Przyjaciółka- szukam, bo warto! :) part II

[2018070520180950]

erratic mow o co kaman?

[xPaula20x]

ach ide Dobranos wszystkim

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

*Dobranoc

[nillka88]

Kachaa zazdroszczę Ci tego wyjazdu, ja chciałam zawsze wyjechać jako au-pair no ale kończyło się na chciałam mało odważna jestem
Ehhh coś czuję, że tam kogoś FAJNEGO poznasz

ja dziś się troszkę opalałam bo stwierdziłam, że nigdy więcej nie pójdę na solarkę a dziś słońce mocno świeciło więc korzystałam no ale tył dalej blady

[Cloveer]

Napisane przez xPaula20x

(poczekam do konca wakacji jezeli sie nic nei zmieni to skoncze ta znajomosc )

AŻ tyle chcesz się męczyć ? ja bym teraz wyjaśniła całą sytuację

[2018070520180950]

nillka ja tez odwazna nie jestem z lotniska myslalam ze spier.dole ze strachu

a tu sie bardziej wstydze jak boje ale odwazna nie jestem.

[erratic]

jest już po 23 czyli już cisza nocna obowiązuje. A u moich sąsiadów-fanów disco polo, którzy zrobili sobie grila na podwórku muzyka gra tak głośno, że własnych myśli nie słyszę !

[201701300931]

Napisane przez erratic

jest już po 23 czyli już cisza nocna obowiązuje. A u moich sąsiadów-fanów disco polo, którzy zrobili sobie grila na podwórku muzyka gra tak głośno, że własnych myśli nie słyszę !

Znam ten ból Przez 15 lat miałam sąsiada "pod sobą", który puszczał techno całą dobę prawie, tak że w mieszkaniu wszystko drżało I na policję nie reagował, nie uspokajał się w ogóle. Na szczęści już się wyprowadził

Idę do łóżka w ramiona TŻ. Dobranoc kochane

[kali765]

Ah kobietki jeden dzień mnie nie ma a tu tyle nadrabiania
Jestem tak zmęczona.... wczoraj spałam z TŻ w namiocie (dwu osobowy!!) i jak się na mnie wyłożyłam to mnie wkomponował w ziemię - on potrzebuje na samego siebie 4 osobowego namiotu i zabrał mi całą kołdrę, mojego jaśka i stwierdziłam że to nasza ostatnia noc razem
A po za tym to grill był udany - moje podwórko wyglądało jak pole namiotowe

Kachaaa super że doleciałaś cała i zdrowa i że Ci się tam podoba
Besio mam nadzieję że się wszystko ułoży

Gdzie się Fame podziała

[2018070520180950]

badz chamówa

dzwon

[nillka88]

Kachaa w sumie u mnie też bardziej chodzi o wstyd niż odwagę...


Erratic a oni często takie imprezki robią??
moi sąsiedzi w sumie nie robią imprez oprócz jednych najbliższych (robią imprezy na ogrodzie) i u nich się zbiera zawsze takie towarzystwo które ma charakterystyczny, głośny śmiech, że z łóżka można spaść a impreza trwa tak do 3 nad ranem no ale przynajmniej jak u nas są imprezy to się nie przejmuję, że jest za głośno bo wiem, że nikt nie zadzwoni po policję

[2018070520180950]

ja jestem wogole shy

[erratic]

Ci sąsiedzi to moja rodzinna. Ciotka-siostra mojego Taty która mieszka w moim domu( chyba w I części wątku o tym pisałam) to taka troszkę patologiczna(ale w sensie psychicznym) rodzina. Ich najstarsza córka-w moim wieku miała dziś zaręczyny jak się okazało(chodzi z chłopakiem 3 miesiące... Ja wiem, że miłość to miłość, ale bez przesady...). Muzyka, hulanki tak jak Wam pisałam. Ale później wyzywali się od najróżniejszych u mnie pod domem Jej narzeczony krzyczał, że on na jej miejscu nawet 5 minut by nie wysiedział z tak po***anymi ludźmi. W ogóle wyzwiska najróżniejsze szły... Od "szmat" na "kuu...ach"skończywsz y... I to tak-narzeczeni ,rodzice narzeczonej,siostra narzeczonego i jego matka. wszyscy tak sie wyzywali, że szok... Aż w końcu ta moja ciotka popchnęła narzeczonego swojej córki tak na samochód, że wszyscy krzyczeć zaczeli. mówie Wam co za cyrki...
I wyobraźcie sobie, że tak krzyczeli że ja przez zamkniete okno słyszałam wszystko ! burza idzie, więc zmykam powoli do lektury " Dom nad rozlewiskiem"-wciąga !

[besio]

Witam wszystkie z rana. Ale zmęczona jestem. Sztokholm nocą piękny, ale jak spojrzałam na ceny to padłam. Wczoraj piłam najdroższą kawę w życiu, bo normalnie za 90 zł:/ Zaraz wyruszam na zwiedzanie sama, może się nie zgubię Tak jak podejrzewałam T. chce być narazie w związku na odległość, bo jak twierdzi nie wyobraża sobie życia beze mnie, a ja nie umiem być z kimś do kogo nie mogę się przytulić, gdy jest ciężko No i znowu mam dylemat...wrrrr

Kachaaa skoro tyle ciach chodzi po ulicy to dziewczyno do
dzieła
Kali765 to się musiałaś nie wyspać w tym namiocie Ale i tak masz cierpliwość ja to odrazu bym go budziła, a co on sobie myśli

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Idę robić śniadanko, a dziwna rzeczy, bo non stop puszczają tutaj wszędzie Arasha & Aysel- Always, aż mi się zaczęło podobać

[madziula0605]

dzień dobry
ale u mnie w nocy była burza az się obudziłam
teraz siędzę i pije magnez mama pojechala do apteki kupic mi wapno bo mnie uczulenie zlapalo Sonie mojs też tylko nie wiemy z mamą czy będzie piła wapno

spadam grac w Zeusa&Posejdona
ale najpierw zjem lody z bitą śmietaną

erratic

besio- widzisz, wszystko sie jakos ułoży kawa za 90 zł toż to szok

Kachaa- murzyn-fajna (duża) rzecz . A tak poważnie- zobaczysz- poznasz kogos- i to w najmniej oczekiwanym momencie

[kacha2004]

Kachaaa po 2 latach mieszkania tutaj i bywania w baaaardzo roznych miejscach stwierdzam,ze bialych i anglikow tu jest naprawde malo. Nawet na statystykach jest najwiecej azjatow potem polakow a na 3 miejscu sa anglicy
Madziula ludy z bita smietana od rana...mmmmm....
Besio oj biedna,znowu dylemat a cen nie przeliczaj na zlotowki,naprawde,nie ma sensu tego robic za granica,jak pierwszy raz przyjechalam do Anglii to przeliczalam i wychodzily np hamburgery na 35zl wiec lepiej przestac,wierz mi
Danaeee84 i Erratic no to sobie nie pospalyscie

A ja wczoraj o 22 jechalam do Manchesteru z moim TZ do jego menagera po jakis klucz do siedziby firmy (w jedna strone mielismy ok 40 mil) i wrocilismy po 24 a moj TZ o 7:50 musial wyjsc,zeby ta siedzibe otworzyc rano...biedny. Ale za to ogladalam sobie stadion Manchester United

[Fame]

dzień dobry Kochane "stare" i te "nowe"
Kali- jestem juz jestem bez obaw
Alex- wpadaj do mnie w mojej miejscowości jest piękny zalew
mm Kacha- fajnie ze Ci się podoba tam na mnie w sumie Londyn nie wywarł takiego wrażenia.. może dlatego że był skwar, a my z siostrą łaziłyśmy jak dwie sieroty hehe..

no a ja wczoraj późno wróciłam i już nie chciało mi się włączać kompa. poza tym pokłóciłam się z rodzicami to, że "przynosze wstyd całej rodzinie" to jedno z wielu, które wczoraj usłyszałam ! ehh.. szkoda gadać..

poza tym weekend udany. : ] dowiedziałam się wczoraj, że będe druhną na weselu sesese.. ale to dopiero w październiku. nie mogę sie doczekać

[Alexandraa]

Napisane przez norwag0

jej fajnie wam ja tez chcialabym do stanow tam wszytsko wydaje sie lepsze heh

Za dużo filmów się naoglądałaś.

Napisane przez madziula0605

haj

ja dziś byłam z TŻ na zakupach w hipermarkecie i prawie 200 zł wydaliśmy a tu ketchup, masło, mleko itp i sie zebrało

Poszalałaś

Kurcze, ja też myślałam, że mieszkasz z TŻtem



xPaula20x, moim zdaniem daruj sobie. Po co czekać do końca wakacji jak w tym czasie możesz poznać kogoś naprawdę ciekawego? Faktycznie na wsi jest sporo roboty teraz ale to po co siedzi na czacie? Zamiast tego mógłby się z Tobą spotkać.
Poza tym gdyby mu zależało na Tobie to po pierwsze by Ci nie pisał, że ma sentyment do jakiejś laski a po drugie jeśli faktycznie nie ma czasu to nie pisze się bezczelnie, że nie ma czasu tylko, że chętnie się z Tobą umówi ale teraz musi pomóc rodzicom bo żniwa itp. A on tak po prostu nie bo nie ma czasu.

Napisane przez erratic

Ci sąsiedzi to moja rodzinna. Ciotka-siostra mojego Taty która mieszka w moim domu( chyba w I części wątku o tym pisałam) to taka troszkę patologiczna(ale w sensie psychicznym) rodzina. Ich najstarsza córka-w moim wieku miała dziś zaręczyny jak się okazało(chodzi z chłopakiem 3 miesiące... Ja wiem, że miłość to miłość, ale bez przesady...). Muzyka, hulanki tak jak Wam pisałam. Ale później wyzywali się od najróżniejszych u mnie pod domem Jej narzeczony krzyczał, że on na jej miejscu nawet 5 minut by nie wysiedział z tak po***anymi ludźmi. W ogóle wyzwiska najróżniejsze szły... Od "szmat" na "kuu...ach"skończywsz y... I to tak-narzeczeni ,rodzice narzeczonej,siostra narzeczonego i jego matka. wszyscy tak sie wyzywali, że szok... Aż w końcu ta moja ciotka popchnęła narzeczonego swojej córki tak na samochód, że wszyscy krzyczeć zaczeli. mówie Wam co za cyrki...
I wyobraźcie sobie, że tak krzyczeli że ja przez zamkniete okno słyszałam wszystko ! burza idzie, więc zmykam powoli do lektury " Dom nad rozlewiskiem"-wciąga !

Współczuję. Wybacz, że to napiszę, ale totalna patologia.

A co do zaręczyn, moja koleżanka też się szybko po paru miesiącach zaręczyła a teraz są szczęśliwym małżeństwem.
Ja raczej bym się nie zdecydowała po 3 miesiącach na taki krok.

Napisane przez madziula0605

ale najpierw zjem lody z bitą śmietaną

Tak od rana?

Napisane przez kacha2004

Madziula ludy z bita smietana od rana...mmmmm....

Ludy z bitą śmietaną.
Ty kanibalko Ty

[201701300931]

Napisane przez besio

Witam wszystkie z rana. Ale zmęczona jestem. Sztokholm nocą piękny, ale jak spojrzałam na ceny to padłam. Wczoraj piłam najdroższą kawę w życiu, bo normalnie za 90 zł:/ Zaraz wyruszam na zwiedzanie sama, może się nie zgubię Tak jak podejrzewałam T. chce być narazie w związku na odległość, bo jak twierdzi nie wyobraża sobie życia beze mnie, a ja nie umiem być z kimś do kogo nie mogę się przytulić, gdy jest ciężko No i znowu mam dylemat...wrrrr

Ja przeżyłam 2 lata związku na odległość i dało radę. A wtedy jeszcze byłam nastolatką, wielka szalona miłość, płacz i zgrzytanie zębów, ale potem jaka radość, jak się widziało tę drugą osobę...

Napisane przez kacha2004

Danaeee84 i Erratic no to sobie nie pospalyscie

Heh, ja mówiłam, że tak miałam kiedyś, ale już na szczęście spokój Ale fakt - nie pospałam sobie, bo była burza i takie grzmoty, że oka nie mogłam zmrużyć i trochę nieprzytomna jestem

[Alexandraa]

Napisane przez Fame

Alex- wpadaj do mnie w mojej miejscowości jest piękny zalew

no a ja wczoraj późno wróciłam i już nie chciało mi się włączać kompa. poza tym pokłóciłam się z rodzicami to, że "przynosze wstyd całej rodzinie" to jedno z wielu, które wczoraj usłyszałam ! ehh.. szkoda gadać..

Z chęcią

A że niby dlaczego? Uwielbiam takie teksty, no. Ja też jestem czarną owcą w rodzinie.




---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Danaeee84

Ja przeżyłam 2 lata związku na odległość i dało radę. A wtedy jeszcze byłam nastolatką, wielka szalona miłość, płacz i zgrzytanie zębów, ale potem jaka radość, jak się widziało tę drugą osobę...

Dwa lata?! Matko, podziwiam. Ja nawet nie piszę się na związek na odległość bo dla mnie to nie ma sensu i już.

[Fame]

ja w zwiazku na odleglosc bylam kiedys przez rok :| i widzielismy sie raz na dwa tygodnie albo i rzadziej .. nic fajnego.

Alex- to wpadaj do mnie dam Ci nawet nocleg ;> bedziesz ze mna spala kusząca propozycja.. wiem !

[norwag0]

nie nie naogladalam sie za duzo filmow Alexandraa poniewaz mieszka tam moj tato i jezdze tam co jakis czas i stany uwazam za o wiele lepsze od Polski i nie mow mi jak malemu dziecku ze za duzo filmow bo wiadomo ze pod wzgledem pracy gospodraku eksportu itp goruja nad wszystkimi krajami.. czesto nie trzeba sobie wypruwac flakow na studiach zeby mie dobra prace jest tam duza konkurecna ale to dobrze. Nie bylam tam 2 lata ale nie uwazam zeby az tak wiele zmienilo sie od mojej nieobenosci ;]

[madziula0605]

a jakoś miałam ocohtę na lody no i zjadłam ale śniadanko też

Fame

--- nie mieszkam z TŻ on po prostu codziennie u mnie jest ---

[Alexandraa]

Napisane przez Fame

Alex- to wpadaj do mnie dam Ci nawet nocleg ;> bedziesz ze mna spala kusząca propozycja.. wiem !

Lecem!



norwag0, nie bulwersuj się tak.

[erratic]

Napisane przez besio

Witam wszystkie z rana. Ale zmęczona jestem. Sztokholm nocą piękny, ale jak spojrzałam na ceny to padłam. Wczoraj piłam najdroższą kawę w życiu, bo normalnie za 90 zł:/

to naprawdę niezła cena za kawę...

Napisane przez madziula0605

dzień dobry
ale u mnie w nocy była burza az się obudziłam
teraz siędzę i pije magnez mama pojechala do apteki kupic mi wapno bo mnie uczulenie zlapalo Sonie mojs też tylko nie wiemy z mamą czy będzie piła wapno

spadam grac w Zeusa&Posejdona

Ja lubię te witaminki z Biedronki kurde takie smaczne są i na dodatek uczuleń żadnych nie mam dzięki nim

Napisane przez kacha2004

Kachaaa po 2 latach mieszkania tutaj i bywania w baaaardzo roznych miejscach stwierdzam,ze bialych i anglikow tu jest naprawde malo. Nawet na statystykach jest najwiecej azjatow potem polakow a na 3 miejscu sa anglicy
Madziula ludy z bita smietana od rana...mmmmm....
Besio oj biedna,znowu dylemat a cen nie przeliczaj na zlotowki,naprawde,nie ma sensu tego robic za granica,jak pierwszy raz przyjechalam do Anglii to przeliczalam i wychodzily np hamburgery na 35zl wiec lepiej przestac,wierz mi
Danaeee84 i Erratic no to sobie nie pospalyscie

A ja wczoraj o 22 jechalam do Manchesteru z moim TZ do jego menagera po jakis klucz do siedziby firmy (w jedna strone mielismy ok 40 mil) i wrocilismy po 24 a moj TZ o 7:50 musial wyjsc,zeby ta siedzibe otworzyc rano...biedny. Ale za to ogladalam sobie stadion Manchester United

eee tam Manchester, ja to marzę o tym aby kiedyś na meczu Liverpoolu się pojawić, bo uwielbiam ten zespół

Napisane przez Fame

dzień dobry Kochane "stare" i te "nowe"
Kali- jestem juz jestem bez obaw
Alex- wpadaj do mnie w mojej miejscowości jest piękny zalew
mm Kacha- fajnie ze Ci się podoba tam na mnie w sumie Londyn nie wywarł takiego wrażenia.. może dlatego że był skwar, a my z siostrą łaziłyśmy jak dwie sieroty hehe..

no a ja wczoraj późno wróciłam i już nie chciało mi się włączać kompa. poza tym pokłóciłam się z rodzicami to, że "przynosze wstyd całej rodzinie" to jedno z wielu, które wczoraj usłyszałam ! ehh.. szkoda gadać..

poza tym weekend udany. : ] dowiedziałam się wczoraj, że będe druhną na weselu sesese.. ale to dopiero w październiku. nie mogę sie doczekać

tylko pogrratulować tego, że będziesz druhną :d a co do tych tekstów ze strony Rodziców... no cóż. każdy musi chyba przez to przejść...

Napisane przez Alexandraa

A co do zaręczyn, moja koleżanka też się szybko po paru miesiącach zaręczyła a teraz są szczęśliwym małżeństwem.
Ja raczej bym się nie zdecydowała po 3 miesiącach na taki krok.

ja tez bym sie na taki krok nie zdecydowała tym bardziej od razu po tym jak maturę zdałam...

U mnie burze ok 10 rano dopiero przyszła, ale taka że szok...
a ja siedzę i piję sobie zieloną herbatkę
ale zła jestem bo telefon mi się popsuł ! wczoraj popołudniu patrzę na ekranik a tam bateria sie sama bez ładowarki ładuje a wieczorem się wyłączył i się włączyć nawet nie chce chyba będę zmuszona kupić sobie nowy... Dziewczyny jaki proponujecie ? Nie musi być super-ekstra-hiper z dotykowym ekranem,aparatem 4 megapixele itd. Byleby miał fajne gry i był kobiecy

[Alexandraa]

Madzia ale masz dobrze...

[besio]

Ja wróciłam po zwiedzaniu i zamierzam coś ugotować. Tak się włóczyłam i ludzie jacyś się mnie o coś pytają i tacy zdziwieni jak ja się ich pytam: Talar du engelska? < Czy mówisz po angielsku> I mi mówią już po angielsku: po co skoro Ty mówisz po szwedzku:p Ale w kwestii decyzji co do T. to ratunku nie mam pojęcia co zrobić. Narazie poprosiłam o trochę czasu, a dalej zobaczymy. Mam nadzieję, że w końcu podejmę decyzję, bo męczy mnie to, że ja taka decyzyjna nie umiem znaleść rozwiązania.

Kacha2004 nie przeliczam...no może czasem przeliczam, bo się powstrzymać nie umiem, ale ogólnie Szwecja jest bardzo drogim krajem i dlatego tak malkontęce.:P Choć i tak T. nie pozwala mi za nic zapłacić.
Madzia ja zazdroszczę ja bym nie mogła słodkiego z rana
Danaeee84 podziwiam ja chyba tak nie umiem gdyby było inaczej nie miałabym dylematu.
Alex i Fame ja też się urodziłam i zawsze już chyba będę tą najgorszą w rodzinie która tylko kłopoty sprawia:P

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Erattic a szukasz z klapką rozsuwanego zwykłego??

[erratic]

Napisane przez besio

Ja wróciłam po zwiedzaniu i zamierzam coś ugotować. Tak się włóczyłam i ludzie jacyś się mnie o coś pytają i tacy zdziwieni jak ja się ich pytam: Talar du engelska? < Czy mówisz po angielsku> I mi mówią już po angielsku: po co skoro Ty mówisz po szwedzku:p Ale w kwestii decyzji co do T. to ratunku nie mam pojęcia co zrobić. Narazie poprosiłam o trochę czasu, a dalej zobaczymy. Mam nadzieję, że w końcu podejmę decyzję, bo męczy mnie to, że ja taka decyzyjna nie umiem znaleść rozwiązania.


Erattic a szukasz z klapką rozsuwanego zwykłego??

hahahaha dobrze Ci odpowiadają

sama nie wiem ale raczej nie chcę już rozsuwanego, ten popsuty jest rozsuwany i mam go dość !

[norwag0]

Besio ddobrze ze nie musisz placic haha wyobraz sobie zaobiad 500 zl :O albo kawa 90 heh korzystaj z sytuacji
Erattic jeju nie kupuj z klapka bo ja ciagle kupuje takie i ciagle naprawiam wyswietlacze bo tasma lcd sie przerywa :[ kup moze dotykowy taki designerski haha LG Cookie jest fajny
Alexandraa nie bulwersuje sie ale to po prostu moje zdanie moze mi sie zmieni kto wie kiedys zatesknie zaPolska jesli wyjade

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

albo Erattic nokia 5310 ta xpressmusic jest najs wg mnie

[besio]

Taaa tylko wykorzystwać tego biednego T. też nie wypada Jak widać ja się nie nadaję na dziewczynę za kosztowna jestem

[201701300931]

Napisane przez besio

Danaeee84 podziwiam ja chyba tak nie umiem gdyby było inaczej nie miałabym dylematu.

Ja też się zarzekałam, że związek na odległość nigdy. Ale jak już mnie miłość dopadła, to nie było zmiłuj... Ale teraz mieszkam z TŻ i dwa dni rozłąki to dla mnie dużo...