Tatuaż- wątek zbiorczy, cz. V

[Charlotte York]

Napisane przez j_fly

Do niego? Gdyby mnie zwyzywał, to bym szukała kogoś innego. Czułabym się niekomfortowo, gdyby ktoś taki mnie tatuował.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój facet osobisty, partner, z którym mieszkam. Nie facet z salonu

[Fenris]

Napisane przez Charlotte York

Umówiłam się.

Na jutro?

A może Ty pisałaś o kremie do gojenia tatuażu, a nie znieczulającym podczas tatuowania?
Bo krem do gojenia jak najbardziej tak.

[Charlotte York]

Napisane przez Fenris

Na jutro?

A może Ty pisałaś o kremie do gojenia tatuażu, a nie znieczulającym podczas tatuowania?
Bo krem do gojenia jak najbardziej tak.

Znieczulający. I w sumie po zastanowieniu się nie rozumiem czemu w takim razie nie odradzili.
Tak na jutro, ale zrezygnowałam.

[Soso]

Napisane przez Charlotte York

Znieczulający. I w sumie po zastanowieniu się nie rozumiem czemu w takim razie nie odradzili.

Tak na jutro, ale zrezygnowałam.

Ja bym nie robiła problemu z tego że Ci polecili krem znieczulający, serio no przecież co Ty możesz kupić poza emlą, która jest stosowana w gabinetach lekarskich też. A że nie poczujesz jak to boli? No rzeczywiście, to straszne xD.

Umów się (najlepiej nie tyle do studia co do konkretnego artysty w studiu), zobacz czy Wasza wizja się spina, i jak poczujesz że to to, to zrób To ma być przyjemność, a nie stres A jeśli nawet za parę lat Ci się znudzi to przecież można usunąć tatuaż.

Baw się tym


Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Charlotte York]

Napisane przez Soso

Ja bym nie robiła problemu z tego że Ci polecili krem znieczulający, serio no przecież co Ty możesz kupić poza emlą, która jest stosowana w gabinetach lekarskich też. A że nie poczujesz jak to boli? No rzeczywiście, to straszne xD.

Umów się (najlepiej nie tyle do studia co do konkretnego artysty w studiu), zobacz czy Wasza wizja się spina, i jak poczujesz że to to, to zrób To ma być przyjemność, a nie stres A jeśli nawet za parę lat Ci się znudzi to przecież można usunąć tatuaż.

Baw się tym


Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

TKTX lub J - pro. Jeden z tych kremów mogłam sobie wybrać, jeżeli bym się zdecydowała. Emli miałam nie kupować, ze względu na zawartość kwasów. Więcej nie pamiętam co z tymi kwasami. Zbyt duże emocje miałam Ale emli nie polecił w ogólę.


Jako, że to powinna być radość i zabawa, a ja zareagowałam jak zareagowałam to oznaka, że muszę jeszcze poczekać. Trochę szkoda, że okazałam się takim tchórzem.

[j_fly]

Napisane przez Charlotte York

TKTX lub J - pro. Jeden z tych kremów mogłam sobie wybrać, jeżeli bym się zdecydowała. Emli miałam nie kupować, ze względu na zawartość kwasów. Więcej nie pamiętam co z tymi kwasami. Zbyt duże emocje miałam Ale emli nie polecił w ogólę.


Jako, że to powinna być radość i zabawa, a ja zareagowałam jak zareagowałam to oznaka, że muszę jeszcze poczekać. Trochę szkoda, że okazałam się takim tchórzem.

Po prostu tatuaże nie są dla wszystkich Jeśli masz choć cień wątpliwości, to nie rób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Charlotte - Zawsze można kupić tatuaż wodny (np. Poliszka ma fajne duże kwiatki) i zobaczyć jak w ogóle się z tym będziesz czuła na przedramieniu.

[Soso]

Napisane przez Charlotte York

TKTX lub J - pro. Jeden z tych kremów mogłam sobie wybrać, jeżeli bym się zdecydowała. Emli miałam nie kupować, ze względu na zawartość kwasów. Więcej nie pamiętam co z tymi kwasami. Zbyt duże emocje miałam Ale emli nie polecił w ogólę.


Jako, że to powinna być radość i zabawa, a ja zareagowałam jak zareagowałam to oznaka, że muszę jeszcze poczekać. Trochę szkoda, że okazałam się takim tchórzem.

A widzisz, ja coś kojarzę, że czytałam właśnie o znieczulaniu emlą, ale ręki za to nie oddam

Generalnie imo - jeśli już wiesz, że tatuaż chcesz i wiesz jak wybrać dobre studio/artystę, masz w głowie wizję swojego tattoo to nie czytaj więcej internetów Wzór ma się podobać Tobie, czasu na decyzję masz mieć tyle, ile chcesz, a całość fajnie, żeby była przyjemnością a nie stresem I w ogóle sobie nie wyrzucaj, ze jesteś tchórzem, wszystko w zgodzie ze sobą, widać to jeszcze nie ten czas Od kiedy przyjęłam, że żyję w miłości i wyrozumiałości dla siebie samej to żyje mi się znacznie przyjemniej

[Charlotte York]

Napisane przez j_fly

Po prostu tatuaże nie są dla wszystkich Jeśli masz choć cień wątpliwości, to nie rób.

Temat odraczam, nie zamykam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Fenris

Charlotte - Zawsze można kupić tatuaż wodny (np. Poliszka ma fajne duże kwiatki) i zobaczyć jak w ogóle się z tym będziesz czuła na przedramieniu.

Ooo sprawdzę z ciekawości.

Napisane przez Soso

A widzisz, ja coś kojarzę, że czytałam właśnie o znieczulaniu emlą, ale ręki za to nie oddam

Generalnie imo - jeśli już wiesz, że tatuaż chcesz i wiesz jak wybrać dobre studio/artystę, masz w głowie wizję swojego tattoo to nie czytaj więcej internetów Wzór ma się podobać Tobie, czasu na decyzję masz mieć tyle, ile chcesz, a całość fajnie, żeby była przyjemnością a nie stresem I w ogóle sobie nie wyrzucaj, ze jesteś tchórzem, wszystko w zgodzie ze sobą, widać to jeszcze nie ten czas Od kiedy przyjęłam, że żyję w miłości i wyrozumiałości dla siebie samej to żyje mi się znacznie przyjemniej

Zapewne czytałaś, bo ja też czytałam, ale na miejscu usłyszałam, żeby tego kremu na pewno nie kupować

[Soso]

Już po, bolało jak nie wiem co. Gdzieś pisałam i powtórzę, ze powinnam sobie robić notatki jak to boli zanim pójdę po trzeci tatuaż, bo SERIO nie pamiętałam, że aż tak Może też kwestia miejsca na ciele. Przyszłam z ogólną ideą, że chcę łąki i trawy na ciele, wyszłam mega zadowolona

Na razie oklejony taśmą typu second skin, nie wiem czy to jakieś nowe rozwiązanie, ale super, wygodniej niż w folii. Wrzucam foto z fragmentem (pod plastrem), potem wymienię na lepsze.

[Floydka]

Napisane przez Soso

Już po, bolało jak nie wiem co. Gdzieś pisałam i powtórzę, ze powinnam sobie robić notatki jak to boli zanim pójdę po trzeci tatuaż, bo SERIO nie pamiętałam, że aż tak Może też kwestia miejsca na ciele. Przyszłam z ogólną ideą, że chcę łąki i trawy na ciele, wyszłam mega zadowolona



Na razie oklejony taśmą typu second skin, nie wiem czy to jakieś nowe rozwiązanie, ale super, wygodniej niż w folii. Wrzucam foto z fragmentem (pod plastrem), potem wymienię na lepsze.

Piękny!
Aż sama chciałabym zrobić kolejny, ale chyba muszę zacząć odkładać

Wysłane z pochłaniacza czasu.

[Soso]

Napisane przez Floydka

Piękny!
Aż sama chciałabym zrobić kolejny, ale chyba muszę zacząć odkładać

Wysłane z pochłaniacza czasu.

Dziękuję Ci Zdjęcie nie oddaje całego uroku, ale jest totalnie mój, dużo natury, łąkowe kwiatki, a przy tym bardzo kobiecy i pięknie się układa na ramieniu Jestem baaaardzo zadowolona

Kolejny będzie malutki i na razie więcej nie planuję.

[j_fly]

Napisane przez Soso

Już po, bolało jak nie wiem co. Gdzieś pisałam i powtórzę, ze powinnam sobie robić notatki jak to boli zanim pójdę po trzeci tatuaż, bo SERIO nie pamiętałam, że aż tak Może też kwestia miejsca na ciele. Przyszłam z ogólną ideą, że chcę łąki i trawy na ciele, wyszłam mega zadowolona

Na razie oklejony taśmą typu second skin, nie wiem czy to jakieś nowe rozwiązanie, ale super, wygodniej niż w folii. Wrzucam foto z fragmentem (pod plastrem), potem wymienię na lepsze.

Super wzór Też gustuję w takim stylu.

Ja planuję kolejny zrobić latem. Dorobię coś do mojego drugiego na przedramieniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez j_fly

Super wzór Też gustuję w takim stylu.

Ja planuję kolejny zrobić latem. Dorobię coś do mojego drugiego na przedramieniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak chronisz świeży tatuaż na przedramieniu latem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez invisible_01

Jak chronisz świeży tatuaż na przedramieniu latem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przez pierwsze 3-4 dni w ogóle nie wychodzę z domu, później przez jakiś tydzień jak jestem na zewnątrz, to tylko w cieniu. No i smaruję spf 50.
Pierwszy tatuaż robiłam w lipcu i zagoił się bez problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rilla82]

Napisane przez Soso

Już po, bolało jak nie wiem co. Gdzieś pisałam i powtórzę, ze powinnam sobie robić notatki jak to boli zanim pójdę po trzeci tatuaż, bo SERIO nie pamiętałam, że aż tak Może też kwestia miejsca na ciele. Przyszłam z ogólną ideą, że chcę łąki i trawy na ciele, wyszłam mega zadowolona

Na razie oklejony taśmą typu second skin, nie wiem czy to jakieś nowe rozwiązanie, ale super, wygodniej niż w folii. Wrzucam foto z fragmentem (pod plastrem), potem wymienię na lepsze.

Rewelacja!

[Soso]

Napisane przez Rilla82

Rewelacja!

Dziękuję! )

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[cebulki]

Kiedy można już swobodnie spać na tatuowanej części ciała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez cebulki

Kiedy można już swobodnie spać na tatuowanej części ciała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podpinam się. W sierpniu/wrześniu planuję zrobić tatuaż na plecach i zastanawiam się, czy od razu będę mogła na nich spać. Z przedramionami problemu nie było, normalnie szurałam nimi w nocy o poduszkę i tatuaże są ok, ale o plecy trochę się obawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez j_fly

Podpinam się. W sierpniu/wrześniu planuję zrobić tatuaż na plecach i zastanawiam się, czy od razu będę mogła na nich spać. Z przedramionami problemu nie było, normalnie szurałam nimi w nocy o poduszkę i tatuaże są ok, ale o plecy trochę się obawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O nie, zdecydowanie odradzam. Spanie na świeżym tatuażu to bardzo zły pomysł. Takie minimum 3 dni powinno się dać spokój tatuażowi. To byłoby jak spanie na świeżej ranie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez invisible_01

O nie, zdecydowanie odradzam. Spanie na świeżym tatuażu to bardzo zły pomysł. Takie minimum 3 dni powinno się dać spokój tatuażowi. To byłoby jak spanie na świeżej ranie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki To będę musiała spać na boku. Tatuaż nie będzie duży (wąski, do połowy pleców), ale nie będę ryzykować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Soso]

Napisane przez cebulki

Kiedy można już swobodnie spać na tatuowanej części ciała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zorientuj się, czy mogą Ci nakleić folię typu second skin. Miałam taką na tym tatuażu, który wkleiłam wyżej i to jest tak ogromny komfort, że miałam wrażenie, że tatuaż mam namalowany - zagoił się błyskawicznie i przy minimalnym dyskomforcie.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[cebulki]

Napisane przez Soso

Zorientuj się, czy mogą Ci nakleić folię typu second skin. Miałam taką na tym tatuażu, który wkleiłam wyżej i to jest tak ogromny komfort, że miałam wrażenie, że tatuaż mam namalowany - zagoił się błyskawicznie i przy minimalnym dyskomforcie.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Ja juz tatuaz mam zrobiony tylko zapomnialam o to zapytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rinoa_woman]

Jak oceniacie skalę bólu przy dziaraniu tricepsa/tylnej części ramienia? Mam już wybrany wzór, zbieram kasę żeby w przyszłym roku się dziabnąć, ale nie mam pomysłu co do miejsca. Chciałam przedramię, ale mam sporo znamion i wzór się raczej nie zmieści i nie da się ominąć znamion, potem myślałam o łydce i na razie na tym się zatrzymałam, ale teraz przyszedł mi do głowy triceps, ale wiem że tam boli bardziej, bo to dość wrażliwe miejsce. Kto ma tam dziarkę i podzieli się wrażeniami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Napisane przez rinoa_woman

Jak oceniacie skalę bólu przy dziaraniu tricepsa/tylnej części ramienia? Mam już wybrany wzór, zbieram kasę żeby w przyszłym roku się dziabnąć, ale nie mam pomysłu co do miejsca. Chciałam przedramię, ale mam sporo znamion i wzór się raczej nie zmieści i nie da się ominąć znamion, potem myślałam o łydce i na razie na tym się zatrzymałam, ale teraz przyszedł mi do głowy triceps, ale wiem że tam boli bardziej, bo to dość wrażliwe miejsce. Kto ma tam dziarkę i podzieli się wrażeniami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skala bólu zależy od człowieka i jego wrażliwości.
Moim zdaniem wszystko da się znieść. Najbardziej bolał mnie łokieć oraz wielogodzinne tatuowanie (sesje całodzienne).
Jeżeli tatuaż nie jest duży lub jest rozłożony na kilka krótszych sesji to nie ma się czego obawiać. Jeśli będzie całodzienna to zawsze będzie bolało jak spuchnie.
Zauważyłam też, że z wiekiem boli bardziej Kiedyś nic mnie nie ruszało, teraz jestem "delikatniejsza"

PS. Ramię mam zrobione dookoła na blachę, w tym triceps i nie przypominam sobie, żebym jakoś bardzo cierpiała. Ale to było lata temu. Pamiętam właśnie ten biedny łokieć (łokcie).
No i okolice pachy - też nieprzyjemne doznania.

[Pani_Robot]

Cześć, zastanawiam się jak dobrać odpowiednie miejsce i wzornictwo do osobowości, żeby tatuaże nie były od sasa do lasa, umieszczone całkiem przypadkowo, co często widzę np u swoich znajomych - wyglądają jak naklejki z gumy do żucia . Sama mam właśnie takie, każdy z innej parafii, do tego wzory i czcionki będące od lat passe.
Tym razem chciałabym uniknąć poprzednich błędów, stworzyć coś spójnego i z sensem.
Rozwiązywałyscie takie dylematy?

[tinkerver2]

Napisane przez Pani_Robot

Cześć, zastanawiam się jak dobrać odpowiednie miejsce i wzornictwo do osobowości, żeby tatuaże nie były od sasa do lasa, umieszczone całkiem przypadkowo, co często widzę np u swoich znajomych - wyglądają jak naklejki z gumy do żucia . Sama mam właśnie takie, każdy z innej parafii, do tego wzory i czcionki będące od lat passe.
Tym razem chciałabym uniknąć poprzednich błędów, stworzyć coś spójnego i z sensem.
Rozwiązywałyscie takie dylematy?

Nie ja nie mam żadnego składu i ładu w tatuażach i nigdy nie rozumiałam takiego gadania "tatuaż musi coś oznaczać, musi mieć znaczenie", a już dobierać miejsce do osobowości? Na lewej ręce mam 3 tatuaże - księżyc, dłoń i świnię, żadne nic nie oznacza i nie jest dopasowane do mojej osobowości. Mam świnię, bo lubię świnie. Pewnie jeszcze jakieś dojdą, bo nie mam ciśnienia na "wzory dopasowane do osobowości".

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

Napisane przez tinkerver2

Nie ja nie mam żadnego składu i ładu w tatuażach i nigdy nie rozumiałam takiego gadania "tatuaż musi coś oznaczać, musi mieć znaczenie", a już dobierać miejsce do osobowości? Na lewej ręce mam 3 tatuaże - księżyc, dłoń i świnię, żadne nic nie oznacza i nie jest dopasowane do mojej osobowości. Mam świnię, bo lubię świnie. Pewnie jeszcze jakieś dojdą, bo nie mam ciśnienia na "wzory dopasowane do osobowości".

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Szczerze mówiąc ja z tym gadaniem, że tatuaż musi coś oznaczać, już się od dawna nie spotykam. Myślenie się chyba zmieniło (przynajmniej w moim otoczeniu) i ludzie już rozumieją, że to często estetyka. Ja mam tatuaże, TŻ ma tatuaże i od bardzo bardzo dawna nikt mnie nie spytał, czy mają jakieś znaczenie, tylko standardowe "czy bolało". Dla mnie to przypisywanie tatuażom znaczenia na siłę to było głównie we wczesnych latach '00 jako pokłosie tych wszystkich Miami Ink czy Ink Master, gdzie każdy tatuaż musiał mieć historię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Ja właśnie piszę o estetyce. Moje są zwyczajnie brzydkie i od sasa do lasa - taki człowiek brudnospis, a widuję z rzadka osoby o naprawdę przemyślanych kompozycjach tworzących spójną całość i takie coś mi się marzy.
Sama niestety nagminnie spotykam się z "a co znaczy ten tatuaż?" i wkurza mnie to, bo nie zamierzam robić wykładu każdemu randomowi. Szczególnie, że jeśli mam cos 20 lat, to naprawdę nie pamietam detali...

[invisible_01]

Napisane przez Pani_Robot

Ja właśnie piszę o estetyce. Moje są zwyczajnie brzydkie i od sasa do lasa - taki człowiek brudnospis, a widuję z rzadka osoby o naprawdę przemyślanych kompozycjach tworzących spójną całość i takie coś mi się marzy.
Sama niestety nagminnie spotykam się z "a co znaczy ten tatuaż?" i wkurza mnie to, bo nie zamierzam robić wykładu każdemu randomowi. Szczególnie, że jeśli mam cos 20 lat, to naprawdę nie pamietam detali...

Ja planowałam lata temu miejsca, w których chcę tatuaże według estetyki, która mi odpowiada. Dla mnie osobiście było to ważne, bo nie chciałam przykładowo zrobić sobie jakiegoś małego tatuażu na ręce czy udzie, który potem zablokuje mi miejsce na coś większego. Mam po prostu rysunek takiego ludzika, wrzucam tam swoje tatuaże i na tego podstawie planuję przyszłe tatuaże. Zaczęłam to robić po tym, jak mój pierwszy tatuaż właśnie zablokował mi możliwość zrobienia sobie wzoru na całe plecy takiego, jak bym chciała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz