|
|
#151 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Ja znam Warszawę tylko z okresów wakacyjnych. Kiedyś strasznie chciałam tam mieszkać. Teraz? Nie
![]() I jeszcze ten PKiN...
|
|
|
|
|
#152 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Bielaczka, widziałam , że temat założyłaś już 3 lata temu
Udało Ci się w końcu przyjechać do Warszawy? |
|
|
|
|
#153 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Od zalozenia watku,faktycznie minely juz 3 lata,a ja [dopiero?] za rok zdaje maturę
musze sie mocno spiac,zeby przynajmniej ja w miare dobrze napisac, co bedzie dla mnie odcieciem sie calkowicie od wlasnych spraw, poniewaz zdaje,jak wiadomo, obowiazkowa matematyke, a ja niestety jestem umyslem typowo humanistycznym,tak wiec z matmy zawsze ledwo ledwo sobie radzialam,takze coz.. bede musiala ostro pozakuwac .Co do Wawci - bywam tam czysto turystycznie i zakupowo, a taka prawdziwa wyprowadzke planuje po maturze,jednak po uplynieciu tych 3 lat mam na to coraz mniejsze szanse - co mnie mocno dotyka, bo mimo,ze kocham,cenie i szanuje B-stok, to nie widzę tu za grosz swojej przyszlosci znam tu juz wszystkie miejsca, widuje praktycznie wciaz te same twarze, nie rozwijam sie, nie mam nowych wyzwan,a ja prawdziwe zyje,kiedy cos sie dzieje, gdy musze sie zmierzyc z czyms nowym O studiach dziennych juz przestalam marzyc, jest taka konkurencja,ze po prostu nie sprostam... Mysle o socjologii badz politologii, nie wiem tak naprawde rowniez tego, czy te kierunki wiaza sie z jakas dobra praca? Hmm.. przez ten juz, w zasadzie, niecaly rok bede musiala duzo przemyslec. Rodzice nie bede mnie utrzymywac - mam 2 mlodszych braci, mama stracila praca, teraz tylko tata pracuje, nie stac ich na utrzymanie mnie w stolicy, nawet gdybym sama sobie gdzies dorabiala.. poza tym, sama pracuje juz od 2 lat w telemarketingu na swoje wydatki mam, stad odciazam troche rodzicow. Przykre, tym bardziej,ze w obecnych czasach rzeczywistosc wyglada tak,ze tylko dzieki pieniadzom mozna do czegos dojsc. Patrzac logicznie - bez studiow nie mam szanse na dobrze platna prace, w wa-wie nawet wynajecie pokoju jest wysokim kosztem, o utrzymaniu juz nie mowie.. Hmmm.. nie wiem co mam robic Jak znalezc dobre mieszkanie, jaka prace wybrac, jak dostac sie na studia dzienne.. mam mega pustke w glowie ... Polska niestety nie jest krajem mlekiem i miodem plynacym i nie wszystkie marzenia sie spelniaja Ooo.. wiem - moze wygram w jakiejs loterii,to bede mogla sobie pozwolic na troche przyjemnosci hahaha.. Czarno to wszystko widzie
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
|
|
|
|
#154 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Ojej czyli jednak przez te 3 lata coś Ci się udało. Przyjechałaś do Warszawy , jakie były pierwsze wrażenia ? Fajnie, że Ci się udało
Pewnie gdybym Cię spotkała od razu poznałabym, że jesteś z Białegostoku-Białostoczanie mają taki specyficzny akcent, w Warszawie od razu dużo osób się poznaje . Mam sporą rodzinę w twoim mieście i rzeczywiście Białystok to w porównaniu z Warszawą takie kameralne miasto. jeśli chodzi o studia dzienne to moja mama zawsze powtarzała, że dostają się najlepsi ale po moich obserwacjach widzę, że mija to się z prawdą ( często dostają się nawet przeciętniacy ) dlatego nic straconego. Nie martw się trudną sytuacją, trzeba myśleć pozytywnie nie zastanawiać się jak czegoś dokonać tylko wierzyć, że JAKOŚ się uda. Mnóstwo osób wyprowadza się do Warszawy z małych miasteczek i jakoś tutaj żyją , mają pracę i się im układa. |
|
|
|
|
#155 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 45
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Skoro tylko Twój tata pracuje a jest Was 5 tka to może mogłabyś się starać o stypendium socjalne , wyżywieniowe i na mieszkanie, na prawdę z tego uzbiera się ładna sumka.
|
|
|
|
|
#156 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Generalnie, czulam sie poniekad jak w bajce
![]() To zupelnie co innego, niz maly, cichy B-stok Mam wrazenie i raczej jestem pewna,ze wlasnie Wa-wa to moje miejsce na ziemi .. Strasznie mi sie tam podoba! Tam zyje sie pelna para,miasto tetni zyciem, nie ma czasu na nude, nieptrzebne zamartwianie sie i narzekanie Mimo 18 lat, wiele juz przeszlam i mysle,ze dalabym rade ogranac to,ze nikogo poczatkowo bym nie znala i byloby mi ciezko Jednak na poczatek trzeba miec jakikolwiek kapital,zeby wynajac mieszkanie itp itd, takze nie wiem skad go wciac Dziekuje bardzo LikeTheBass za odpowiedz i opcje dofinansowania nie widzielam o tym, popytam,moze akurat jestem bardzo wdzieczna ![]() Co do akcentu - zgadza sie, na podlasiu sie tak specyficznie zaciaga hehe ![]() Dziekuje Wam bardzo kochane Wizazanki
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
|
|
|
|
#157 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Od razu chciałabyś mieszkanie wynająć?
Jesteś z daleka, nie masz dużych dochodów więc powinien Ci przysługiwać akademik. Oczywiście do tego mogą dojść stypendia, musiałabyś się zainteresować od jakich dochodów je przyznają. Widać że jesteś zaradna, w Warszawie tez da się dorabiać, myślę że dałabyś radę.Co do studiów dziennych, to naprawdę nie trzeba mieć samych 100% żeby się dostać Ucz się to dobrze zdasz maturę i będziesz mogła wybierać studia. Wydaje mi się że trochę idealizujesz Warszawę Ale skoro tak Ci się tu podoba, to staraj się spełnić marzenie
|
|
|
|
|
#158 |
|
Organizatorka
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Ja również uwielbiam Warszawę i tak jak Ty zawsze chciałam tu studiować i udało się
Ja uwielbiam to "szybko żyjące" miasto i nie sądzę, żeby mi się znudziło Chce kiedyś mieszkać w centrum w drapaczu chmur i codziennie rano budzić się mając przed oczami centrum Tak już mam Lubie idealizować Warszawę Bo w moich oczach jest tu super Podoba mi się też Wrocław i Poznań Ale to nie to samo Nie podoba mi się natomiast Krakow (pochodzę z tamtejszych okolic) - byłam tam wiele razy i uważam, że to najbardziej przereklamowane miejsce w Polsce... pomijając już fakt, że większość ludzi z Krakowa pała jakąś dziwną nienawiścią do Warszawy za każdym razem próbując udowodnić, że Kraków jest lepszy. Życzę Ci powodzenia w spełnianiu marzeń ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#159 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Ponownie dziekuje za odpowiedzi
![]() Faktycznie, pewnie idealizuje to miasto, ale sadze, ze nie tak duzo rozni sie to od rzeczywistosci w sumie to tez zalezy od punktu odniesienia .Gratuluje,ze Wam sie udalo i podzielam Wasza radosc Ah <3 te drapacze chmur to w ogole super sprawa 3mam kciuki zeby w tej kwestii Ci sie takze udalo Foxxxy ![]() Btw. orientujecie sie moze ile mniej wiecej placa np. w pubach, kawiarniach, sklepach itd?
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
|
|
|
|
#160 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 018
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Sympatyczny temat, uśmiechałam się jak go czytałam
![]() Przez 14 lat mieszkałam z rodzicami pod Warszawą, w tym 6 dojeżdżałam do szkoły do Warszawy i przyznaję, że mimo iż sama mieszkałam w dużym domu, cieszyłam się ciszą i spokojem na co dzień, to zazdrościłam koleżankom mieszkającym w Warszawie nawet w niewielkich mieszkankach Minęło troszkę czasu, poszłam na studia, przeprowadziłam się do Warszawy i magia prysła ![]() Moim zdaniem największym minusem mieszkania tutaj jest kiepska komunikacja miejska i wieczne korki. Nie ważne czym jedziesz, autobusem, tramwajem czy samochodem, najwięcej czasu tracisz na dojazdy (pomijam już kwestię jednej linii metra, która dla mnie jest po prostu komiczna ). Poza tym w Warszawie zupełnie inaczej płynie czas, niestety dużo szybciej. A samo miasto na co dzień nie jest wcale tak ekscytujące, jakie się może zdawać. Naprawdę.
__________________
♥♥♥ Każdy szuka swojego miejsca na świecie, gdzie czułby się tak dobrze, jak u Tiffany'ego ![]() |
|
|
|
|
#161 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Zdaje sobie sprawe,ze zapewnie nie jest tak kolorowo i bajkowo
natomiast chodzi mi przede wszystkim o chcec zmian, nowego otoczenia, wyzwan itd ![]() Pozdrawiam serdecznie ![]() Ps. Gratuluje i podziwiam mam nadzieje,ze kiedys i mnie sie uda..
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
|
|
|
|
#162 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Życzę wszystkiego najlepszego. Warszawa jest mimo wszystko super, bardzo fajne miejsce do życia. Ja nie wyobrażałabym sobie żyć gdzieś indziej jeśli chodzi o Polskę.
|
|
|
|
|
#163 |
|
Organizatorka
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Jedzenie w sklepach jest w takiej samej cenie jak u mnie na wsi na drugim końcu Polski. Jedyną różnicę widzę w owocach i warzywach - jest nieco drożej. Jeśli chodzi o puby i bary to takie, w których pojawiają się studenci oferują duże piwko 6-7 zł często 5 zł przy imprezach studenckich.
|
|
|
|
|
#164 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 556
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Już rok jestem w Warszawie z moim narzeczonym i szczerze....
drogo jak diabli, wynajmujemy małą klitke (kawalerke), bez kuchni za 1300zł+opłaty. -męczarnia, dużo ludzi, smród, tu nie poczujesz zapachu kwiatów, człowiek na człowieku, - ludzie są różni, od zamożnych biznesmenów po biedaków na ulicy, pijaków, przestępców. mój narzeczony ma skończone dwa kierunki, jest podwójnym magistrem inżynierem, ma też studia podyplomowe z Informatyki i szukał pracy... po dwóch tygodniach oddzwoniła duża firma mająca siedzibę w Mariocie. pani jak przeglądała dyplomy mojego Tż stwierdziła, żeaż tak dobrego informatyka nie potrzebują i wahała się czy go zatrudnić. W końcu dostał tam pracę jako informatyk, wokół niego w pokoju byli sami inżynierowie, którzy traktowali go jak sługusa..J aka pensja?Dla wykształconego człowieka pracującego w samym centrum Warszawy w renomowanej firmie w Mariocie? 1600zł netto, do tego nocki, stres i wymagania.... w centrum w restauracjach trzeba uważać, bo np. w sfinkcie w samym sentrum wawki, często nie dają reszty...Kiedyś sie zbuntowałam. Rachunek wynosił 15zł ja kelnerowi dałąm 20 zł, po czym 40 min czekałąm na reszte. Podeszłam w końcu do kelnera, a ona do mnie "myślałem, że to napiwek". Takie sytuacje są tu częste. W Toruniu, skąd pochodzi mój Tż to się mi nigdy nie zdarzyło. Dlatego, na 90% w wakacje będzie powrót..... odradzam to miasto ---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ---------- Ahh zapomniałam. Ja również po przyjeździe do Warszawy szukałam tu pracy. Od razu na cv odpowiedziała firma Call center Poland. Ucieszyłam się. Miałam pracować jako telemarketer i zarabiać do 1600zł. Pracowałam tam około 20 dni, ale ze względu na totalny bałagan i ze względu na to, żeprzez 20 dni zarobiłam 260 zł oczywiście minus koszty dojazdu czyli zarobiłąm okołop 160 zł na czysto - zrezygnowałam!W gazetach, w rankingach można przeczytać, że przeciętny Warszawiak (magister) zarabia od 3 tys do 6 tys. Hehe Koń by się uśmiał, skąd oni te rankingi biorą. Co innego tu przyjechać na wakacje, co innego tu żyć. Jak się nie ma pracy, nie ma pieniędzy, człowiek jest głodny więc i zły...wtedy można sobie jedynie na pałac kultury i nauki popatrzeć...
Edytowane przez ewa007 Czas edycji: 2009-05-17 o 11:07 |
|
|
|
|
#165 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Cytat:
Rozumiem Twoją sytuację. Inaczej jak człowiek jest tutejszy inaczej jak przyjezdny i musi sam zaczynać życie od nowa-szukać pracy , mieszkania i opuścić znajomych i rodzinę na rzecz przeprowadzki. rzeczywiście jak na warszawskie warunki pensje zaproponowano Wam śmieszne. Mieszkam w Warszawie od zawsze, widzę co się dzieje i zapewniam, że przy odrobinie szczęścia można naprawdę dostać dobrą pracę.( rankingi mnie nie dziwią i wydaje mi się, że wcale nie są zawyżone-wręcz przeciwnie ) Myślę, że jednak jeszcze nie zaklimatyzowaliście się na dobre w Warszawie i stąd te rozczarowania. Nie należy się poddawać, przyjezdni zawsze muszą przejść okres przejściowy-ustabilizować wszystkie kwestie mieszkaniowo-zawodowe, stworzyć sobie nową sieć kontaktów, nauczyć się miasta . To normalne, raczej nikt kto przyjeżdza w nowe miejsce nie kupuje sobie od razu tam apartamentu i nie dostaje fenomenalnej pracy wraz ze spektakularnie wysoką pensją. Najpierw zaczyna się od wynajmu kawalerki, kiepskiej pracy i żmudnego poznawania co i jak i to bez względu na to jakie się ma wykształcenie. Ale to wszystko kwestia czasu, podejścia, nastawienia. Życzę jak najlepiej. Początki zawsze są trudne |
|
|
|
|
|
#166 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 176
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Ja też mieszkam Warszawie od zawsze, ale moje spostrzeżenia są bliskie temu co pisze Ewa 007. Jeśli nie urodziło się w bogatej rodzinie, to strasznie trudno się wybić. Pracy trochę jest, ale głównie na stanowiskach, gdzie pensja to max. 1500 na rękę, a biorąc pod uwagę, że wynajęcie kawalerki to ponad 1000 zł naprawdę nie da się za tyle wyżyć. na lepiej opłacane stanowiska trzeba mieć skończone studia, angielski biegły plus drugi język, obsługę office w małym palcu i jeszcze umieć się dobrze sprzedać na rozmowie kwalifikacyjnej, żeby przebić setkę kanydatów. albo mieć farta lub znajomości. tu naprawdę nie jest bajka. sama chętnie bym się stąd wyniosła, ale warunki rodzinne sprawiają, że nie mogę.
__________________
(\__/) (O.o ) (> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination! Edytowane przez Ixcuina Czas edycji: 2009-05-17 o 10:06 |
|
|
|
|
#167 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Cytat:
Jak ktoś się urodzi w Warszawie to trochę paradoksem jest przeprowadzka np do Szczecina czy Torunia. Jedyną dobrą opcją pozostaje często tylko zagranica |
|
|
|
|
|
#168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Ciekawy wątek
Ja przeprowadzam się do Warszawy początkiem lipca. Nie jest to spełnienie moich marzeń, ale też nie miałam żadnych konkretnych planów na to co robić po studiach, chciałam po prostu GDZIEŚ wyjechać. Początkowo myslałam o zagranicy, ale postanowiłam 'spróbowaać' w kraju.Urodziłam się w Bielsku, przez dwa lata studiów mieszkałam w Katowiach - i to o nich właśnie marzyłam jako nastolatka, ale niestety rzeczywistośc nijak miała się do marzeń ![]() Przeprowadzam się z chłopakiem, chcemy wynając kawalerkę tak żeby zamknąć się w 1000 zł razem z opłatami. Jest to jak najbardziej realne. Coś wiecej będę mogla napisać jak już się przeprowadzimy i zaczniemy pracować Moim zdaniem zmienianie co jakiś czas środowiska jest bardzo fajne, ja nazwam to 'poszukiwaniem swojego miejsca w świecie' , nie wiem na jak długo zostaniemy w Warszawie i co będzie potem - czas pokaże Pozdrawiam wszystkie (przyszłe również) warszawianki
|
|
|
|
|
#169 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
W takim razie powodzenia, na pewno bedzie dobrze
Taaa.. niestety teraz zyjemy w takich czasach, gdzie bez bogatych rodzicow, malo kto sie dorobi.. no chyba, ze wziac pod uwage opcje dobrego 'zakrecenia sie' wokol bogatego faceta, ale w/g mnie to najglupsze rozwiazanie .Takze zycze szczescia i wam i sobie
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
|
|
|
|
#170 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 462
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Cytat:
Często szukając mieszkania trafiamy na agencje, która chce pobierac opłatę jeszcze przed oglądaniem mieszkania, ludzie szukający współlokatorów robią castingi i na jedno miejsce przypada jakieś 8-10 osob, kupując gazetę z ogłoszeniami i dzwoniąc ok. 8 rano połowa jest już nieaktualnych! Szukanie mieszkania to naprawdę ciężka sprawa i nie bagatelizujcie jej. I nie nastawiajcie się, że dla chcącego nic trudnego, bo częst realia nijak mają się do wyobrażen. Dodam jeszcze, że nie mamy ambicji na mieszkanie w centrum- obecnie mieszkamy na Bielanach, zatem w nie bardzo obleganej dzielnicy... |
|
|
|
|
|
#171 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Cytat:
Większa jest więc szansa na kupno własnego ![]() Wtedy nie trzeba będzie płacić za wynajem najwyżej za spłatę swojego kredytu |
|
|
|
|
|
#172 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 155
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Ooo, jaki fajny temat
Może ja tez się wypowiem, bo pomimo iż urodziłam się w Krakowie przez pare lat mieszkałam w W-wie. Ktoś tu pisał, że Krakusy nie lubią Warszawiaków i często trzeba było ich przekonywać do siebie-ja niestety spotkałam się z odwrotnymi odczuciami. Często będąc w Warszawie słyszałam złośliwe docinki na temat osób z południa... Wiadomo, że zalezy to od osób i środowiska, ale naprawdę nigdy osobiście nie spotkałam się będąc w Krakowie z negatywnymi opiniami na temat Warszawy! Może osoby z którymi mam kontakt po prostu wiedzą, że mam powiązania z warszawka-tego już nie wiem![]() Do Warszawy też nigdy nic nie miałam. Miasto jak miasto Niestety po spędzonych tam paru latach marzyłam by uciec daleko i już tam nie wracać... Teraz mieszkam znowu w Krakowie i jestem bardzo z tego szczęśliwa Do Warszawy często jeżdżę, jednak staram się by mój pobyt był jak najkrótszy. Niestety nie mam pozytywnych wspomnień, głównie jeśli chodzi o ludzi i ich nastwienie... Nie chcę tutaj nikogo urazić!Każdy ma jakieś swoje magiczne miejsce, w którym chce mieszkać, żyć i rozwijać się-dla mnie nie jest to napewno Warszawa, ale mam szczera nadzieję, że bohaterce wątku uda się pokonac przeciwności i w stolicy znajdzie swoje szczęście. Powodzenia!
|
|
|
|
|
#173 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Dziekuje bardzo [!] za wsparcie
To cos pieknego, kiedy za posrednictwem internetu mozna dowiedziec sie tylu waznych kwestii i dostac pomoc od nieznajomych ![]() ![]() ![]() dziekuje!!!Jak juz jedna z wizazanek spostrzegla - zmienianie otoczenia, to wydaje mi sie jedna z potrzeb wynikajacych z naszego zycia, potrzebujemy czasem odmiany i zachlysniecia sie nowymi warunkami .3mam kciuki,zebysmy znalazly satysfakcjonujaca prace i ulozylo sie wszystko po naszej mysli Btw. jak poradzilyscie sobie bez rodziny? tesknilyscie mocno? szybko znalazlyscie nowych znajomych? dlugo uczylyscie sie poruszania po wa-wie?
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
|
|
|
|
#174 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Cytat:
Sama organizowałam castingi na lokatora i przez nie przechodziłam więc to mnie też nie przeraża Gdyby nie to, że mamy możliwość wprowadzenia się dopiero od lipca już mielibyśmy mieszkanie... Mówię o samodzielnym mieszkaniu, nie mam zamiaru mieszkać z nikim obcym i wchodzą w grę tylko takie dzielnice jak Ochota, Wola, Mokotów i oczywiście Śródmieście. Oglądanie było bezpłatne, cena obu 700-800 + 50 zł media, zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że za Internet i kablówkę będę płaciła sama więc tego nie doliczam. Niestety chcieli wynajmować od początku maja więc musiałam zrezygnować. Wynajem za tyle jest jak najbardziej realny.
Edytowane przez iwciunia Czas edycji: 2009-05-18 o 09:43 |
|
|
|
|
|
#175 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 176
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Za granicę, albo do innego dużego miasta. Chociaż za granicę najchętniej.
__________________
(\__/) (O.o ) (> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination! |
|
|
|
|
#176 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ww
Wiadomości: 613
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
bielaczko chyba mamy wiele wspólnego
, również mam obecnie 18 lat (klasa human) za rok matura i wielkie plany i marzenia, oczywiście zamieszkać w Wawie lub bardziej realne (za względu że pochodzę z podkarpacia) w Krakowie.Warszawą byłam zachwycona od zawsze, jednak zdaję sobie sprawę zarówno z jej plusów jak i minusów(po przeczytaniu całego wątku tym bardziej), raczej nie wiąże przyszłości z Podkarpaciem chcę się wyrwać mieć więcej możliwości rozwoju itp. I mam też podobne problemy - kasa , raczej na wielką pomoc finansową ze strony rodziców nie mam co liczyć z różnych powodów, więc wiem że całe koszty będą wyłącznie na moich barkach (sama dorabiam na wakacjach już od 17 roku życia)studia - marzą mi się dzienne np. na UW, ale patrząc realnie ciężko będzie się na nich utrzymać dlatego pewnie wyląduję na zaocznych i poszukam jakiejś pracy opcjonalnie zostaje też Kraków moja 2 miłość ![]() mam nadzieję że zarówno Twoje jak i moje marzenie o Wawie się spełni kto wie może się spotkamy na jednym roku
__________________
life is brutal and full of zasadzkas Edytowane przez enlevé Czas edycji: 2009-06-07 o 10:49 |
|
|
|
|
#177 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 948
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
ja również od pewnego czasu myślę o wyjeździe do stolicy, ale to chyba wątpliwe póki co bo zaczęłam studia na Śląsku.. ale do stolicy czuję jakiś sentyment, lubię to miasto
mam tam znajomych, rodzinę.. nawet kogoś ważnego w tym momencie dla mnie i jeszcze bardziej bym chciała.. ale cóż, life is brutal
__________________
dobra pamięć nie gwarantuje dobrych wspomnień.
|
|
|
|
|
#178 | |
|
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Cytat:
My wynajmujemy od 1 czerwca sami mieszkanie 2pokojowe za 1400zl. Wczesniej od sierpnia zeszlego roku mieszkalismy w 2 pokojowym ze znajomymi(po 1000zl na pare). Niestety pretensje byly. Znajoma siedziala caly dzien w domu, facet pracowal to szukala do czego by sie przyczepic do nas. Oboje mielismy dosc. Ile mozna czekac z praniem -moj TŻ nie mogl zrobic przez ok 2tygodnie.Ale tu nie o tym. Dla nas bylo wazne by mieszkanie mialo w miare ladna lazienke i przyzwoita kuchnie. Ludzie niestety chca za zapyzione klitki sporo pieniedzy. Mnie ogolnie Warszawa sie bardzo podoba. Jak juz wspomnialam mieszkamy tam od zeszlego roku od sierpnia. Moj niedoszly (jeszcze) inz. zarabia tyle ze da rade nas oboje utrzymac, jednak ja nienawidze siedziec w domu i poszlam do pracy. Ciezko jest osobie poczatkujacej. Zrezygnowalam z dziennych studiow(zmienilam je na zaoczne) by wyjechac do Warszawy i nie zaluje. Licze na to ze nabiore doswiadczenia i obycia z ludzmi. Widze wiele mozliwosci w Warszawie. Przerozne kursy i szkolenia. Juz planuje gdzie pojde na mgr, jakie kursy porobie. Jesli bedzie trzeba to zostane w pracy dluzej, ale odloze pieniadze. Bez pieniedzy ani rusz. Rodzice tez czasem pomoga(to jest pomoc typu-mama zrobi jakies danie zamrozone i nam da, albo kupimy razem jakas bluzke czy 2). Odnosnie korkow. Przyznam ze ja zwykle w swojej miejscowosci jezdze tyle samo czasu, wiec dla mnie to nie jest problem. Rzadko tramwaje stoja w korku, ale i tak wole to niz jazde samochodem. Trzeba po prostu odpowiednie polaczenie znalezc. ![]() Ogolnie jestem zadowolona.Bardzo mi odpowiada to ze wiekszosc ludzi sie nie zna, nie zwracaja wiekszej uwagi jak ktos jest inaczej ubrany(no chyba ze naprawde sie wyroznia). Dzieki temu jestem pewniejsza siebie Tak samo nie czuje tego ze sie wszyscy spiesza. Ja ide swoim tempem i tyle mnie obchodzi.
__________________
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” ![]() Walt Disney Edytowane przez Trinette Czas edycji: 2009-06-07 o 13:35 |
|
|
|
|
|
#179 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
Enleve, bardzo milo mi bylo to czytac
moze jak znajdziesz chwile, pogadamy na priv'ie ?3mam za Ciebie kciuki - ''jak czegos sie bardzo pragnie, to caly wszechswiat dziala potajemnie,aby to pragnienie spelnic(...)'' miejmy nadzieje,ze sie uda ).
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
|
|
|
|
#180 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??
anonimowośc mamy w każdym dużym mieście.nie tylko w Warszafce
![]() w Warszawie byłam przez tydzień latem i źle to wspominam, mimo iż na co dzień siedzę w dużej miejskiej dżungli. kompletnie rozmontowana byłam, nie umiałam się odnaleźc.zgubiłam się na dzień dobry i nieźle się tym zestresowałam.a byłam sama jak palec ![]() tłok, ogromny tłok ! masa samochodów, masa ludzi, masa smrodu (w Warszawie wyjątkowo to odczułam na dworcu centralnym , no ale dworzec to dworzec, nie można się spodziewac zapachu jak w perfumerii ) ogólnie... ogromne miasto, w końcu największe w Polsce. nie dla mnie, Warszawa mnie odrzuca i mam nadzieje że los nigdy mnie nie pokieruje do tego miasta. hm... nie potrafiłabym sama tam pojechac i sama organizowac tam życie, to miasto nie wiem czemu kojarzy mi się z zabieganiem, samotnością, bezsensownym pędem, lansowaniem się, no i ...depresją ![]() pamiętam galerie mokotów... ktoś trafnie napisał, że można czuc się jak na wybiegu dla modeli ![]() wiem, że to nie miejsce nie dla mnie.
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:02.







.
znam tu juz wszystkie miejsca, widuje praktycznie wciaz te same twarze, nie rozwijam sie, nie mam nowych wyzwan,a ja prawdziwe zyje,kiedy cos sie dzieje, gdy musze sie zmierzyc z czyms nowym

nie widzielam o tym, popytam,moze akurat 




). Poza tym w Warszawie zupełnie inaczej płynie czas, niestety dużo szybciej. A samo miasto na co dzień nie jest wcale tak ekscytujące, jakie się może zdawać. Naprawdę.


oczywiście minus koszty dojazdu czyli zarobiłąm okołop 160 zł na czysto - zrezygnowałam!
Teraz mieszkam znowu w Krakowie i jestem bardzo z tego szczęśliwa
, no ale dworzec to dworzec, nie można się spodziewac zapachu jak w perfumerii ) 
