Już nie panny, ale zawsze młode :D

[soffera]

Napisane przez m.a.r.t.a

My właśnie ten trzeci pokój przeznaczamy na maleństwo, ale póki go nie ma trochę się w nim porządzimy.

Oczywiście zapomniałam napisać, że uwielbiam kwiaty i wszędzie mam paprotki zwłaszcza królewskie i inne zielska.

O jacie wszędzie jakieś małe dzidziolki urodzone lub w drodze lub w planach

Napisane przez izazusia

Ja kwiatki lubię ale nie mam do nich ręki- poza tym czesto wybywamy i Kamil już ze dwa kwiatki mi zasuszył Zakładam za to ogródek ziołowy

Mój ogrodek ziołowy padł bo zostawiłąm go w panienskim mieszkaniu i był rzadko podlewany

Napisane przez gosia1007

Łączę się w bólu. U nas jest tak, że wszystko trzeba zamawiać bo okazuje się, że na wszystko trzeba czekać, średnio od 4 do 6 tygodni, tak więc musę mieć gotowy projekt w głowie.

U nas też 6 tygodni, niby mowia ze 4-6 ale to jest zawsze 6 tyg. Wiem ile czekalismy na meble do salonu....

Napisane przez Milibili

Ja od dwóch dni mam w pracy taką sytuację, że nie bardzo mogę sobie podczytywać wizaz na widoku... A pozatym widzę, że wy tu sobie na gg rozmawiacie a mojego numeru to nikt nie chce....

Mojego tez nikt nie chce zreszta u mnie program GG nie dziala - wsiowa Vista!

A w ogole to gdzie Was tak wywaiolo babole?! Przychodze a tu puchy!

[malutka_24]

Napisane przez gosia1007

malutka chyba miałaś imieninki, uciekło mi dla Ciebie

dziękuję bardzo

Napisane przez soffera

Mautka z tego co wiem to raczej nie... ekspertem nie jestem -> znalazlam cos takiego http://www.biomedical.pl/uroda/opryszczka-62.html Moze pojdziesz do apteki i zapytasz...?

Napisane przez agunia82

znalazłam takie info:

Opryszczka to jedno z najczęstszych przewlekłych schorzeń wirusowych skóry i błon śluzowych. Istnieją dwa typy wirusa Herpes simplex (HSV) 1 i 2. Pierwszy atakuje jamę ustną i skórę twarzy – jest mniej groźny dla kobiet w ciąży, pod warunkiem że nie zostanie przeniesiony na narządy płciowe.

wygląda na to, że nie masz czego się obawiać, jedynie dbać bardzo o higienę. A dla 100% pewności możesz zadzwonić do lekarza i się dopytać telefonicznie

Napisane przez soffera

Malutka znalazlam jakies podforum o opryszce i tam radza wizyte u lekarza jesli nie mozesz isc szybko do gina

Napisane przez dzasta110

musisz poczzytać w necie, ale na stronach medycznych

Napisane przez daget

Malutka, powiem ze bardzo dobrze ze dostalas opryszczke... Ostatnio pewny artykul powalil mnie na kolana http://www.dziennik.pl/swiat/article...calunkiem.html

za porady

Napisane przez lulucelo

a ja sobie przypomnialam ze ta seria w Polsce nazywa sie dla Opornych w Stylu Kuchnia dla opornych etc no to we Francji ta seria sie nazywa kuchnia dla zer i serio ta ksiazka istnieje , no wiec to ze kupilam ksiazke ciekawe dania regionalne nie jest takie zlosliwe jakie by byc moglo Czuje sie rozgrzeszona

Napisane przez daget

UWAGA!!! Wlasie rozmawialam z Liloszkiem przesyla usciski dla Wszystkich razem i kazdej z osobna.... Wiec.... Wielki.... USCISK...
Po krotce.... Kupila mieszkanie w Nysie, ktore musi troszke wyremontowac, i wciaz mieszka jedym poldupkiem u mamy w spakowanych kartoach. Poza tym na odleglosc urzadza mieszkanie w Swietoszowie i lata z miarka po sklepach meblowych i AGD. W sobote robi najazd na Wroclaw, wiec uwazajcie Wroclawioanki

proszę przekazać Liloszkowi buziaczki i uściski

Napisane przez Agata R

dziołszki... dzisiaj 40 milionów

wysłałam 3 zakłady zobaczymy czy mi się chociaż zwróci

Informuję, że dzisiaj byłam u mojego ginekologa i z dzidzią wszystko jest oki Serduszko bije, na USG wierciła się i kręciła Ma już 4,6 cm Na opryszczkę mam sobie kupić tylko maść cynkową
A wczoraj wieczorem odebraliśmy z lotniska w Goleniowie moją siostrę I dzidzia dostała od cioci kilka prezentów: butelki sztuk 5, podgrzewacz do butelek, termometr, rękawiczki dla maleństwa, skarpetki, pajacyk i body sztuk 8

[dzasta110]

Hej Misiunie

Napisane przez gosia1007

Dziewczyny potrzebuję pomysłu na sypialnię. Jeśli macie jakieś ciekawe pomysły to podzielcie się ze mną plis. Dzisiaj o 16 jadę z projektantką wybierać tapety a jestem w kropce...

chciałabym meblować sobie sypialnie marzy mi się taka wielgaaaaaachna szafa i toaletka z piękną pufą

Napisane przez izazusia

Poza tym oświadczył że przyjdzie dziś kurier z zaworem i mam mu dać 705 zł...Ile by za to butków było... hehe

Napisane przez lulucelo

o i trafiam na izazusie chcialam ci podziekowac za przepis na shoarme zrobilam byla pyszna z sosikiem czosnkowym i fryteczkami

też muszę chyba to danie zrobić, skoro tak wszystkie chwalicie

Napisane przez izazusia

My jako tako nie mamy specjalnej sypialni To miał być pokój Daniela więc jest tam...groszkowo I tyle szafę ma tam szwagier- przechowuje tam swoje ubrania a ostatnio znalazłam też jego DNA. Bez szcegółów bo do dzis mnie mdli na samo wspomnienie ;(

Napisane przez gosia1007

U mnie zupełnie odwrotnie. Do tej pory jak rodzice wyjeżdżali np na tydzień to zawsze mamie jakiś kwiatek podsuszyłam (nie specjalnie oczywiście), nie mam ręki do kwiatów doniczkowych i nie przepadam za nimi.

ja mam podobnie z tą "ręką do kwiatów" nigdy nie pamiętam o podlewaniu a tak mi się storczyki podobają, ale szkoda mi pieniażków na kwiatka na miesiąc

Napisane przez soffera

Mojego tez nikt nie chce zreszta u mnie program GG nie dziala - wsiowa Vista!

jak to nie działa toż to szok

Napisane przez malutka_24

Informuję, że dzisiaj byłam u mojego ginekologa i z dzidzią wszystko jest oki Serduszko bije, na USG wierciła się i kręciła Ma już 4,6 cm Na opryszczkę mam sobie kupić tylko maść cynkową
A wczoraj wieczorem odebraliśmy z lotniska w Goleniowie moją siostrę I dzidzia dostała od cioci kilka prezentów: butelki sztuk 5, podgrzewacz do butelek, termometr, rękawiczki dla maleństwa, skarpetki, pajacyk i body sztuk 8

ad 1. no to super
ad 2. fajne prezenty

Liloszku

Kasienko masz rację, trzeba być twardym a nie mnientkim w stosunku do Męża także busi busi Słonko

[gosia1007]

Hej
Jestem na kawie, tylko od rana. Przyszło pismo, do 12-ej muszę się wyrobić z pracą. To ze względu na długi weekend. 4 dni wolnego muszę wprawdzie pouczyć się na kurs, ale co tam i tak będzie fajnie.
Poza tym to dzisiaj rano mąż trochę poprztykał się ze swoją mamą i mi też się dostało. Przykro mi i tyle.
Plany na dziś: zamówić drzwi
Plany na jutro: zamówić podłogę, tapety i wypoczynek
Czas oczekiwania 4-6 tygodni

Napisane przez Milibili

Niedaleko tego mieszkania jest park a mamy teraz taki ambitny plan by codziennie (dopóki nie bedzie sniegu ) przed pracą jeździć na rower do tego parku jak na razie się udaję

Wow, szacuneczek. Jestem z tych ćwiczących ale rano raczej odpada. Zresztą zaczynam pracę od 7:15 to już nie powiem o której musiałabym wstać.

Napisane przez soffera

U nas też 6 tygodni, niby mowia ze 4-6 ale to jest zawsze 6 tyg. Wiem ile czekalismy na meble do salonu....

Wiem wiem też zawsze przyjmuję gorszą wersję.

Napisane przez malutka_24

A wczoraj wieczorem odebraliśmy z lotniska w Goleniowie moją siostrę I dzidzia dostała od cioci kilka prezentów: butelki sztuk 5, podgrzewacz do butelek, termometr, rękawiczki dla maleństwa, skarpetki, pajacyk i body sztuk 8

Można powiedzieć, że masz wyposażoną dzidzię

Napisane przez dzasta110

chciałabym meblować sobie sypialnie marzy mi się taka wielgaaaaaachna szafa i toaletka z piękną pufą

Meblowanie jest fajne, tylko jak robisz wszystko jednocześnie i musisz się liczyć z kasą, żeby na inne rzeczy też starczyło, to przestaje to być dobrą zabawą.

[izazusia]

Hej ho!!! Ja jestem od rana zestresowana Kamil kupil zmywarkę i kuchenkę ale dopiero teraz pomyślał że jak to przyjdzie to go nie będzie i nie będzie miał mi kto tego wnieść. Lipa totalna- kurier nie jest zobowiązany do wniesienia , poza tym wątpię że razem damy radę to unieść. Nie pozostaje mi nic innego jak ewakuować się z domu bo nie daję rady dodzwonić się do kuriera

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

Widzę, że znikasz od 20 minut!
Buzi baboku

nie mogłam się od Was oderwać

Napisane przez malutka_24

Informuję, że dzisiaj byłam u mojego ginekologa i z dzidzią wszystko jest oki Serduszko bije, na USG wierciła się i kręciła Ma już 4,6 cm Na opryszczkę mam sobie kupić tylko maść cynkową
A wczoraj wieczorem odebraliśmy z lotniska w Goleniowie moją siostrę I dzidzia dostała od cioci kilka prezentów: butelki sztuk 5, podgrzewacz do butelek, termometr, rękawiczki dla maleństwa, skarpetki, pajacyk i body sztuk 8

super wiadomości , a prezent od siostry ekstra

Napisane przez izazusia

Hej ho!!! Ja jestem od rana zestresowana Kamil kupil zmywarkę i kuchenkę ale dopiero teraz pomyślał że jak to przyjdzie to go nie będzie i nie będzie miał mi kto tego wnieść. Lipa totalna- kurier nie jest zobowiązany do wniesienia , poza tym wątpię że razem damy radę to unieść. Nie pozostaje mi nic innego jak ewakuować się z domu bo nie daję rady dodzwonić się do kuriera

Izuś , a może jednak znajdzie się ktoś, kto pomoże wnieść sprzęty?

miłego dnia dziewczynki

[kasienka1985]

Hej dziubaski
Pogodzona żem z mężem
Nie przeprosił za to co napsocił, ale nie chciał się już kłócić i mu odpuściłam
Ileż się gniewać można
No.
Dziś odbieramy płytkę ze zdjęciami od fotografa!!!
Ależ się cieszę!!! W końcu!!!
Musimy wybrać ujęcia do wywołania jeszcze

No to tyle.
Umykam pracować!
Młamłaki

[soffera]

Napisane przez izazusia

Hej ho!!! Ja jestem od rana zestresowana Kamil kupil zmywarkę i kuchenkę ale dopiero teraz pomyślał że jak to przyjdzie to go nie będzie i nie będzie miał mi kto tego wnieść. Lipa totalna- kurier nie jest zobowiązany do wniesienia , poza tym wątpię że razem damy radę to unieść. Nie pozostaje mi nic innego jak ewakuować się z domu bo nie daję rady dodzwonić się do kuriera

Hej
Proponuje poprosic jakiegos sasiada lub przechodnia Gdy przewozilam zmywarke to do auta pakowali mi ja pracownicy sklepu, pod domem zaczepilam 2 przechodniow i ladnie mrugalam oczkami i mi ja wniesli Oczywiscie pomoc byla wynagrodzona.
Teraz szukaj chetnych do dzwigania

Kasienka pokazesz chyba fotki

Ide czesac moja bialaske bo wlasnie zazyla kapieli z czego jest bardzo niezadowolona.....

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

Hej dziubaski
Pogodzona żem z mężem
Nie przeprosił za to co napsocił, ale nie chciał się już kłócić i mu odpuściłam
Ileż się gniewać można
No.
Dziś odbieramy płytkę ze zdjęciami od fotografa!!!
Ależ się cieszę!!! W końcu!!!
Musimy wybrać ujęcia do wywołania jeszcze

No to tyle.
Umykam pracować!
Młamłaki

No i o to chodziło

czekamy na fotencje

[kasienka1985]

Napisane przez soffera

Kasienka pokazesz chyba fotki

Napisane przez kina2807

No i o to chodziło

czekamy na fotencje

Mysie moje kochanieńkie

A cóż to za pytanie???
Naturalnie, że Wam pokażę...
Tyle, że zanim wybiorę i obrobię je to troszeńkę potrwa.
Ale na pewno się doczekacie

[daget]

Hejka Kobitki nadrobilam Was.... Ale cos widze ze i tak nikt nie zauwazyl mej nieobesnosci... Ach Wy

Napisane przez lulucelo

dolozyl sobie trzy razy i zezarl mi moje wszystkie frytki ( on podobno nie lubi to dlatego robie duza porcje tylko dla siebie )

Dobry kretacz hihihi.... Moj tez mi czasami wyjada z talerza, i stwierdza ze sie odchudza.....

Napisane przez izazusia

Pamiętacie jak pisałam o kontri?? Dostałam mój półgorsecik (24,99 z 62.99) oraz świetny push-up (17.99 z 50

Oczywiscie ze pamietam, tez rtam zrobilam zakupy. Mam teraz prezenty dla brata i meza, superanckie koszulki za 19,99 ze 103 zl

Napisane przez kasienka1985

O mnie nic nie piszę, bo nic ciekawego u mnie
No może poza tym, że w końcu w piątek będą fotki od fotografa!
Nadal foch na męża.
Odzywamy się zupełnie formalnie i bezuczuciowo.
Zero przytulania itp.
Będziemy sobie robić na złość i tyle.
W sobotę chcemy jechać ze znajomymi na jakieś dicho czacho, bo dawno nie byliśmy...
Może poderwę cosik fajnego

Zadziora jestes. Ale fakt kto sie czubi ten sie lubi

Napisane przez Agata R

wklejam butki i kurtalke i uciekam bo meza babcia jest w szpitalu i ja zajmuje sie dziadkiem

Ach ale jesiennie tu sie zrobilo, same kurtalki i kozaczki

Napisane przez m.a.r.t.a

My właśnie ten trzeci pokój przeznaczamy na maleństwo, ale póki go nie ma trochę się w nim porządzimy.

Oczywiście zapomniałam napisać, że uwielbiam kwiaty i wszędzie mam paprotki zwłaszcza królewskie i inne zielska.

Kurcze Kobiety ale Wy macie wielkie te mieszkania po 3 pokoje A ja sie tu zastanawiam jak kawalerke urzadzic zeby w niej wszystko bylo. Reki do kwiatow nie mam, ale ostatnio dostalam od mamy kwiaty do mieskznia, kaktusa i jakis jeszcze jeden maly cudak . I jak juz pisalam marzy mi sie bluszczyk pod sufitem

Napisane przez soffera

O jacie wszędzie jakieś małe dzidziolki urodzone lub w drodze lub w planach

Mojego tez nikt nie chce zreszta u mnie program GG nie dziala - wsiowa Vista!

Nie wszedzie Sofferko, nie wszedzie jeszcze. A co do Visty popieram, wsiowa....

Napisane przez malutka_24

Informuję, że dzisiaj byłam u mojego ginekologa i z dzidzią wszystko jest oki Serduszko bije, na USG wierciła się i kręciła Ma już 4,6 cm Na opryszczkę mam sobie kupić tylko maść cynkową
A wczoraj wieczorem odebraliśmy z lotniska w Goleniowie moją siostrę I dzidzia dostała od cioci kilka prezentów: butelki sztuk 5, podgrzewacz do butelek, termometr, rękawiczki dla maleństwa, skarpetki, pajacyk i body sztuk 8

No i superancko MAlutka...

Napisane przez izazusia

Hej ho!!! Ja jestem od rana zestresowana Kamil kupil zmywarkę i kuchenkę ale dopiero teraz pomyślał że jak to przyjdzie to go nie będzie i nie będzie miał mi kto tego wnieść. Lipa totalna- kurier nie jest zobowiązany do wniesienia , poza tym wątpię że razem damy radę to unieść. Nie pozostaje mi nic innego jak ewakuować się z domu bo nie daję rady dodzwonić się do kuriera

Tez sie przychylam do zaczepienia jakiegos sasiada badz przechodnia . Trza sobie radzic.

W ogole to chcialabym powiedziec ze @ jest jak choroba wystarczy ze jedna ma to i cala reszta zaraz sie z nia boryka..... Moj mezus jest niepocieszony bo myslal ze moze tata w kocu zostanie hihihih a tu lipa.

Wczoraj caly dzien w Legionowie myslalm ze umre najpierw z powodu bolu glowy a potem bo dostalam @. A ze ja nie moge brac tabletek (wszystkie przeciw bolowe dzialaja a mnie usypiajaco) to bylam jak snieta. Mialam wielki plan zlozenia wnioskow na dowod, prawko i zarejestrowania sie w Urzedzie pracy. I na wielkim planie stanelo. Bo majac przy sobie jeden odpis aktu malzenstwa zatrzymali mi go w Urzedzie miasta i niczego juz bez niego nie zalatwilam. . Pobralam tylko druczki do wypelnienia.

Ale wyciagnelam korespondencje ze skrzynki na listy i tam zobaczylam pismo o bezwloczym ustaleniu terminu sprawdzenia szczelnosci gazu . Wiec znalazlam ulice i poszlam do gazowego, a tam bardzo mila pani poinformowala mnie jak morzemy urzadzic kuchnie zeby gazownia nam nie kazala jej zmieniac pod rygorem nie odebrania i mandatu. A co lepsze uswiadomila mnie ze jesli bysmy chcieli polaczyc kuchnie z pokojem to nie ma problemu, wystarczy zrezygnowac z kuchni gazowej a rzecz elektrycznej. Normalnie szok nie wpadlismy na to. Wiec jest szansa a powiekszenie mieszkanka .

Do tego wieczorem mielismy spotkania z 2 ekipami remontowymi. I teraz mamy problem bo nie wiemy ktora wybrac. Kazda ma inna koncepcje i kazda na swoj sposob jest atrakcyjna... Mamy tydzien na przygotowanie pomyslu remontu i kontakt z nimi w celu szacunkowych kosztow. No i ustalenie co robimy ze sciana . Dzis oczywiscie umieram, mialam jechac sie zarejestrowac ale z powodow @ nie dam rady ledwo zyje a co sie rusze to mam problem.... Nie cierpie pierwszych dwoch dni.... A dzis o 18 wsiadamy w autko i jedziemy do Walbrzychowa. Mam nawet wielki plan usiasc za kolkiem....

[kasienka1985]

Napisane przez daget

Dzis oczywiscie umieram, mialam jechac sie zarejestrowac ale z powodow @ nie dam rady ledwo zyje a co sie rusze to mam problem.... Nie cierpie pierwszych dwoch dni.... A dzis o 18 wsiadamy w autko i jedziemy do Walbrzychowa. Mam nawet wielki plan usiasc za kolkiem....

Witaj skarbie
Pociesz się myślą, że nie miałaś tego problemu w dniu swojego ślubu!
A ja miałam!!!!
Masakra totalna! Drugi dzień okresu!
Leciałam na tabletkach...
A brzuch miałam jak bania
Trza się było wciągać

[Milibili]

Ja znowu tylko na sekundkę... Praca

Witam Was słoneczka

Kasieńka widzisz mówiłam, że mąż zmądrzeję Czekamy na zdjęcia

Daget biedactwo... ja juz naszczescie ostatni dzien @, ale też zawsze umieram, tym badziej, ze jak mam @ to zawsze się jakaś migrena przypląta...

Ciekawe jak Katazince poszedł wykład napewno powaliła wszytskich na kolana... no ale jak mogl pojsc skoro jest PM2008 nam to się wszystko udaje

[izazusia]

Mam wiadomości Kurier będzie o 13 i mąż się zwolni z pracy i też będzie o 13 (wg rozkładu PKP) Masakra jakaś totalna
Ja też mam @ -nienawidzę dnia 2 i 4 najbardziej. pomijając fakt że nawet biorąc tabletki moja "przyjaciółeczka" siedzi u mnie dni 7.
Na szczęście na ślubie( bez zadnych kombinacji z przesuwaniem) się nie pojawiła.

Poprosiłabym przechodnia/ sąsiada a i owszem tyle że u mnie w klatce mieszkają sami starsi ludzi i to ja czasem im dźwigam wiadro z węglem (mieszkam w bloku a niektórzy tu jeszcze palą węglem!!), przechodnie też odpadają bo ich zwyczajnie nie ma Uroki mieszkania w małej miejscowości, gdzie wszyscy młodzi pracują we Wrocławiu

[m.a.r.t.a]

Napisane przez soffera

O jacie wszędzie jakieś małe dzidziolki urodzone lub w drodze lub w planach

Przed chwilą dostałam telefon do znajomej, która się niedawno dowiedziała, że jest 2 miesiącu. Za tydzień mają ślub cywilny, a jak się maluszek urodzi chcą na spokojnie wziąć kościelny.

Witam Was dziewczynki

[agunia82]

Hej skarbeńki, wróciłam

Wniosek o dowód złożony, wreszcie, teraz tylko czekać na odbiór

I mąż mnie trochę wkurzył, wracam dzisiaj, wchodzę do kuchni, patrzę- w zlewie brudne gary. Miał obiad gotowy ugotowany na 2 dni, tylko podgrzać, to nawet mu się pozmywać nie chciało. Bo "się dzisiaj rano już nie wyrobił", jakby nie mógł wczoraj pozmywać. Otwieram kosz, a tu mi się śmieci wysypują.... koszmar normalnie. Teraz twierdzi, że były "przygotowane do wyrzucenia", nie wiem tylko jak Ehhh, faceci

[kasienka1985]

Napisane przez agunia82

Hej skarbeńki, wróciłam

Wniosek o dowód złożony, wreszcie, teraz tylko czekać na odbiór

I mąż mnie trochę wkurzył, wracam dzisiaj, wchodzę do kuchni, patrzę- w zlewie brudne gary. Miał obiad gotowy ugotowany na 2 dni, tylko podgrzać, to nawet mu się pozmywać nie chciało. Bo "się dzisiaj rano już nie wyrobił", jakby nie mógł wczoraj pozmywać. Otwieram kosz, a tu mi się śmieci wysypują.... koszmar normalnie. Teraz twierdzi, że były "przygotowane do wyrzucenia", nie wiem tylko jak Ehhh, faceci

Super
Ja też złożyłam już w poniedziałek
Co do męża... to jakbym widziała mojego z tym durnym tłumaczeniem.
Wiecznie się tłumaczy, że zapomniał.
Tyle tylko, że jak go poproszę to coś zrobi więc nie jest AZ taki zły

[izazusia]

Hmm Aguniu
Wiesz ja zrobiłam Kamilowi kotlety jak jechałam w środę z kumpelą do kina. A wczoraj mój ukochany podczas obiadu mówi: daj mi dużo bo od wczoraj głodny chodzę.Bo on tak nie lubie beze mnie jeść, bo to było w lodówce i zimne a on tak nie lubi jesc kotletów z chlebem a ryż sam sie nie ugotuje i takie tam
Kosz też mu sie zdarza zostawic- czego nie znoszę-jak wyjeżdzamy na dłużej. grr. Faceci

Ale tak to w sumie dba o porządek i przy nim nie wiem co to są brudne gary

[agunia82]

Mój jeść sam może, tylko gotować mu się nie chce, a nawet dobrze gotuje. Miał pomidorówkę zroboną, tylko kluski ugotować. I w środę mi przez telefon mówi, że mogłam mu te kluski też wcześniej ugotować, bo tak to dopiero godzinę po powrocie z pracy zjadł. No zbaraniałam, ugotowanie klusek zajmuje max 15 mini żaden to wielki wysiłek. A jemu i tak źle....
Wkurza mnie ostatnio okrutnie, w środę była nasza 6 rocznica odkąd jesteśmy razem. Zapomniał... Rano czekałam na jakiś gest, nic, w końcu zanim wyjechałam zostawiłam mu kartkeczkę z życzeniami z okazji rocznicy. Zadzwonił i nawet nie powiedział przepraszam ani nic, tylko mi mówi, że teraz to on już żyje innymi rocznicami- ślubnymi. No jasne, tak wygodniej, bo to dopiero za rok. Ciągle tylko słyszę zapewnienia, że on się postara, żebym była przy nim naprawdę szczęśliwa a nie robi w tym kierunku nic, zupełnie nic. Jak mijał miesiąc od ślubu, to zaproponował spacer jedynie z tej okazji (a ja ugotowałam pyszny obiadek i zaproponowałam wieczór z winkiem), tyle, że ja się źle czułam i nie poszliśmy. Nie pomyślał, żeby w zamian chociaż różę kupić. No zupełnie nic. A wiem, że potrafi być romantykiem, w końcu tak mnie w sobie rozkochał.
Smutno mi...

[malutka_24]

Napisane przez dzasta110

ad 1. no to super
ad 2. fajne prezenty

Napisane przez gosia1007

Można powiedzieć, że masz wyposażoną dzidzię

Napisane przez kina2807

super wiadomości , a prezent od siostry ekstra

Napisane przez daget

No i superancko MAlutka...

nio, a wiecie ile mi radości te kilka rzeczy zrobiło. Wczoraj nawet zrobiłam miejsce w komodzie na te wszystkie rzeczy dla dzidzi

Napisane przez kasienka1985

Hej dziubaski
Pogodzona żem z mężem
Nie przeprosił za to co napsocił, ale nie chciał się już kłócić i mu odpuściłam
Ileż się gniewać można
No.
Dziś odbieramy płytkę ze zdjęciami od fotografa!!!
Ależ się cieszę!!! W końcu!!!
Musimy wybrać ujęcia do wywołania jeszcze

No to tyle.
Umykam pracować!
Młamłaki

ad.1 to fakt ile można się gniewać, lepiej się sobą cieszyć niż żyć jak pies z kotem
ad.2 czekamy na foteczki

Napisane przez daget

Ale wyciagnelam korespondencje ze skrzynki na listy i tam zobaczylam pismo o bezwloczym ustaleniu terminu sprawdzenia szczelnosci gazu . Wiec znalazlam ulice i poszlam do gazowego, a tam bardzo mila pani poinformowala mnie jak morzemy urzadzic kuchnie zeby gazownia nam nie kazala jej zmieniac pod rygorem nie odebrania i mandatu. A co lepsze uswiadomila mnie ze jesli bysmy chcieli polaczyc kuchnie z pokojem to nie ma problemu, wystarczy zrezygnowac z kuchni gazowej a rzecz elektrycznej. Normalnie szok nie wpadlismy na to. Wiec jest szansa a powiekszenie mieszkanka .

Do tego wieczorem mielismy spotkania z 2 ekipami remontowymi. I teraz mamy problem bo nie wiemy ktora wybrac. Kazda ma inna koncepcje i kazda na swoj sposob jest atrakcyjna... Mamy tydzien na przygotowanie pomyslu remontu i kontakt z nimi w celu szacunkowych kosztow. No i ustalenie co robimy ze sciana

widzę, że problem z mieszkaniem sam się rozwiązał

Napisane przez m.a.r.t.a

Przed chwilą dostałam telefon do znajomej, która się niedawno dowiedziała, że jest 2 miesiącu. Za tydzień mają ślub cywilny, a jak się maluszek urodzi chcą na spokojnie wziąć kościelny.

Witam Was dziewczynki

witamy szefową
gratuluję znajomym dzidzi

[izazusia]

Mój dziabąg jest taki pragmatyczny romantyk Ostatnioo dostałam od niego "Mechanikę" Leyki tom 1, "Mechanikę"Leyki tom 2 i "Zadania z mechaniki technicznej"
hehe
Ależ to było słodkie
No i kwiatka i pączka na przeprosinki
A rocznice mielismy 2 dni przed ślubem- z tego wszystkiego to nawet ja zapomniałam ...robiłam wtedy śpiewniki a kamil był w drodze ze Szczecina do Racibrza- bagatela 500km

[daget]

Napisane przez kasienka1985

Pociesz się myślą, że nie miałaś tego problemu w dniu swojego ślubu!

Ano nie mialam... ale za to zamiast bolacego brzucha mialam kulminacje nerwobolu w krzyzu, moglam tylko tanczyc, zadego siedzenia, stania, kleczenia, nie wspomne o jedzeiu ktore mi roslo w ustach.... Ale to juz przeszlosc....

Napisane przez Milibili

Ciekawe jak Katazince poszedł wykład napewno powaliła wszytskich na kolana... no ale jak mogl pojsc skoro jest PM2008 nam to się wszystko udaje

Pewnie, na pewno...

Napisane przez izazusia

Mam wiadomości Kurier będzie o 13 i mąż się zwolni z pracy i też będzie o 13 (wg rozkładu PKP) Masakra jakaś totalna

No to w sam raz na odbior i pokwitowanie hiihih

Napisane przez m.a.r.t.a

Przed chwilą dostałam telefon do znajomej, która się niedawno dowiedziała, że jest 2 miesiącu. Za tydzień mają ślub cywilny, a jak się maluszek urodzi chcą na spokojnie wziąć kościelny.

Superasna iformacja, pewnie sie ciesza

Napisane przez kasienka1985

Wiecznie się tłumaczy, że zapomniał.

Moj raczej bardziej tym ze jest zapracowany i zmeczony.... I to kurcze prawda..... Dzisiaj wxtal o 1 w nocy i wrocil do lozka po 4 po to aby 4:50 wstac do pracy. Ach te jego fuchy konstrukcyje i szalony pracodawca...

Napisane przez agunia82

Smutno mi...

, ach ten Twoj maz. Co mu odbilo po tym slubie. Trzeba chlopakowi skore przetrzepac, taka dobra zone ma....

A ja wlasnie skonczylam odpowiadac na oferty pracy, na 8 zaaplikowalam, ciekawe czy ktos sie odezwie. No i spakowalam nasze tobolki na podroz.. i w koncu zjadlam sniadanie

[m.a.r.t.a]

Napisane przez daget

Kurcze Kobiety ale Wy macie wielkie te mieszkania po 3 pokoje A ja sie tu zastanawiam jak kawalerke urzadzic zeby w niej wszystko bylo. Reki do kwiatow nie mam, ale ostatnio dostalam od mamy kwiaty do mieskznia, kaktusa i jakis jeszcze jeden maly cudak . I jak juz pisalam marzy mi sie bluszczyk pod sufitem

O kwiatki tylko ja dbam i pilnuje, żeby mężul się do nich nie dobierał, bo z kolei je przelewa.

Napisane przez malutka_24

witamy szefową
gratuluję znajomym dzidzi

Czuję się dzisiaj do dupy. Czekam na @ .

[daget]

Napisane przez m.a.r.t.a

Czuję się dzisiaj do dupy. Czekam na @ .

O prosze nastepna. A nie mowilam ze @ jak choroba, wystarczy ze jedna dostanie to reszta zaraz za nia... hihihi

[gosia1007]

Całe szczęście jestem w środku opakowania więc jeszcze trochę czasu do@

[izazusia]

Razem z moim mężem wnieśliśmy zmywarkę (52 kg) i kuchenkę (48kg) sami
To znaczy on miał ją na plecach a ja dopychałam by ona nie zjechała. przy stawianiu brałam ją na uda i dało radę
Bo panowie nie skusili się nawet na 50 zł do podziału które im zaoferowałam za wniesienie mówiąc ze do tego trzeba ze trzech chłopa(ich było 2)
Fakt mieszkamy na 2 piętrze . Ale mi i Kamilowi cała ta praca zajęła 15 min. No i 50zl w kieszeni

Teraz robię obiadek Studenckie risotto Banalnie proste niebiańsko pyszne

[izazusia]

Jaki tu spokój na na na na
Nic się nie dzieje na na na na
Nikt się nie bawi na na na na
Wszyscy się nudzą na na na na

Oj Wy moje gaduły co Wam się stało??

[Agata R]

Napisane przez agunia82

Hej skarbeńki, wróciłam

Wniosek o dowód złożony, wreszcie, teraz tylko czekać na odbiór

I mąż mnie trochę wkurzył, wracam dzisiaj, wchodzę do kuchni, patrzę- w zlewie brudne gary. Miał obiad gotowy ugotowany na 2 dni, tylko podgrzać, to nawet mu się pozmywać nie chciało. Bo "się dzisiaj rano już nie wyrobił", jakby nie mógł wczoraj pozmywać. Otwieram kosz, a tu mi się śmieci wysypują.... koszmar normalnie. Teraz twierdzi, że były "przygotowane do wyrzucenia", nie wiem tylko jak Ehhh, faceci

moj dowod juz czeka w gminie tylko nie mam kiedy odebrac... a tu jeszcze prawko, nfz, paszport, konto bankowe...

ja jesli chodzi o mojego to nie narzekam... smieci sam wynosi gotowac tez potrafi swietnie ale z tytulu ze ja siedze w domu to ja gotuje... no i czasem pozmywa dwa talerze po obiedzie

Napisane przez agunia82

Mój jeść sam może, tylko gotować mu się nie chce, a nawet dobrze gotuje. Miał pomidorówkę zroboną, tylko kluski ugotować. I w środę mi przez telefon mówi, że mogłam mu te kluski też wcześniej ugotować, bo tak to dopiero godzinę po powrocie z pracy zjadł. No zbaraniałam, ugotowanie klusek zajmuje max 15 mini żaden to wielki wysiłek. A jemu i tak źle....
Wkurza mnie ostatnio okrutnie, w środę była nasza 6 rocznica odkąd jesteśmy razem. Zapomniał... Rano czekałam na jakiś gest, nic, w końcu zanim wyjechałam zostawiłam mu kartkeczkę z życzeniami z okazji rocznicy. Zadzwonił i nawet nie powiedział przepraszam ani nic, tylko mi mówi, że teraz to on już żyje innymi rocznicami- ślubnymi. No jasne, tak wygodniej, bo to dopiero za rok. Ciągle tylko słyszę zapewnienia, że on się postara, żebym była przy nim naprawdę szczęśliwa a nie robi w tym kierunku nic, zupełnie nic. Jak mijał miesiąc od ślubu, to zaproponował spacer jedynie z tej okazji (a ja ugotowałam pyszny obiadek i zaproponowałam wieczór z winkiem), tyle, że ja się źle czułam i nie poszliśmy. Nie pomyślał, żeby w zamian chociaż różę kupić. No zupełnie nic. A wiem, że potrafi być romantykiem, w końcu tak mnie w sobie rozkochał.
Smutno mi...

no tak chlopy po slubie zapominaja o podstawach bo juz nie musza sie starac o swoja ksiezniczke bo juz jest jego...

a o kwiatach to ja tez juz dawno zapomnialam... niestety...

Napisane przez m.a.r.t.a

Czuję się dzisiaj do dupy. Czekam na @ .

mmm... ja naszczescie dostane w srode... ciekawe czy wogole dostane

[m.a.r.t.a]

Jak nigdy jestem w sobotę na necie, czekam sobie na kuriera. Pogoda za oknem obrzydliwa, szaro, deszczowo. Brzuch mnie czasem pobolewa, a po @ ani widu ani słychu. Dziś wieczorem może z mężulem wyjdziemy do Piramidy.

Życzę Wam miłego długiego weekendu.

[agunia82]

Hej dziubki!

W końcu mężusiowi wczoraj jasno i klarownie wyłożyłam, że nie podoba mi się jak ostatnio się zachowuje. Zreflektował się i wczoraj cały wieczór był baaaaaardzo milutki dla mnie No oby tak dalej

Martuś dzięki i nawzajem

Izuś normalnie strongwomenka z Ciebie