Koszatniczki - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-07, 13:09   #151
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Koszatniczki

Tak czytam i czytam te wasze opowieści i prawie mi się łezki w ślepkach pokazały Tak bardzo mi sie tęskni za moim Dyduniem. Zdecydowalismy się na wyjazd z kraju i musiałam zostawić mojego kosia u przyjaciółki, bo u mnie w domku nie miałby mu to sianka zmienić, bo mama nie odważyłaby się wypuścić go z klatki, choć bardzo lubiła go smerać pod pachą jak siedział w klatce. Z przyjaciółki mam stały kontakt, czyli ze zwierzakiem też i wiem, że bardzo dobrze mu u niej, ale bardzo mi przykro, że musiałam się z min rozstać tym bardziej, że wiem, że jemu tez było bardzo smutno na początku, bo w ogóle nie chciał jeść. Teraz jest już w porządku, pomimo ze minął prawie rok to nadal mnie pamięta, bo jak ostatnio byłam u niej to jak tylko usłyszał mój głos to zaczął wariować i się cieszyć jak za dawnych czasów, pogadaliśmy trochę jak za dawnych czasów bardzo mi brakuje mojego pieszczocha i naszych rozmów wieczornych. Zazdroszczę wam ze macie swoje urwisy przy sobie
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!

Edytowane przez Grapefrutka
Czas edycji: 2008-11-07 o 13:16
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-09, 20:47   #152
AaliceE
Raczkowanie
 
Avatar AaliceE
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 250
Dot.: Koszatniczki

Ojoj, smutno tak... Nie potrafiłabym wytrzymać bez mojej kosi. Ale dobrze, że pamięta i ma dobrą opiekę.
__________________
“Simplicity, simplicity, simplicity! I say let your affairs be as one, two, three and to a hundred or a thousand. We are happy in proportion to the things we can do without.”

- Henry David Thoreau
AaliceE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 10:46   #153
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Koszatniczki

Podbijam wątek, ponieważ mam dwa pytania
1). piszecie, że najlepiej by było mieć dwie koszatniczki, które by się ze sobą bawiły, lub jedną, którą ciągle byśmy się opiekowali...
Czy zatem jesli kupię dwie, to jak będzie z ich zabawami ale z człowiekiem? Tzn np z głaskaniem itp? Bo raczej dwiem naraz trudno będzie się zajmować... A pewnie jeśli zrobi się tak że najpierw jedną, później drugą, to ta druga będzie zazdrosna... Z jednej strony chcę kupić dwie, by miały frajdę, ale z drugiej strony rozczulam się nad wypowiedziałami jednej z Wizażanek(AaliceE), której koszatniczka towaryszy przy komputerze a nawet w śnie...i potrafi się wyciszyć, zasnąć na kolanach. Wydaje mi się, że w przypadku dwóch koszatniczek takie wyciszenie się ich byłoby niemożliwe...
A w przypadku kiedy np jedną będzie zajmować się mama drugą ja(pójdziemy do innych pokoi) to czy jedna koszatniczka nie będzie przypadkiem tęsknić za drugą ?
2). Drugie pytanie dotyczy biegania po domu. Piszecie o zabezpieczeniu kabli itp. To rozumiem Ale czy koszatniczka ma takie tendencje jak chomik, że trzeba zasłonić każdą szczelinę(za szafą, pod lodówką itp), by tam się nie skryła? Moje chmomiki potrafiły sziedzieć w takich kryjówkach po kilka tygodni
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 10:53   #154
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

nie mam koszy i nie mialam, ale to zwierzeta stadne i powinny byc min po 2 trzymane (tej samej plci).
Nie ukrywajmy ze kosze zajma sie soba bo przeciez latwiej im sie dogadac miedzy soba niz z czlowiekiem, ale jego nie odrzuca.
Samotne koszy ciagnie to czlowieka jako do stada ale nie moga sie w pelni rozwinac.

Nie badzmy wiec egositami i bierzmy (najlepiej adoptujmy) po 2
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-09, 22:53   #155
AaliceE
Raczkowanie
 
Avatar AaliceE
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 250
Dot.: Koszatniczki

A ja powtarzam raz jeszcze: zależy od tego jaki tryb życia prowadzisz. Czy będziesz miała dużo czasu dla jednej kosi? Czy masz odpowiednie warunki by często ją puszczać? Będziesz jej towarzyszką? Jeśli tak, to proszę bardzo. Ona napewno nie będzie czuła się samotnie. Ale jeśli na pytanie odpowiesz "nie" albo nie do końca jesteś ich pewna, to weź dwie. Mimo wszystko będziesz miała wielką przyjemność i frajdę z oglądania ich zabaw i życia. Zawsze wybieraj lepszą opcję dla zwierzaczka. Uwzględnij to podejmując decyzję.

Co do wchodzenia po kątach. No... Byleby w nich nie było kabli. Kosze nie mają tej skłonności co chomiki. One i tak za chwile wyjdą z kąta. Choćby dlatego, że jak zacznie coś podgryzać, a Ty podniesiesz głos, to wyjdzie i się pokaże, po czym wróci i będzie gryzła jeszcze bardziej. Ha, ha. Nie wiem, żartuję z tym - każdy zwierz ma swój charakterek. Ale nie musisz się o to martwić, że gdzieś wlezie i nie wyjdzie. Moja znalazła sposób wchodzenia na szafę: pleckami opierała się o gładką powierzchnie szafy, a łapkami szła po tapecie i tak o to wchodziła na komodę, która stała przy ścianie. Teraz jednak jej się nie chce. Woli stanąć na dwóch łapkach i prosić żebym to ja ją wsadziła gdzieś na górę. Leń.

Ps. Pamiętaj, że kosie dość długo żyją! Bierz to też pod wzgląd przy wybieraniu ilości kosi.

POZDRAWIAM CIEPŁO!
__________________
“Simplicity, simplicity, simplicity! I say let your affairs be as one, two, three and to a hundred or a thousand. We are happy in proportion to the things we can do without.”

- Henry David Thoreau

Edytowane przez AaliceE
Czas edycji: 2008-12-09 o 22:54
AaliceE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 06:50   #156
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

Cytat:
Napisane przez AaliceE Pokaż wiadomość
A ja powtarzam raz jeszcze: zależy od tego jaki tryb życia prowadzisz. Czy będziesz miała dużo czasu dla jednej kosi? Czy masz odpowiednie warunki by często ją puszczać? Będziesz jej towarzyszką? Jeśli tak, to proszę bardzo. Ona napewno nie będzie czuła się samotnie.
nawet jesli bedzie 24h na dobe z koszatniczka (co nie jest mozliwe) to nigdy nie wyda dzwiekow jak współtowarzysz, "nie porozmawia" z nia i samej koszatniczce "uspi sie" wiekszosc zachowan
Chocbym nie wiem jakbysmy sie zajmowali zwierzakiem stadnym, nic mu nie zastąpi drugiego - taka ich natura.

Mam porównanie bo kiedys trzymalam 1 osobnika który w normalnych warunkach zyje w stadach (nie koszatniczke) i wydawalo mi sie ze jest szczeliwy, bo nie siedzial depresyjny ani nic w tym stylu (ale co mozna robic w klatce kiedy bylam w szkole, spalam itp), teraz mam 2 i widze szalona róznice - moj "jedynak" ponad polowy zachowan nie mial bo i po co, skoro byl sam a mi nic powiedziec nie mogl.
Jak sie bawic np w berka kiedy nikt nie goni? (człowiek tak samo nie pogoni)
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 17:25   #157
AaliceE
Raczkowanie
 
Avatar AaliceE
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 250
Dot.: Koszatniczki

Spierać się nie chcę, ale... Moja siostra miała dwa chomiki. Ja jednego. one się co chwila żarłu, żyły rok. Mój był sam, miał w sobie zero agresji i żył 3 latka. To zależy od podejścia. Każdy ma inne doświadczenia, ja (Tfu, tfu.) całe szczęście mam dobre. I tego życzę wszystkim posiadacz(k)om zwierzaków.
__________________
“Simplicity, simplicity, simplicity! I say let your affairs be as one, two, three and to a hundred or a thousand. We are happy in proportion to the things we can do without.”

- Henry David Thoreau
AaliceE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-10, 17:26   #158
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

nie znam sie na chomikach, niektóre rasy mozna trzymac tylko pojedynczo, poza tym potrzeba jest odpowiednia przestrzen itp
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-13, 15:12   #159
6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 848
Dot.: Koszatniczki

Moją koszatniczkę jak puszczam po wersalce to często bawimy się w tak zwanego "berka". Jeśli koszek jest po prawej stronie wersalki to ja po drugiej stronie położę rękę albo "pstryknę" palcami wtedy ona do niej przybiegnie i ja znowu z ręką uciekam na drugą stronę a koszatniczka mnie goni.
Jeśli koszek siedzi mi na ramieniu staram się naśladować jego dźwięki, wygląda to trochę głupio, ale ważne, że zwierzątko się dobrze bawi
6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-13, 21:06   #160
AaliceE
Raczkowanie
 
Avatar AaliceE
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 250
Dot.: Koszatniczki

Hi, hi - skądś to znam. Moja kosia to uwielbia zaczepiać to zabawy i razem ze mną "kąpać" się w piasku i nim obrzucać. :P Skacze na mnie i ucieka. Gdy ja chodzę po pokoju i zacznę biec, to ona zaraz mnie goni. Słodkie.
__________________
“Simplicity, simplicity, simplicity! I say let your affairs be as one, two, three and to a hundred or a thousand. We are happy in proportion to the things we can do without.”

- Henry David Thoreau
AaliceE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-14, 07:25   #161
kukis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 670
Dot.: Koszatniczki

Co nie zmienia faktu, że nikt kosiakowi nie zastąpi człowieka. Koszatniczki będa razem 24godz. na dobę, a my ile mozemy byc przy nich ciągle: 10h? 12h? To nie to samo I nie mówcie mi zaraz, że wasze zwierzęta sa najszczęśliwsze pod słońcem, bo nie wiecie jakie będą w towarzystwie drugiego zwierzaka.
Moja kolezanka miala jedna kosie - po 3 latach dokupila jej drugą i byla zdziwiona iloscia zachowan, o których nie miała pojęcia i jej kosia stała sie o niebo szczęsliwsza.

I możecie pisac co chcecie, ale koszatniczki trzymne po dwie(lub wiecej) są szczęśliwsze niż te samotne.

Wejdzcie sobie na jakies forum o koszatniczkach i poczytajcie - moze tamtym ludziom uwierzycie..

P.S - skąd wiecie, że te dziwięki, które nasladujecie sa takie jak kosiaków? Znacie ich czętotliwośc, dokładne brzmienie, którego człowiek usłyszeć nie potrafi? Szczerze wątpie
__________________
Nie mogłem w to uwierzyć, lecz Ty wiedziałaś już,
Że to śmierć odwiedziła nasz dom.
I krzyczałem - nie zabieraj Jej,
Zostaw Małą, zostaw proszę cię,
Ale ona tylko uśmiechnęła się, mówiąc - ma już tylko mnie...


Edytowane przez kukis
Czas edycji: 2008-12-14 o 07:28
kukis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-14, 22:14   #162
AaliceE
Raczkowanie
 
Avatar AaliceE
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 250
Dot.: Koszatniczki

Eeech, ja nie przeczę temu co piszesz, ale też wiem, że jest szczęśliwa. Proszę czytaj uważniej, bo nie pisałam, że "jest najszczęśliwsza pod słońcem". Akurat dzieliłam się tu tym, co widzę, radością z możliwości dawania czegoś dobrego mojej kosi.

W zasadzie uratowałam ją od ludzi, którzy się nią bawili. Mimo, że nie miałam pojęcia czym jest, jakie ma zwyczaje. Od razu siedziałam i wertowałam fora czy strony o koszatniczkach, byleby nie zrobić jej krzywdy. Długo miałam problem z odróżnieniem jej płci i mimo, że myślałam o kupnie drugiej, bo już "odkryłam" płeć, to po prostu boję się, że nie zaakceptuje nowej, młodszej, innej współlokatorki. A małych nie chcę, bo zwierzak będzie się męczył bardzo. Zauważyłam też, że kosia nie za bardzo akceptuje inne zwierzęta.
I tak patrząc na możliwości jakie jej daję, to o tyle jest szczęśliwa. Jest traktowana jak członek rodziny. I nie przeczę, że może być lepiej z druga kosią. Może źle odczytano moje wypowiedzi. Po prostu wyraziłam zdanie na temat tego, co myślę, bo aktualnie w takiej sytuacji jestem, taką znam - z jedną kosią. Tyle ile mogę jej dać, daje z całego serca. Z jednej strony czuję, że jest jej dobrze, a z drugiej chce dać więcej, ale boję się, że kosia nie zaakceptuje tej zmiany. Dlatego chce jej to wynagrodzić przynajmniej w taki sposób. Chciałam dać do zrozumienia, że jak się chce to można dać radość zwierzakowi.

Ps. Co do dżwięków... Ja wydaję swoje dźwięki - w sensie rozmawiam po ludzku, a ona po swojemu.

Ps. 2. Czytałam wiele opinii na temat hodowli kosi, każda książka piszę inaczej.

Mam nadzieję, że teraz wyjaśniłam o co dokładnie mi chodziło.


Pozdrawiam.
__________________
“Simplicity, simplicity, simplicity! I say let your affairs be as one, two, three and to a hundred or a thousand. We are happy in proportion to the things we can do without.”

- Henry David Thoreau
AaliceE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-15, 07:47   #163
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

polecam przeczytać cały ten wątek - w koncu tam pisza specjaliści

http://koszatniczka.org/viewtopic.php?t=3881
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-15, 18:10   #164
6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 848
Dot.: Koszatniczki

Kilkakrotnie czytałam ten wątek, ale mimo wszystko pozostanę przy jednej koszatniczce, nie mam jak stworzyć warunków dla dwóch lub więcej koszatniczek, zresztą gdyby były dwie, przestałyby utrzymywać kontakt ze mną a ja chcę być jej, można powiedzieć, przyjaciółką. Dźwięki staram się wydawać podobne co nie oznacza że są identyczne, ale z tego co widzę, gdy te dźwięki wydaję koszatniczka przybiega do mnie. Gdy będę miała dwie nie będę miała możliwości głaskać dwóch na raz co może sprawić zazdrość u drugiej.

PS: Każdy ma własne zdanie na ten temat więc starajmy się to drugie zdanie uszanować
6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-15, 18:13   #165
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;10093595] zresztą gdyby były dwie, przestałyby utrzymywać kontakt ze mną a ja chcę być jej, można powiedzieć, przyjaciółką[/quote]

uwazam ze jest to troche egoistyczne podejscie bo patrzysz na siebie, zeby Tobie bylo wygodnie a nie jej, no ale ok, sila nikt Cie nie zmusi.

powiem tylko ze ja wiele razy czytalam historie ze ktos mial jednego zwierzaka i myslal ze jest ok, pozniej dokupil drugiego i wtedy widzial dopiero jakie to zwierze bylo samotne bez towarzysza tego samego gatunku.

moze w Wigilie Wasze kosie przemówia ludzkim glosem i cos Wam powiedzą
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-15, 22:23   #166
AaliceE
Raczkowanie
 
Avatar AaliceE
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 250
Dot.: Koszatniczki

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
polecam przeczytać cały ten wątek - w koncu tam pisza specjaliści
http://koszatniczka.org/viewtopic.php?t=3881


Jedno z bardziej znanych for o koszach. Tam też się radziłam. Również polecam.

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
moze w Wigilie Wasze kosie przemówia ludzkim glosem i cos Wam powiedzą


Ps. Jeżeli cytujesz post jednej osoby, a w odpowiedzi piszesz do "Wam", to proszę konkretyzuj wypowiedzi bardziej. Mała rozbieżność. Jeśli kierowana była również do mnie, to mam nadzieję, że dokładnie czytasz wypowiedzi innych, a nie specjalnie i usilnie szukasz czegoś dla swoich kontr-argumentów. Piszę to, bo odniosłam takie wrażenie - nie by się czepiać.

Poza tym temat się ciągnie, choć już wypowiedzieliśmy swoje zdanie akurat odnośnie tej kwestii. Sprowadza się to do sprzeczki. Wątek jest poświęcony wszystkiemu co związane z kosiami, a nie tylko z tym czy hodować jedna czy dwie. To jest już tu oklepane, że aż nudne.

Z jednym muszę się zgodzić, Karolko - to, że Ty chcesz nie znaczy, że koś chce. Zawsze dobro zwierzęcia stawiaj na pierwszym miejscu. Ale to odnosząc się tylko do jednego zdania.

A co do hodowli - zacznijmy od tego, że każde zwierze w klatce jest nieszczęśliwe.

Miałam chomika i był moim pierwszym zwierzem klatkowym. Po nim nie miało być żadnego innego. Psikuska jest uratowana, więc tak wyszło, że decyzje zmieniłam. Ale nie chcę mieć więcej zwierząt klatkowych. Bo ile chce się temu zwierzakowi dać dobrego i w miarę umilić mu żywot, to i tak nigdy nie będzie szczęśliwy, tak jak na wolności. A kto ma jakie warunki i jakie czynniki sprzyjają, to już inna kwestia.
__________________
“Simplicity, simplicity, simplicity! I say let your affairs be as one, two, three and to a hundred or a thousand. We are happy in proportion to the things we can do without.”

- Henry David Thoreau

Edytowane przez AaliceE
Czas edycji: 2008-12-15 o 22:40 Powód: coś jeszcze
AaliceE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 07:10   #167
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

Cytat:
Napisane przez AaliceE Pokaż wiadomość
Ps. Jeżeli cytujesz post jednej osoby, a w odpowiedzi piszesz do "Wam", to proszę konkretyzuj wypowiedzi bardziej. Mała rozbieżność.
jesli chodzi Ci o to zdanie
moze w Wigilie Wasze kosie przemówia ludzkim glosem i cos Wam powiedzą

to pisalam ogólnie do wszystkich na watku, którzy mysla ze trzymanie pojedynczej koszatniczki jest ok
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 08:05   #168
6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 848
Dot.: Koszatniczki

Zapomniałyście o jeszcze jednej kwestii, otóż nie mam warunków do trzymania dwóch zwierząt w jednej klatce.
Nie wiem jak wy ale ja nie moge patrzeć w sklepach zoologicznych jak biedne zwierzęta siedzą w klatkach posklejanych taśmą i ledwo co się mieszczą w klatce tyle ich jest widząc takie zwierzę uważam, że jeśli już los je skarał i trafiło biedactwo do klatki to możemy im pomóc przynajmniej w jeden sposób: opiekować się nim jak najlepiej.

Ps: weźcie pod uwagę, że nie mieszkam sama ale z rodziną i podjęcie decyzji o jeszcze jednym zwierzaku jest niezłym wyzwaniem, i może właśnie dlatego moje zdanie jest takieegoistyczne bo nie mam po prostu innego wyjścia niż tak twierdzić, choć nie jestem pewna czy jakbym mieszkała sama to bym miała inne zdanie, ale może pokusiłabym się wtedy tak jak to było z papugami na drugą kosię.
6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 08:21   #169
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

ja uwazam ze biorac jakiekolwiek zwierze, najpierw dowiadujemy sie o nim jak najwiecej informacji, zeby wiedziec czy te minimalne warunki mozemy mu stworzyc (np gatunki spoleczne trzymac po 2 osobniki), utrzymamy je, nie jestesmy uczuleni itp, jesli warunki spelniamy bierzemy zwierze, jesli nie - nie bierzemy
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-19, 21:57   #170
przeddzidzie
Raczkowanie
 
Avatar przeddzidzie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 302
Dot.: Koszatniczki

Witam!
JA kupiłam koszatniczkę nie mając kompletnie pojęcia jakim jest zwierzęciem. Poprostu mi się spodobała Dopiero później zaczęłam o tych zwierzątkach cztać więcej i dowiedziałam się, że nie są takie proste w obsłudze jak chomiki, które wczesniej miałam.
Najpierw była jedna koszatniczka - samczyk. Tulił się, dał się głaskać itp. Jedno wapienko starczało mu na 30 min.
Po 2 miesiącach dla jego dobra dokupiłam drugą - również samczyka. Teraz żaden nie da się dłużej pogłaskać ponieważ zajmują się sobą Najważniejsze, że są szczęśliwe ze sobą...
Ogólnie wapienko już im prawie niepotrzebne więc uznałam to za objaw wielkiej nudy mimo to, że się nim zajmowałam. Dlatego myślę, że rzeczywiście koszatniczki powinny być conajmniej dwie. Wapienko zgryzione w mgnieniu oka prawdę ci powie o tym, że kosz mimo wszystko się nudzi...
przeddzidzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-23, 21:18   #171
AaliceE
Raczkowanie
 
Avatar AaliceE
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 250
Dot.: Koszatniczki

Cytat:
Napisane przez przeddzidzie Pokaż wiadomość
Witam!
JA kupiłam koszatniczkę nie mając kompletnie pojęcia jakim jest zwierzęciem. Poprostu mi się spodobała Dopiero później zaczęłam o tych zwierzątkach cztać więcej i dowiedziałam się, że nie są takie proste w obsłudze jak chomiki, które wczesniej miałam.
Najpierw była jedna koszatniczka - samczyk. Tulił się, dał się głaskać itp. Jedno wapienko starczało mu na 30 min.
Po 2 miesiącach dla jego dobra dokupiłam drugą - również samczyka. Teraz żaden nie da się dłużej pogłaskać ponieważ zajmują się sobą Najważniejsze, że są szczęśliwe ze sobą...
Ogólnie wapienko już im prawie niepotrzebne więc uznałam to za objaw wielkiej nudy mimo to, że się nim zajmowałam. Dlatego myślę, że rzeczywiście koszatniczki powinny być conajmniej dwie. Wapienko zgryzione w mgnieniu oka prawdę ci powie o tym, że kosz mimo wszystko się nudzi...
Kurczę, to fakt...
__________________
“Simplicity, simplicity, simplicity! I say let your affairs be as one, two, three and to a hundred or a thousand. We are happy in proportion to the things we can do without.”

- Henry David Thoreau
AaliceE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-05, 18:03   #172
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Koszatniczki

Witam

No więc jestem już posiadaczką dwóch koszatniczek

Pojawiły się jednak problemy...

1. Wiem że na pewno mam parkę. Ale jak odróżnoć jego od niej? Jedna ma krótszy, druga dłuższy ogon, jedna wydaje grubsze dźwięki, druga bardziej piskliwe.... Która to on a która ona?

2. Ten problem jest już smutny Moje koszatniczki, mimo ze mają co obgryzać(drewienka, wapno) i robią to, obgryzają także druty od klatki... obgryzając jeden dryt, ten powyżej wyciera im sierść... i teraz nad noskiem mają takie łyse placki Co robić?

3. Jak często powinny zażywać kąpieli pyłowej?
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-05, 18:41   #173
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

zamierzasz je rozmnazac?
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-05, 19:33   #174
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Koszatniczki

co do płci to nie łatwo ją odróżnić, i nie decyduje o tym długość ogonka czy wysokość dźwięków, a posiadanie czegoś więcej przez samców ja sama miałam dwa samce więc nie wiem jak samiczki wyglądają.

A co do futerka no to nic im nie będzie, co najwyżej będą śmiesznie wyglądać. Moje kosze też miały powycierane futerko na pyszczku i żyly długo i mam nadzieję, że szczęśliwie.

Kąpiele w piasku. No to może tak: moje kosze miały pył cały czas w klatce. Najpierw się w nim kąpały a potem używały go jako kuwety, nie kąpiąc się w nim dopóki im go nie wymieniłam. Wygodne i dla nas bo pył pochłaniał zapach i w klatce było dłużej czysto a nie wiem jakbyśmy się starali to po krótkim czasie w klatce jest pełno odchodów i moczu co nie sprzyja zwierzakom. Ja bym na czymś takim siedzieć nie chciała. Tak więc zostaw piasek w klatce niech on tam sobie leży a one zrobią z niego użytek kiedy będą i jaki będą chciały
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-06, 14:03   #175
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Koszatniczki

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
zamierzasz je rozmnazac?
Hmm... no ja nie zamierzam Myśle że same będą się rozmnażać, a ja im w tym pomagać nie muszę...

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
co do płci to nie łatwo ją odróżnić, i nie decyduje o tym długość ogonka czy wysokość dźwięków, a posiadanie czegoś więcej przez samców ja sama miałam dwa samce więc nie wiem jak samiczki wyglądają.

A co do futerka no to nic im nie będzie, co najwyżej będą śmiesznie wyglądać. Moje kosze też miały powycierane futerko na pyszczku i żyly długo i mam nadzieję, że szczęśliwie.

Kąpiele w piasku. No to może tak: moje kosze miały pył cały czas w klatce. Najpierw się w nim kąpały a potem używały go jako kuwety, nie kąpiąc się w nim dopóki im go nie wymieniłam. Wygodne i dla nas bo pył pochłaniał zapach i w klatce było dłużej czysto a nie wiem jakbyśmy się starali to po krótkim czasie w klatce jest pełno odchodów i moczu co nie sprzyja zwierzakom. Ja bym na czymś takim siedzieć nie chciała. Tak więc zostaw piasek w klatce niech on tam sobie leży a one zrobią z niego użytek kiedy będą i jaki będą chciały
Dla mnie "pod spodem" one wyglądają tak samo Chyba okaże się dopiero gy któraś będzie w ciąży

A to futerko nie odrośnie?
Bo źle to po prostu wyglada...i nie chodzi o względy estetyczne, tylko o to że teraz jak na nie patrzę to serce mi się kraje, mimo że wiem że ich to nie boli....

W każdym razie dziękuję za odpowiedź
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-06, 14:12   #176
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koszatniczki

Cytat:
Napisane przez Nikaa1990 Pokaż wiadomość
Hmm... no ja nie zamierzam Myśle że same będą się rozmnażać, a ja im w tym pomagać nie muszę...

to bardzo przykre

tyle zwierzat zalega w zoologu i szuka domu na stronach adopcych a ty nowe chcesz sprowadzac.
Znasz sie chociaż na tym? co zrobisz w razie komplikacji porodowych? albo jak samica umrze?
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-06, 14:29   #177
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Koszatniczki

wiesz kosze różnią się chyba odległością między narządami ale dokładnie Tobie nie powiem.
Poprę jednak moje poprzedniczki co do rozmnażania koszy. Zastanów się. Jak wyczytałaś na stronie koszatniczka samica może być od razu po porodzie w ciąży, czyli co 3 miesiące ma małe. Jednak takie "życie" koszatniczki, doprowadzi ją szybko do śmierci. A tego chyba nikt nie chce. Znajdź kogoś, najlepiej weta, kto powie ci czy masz 2 samce, 2 samice lub parę.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-06, 15:47   #178
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Koszatniczki

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
to bardzo przykre

tyle zwierzat zalega w zoologu i szuka domu na stronach adopcych a ty nowe chcesz sprowadzac.
Znasz sie chociaż na tym? co zrobisz w razie komplikacji porodowych? albo jak samica umrze?
Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
wiesz kosze różnią się chyba odległością między narządami ale dokładnie Tobie nie powiem.
Poprę jednak moje poprzedniczki co do rozmnażania koszy. Zastanów się. Jak wyczytałaś na stronie koszatniczka samica może być od razu po porodzie w ciąży, czyli co 3 miesiące ma małe. Jednak takie "życie" koszatniczki, doprowadzi ją szybko do śmierci. A tego chyba nikt nie chce. Znajdź kogoś, najlepiej weta, kto powie ci czy masz 2 samce, 2 samice lub parę.

No więc mam na 100% parkę, tylko nie wiem który jest który...

Co do tego, że nie będę miała co zrobić z małymi, to pani w zoologucznym powiedziała, że mogę je przynieść... szybko "schodzą" ja musiałam za moimi czekać...

No teraz jest tak jakby za późno...
Myślałam, że dobrze robię kupując parkę, co zresztą popierali moi rodzice. Z tego co wyczytałam tutaj, jak i na różnych stronach, jedna koszatniczka MOŻE czuć się samotna, 2 osobniki tej samej płci MOGĄ się gryźć... Więc myslałam, że parka to najlepsze rozwiązanie
Wiem , że to trochę nieodpowiedzialne z mojej strony, że nie dowiedziałam się jeszcze dokładniej
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-06, 16:41   #179
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Koszatniczki

ja miałam dwa samce i nie gryzły się jakoś szczególnie, ale jako że są to zwierzęta stadne muszą mieć przywódce stada. I ewentualne gryzienie które wygląda groźnie kończy się na kilku kuksańcach by słabszy wiedział gdzie jego miejsce.

Może spróbuj oddać komuć jedno z nich i na jego miejsce kup osobnika tej samej płci.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-06, 17:16   #180
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Koszatniczki

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
ja miałam dwa samce i nie gryzły się jakoś szczególnie, ale jako że są to zwierzęta stadne muszą mieć przywódce stada. I ewentualne gryzienie które wygląda groźnie kończy się na kilku kuksańcach by słabszy wiedział gdzie jego miejsce.

Może spróbuj oddać komuć jedno z nich i na jego miejsce kup osobnika tej samej płci.
Chyba nie jestem w stanie potraktować ich tak "przedmiotowo"... za bardzo się już przywiązałam
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.