Mamy 2005

[Kamilka86]

To jak już będziesz po tej wizycie to daj znać co i jak z Małym.


U nas dalej bez konkretnych postępów z nocnikiem ale za to mała śmiga na rowerku więc jak tylko wychodzi słoneczko to "siedzimy" na dworku tylko, że tutaj z tą pogodą to różnie...raz świeci słońce a za chwilkę pada i tak na zmianę, Natalce to nie przeszkadza-jeździ nawet po domu.
No i odkryła też świetną zabawę...malowanie cieniami do powiek... nie tylko siebie i lalki ale mnie też "katuje" i to jeszcze wybiera sobie takie kolory, że obie wyglądamy jak byśmy się szykowały na zlot czarownic Ale Natusia i tak mówi, że teraz to jesteśmy piękne hihih.

To, żeby nie było wątpliwości....

[anulciak85]

Spoko moj Kuba tez sie malujeSzczegolnie lubi jak ide poogladac cos do Inglota to jest w siodmym niebieI doskonale wie co do czego sluzy

[kristi75]

rozmawiałam z tą doktorka ogólną ale ona bardzo nie mogła mi nic powiedzieć bo mówiła że ona go podtym kontem nie badała i nie widziała jego wyniów badań więc jej było ciężko wypowiedzieć się
jedno co mi powiedziała że wedłóg niej to ta powiększona wątroba nie powinna mieć nic wspólnego z jego bólami brzucha bo wtedy on by bardziej reagował na to co zjada i po zjedzeniu czegoś co by jego wątroba nie tolerowała to by go zaraz bolał brzuszek a on raczej nie reaguje po zjedzeniu czegoś tam
A do szpitala dzwoniłam ale pielęgniarki nie miały wyników badań a nie mogłam zastać żadnego lekarza z tej dziedziny więc nic jeszcze niewiem a teraz tyle wolnych dni więc dopiero będe dzwonić po niedzieli

Kamilka śliczna jest ta twoja córcia w tym makijażu
mój znowu podbiera mi szminki i ciągle mi je łamie
ostatnio wymyślił że musi swojemu braciszkowi pomalować oczy bo wszyscy mają brązowe a on ma niebieskie i lata za nim ze szminką

[Kamilka86]

Czyli dalej nic nie wiesz? A myślałaś o jakimś prywatnym specjaliście?


Fakt, pięknie wygląda w tym makijażu...co do szminek to już wszystkie zdążyła połamać, ale według niej idealnie nadawały się też do malowania misiów, kwiatków, domków, kotków miałów. Z nocnikiem się wycwaniła...bo jak tylko zawoła, że chce kupkę to oczywiście domaga się nagrody w postaci żelków lub gumy do żucia ale dobrze, że chociaż proszę mówi: "ja chcem prosze zelki" No i co jakiś czas musimy zmieniać kryjówki na trzymanie słodyczy bo grzebie Diablica po szufladach i szafkach

[kristi75]

myślę o tym ale jeszcze poczekam troche czy się coś wyjaśni teraz mamy taki przestój bo dużo lekarzy niema bo świętują

[kristi75]

no w końcu postawili jakąś diagnoze w tym szpitalu co byliśmy
w badaniu mu wyszło że ma nietolerancje laktozy i musi mieć diete laktozową czyli nie może pić mleka słodkiego , śmietany i różnych przetworów z mleka. z mlecznych rzeczy może tylko spożywać jogórty żółty serek kwaśny twaróg, kwaśne mleko i to jeszcze w rozsądnych ilościach.
I muszę teraz czytać etykietki zanim mu coś podam nawet nie może czekolady i niektórych syropów
a my razem z nim musimy mieć taką diete żeby nie widział że my jemy a on nie może a jest strasznie za mlekiem i nawet lodów nie może
po jakimś czasie stwirdzą czy ta dieta coś pomoże jak nie to wtedy rozważą jeszcze raz tą endoskopie


Ciekawa jestem czy to że ma tą nietolerancje laktozy ma coś wspólnego z tą powiększoną wątrobą

[Kamilka86]

U mnie też kiedyś stwierdzili, że mój organizm nie toleruje laktozy.... z tym, że w moim przypadku było trochę inaczej. Miałam tylko silne rozwolnienie po mleku, jogurtach, serkach i po wszystkim co związane z mlekiem. "tylko" rozwolnienie skończyło się u mnie odwodnieniem organizmu. Pamiętam, że przez jakiś czas byłam na diecie a później jakoś samo przeszło i teraz nie mam żadnych problemów...no przynajmniej nie miałam zanim zaszłam w ciąże... Z tym, że mnie brzuszek ani żołądek nie bolał i wątrobę też miałam raczej w normie...

[evela28]

cześć jestem mamą 3 latka wcześniaka.justysia na początku miała trochę problemów z oddychaniem wizyty u okulisty pediatry rehabilitacja zaczęła chodzic na 18 miesięcy szczebioce od roku ale teraz wszystko w porządku mała jest zdrowa no nie ma kaszel sprawy nocnikowe mamy załatwione tylko ten upór wykańcza ale ja też jestem uparta

[anulciak85]

Witajcie Mamusie!!Co u Was i Waszych pociech??
Moj Kuba jest nie grzeczny, nie slucha, kopie bije, mowi ze nie kocha i ze mam sobie isc, wogole nie daje sobie z nim rady...
Pozatym liczy do 10, zna kolory i ksztalty, owoce , warzywa, zwierzeta maluje i spiewa...

[kristi75]

witaj
no to nie dobrze że się tak zachowuje ale wydaje mi się że to kwestia wychowania
a chodzi może do przedszkola musisz dojśc do źródła tego zachowania skąd on to bierze
mój Krystianek muszę powiedzieć że jest grzeczny oczywiście lubi troche się powygupiać czasem też muszę go wołać z 10 razy i nie reaguje
ale to chyba normalne
Bardzo chętnie mi pomaga wogóle lubi pomagac
obecnie jestem już w 9 miesiącu ciąży i nic nie moge robić i jak tylko powiem przynieś mi to czy zrób to to szybko leci z uśmiechem na twarzy
Lubi się przytulać i często mówi do mnie - wiesz co kocham cię i wiesz co i daje mi buzi
zawsze rano jak się obudzi to pierwsze przychodzi do mnie do łóżka i musimy się potulić a potem dopiero wstajemy

[anulciak85]

To moj Kuba tez mowi ze mnie kocha i to bardzo bardzo...Do przedszkola idzie od wrzesniaA zachowanie chyba od mojej siostry (okres dojrzewania burzliwy!!!).Pozatym wychowuje go sama...

[Nightingle]

Witajcie

Mój Jasiek urodził się 01.11.2005, więc dołaczam do grona. Dzieckiem jest niezwykle energicznym i strasznie upartym (to chyba po mamusi ). Ze sprawami nocniczkowymi było do niedawna ok... póki nie podpatrzył, że tatuś załatwia sie na stojąco Teraz mały lata po domu i jak żadne z nas nie widzi zdejmuje majtusy i próbuje celować w co popadnie no a my latamy ze szmatą i miską . Rozgadany to on tak do konca nie jest.... no może nie do końca w "naszym języku". Wiele słów kończy na pierwszej sylabie, no ale muszę przyznać że przez wakacje trochę więcej wyrazów dostało końcówki . Mały idzie teraz we wrzesniu do przedszkola, więc mamusia jest przerażona Zwłaszcza jesli mały zapragnie popodlewać jakieś półki czy zabawki

[Kamilka86]

Witam Mamusie Jakiś czas mnie tu nie było ale zaległości w czytaniu już nadrobiłam U nas też troszeczkę zmian... pozytywnych jeśli chodzi o nacniczek! Wkońcu moja Księżniczka robi do nocniczka! już nawet nie ubieramy pieluszki na dlugie spacery czy wypady do miasta nieraz jeszcze jej się zdarzy kupka w majtki. Na noc jeszcze jej ubieram pampersa ale ostatnio budzi się w nocy na siusiu więc pewnie niedługo i z tego zrezygnuję.
Teraz jej na etapie uczenia się literek i nawet probuje je pisać no i oczywiście nie rozstaje się z kredkami i malowankami...
Ale żeby nie było za różowo pokazuje rogi... czasem nic do niej nie dociera a wczoraj zrobiła awanturę na placu zabaw... no ale mam na nią sposób... mówię, że jak się nie uspokoi to będzie miała karę-pójdzie do swojego pokoju na 3 minuty. I kara zazwyczaj się kończy na tym, że po minucie już krzyczy:mamusiu ja już będę grzeczna
No a co do reakcji małej na mój coraz większy brzuszek? Mówi, że też ma dzidzie w brzuszku hihihi... jak się razem kąpiemy to myje dzidzie, żeby była czysta no i jak daję znać domownikom, że maluszek w brzuszku kopie to dotyka brzuszka... no ale mimo wszystko boje się troszkę co będzie jak się już maleństwo urodzi... No ale mam nadzieje, że jakoś to będzie


Pozdrawiam i witam nowe Mamy

[Nightingle]

No proszę, u mnie tez rosnący brzuszek i mały tak samo jak twoja córcia wszystkim pokazuje, że u niego w brzuszku też jest dzidzia

Obawy tez mam te same... co to będzie jak się urodzi?!!

Cóz, czas pokaże....

A na kiedy masz termin?

[kristi75]

Kamilka te dzieci w tym wieku chyba wszystkie tak maja bo mój Krystianek tez mówił że ma dzidziusia w brzuszku i mam na niego uważać
obecnie jestem już w 38 t.c wiec już końcówka
ostatnio rano jak wstał to latał po całym domu i szukał dzidziusia i w końcu przyleciał z płaczem bo przecież on już był w łóżeczku i gdzie on jest
A jemu to się śniło i myślał że to prawda
A potem się mnie pyta kiedy pójdę w końcu do tego szpitala żeby ten dzidziuś mógł w końcu wyjść aha i jeszcze jak on wyjdzie jak on nie umie jeszcze chodzić

kurcze jak was tak czytam że macie jeszcze problem z pieluszkami
dla mnie to już odległa sprawa
mój synek sam sobie idzie do ubikacji kiedy chce się załatwić i nawet nie muszę go sprawdzać
On już jest całkowicie samodzielny sam się rozbiera sam ubiera i załatwia swoje potrzeby
A do przedszkola nam się nie udało dostać bo jest tyle dzieci w tym wieku i pomimo licznych przedszkoli w mojej miejscowości jest przepełnienie i przyjmowali tylko garstke dzieci na ten rok

[Kamilka86]

termin mam na 13 grudnia, więc już połowa ciąży za mną naszczęście ta gorsza połowa a Ty na kiedy masz termin?
Mam nadzieje,że jakoś to będzie... bo jak oglądam ciuszki dla bobaska to Natala krzyczy na pół sklepu, że to dla jej braciszka lub siostrzyczki... No ale może być różnie jak już dzidzia będzie na świecie... no bo jak to jej mamusia może mieć inną dzidzie... no i jak to możliwe, że mamusia już nie będzie miała aż tyle czasu na zabawę...heh niby nie ma co się martwić na zapas....no ale wiadomo jak to jest....\
Moja mama to się ze mnie śmieje...bo kiedyś bywało tak, że była różnica wieku rok i jakoś mamy dawały sobie rade... No i pociesza mnie, że ja mam w domu mądrą 3-letnią dziewczynkę, która już jest w miarę samodzielna a nie tak jak np. ona, gdzie moja siostra uczyła się chodzić a ja się urodziłam....
No więc pozostaje mi tylko mieć nadzieje, że jakoś to będzie

[climberka]

Witam wszystkie mamy , chcialabym sie przylaczyc. Mam dwoch rozrabiakow w domu - 3 latka i poltoraroczniaka (obydwaj chlopcy) w tej chwili jestem w ciazy, oczekuje w koncu malej ksiezniczki Jestem pelna obaw jak sobie poradze, ale mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze

[evela28]

witaj i gratulację
życzę Ci tej księżniczki

ja mam dwie na razie to mi starczy

[climberka]

mozemy sie wymienic (chocby czasowo) dziewczynki sa chyba spokojniejsze delikatniejsze, mam nadzieje

[kristi75]

witam cię climberko

a ja muszę się pochwalić że już urodziłam dokładni 11 08 ślicznego chłopczyka liczyłam że będzie dziewczynka no ale trudno liczy się że jest zdrowy i pogodny a jest to już 3 syn

a oto fotka

[climberka]

Kristi75 sliczny skarbus ja juz sie nie moge doczekac swojej kruszynki.

Powiedz, to Twoje pierwsze dziecko? No i jak sobie radzisz? Jak sie czujesz? Moze moge w czyms pomoc? Jakby co to pytaj.

[Kamilka86]

Napisane przez kristi75

witam cię climberko

a ja muszę się pochwalić że już urodziłam dokładni 11 08 ślicznego chłopczyka liczyłam że będzie dziewczynka no ale trudno liczy się że jest zdrowy i pogodny a jest to już 3 syn

a oto fotka

GRATULACJE a jak Krystianek reaguje na małego braciszka???? No i jaki duży się urodził ten Wasz maluszek? A imię nam zdradzisz? No i piękna data na urodziny bo ja się urodziłam 12.08

[evela28]

Napisane przez climberka

mozemy sie wymienic (chocby czasowo) dziewczynki sa chyba spokojniejsze delikatniejsze, mam nadzieje

moje takie są ale zapewniam cię że niektóre dziewczynki są gorsze od chłopaków


gratulacje kristi

[Kamilka86]

Napisane przez evela28

moje takie są ale zapewniam cię że niektóre dziewczynki są gorsze od chłopaków

zgadzam sie w 100%... Moja Natala mogłaby zastąpić nie jednego chłopca... taki z niej "dziad" niedobry...

[climberka]

Kristi nie doczytalam - to Twoje trzecie dziecko, no to mozemy sobie podac rece

powiedz, w jakim wieku masz starsze dzieci? ciezko ogarnac trojeczke?
mnie juz to troche przeraza , choc mam juz pomoc niani.

milej niedzieli zycze wszystkim mamusiom.

[kristi75]

dziękuję wam za gratulacje
no więc mój bobasek ma na imię Karolek ważył 3 kg i miał 53 cm
Krystianek co ma 3 lata bardzo się cieszy z braciszka jak tylko zapłacze to podchodzi do niego i mówi " jesteś ładny " nie jest o niego zazdrosny w pierwsze dni po przyjściu ze szpitala musiałam go cały czas pilnować bo chciał go brać na rączki chciał siedzieć obok niego i przynosił mu różne zabawki podobnie jak jego starszy braciszek co ma 10 lat też mu pokazywał miśki bo myślał że się mu będzie podobać ale jemu pozwoliłam na chwile potrzymać małego ale po chwili sam rezygnował jak mały płakał twierdząc że chyba jeszcze nie umie go pobawić
jutro mały skończy 2 tyg a dzieci się już przyzwyczaiły do niego
mały już fajnie przesypia nocki dziś jak go nakarmiłam o 23.30 to obudził się dopiero o 5.30 a potem dopiero ok 9 w dzień też jeszcze dużo śpi
ja już się czuję dobrze mogę już normalnie siedzieć choć szwy jeszcze mam
pokarmu mam wystarczająco czasem nawet za dużo i muszę odciągać
teraz to czeka mnie mnóstwo pracy oprócz opieki nad dziećmi muszę ogarnąć dom bo od maja dom był pod opieką moich chłopców bo ja nie mogłam nic robić chcąć donosić do końca więc możecie sobie wyobrazić jak jest dom zapuszczony

[Kamilka86]

Słodki ten Twój Karolek ja jestem troszkę przerażona... boje się reakcji Natali na taka malutką dzidzie... Chociaż opowiada, że jak się dzidzia urodzi to będzie z nią spała, odda jej swój kocyk i zabawki i będzie ją przytulać... do grudnia jeszcze troszkę czasu a ja już się martwię na zapas...Ehhh. Super, że Twoi chłopcy tak szybko się przyzwyczaili do nowego członka w rodzinie
to nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć dużo siły na ogarnięcie tego bałaganu
Pozdrawiam

[evela28]

no i chyba Karolek w awatarku mały bąbelek

[kristi75]

pokaże wam jak Krystianek wczoraj bawił Karolka

[evela28]

no to dzielny starszy brat póżniej okaże się bardzo pomocny