![]() |
#151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() Widzę, że mamy podobny "plan" i podejście. Tylko, że ja chciałabym jeszcze drugiego malucha i nie wiem jak się nam to wszystko potoczy ![]() Dzięki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Długie karmienie piersią
stokrotka_to_ja ,Zawsze karmiłyśmy się w tym samym miejscu, na takiej wielkiej poduszce. Doszło do tego, że jak mała przechodziła obok poduchy, to jej się przypominało. Śmiać mi się chciało, że ma odruchy jak pies Pawłowa
![]() ![]() Więc zaczęłam karmić ją w różnych miejscach, tak żeby przestała jej się kojarzyć ta nieszczęsna poducha. Do tego, po każdym karmieniu, zaczęła mówić "papa ciuciu". Po kilku dniach powiedziałam jej, że w nocy tylko tulimy cycusia i mówimy papa. I tak zostało nam karmienie do zasypiania i po śniadaniu. Znowu po kilku dniach wieczorem zrobiła "ciuciu papa" i przytulenie wystarczyło. Najgorzej było z tym pośniadaniowym karmieniem, bo to taki nasz zwyczaj się zrobił. Ze dwa tygodnie jeszcze chciała, po tym czasie udało mi się przeciągać o godz, dwie i w końcu zapomiała. Trochę to trwało, ale poszło bezboleśnie ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() moja mówi "tutu papa" albo jak chce drugą piers to robi tej pierwszej "papa" ,pokazuje na drugą i mówi "ten" ![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- Cytat:
![]() Tez myślę o drugim dziecku ,nie mam dylematu związanego z karmieniem w ciązy czy karmieniem tandemu,problemem jest raczej to,ze zeby zajsc w ciaze bede musiala najprawdopodobniej przejsc leczenie hormonalne a to oznacza zakonczenie karmienia.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() Ja też nie widzę problemu z tandemem, sama właśnie robiłam niedawno rozeznanie w tym temacie i choć spotkałam się z różnistymi opiniami to jestem absolutnie na TAK dla tandemu - chodziło mi bardzie o to, że może mała sama się odstawi, że nie wiadomo jak to będzie z ciążą i kiedy nam się uda coś wymajstrować i dlatego nie wiadomo jak to się nam potoczy ![]() Edytowane przez agnieszka 0605 Czas edycji: 2013-01-15 o 19:26 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Moja mama karmiła brata 2 lata, więc rozumie, że można chcieć i lubić długo karmić piersią, dużo daje takie wsparcie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() moja mama karmiła nas stosunkowo krotko (chyba ze 3 m-ce) ,nic przeciwko karmieniu młodej nie ma ,ale dla niej to dziwne zjawisko ![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Ja karmię 3,5 roku - praktycznie ciągiem
![]() Cytat:
![]() Mnie na szczęście nikt z rodziny nigdy nie podpytywał kiedy przestanę karmić albo po co tak długo karmię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Bardzo dużo - ja mam w sumie wsparcie tylko od męża. Reszta dziwnie patrzy na mnie, część z góry pytając czy jeszcze karmię zakłada, że nie coś w stylu: "Karmisz jeszcze? Chyba nie, co?"
![]() I czegoś tu właśnie nie rozumiem, bo tak - jak ktoś nie karmi to źle bo mleko matki najlepsze dla noworodka, potem jak karmi długo to też źle... precious - czyli odstawiłaś już w ciąży, tak? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Długie karmienie piersią
To ja się spotykałam ze skrajnymi opiniami, część osób widziała sens długiego karmienia, a część karmienie traktowało jak zbrodnię. Prawie z wyrzutami nie raz słyszałam, że powinnam już skończyć, bo do szkoły pójdzie z cycem. I co ciekawe najmądrzejsze były osoby bezdzietne
![]() A w ogóle, to wczoraj rano, mała dopadła swojego ukochanego "ciuciucia" ( nie wiem co ją napadło, bo 2 i poł m-ca nie piła ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Długie karmienie piersią
a ja mam dziś kryzys
Ola jest chora od poniedziałku i ssie jak noworodek. I ok,wiem,ze tak jest przy chorobie...tylko ona do tego gryzie. Nie gryzla od bardzo dawna,a teraz zaczeła,a odmówic jej nie mogę,bo nie przyjmuje innych płynów i nic nie je.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
Wszystkie karmienia wyeliminowaliśmy chyba w ciągu miesiąca, udało się bez płaczu, marudzenia. Chyba wszyscy byliśmy już gotowi tylko brakowało motywatora tak jak z osobnym łóżkiem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() U nas samo przeszło, trwało kilka dni takie podgryzanie... Zdrówka dla córci ![]()
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2013-01-16 o 21:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Przyłączę się
![]() Ale udało mi się przezwyciężyć tyle problemów z kp, ze teraz gdy w końcu jest jak należy, chcę trochę "pokorzystać" z tej wygody. Moja córa niestety należy raczej do niejadków, jest na 10-15 centylu w siatce, właśnie zaczynamy rozszerzać dietę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() Skoro najtrudniejsze już za Wami, to gratuluję, że się udało ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
I było mleczko? I choćby dla takich sytuacji dkp to wybawienie ![]() Jak dziś córa? Lepiej się czuje? Cytat:
![]() A powiedz mi - co mówił ginekolog o kp w ciąży? Linka ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Chyba mleczka już nie było, bo po chwili pobiegła sie bawić, ale jej minka i tekst były bezcenne
![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() Precious dzisiaj noc była trochę lepsza,temperatura spadła ![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Jak moze wyglądać kupa dziecka po roku wyłacznie na piersi? Ola od paru dni w zwiazku z chorbą tak ma -tzn. odmawia picia/jedzenia -wszytskiego poza piersią. No to karmię jak noworodka tyle,ze ma bardzo rzadkie (nie wodniste,ale rzadkie) kupy. I teraz nie wiem ,zaliczyć to do objawów choroby ,czy to w zwiazku z nową dietą taki efekt?
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Rzabbocop
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Może być połączenie jednego i drugiego
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#170 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() mieliśmy taką sytuację, że musiałam czasowo karmić przez dren przy piersi (SNS Medeli) - laktacja u mnie bardzo przystopowała przez długotrwałe stosowanie kapturków.. ehh długa historia na szczęście problemy dawno już za nami ![]() Stokrotko ja myślę, że to tylko mleczne kupki. A są "ładne"? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Długie karmienie piersią
dzięki dziewczyny
![]() tak,kupi są "ładne" ![]() ![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Bardzo jestem zadowolona, to był strzał w dziesiątkę. Bardzo pomógł mi utrzymać karmienie. Polecę każdemu z problemami.
A było tak: karmiłam małą od samego początku, jeszcze w szpitalu miałam koszmarne problemy z dostawieniem jej do piersi, czasem ktoś mi pomógł ale częściej nie; mimo wszystko mała nie dostała ani razu butelki. Jej technika była super (gdy juz złapała pierś), ale po prostu udawało mi się ją przystawić raz na nie wiem ile prób. A wszystko odbywało się oczywiscie w krzyku (jej) i nerwach (moich i jej). W domu zaczęłam używać kapturków i potraktowałam je niestety jako rozwiązanie problemu ![]() SNS wcale nie jest tak upierdliwy w stosowaniu jak się wydaje. Dodam, że zaraz po powrocie ze szpitala była u mnie w domu doradczyni laktacyjna, chciałam by nauczyła mnie przystawiać dziecko bez kapturków; nie pomogla jednak. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() ![]() Ginekolog nie narzucał mi odstawienia, wspomniał tylko na pierwszej wizycie, że w razie jakby pojawiły sie skurcze to powinnam przestać karmić. Cytat:
![]() Linka to faktycznie po takich przejściach szkoda teraz nie skorzstać z przyjemności karmienia ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez precious_81 Czas edycji: 2013-01-18 o 22:48 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Cytat:
![]() SNS przydał mi się głównie w dokarmieniu małej. Gdy zorientowałam się jak jest źle (z jej przyrostem i moją laktacją) trzeba było szybko dokarmić dziecko i to było najważniejsze. Ona, uparciuszek, mimo że głodna, nie chciała butelki. Pozostawała opcja - karmienie strzykawką: krzyk, płacz, protest. Natychmiast kupiłam SNSa i to pozwoliło mi na nakarmienie małej tak jak ona akceptuje - z piersi. Bez jej i mojego stresu. W ciągu następnych dni i tygodni rozkręcałam laktację, ale w tym SNS już (moim zdaniem) tak bardzo nie pomaga. Rozkręcałam przystawiając ją często bez SNSa i używając laktatora. SNS żeby dokarmić bezbutelkowo - idealny, wcale nie bardzo kłopotliwy (porównywalnie do butelki, co mnie zaskoczyło, bo na początku przerażały mnie te dreniki itp.) Ale żeby odbudować laktację - to nie przeceniałabym go aż tak. ---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ---------- Precious zazdroszczę braku duzych problemów - u mnie wszystko rozbijało się o trudności w dostawieniu, spowodowane po prostu fizjonomią. Technika ssania małej - ok. Mój błąd polegał na tym, ze zbyt długo stosowałam kapturki, one niektórym nie zaszkodzą, ale niektórym zmniejszą laktację (jednak sygnał do piersi jest o wiele mniejszy). Bardzo mi zależało na kp, ale przyznam, ze gdyby moje dziecko zaakceptowało butelkę, to nie wiem czy bym walczyła. To byl naprawdę duży stres i wysiłek, wszystko tygodniami kręciło się wokół kp. Nie miałam jednak wyboru. Wiem, ze trudno w to uwierzyć, ale moje dziecko absolutnie nie chciało butli. Może gdybym nie karmiła dzień, dwa, może to by ją przekonało ![]() Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2013-01-19 o 07:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Linka podziwiam
![]() U mnie tez były problemy,ale jednak sporo mniejsze. Najpierw w szpitalu mi wkrecili,ze mloda placze bo mam mało mleka. Żyłam w tym poczuciu i wariactwie przez 3 miesiace,mimo,ze młoda przybierała jak szalona i czasem wręcz ulewała z przejedzenia. Do tego doszly problemy z brzuszkiem zwiazane z przejsciowa nietolerancja laktozy i białka krowiego,kazde karmienie to był krzyk,płacz,rzucanie się na pierś,wypluwanie i tak w kółko. Zewsząd rady,zeby przejsć na butelkę ,bo młodą głodzę/bo jej krzywde robię . Na szczęscie trafiłam na mądrą pediatrę,która po upewnieniu się,ze chcę karmić zrobiła wszytsko,zeby to było możliwe. Moja tez nie chciała butli ![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Witam
![]() Mogę się do was przyłączyć? Karmię synka już 17 miesięcy i śmieję się, że dopiero się rozkręcam ![]() ![]() Potwierdzam, że dkp w Polsce jest rzadko widywane i ciągle krążą jakieś mity na ten temat (że to sama woda, matka uwiązana, dziecko niesamodzielne itp.). I wierzą w to nawet lekarze... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 151
|
Dot.: Długie karmienie piersią
poczytałam wątek z sentymentu
![]() starszaka karmiłam 18 m-cy młodszą 22 miesiące nie przejmowałam się dziwnymi komentarzami nic a nic ech...szkoda, że dzieci tak szybkko rosną...
__________________
mój blog o zdrowym odżywianiu : KLIK Edytowane przez gabafunkia Czas edycji: 2013-01-19 o 12:06 Powód: literówka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 631
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Hej
![]() ![]() Karmić i tak będę, nawet jak te zbędne kilogramy pozostaną, ale źle się ze sobą czuję i chciałabym wrócić stopniowo do formy z przed ciąży. Poradźcie coś... Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 |
Rzabbocop
|
Dot.: Długie karmienie piersią
Często jest tak, że dopiero po 3 miesiącach waga rusza
![]() U mnie po pierwszej ciąży stało i stało i nagle jak córcia skończyła 5 miesięcy to w miesiąc spadło 5 kg. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.