wróć bo tematy do rozmów sie wyczerpały

Dla mnie taki apel sam w sobie nie jest bez sensu - ale można spokojnie, miło POPROSIĆ, co Paula78 zrobiła w pierwszym poście. Jednak w następnych już nerwy puściły...

Każdy ma prawo zrobić sobie taki podpis jaki chce (jeśli mieści się, z tego co pamiętam w 300 znakach). Mnie również czasem denerwują skrajnie przeładowane podpisy, jednak pamiętam, że jestem na FORUM, jest to forum publiczne a nie moje osobiste, i że ja tu nie rządzę. Niektóre z nas równiez powinny sobie zdać sprawę, iż będąc dobrowolnymi użytkowniczkami Wizażu godzą się zarówno na istniejące tu zakazy, jak i prawa (do których to praw należy równiez wolność podpisu).

Podsumowując: przypominam, iż nikt na Wizażu nie jest trzymany siłą. Zawsze można przestać się udzielać, a nawet założyć własne forum

Prośby TAK - niepotrzebne kłótnie i obrażanie innych, tylko dlatego ze mają takie, a nie inny podpis NIE

P.S. Aż mi się odechciało podpisu na razie

[diamentowa]

Kolejny raz muszę przyznać rację paulikrk

[rachela]

Napisane przez paulakrk

tęskni za misiem pysiem, slini się do Zurawskiego

Przepraszam, "wymskło" mi się

Paulo, ja rozumiem, że Ty tego nie popierasz, ale w pewnym momencie tak się zapędziłaś, że sama zaczęłaś niebezpiecznie ciskać piorunami.

Osobiście nie uważam, że osoby o takich rozstrzelonych podpisach są mniej inteligentne czy coś z nimi umysłowo nie tak (chociaż może dziewczynom i nie o to chodziło, ale trochę je poniosło z przykładami ), ale czasem widząc taki jarmark zastanawiam się tylko "po co to"?... No i tyle z mojej strony. Zmykam na KW.

Pozdrawiam

[wera25]

Napisane przez rachela

A poza tym, niektóre Wizażanki same się pytały, czy ich podpis jest w normie.
Co, to nasza wina, że się pytały? Nie rozumiem, co Cię tak w tym poraża.

Nie pytały "się same".Pytały ponieważ powstał ten temat. Więc tak-to wasza wina.
A ja zadam pytanie, które mnie cały czas nurtuje czytając ten wątek: kto ma im odpowiedzieć? kto oceni gustowność podpisu? Kto weźmie na siebie tak "odpowiedzialne" zadanie ratowania oczu i dobrego smaku wizażanek??

[rachela]

Napisane przez wera25

Nie pytały "się same".Pytały ponieważ powstał ten temat. Więc tak-to wasza wina.

Nadal nie rozumiem, ktoś się mnie o coś pyta, i to moja wina?
Mogły przecież nie pytać, tylko sprawę przemyśleć i albo ją olać, albo coś zmienić.
Nadal nie za bardzo rozumiem, gdzie nasza wina, że ktoś nas o coś pyta.
Ludzie przecież jakby nie patrzeć, mają wolną wolę

Miało mnie tu nie być, ale mam jeszcze pytanie.
Czy otwiera Wam się normalnie "Pytania i uwagi do redakcji", bo mi wypisuje "Page not found"
EDIT: Już działa, przepraszam za zamieszanie

[paula007]

Napisane przez paulakrk

Przecież ja piszę coś zupełnie odwotnego !!!
Na początku wątku miały miejsce złosliwe docinki w stosunku do osób , ktore mają mało oryginalne i niezbyt wysublimowane podpisy.
Nasmiewano się z nich, zartowano, oceniano z góry jako głupiutkie i prościutkie dziewczęta.
Bo o tym, niby ma swiadczyć podpis - do znudzenia przytoczę nieszczęsnego Boruca, lub innego kochanego misia pysia.

Idąc tym tokiem rozumowania napisałam ,że wg niektorych fakt,iż ktoś wrzucił sobie w podpis mądry cytat ma swiadczyć o tym,że jest bardziej wartosciowym, kulturalnym, należacym do elyty człowiekiem !!

Zaś panie ,ktore muszą z bólem serca patrzeć na te 'prostackie, dziecinne, denne' podpisy kwalifikują się do 'wyzszych sfer intelektu' automatycznie.

I takie podejscie wydało mi się chore bo nie podzielam tej opinii !

Kazdy ma prawo napisać sobie ,że tęskni za misiem pysiem, slini się do Zurawskiego i kupil wlasnie nową, wymarzoną spodniczkę.
I jesli najdzie go ochota, może swoje przemyslenia umiescic w opisie.
Zas stwierdzenie na tej podstawie ,ze dana osoba będzie glupiutka ( i domaganie się zdjecia takich podpisów !!!!! ) jest dla mnie nienormalne.

Paula, zgadzam się z Twoją wypowiedzią, tylko, że wydawało mi się, że akurat nie o treść podpisu, ale o jego, że tak powiem wygląd, tu chodziło. O to, że nie ważne, czy w podpisie zapisane są słowa starożytnego filozofa, czy manifestacja miłości do kogośtam, ale o formę w jakiej jest to przedstawione (czyt. długie kolorowe łańcuchy z emotkami, bo właśnie to razi, a nie treść).

I jeśli ktoś czepiałby się tego, że w avatarze i podpisie mam Owena, no to już jego problem. Niech sobie myślą, że jestem głupia i dziecinna. Mi wystarczy, że sama wiem, jaka jestem i dlaczego mam taki, a nie inny podpis.

Tylko, że (jak już wspomniałam) to nie treść, ale ogólny wygląd podpisu jest tematem tego wątku. No chyba, że mi się coś pomyliło

[rachela]

Napisane przez paula007

to nie treść, ale ogólny wygląd podpisu jest tematem tego wątku

Nawet jakaś WIzażanka na początku wątku się przeraziła ogromnie, że w takim razie musi usunąć wiersz z podpisu. Aż się poczułam, jakby rzeczywiście jakaś siekiera przy tym wątku nad głową wisiała i kazała...

Naprawdę, nic nie mam do spokojnych kolorów w podpisie, ale bardzo cenię sobie umiar. Moje oczy jeszcze bardziej.

[wera25]

Napisane przez rachela

Nadal nie rozumiem, ktoś się mnie o coś pyta, i to moja wina?
Mogły przecież nie pytać, tylko sprawę przemyśleć i albo ją olać, albo coś zmienić.
Nadal nie za bardzo rozumiem, gdzie nasza wina, że ktoś nas o coś pyta.
Ludzie przecież jakby nie patrzeć, mają wolną wolę

Oj a zapytały się np. w wątku "co mam zrobić w włosami??"
Tak przy okazji napomknęły przy gotowaniu?? I zapytały się właśnie Ciebie??
Mogły nie pytać?? Przecież o tym jest ten wątek....
I spójrz na ostatnie zdanie w swoim poście i przeczytaj je kilka razy głośno i ze zrozumieniem. Co sobie również i Wam wszystkim proponuję

[paulakrk]

Napisane przez rachela

Przepraszam, "wymskło" mi się

Paulo, ja rozumiem, że Ty tego nie popierasz, ale w pewnym momencie tak się zapędziłaś, że sama zaczęłaś niebezpiecznie ciskać piorunami.

Może i zaczęłam ciskać ale napewno nie obraziłam nikogo w taki sposób jak miało to miejsce wczesniej..
Sama na gg, w przypływie dobrego humoru daję sobie czasem opis typu "sialalala in de morning" i jezeli ktos na jego podstawie stwierdziłby ,że jestem głupia małolatą ( w dodatku nie znajacą angielskiego a szpanującą jak poliglotka ) to pewnie nieco bym się zirytowała.

Powiedzmy ,że jestem w stanie zrozumieć ,że komuś długie, kolorowe opisy przeszkadzają ( choć ja sama w zyciu nie zwracalam na to uwagi).
Powiedzmy nawet ,ze ten ktoś ma wysublimowany gust, arystokratyczne tradycje rodzinne, artystów w rodzinie i ogólnie wielkie zadęcie.
I rozumiem ,że w zwiazku z tym powstanie komisja , ktora bedzie oceniała ,ktory podpis sie nadaje o ktory nie? Ktory nie sklada się z nadmiernej liczby kolorw lub nieodpowiedniej czcionki?
Sęk w tym ,że ile kobiet tyle opinii i opieranie się na 'autorytatywnym' stwierdzeniu ' twoj podpis podpada pod kryterium wiec tańczy i spiewa' sprawia ,że daleko nie zajdziemy a sprowokujemy kolejne kłotnie i niesnaski na forum.

Tym bardziej,że do załatwienia są zdecydowanie bardziej palące kwestie ( ortografia..! )

edit - Paula zgadza się - zaczeło sie wszystko od formy, pozniej zeszło jednak także na tresc.. A następnie poszlo o przerost formy nad trescia

[rachela]

Napisane przez wera25

Oj a zapytały się np. w wątku "co mam zrobić w włosami??"
Tak przy okazji napomknęły przy gotowaniu?? I zapytały się właśnie Ciebie??
Mogły nie pytać?? Przecież o tym jest ten wątek....
I spójrz na ostatnie zdanie w swoim poście i przeczytaj je kilka razy głośno i ze zrozumieniem. Co sobie również i Wam wszystkim proponuję

Mogę powiedzieć - i vice versa
Chodzi mi o to, że zarzucasz mi, że to moja wina, że ktoś się mnie o coś zapytał. A nie musiał. Tak samo my nie zmuszamy wszystkich Wizażanek do zmian w podpisie. Zalecamy jedynie/prosimy o zastanowienie się, zmianę kolorystyki.
Przyznaję, w mniej lub bardziej dobitnych słowach (niestety?).

Paulokrk -

[Impersona]

Dziewczyny, a nie pomyślałyście o tym, że na tym forum nie siedzą same studentki i dorosłe kobiety? Widzę, że apel napisały głównie starsze wizażanki, a właścicielkami tych "kocham boruca" i tony uśmieszków są najczęściej nastolatki... Paula nie poprosiła ładnie. Może nie byłoby takiego oburzenia z naszej strony, ale to było przegięcie, zwłaszcza z tym "nic nie znaczące podpisy"... owszem, dla Was mogą nic nie znaczyć, ale podpis jest rzeczą osobistą i zazwyczaj znaczy coś głównie dla właściciela, a nie wszystkim musi sie podobać, tak , jak nie wszystkim muszą się podobać wszystkie avatarki A kolory? Każdy lubi inny kolor, w edytorze postów jest full kolorowych emotek. Nie rażą Was? Może lepiej je zlikwidujmy? Nigdy nie będzie tak, że dogodzi się wszystkim, więc poprostu trzeba nauczyć się dostosować. Myślę, że jakby każdy pisał apele dotyczące tego, co mu nie pasuje, a wszystkie wizażanki by się dostosowywały, to powstałoby takie forum gazetowe- nudne i przytłaczające

[awia]

z malej burzy duzy deszcz, jak mowia

ale to tez wyswiechtany frazes.
Generalnie zaczyna mnie to wszystko bawic. zwłaszcza dolaczenie mnie do grona swietej inkwizycji.
Mnie. Zdeklarowanego, wybitnie tolerancyjnego liberała.

chce sie machnać ręka i rzec - a róbta sobie, co chceta.