czy wasi faceci sikają na siedząco?

[Asia31]

Napisane przez Westalka

Dorzucam się do sikania..

Mały braciszek mojej koleżanki sika (sikał?) na stojąco, ale z racji tego, że hm.. "nie dosięga" włazi na deskę (staje na deskę nogami) i tak sika. Reasumując, sika podwójnie na stojąco. Ciekawe, czy w przyszłości będzie podwójnie męski.

ha ale sie usmialam.Ogolnie watek jest super

[Eliza 20]

Wątek pierwsza klasa, zastanawia mnie tylko cały czas to jakim cudem uczy w szkole, chyba, że języka obcego, w tym przypadku mogła zrobić jakiś kurs, no chyba, że jest geniuszem i juz ma tytuł mgr

[Eliza 20]

Przepraszam mowa o pysiaczku

[_Jamaica]

ale jaja..pierwszy raz słysze że mocz się rozpryskuje.Za moim tż chyba nie
bynajmniej nigdy nie zauważyłam

[Aeterna]

...

[wenedka]

Napisane przez Eliza 20

Wątek pierwsza klasa, zastanawia mnie tylko cały czas to jakim cudem uczy w szkole, chyba, że języka obcego, w tym przypadku mogła zrobić jakiś kurs, no chyba, że jest geniuszem i juz ma tytuł mgr

Zapewne jest geniuszem i panią magister w jednej osobie

[musicman]

No proszę mój wątek ma wzięcie.
A tak w ogóle to u mnie w domu w ogóle nie ma problemu rozpryskiwania. Teściowa nauczyła w swoim czasie mojego TŻ że trzeba podnosić klapę i celować do środka, że teraz jest luz. Chwała jej za to! bo dopiero teraz uświadomiłam sobie jaki to problem.

[giraffe]

Napisane przez musicman

No proszę mój wątek ma wzięcie.
A tak w ogóle to u mnie w domu w ogóle nie ma problemu rozpryskiwania. Teściowa nauczyła w swoim czasie mojego TŻ że trzeba podnosić klapę i celować do środka, że teraz jest luz. Chwała jej za to! bo dopiero teraz uświadomiłam sobie jaki to problem.

No ale chyba nie myślisz, że cała reszta mężczyzn, których kobiety wypowiadają się tutaj nie celują do środka??

Nie wiem, może poniekąd zależy od kibla (z półeczką czy bez), ale zawsze jakiś odprysk jest. Jak się leje coś z wysokości to niestety ale maleńkie kropelki odpryskują (takie są prawa fizyki). A ja akurat jestem na tym punkcie przewrażliwiona bo na białych płytkach - to jednak po tygodniu już z bliska widać maleńkie zółte kropeczki Pomijając już biały sedes i klapę od środka.


A swoją drogą, chyba trochę odeszliśmy od tematu (chodziło tylko sikanie na stojąco )

[Shemreolin]

Mnie natomiast zastanawia skąd to sie w ogóle wzięło, że chłopcy muszą sikać na stojąco. Tzn. mogę sobie wyobrazic jak to było kiedys, gdy faceci chodzili na polowania na mamuty i tkwienie bez gaci z wypiętym tyłkiem w krzakach mogło sie skończyć dla nich nieciekawie... no ale teraz to nikt ich za gołe dupsko nie capnie, więc w kiblu mogliby sie spokojnie zrelaksować zamiast sikać z wysokości.

Tzn. pisuary to ok sprawa, ale na normalnych kiblach to sie siada i tyle. Podnoszenie deski klozetowej to dopiero ohyda... Pomyślcie sobie o tych odpryskach, które tam są i ta klapa na to opada i potem się ja podnosi i znowu opada. No i tak sie tego dotyka co sie tam od spodu poprzyklejało. I taki facet idzie do klopa, podnosi tą deskę i potem dotyka swojego wacka. Normalnie nic dziwnego, że oni sie tak drapia po jajach non stop.

A kiedys gdzieś tam czytałam (i na tyle mnie to poruszyło, że pamietam do dziś), że były jakieś badania i wyszło, że w łazienkach, w których podczas spuszczania wody nie zamykano klapy, na ścianach i w zasadzie na wszystkim wykryto zwiekszoną ilość "osadu kałowego". Znaczy sie taki osad ulatywał w powietrze z podmuchem morskiej bryzy, a potem osiadał na wszystkim... włącznie ze szczoteczkami do zębów.

Nieźle co?

[piotrek-1983]

Jeszcze nie powiedziałyście, czy stanie na rękach też się liczy

I jeszcze słyszałem, aczkolwiek nie stosowałem pozycji "na supermana"

[aurelia_1]

Napisane przez piotrek-1983

Jeszcze nie powiedziałyście, czy stanie na rękach też się liczy

I jeszcze słyszałem, aczkolwiek nie stosowałem pozycji "na supermana"

A cóż to za pozycja?
Niestety, nie wiedziałam czy mój Tż sika na siedząco, więc wysłałam mu sms I się dowiedziałam, że raz na jakiś czas zdarza mu sie. Nie uważam tego za niemęskie

[musicman]

Napisane przez Shemreolin

Mnie natomiast zastanawia skąd to sie w ogóle wzięło, że chłopcy muszą sikać na stojąco. Tzn. mogę sobie wyobrazic jak to było kiedys, gdy faceci chodzili na polowania na mamuty i tkwienie bez gaci z wypiętym tyłkiem w krzakach mogło sie skończyć dla nich nieciekawie... no ale teraz to nikt ich za gołe dupsko nie capnie, więc w kiblu mogliby sie spokojnie zrelaksować zamiast sikać z wysokości.

Tzn. pisuary to ok sprawa, ale na normalnych kiblach to sie siada i tyle. Podnoszenie deski klozetowej to dopiero ohyda... Pomyślcie sobie o tych odpryskach, które tam są i ta klapa na to opada i potem się ja podnosi i znowu opada. No i tak sie tego dotyka co sie tam od spodu poprzyklejało. I taki facet idzie do klopa, podnosi tą deskę i potem dotyka swojego wacka. Normalnie nic dziwnego, że oni sie tak drapia po jajach non stop.

A kiedys gdzieś tam czytałam (i na tyle mnie to poruszyło, że pamietam do dziś), że były jakieś badania i wyszło, że w łazienkach, w których podczas spuszczania wody nie zamykano klapy, na ścianach i w zasadzie na wszystkim wykryto zwiekszoną ilość "osadu kałowego". Znaczy sie taki osad ulatywał w powietrze z podmuchem morskiej bryzy, a potem osiadał na wszystkim... włącznie ze szczoteczkami do zębów.

Nieźle co?

jesteś boska, ale się ubaiłam

[musicman]

Napisane przez Shemreolin

Mnie natomiast zastanawia skąd to sie w ogóle wzięło, że chłopcy muszą sikać na stojąco. Tzn. mogę sobie wyobrazic jak to było kiedys, gdy faceci chodzili na polowania na mamuty i tkwienie bez gaci z wypiętym tyłkiem w krzakach mogło sie skończyć dla nich nieciekawie... no ale teraz to nikt ich za gołe dupsko nie capnie, więc w kiblu mogliby sie spokojnie zrelaksować zamiast sikać z wysokości.

Tzn. pisuary to ok sprawa, ale na normalnych kiblach to sie siada i tyle. Podnoszenie deski klozetowej to dopiero ohyda... Pomyślcie sobie o tych odpryskach, które tam są i ta klapa na to opada i potem się ja podnosi i znowu opada. No i tak sie tego dotyka co sie tam od spodu poprzyklejało. I taki facet idzie do klopa, podnosi tą deskę i potem dotyka swojego wacka. Normalnie nic dziwnego, że oni sie tak drapia po jajach non stop.

A kiedys gdzieś tam czytałam (i na tyle mnie to poruszyło, że pamietam do dziś), że były jakieś badania i wyszło, że w łazienkach, w których podczas spuszczania wody nie zamykano klapy, na ścianach i w zasadzie na wszystkim wykryto zwiekszoną ilość "osadu kałowego". Znaczy sie taki osad ulatywał w powietrze z podmuchem morskiej bryzy, a potem osiadał na wszystkim... włącznie ze szczoteczkami do zębów.

Nieźle co?

jesteś boska, ale się ubawiłam

[iza73]

Widzę że poważna dyskusja się tu toczy.Mój Tż zdaje się korzysta z obu sposobów,tzn i na siedząco i na stojąco.Odprysków nie ma,mam niebieskie flizy i nie chciałabym by zamieniły się w zielone (niebieski kolor zmieszany z żółtym daje taki efekt właśnie).Jeżeli robi to na siedząco,nie sądzę by urągało to jego męskości-o tym zapewnić mogę ja.Nie słyszałam jednak by kobiety robiły to na stojąco...Nigdy nie widziałam kobiety która staje do tej czynności (i nawet nie chcę) zastanawiać się nad skutkami.

[ewelkaw]

Bylam tak zdziwiona tym watkiem, że aż spytałam się mojego TŻ jak sika powiedział, że czasem zdarza mu się na siedząco, a myslałam, że on tylko na stojąco a więc dużo jeszcze rzeczy o nim nie wiem hihi...niespodziewałam się, że tylu facetom się to zdarza...praktycznie każdemu haha dzięki wizażowi poznaje lepiej mojego TŻ

[Vivienne]

Przeczytałam dziś w gazecie taki kawał i przypomniał mi się ten temat

Góralska chatynka. Syn Jędruś wrócił z wojska.
-Siadaj synek- mówi tata- Gorzałeczki się napijem.
-Eee tatku, wolę szmpana...
-A baraniny synku pojesz?
-Eee tatku, wolę krewetki...
Po godzince takiej biesiady Jędruś wstaje od stołu i wychodzi z chałupy. Ojciec łapie za siekierę i wypada za nim.
-Dokąd, ojciec, dokąd biegnieta? - krzyczy jego żona.
-Jak się jeszcze okazę, że szcza na siedząco, to ubiję gnoja!



Żeby nie było... Mnie to jest zupełnie obojętne kto jak sika

[wenedka]

Napisane przez Vivienne

Przeczytałam dziś w gazecie taki kawał i przypomniał mi się ten temat

Góralska chatynka. Syn Jędruś wrócił z wojska.
-Siadaj synek- mówi tata- Gorzałeczki się napijem.
-Eee tatku, wolę szmpana...
-A baraniny synku pojesz?
-Eee tatku, wolę krewetki...
Po godzince takiej biesiady Jędruś wstaje od stołu i wychodzi z chałupy. Ojciec łapie za siekierę i wypada za nim.
-Dokąd, ojciec, dokąd biegnieta? - krzyczy jego żona.
-Jak się jeszcze okazę, że szcza na siedząco, to ubiję gnoja!



Żeby nie było... Mnie to jest zupełnie obojętne kto jak sika

Jakze sie ciesze, ze odswiezylas jeden z moich najukochanszych watkow
haha

[coccinelle]

ej...moj TZ od ponad tygodnia sila na siedzaco.
po prostu...kazalam mu))

i teraz za kazdym razem jak idzie sie wylac to krzyczy w trakcie "kooochanie!!! siedze!!!!".
albo jak juz skonczy to przychodzi i mowi "zrobilem siku!!! na siedzaco!!!"
i ja wtedy musze powiedziec: "swietnie!!! jestem z ciebie dumna!")))))

[Shemreolin]

Napisane przez piotrek-1983

Jeszcze nie powiedziałyście, czy stanie na rękach też się liczy

I jeszcze słyszałem, aczkolwiek nie stosowałem pozycji "na supermana"

Znaczy, że jakiej? W pośpiechu zakładasz majtki na spodnie?

[Luba]

Napisane przez coccinelle

ej...moj TZ od ponad tygodnia sila na siedzaco.
po prostu...kazalam mu))

i teraz za kazdym razem jak idzie sie wylac to krzyczy w trakcie "kooochanie!!! siedze!!!!".
albo jak juz skonczy to przychodzi i mowi "zrobilem siku!!! na siedzaco!!!"
i ja wtedy musze powiedziec: "swietnie!!! jestem z ciebie dumna!")))))

Dobre.
Twój TZ jest lepszy od mojego syna, który bedac małym dziecięciem zawsze głosno i wszem i wobec oznajmiał: ide zrobic kupe.
A po wykonaniu w/w czynnosci domagał się pochwał


Natchniona tym watkiem nawiązałam z moim synem (teraz juz w wieku nastoletnim prawie) rozmowę na temat sikania. Chyba uwaza, że mam nie po kolei w głowie I powiedział, że to jest jego sprawa jak on sika i mam sie nie interesowac...

[coccinelle]

moj brat ma lat siedem. oznajmia nadal, ze idzie kupe. co wiecej...jesli zrobi szczegolnie duza lub tez pusci w trakcie np. szczegolnie glosnego baka albo ewentualnie pluskajaca kupa ochlapie mu dupsko...wiedza o tym wszyscy.

ostatnio obejrzal kawalek kiepskich w tv (mama mu szybko wylaczyla dbajac o to, zeby nie ogladal nieodpowiednich programow) i u nich w kiblu na korytarzu byl napis "w kupie sila". bylo to dla niego stwierdzenie tak odkrywcze, ze smial sie z tego blisko godzine-ukladal lego i pod nosem mruczal "w kupie sila".
pozniej stwierdzil, ze u nas w kiblu tez musi byc ten napis. niestety...w obawie przed sroga i karzaca reka sprawiedliwosci...nie napisal tego na scianie.

mama wyszla ze smiechem z lazienki i nam pokazuje: na klapie od kibelka wielka kartka przylepiona tasma. a na niej duzy, koslawy napis: wkupie sila))

pozniej moj TZ nauczyl go "niech mocz bedzie z wami", ale mocz niestety nie bawi go tak jak porzadne kupsko))

[justyna_dt]

O kurczę... no chyba nie sika na siedząco tzn. nie widziałam, ale u mnie tego nie robi specjalnie mi to nie przeszkadza, również uważam, że może być potem przyjemniej sprzątać ale jakoś mój TŻ nie ma raczej problemów i pryskaniem na otoczenie jedyne, co mnie doprowadza do szewskiej pasji to to, że nie spuszcza po sobie deski ale powoli go oduczam

Co do pysiaczka (przepraszam, ale aż mnie...): Wstyd mi. Nie dość, że rówieśniczka, to jeszcze ma coś wspólnego z nauczaniem. Oświadczam, że fil. polsko-angielska, rok I grupa I się wstydzi i chowa w kąt I uprzedź, gdzie. Liczę, że moje dzieci będą geniuszami.

[musicman]

Napisane przez iza73

Widzę że poważna dyskusja się tu toczy.Mój Tż zdaje się korzysta z obu sposobów,tzn i na siedząco i na stojąco.Odprysków nie ma,mam niebieskie flizy i nie chciałabym by zamieniły się w zielone (niebieski kolor zmieszany z żółtym daje taki efekt właśnie).Jeżeli robi to na siedząco,nie sądzę by urągało to jego męskości-o tym zapewnić mogę ja.Nie słyszałam jednak by kobiety robiły to na stojąco...Nigdy nie widziałam kobiety która staje do tej czynności (i nawet nie chcę) zastanawiać się nad skutkami.

Lało by się po nogach i spłynęło do butów

[agness86]

Z tego co mi wiadomo mój ex wolał na stojąco...

[Rozterka]

niewiem ale nie mam zamiaru go podglądać

[Ptysio5]

Napisane przez Shemreolin

A kiedys gdzieś tam czytałam (i na tyle mnie to poruszyło, że pamietam do dziś), że były jakieś badania i wyszło, że w łazienkach, w których podczas spuszczania wody nie zamykano klapy, na ścianach i w zasadzie na wszystkim wykryto zwiekszoną ilość "osadu kałowego". Znaczy sie taki osad ulatywał w powietrze z podmuchem morskiej bryzy, a potem osiadał na wszystkim... włącznie ze szczoteczkami do zębów.

Brrr.. na szczęście mam osobno klopik a osobno łazienkę .

Od razu mi się przypomina "Poranek kojota", gdy żona uciekła z kochankiem na egzotyczne wakacje i do chatki włamali się tubylcy. Nic nie zginęło, ale ich wielka miłość nie wytrzymała tej próby...

[Poison27]

Noo nie mogę, się uśmiałam Tylko dlaczego dopiero teraz wpadłam na ten wątek? Ale muszę przyznać, że tematyka całkiem taka życiowa . Mój TŻ sika na stojąco, mój brat też, moj tata nie. Nie wiem od czego to jest zależne ...

[atka83]

Napisane przez Vivienne

Przeczytałam dziś w gazecie taki kawał i przypomniał mi się ten temat

Góralska chatynka. Syn Jędruś wrócił z wojska.
-Siadaj synek- mówi tata- Gorzałeczki się napijem.
-Eee tatku, wolę szmpana...
-A baraniny synku pojesz?
-Eee tatku, wolę krewetki...
Po godzince takiej biesiady Jędruś wstaje od stołu i wychodzi z chałupy. Ojciec łapie za siekierę i wypada za nim.
-Dokąd, ojciec, dokąd biegnieta? - krzyczy jego żona.
-Jak się jeszcze okazę, że szcza na siedząco, to ubiję gnoja!



Żeby nie było... Mnie to jest zupełnie obojętne kto jak sika

Fajny kawał

Napisane przez coccinelle

ej...moj TZ od ponad tygodnia sila na siedzaco.
po prostu...kazalam mu))

i teraz za kazdym razem jak idzie sie wylac to krzyczy w trakcie "kooochanie!!! siedze!!!!".
albo jak juz skonczy to przychodzi i mowi "zrobilem siku!!! na siedzaco!!!"
i ja wtedy musze powiedziec: "swietnie!!! jestem z ciebie dumna!")))))

No prosze jaki grzeczny,wytresowany facet. Jak chce to potrafi

To ja coś znalazlam,fajny avatar nawet na temat,tyle że....zobaczcie same

[musicman]

Zrobiłam mały wywiad ( nie pytajcie jak) i dowiedziałam się ,że jest taka sytuacja czy jak to nazwać gdy faceci zawsze robią siku na siedząco , a mianowicie wtedy gdy robią kupę - wkładają wtedy ptaszka do kibelka żeby im się nie popuściło przy okazji.

Sama sikam ze śmiechu gdy to piszę.

[booM]

Napisane przez musicman

no właśnie, przed chwilą na kafeterii przeczytałam, że facet którejś z kobiet robi siusiu na siedząco. Zaintrygował mnie ten temat
Czy któryś z waszych TŻ też tak ma? Jak dla mnie powinna być rezerwacja dla kobiet

boshee coż za temat xD <wstyd>