|
|
#151 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Waterford, Irl
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Dziekuje Dziewczyny za wsparcie. Ech tak to jest jak się od razu nie pójdzie na swoje...
Może i bym porozmawiała z rodzicami ale nie chcę pogarszać sytuacji. Jeszcze do jesieni tu jestesmy a potem wyjeżdżamy i może na stałe. Może to zabrzmi nieładnie ale chcę by za nami tęsknili i dopiero wtedy docenią że jak byliśmy to mieli b.dobrze Swoją drogą jest coś w tym że jak się mieszka pod jednym dachem to się różne nastroje i fochy czasem uwydatniają. Ja wiem,bo z dziadkami mieszkaliśmy aż 14 lat w jednym domu.I pamiętam dobrze że Dziadek zawsze wymyślał "misje" w stylu: robienie kompotów, pielenie grządek itd...A rodzice tez mieli z tego tytułu zadania do wykonania. Dlatego lubiałam bardziej babcię z dziadkiem od strony mamy, bo do nich się daleko jechało i w ogóle... I tak teraz mam że obecnosc moich ciągle narzekających rodziców mnie męczy a do Teściów chętnie chodzę
|
|
|
|
#152 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Tak... trzeba mieszkać osobno.
Ja na szczęście mam nowoczesnych rodziców. Moj tata powiedział, że jeżeli chcę wychodzić za mąż, to musimy z mężem mieszkać osobno, bo on z zięciem mieszkał nie będzie!! oczywiście nie dlatego że go nie lubi- ale tak jest bezpieczniej i wszyscy są zdrowsi ![]() Czasami się jednak tak nie da - siła wyższa, więc trzeba to przetrzymać i dążyć do spełnienia wszystkich marzeń i planów
|
|
|
|
#153 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
Moja teściówka nawet się nie zapytała gdzie mamy tą działkę,czy już coś udało nam się załatwić.. Ale tak naprawdę dla mnie to i lepiejCytat:
__________________
My + A + K + ♥
|
||
|
|
|
#154 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
Cytat:
W każdnym razie współczuje ale trzymaj się dzielnie
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
||
|
|
|
#155 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Waterford, Irl
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Dzięki Kindzia1984 - ja tez myślę że to przez Dziadków przysposobili sobie te nawyki
![]() Pozdrawiam Cię serdecznie (ja też jestem rocznik84) |
|
|
|
#156 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
|
|
|
|
#157 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Ale się tutaj cichutko zrobiło. Czyżby się wszystkie mężatki pochowały przed teściami
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
|
|
|
#158 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
ja nie musze sie chować przed tesciami ![]() widuję sie z nimi średni raz na tydzien przez 5-10 minut ![]() Moi rodzice i tesciowie mieszkają w tym samym bloku i na tym samym piętrze. Jak przyjeżdzamy to ja ide do moich a mąż do swoich, potem ja ide na chwilkę do tesciów, a na koniec jeszcze chwilke siedzimy u moich
|
|
|
|
|
#159 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
Mam nadzieję, że szybciej sie tego doczekam niz myślę
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
|
|
|
|
#160 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 309
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Ja rownież jestem rocznik '84, wiec jesteśmy trzy
![]() He he ja sie także przed teściami nie chowam, ale czasem czlowiek ma ochotę,to prawda ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#161 | |||
|
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
My oprócz samych planów, musieliśmy mieć zrobioną inwentaryzację tego co jest teraz (czyli parter), bo się okazało, że stan obecny kompletnie nie zgadza się z tym co na planach Po prostu jeszcze nie dawno tak było - każdy przerabiał, jak chciał, bez żadnej dokumentacji. A co się jeszcze ciekawego okazalo - dom jest tylko częściowo podpiwniczony. Pod resztą jest po prostu ziemia Podobno to tak oszczędnościowo było zrobione. A to oznacza, że mogę sobie z głowy wybić pralnię na dole, bo po prostu nie ma tam miejsca.
__________________
www.miauczykotek.pl
|
|||
|
|
|
#162 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Waterford, Irl
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Boże Dziewczyny dziś chyba postawiliśmy na swoim. Trochę głupio się czuję bo mój mąż dosyć stanowczo rozmawiał z teściem (moim tatą) ale jestem mu za to wdzięczna. Chodzi o to ,że mój tato na siłę chcę uszczęśliwiać wszystkich i chcę by korzystać z jego znajomości, biznesów itd. Ja chcę kupić sobie cyfrowa lustrzankę, nie jest tania (4,5tys zł) ale to będzie zakup na lata. A tato stwierdził że ja się napaliłam i że on mi kupi gdzieś tam za pół ceny albo w hurtowni.A ja nie chcę! Chcę z polskim menu i żeby potem nie było problemu np. z gwarancją.On stwierdził że nie zarabiam tyle by było mnie stać na to i w ogóle okazał dezabrobatę.Poza tym my mu pożyczyliśmy kasę jeszcze z wesela na interesy a on teraz nam nią chcę zarządzać!
Nie jestem gówniarą ani nie jest to moja zachcianka. Mój mąż z zasiłku dla bezrobotnych spłacił sobie kompa, potem poszedł do pracy, miał auto, komórkę itd. i dawał radę. Ja tu czegoś nie rozumiem!!! Grrr..jestem zła że we własnym domu traktują mnie jak małą dziewczynkę ![]() Ale wiecie co on powiedział? że on UDOWODNI że da się taniej i kupi ją gdzies tam i potem sprzeda na allegro - on się mści czy co??? Racje miał ten który po opisaniu mojej sytuacji napisał że niedługo nie wytrzymamy nerwowo!
__________________
don't make a photograph - just take it ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229365 |
|
|
|
#163 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 309
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
Kurcze no to rzeczywiście może czlwieka szlag tarfic..aż brak mi słów, na zachowanie Twojego ojca.. Może powiedz mu głośno i wyraźnie ze nie jestes juz dzieckiem i ze dziękujesz mu za jego rady ale dobrze przemyslałaś sprawę i zrobisz po swojemu!!! A jesli juz to zrbiłaś to przykro mi ,ale moge Ci tylko współczuć takiego ojca.Moi rodzice i teściowie bardzo staraja sie kontrolowac zeby nas nie pouczać i nie wtrącać sie.I ja zdaję sobie sprawę ze ciezko jest rodzicom z dnia na dzien zmienic postepowanie ale ważne że próbuja ...Ale Twój tata ewidentnie robi to chyba z czystej złośliwości Nie chce Cię urazić w żadnym wypadku, ale w miarę możliwości uciekajcie od rodziców gdzie pieprz rośnie...Trzymaj sie
|
|
|
|
|
#164 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Waterford, Irl
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Dzieki Moniska84. Masz racje i ja też to wiem. Jeszcze trochę się pomęczymy i uciekamy
__________________
don't make a photograph - just take it ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229365 |
|
|
|
#165 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
iszsza kurcze widzę, że macie niefajną sytuację w domu. Mój mąż to by juz dawno nerwowo nie wytrzymał. Chyba masz nienerwowego męża skoro to wszystko znosi. Zmykajcie od rodziców jak najdalej
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
|
|
|
#166 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
Nam w biurze projektowym obiecali zrobić ten kosztorys za 150zł.Zrobi go nasz architekt. Cena 1200zł. ogromnie mnie zaskoczyła,bo nie aż tak wiele więcej płaciliśmy za projekt. Ale powiedziano nam,że nas tratują i tak bardzo ulgowo A to dlatego,że projekt zaczeliśmy robić u zupełnie kogo innego,ale nasz poprzedni architekt miał niestety śmiertelny wypadek... Był to ich kolega.U nas dom też będzie tylko częściowo podpiwniczony,ale pralnia oczywiście musi być Powiem Ci,że tak faktycznie robi się ze względów oszczędnościowych, bo jak to mówią "to jest tylko wrzucenie pieniedzy w ziemię". Fajnie Wam,że już jesteście na parterze. zawsze to juz o tyle mniej do końca Iszsza, powtórzę słowa Moniski84 - uciekajcie od rodziców gdzie pieprz rośnie...
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#167 | |||
|
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
). My też mieliśmy plany policzone ze studencką zniżką No tak, niby parter już jest... teściów od jakiegoś czasu zaczełam temat przepisania części domu (tej co będzie TYLKO nasza) na mojego męża lub na nas. Na razie tak jakoś schodzi, ale ja tego nie odpuszczę Więc wolę dmuchać na zimne
__________________
www.miauczykotek.pl
|
|||
|
|
|
#168 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#169 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cisz nastała
Czyżby Walentyki tak na Was działały
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
|
|
|
#170 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Jakoś przestałam juz dawno obchodzić walentynki,ale dzisiaj dostałam od męża przepiekną różę
oczy
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#171 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 309
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Ja rownież byłam bardzo zaskoczona , bo kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam na podłodze koło łóżka pudełko czekoladek wedla w sercu, kawałek dalej kolejne czekoladki i koło drzwi do sypialni jeszcze jedne
Alez mi sie miło dzien rozpoczął...a wieczorem wybralismy sie ze znajomym małżeństwem do kina na Rysia, a potem do McDonalsa na lody..bardzo miły dzien Mąż oglada teraz Titanica , a potem chyba wezmę się za niego i jakieś przytulanko mu zafunduję...A jak Wam minął dzisiejszy dzień??? |
|
|
|
#172 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Ja Walentynek nie lubię. Takie wymuszone święto. Ale generalnie je "jakoś" obchodzimy.
Wczoraj minęło dokładnie 250 dni od naszego ślubu. Dostałam od męża piękne róże, ja natomiast zrobiłam mu tiramisu które uwielbia (przy okazji sama skorzystałam Dla mnie ważniejsza jest nasza rocznica która wypada miesiąc później W tym roku już piąta !!!
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
|
|
|
#173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Moj mąz zafundował mi wczoraj bardzo miły dzień
Wprawdzie byłam troszkę zmęczona po fitnesie ale było super![]() Poszliśmy do kina na film francuski, komedie "Milość. Nie przeszkadzać" Bardzoooo miły i śmieszny filmik I ten głowny boheter mnimmmm niezły kąseczek![]() Potem była jeszcze kawiarnia ze słodką przegryzką ![]() A w domu czekały na mnie prezenciki: kartka z misiaczkami, bukiet pięknych tulipanów, moje ukochane czekoladki "mon cheri" i magnesy na lodówkę tez z misiaczkami Bardzoooo miły dzień
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
|
|
#174 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
My też wczoraj byliśmy w kinie na "Dlaczego nie", bardzo fajny, przyjemny filmik, nawet mojemu męzowi się spodobał.
Tak myslałam, że kupiła bilety do kina ale obstawiałam "świadka koronnego". Kwiatka niestety nie dostałam. Za to wkinie kazdy dostał czekoladkę After Eight i było jeszcze losowanie na podstawie numerkow z biletów, nagrodą był karnet na kolację w restauracji, niestety nie wygraliśmy ![]() ![]() A potem mąż zamówił ze swojej firmy 2 pizze i pilismy w domku winko ![]() i po walentynkach
|
|
|
|
#175 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 309
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Super, bardzo się cieszę że wiele z nas mialo bardzo miły dzień, choć fakt faktem Walentynki troche drażnią swoją slodkością..( mnie bynajmniej
)Ale raz w roku da sie przezyc, i mąż ma okazję być miły i stara się wszystko zrobic w tajemnicy, i myśli że ja tego nie widzę..ehh A wczoraj dostałam też dobrą wiadomość od teścia, już moge się przemeldować i zmienić dokumenty.Załatwił formalności z dyrektorem i mogę sie zameldować w domku w którym mieszkam |
|
|
|
#176 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
A ja tam lubie walentynki
Ten jeden dzień lubie jak wszystko się czerwieni, jest słodki i misiowe Zreszta ja lubię być rozpieszczana nie tylko w ten dzień Zreszta kto nei lubi okazywania uczuc? Byle tylko te uczucia nie były okazywane tylko ten jeden dzień w roku
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
|
|
#177 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Cytat:
Mmm... a jak tu sie nie poprzytulać do męzusia skoro on taki słodki... mmm A teściówka nam dzis pączki smaży
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#178 | ||
|
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
Ale Walentynkowo tu dziś
Ja dostałam wieelki bukiet cudnych kwiatów do pracy - dostarczył mi je goniec. A potem pojawił się mąż, jak niewiniątko Jak się dziś wyrobię, to może zamieszczę fotkę tego bukietu. Pochwalę się, a co W kinie nie byliśmy, ale za to wieczór w domku był też milutki A jak tam dzisiejszy dzionek, dziewczynki? Przyznawać się, ile pączków zjadłyście Mój mąż z samego rana zakupił 10 sztuk i jak stwierdził, sam zamierza je zjeść przez te 8 h w pracy To ja nie gotuję dziś obiadu, oo
__________________
www.miauczykotek.pl
Edytowane przez Knife_Girl Czas edycji: 2007-02-15 o 17:38 Powód: dorzuciłam fotkę bukietu :D |
||
|
|
|
#179 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
U mnie i u męża w pracy jest taki zwyczaj, że szefowie fundują pączki w tłusty czwarek. No więc mąż zjadł u siebie 4, a ja u siebie 3. Mdli mnie bo jeszcze koło mnie stoi talerz z 4 pączkami i drugi z chrustem (faworkami)
![]() Wczoraj u męża było też walentynkowe imprezowanie w pracy (szampanik i ciacho) u nas szef walentynki obchodził z nami 13 - też zafundował ciasta. Wczoraj w domku mielismy jeszcze tiramisu także oboje jesteśmy przesłodzeni. W domu już nic nie zjem!!!
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
|
|
|
#180 | ||
|
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać?
zuzaneczko, ale Wam dobrze
Słodkości też nikt w pracy nie sponsoruje
__________________
www.miauczykotek.pl
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:43.






Plany już oczywiście mamy i pozwolenie na budowę też
Moja teściówka nawet się nie zapytała gdzie mamy tą działkę,czy już coś udało nam się załatwić.. Ale tak naprawdę dla mnie to i lepiej
).

Podobno to tak oszczędnościowo było zrobione. A to oznacza, że mogę sobie z głowy wybić pralnię na dole, bo po prostu nie ma tam miejsca.




Nie chce Cię urazić w żadnym wypadku, ale w miarę możliwości uciekajcie od rodziców gdzie pieprz rośnie...

