Jak dlugo znalas TZ zanim sie w nim zakochalas ? Przyznaj sie tutaj !

[moon_light]

Niestety to nie mój TŻ, ale życie pokaże, jak to się dalej ułoży
Od pierwszego spojrzenia wiedziałam, że to ktoś wyjątkowy, przykuł moją uwagę. Przez 3 lata łączyły nas relacje czysto zawodowe. Że się zakochałam - zdałam sobie sprawę po 2,5 roku znajomości. Teraz leci już 7 rok, jak się znamy i 4, jak się przyjaźnimy A ja cały czas zakochana

[madzia2306]

kiedy pierwszy raz spotkalam się z moim facetem odrazu mi się spodobał ale zakochałam się w nim jakoś po 2, 3 tygodniach bo poznawałam jego charakter..i po miesiącu znajomości już byliśmy ze sobą i jestem z nim nadal....miesiąc temu mi się oświadczył

[Aszanti14]

Tzn poznaliśmy się z neta pisaliśmy ze sobą 2 miechy. Potem się spotkaliśmy, a po dwóch tygodniach zaczęliśmy być ze sobą
Słowo kocham padło po 2 miechach.. Ale zakochałam się już od pierwszego spotkania

[wild girl]

zakochalam sie jak tylko go zobaczylam,doslownie prawie padlam z wrazenia

[limonka1983]

Zakochałam się po ponad pół roku. On wcześniej za mną chodził ta... po koleżeńsku. Z tym, ze przez te pół roku spotykaliśmy się dzień w dzień. Od 21 do 4 nad ranem, a on potem na 6 leciał do pracy Tak więc myślę, że on trochę wcześniej był zakochany. Po pół roku tuż po przebudzeniu się uświadomiłam sobie, że jakbym któregoś dnia nie mogła się spotkać z nim, to chyba bym tego nie przeżyła. I tak oto uświadomiłam sobie, że to nie jest dla mnie taki zwykły kumpel

[kasienkaw]

Ja w swoim TŻ zakochalam sie po kilku dniach...zaimponowal mi,uwiodl rozmowa,wygladem,wszystki m...to bylo jak grom z jasnego nieba Poznalam sie z nim w jego 29 urodziny, jestesmy juz ze soba 2 lata i jestem bardzo bardzo szczesliwa

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Po kilku miesiącach

[Anethka]

Po 2 lub 3 latach.

[madzia6217]

Zakochałam się po około miesiącu bycia razem.

[maybelline]

Napisane przez motylek1007

w moim przypadku to byla milosc od pierwszego wejrzenia bo poznalismy sie w necie.....
a jak zobaczylam go pierwszy raz to mnie w srodku cos powalilo jak w romasnsie, motyle w brzuchu itp hehehe
Bylam na max szczesliwa.
A potem mnie zostawil i bajka sie skonczyla

????? Takie cos mi sie skopiowalo jak zrobilam cytaty Hikaru


Hikaru, po prostu zapominam zmieniac podpis

[sebusiowa69]

Miłość od pierwszego wejrzenia na imprezie nie odstępował mnie na krok, w drodze powrotnej mówił mi czułe słówka, przytulaliśmy się a po 11 dniach już oficjalnie byliśmy razem i jesteśmy do dzisiaj. We wtorek jest równo 2 lata jak go pierwszy raz zobaczyłam Potrafiliśmy wtedy rozmawiać przez tel po 6 godzin, do 3 w nocy

[201607141620]

Dlaczego nie ma opcji "zanim go poznałam"?

W Tżcie zakochałam się na 2-3 dni zanim się pierwszy raz spotkaliśmy. A spotkaliśmy się półtora tygodnia po pierwszej wiadomości wysłanej przez net.
A teraz, za dwa tygodnie, stukną nam 3 latka, za 3 miesiące ślub

Nie jesteśmy (i nie byliśmy wtedy) nastolatkami, ale tamte dni były tak magiczne, że oboje zaszaleliśmy i zaryzykowaliśmy. Ze wspaniałym skutkiem

[vadi]

16 lat

[chwast]

Zauroczona byłam po kilku spotkaniach, ale zakochałam się dopiero po roku znajomości i 2 miesiącach związku. Miałam wtedy 17 lat. :P

[_Marta_M_]

Ja mojego znam jeszcze z dziecięcych czasów, kiedy robiliśmy sobie bitwy podwórek on był zawsze w przeciwnej drużynie i go szczerze nienawidziłam, taki zadufany w sobie mi się wydawał. A że na ogół spuszczał ze swoją ekipą łomot mojej to tym bardziej miałam powody do ostrej nienawiści.

Potem chodziliśmy do jednej szkoły podstawowej i gimnazjum, do równoległych klas które tez zawsze ze sobą rywalizowały gdzieś na etapie gimnazjum przypadkiem wylądowaliśmy na tej samej imprezie w plenerze, popiliśmy trochę i okazało się że jest całkiem fajnym chłopakiem spotkaliśm się kilka razy, bo mielismy wspolnych znajomych więc jakieś wyjścia na piwo się zdarzały itd
potem urwał nam sie kontakt, ja byłam w innych związkach, on też miał dziewczyny.

No i na ostatnim roku studiów rozeszłam się z moim byłym facetem, z którym byłam od czasów liceum. Znowu przypadkiem wpadłam na mojego obecnego TŻ, pogadaliśmy i zaczęliśmy się spotykać

Minął rok związku a my juz po ślubie i z dzieckiem to coś niesamowitego, na prawdę pierwszy raz w życiu czuję że to jest własnie to czego szukałam