Polecamy:

b_blue · 2012-05-31, 22:11

Cytat:

Napisane przez pola321

Kilka minut temu wyszlam z nim na kolejna toalete i znowu sie zalatwial czy to mozliwe, ze to po odrobaczeniu?

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

a ta royal ile kosztuje?

który to raz dzisiaj?

Royal wychodzi dość drogo, ok 20-30 zł za kilogram. W tej cenie kupisz dużo lepsze karmy np. wcześniej wspomniany Orijen. Jeśli szukasz czegoś tańszego to już wcześniej dziewczyny wspominały np. Brit czy Regal wychodzi taniej, a też mają fajny skład.

klempaa · 2012-05-31, 22:13

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

dziz, tez bym chciala stracic 5kg

a probowalas polewac sosami, zupami albo jakimis mazidlami rybnymi z puszki (w sensie sosami, np. z tunczyka)? tylko wiesz, to musi postac trochu, zeby karma naciagnela te dobrocie

Tak, ta wgnieciona w karmę ryba to był tuńczyk

Ja juz sie do niego przyzwyczaiłam - jak nie chce to nie zje choćbym indianski taniec deszczu odtańczyła

a jak cos mu smakuje - jak regal teraz - to je

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Cytat:

Napisane przez pola321

Kilka minut temu wyszlam z nim na kolejna toalete i znowu sie zalatwial czy to mozliwe, ze to po odrobaczeniu?

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

a ta royal ile kosztuje?

Autorko, co do karmy: naprawdę nie mozesz wykazac trochę własnej inicjatywy i poczytać...? Składy karm, artykuły na co zwrocic uwagę, potem popatrzec po sklepach intenetowych,...? To jest Twój pies, a Ty zero inicjatywy

szkoda trochę.

skazana_na_bluesa · 2012-05-31, 22:22

ale to nie chodzi o to, zeby wgniatac rybe :P jak masz tunczyka w sosie wlasnym to wylewasz plyn do miski, np. 1h przed jedzeniem. karma nasiaka tym i nie da sie zlizac najlepszego :P ba-caly granulek pachnie "rypcia"

royal jest akurat drogi, bo to typowo "weterynaryjna" karma. dobra, pojade juz markami. dobry sklad, ja swojemu szczeniorowi daje i 2 seniorom (tylko rozne typy) -> bosch. z tego co widze, 1kg karmy to ok. 10-12zl. kup psu boscha junior mini albo Junior Lamb & Rice.

wspolczuje panu kurierowi, ktory nam przywozi karmy. ostatnio jak zamawialismy to byly 4 worki po 15kg... a pan kurier nam to wnosil

klempaa · 2012-05-31, 22:37

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

ale to nie chodzi o to, zeby wgniatac rybe :P jak masz tunczyka w sosie wlasnym to wylewasz plyn do miski, np. 1h przed jedzeniem. karma nasiaka tym i nie da sie zlizac najlepszego :P ba-caly granulek pachnie "rypcia"

royal jest akurat drogi, bo to typowo "weterynaryjna" karma. dobra, pojade juz markami. dobry sklad, ja swojemu szczeniorowi daje i 2 seniorom (tylko rozne typy) -> bosch. z tego co widze, 1kg karmy to ok. 10-12zl. kup psu boscha junior mini albo Junior Lamb & Rice.

wspolczuje panu kurierowi, ktory nam przywozi karmy. ostatnio jak zamawialismy to byly 4 worki po 15kg... a pan kurier nam to wnosil

Dobra, wyjaśnię dokłanie

TŻ najpierw wrzucił tunczyka z puchy do karmy, potem "wgniótł" - tak jak się ciasto zagniata - i odstawił (zawsze z rybą odstawiamy

). Śmierdziało w kuchni rybą masakrycznie, co nie przeszkodziło jaśnie królewiczowi oblizywac

ale panna nasza zjadła jak zwykle dorybiane w tempie ekspresowym

jej wsio rybka co je

Nasz pan kurier to już wita się z psami, one z nim jak ze swoim

U nas jest 45kg w miesiącu... a teraz jeszcze odbierał ode mnie paczkę 36kg z jedzonkiem dla znajomej bernenki

skazana_na_bluesa · 2012-05-31, 22:40

to ja proponuje zalewac karme dobrym sosem :P postoi z godzine i nie bedzie sie dalo oblizywac :P

pola321 · 2012-05-31, 22:42

ale czy ktos wie czy po odrobaczeniu moze nastapic rozwolnienie, bo 5 lub 6 razy sie zalatwiac to chyba nie jest normalne

skazana_na_bluesa · 2012-05-31, 22:48

a jaka ma konsystencje kupa? sprawdzalas, czy ma robaki? moj pies 4-miesieczny robi 3-4-5 razy dziennie.

pola321 · 2012-05-31, 22:50

raczej rzadsza.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

a co do robakow to trudno mi powiedziec, bo sie nie znam ;]

klempaa · 2012-05-31, 22:51

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

to ja proponuje zalewac karme dobrym sosem :P postoi z godzine i nie bedzie sie dalo oblizywac :P

Niestety ale nie będę dla jaśnie pana specjalnie gotować

skazana_na_bluesa · 2012-05-31, 22:54

Cytat:

Napisane przez pola321

raczej rzadsza.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

a co do robakow to trudno mi powiedziec, bo sie nie znam ;]

jak sie przypatrzysz takiej kupie i widzisz, ze cos sie w niej rusza to znaczy, ze byly/sa robaki. takie srodki moga dzialac troche przeczyszczajaco, wiec moze sie czesciej zalatwiac. kupa tez nie musi byc twarda jak kamien, mowiac obrazowo. jesli nie ma sraczki na zasadzie "leci jak z kranu" to zle nie jest- ka-pe-wu? sorry za dosadnosc, ale inaczej sie nie da.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Cytat:

Napisane przez klempaa

Niestety ale nie będę dla jaśnie pana specjalnie gotować

najlepsza metoda to oddech konkurencji na karku. wyslij ksiecia do cioci skazanej na turnus to sie nauczy jedzenia w 3 minuty, zeby towarzystwo nie zzarlo jego porcji

klempaa · 2012-05-31, 22:56

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

jak sie przypatrzysz takiej kupie i widzisz, ze cos sie w niej rusza to znaczy, ze byly/sa robaki. takie srodki moga dzialac troche przeczyszczajaco, wiec moze sie czesciej zalatwiac. kupa tez nie musi byc twarda jak kamien, mowiac obrazowo. jesli nie ma sraczki na zasadzie "leci jak z kranu" to zle nie jest- ka-pe-wu? sorry za dosadnosc, ale inaczej sie nie da.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

najlepsza metoda to oddech konkurencji na karku. wyslij ksiecia do cioci skazanej na turnus to sie nauczy jedzenia w 3 minuty, zeby towarzystwo nie zzarlo jego porcji

Jak znowu zacznie wydziwiac to to przemysle, aczkolwiek nie ruszają go totalnie psy wyjadające z jego miski

skazana_na_bluesa · 2012-05-31, 22:57

tylko kwestia, ile czasu by to wytrzymal

przykladowo przy zwierzetach gospodarskich, np. u krow jest tak, ze w stadzie pobieraja wiecej paszy (jesli sie nie myle to nawet o 10%) niz gdyby byly pojedynczo. takze tego.

klempaa · 2012-06-01, 07:08

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

tylko kwestia, ile czasu by to wytrzymal

przykladowo przy zwierzetach gospodarskich, np. u krow jest tak, ze w stadzie pobieraja wiecej paszy (jesli sie nie myle to nawet o 10%) niz gdyby byly pojedynczo. takze tego.

Wiesz, on to wytrzymuje codziennie

totalna wspólnota misek panuje w naszym domu, odnosi się to również do psw odwiedzających

Merys · 2012-06-01, 09:59

Cytat:

Napisane przez pola321

ale czy ktos wie czy po odrobaczeniu moze nastapic rozwolnienie, bo 5 lub 6 razy sie zalatwiac to chyba nie jest normalne

Patrz czy nie ma robali, będziesz widziała czy coś białego siedzi w kupie. Jeśli psiak będzie czuł się źle i pojawią się wymioty leć do lekarza.

Żywienie psa
http://www.psy24.pl/1773-Zywienie-ps...i-chorych.html

Karma dla szczeniaka:
http://allegro.pl/brit-premium-s-jun...373908889.html
http://allegro.pl/bosch-junior-mini-...385716368.html

skazana_na_bluesa · 2012-06-01, 10:22

Cytat:

Napisane przez klempaa

Wiesz, on to wytrzymuje codziennie

totalna wspólnota misek panuje w naszym domu, odnosi się to również do psw odwiedzających

u mnie najpierw kazdy je ze swojej, a pozniej jak najlepsze wyjedza to sie zamieniaja miskami

esfira · 2012-06-01, 13:03

Cytat:

Napisane przez pola321

raczej rzadsza.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

a co do robakow to trudno mi powiedziec, bo sie nie znam ;]

nie wszystkie robaki są widoczne gołym okiem, jeśli kupa jest ze śluzem, to też może wskazywać, że psiak miał pasożyty

angelkaa · 2012-06-04, 20:22

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

kobito, rece mi opadaja.

najlepsza jest karma sucha, bo jest dobrze zbilansowana, ale nie jakies g., ktore kupujesz. kup psu karme z firm - royal, brit, acana, bosch, eukanuba, purina. koniecznie dla szczeniakow ras malych. najwazniejszy jest pierszy rok karmienia psa. jesli bedziesz mu gotowac to trudno bedzie ustalic odpowiednio zbilansowana dawke pokarmowa. do suchej karmy mozesz dodac troche bialego sera czy gotowanego jajka. ale tego ma nie byc duzo - ma byc do smaku.
pies musi dostawac 3 posilki dziennie. pies moze miec uczulenie np. na kurczaka w karmie. wedlin tez psu nie podawaj, bo maja za duzo soli. szczerze watpie, zeby wet mowil o dawaniu wedlin. poza tym, co do resztek ze stolu - psy nie moga jesc doprawianych rzeczy.

Wszystko ok ale Royalem nie polecam karmić

)
W tej samej cenie jest np. o niebo lepsza Acana.

A dlaczego Royalem nie? Odpowiedź jest np. na tym wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403037

klempaa · 2012-06-04, 20:24

Cytat:

Napisane przez angelkaa

Wszystko ok ale Royalem nie polecam karmić

)
W tej samej cenie jest np. o niebo lepsza Acana.

A dlaczego Royalem nie? Odpowiedź jest np. na tym wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403037

To racja, składy ma niezbyt dobre (a już na pewno nie w porównaniu do ceny) - oczywiście jesli mówimy o karmac bytowych, bo te specjalistyczne są ok. Zresztą, podobnie ja niezbyt jestem przychylna eukanubie, mimo ze moje zwierze ją jadły dość długo.

Autorko, jak szczeniak?

skazana_na_bluesa · 2012-06-05, 18:08

Cytat:

Napisane przez angelkaa

Wszystko ok ale Royalem nie polecam karmić

)
W tej samej cenie jest np. o niebo lepsza Acana.

A dlaczego Royalem nie? Odpowiedź jest np. na tym wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403037

tja. lepszy royal niz karma z tesco.

chociaz zwierzeta to moja przyszlosc, nienawidze wchodzic na to podforum. cisnienie mi skacze, jak czytam niektore "madrosci".

Malinovva · 2012-06-09, 21:47

Witam serdecznie!

Otóż chciałabym pieska. Słyszałam już wiele razy i choć nie przetestowałam tego na sobie, ale wierzę w tę tezę - że psiaki ze schroniska kochają najbardziej. Znalazłam ofertę pinczerka ok. 7 miesięcznego w schronisku... i zastanawiam się, czy warto. Czy warto pinczerka i czy warto w takim wieku ze schroniska.

Naczytałam się, że są bardzo, ale to bardzo szczekliwie. Tylko tego się boję najbardziej... co sądzicie?

Ja mam 17 lat, mieszkam w bloku, z rodzicami

_Marta_M_ · 2012-06-09, 22:29

Cytat:

Napisane przez Malinovva

Witam serdecznie!

Otóż chciałabym pieska. Słyszałam już wiele razy i choć nie przetestowałam tego na sobie, ale wierzę w tę tezę - że psiaki ze schroniska kochają najbardziej. Znalazłam ofertę pinczerka ok. 7 miesięcznego w schronisku... i zastanawiam się, czy warto. Czy warto pinczerka i czy warto w takim wieku ze schroniska.

Naczytałam się, że są bardzo, ale to bardzo szczekliwie. Tylko tego się boję najbardziej... co sądzicie?

Ja mam 17 lat, mieszkam w bloku, z rodzicami

Na pewno przestań wierzyć w pogrubione, bo możesz się na tym nieźle przejechać. W swoim życiu miałam wiele psiaków, a najbardziej przywiązanym i moim najukochańszym psiakiem wcale nie był pies ze schroniska tylko psiak moich sąsiadów, którego dostali na Gwiazdkę i nie mieli zbytnio czasu się nim zajmować, więc mi go podrzucali.

Pinczerki są przede wszystkim czujne, czy szczekliwe...zależy od egzemplarza.

Na pewno warto się przejechać, pogadać z wolontariuszami/pracownikami, w miarę możliwości kilka razy wyjść z nim na spacer, zobaczyć jak się zachowuje.

Ile siedzi w schronisku? W jakim wieku tam się znalazł?

Jeśli chodzi o moje doświadczenia, to niestety ale psa bezpośrednio ze schroniska póki co nie planuję i raczej nigdy nie będę planować.
Moi rodzice mają b.dobre serce i przygarniają biedy ze schronu i niestety każdy z tych psów ma jakieś swoje "demony". Szczerze mówiąc to żadna z suk, z którymi się wychowywałam nie była normalnym, stabilnym psychicznie psem. Jedna atakowała wszystkie dzieci (wystarczyło, że w telewizji leciał film, w którym słychać było śmiech dziecka a ona już toczyła pianę i cała się jeżyła), inna nie tolerowała kompletnie obcych (bez żadnych wcześniejszych sygnałów po prostu doskakiwała do kogoś i dotkliwie gryzła), jeszcze następna miała agresję lękową i ciężko się z nią wychodziło na spacery, bo każdego psa chciała poszarpać, gdy próbował się do niej zbliżyć.

Musisz brac poprawkę na to, że nie wiesz nic o przeszłości tego psiaka. A wbrew pozorom pierwsze tygodnie i miesiące życia mają przeogromne znaczenie. Nie wiesz ile piesek był z mamą i rodzeństwem, nie wiesz czy odbył jako-taką socjalizację czy też może siedział zamknięty w jakiejś klitce i po wyjściu ze schronu będzie się bał wszystkiego. Sporo psów ze schroniska cierpi też na lęk separacyjny, co ma duże znaczenie gdy mieszka się w bloku, bo mało którzy sąsiedzi są wyrozumiali jeśli chodzi o ciągle wycie i ujadanie.

Jeśli oczywiście macie czas i chęci (i pieniądze na behawiorystę w razie czego) to bierzcie psiaka śmiało, po wcześniejszym poznaniu się z nim

może się okazać, że nie będzie sprawiał w ogóle problemów

DemonDemoe · 2012-06-13, 01:44

Nie powiedziałabym że ze schroniska są bardziej kochane - wszystkie psy są kochane

Po prostu te ze schronisk, dostają mniej miłości niż na to zasługują...

Zapytałabym ludzi ze schroniska jak oceniają szczeniaka - czy jest odważny? lękliwy? płochliwy? agresywny?
Tylko ostatnia opcja niesie za sobą większe niebezpieczeństwo. W wielu przypadkach ludzie chcą sięgać po pomoc specjalisty... gdy wystarczy pomyśleć. Większość psich zachowań można skorygować. Teraz schroniska wciąż zmieniają się na plus, jeszcze kilka lat temu gdy braliśmy suczkę ze schronu, nie była po sterylizacji, a wiedza o niej ograniczała się do kilku zdań. Teraz częściej wolontariusze poznają psiaki na tyle, by móc je ocenić i wiedzieć, komu mogą danego psa zaproponować.
Jeśli schronisko nie jest daleko, umów się z osobą która zajmuje się psiakiem i pogadaj z nią. Ci ludzie chcą dla psów dobrze, i nie wcisną na siłę psa do domu, który będzie z góry wiadome, że sobie z nim nie poradzi.

Jeśli zdecydujesz się go wziąć, polecam zakup średniej wielkości transporterka - i od początku przyzwyczajanie psa, że to jest jego bezpieczne miejsce. Można go też przyzwyczajać tak do jakiegoś pokoju w mieszkaniu - ale tu istnieje ryzyko zanieczyszczenia go, bo psiak uzna, że większy teren = legowisko i toaleta.
Nadchodzą wakacje, więc pewnie będziesz mieć więcej czasu, ale warto takiego psa od początku nauczyć zostawania samemu. 7 miesięcy to wciąż dobry czas na naukę, im później tym gorzej...
Jeśli psiak będzie czuł się bezpiecznie w swojej "kryjówce" nie będzie szczekał. Gorzej jeśli inne psy zaczną szczekanie - wtedy niektóre rzeczy po prostu idą lawinowo.
Jeśli nauczysz psa od początku - od pierwszego dnia! - zostawania gdzieś samemu, pokazując mu, że tak musi być, że raz wychodzisz na kilka minut, innym razem na cały dzień, a on zostaje w miejscu które jest przyjemne i bezpieczne, możesz nie mieć problemów z lękiem separacyjnym. Gorzej, jeśli przez początkowe tygodnie przyzwyczaisz go do swojej obecności 24h/d i później nagle zaczniesz znikać sprzed jego oczu na cały dzień...

pola321 · 2012-09-07, 13:44

hey pisze w tym wątku, nie chcę zakładać nowego, ponieważ moje pytanie jest zwiazane ze szczepieniem psa przeciw chorobom zakaźnym, wówczas kiedy trzeci raz szczepi sie psa od tych właśnie chorób? Pierwszy raz był szczepiony, gdy miał trochę ponad 2 miesiące, a drugie za 3 tygodnie. W jednej lecznicy powiedzieli mi, że powtarzać co rok,a w drugiej, że 3 raz po skończeniu 6 miesiąca więc kiedy? Zorientowanych proszę o odpowiedzi

POZDRAWIAM ;]

winogronek · 2012-09-07, 16:08

Cytat:

Napisane przez pola321

hey pisze w tym wątku, nie chcę zakładać nowego, ponieważ moje pytanie jest zwiazane ze szczepieniem psa przeciw chorobom zakaźnym, wówczas kiedy trzeci raz szczepi sie psa od tych właśnie chorób? Pierwszy raz był szczepiony, gdy miał trochę ponad 2 miesiące, a drugie za 3 tygodnie. W jednej lecznicy powiedzieli mi, że powtarzać co rok,a w drugiej, że 3 raz po skończeniu 6 miesiąca więc kiedy? Zorientowanych proszę o odpowiedzi

POZDRAWIAM ;]

Zależy na co masz szczepionki jeśli masz już wszystkie wraz ze wścieklizną to następne szczepienie jest za rok.

pola321 · 2012-09-07, 16:23

na wścieklizne będzie szczepiony w tym miesiącu, sprawdziłam po nazwie szczepionek to była nosówka, zakaźne zapalenie wątroby, parainfluenza, parwowiroza

milkanika · 2012-09-07, 21:34

tyle miesięcy szczepienie,ile ten pies już ma

pola321 · 2012-09-07, 22:35

niecałe 6 miesiecy, a wścieklizne najlepiej szczepic po wymianie zebow tak powiedzial wet

AguŚ87 · 2012-09-07, 23:28

miałam już spoooro psów rasy mieszance itp itd.

teraz mam wlasnie 5msc ratlerka.

jestesmy po szczepieniach pozostała wściekła. za rok powtórka zakaźnych i potem prawdopodobnie już nie zaszczepie.

czytalam wiele amerykanskich badan( to tam zaczeto szczepic na zakazne co 3lata a u nas dalej nakręcali ze co roku $ $

), że psy które zostały zaszczepione 7lat temu, i po 7 latach zostały zetknięte z wirusami nie zachorowały ! więc jest prawdopodobieństwo, że uodparniają sie na całe zycie. naprawde sporo róznych artykułów mozna znalesc zeby nie zaszkodzić psu.

aha.. po szczepieniu na zakazne odczekaj z miesiąc. niech psiak się uodporni, jego organizm też dostał po d.. tą szczepionką więc odczekaj miesiąc z wscieklizna, jestem w szoku ze czasami walą weci jedno po drugim

aha i przed szczepieniami odrobaczenie, bo zarobaczonemu psiakowi szczepionka nic nie da.

pola321 · 2012-09-08, 08:50

no wiem, tylko on byl juz 2 razy szczepiony na zakazne ostatni raz w czerwcu i nie wiem czy go szczepic 3 raz w tym miesiącu jak skończy 6 miechów, jak powiedział jeden lekarz, a drugi powiedział, że za rok powtórzyć, czyli w czerwcu 2013, a na wścieklizne bedzię szczepiony w tym miesiącu

winogronek · 2012-09-08, 10:34

Cytat:

Napisane przez pola321

no wiem, tylko on byl juz 2 razy szczepiony na zakazne ostatni raz w czerwcu i nie wiem czy go szczepic 3 raz w tym miesiącu jak skończy 6 miechów, jak powiedział jeden lekarz, a drugi powiedział, że za rok powtórzyć, czyli w czerwcu 2013, a na wścieklizne bedzię szczepiony w tym miesiącu

Nie widzę tych wszystkich szczepien i nie wiem w jakim systemie był szczepiony.
Podam ci tutaj 3 systemy szczepień , zajrzyj w książeczke i bedziesz wiedzieć czy masz tylko tą wściekliznę czy jeszcze coś więcej.

"
Szczepienia tzw. wczesne – dla szczeniąt powyżej 6. tygodnia życia
Jeśli nasz szczeniak zostaje zaszczepiony po raz pierwszy zaraz po ukończeniu 6. tygodnia życia, to terminarz jego dalszych szczepień wygląda mniej więcej w ten sposób:

6-7 tydzień: nosówka i parwowiroza (szczepionka specjalnie dla szczeniąt)
10-12 tydzień: nosówka, parwowiroza, leptospiroza, kaszel kenelowy, wirusowe zapalenie wątroby
16 tydzień: nosówka, parwowiroza, leptospiroza, kaszel kenelowy, wirusowe zapalenie wątroby, koronowiroza

Szczepienia tzw. standardowe – dla szczeniąt powyżej 9. tygodnia życia
Jeśli nasz szczeniak zostaje zaszczepiony po raz pierwszy po ukończeniu 9. tygodnia życia, to terminarz jego szczepień wygląda mniej więcej w ten sposób:

9-10 tydzień: nosówka, parwowiroza, leptospiroza, kaszel kenelowy, wirusowe zapalenie wątroby
12-14 tydzień: nosówka, parwowiroza, leptospiroza, kaszel kenelowy, wirusowe zapalenie wątroby, koronowiroza

Szczepienia tzw. późne – dla psów, którym pierwsza szczepionka zostaje podana powyżej 12. tygodnia życia

12. tydzień i później: nosówka, parwowiroza, leptospiroza, kaszel kenelowy, wirusowe zapalenie wątroby, koronowiroza
po 2-4 tygodniach: nosówka, parwowiroza, leptospiroza, kaszel kenelowy, wirusowe zapalenie wątroby, koronowiroza

W międzyczasie podajemy oczywiście wspomniane szczepienie na wściekliznę. Szczepionki należy powtarzać co roku."

źródło : http://www.zwierzakowo.pl/artykul/szczepienia-psow.html

2012-05-31, 22:22	#153
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka ale to nie chodzi o to, zeby wgniatac rybe :P jak masz tunczyka w sosie wlasnym to wylewasz plyn do miski, np. 1h przed jedzeniem. karma nasiaka tym i nie da sie zlizac najlepszego :P ba-caly granulek pachnie "rypcia" royal jest akurat drogi, bo to typowo "weterynaryjna" karma. dobra, pojade juz markami. dobry sklad, ja swojemu szczeniorowi daje i 2 seniorom (tylko rozne typy) -> bosch. z tego co widze, 1kg karmy to ok. 10-12zl. kup psu boscha junior mini albo Junior Lamb & Rice. wspolczuje panu kurierowi, ktory nam przywozi karmy. ostatnio jak zamawialismy to byly 4 worki po 15kg... a pan kurier nam to wnosil __________________ -27,9 kg

2012-05-31, 22:40	#155
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka to ja proponuje zalewac karme dobrym sosem :P postoi z godzine i nie bedzie sie dalo oblizywac :P __________________ -27,9 kg

2012-05-31, 22:42	#156
pola321 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 240	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka ale czy ktos wie czy po odrobaczeniu moze nastapic rozwolnienie, bo 5 lub 6 razy sie zalatwiac to chyba nie jest normalne

2012-05-31, 22:48	#157
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka a jaka ma konsystencje kupa? sprawdzalas, czy ma robaki? moj pies 4-miesieczny robi 3-4-5 razy dziennie. __________________ -27,9 kg

2012-05-31, 22:50	#158
pola321 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 240	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka raczej rzadsza. ---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ---------- a co do robakow to trudno mi powiedziec, bo sie nie znam ;]

2012-05-31, 22:57	#162
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka tylko kwestia, ile czasu by to wytrzymal przykladowo przy zwierzetach gospodarskich, np. u krow jest tak, ze w stadzie pobieraja wiecej paszy (jesli sie nie myle to nawet o 10%) niz gdyby byly pojedynczo. takze tego. __________________ -27,9 kg

2012-06-09, 21:47	#170
Malinovva Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 957	Pinczer miniaturowy ze schroniska Witam serdecznie! Otóż chciałabym pieska. Słyszałam już wiele razy i choć nie przetestowałam tego na sobie, ale wierzę w tę tezę - że psiaki ze schroniska kochają najbardziej. Znalazłam ofertę pinczerka ok. 7 miesięcznego w schronisku... i zastanawiam się, czy warto. Czy warto pinczerka i czy warto w takim wieku ze schroniska. Naczytałam się, że są bardzo, ale to bardzo szczekliwie. Tylko tego się boję najbardziej... co sądzicie? Ja mam 17 lat, mieszkam w bloku, z rodzicami __________________ Czy przyszła pedagożka języka angielskiego może prosić o jednego jedynego lajka? -> https://www.facebook.com/sknpromocji...type=3&theater

2012-06-13, 01:44	#172
DemonDemoe Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 24	Dot.: Pinczer miniaturowy ze schroniska Nie powiedziałabym że ze schroniska są bardziej kochane - wszystkie psy są kochane Po prostu te ze schronisk, dostają mniej miłości niż na to zasługują... Zapytałabym ludzi ze schroniska jak oceniają szczeniaka - czy jest odważny? lękliwy? płochliwy? agresywny? Tylko ostatnia opcja niesie za sobą większe niebezpieczeństwo. W wielu przypadkach ludzie chcą sięgać po pomoc specjalisty... gdy wystarczy pomyśleć. Większość psich zachowań można skorygować. Teraz schroniska wciąż zmieniają się na plus, jeszcze kilka lat temu gdy braliśmy suczkę ze schronu, nie była po sterylizacji, a wiedza o niej ograniczała się do kilku zdań. Teraz częściej wolontariusze poznają psiaki na tyle, by móc je ocenić i wiedzieć, komu mogą danego psa zaproponować. Jeśli schronisko nie jest daleko, umów się z osobą która zajmuje się psiakiem i pogadaj z nią. Ci ludzie chcą dla psów dobrze, i nie wcisną na siłę psa do domu, który będzie z góry wiadome, że sobie z nim nie poradzi. Jeśli zdecydujesz się go wziąć, polecam zakup średniej wielkości transporterka - i od początku przyzwyczajanie psa, że to jest jego bezpieczne miejsce. Można go też przyzwyczajać tak do jakiegoś pokoju w mieszkaniu - ale tu istnieje ryzyko zanieczyszczenia go, bo psiak uzna, że większy teren = legowisko i toaleta. Nadchodzą wakacje, więc pewnie będziesz mieć więcej czasu, ale warto takiego psa od początku nauczyć zostawania samemu. 7 miesięcy to wciąż dobry czas na naukę, im później tym gorzej... Jeśli psiak będzie czuł się bezpiecznie w swojej "kryjówce" nie będzie szczekał. Gorzej jeśli inne psy zaczną szczekanie - wtedy niektóre rzeczy po prostu idą lawinowo. Jeśli nauczysz psa od początku - od pierwszego dnia! - zostawania gdzieś samemu, pokazując mu, że tak musi być, że raz wychodzisz na kilka minut, innym razem na cały dzień, a on zostaje w miejscu które jest przyjemne i bezpieczne, możesz nie mieć problemów z lękiem separacyjnym. Gorzej, jeśli przez początkowe tygodnie przyzwyczaisz go do swojej obecności 24h/d i później nagle zaczniesz znikać sprzed jego oczu na cały dzień...

2012-09-07, 13:44	#173
pola321 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 240	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka hey pisze w tym wątku, nie chcę zakładać nowego, ponieważ moje pytanie jest zwiazane ze szczepieniem psa przeciw chorobom zakaźnym, wówczas kiedy trzeci raz szczepi sie psa od tych właśnie chorób? Pierwszy raz był szczepiony, gdy miał trochę ponad 2 miesiące, a drugie za 3 tygodnie. W jednej lecznicy powiedzieli mi, że powtarzać co rok,a w drugiej, że 3 raz po skończeniu 6 miesiąca więc kiedy? Zorientowanych proszę o odpowiedzi POZDRAWIAM ;]

2012-09-07, 16:23	#175
pola321 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 240	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka na wścieklizne będzie szczepiony w tym miesiącu, sprawdziłam po nazwie szczepionek to była nosówka, zakaźne zapalenie wątroby, parainfluenza, parwowiroza

2012-09-07, 21:34	#176
milkanika Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 751	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka tyle miesięcy szczepienie,ile ten pies już ma

2012-09-07, 22:35	#177
pola321 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 240	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka niecałe 6 miesiecy, a wścieklizne najlepiej szczepic po wymianie zebow tak powiedzial wet

2012-09-07, 23:28	#178
AguŚ87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 4 340	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka miałam już spoooro psów rasy mieszance itp itd. teraz mam wlasnie 5msc ratlerka. jestesmy po szczepieniach pozostała wściekła. za rok powtórka zakaźnych i potem prawdopodobnie już nie zaszczepie. czytalam wiele amerykanskich badan( to tam zaczeto szczepic na zakazne co 3lata a u nas dalej nakręcali ze co roku $ $ ), że psy które zostały zaszczepione 7lat temu, i po 7 latach zostały zetknięte z wirusami nie zachorowały ! więc jest prawdopodobieństwo, że uodparniają sie na całe zycie. naprawde sporo róznych artykułów mozna znalesc zeby nie zaszkodzić psu. aha.. po szczepieniu na zakazne odczekaj z miesiąc. niech psiak się uodporni, jego organizm też dostał po d.. tą szczepionką więc odczekaj miesiąc z wscieklizna, jestem w szoku ze czasami walą weci jedno po drugim aha i przed szczepieniami odrobaczenie, bo zarobaczonemu psiakowi szczepionka nic nie da. __________________ Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2012-09-07 o 23:30

2012-09-08, 08:50	#179
pola321 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 240	Dot.: szczepienie i odrobaczanie ratlerka no wiem, tylko on byl juz 2 razy szczepiony na zakazne ostatni raz w czerwcu i nie wiem czy go szczepic 3 raz w tym miesiącu jak skończy 6 miechów, jak powiedział jeden lekarz, a drugi powiedział, że za rok powtórzyć, czyli w czerwcu 2013, a na wścieklizne bedzię szczepiony w tym miesiącu

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)